Krzyż nie jest celem samym w sobie: wznosi się wzwyż i wskazuje drogę, pisała Edith Stein. Droga Krzyżowa to osobiste przeżycie Pasji, dzięki któremu i my kierujemy wzrok ku tej wysokości, którą wskazuje krzyż. W rozumieniu misterium paschalnego szczególnie pomocne mogą okazać się ikony, symboliczne znaki wprowadzające głębiej w tajemnicę, pogłębiające życie duchowe, tworzące podstawę do modlitwy i medytacji.Modlitewne medytacje Antonia Bongiorno podczas Drogi Krzyżowej złożone ze słów, obrazów, emocji i subtelnych duchowych znaków mają ten walor wielowymiarowości, który istotnie pozwala rozpocząć wędrówkę per crucem ad lucem ?przez krzyż do światłości'. To czyste i zarazem bogate impresje na temat obecności i współczucia, miłości i ofiary, bólu nowych narodzin i radości odkupienia.Współczesne ikony autorstwa włoskiego ikonopisarza Antonio Bongiorno z kościoła Maris Stella di Conversano w Bari, krótkie rozważania, modlitwy i oczywiście fragmenty z Ewangelii tworzą książeczkę do nabożeństwa Drogi Krzyżowej - znakomitą pomoc do samodzielnej modlitwy.
Książka stanowi pierwszy polski przekład mistrzowskiego dzieła jednego z najwybitniejszych przedstawicieli rzymskiej szkoły teologicznej i ruchu odnowy tomistycznej, jezuity kardynała Louisa Billota (1846-1931).Lektura dzieła Tradycja kontra modernizm kardynała Louisa Billota to uczta dla intelektu spragnionego przejrzystych wywodów i czystej katolickiej prawdy. Styl francuskiego teologa, doskonale oddany w polskim przekładzie Marcina Beściaka, jest niezwykle przystępny jak na dzieło tej kategorii. Widać w nim geniusz oraz tradycję jezuickiej pedagogiki, łączącej erudycję z prostotą wypowiedzi. (...) Kardynał Billot, znakomity przedstawiciel rzymskiej szkoły teologicznej i odnowy tomistycznej, napisał swe dzieło w formie thrillera teologicznego: po przedstawieniu katolickiego pojęcia Tradycji i bezlitosnej krytyce historycznej metody badań, autor postanowił w ostatnim rozdziale oddać głos samej herezji modernizmu. Można powiedzieć, że synteza jezuity genialnie wyraziła pozory wewnętrznej spójności tego błędnego systemu. Modernizm przedstawiony jest więc zarazem jako absurdalny, ale jednocześnie przerażający. Absurdalny, ponieważ autor wykazał w pierwszych rozdziałach niedorzeczność modernistycznych założeń, metod i konkluzji. Przerażający, dla tego, że rzymski teolog doskonale wcielił się w rolę narratora-modernisty,wykazując powab logicznej spójności wewnątrz absurdalnej teorii.
Publikacja zatwierdzona przez Komisję Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski jako pomoc uzupełniająca w nauczaniu religii rzymskokatolickiej w klasach licealnych.
W rozważaniach nad problematyką zapłodnienia pozaustrojowego potrzeba merytorycznych, rzetelnych informacji, które pozwalają obiektywnie przyjrzeć się metodzie in vitro. Niewątpliwie cenną pomocą w spokojnej rozmowie na ten trudny temat może być profesjonalnie przy-gotowana publikacja, która kompleksowo przedstawia procedurę biomedyczną wspomaganej prokreacji oraz klarownie ukazuje jej najważniejsze aspekty. Kolejne jej rozdziały zostały napisane przez różnych autorów – specjalistów w swoich dziedzinach, którzy całościowo ukazują problematykę in vitro w aspekcie genetycznym, medycznym, prawnym, moralnym, filozoficznym, teologicznym.
