Socjologia to nauka systematycznie zajmująca się badaniem całego życia społecznego człowieka. Badane są chociażby społeczne reguły, procesy i kultury, które łączą lub dzielą ludzi. W tym dziale zatem proponujemy wszelkie fachowe podręczniki, poradniki i publikacje właśnie z dziedziny socjologii. Czytając nasze lektury zapoznasz się z podstawami psychologii, dzięki którym zrozumiesz istotę kształtowania konkretnych postaw, emocji i cech osobowości ludzkich, zgłębisz podstawy takich nauk jak: filozofia czy logika. Poza tym bedziesz mógł udoskonalić posiadane kompetencje interpersonalne, które przydadzą ci się zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Praca jest obszernym studium, w którym autor poddał wszechstronnej analizie złożoną antroponimię ludności ruskiej zamieszkałej na historycznych terenach wschodniej Lubelszczyzny, ściślej – na historycznym pograniczu polsko-ruskim. Autor zwraca uwagę za zróżnicowanie terytorialne nazewnictwa osobowego na tym obszarze, pozostające w związku z zasięgami dialektalnymi na badanym terytorium. Przy czym pogranicze zachodnio-wschodniosłowiańskie jest tu rozumiane w odniesieniach historycznych i rozpatrywane od początków wielokierunkowego, wieloetnicznego, wielokulturowego i wielojęzycznego osadnictwa (…). Ze szczególnym uznaniem należy odnotować dobór źródeł będących podstawą materiałową pracy; imponuje zarówno ich ilość, jak i jakość, a także „rozłożenie” w terenie i w czasie. Stanowią je dawne księgi metrykalne wielu parafii unickich z kilku wieków. Oryginalny materiał onomastyczny (antropologiczny) wyekscerpowany na ich podstawie i poddany wszechstronnej analizie daje możliwość nie tylko statystycznego opisu sytuacji w zakresie antroponimii w danych okresach i na danym terenie, ale pozwala uchwycić również tendencje rozwojowe i wszelkie zmiany w miejscowym imiennictwie na przestrzeni kilku wieków. Pozwala więc na uchwycenie dynamiki historycznych zmian, ich kierunków i przyczyn. Autor tę szansę, jaką dają źródła, wykorzystał, podejmując niekiedy stricte socjolingwistyczne interpretacje stwierdzanych na podstawie źródeł faktów zarówno ilościowych, jak i jakościowych.
Prof. dr. hab. Czesław Łapicz
Wzrastające zastosowanie środków obezwładniających przez służby mundurowe, a nawet przez osoby fizyczne, powinno skłaniać do refleksji, czy zjawisko to ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo obywateli i państwa. W jakim zakresie broń nieśmiercionośna ogranicza ryzyko śmierci? Wobec kogo jest ona używana i jaka jest jej skuteczność? Czy jej zastosowaniem przyniesie poprawę naszego bezpieczeństwa czy tez przeciwnie, stanie się ona narzędziem w rękach przestępców i terrorystów, stwarzających realne zagrożenie dla nas, przeciętnych obywateli? Jaka będzie rola broni nieśmiercionośnych w przyszłych konfliktach zbrojnych?Autor, udzielając odpowiedzi na powyższe pytania, podkreśla, że broń i środki nieśmiercionośne będą odgrywały coraz większą rolę w bezpieczeństwie, głównie dzięki dalszemu rozwojowi technologicznemu, ale także i naturalnemu dążeniu społeczeństw demokratycznych do deeskalacji przemocy we wszystkich dziedzinach życia ludzkiego. Mogą one jednak stać się także narzędziem agresji, dlatego poznanie ich możliwości i ograniczeń będzie kluczowe dla bezpieczeństwa państwa i obywateli.
W książce podjęto rozważania z zakresu antropologii ekonomicznej i antropologii codzienności. Na podstawie niepublikowanych materiałów źródłowych prywatnych zeszytów z rachunkami domowymi prowadzonych przez wiele lat przez trzy kobiety o różnej sytuacji zawodowej i rodzinnej, w nieco odmiennych warunkach kulturowych autorka dokonała interesującej antropologicznej analizy aktywności polskich gospodyń w czasach powojennych i w okresie potransformacyjnym, po 1989 roku. W monografii omówiła codzienne praktyki dotyczące prowadzenia gospodarstw domowych, rodzaju najczęściej kupowanych towarów i usług, nawyków żywieniowych i konsumpcyjnych, sposobów zamieszkiwania, zasad dbałości o ciało i higienę, form spędzania czasu wolnego, a także światopoglądu, religijności, stosunku do polskiej tradycji kulturowej.Publikacja jest adresowana do badaczy życia społecznego antropologów, socjologów, ekonomistów i kulturoznawców. Może być również atrakcyjną lekturą dla szerszego grona czytelników, którzy szukają niekonwencjonalnej i drobiazgowej refleksji nad polską codziennością ostatnich sześćdziesięciu lat.
