Książki o różnych religiach: chrześcijaństwo, islam, judaizm, historia religii i teologia, księgi kanoniczne i teksty święcone, religie Dalekiego Wschodu, religie pierwotne i starożytne, sekty, sanktuaria i cmentarze. Praktyczne przewodniki odnośnie wiary, kazania dla dzieci. Ksiązki o Maryi, o świętych, pisma święte nowego i starego testamentu, ewangelie, śpiewniki - zapraszamy.
Rzym. Wędrówki z historią w tle to bardzo osobista książka Bożeny Fabiani o mieście, w którym stale się coś rodziło, coś przekształcało, coś zapadało pod ziemię. To opowieść o osłoniętych tajemnicą dziejach najstarszych kościołów i innych zabytków, dziejach odczytywanych wciąż na nowo przed kolejne pokolenia badaczy. Spacerując po Wiecznym Mieście, trzeba patrzeć zarówno w górę, żeby nie przegapić na przykład uroczych kapliczek maryjnych na murach, jak i pod nogi, bo przeszłość w wielu miejscach zapadła się głęboko pod ziemię i trzeba za nią tam powędrować.Rzym to miasto jedyne w swoim rodzaju; tu każdy kamień ma coś do powiedzenia głazy pod stopami na via Appia sprzed dwóch tysięcy lat, czy niewiele od nich młodsze, niedawno zdjęte i wymienione na nowe, dachówki na bazylice Santa Maria Maggiore; ocalone dedykacje na pogańskich świątyniach i epitafia z katakumb; fasady bazylik i kardynalskich pałaców ze swymi herbami na frontonie, obficie zdobione wewnątrz; zwalone kolumny czy ukryte pod ziemią i mozolnie odkopywane pozostałości pierwszych kościołów. Niemal na każdej ulicy jest kościół, w którym można znaleźć coś ciekawego. To niewyczerpana kopalnia. Życia nie starczy na obejrzenie tego wszystkiego, nawet gdyby się tam urodzić, stale mieszkać, być archeologiem i mieć wstęp do podziemi i do skarbów sztuki w prywatnych apartamentach.Autorka oprowadza czytelników po Rzymie, przedstawiając wybrane epizody z dziejów miasta: od narodzin chrześcijaństwa do baroku, całkiem wyjątkowo sięgając nieco głębiej w czasy starożytne. Kładzie nacisk na zabytki wczesnochrześcijańskie, by powiązać je z okolicznościami narodzin chrześcijaństwa, a następnie pokazać ich późniejsze losy, opisując Rzym papieży. Opowieść kończy na wieku XVII trzy ostatnie rozdziały książki są poświęcone Rzymowi doby baroku. Bożena Fabiani nasyca tekst rozmaitymi szczegółami dotyczącymi mody, obyczajów, malarzy, przestępstw i egzekucji. Dzięki temu pokazuje życie miasta z bliska, objaśnia okoliczności, w jakich powstało to wszystko, co po wiekach trafiło do przewodników.
To wyjątkowe wydanie Biblii zaprasza nieco starsze dzieci i ich opiekunów do pełnej wiary wędrówki do miejsc, w których rozgrywały się ważne dla każdego z nas wydarzenia. Zaprasza do spotkania z ludźmi, którzy tworzyli historię zbawienia świata, a przede wszystkim zaprasza do spotkania i przyjaźni z Bogiem, który sam kieruje do nas swoje pełne życia i mocy słowo.
Historie ze Starego i Nowego Testamentu, wypełnione głębią i mocą słowo Boże, wspaniałe ilustracje, poruszające serca i uruchamiające wyobraźnię, bogata i gustowna szata graficzna sprawią, że to wydanie Pisma Świętego przysłuży się pogłębieniu dziecięcej wiary i rozraduje serca młodych chrześcijan.