Odbiorcy:
- młodzież szkolna i studenci, także będący członkami różnych grup parafialnych
- nauczyciele i osoby prowadzące spotkania z młodzieżą, duszpasterze akademiccy
- osoby przygotowujące młodych do sakramentu małżeństwa
Dlaczego warto sięgnąć po tę publikację?
- w fachowy sposób przedstawia tak ważne zagadnienia jak początek życia ludzkiego, godność osoby, etyczne dylematy zapłodnienia pozaustrojowego czy skutki nowoczesnej biotechnologii
- nowoczesna forma książki i ciekawa szata graficzna oraz liczne odniesienia do światowych publikacji naukowych sprawiają, że pozycja ta jest atrakcyjna zarówno dla zwykłych czytelników, jak i osób profesjonalnie zajmujących się medycyną.
W niniejszej publikacji autorka stara się odpowiedzieć na pytanie. Czy mezopotamski świat podziemny, opisywany w różnych przekazach ustnych istniejących na starożytnym Bliskim Wschodzie, miał wpływ na koncepcje biblijnego Szeolu?
Rok 2015 to czas kryzysu imigracyjnego. Jesteśmy świadkami dramatycznej wędrówki ludów z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji do krajów europejskich. Wbrew politycznej poprawności, ideom dialogu i otwartości, trzeba wreszcie stanąć przed trudnym do zaakceptowania faktem, że europejska wolność jest zagrożona. Trudnym zwłaszcza dla ludzi, którym bliska jest idea liberalizmu i tolerancji. Autorka w sposób bezkompromisowy rozprawia się z polityczną poprawnością, lękiem przed określeniami w rodzaju „islamofobia” czy „nietolerancyjność” oraz europejskim kompleksem kolonializmu. Pokazuje, że Norwegia, a wraz z nią cała Europa w ciągu następnych pięciu lat stanie w obliczu rosnącej potęgi islamu, który trudno, w świetle przedstawionych w książce danych, nazwać otwartym i przyjaznym dla wartości zachodnich – demokracji, równouprawnienia, wolności słowa. Storhaug wielokrotnie podkreśla w swojej książce, że pozostaje w bliskich, przyjacielskich stosunkach z wieloma muzułmanami, którzy, podobnie jak ona, widzą w radykalnych wyznawcach swojej religii źródło niebezpieczeństwa, mogące zagrozić przyszłości świata, który znamy.
Przyjmuje się, że ogłoszenie 95 tez przez Marcina Lutra dało początek Reformacji. Wygłoszone tezy trafiły w nerw czasu, jakim było pragnienie reformy Kościoła. Nie można ich demonizować, gdyż nawiązywały do akademickiego obyczaju prowadzenia dysput naukowych. 500 lat po ich ogłoszeniu warto na nowo podjąć akademicką dyskusję z tezami Lutra. Ponieważ po raz pierwszy okrągła rocznica Reformacji będzie obchodzona ekumenicznie, dlatego ekumenicznie, z pomocą dokumentów będących owocem luterańsko katolickich dialogów, trzeba podejść do Lutrowych tez.