W większości współczesnych nawiązań do chłopskiego dziedzictwa powraca przekonanie o szczególnej roli wiejskiego pochodzenia w kształtowaniu polskiej mentalności, a nawet o jego formacyjnym charakterze – chłopska kondycja bywa często postrzegana jako podstawa społecznych wyobrażeń, powszechnych postaw i preferowanych stylów życia, gustów, nawyków, upodobań. Z tak określonej genealogii zbiorowej mają wynikać określone konsekwencje kulturowo-obyczajowe. Jako przykład można by wskazać choćby uprzywilejowanie pewnych sposobów uczestniczenia w dyskursie – orientacja na konkretne doświadczenie i anegdotyczną jednostkowość przypadków zamiast refleksji systemowej; deklaratywny solidaryzm społeczny, retoryka „zgody” i skłonność do eufemizowania i tabuizowania rzeczywistych podziałów; specyficzna dynamika sporów politycznych, bliższa różnicom środowiskowym niż stricte ideologicznym.
Następną kwestią, wskazywaną w rozlicznych omówieniach, byłaby powszechna formuła religijności, o charakterze obrzędowo-kolektywnym, zdominowana przez relacje hierarchiczne i „pastoralny” autorytet kościelnych instytucji (miałyby o tym świadczyć popularne formy współczesnego kultu, zrodzone z ducha ludowej pobożności, reprezentowane choćby przez swoisty folklor jasnogórski, licheński bądź wadowicki). I wreszcie, przejawy postchłopskiej mentalności bywają też dostrzegane w sposobach organizowania parcelowanej i prywatyzowanej przestrzeni publicznej, z silnym akcentowaniem wyznaczników terytorialności (postrzeganych jako współczesna mutacja „sporów o miedzę”) – od sporów sąsiedzkich, poprzez anarchiczność i swoisty „woluntaryzm zabudowy”, popularność ogródków działkowych, aż po zwyczaj grodzenia trawników i osiedli.
Grzegorz Grochowski
Buntujmy się!Frdric Gros wzywa nas do nieposłuszeństwa. Autor zagłębia się w myśl filozoficzną Foucaulta, Montaigne'a, Kartezjusza czy Kanta, cytuje Dostojewskiego, św. Łukasza i św. Mateusza. Sięga głęboko w historię, do antyku i omawia postać Antygony, która jest zarazem symbolem nieposłuszeństwa wobec Kreona i posłuszeństwa wobec podstawowego porządku rodziny. Pisze o Thoreau, który odmawiał płacenia podatków.Frdric Gros omawia także aktualne wydarzenia, które jego zdaniem wskazują na rodzenie się nowych form nieposłuszeństwa: demaskatorzy (sprawa Snowdena), zbiorowe protesty (Okupuj Wall Street, parasolowa rewolucja w Hongkongu).Potwory istnieją, ale jest ich niewiele, choć spośród nich sporo jest naprawdę niebezpiecznych; te, które są bardziej niebezpieczne to zwykli ludzie, urzędnicy służby cywilnej, gotowi wierzyć i słuchać bez dyskusji.Cytat z Primo Levi'ego przywołany w tej książce jest punktem wyjścia do rozważań w obliczu tej potwornej zagadki polityki, jaką jest nasza zdolność do zgody na to, co nieakceptowane, do znoszenia narastającej nieprzyzwoitości świata. Żeby zrozumieć, dlaczego jesteśmy posłuszni, trzeba najpierw umieć od siebie odróżnić podległość, konformizm, zgodę, zobowiązanie, podporządkowanie Dopiero wtedy będziemy mogli zrozumieć rozmaitość form nieposłuszeństwa: bunt, powstanie, obywatelskie nieposłuszeństwo, dysydentyzm obywatelski.Ambicją tej książki jest podważenie, demistyfikacja wszelkich racji zdających się przemawiać za posłuszeństwem i pokazanie, że u źródeł podmiotowości politycznej leży właśnie zdolność do nieposłuszeństwa. Chociaż teorie wychowania długo głosiły, że człowieczeństwo rodzi się w człowieku dzięki posłuszeństwu nieposłuszeństwo oznaczało zaś, że górę wzięła w nim anarchiczna dzikość historia XX wieku dostarcza nam przeciwnych przykładów: posłusznych potworów. Wystarczy przypomnieć sobie proces Eichmanna albo doświadczenia Milgrama. Czy w tych okolicznościach nieposłuszeństwo nie jest jedynym sposobem wymyślenia człowieczeństwa od nowa?