Odbiorcy
- nieco starsze dzieci (w wieku komunijnym i starsze)
Dlaczego warto sięgnąć po to wydanie Biblii
- zebrane w nim zostały historie ze Starego i Nowego Testamentu, również te rzadziej przytaczane
w dziecięcych opracowaniach Pisma Świętego
- głębia i prostota zawartego w nim słowa pomaga przyjąć sercem i rozumem duchowe treści
- przepiękne, barwne ilustracje radują oczy i sprawiają, że łatwiej nam zrozumieć kierowane do nas słowo
- bogate wydanie i gustowna szata graficzna pomagają zrozumieć, że trzymamy w ręku Świętą Księgę
- może stać się wspaniałym prezentem na wiele nie tylko religijnych uroczystości.
Historie ze Starego i Nowego Testamentu zebrane w tym przepięknym wydaniu Biblii zapraszają nieco starsze dzieci i ich rodziców do wspaniałej duchowej lektury. Biblijne opowiadania ubrane w wymowne, pełne żaru słowa i sugestywne obrazy przenoszą nasze serca i umysły do tych wszystkich miejsc, w których rozgrywały się ważne dla naszej wiary wydarzenia, i do tych wszystkich ludzi, bez których historia zbawienia nie mogłaby się urzeczywistnić.Historia zbawienia świata zaczęła się na początku, kiedy Bóg rzekł i stało się. Wypełniła się w Jezusie Chrystusie i czeka na nasze tak, które możemy wyrazić, między innymi sięgając po to wyjątkowe wydanie Pisma Świętego.Odbiorcy:- nieco starsze dzieci (w wieku komunijnym i starsze).Dlaczego warto sięgnąć po to wydanie Biblii:- przytacza historie ze Starego i Nowego Testamentu w pełen pasji sposób; urzeka barwnym językiem i ujmuje prostotą przekazu,- jedyne w swoim rodzaju opracowanie Pisma Świętego ilustrowane kunsztownymi, barwnymi i dynamicznymi obrazami,- jej atrakcyjne wydanie i bogata szata graficzna pomagają zrozumieć, że trzymamy w ręku Świętą Księgę.
W bieżącym roku przypada 80-lecie sakry biskupiej ordynariusza kieleckiego ks. Czesława Kaczmarka. Z tej okazji Wydawnictwo „Jedność” oddaje do rąk czytelników film DVD wraz z opracowaniem przypominającym dramatyczne losy tej wielkiej i tragicznej postaci.
Akcja filmu rozgrywa się w latach 50. XX w, kiedy hierarcha przebywał w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Był tam poddawany wielogodzinnym przesłuchaniom, maltretowany fizycznie i psychicznie. Tak komuniści chcieli wymusić na nim przyznanie się do zarzucanych mu czynów: szpiegostwa na rzecz Stanów Zjednoczonych i Watykanu, próby obalenia władzy ludowej, a także kolaboracji z hitle-rowskim okupantem. Film (sceny fabularyzowane oraz komentarz) trwa ok. 40 minut, wpisuje się więc w godzinę lekcyjną i – jak zakładają jego realizatorzy – ma pomóc w edukacji młodego pokolenia, trafiając do szkół jako materiał dydaktyczny. Obraz powstał we współpracy Wzgórza Zamkowego w Kielcach i Diecezji Kieleckiej. W rolę bp. Kaczmarka wcielił się Zdzisław Reczyński – aktor Teatru Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Do filmu (płyta DVD) dołączono uzupełnioną dokumentalnymi zdjęciami publikację ks. dr Tomasza Gocela, który przybliża osobę jednego
z najbardziej prześladowanych pasterzy Kościoła w czasach komuny, pośmiertnie zrehabilitowanego
i odznaczonego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Ks. dr Tomasz Gocel, ur. 1973 (Jasionna), mgr teol., dr nauk humanistycznych w zakresie historii, od 2016 r. dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Kielcach.