Książka Abdelwahaba Meddeba (1946-2014) – tunezyjsko-francuskiego pisarza, poety, tłumacza i eseisty - przedstawia historyczne korzenie współczesnej „choroby” islamu – integryzmu. Tkwią one, zdaniem autora, w jednym z najradykalniejszych odłamów islamu, osiemnastowiecznym wahhabizmie i jego średniowiecznych prekursorach. Autor pokazuje narodziny państwa saudyjskiego, które przyjęło wahhabizm jako obowiązującą doktrynę państwową. Pozwala zrozumieć przyczyny obecnej wrogości najradykalniejszych wyznawców islamu wobec świata Zachodu oraz źródła współczesnego terroryzmu islamskiego a zarazem jednoznacznie potępia akty przemocy. Książka powstała w 2002 r., bezpośrednio po zamachach z 11 września 2001 r. w Stanach Zjednoczonych. Mimo czasu, jaki minął od jej pierwszego francuskiego wydania, nic nie straciła ze swej aktualności i pozostaje jedną z najwnikliwszych analiz historyczno-religijnego i politycznego tła terroryzmu islamskiego. We Francji jest stale wznawiana, została przetłumaczona na kilka języków. Po tragicznych zamachach 2015 roku we Francji była polecana przez księgarzy francuskich jako jedno z głównych dzieł pozwalających spojrzeć na tragiczne wydarzenia w szerszym kontekście i lepiej zrozumieć najnowsze formy islamskiego fanatyzmu i fundamentalizmu. Meddeb podkreśla, że islam z istoty swej nie jest gwałtowny, nie jest immanentnym złem, a obecne akty gwałtu i terroryzmu wynikają z głębokiej frustracji i wrogości wobec Zachodu, w szczególności wobec Stanów Zjednoczonych, które wykazują małe zrozumienie dla społecznych problemów i aspiracji kulturowo-politycznych świata islamskiego. Z pewnością czytelnik polski z wielkim pożytkiem zapozna się z eseistyczno-erudycyjnym dziełem, napisanym przez autora o kompetencjach wynikających nie tylko z rozległej wiedzy, ale również z głębokiego zanurzenia w obu wielkich i obecnie pozostających w dramatycznym konflikcie kulturach, reprezentowanych przez świat islamu i liberalny świat Zachodu. Autor dobrze poznał i rozumiał obie. Książka inspiruje i odpowiada na wiele pytań, ale jednocześnie stawia inne, na które Czytelnik może udzielić sobie odpowiedzi samodzielnie.
„Mitologia grecka. Leksykon bestii i potworów” autorstwa Bartłomieja Grzegorza Sali przedstawia ponad siedemdziesiąt mitologicznych postaci ze starożytnych wierzeń greckich. Wszystkie opisane stwory charakteryzują się zadziwiającym wyglądem i umiejętnościami, świadczącymi o niezwykłej wyobraźni, jaką obdarzeni byli twórcy greckiej mitologii. Autor zaprezentował je w przyjazny czytelnikowi, zwięzły i przejrzysty sposób, czyniąc niniejszą książkę atrakcyjną pozycją dla każdego miłośnika niesamowitych, fantastycznych historii.
Erich Fromm (1900-80) – amerykański psycholog i filozof pochodzenia niemieckiego, uznawany za jednego z najwybitniejszych humanistów XX wieku, twórca psychoanalizy humanistycznej. Auto kilkudziesięciu książek, w tym tak ważnych jak Ucieczka od wolności, Zapomniany język, Patologia normalności, Zdrowe społeczeństwo, Rewolucja nadziei czy właśnie Psychoanaliza a religia.
Przez religię rozumie Fromm (który zresztą sam siebie określa mianem nie-teisty) każdy system poglądów określających myślenie i działanie, wspólny dla pewnej grupy, który dostarcza jednostce ram orientacji [w świecie] i przedmiotu czci. Religią są zatem podzielane przez daną społeczność wierzenia, przekonania, oczywiście wielkie systemy monoteistyczne ale także wiara w ideologię, partię, wodza.
Fromm rozróżnia religie na autorytarne i humanistyczne, przy czym w tych pierwszych liczy się posłuszeństwo, uległość, uświadomienie sobie swej małości w stosunku do Boga. Humanistyczne zaś koncentrują się na człowieku i jego rozwoju, miłości, jedności ze światem, a Bóg jest w nich symbolem mocy człowieka, a nie symbolem władzy nad człowiekiem.
Pewne napięcie między religią i psychoanalizą jest nieuniknione, jednak na pytanie czy ta druga zagraża tej pierwszej odpowiada, iż język mitów religijnych i język symboliczny snów stanowią jedność. Psychoanaliza pomija pytanie o afirmację lub negację Boga, a pyta o afirmację lub nie pewnych ludzkich zachowań. Symbol Boga jako symbol tylko religijny nie pozwala na zrozumienie, że jest to problem ludzki właśnie…
Mój Anioł Stróż stale mi towarzyszy… w domu, w szkole, na podwórku. Choć go nie widzę, to wiem, że każdy dzień spędzam razem z nim. Dany mi został od Boga, aby mnie strzegł i pomagał w wędrówce przez życie.