Praca jest swoistym kompendium wiedzy na temat istoty i badań zjawisk określanych mianem patologii społecznych. (…) Stanowi cenną pozycję w polskim piśmiennictwie geograficznym. Autor ujmuje problem patologii społecznej w sposób szeroki i wyczerpujący. Podejmuje próbę nie tylko zestawienia różnych perspektyw i ujęć badawczych, lecz także uporządkowania tego rozległego materiału.
dr hab. Iwona Sagan, prof. UG
Książka Tomasza Witesa wprowadza nowy wymiar teoretyczny i w tym sensie jest oryginalna i wnosi istotne wartości do rozwoju geografii. (…) Podjęty w niej problem patologii społecznej ma istotne znaczenie dla teorii i metodologii geografii, ma także znaczenie praktyczne. Autor postanowił osadzić problem zarówno w ujęciach obecnie już historycznych, jak i współcześnie dominujących.
dr hab. Stanisław Mordwa, prof. UŁ
Tomasz Wites – geograf, pracownik Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego, sekretarz Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Geograficznego. Specjalizuje się w geografii człowieka. Autor książki Wyludnianie Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu (2007), stypendysta tygodnika „Polityka”, Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, laureat wielu innych nagród.
Uwaga! Nowe wydanie w miękkiej oprawie.
Profesor Bogdan Wojciszke, psycholog o światowej renomie, napisał podręcznik do psychologii społecznej, jakiego jeszcze w Polsce nie było. Książka obejmuje wszystkie klasyczne zagadnienia składające się na tę dyscyplinę oraz zagadnienia relatywnie nowe, takie jak kwestie różnic płci, nowych mediów, miłości i władzy. Napisana jasnym i barwnym językiem skupia się na prawidłowościach rządzących ludzką psychiką i postępowaniem. Pokazuje, w jak fascynujący sposób psychologia społeczna odpowiada na pytanie, kim jest człowiek i na czym polega jego społeczna natura. W dydaktyce akademickiej Psychologia społeczna zastąpi wcześniejszy, również bestsellerowy, podręcznik Profesora Człowiek wśród ludzi.
”Dlaczego, patrząc na dokładnie to samo, różni ludzie widują coś zupełnie innego? Ile czasu trzeba, aby zorientować się, jaki jest inny człowiek? Po co ludziom świadomość samego siebie, bez której inne gatunki świetnie sobie radzą od milionów lat? Dlaczego ludzie robią to, co robią, choć bywa to bardzo dziwne? Dlaczego w pięć sekund robimy coś, czego potem żałujemy przez pięć lat? Kiedy i dlaczego ulegamy wpływom innych, a kiedy pozostajemy niezłomni? Kiedy i dlaczego pomagamy innym ludziom, nierzadko tym samym, którym szkodzimy? Dlaczego kochamy, nienawidzimy, współczujemy lub przeżywamy brzydką uciechę z cudzego nieszczęścia? Od czego zależy szczęście, czym kobiety i mężczyźni się różnią i dlaczego chcą od siebie nawzajem czegoś innego? Dlaczego ludzie (czasami) dążą do władzy i co się z nimi dzieje, kiedy już ją osiągną?
Próbuję odpowiedzieć na te i podobne pytania przedstawiając w 20 rozdziałach wiedzę zgromadzoną przez psychologię społeczną na temat różnych kwestii szczegółowych„.
fragment Wprowadzenia
BOGDAN WOJCISZKE - profesor psychologii, dziekan sopockiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, fellow (z wyboru) Association of Psychological Science, członek korespondent PAN. Jego zainteresowania badawcze obejmują zagadnienia psychologii społecznej - spostrzeganie i ocenianie ludzi, oceny moralne, dynamika bliskich związków uczuciowych, kultura narzekania, następstwa sprawowania władzy i treść poglądów na świat społeczny. Jest autorem 10 książek (m.in. Procesy oceniania ludzi, Psychologia miłości, Sprawczość i wspólnotowość) i ponad 120 artykułów, z których wiele ukazało się w najbardziej cenionych czasopismach międzynarodowych. Wypromował 24 doktorów.
Młyny sprawiedliwości mielą powoli – prawdopodobnie każdy zna to powiedzenie dotyczące sposobu działania prawa. Szczególnie ciekawe jest w nim jednak nie to, co przysłowie wprost stwierdza, ale co milcząco zakłada. Przyjmuje ono, że sprawiedliwość można porównać do młyna wykonującego kołowy, zdałoby się jałowy, ruch, w wyniku którego powstaje jednak treść nowa jak mąka sypiąca się spod młyńskich żaren, czyli rozstrzygnięcie prawnego zagadnienia.
Książka jest próbą uchwycenia tego, jak kołowy ruch prawa może być rozumiany. Jej przedmiotem jest pojęcie refleksyjności prawa, a obszarem poszukiwań – teoria społeczna. Badając kolejne koncepcje z tej dziedziny, autor odsłania przy okazji, na czym polegają związki między teorią a praktyką prawną. Jak się okazuje, również one mają charakter refleksyjny, rodząc potrzebę nieustannej wędrówki od teorii do praktyki i z powrotem.
