Książki o różnych religiach: chrześcijaństwo, islam, judaizm, historia religii i teologia, księgi kanoniczne i teksty święcone, religie Dalekiego Wschodu, religie pierwotne i starożytne, sekty, sanktuaria i cmentarze. Praktyczne przewodniki odnośnie wiary, kazania dla dzieci. Ksiązki o Maryi, o świętych, pisma święte nowego i starego testamentu, ewangelie, śpiewniki - zapraszamy.
Niniejszy tom jest kontynuacją pierwszego tomu "Rewolucji Husyckiej". Głównymi zbiorowymi bohaterami tej książki nadal będą radykalne wspólnoty husyckie, stanowiące siłę napędową rewolucji. Na czołowych miejscach znajdą się znane nam bractwa wraz z ich wojskami: taboryci i husyci wschodnioczescy, dawniej zwani orebitami, a po śmierci Jana Zizki, twórcy ich potęgi, nazywający siebie Sierotkami. Relacja nasza obejmie wydarzenia między 1424 r. (śmierć Jana Zizki, którego nieprzeciętna indywidualność wpłynęła na późniejszy kształt stosunków w obozie husyckim) a około połową lat trzydziestych XV w., czyli latami zmierzchu rewolucji husyckiej
Jezus nie urodził się 25 grudnia, w nocy, ani w jaskini, i nie miał nad sobą wołów ani osła. Gwiazda nie była kometą, trzech mędrców nie było królami. Św. Magdalena nigdy nie była prostytutką (z całym szacunkiem dla historii sztuki), żadna Weronika nie otarła twarzy Jezusa w drodze do Kalwarii, a św. Paweł nie spadł z konia w momencie nawrócenia.
Wiedza biblijna jest często przekazywana błędnie z ust do ust, a Pismu Świętemu przypisuje się często elementy należące do prostej pobożności i tradycji ludowych.
W 73 księgach, należących do bardzo różnych epok i odzwierciedlających różne tradycje, kryje się wiele tajemnic. Ta książka pomoże Ci oddzielić prawdę od mitów krążących wokół Biblii.
Gianfranco Ravasi – włoski kardynał, Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, biblista, specjalista od języka hebrajskiego. W 2012 roku otrzymał doktorat honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Autor wielu książek o tematyce Biblijnej.
Rozmowy z Bogiem stały się bestsellerem, podobnie jak dwie następne Księgi. A Przyjaźń z bogiem, którą czytasz obecnie, trafiła w twoje ręce nieprzypadkowo - ma za zadanie po raz kolejny rozbudzić w tobie chęć i ciekawość poznania prawdy - tym razem nawet w jeszcze szerszym wymiarze:
Czy możliwe jest coś więcej niż rozmawianie z Bogiem?
Czy z Bogiem można się naprawdę zaprzyjaźnić?
Książka Przyjaźń z bogiem mówi, że tak, i pokazuje, jak to osiągnąć. Slowami samego Boga. Nasz dialog bowiem trwa nadal, prowadząc nas ku nowym obszarom oraz dobitnie przywołuje to, co powiedziane zostało już wcześniej.
Dowiaduję się, że tak właśnie przebiega mój dialog z Bogiem - krążąc i nawiedzając znajome tereny, by nagle, niczym po spirali, wznieść się na no-wy poziom. Takie posuwanie się dwa kroki do przodu, jeden w tył, pozwala mi zachować w polu widzenia wcześniej przekazaną mądrość, utwierdza ją w mojej świadomości, co daje solidną podstawę do dalszych odkryć. Tak wygląda ten proces. Kryje się za tym głęboki zamysł. Choć z początku jest to nieco uciążliwe, z czasem jednak doceniłem zalety tej metody. Albo-wiem utwierdzając Bożą mądrość w swojej świadomości, wpływamy na nią. Rozbudzamy ją. Wznosimy ją na wyższy poziom. Jednocześnie coraz więcej pojmujemy, przypominamy sobie wyraźniej, Kim W Istocie Jesteśmy, i zaczynamy to objawiać.