W Pamiętniku z Aniołem Stróżem możesz opisywać swoje przeżycia, snuć marzenia, układać modlitwy, podejmować postanowienia i dowiadywać się ciekawych rzeczy!
Zaproś swojego Anioła Stróża, by przeprowadził Cię przez ważne dla Ciebie wydarzenia i sprawy. Razem z nim przyglądaj się życiu na ziemi i życiu w niebie, a kolorując ilustracje, nadaj swojemu pamiętnikowi taki wygląd, jaki tylko podpowie Ci fantazja!
Historia est magistra vitae... Pisanie historii zakłada żmudne poznawanie, wybieranie, porządkowanie i przedstawianie rozmaitych faktów z bliższej i dalszej przeszłości, co zawsze odbywa się przez pryzmat określonych wartości. (...)Spojrzenie chrześcijan na dzieje chrześcijaństwa również nie może być pozbawione takiej wrażliwości i emocji, bo są to przecież ich dzieje. Ta sytuacja tłumaczy liczne zróżnicowania znamienne dla spojrzenia przyjmowanego w obrębie poszczególnych wyznań chrześcijańskich - katolicyzmu, prawosławia czy protestantyzmu. Aczkolwiek wysiłki ekumeniczne wydały, zwłaszcza w ostatnim półwieczu, wiele błogosławionych owoców, wzajemna nieufność i niechęć tam, gdzie one jeszcze istnieją i dają znać o sobie - są najbardziej widoczne właśnie w spojrzeniu na historię. (...)Historia chrześcijaństwa została opracowana głównie z perspektywy anglosaskiej, co rzutuje na jej zawartość i specyfikę. Zaproszeni do tego projektu autorzy, słusznie cieszący się uznaniem i sławą, dołożyli starań, aby dzieło wiernie odniosło się do znanych im faktów. Czasami ich interpretacja nie pokrywa się z wrażliwością, jaka cechuje katolików w Polsce, a nawet się od niej różni. Warto jednak i trzeba poznawać inne aniżeli własne zapatrywania i punkty widzenia po to, by poszerzyć swoje horyzonty duchowe i myślowe oraz pełniej uchwycić to, co specyficznie chrześcijańskie, czyli wspólne dla wszystkich wyznawców Jezusa Chrystusa. Dotyczy to nie tylko obrazu dawnych okresów dziejów, lecz i czasowo nam bliższych oraz współczesnych. (...) Tego rodzaju perspektywa historyczna powinna się też przyczynić do budowania na progu trzeciego tysiąclecia tak pożądanej i potrzebnej jedności chrześcijan w różnorodności ich uwarunkowań, kultur i losów oraz postaw, doświadczeń i wyborów życiowych. Temu właśnie zadaniu służy ciesząca się międzynarodowym uznaniem Historia chrześcijaństwa. Jej polskie wydanie uzupełniono o istotne dla naszej kultury i duchowości artykuły. Publikacja jest piękną odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II z Listu Apostolskiego Ut unum sint zachęcającego do dialogu i wspólnego poszukiwania prawdy na rzecz budowania jedności.Ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski
Eucharystia, jej rola w życiu każdego katolika widziane oczyma człowieka, który odbył długą wędrówkę nim trafił do Boga. Bliskość Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie z letniego protestanta uczyniła prawdziwie wierzącego katolika. A droga do odkrycia pełni wiary wiodła go przez Medjugorie. Ludzie przybywający do tej małej miejscowości, ich modlitwy i świadectwa pozwoliły mu zmienić swoje życie, wypełnić je. Dziś jako ten, który świeckich i duchownych zachęca do odbycia pielgrzymki do Matki Bożej, do Medjugorie w swojej książce, odwołując się do faktów z historii i teraźniejszości Kościoła, pokazuje wagę tego, co najważniejsze - wiary w obecność Chrystusa w Eucharystii.