Osoby polskiego pochodzenia z Kazachstanu – wskutek procesów wywołanych zmianami ustrojowymi w Europie Środkowo-Wschodniej i byłym Związku Radzieckim – stanęły w obliczu konieczności rekonstrukcji własnej tożsamości społeczno-kulturowej. Autorka książki, posługując się narzędziami badawczymi antropologii kulturowej, podejmuje próbę zobrazowania wyników tych rekonstrukcji, głównie w oparciu o rozmowy z polskimi repatriantami z Kazachstanu. Ukazujące się w ten sposób obrazy można opisać i zrozumieć, spoglądając jedynie przez pryzmat zmieniających się historycznych, politycznych, społecznych i kulturowych „krajobrazów”, które współkształtowały poczucie etnicznej i narodowej przynależności tych osób. To właśnie repatriacja, jako ich ostatnia migracja, determinuje konstrukcję książki, tworząc oś podziału na życie „tam” i „tu” oraz jednocześnie symboliczną granicę. Jej przekroczenie stanowi, większe niżby się wydawało, wyzwanie dla autoidentyfikacji repatriantów.
W książce wiele miejsca poświęcono krytycznej analizie postaw społeczeństwa przyjmującego wobec przybyszy, poszukując jednocześnie przyczyn rozbieżności w dyskursie oficjalnym oraz społecznym dotyczącym tej grupy. Charakter społeczności repatriantów, postrzeganej (także przez własnych reprezentantów) jako „swoi” i „obcy” jednocześnie, skutkuje wieloma konsekwencjami w procesie adaptacji w Polsce. Odnosząc się do tej specyfiki, autorka wskazuje m.in. na zawodność dostępnych narzędzi teoretycznych wykorzystywanych w badaniu tej grupy, chwilami podając także w wątpliwość utrwalone schematy dominujące w postrzeganiu egzystencji repatriantów w Polsce.
Po ludzku przejmująca opowieść o związku dwojga upartych marzycieli
Adam Michnik
Opowieść Anny Bimer o Macieju Macierzyńskim - o pracy fotoreportera, o wielkiej miłości, o wspólnym życiu, o chorobie i o śmierci. O WOJOWNIKU.
WOJOWNIK po raz pierwszy
Fotografia z protestów w centrum Warszawy w sierpniu 1982. To czas stanu wojennego. Na rogu wymarłych jak po wojnie atomowej Alei Jerozolimskich i ulicy Kruczej wóz opancerzony z armatką wodną na dachu i jeden człowiek. Z aparatem. Nie ucieka - przeciwnie, spokojnie wyciąga w stronę pojazdu pięść z uniesionym palcem środkowym. To Maciej Macierzyński.
WOJOWNIK po raz drugi
Stowarzyszenie wojowników Kangi Yuha nawiązuje do tradycji historycznego stowarzyszenia Indian Lakotów. Najdłużej aspirującym do grona członków Kangi Yuha był uczestnik kilku najprawdziwszych współczesnych wojen. Taki paradoks. To Maciej Macierzyński.
WOJOWNIK do końca
W rzeczywistości szpitalnej oddziału onkologii, gdzie czas odmierzają kolejne krople leków wtłaczanych w żyły, jako pacjent stał się Robin Hoodem. Nikt się nie czepiał, że biegał po oddziale w dżinsach i kurtce wojskowej. Nie było pretensji, że uciekł na wagary. Był jeszcze pełen życia. To Maciej Macierzyński.
Znałem i lubiłem Maćka Macierzyńskiego, świetnego fotoreportera, który dokumentował epokę stanu wojennego i transformacji 1989 dla zachodnioeuropejskich oraz amerykańskich gazet i agencji. Opowieść Anny Bimer, partnerki i wielkiej miłości Maćka, traktuje o nim samym, o ich związku, o wspólnym życiu i o śmierci. Nie potrafię ocenić wartości literackich, nie jestem bowiem literaturoznawcą. Powiem po prostu: to jest opowieść po ludzku przejmująca o związku dwojga upartych marzycieli, o szczęściu i miłości, o cierpieniu i rozpaczy przynoszonych przez umieranie i śmierć najbliższej osoby. W tle tej opowieści poznajemy twarz transformacji i też mroczną twarz odzyskanej wolności. Ale ponad wszystko poznajemy potęgę miłości tych dwojga. To jest pomnik. Maciek otrzymał piękne pośmiertne upamiętnienie.
Adam Michnik
O autorze
Anna Bimer — dziennikarka i redaktorka m.in. „Kuriera Polskiego”, „Machiny”, „Pani”, „Polska The Times”, „Zwierciadła”, obecnie „Urody Życia”.