Na tych stronicach wyjawię trochę szczegółów z mojej przeszłości, przedstawię też zmiany, jakie zaszły w moim życiu, odkąd ukazały się drukiem Rozmowy z Bogiem. Pytało mnie o to wiele osób, ich ciekawość jest zrozumiała. Chcą się dowiedzieć czegoś o facecie, który twierdzi, że ucina sobie pogawędki z Tym Na Samej Górze. Ale nie tylko z tego powodu zamieszczam tu te anegdoty. Wyimki z mej przeszłości nie mają zaspokajać ludzkiej ciekawości - chodzi przede wszystkim o to, aby pokazać, w jaki sposób moje życie demonstruje, co to znaczy przyjaźnić się z Bogiem - i w jaki sposób demonstruje to życie każdego z nas.
Takie jest przesłanie tej książki. Wszyscy mamy w Bogu przyjaciela - nieważne, czy wiemy o tym czy nie.
Ja należałem do tych drugich. Nie wiedziałem też, dokąd ta przyjaźń może mnie zaprowadzić. I w tym cały urok, na tym polega wspaniała niespodzianka. To, że możemy zaprzyjaźnić się z Bogiem to nie wszystko, rzecz w tym, co może nam ta przyjaźń przynieść.
Bóg zaprasza nas, abyśmy zostali Jego przyjaciół-mi, nie bez powodu. Ta przyjaźń ma swój cel. Jeszcze niedawno był mi on nieznany. Nie pamiętałem. Teraz kiedy wiem, nie boję się Boga, a to odmieniło moje życie.
Wciąż zadaję sobie wiele pytań. Ale teraz udzie-lam też odpowiedzi. Na tym polega różnica. Na tym polega zmiana. Rozmawiam z Bogiem, a nie tylko przemawiam do Niego. Jestem dla Boga partnerem, a nie po prostu Jego wyznawcą.
Jest moim szczerym pragnieniem, aby twoje życie odmieniło się w taki sam sposób; abyś ty również z pomocą tej książki znalazł w Bogu przyjaciela i aby w wyniku tego twoje słowa i czyny nabrały nowej wymowy.
Z okazji złotego jubileuszu koronacji obrazu Matki Bożej Świętojańskiej z kościoła sióstr prezentek w Krakowie, który przypada na 9 maja 2015 roku, oddajemy do rąk Czytelnika opracowanie o charakterze popularnonaukowym. Treść książki przybliży nam niezwykłą historię wizerunku Maryi, pod równie niezwykłymi i rzadko spotykanymi tytułami: Matki Bożej od Wykupu Niewolników i Matki Wolności, który od 1633 roku zasłynął cudami i do dzisiaj nie przestaje fascynować swoim duchowym i estetycznym przesłaniem.
Książka powstała jako dar wdzięczności za obecność Maryi w koronowanym wizerunku świętojańskim i jest wynikiem współpracy Zgromadzenia Sióstr Prezentek z Uniwersytetem Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.
Wydanie ekskluzywne, na papierze kredowym matowyn 115 g., w pełnym kolorze.
Cudowny obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników, zwanej także Świętojańską lub Matką Wolności, znajdujący się w kościele sióstr prezentek w Krakowie, pochodzi z początku XVI wieku i nosi cechy przełomu gotyku i renesansu.
Malowany jest techniką olejną na desce lipowej. Przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce. W dwóch palcach prawej dłoni Matka Boża trzyma kwiat koniczyny. Złote tło obrazu pokrywają wytłaczane ornamenty. Bogurodzica z troską i miłością patrzy na swoich czcicieli, szukających u Niej pomocy w trudnościach życia.
Tradycja podaje, że około 1577 roku książę Stanisław Radziwiłł, zwany Pobożnym, ofiarował obraz do kościoła św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, należącego do parafii mariackiej w Krakowie. W 1726 roku kościół ten został przekazany Zgromadzeniu Sióstr Prezentek.
W ciągu minionych prawie 400 lat odnotowano wiele łask i cudów wymodlonych przed tym obrazem. Pierwszy z nich mówi o uwolnieniu w 1633 roku więźnia skazanego na śmierć. Po wezwaniu pomocy Najświętszej Maryi Panny kajdany same opadły mu z rąk. Dziękując za uwolnienie, zawiesił je w krakowskim kościele. Jako wotum istnieją one w nim do dnia dzisiejszego. Od tego momentu Matkę Bożą Świętojańską zaczęto tytułować Matką Bożą od Wykupu Niewolników i szukać u Niej ratunku, gdy kajdany niewoli krępowały naród lub poszczególnych ludzi. Tutaj 23 lutego 1684 roku modlił się król Jan III Sobieski, dziękując za zwycięstwo pod Wiedniem. Tutaj 24 marca 1794 roku klęczał Tadeusz Kościuszko, prosząc o pomoc w podjętej walce o wolność kraju.