Odbiorcy
- publikacja adresowana do szerokiego grona czytelników zainteresowanych postacią Biskupa Niezłomnego
Dlaczego warto sięgnąć po tę publikację
- w osobie szykanowanego ordynariusza kieleckiego ukazuje jedną z ciemnych kart w dziejach polskiego Kościoła w okresie komunistycznej ateizacji społeczeństwa
- wpisuje się w nurt poszukiwania prawdy o tym niezwykłym kapłanie, jakim był bp. Kaczmarek, służąc utrwalaniu pamięci o nim jako oddanym wspólnocie wiernych i silnym duchem pasterzu
Na kartach tej książki historia Starego Testamentu nabiega żywą krwią. Pulsuje ona w postaciach znanych nam z Biblii - Abrahama, żony jego Sary, pięknej i wiernej, bratanka Lota i jego żony, zamienionej w słup soli podczas ucieczki z płonącej Sodomy, a także całego, wolno żyjącego, pasterskiego plemienia Hebrajczyków, które rządzi się własnymi prawami, swoistą moralnością, wierzy we własnych bożków. Bogactwo szczegółów historycznych i obyczajowych idzie tu w parze z pięknym, plastycznym językiem, właściwym najlepszym historycznym powieściom Zofii Kossak. Ale ta książka przekroczyła granice zainteresowań historycznych autorki - stała się obrazem przeznaczeń ludzkich, znakiem przymierza, jakie zawiera Bóg z człowiekiem bez reszty Mu oddanym. Na naszych oczach pasterski lud przeobraża się w świadomy siebie naród, a jego losy, zamknięte w książce granicami życia Ab-Rama, są zapowiedzią i wytłumaczeniem sensu istnienia człowieka.
Książka skierowana jest do Czytelnika, który chce zrozumieć fenomen Państwa Islamskiego, ale chce otrzymać wiedzę usystematyzowaną, naukową, pozbawioną medialnego szumu.Autorzy przedstawiają genezę ISIS, zarówno w aspekcie historycznym, jak i ideologicznym, pokazując przyczyny ruchów ekstremistycznych odwołujących się do fundamentalizmu islamskiego. Czytelnik pozna struktury ISIS, sposoby finansowania, werbunku i wpływ środowiska międzynarodowego na organizację i jej na stosunki międzynarodowe, nie tylko w wymiarze lokalnym.Istotnym walorem książki jest bardzo liczne wykorzystanie źródeł rosyjskich. Pojawia się też wiele wątków wskazujących na powiązania i problemy Federacji Rosyjskiej w kontekście powstania i działalności ISIS.
Małżeństwo jest chyba najdziwniejszym i najpiękniejszym z dzieł Bożych. Jedność dwojga, znak świętości Trójjedynego Boga obecny we wspólnocie dwojga grzeszników. Jak można się nie zafascynować tym cudem?
Bo rzeczywiście jest to cud! Kochać całym sobą, do końca i na zawsze! Dzisiaj mało kto tak żyje, mało kto w taką miłość wierzy. A jednocześnie, za taką miłością tęsknimy, takiej miłości szukamy. Odnaleźć jednak możemy tylko jej nasiona – wyhodować ją i pielęgnować, by przynosiła owoce, musimy sami.
Chcę Was zaprosić do przebycia razem ze mną drogi przez niesamowity, fascynujący świat labiryntu małżeńskiej miłości. Bo małżeństwo jest rzeczywiście labiryntem, w którym plączą się ze sobą ludzkie tęsknoty i pragnienia, ścieżki dwojga, którzy nieustannie starają się być jednością. Zapytasz: „A co ksiądz może wiedzieć o małżeństwie?”. Przeczytaj…
Gdyby mnie ktoś zapytał, jak scharakteryzować tę książkę, do końca nie wiedziałbym, co odpowiedzieć. Zbiera moje doświadczenie pracy z małżeństwami różnych środowisk, moją wiedzę na temat ludzkiej seksualności i moralności ludzkiego postępowania. W tym sensie jest pewnym kompendium wiedzy, która może pomóc niejednemu małżeństwu wybrnąć z kłopotów albo – co bym nawet wolał – przed tymi kłopotami się ustrzec. Może to być pomoc zarówno dla małżonków w kryzysie, jak i w rozkwicie. Ufam, że wiele mogą na niej skorzystać narzeczeni, którzy pragną stworzyć chrześcijańską rodzinę. To niełatwe zadanie.