Autor bada, jak wzbudzająca wiele kontrowersji zasada równych szans (par condicio), wyniesiona do rangi normy prawnej i usankcjonowana orzecznictwem Sądu Konstytucyjnego, wpłynęła na mediatyzację kampanii parlamentarnej we Włoszech w 2018 roku. Wybory te przyniosły bowiem poważną zmianę na scenie politycznej – wówczas doszły do władzy ugrupowania uznawane za formacje protestu, o wyraźnie antysystemowym profilu. Niniejsze studium bardzo dobrze i jednocześnie spójnie łączy atrakcyjność badawczą tematu z jego doniosłością polityczną. Umiejętnością powiązania tych kwestii powinna się odznaczać dojrzała rozprawa medioznawcza, podejmująca aktualną problematykę polityczną jako kontekst prowadzonych rozważań o roli i znaczeniu mediów. I właśnie z taką książką ponad wszelką wątpliwość mamy do czynienia w tym wypadku.
Z recenzji prof. zw. dr. hab. Marka Bankowicza
Dr Maciej Miżejewski – adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Stypendysta Universita di Pavia. Od 2014 roku uczestniczy w pracach Komitetu Naukowego (Comitato Scientifico) Comunicazionepuntodoc w Rzymie. W 2018 roku był recenzentem zagranicznym (valutatore straniero) w przewodzie doktorskim (Doctor Europaeus) PhD School Mediatrends, Sapienza Universita di Roma. Prowadzi badania naukowe dotyczące mediatyzacji polityki we Włoszech. Analizuje m.in. tryb kontroli parlamentarnej nadawcy publicznego RAI (Radiotelevisione Italiana) oraz orzecznictwo Sądu Konstytucyjnego (Corte costituzionale) jako gwaranta pluralistycznej debaty publicznej.
Jest autorem m.in. cyklu publikacji dotyczących mediatyzacji włoskiej polityki – monografii Ochrona pluralizmu w polityce medialnej Włoch, Kraków 2013, oraz artykułów: Kryzys pluralizmu mediów we Włoszech w XXI w., [w:] A. Jaskiernia, K. Gajlewicz-Korab (red.), Pluralizm mediów, pluralizm w mediach, seria Media Początku XXI w., t. 33, Warszawa 2017; Kryzys modelu zarządzania RAI i jego polityczne uwarunkowania, „Politeja”, nr 49, 2017; Media i polityka we Włoszech, „Politeja”, nr 25, 2013. Opublikował też we Włoszech artykuły naukowe analizujące m.in. funkcję mediów publicznych w systemie politycznym Polski po jej przystąpieniu do Unii Europejskiej: La crisi della democrazia in Polonia, „Federalismi.it”, nr 22, 2018; Il giornalismo televisivo al tempo della crisi del pluralismo in Polonia, „Comunicazionepuntodoc”, nr 19, 2018; La crisi dell’ordine costituzionale in Polonia negli anni 2015 e 2016 con le sue conseguenze politiche, „Nomos”, nr 1, 2017; Politicization of the media in the first decade of Polish membership
in the European Union, „Nomos”, nr 1, 2015; Il sistema radiotelevisivo polacco sullo sfondo delle trasformazioni politiche, „Nomos”, nr 2, 2004.
Książka jest próbą identyfikacji wielu, kluczowych i fundamentalnych czynników generujących powszechnie występującą przemoc w Kolumbii. Powszechność przemocy wydaje się dla mieszkańców tamtego kraju, czymś normalnym, zgoła oczywistym, towarzyszącym niemal od zawsze społeczeństwu kolumbijskiemu. Publikacja oparta została na schemacie: (1) wprowadzenie teoretyczne, (2) dane pochodzące z terenu – wywiady, (3) próba syntezy – analiza informacji pozyskanych podczas wywiadów, (4) podsumowanie, będące esencjonalnym przedstawieniem złożoności problemu, de facto umykającego licznym racjonalnym wytłumaczeniom, (5) bibliografia, zawierająca kluczowe pozycje z literatury przedmiotu.
Książka stanowi cenny głos w prowadzonej debacie dotyczącej przemocy, jej trwaniu i dziedziczeniu. Należy podkreślić wartość merytoryczną wniosków kończących pracę. Autor w syntetyczny sposób prezentuje badaną przez siebie materię, dostarczając czytelnikowi powodów do stawiania dalszych pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi. Stymulacją do tego jest nota osobista kończąca dyskurs, w której Autor przytacza fragment wypowiedzi jednego z kolumbijskich jezuitów: Tu jest się i tak martwym: albo przez to, że się narażasz i możesz zginąć, albo martwym wewnętrznie, jeśli siedzisz cicho.
Dr hab. Monika Banaś, prof. UJ
Autor zgromadził w książce wywiady – jak to sam określa – z ekspertami, którzy jako naukowcy, działacze organizacji, duchowni są świadkami przemocy i próbują znaleźć narzędzia czy to poznawcze, czy strategiczne, czy terapeutyczne, by się zmierzyć z przemocą. A ta, jak pokazuje Autor, współtworzy pejzaż społeczny i polityczny Kolumbii, co przekłada się na życie codzienne, budowanie tożsamości, reguły zamieszkiwania i mechanizmy pamięci.