Prof. Alain Besancon (ur. 1932), filozof, historyk, politolog, wybitny znawca Rosji, jeden z największych sowietologów dwudziestego wieku. Profesor w Wyższej Szkole Nauk Społecznych w Paryżu, członek Akademii Francuskiej Nauk Moralnych i Politycznych. Autor wielu książek, w tym m.in.: Święta Ruś (ukazała się w Polsce nakładem Teologii Politycznej w 2015 roku), Spór o obrazy: historia intelektualna ikonoklazmu, Trzy kuszenia Kościoła, Przekleństwo wieku, Zgładzony carewicz, Wychowanie i społeczeństwo w Rosji, Być Rosjaninem w XIX wieku, Źródła intelektualne leninizmu, Sowiecka teraźniejszość i rosyjska przeszłość, Anatomia widma: ekonomia polityczna realnego socjalizmu. Ze wstępu Autora: Pewne pojęcie o postawie, jaką staram się zachowywać wobec Kościoła daje opowiadanie - czy może baśń - Balzaka Jezus Chrystus we Flandrii, opublikowane w roku 1831. Występuje tam pomarszczona starucha, której twarz nosi ślady wieloletniego ,,sprzedawania się mężczyznom"". Nagle - czytamy - ,,wyprostowała się kościana staruszka, zrzuciła łachmany, urosła, rozpromieniła się, uśmiechnęła, wyszła ze swojej czarnej powłoki. Po czym niby nowo narodzony motyl stwór ten egzotyczny [...] ukazał mi się biały i młody, odziany w lnianą szatę"". U Balzaka starucha i młoda dziewczyna reprezentują dwoistą postać Kościoła. Ta baśń ma długą genealogię. Znajdujemy ją po raz pierwszy w Pasterzu Hermasa, tekście paleochrześcijańskim, napisanym około roku 150 naszej ery. Ernest Lavisse, kiedy cesarzowa Eugenia pytała go o historię Francji, odpowiedział z westchnieniem: ,,Nigdy nie było dobrze"". To samo można powiedzieć o Kościele katolickim, nie umniejszając należnego mu szacunku i miłości. Każdy z dziewięciu poniższych rozdziałów jest poprzedzony małym wstępem, który przedstawia intencję, z jaką był pisany, i streszcza go. Mimo ich różnorodności łączy je świat współczesny, który do ich napisania pobudził. Tym, co mnie niepokoi najbardziej, jest brak rozeznania, a niekiedy zrozumienia, jaki można było zaobserwować w Kościele w stosunku do leninowskiego komunizmu a potem do islamu, czyli dwóch bardzo różnych wyzwań, wobec których stanął on w ciągu ostatnich stu lat.