Ks. dr hab. Piotr Kieniewicz MIC pochodzi z Warszawy, gdzie obecnie mieszka i pracuje. Przez kilkanaście lat pracował w Instytucie Teologii Moralnej KUL, gdzie uzyskał doktorat, a następnie habilitację. W swoich badaniach naukowych zajmował się problematyką bioetyczną, skupiając się głównie na zagadnieniach płodności i początków życia ludzkiego. W latach 2011-2017, po odbyciu szkolenia z zakresu NaProTechnology® w Pope Paul VI Institute for the Study of Human Reproduction w Omaha w Stanach Zjednoczonych, zajmował się duszpasterstwem rodzin w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej oraz współtworzył i prowadził tamtejszy Ośrodek Wsparcia Płodności „NaProTechnologia”.
Autor kilkudziesięciu artykułów naukowych i publikacji książkowych, w tym poruszającego zagadnienia bioetyki "Bioetycznego labiryntu" i promotor blisko 50 prac magisterskich.
Jak pisze w swej recenzji ks. dr hab. Piotr Kieniewicz MIC: "[...] książka proponuje niezwykle ciekawą duchową podróż ku Eucharystii. Przewodnikiem jest św. Maria Magdalena, a ściślej rzecz ujmując - jej bezgraniczna miłość do Chrystusa, zrodzona z otrzymanego daru przebaczenia". Świętą Marię Magdalenę często nazywamy Apostołką Apostołów, ale można nazwać ją też patronką adoracji Najświętszego Sakramentu przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, „ponieważ bardzo umiłowała”, a adoracji Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie nie sposób wyobrazić sobie bez miłości do Tego, który z miłości pozostał z nami aż do skończenia świata. Po drugie, jak pisze św. Piotr, „miłość zakrywa wiele grzechów” (1 P 4, 8), o czym św. Maria Magdalena dała świadectwo tak wymowne, że nie sposób przejść obok niego obojętnie.
Autor wyznaje, że książka ta zrodziła się z miłości: istotnie nie jest relacją biograficzną, a raczej świadectwem i medytacją. Czytelnik towarzyszy autorowi w podróży śladami świętej, by uczyć się od niej wrażliwości na obecność Chrystusa, ale też tak jak ona przemieniać własne życie.
Ks. Sean Davidson, urodzony w 1979 roku w Londynie, w Anglii, należy do zgromadzenia Misjonarzy Najświętszej Eucharystii, założonego w 2007 roku z inicjatywy biskupa Dominique'a Reya i ojca Floriana Racine'a w południowej Francji. Formację kapłańska ropoczął w 2004 roku. Pięc lat później ukończył studia formacyjne na papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, a w 2011 roku przyjął święcenia kapłańskie, by wkrótce potem rozpocząć posługę duszpasterską we francuskiej diecezji Fréjus-Tulon. w swojej pracy misjonarskiej podróżuje głownie po Europie i Stanach Zjednoczonych, propagując nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu, organizując rekolekcje i wykłady tematyczne.
Autor opisuje duchową historię Europy od czasu wędrówki ludów aż po przyszłą epokę kulturową ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowej i Wschodniej, ale omawia też oddziaływanie duchów narodów w Europie Zachodniej i Południowej. Przedstawiony jest obraz trójczłonowej Europy w tradycji różokrzyżowców i we współczesnej nauce duchowej. Ukazuje duchową historię Niemiec trzy okresy rozkwitu tego narodu w powiązaniu ze schodzeniem z wyżyn duchowych ducha narodu niemieckiego i okresy tragiczne w historii Niemiec, gdy duch tego narodu odchodził do świata duchowego. Tak samo omówiona jest duchowa historia narodu rosyjskiego jako wynik specyfiki ducha tego narodu. Omówiony jest też duchowy związek Europy Środkowej i Wschodniej oraz misteria szóstej epoki kulturowej i indywidualności wielkich mistrzów Zachodu.