Koronacji łaskami słynącego wizerunku Matki Bożej dokonał 9 maja 1965 roku metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. Uroczystość tę połączono z tradycyjną procesją ku czci św. Stanisława z Wawelu na Skałkę. Podczas niej abp Karol Wojtyła nadał Bożej Rodzicielce z kościoła sióstr prezentek tytuł Matki Wolności.
Obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników wciąż cieszy się dużą czcią i szacunkiem wiernych z Krakowa i nie tylko. Przed nim wierni znajdują ukojenie i duchową wolność w swoim niełatwym życiu. Przeżywana w 2015 roku 50. rocznica jego koronacji zachęca nas do dziękczynienia dobremu Bogu za dar Matki Jego Syna i do przyzywania Jej szczególnego wstawiennictwa w naszej walce ze złem i rozmaitymi zniewoleniami: od alkoholu, narkotyków, hazardu, przemocy, internetu, pornografii, itp.
Na książkę składają się rozmowy z trzynastoma kapłanami, w większości bardzo młodymi, którzy opowiadają, dlaczego odprawiają starą Mszę, jak ten fakt odciska się na ich podążaniu za Chrystusem w kapłaństwie, w czynieniu ze swego życia ofiary w służbie Kościołowi i wiernym.
Książka w całości stanowi piękna opowieść o wierności dziedzictwu, o stale żywej, na nowo odkrywanej Tradycji, a także o ewangelicznej stałości i Pięknie, które ma moc ewangelizowania w świecie wciąż powstających i ginących zjawisk, barw, świateł.
Możemy przeczytać w niej o tym, jak bardzo diabeł boi się tradycyjnej Mszy, o tym, że łączy ona z wiarą pierwszych wieków, jest Msza przyszłości, a nie chwilową modą, a także o tym, że oducza księży aktorstwa, za to wprowadza w świat kontemplacji. Specjalnym dodatkiem do książki jest rozmowa z x. dr Romanem Kneblewskim, proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy, pt. "Nie stawiajmy Kościoła na głowie".
Kolejna, po Mszy św. Trydenckiej, apologia "starej" Mszy, która w każdej epoce okazuje się być nowa i życiodajna.
Kto pojmie Twoją miłość i Twoje niezgłębione miłosierdzie ku nam? (Dz. 80) – pyta św. Faustyna. Bogactwo Bożego Miłosierdzia wyraża się w tym, że jest ono niezgłębione, nieskończone, niepojęte, niewyczerpane, niezbadane, niewypowiedziane i niezmierzone. Ogarnia każdego człowieka, który z ufnością zbliża się do Boga. I każdy, choćby był największym grzesznikiem, jeśli tylko zawierzy Bogu, może dostąpić Jego miłosierdzia w obfitości. Wystarczy zaczerpnąć ze skarbca miłosierdzia, by to bogactwo stało się i moją własnością…
Kilka lat po wydaniu mojej pierwszej książki, dojrzałem do tego, by w książce obecnie Czytelnikom prezentowanej, ponownie, w nieco odmienny sposób, opisać przebytą przeze mnie żmudną drogę poszukiwania prawdy o Bogu.
Wypowiadam się w niej, jako emerytowany lekarz, który jako nieopierzony, zbuntowany nastolatek, zaszokował rodziców informacją o swym ateizmie, i który ostatecznie, już jako dorosły człowiek, po latach poszukiwań, stał się chrześcijaninem.
Obok licznych poprawionych i uzupełnionych fragmentów wziętych z mojej pierwszej książki p.t. „Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?”, poruszam w tej książce problemy, które są istotne dla wątpiących w sens życia oraz dla tych ludzi, szczególnie młodych i wykształconych, którzy nabytej przez siebie wiedzy nie potrafią pogodzić z wiarą w Boga.