Wywiady te są zapisem rozmowy – skupionej, treściwej, wydobywającej i emocje, i dziedzictwo kulturowe sprzęgnięte z mechanizmami przemocy, i polityczne uwikłanie w konflikty, które się w Kolumbii piętrzą i są nie do rozwiązania. Rozmówcy odsłaniają nie tylko emocje, ale doświadczenia osobiste, doświadczenia bliskich, doświadczenia miast i wsi, regionów, by pokazać jak gęsta jest sieć przemocy. Autor jest uważny, pozwala Rozmówcom na rozwinięcie własnej opowieści, sam będąc przy tym dobrze przygotowany merytorycznie od strony znajomości faktów życia kolumbijskiego.
Autor próbuje wypełnić lukę humanistyczną, by znaleźć rozumiejące bycie ze świadkami przemocy. Pokazuje własne zaangażowanie, ale też odsłania podejście integralne, które nie da się zaszeregować jednoznacznie do którejś z dyscyplin naukowych.
Dr hab. Aleksandra Kunce
In contemporary philosophy and bioethics the human enhancement topic is extremely popular. Some of the analyses and reflections do not leave the specialist circle, which is not a positive phenomenon as the discussion about our common human future should be open also to those who do not have scientific or philosophical background. This lacuna can be filled by literature, which allows to portray some ideas and projects in a more approachable way. The book makes evident that the images of the (post)human and the (post)human society should be subject to a complex analysis because under the surface of the literary images we can trace the presence of a utopian discourse reposing on particular ontological, anthropological, ethical and social presuppositions, worth further evaluation.
Rev. Grzegorz Hołub (The Pontifical University of John Paul II in Krakow)
The book is situated at the intersection of the literature studies, culture studies, philosophy and sociology. It analyses the titular evantropian—human enhancement—project in a broad range of juvenile fiction, showing how the novels for young audiences are an “in vitro” test for hypothetical and imagined futures. The author argues that this fiction can to a considerable extent shape the common beliefs not only about the future but above all about science, technology, medicine, aesthetics and values, which subsequently influence the readers’ perspectives and decisions. The conclusions can be of help for the scholars in literature and culture, but also more broadly: for educators, psychologists or simply parents interested in what contemporary juvenile fiction has to offer to their children.
Barbara Klonowska (John Paul II Catholic University of Lublin)
Książka napisana przeciwko zwątpieniu. Płomienne wezwanie do działania na rzecz zmiany.Nadzieja tkwi w założeniu, że nie sposób przewidzieć, co się stanie w przyszłości, i że w tej szczelinie niepewności powstaje przestrzeń do działania twierdzi Rebecca Solnit. Nie zawsze jesteśmy świadomi tego, jak wielki wpływ na bieg historii mogą mieć drobne zdarzenia i nasze jednostkowe postawy. Zmiana rodzi się długo, ale czasem wystarczy iskra, by dokonała się w jednej chwili. Książka jest kroniką takich właśnie, zakończonych częściowym lub całkowitym sukcesem, przedsięwzięć podejmowanych przez mniejsze i większe grupy ludzi, którzy chcieli zburzyć istniejący porządek i zmienić świat na lepszy od upadku muru berlińskiego i rewolucji zapatystów, poprzez marsze alterglobalistów, jaśminową rewolucję, aż po niebywałe akty solidarności i pomocy okazywanej w sytuacji klęsk żywiołowych lub nieoczekiwane zwycięstwa ekologów w walce o czystą energię.Wspólnie jesteśmy nad wyraz potężne i potężni i mamy za sobą rzadko wspominaną, rzadko pamiętaną historię zwycięstw i przeobrażeń, która może dodać nam otuchy i wiary w siebie, w to, że owszem, możemy zmienić świat, gdyż nieraz już nam się to wcześniej udało. () Trzeba nam litanii, różańca, sutry, mantry, wojennych pieśni na cześć naszych zwycięstw. Przeszłość odsłania się w blasku dnia i przemienić się może w pochodnię, którą nieść będziemy w noc, jaką jest dla nas przyszłość.
Czemu służyć ma sztuka w miejscach zbrodni i śmierci, co czyni lub uczynić może artysta dla pamięci o ofiarach i pamięci żyjących, wreszcie jak przy jej udziale kształtuje się „krajobraz po zbrodniach” Europy drugiej połowy wieku XX, a także nowego stulecia? Czy sztuka przynieść może katharsis, wzbudzić uczucia trwogi i współczucia, spowodować narastanie empatii wobec losu wielkich, grupowych podmiotów wojennych tragedii? Czy dzieła sztuki zdołają poprzez artystyczny ład i kreatywną ekspresję wyciszyć poczucie porażającego okrucieństwa, bezsensu i chaosu, doprowadzić do uspokojenia, oczyszczenia uczuć? Na te pytania odpowiedzieć może przede wszystkim indywidualny odbiorca owe dzieła w miejscach zbrodni postrzegający zgodnie ze swymi psychicznymi potrzebami i estetyczną wrażliwością. Zebrane w książce przykłady i analizy, gdy spotkają się z osobistymi doznaniami czytelników, mogą ich wspomóc w doświadczaniu dzieł sztuki upamiętniającej cywilne ofiary drugiej wojny światowej i w poszukiwaniu odpowiedzi na egzystencjalne pytania o moc sztuki i współczującej pamięci.