Na początku lutego 1944 roku Armii Czerwonej udało się wbić w rejonie Szepietowki, Równego i Łucka głęboki klin między niemieckie grupy armii Południe i Środek. Dalszym celem tej operacji mogło być jedynie ostateczne rozbicie północnego tej pierwszej i odcięcie obu związków operacyjnych od ważnej linii kolejowej Lwów Płoskirów Żmerynka. Hitler postanowił zatrzymać sowiecką ofensywę poprzez obronę ważnych miast, co miało umożliwić odtworzenie linii frontu. W tym celu rozkazał przekształcenie określonych miejscowości w twierdze, które miały pozwolić się okrążyć i bronić do ostatka.10 marca zupełnie nieumocniony Tarnopol, najważniejszy węzeł komunikacyjny między Lwowem a Płoskirowem, został ogłoszony twierdzą. Miasto, absolutnie niespełniające niezbędnych warunków, nieposiadające żadnych umocnień ani zapasów, zostało okrążone. Jego załoga przez trzy tygodnie stawiała opór. Dwie, przeprowadzone z dużym nakładem sił, próby przerwania pierścienia okrążenia, zakończyły się niepowodzeniem. Gdy w końcu obrońcy musieli się poddać, tylko 55 z nich udało się przebić do niemieckich linii. Zamysł Hitlera nie przyniósł żadnych efektów. Twierdze nie były dla niemieckich działań w tym rejonie żadnym odciążeniem, a wręcz przeciwnie ewidentnym obciążeniem.
Ojciec Edward Bulanda (1902-1992) - jezuita, uczony, prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej, profesor ""Bobolanum"", rekolekcjonista, więzień okresu stalinowskiego we wspomnieniach z lat 1939-1954 przedstawia nieznane, a często wręcz sensacyjne fakty związane z życiem i działalnością jezuitów w najtrudniejszym dla Kościoła katolickiego w Polsce okresie panowania reżimów nazistowskiego i komunistycznego.
We Wprowadzeniu w chrześcijaństwo poprzez analizę Credo autor wtajemnicza czytelników w głębokie rozumienie kluczowych zagadnień wiary, dając świadectwo zarówno doskonałej znajomości sytuacji dzisiejszego człowieka, jak i ogromnej otwartości na współczesne prądy myślowe.Powróćmy do pytania o Boga i Chrystusa pytania, które stanowi jądro wszelkiego wprowadzenia w chrześcijańską wiarę. Jedno widać już teraz: że mistyczne aspekty pojęcia Boga, na które zwracają nam uwagę religie azjatyckie, muszą wyraźnie określać również naszą myśl i wiarę. Bóg uzyskał w Chrystusie konkretną postać, ale też Jego tajemnica tym sposobem stała się jeszcze większa. Bóg nieskończenie przewyższa wszelkie nasze pojęcia, wszelkie nasze obrazy i imiona Boga. Wyznajemy Go jako Trójcę Świętą, co jednak w żadnym razie nie oznacza, że wszystko o Nim już wiemy, wręcz przeciwnie: pojęcie Trójcy Świętej uzmysławia nam, jak skromna jest nasza wiedza o Bogu i w jak niewielkim stopniu możemy Go pojąć czy ogarnąć. Problem teodycei, który dzisiaj, po straszliwych doświadczeniach, jakie zgotowały ludzkości totalitarne reżymy (pozwolę sobie przypomnieć tylko przestrogę Auschwitz), staje przed nami z palącą siłą, jeszcze raz uwidacznia nam jednocześnie, że Boga nie możemy zdefiniować czy wręcz przeniknąć. Odpowiedź, jaką od Boga otrzymał Hiob, niczego wszak nie wyjaśnia, a jedynie przypomina nam o naszych ograniczeniach i powściąga nasze urojenie, że możemy o wszystkim wydać sąd i definitywnie się wypowiedzieć. Zachęca nas, byśmy ufali niepojętej tajemnicy Boga.[ze wstępu Autora]Tą książką Znak jako pierwszy polski wydawca rozpoczął zapoznawanie polskich czytelników z dorobkiem Josepha Ratzingera, który wówczas nie był nawet jeszcze biskupem (pierwsze wydanie ukazało się w 1971 roku).We Wprowadzeniu w chrześcijaństwo poprzez analizę "Credo" autor wprowadza czytelników w głębokie rozumienie kluczowych zagadnień wiary, dając świadectwo zarówno doskonałej znajomości sytuacji dzisiejszego człowieka, jak i ogromnej otwartości na współczesne prądy myślowe.