Rabin Baumol naucza Tory i wartości żydowskich nie tylko Żydów, lecz również osoby spoza społeczności. Nieustannie dostarcza swoim słuchaczom inspiracji podczas cotygodniowych wykładów w Jewish Community Centre Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie. Niniejsza książka jest odzwierciedleniem jego czteroletniej pracy w Polsce. Składa się z zakorzenionych w tradycji interpretacji naszej świętej Biblii, zawartych w komentarzach do pięćdziesięciu czterech parsz.Michael Schudrich, naczelny rabin PolskiKażdego tygodnia rabin Baumol przygotowuje krótki komentarz do fragmentu Tory, łącząc swą spostrzegawczość i umiejętność analizy tekstu z talentem do wyjaśniania nawet najtrudniejszych i najbardziej problematycznych tematów, i nigdy nie zawodząc we wskazywaniu, jak bardzo adekwatna może być starożytność w stosunku do współczesności.Michael Freund, przewodniczący Shavei IsraelKomentarze Aviego Baumola charakteryzują się bardzo nowatorskim i osobistym podejściem do tekstu Tory, z którego rabin wydobywa wątki i znaczenia wcześniej nieomawiane. Szczególnie cenna jest jego umiejętność odnoszenia danego fragmentu do sytuacji społeczności żydowskiej w Krakowie (który jest mu szczególnie bliski ze względu na historię rodzinną).dr Zofia Radzikowska,członkini krakowskiej społeczności żydowskiej
Złota gałąź sir Jamesa Georga Frazera uważana jest za jedną z najważniejszych książek antropologii społecznej, a na pewno jest w tej chwili już pozycją klasyczną w tej dziedzinie wiedzy. Przywołując obraz J.M.W. Turnera, zatytułowany Złota Gałąź (The Golden Bough, 1834) Frazer rozpoczyna snuć opowieść o pewnym tajemniczym rytuale, odbywającym się cyklicznie nieopodal jeziorka, zwanego przez starożytnych Zwierciadłem Diany. W starożytności ów leśny pejzaż był miejscem dziwnej i powtarzającej się stale tragedii. Na północnym brzegu jeziora, tuż pod przepaścistą skałą, na której osiadła współczesna wioska Nemi, znajdował się święty zagajnik i sanktuarium Diany Nemorensis, czyli Diany Leśnej. Niekiedy zwano je również jeziorem i zagajnikiem Arycji. Lecz miasteczko Arycja (obecna La Riccia) znajdowało się o trzy mile dalej, u stóp Góry Albańskiej, a od jeziora, leżącego na zboczu góry w małym zagłębieniu w kształcie krateru, dzielił je bardzo pochyły stok. W tym świętym zagajniku rosło drzewo, wokół którego można było dostrzec krążącą przez cały dzień i prawdopodobnie do późnej nocy mroczną postać. W ręce dzierżył ów człowiek nagi miecz i bez przerwy rozglądał się wokół, jak gdyby w każdej chwili mógł spodziewać się napaści wroga. Był to kapłan i morderca, wypatrujący tego, który go wcześniej lub później zamorduje i obejmie po nim urząd kapłana. Takie prawo obowiązywało w sanktuarium. Kandydat na kapłana nie miał wyboru. By objąć stanowisko, musiał zgładzić swego poprzednika, a urząd po nim piastował do chwili, gdy sam ginął z ręki następcy silniejszego i bardziej przemyślnego.Ów dziwny rytuał domaga się wyjaśnienia. (...)
Islam to nie tylko religia. To również system polityczny, posiadający własny zestaw praw zwany szariatem. Fundamenty prawne szariatu są całkowicie odmienne od naszych i odrzucają podstawowe prawa człowieka. Prawo szariatu w wielu przypadkach ma bezpośredni wpływ na niemuzułmanów i budzi uzasadnione obawy. Muzułmanie coraz częściej wysuwają zadania o wprowadzanie szariatu.Co oznacza prawo szariatu dla obywateli krajów niemuzułmańskich?Jakie mogą być dalekosiężne konsekwencje umożliwienia muzułmanom stosowania równoległego systemu prawnego, zamieniającego nasze prawa prawami szariatu?W jaki sposób władze polityczne i sądownicze mogą podejmować decyzjedotyczące szariatu, nie posiadając rzeczywistej wiedzy na jego temat?Szariat odrzuca wiele spośród podstawowych praw człowieka. Czy podejmowanie związanych z nim decyzji w oparciu o brak wiedzy byłoby moralne?Czytelnik znajdzie odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania. Szariat dla niemuzułmanów jest pozycją wyjątkową. Książka została napisana w zwięzły i łatwy w odbiorze sposób. Przedstawiony system odniesień do źródeł umożliwia czytelnikowi samodzielne sprawdzenie wszystkich podanych informacji, co sprawia, ze rzetelność i wiarygodność informacji jest nie do podważenia.