By upewnić się, że w swych wypowiedziach pozostaję w zgodzie z nauczaniem Kościoła katolickiego, zwróciłem się do Kurii Diecezjalnej z prośbą o wyrażenia opinii na ten temat.
Treść uzyskanej opinii rozwiewa moje obawy i pozwala mi zachęcić do lektury tej książki tych, dla których została ona napisana.
Od Autora
Prezentowana książka jest pierwszym tomem zapisu homilii wygłaszanych zasadniczo w każdą niedzielę i święta obowiązujące, o ile nie zachodziła jakaś przeszkoda, na Mszy świętej w Kaplicy Loretańskiej przy kościele Braci Mniejszych Kapucynów w Krakowie o godzinie 1015. Umieszczone tu homilie odpowiadają okresowi od października 2008 do lutego 2009 roku. Ze względu na miejsce wygłaszania nazwane zostały Homiliami Loretańskimi
Poszczególne homilie przede wszystkim nawiązują do bieżących tekstów czytań liturgicznych, które w każdym przypadku są zaznaczone. Zaznacza się także określenie odnośnego dnia liturgicznego, co może dopomóc w wybiórczym odczytywaniu związanym z konkretnymi dniami liturgicznymi.
Przytaczane teksty niezależnie od biegu roku liturgicznego mogą służyć jako lektura duchowa, a także dla rozszerzenia znajomości prawd wiary. Przygotowujący homilie lub liturgiczne komentarze biblijne mogą znaleźć w tych tekstach wiele przydatnego im materiału, choć wydaje się, że absolutnie nie nadają się one na gotowe homilie nie tylko ze względu na aktualizacje do minionego już czasu, ale także ze względu na szczególny sposób wypowiedzi, który jest charakterystyczny dla autora, a w innym wykonaniu mógłby zupełnie nie pasować do mówiącego. Teksty wypowiadane podczas liturgii mają być osobistym świadectwem mówiącego. Jeżeli jednak ktoś w swym przygotowywaniu wypowiedzi będzie mógł znaleźć pomoc w prezentowanych tekstach, będzie to radością autora, ale prezentuje je raczej dla szerszego grona czytelników, nie tyle jako pomoc homiletyczną, ile podstawę osobistego przemyślenia. Dlatego każdy może sięgnąć do myśli, jakie zostały tu rozwinięte.
ks. prof. Tadeusz Ślipko (1918 - 2015), etyk, wykładowca na UKSW w Warszawie, kierownik Katedry Etyki oraz długoletni pracownik naukowy w Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Międzynarodowy autorytet z etyki filozoficznej i historii etyki.
Ks. Jerzy Chmiel, jeden z najwybitniejszych biblistów polskich, uznany w świecie autorytet, odpowiada na najtrudniejsze pytania dotyczące niejasnych, czasem (na pozór) dwuznacznych i trudnych miejsc w Biblii:
czy Bóg bardziej będzie miłosierny czy sprawiedliwy?
jak pogodzić miłość Boga do człowieka z Jego okrutnością, kiedy „topi” w Morzu Czerwonym armię Faraona albo „morduje” Filistynów z rąk Jozuego? Ludzi, Bogu ducha winnych…
czy zmartwychwstanie to wskrzeszenie ciała? A może reanimacja trupów?
dlaczego Bóg stwarzał świat w 6 dni? Przecież jest Bogiem i mógł go stworzyć jedną myślą? Nie musiał też odpoczywać…
skąd wiadomo, że Apostołowie złowili dokładnie 153 ryby? Czy liczono je…?
dlaczego są 4 ewangelie, a nie 3 albo 5? Kto o tym zdecydował?
czy proroctwo jest formą wróżbiarstwa? Magią?
jak pogodzić wolną wolę i wolność wyborów z przeznaczeniem…?
co znaczy „zstąpił do piekieł”?
dlaczego wśród apostołów nie było kobiet? A może były…?
Katedra Wawelska jest niezwykłym fenomenem. Jest bowiem tak, jak żadna inna świątynia w Polsce, nasycona treścią historyczną, a zarazem teologiczną. Spoczywają w niej królowie polscy, poczynając od Władysława Łokietka. W tej świątyni byli oni koronowani i tu składano później ich doczesne szczątki. Ten, kto nawiedza Katedrę Wawelską, musi stanąć twarzą w twarz wobec historii Narodu. (…). Ci ludzie, których sarkofagi znajdują się w Katedrze Wawelskiej, także czekają tam na zmartwychwstanie. Cała Katedra zdaje się powtarzać słowa Symbolu Apostolskiego „Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny”.