Od chwili zakończenia drugiej wojny światowej Europa wznosi nieprzerwanie pomniki i różnorodne znaki pamięci dla swych żołnierzy i bojowników, a także cywilnych ofiar – tych wszystkich, których z jakichkolwiek powodów uznano za wrogich niemieckiej władzy, niejednokrotnie z tej racji, że byli patriotami lub elitą swego narodu.
Inspiracją dla książki była refleksja nad wielkimi, masowymi zbrodniami popełnionymi na cywilnej ludności, a poświęcona jest w głównej mierze tym, których mordowano nie za to, co uczynili lub mogliby przeciwko najeźdźcom uczynić – ale za to, czym byli – wedle narodowości, etnicznego pochodzenia, wyznawanej wiary, odmienności orientacji seksualnej czy piętna choroby psychicznej lub kalectwa.
(ze wstępu)
Książka powstała we współpracy z Marianem Turskim.
Autorka błyskotliwie i jasno rekonstruuje, jak definiowano emocje oraz w jaki sposób umieszczano je w szerszym myśleniu na temat świata i moralności; jakie prezentowano typologie emocji; jak tłumaczono ich pochodzenie; jak opisywano ich związek z rozumem. To wielka praca i wielki wyczyn autorki (...), potrafiła na trzystu stronach swej opowieści przeprowadzić czytelnika po szlakach i bezdrożach myśli Platona i Tukidydesa, Jamesa i Darwina, Hobbesa i Spinozy, pokazując niuanse, paradoksy, konsekwencje ich teorii. Wędrujące pojęcie emocji i jego niepewny związek z sentymentem, afektem, wolą, kaprysem, intelektem – oto właściwy bohater tej książki. (…)
Problem postawiony w książce jest kluczowy dla zrozumienia klasycznych i współczesnych stanowisk w zakresie polityki, antropologii i socjologii emocji. Autorka słusznie szuka „emocji” w etyce i polityce i znakomicie argumentuje na rzecz tego, że emocja nie eliminuje racjonalności, lecz ją konstytuuje.
Z recenzji prof. dr. hab. Szymona Wróbla
Karolina Wigura podjęła próbę zmierzenia się z ideą, której imienia nie potrafię znaleźć, ale o której wiem, że działa, niekiedy jawnie, innym razem w ukryciu, wzruszając podstawy naszej chłodnej racjonalności, wstrząsając gruntem racji, na którym budujemy schematy codziennego wnioskowania, miażdżąc siłą zbiorowych lęków, łudząc nadziejami możliwego szczęścia. (…) Autorka przygotowała monografię, w której idea ta żyje, oddziałuje i ma swoją własną historię, opowiedzianą precyzyjnie i systematycznie.
Z recenzji hab. dr. hab. Jolanty Żelaznej
Karolina Wigura jest adiunktem w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Członkini Zarządu Fundacji „Kultura Liberalna”. W latach 2016–2018 współdyrektorka programu „Knowledge Bridges: Poland – Britain – Europe” w St. Antony’s College na Uniwersytecie Oksfordzkim. Studiowała na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium. Stypendystka m.in. wiedeńskiego IWM, GMF oraz Leadership Academy for Poland. Opublikowała książkę Wina narodów. Przebaczenie jako strategia prowadzenia polityki (2011), wyróżnioną nagrodą im. J. Tischnera, oraz, wraz z Jarosławem Kuiszem i Wojciechem Sadurskim, Trudne rozliczenia z przeszłością (t. I i II, 2018).
In The Spectacle of Illusion, professional magician-turned experimental psychologist Dr. Matthew L. Tompkins investigates the arts of deception as practiced and popularized by mesmerists, magicians and psychics since the early 18th century. Organized thematically within a broadly chronological trajectory, this compelling book explores how illusions perpetuated by magicians and fraudulent mystics can not only deceive our senses but also teach us about the inner workings of our minds. Indeed, modern scientists are increasingly turning to magic tricks to develop new techniques to examine human perception, memory and belief.
Organy władzy i grupy dyspozycyjne współtworzą ład i porządek społeczny, wzmacniając fundamenty społeczeństwa w tym zakresie. Nieustanne stanowienie bezpieczeństwa jest swoistym „ciężarem”, którego nie może udźwignąć indywidualna jednostka życia społecznego, dlatego trudne zadania z tego zakresu przejmuje administracja publiczna. Aby realizować skutecznie ten cel, konieczny jest ciągły i krytyczny namysł oraz podejmowanie systematycznych, wcześniej „ćwiczonych” działań w celu ochrony i obrony społecznego krajobrazu. Wiele problemów dotyczących różnorodnych zagrożeń bezpieczeństwa może być rozwiązanych wyłącznie przez profesjonalistów, ponieważ tylko ich działanie gwarantuje zniwelowanie luk sprzyjających generowaniu gróźb niebezpieczeństwa destabilizujących struktury społeczne.