Autorzy opisują wielką tajemnicę ezoteryczną, jaką była Konferencja Bożonarodzeniowa 1923/1924 Światowego Towarzystwa Antropozoficznego otwierająca nowy rozdział historii. Książka przedstawia jej duchowe tło i kosmiczny wymiar, jakim było stworzenie przez Rudolfa Steinera nowych misteriów. Przedstawione są związane z tą Konferencją zadania tych nowych misteriów, podane przez twórcę antropozofii, które do dzisiaj pozostają aktualne i są dostępne dla każdego.
Pięć krótkich ksiąg, które składają się na niniejszy tom biblijnych przekładów Izaaka Cylkowa, żydowska tradycja określa po dziś dzień mianem megilot (zwojów) na pamiątkę tego, że spisywano je (jak Torę) na pergaminowych zwojach i z nich następnie odczytywano. W czasach Świątyni księgi te nie stanowiły wspólnego zbioru, trafiając do kanonu hebrajskiej Biblii w różnym czasie i często (przynajmniej w wypadku Pieśni nad pieśniami i Koheleta) po burzliwych dyskusjach. Prawdopodobnie dopiero u schyłku starożytności, co wiemy z literatury midraszowej, uznano za poręczne spisywać je razem i w takiej kolejności, jaką znamy współcześnie. Jeszcze później, bo w średniowieczu, przypisano je poszczególnym świętom, ale zwyczaj ten nie przyjął się we wszystkich żydowskich gminach (tylko Księga Estery, i to od czasów misznaickich, kojarzona jest powszechnie ze świętem Purim).
Dopóki będziecie narzucać innym swoje przekonania, nikt nie będzie chciał was słuchać, choćby to, co macie do powiedzenia, było najcenniejszą rzeczą, jaką posiada ludzkość. Zamiast się wywyższać, musimy się wczuć w odczucia i doświadczenia innych.
Czym jest dobre kierownictwo duchowe? Nie wypływa ono z wiedzy, erudycji ani przebojowej osobowości. Franz Jalics, czerpiąc ze swojego bogatego doświadczenia, pokazuje, że jego źródłem są dwie fundamentalne zasady. Pierwszą jest sztuka uważnego słuchania i prowadzenia rozmowy tak, by druga osoba mogła wyrazić to, kim naprawdę jest. Drugą jest odkrycie w sobie ciszy, w której słychać Boga. Bez niej słuchanie innego człowieka jest niemożliwe.
Ta książka to praktyczny poradnik, jak nauczyć się jednego i drugiego. Prowadzi do odkrycia, że kierownictwo duchowe jest tak naprawdę towarzyszeniem w drodze wiodącej do wspólnego wzrastania w wierze.
Książka jest skierowana do duszpasterzy, przełożonych, kierowników duchowych i wszystkich tych, którzy chcą się dzielić wiarą z innymi.
Dopóki będziecie narzucać innym swoje przekonania, nikt nie będzie chciał was słuchać, choćby to, co macie do powiedzenia, było najcenniejszą rzeczą, jaką posiada ludzkość. Zamiast się wywyższać, musimy się wczuć w odczucia i doświadczenia innych.Czym jest dobre kierownictwo duchowe? Nie wypływa ono z wiedzy, erudycji ani przebojowej osobowości. Franz Jalics, czerpiąc ze swojego bogatego doświadczenia, pokazuje, że jego źródłem są dwie fundamentalne zasady. Pierwszą jest sztuka uważnego słuchania i prowadzenia rozmowy tak, by druga osoba mogła wyrazić to, kim naprawdę jest. Drugą jest odkrycie w sobie ciszy, w której słychać Boga. Bez niej słuchanie innego człowieka jest niemożliwe.Ta książka to praktyczny poradnik, jak nauczyć się jednego i drugiego. Prowadzi do odkrycia, że kierownictwo duchowe jest tak naprawdę towarzyszeniem w drodze wiodącej do wspólnego wzrastania w wierze.Książka jest skierowana do duszpasterzy, przełożonych, kierowników duchowych i wszystkich tych, którzy chcą się dzielić wiarą z innymi.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?