Ludzie, którzy w niej spoczywają są wielkimi Królami – Duchami, którzy prowadzą Naród poprzez stulecia. Są to nie tylko koronowani władcy i ich małżonki, czy tez biskupi i kardynałowie, są to także wieszczowie, wielcy mistrzowie słowa, którzy tak ogromne znaczenie posiadali dla mojej chrześcijańskiej i patriotycznej formacji.
Jan Paweł II
„Zdajemy sobie wszyscy dobrze sprawę, że wejść do tej katedry nie można bez wzruszenia. Więcej powiem: nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku; bo zawiera się w niej – jak w mało której katedrze świata – ogromna wielkość, którą przemawia do nas cała nasza historia, cała nasza przeszłość; przemawia zespołem pomników, przemawia zespołem sarkofagów, ołtarzy, rzeźb; ale nade wszystko przemawia do nas cała nasza przeszłość, nasza historia – zespołem imion i nazwisk. Wszystkie te groby na Wawelu, imiona i nazwiska znaczą i wyznaczają: znaczy każde dla siebie, a wszystkie razem wyznaczają olbrzymią, tysiącletnią drogę naszych dziejów”.
Kard. Karol Wojtyła (w 1978 roku)
Te słowa są najlepszą rekomendacją książki – dzieła, które opisuje groby królewskie na Wawelu. Wszak to w tej katedrze spoczywają takie postaci, jak: Jan III Sobieski, Władysław Jagiełło, Władysław Łokietek, Kazimierz Wielki, Władysław Warneńczyk, Kazimierz Jagiellończyk, święta Królowa Jadwiga, Zygmunt I Stary, Zygmunt III Waza, Stefan Batory, Zygmunt August czy Książe Józef Poniatowski. "Groby królewskie na Wawelu" są niezwykłym przewodnikiem po cmentarzu, któremu na imię Polska.
- Czym się różni piekło od piekieł?
- Dlaczego Bóg jest okrutny w Starym Testamencie?
- Dlaczego potrzeba aż dwóch opisów stworzenia świata? Czy nie wystarczyłby jeden?
- Po co Pan Bóg w siódmym dniu odpoczywał? Przecież Bóg jest wszechpotężny, a więc nie potrzebuje odpoczynku…
- Dlaczego cyfra 666 oznacza szatana?
- Dawid miał kilka żon i ok. 600 nałożnic. Dziś nie wolno mieć nawet kochanki, a wtedy wolno było mieć kilka setek nałożnic? Dlaczego Bóg nie piętnuje tej sytuacji u Dawida?
- Dlaczego wśród apostołów nie było żadnej kobiety?
- Dlaczego nie ma św. Dawida, św. Mojżesza, św. Adama i św. Ewy….? Dlaczego wielkich ludzi Starego Testamentu nie możemy w Kościele nazywać świętymi?
Tomasz M. Dąbek (ur. 1952); profesor i wykładowca egzegezy Nowego Testamentu oraz Teologii Biblijnej w Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1979 roku. Był proboszczem oraz przeorem Ojców Benedyktynów w Tyńcu.
Burki, hidżab, halal, szahid, samobójcze zamachy, masakry, honorowy mord, egzekucje, obcinanie głów... Polacy znali dotychczas zjawiska związane z islamem i przede wszystkim islamski terror głównie z medialnych doniesień.
Nie brali udziału w konfrontacji bojowników Allaha z Zachodem. Było jednak tylko kwestią czasu, kiedy i oni staną się jego ofiarami. I to niekoniecznie u siebie w domu. Wystarczy, że podróżują, jak do Tunezji. Terroryści sami wybierają miejsca ataków i swoje ofiary. Im zamach bardziej przypadkowy, bardziej spektakularny, tym groźniejszy, tym dotkliwszy. Tym większy strach, tym większy paraliż. Islamski terror w imię Allaha może uderzyć wszędzie, w pociągu, na przystanku, w kawiarni, w muzeum. Dlatego tak trudno się przed nim bronić. Dlatego, tak wiele zależy od naszej postawy. To najpoważniejsze dziś wyzwanie dla zachodniej cywilizacji, jeżeli chce przeżyć.