Państwo stoi więc przed wyzwaniem dwojakiej natury: odgrywa rolę gospodarza własnego terytorium, dzierżąc jednocześnie legitymizację do wykorzystania grup dyspozycyjnych w celu zapewnienia efektywnej współpracy członków tych służb oraz struktur państwowych. Zasadność działań grup dyspozycyjnych wynika przede wszystkim ze zmian społeczno-demograficznych oraz z zagrożeń będących skutkami globalizmu przejawiającego się w rozbudowie niezbędnej infrastruktury, która jednocześnie ma charakter infrastruktury krytycznej podatnej na nowe i niespodziewanie ujawniające się formy niebezpieczeństwa. W obliczu przemian cywilizacyjnych, zachodzących na poziomie zarówno makro-, jak i mikrospołecznym, ważne jest wypracowanie odpowiednich warunków oraz współpraca administracji z funkcjonującymi w systemie militarnym, paramilitarnym oraz cywilnym grupami dyspozycyjnymi — to bowiem decyduje o stanie bezpieczeństwa w obrębie państwa.
Funkcjonujemy w rzeczywistościach równoległych. Z jednej strony zasypują nas coraz to nowe poradniki o tym, jak osiągnąć dobrostan, żyć w zgodzie ze sobą i otoczeniem, zamieniać nałogi na zdrowe nawyki, z drugiej – w przestrzeni publicznej spotykamy się z gestami przemocy, mową nienawiści, wywołującymi strach zachowaniami. Dobro, troska, przyzwoitość coraz częściej kojarzą się z zajmowaniem naiwnej pozycji wobec świata.
Co jest potrzebne dla dobrych relacji z bliskimi? W jaki sposób pomagać ludziom, których nie znamy osobiście? Kiedy nasze prawo i instytucje dobrze funkcjonują? Jakim językiem rozmawiać z przeciwnikami politycznymi? Po co działać na rzecz środowiska? I jak nie zapomnieć w tym wszystkim o sobie?
W Temacie Miesiąca:
Sześć rozmów o tym, jak zadbać o świat, innych i siebie:
Bogdan i Natalia de Barbaro, Janina Ochojska, Michał Bilewicz, Adam Bodnar, Urszula Zajączkowska, Bartłomiej Dobroczyński
Ponadto w numerze:
Czego o współpracy i szacunku dla natury mogą nauczyć nas dawni łowcy głów? Lekcje z Borneo
Opcje Benedykta i Franciszka jako scenariusze dla chrześcijan Przyszłość Kościoła na Zachodzie
Stacja: Literatura – Opowiadanie Mikołaja Łozińskiego „Początek”
Reportaż o antykwariatach, pasji ich właścicieli i urokach zbieractwa Z miłości do białego kruka
Wzbudzający kontrowersje publicysta mierzy się z problemami polskiej lewicy i próbuje odpowiedzieć na szereg gorących obecnie pytań: Co z lewicą? Dlaczego nie ma lewicy? Kiedy będzie lewica? A może Polacy nie chcą lewicy? W książce będzie trochę najnowszej historii lewicy. Będą też porażki, zdrady, intrygi, głupota sił politycznych i jej przywódców. Znanych i mniej znanych. Czy Wałęsa mógł wprowadzić bezwarunkowy dochód podstawowy? Dlaczego nikt nie podał Ryszardowi Bugajowi środków pobudzających? Czy Michnik i Kuroń byli kiedykolwiek lewicowcami? Dlaczego Jan Olszewski i Lech Kaczyński zostali uznani za prawaków? Kiedy Miller i Kwaśniewski zdradzili lewicę? Czy powinniśmy przeprosić Leppera? Kim był Marcel Szary? Dlaczego nie mamy księży marksistów? Czy Biedroń ma poglądy? Czy Razem to sekta? Czy PiS to lewica? A w tle idee: klasizm, seksizm i neoliberalizm.Woś ma pióro popularyzatora nauki, ma także ugruntowane socjaldemokratyczne poglądy i talent polemiczny. Z powodzeniem przyjął rolę heretyka niebojącego się głosić wywrotowych prawd o naszej, powiedzmy szczerze, nieco krętej i dość mocno załganej ścieżce do dobrobytu. Od pewnego czasu musi sobie także radzić z nieprzychylną etykietką symetrysty, czyli człowieka, którego opinie się liczą, ale który nie chce jednoznacznie stanąć po jasnej (czytaj: liberalnej) stronie mocy Piotr Kofta
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?