Nowa książka Marka Orzechowskiego, mieszkającego w Brukseli dziennikarza, publicysty, pisarza, autora między innymi "Holandii. Presja depresji" oraz "Belgijskiej melancholii" opowiada o dramatycznych zjawiskach, które potwierdzają sukces islamistów w zachodniej Europie: od krwawych zamachów po spory o miejsce na basenie kąpielowym. Najważniejsze pytanie - czy możemy z islamem przegrać - znajduje na kartach jego książki dramatyczną odpowiedź: my już przegraliśmy.
„Drodzy, zachęcam was, abyście dobrze poznawali Biblię, trzymali ją w zasięgu ręki, aby była dla was niczym kompas wskazujący drogę, którą należy iść. Czytając ją, nauczycie się poznawać Chrystusa”.
Te słowa papieża Benedykta XVI niech będą wspaniałą zachętą do sięgnięcia po monumentalne dzieło ks. prof. Edwarda Stańka, znanego i cenionego kaznodziei, który starannie, i wnikliwie opisuje, wyjaśnia oraz komentuje tajemnice zawarte w Ewangeliach. Jako katolicy zgłębiający Ewangelie podczas każdej Mszy Świętej czy też osobistej, nierzadko codziennej lektury zobowiązani jesteśmy do coraz lepszego i głębszego wtajemniczenia, czyli stopniowego dorastania do tajemnic, jakie Jezus zostawił nam w swoich Pismach. To pomoże nam zadbać o nasz duchowy rozwój budować życie na pewnym fundamencie, na skale, na Chrystusie.
1. Litania Loretańska
2. Litania do św. Józefa
3. Litania do św. Jana Pawła II
4. Litania do św. Jadwigi Królowej
5. Litania do św. Siostry Faustyny
6. Litania do św. Rity
7. Litania do św. Ojca Pio
8. Litania do św. Charbela
9. Litania do Wszystkich Świętych
Nabożeństwo pierwszych sobót z pięknymi rozważaniami różańcowymi św. biskupa Józefa Sebastiana Pelczara oraz z tajemnicami światła!
Uczestnicząc w nabożeństwie pierwszych sobót wynagradzamy Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy swoje i świata. Rozmyślania różańcowe św. biskupa Pelczara pozwalają nam rozważać zbawcze dzieła Boże przy Sercu Maryi i stać się Jej pomocą w dziele zbawienia. Rozważania zostały uzupełnione o tajemnice światła. Książka zawiera także piękne ryciny i modlitwy, oraz wstęp o nabożeństwie.
Modlitewnik zawiera m.in. modlitwy do św. Teresy, litanie, nowennę, modlitwy ułożone przez św. Teresę, myśli Świętej do rozważań oraz cztery cuda uzdrowień za Jej wstawiennictwem
Ołtarz stanowi centrum każdej chrześcijańskiej świątyni, jest najwłaściwszym miejscem obecności Pana pośród swego ludu. Przygotowania Kościoła Gnieźnieńskiego do Jubileuszu 1000-lecia śmierci św. Wojciecha w 1997 roku poprzedziły wielorakie prace restauratorskie, których ważną częścią była realizacja nowego ołtarza w katedrze. Inicjatywa i liczne starania podjęte przez metropolitę gnieźnieńskiego abpa Henryka J. Muszyńskiego zakończyły się sukcesem. W Gnieźnie stanął wykonany przez niemieckiego artystę i ofiarowany przez Episkopat niemiecki ołtarz symbolicznie nawiązujący do romańskiego ołtarza fundacji cesarza Ottona III. Wykonał go w brązie (w nawiązaniu do Drzwi Gnieźnieńskich) artysta rzeźbiarz Henryk Gerhard Bücker. To monumentalne dzieło (2,5 x 1,1 m) waży 1,3 tony i obejmujący łącznie 16 brązowych kwater odlanych w pracowni rzeźbiarza. Album zawiera bogaty materiał zdjęciowy poszczególnych kwater oraz ich szczegółowe omówienie przez artystę z komentarzem teologiczno-biblijnym abpa Muszyńskiego.
Album wydany w wersji polsko-niemieckiej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?