Ta książka jest zupełnie inna od wcześniejszych! Autor odchodzi od tradycyjnej formy swoich książek na temat uwielbienia, aby ukazać sposób, w jaki autentyczne i spontaniczne uwielbienie często prowadzi w doliny, które są bezpośrednią drogą na szczyt.
„Zwycięstwo na górze uwielbienia” jest świadectwem życia pastora Merlina R. Carothersa. W tej głęboko osobistej relacji Autor odchodzi od tradycyjnej formy swoich książek na temat uwielbienia, aby ukazać sposób, w jaki autentyczne i spontaniczne uwielbienie często prowadzi w doliny, które są bezpośrednią drogą na szczyt. Jeśli potrzebujesz dowodów na działanie Boga, ta książka jest dla Ciebie.
Liczne listy i świadectwa, które otrzymaliśmy od ludzi uzdrowionych mocą uwielbienia, dowodzą ogromną ilość razy, że uwielbienie Boga naprawdę działa. Nawet w obliczu największych tragedii i ludzkich dramatów jest ona doskonałym lekarstwem. „Moc uwielbienia”, poprzednia książka Carothersa, wydana w Wydawnictwie POMOC Misjonarzy Krwi Chrystusa, pomogła w zmianie mentalności i poszerzeniu swojej modlitwy dziesiątkom tysięcy Polaków. Świadczy o tym ponad sto tysięcy sprzedanych egzemplarzy „Mocy uwielbienia”. Kolejna książka jej Autora jest kolejnym krokiem na drodze modlitwy uwielbienia pomagającej nam wyjść z dolin, by osiągać szczyty naszej wiary i duchowości.
Merlin R. Carothers (1924-2013) to amerykański pastor, rekolekcjonista, ceniony kaznodzieja, założyciel Foundation of Praise. Autor wielu bestsellerów, m.in. „Mocy uwielbienia”, które zostały przetłumaczone na 58 języków i sprzedane w prawie 20 milionach egzemplarzy.
4000 lat temu miał miejsce jeden z najważniejszych posiłków w historii ludzkości. Jest to jednocześnie najstarszy rytuał religijny w historii Zachodu. Ma moc aby odnowić wiarę i życie człowieka.Znany mówca i pisarz, rabin Evan Moffic, opowiada o obchodzeniu Paschy językiem zrozumiałym dla dzisiejszego czytelnika. Rabin Moffic sprawia, że na nowo ożywa historia Exodusu. Wyjaśnia przy tym znaczenie Ostatniej Wieczerzy. Łączy szczegółowe studium biblijne, osobiste doświadczenie oraz mądrość, dzięki czemu każda strona tej książki jest zachętą dla chrześcijan wszystkich denominacji, aby jeszcze bardziej zagłębiać się w żydowskie korzenie naszej wiary i autentycznie przeżywać doniosłość paschalnego sederu.Przeczytanie tej książki zmieni sposób, w jaki obchodzisz Wielkanoc i wieczerzę.Pozwoli Ci też wyobrazić sobie czasy starożytne, kiedy ceremonię tę świętował Jezus. Pomoże również odkryć, jakie przesłanie niesie w sobie ta święta historia. Wierzę, że uchwycisz moc, jaka kryje się w tym jednym posiłku. Zrozumiesz, że może on naprawdę odmienić Twoje życie.
Pamiątka mojej Pierwszej Komunii Świętej jest bogato ilustrowanym albumikiem, w którym zapisać można najważniejsze wydarzenia oraz umieścić fotografie z uroczystości pierwszokomunijnej. Dodatkowo wzbogacona jest o słowa papieża Jana Pawła II oraz wiersze i modlitwy.
Odbiorcy
- osoby szukające idealnej pamiątki na Pierwszą Komunię Świętą.
Dlaczego warto nabyć tę publikację
- proste, delikatne rysunki spodobają się każdemu – i rodzicom, i dzieciom;
- wiele stron przeznaczono na wklejenie fotografii, by dzieci zawsze z łatwością mogły przywołać
w pamięci urocze chwile radości i szczęścia – nawet gdy dorosną;
- w album można wpisać nie tylko podstawowe informacje, takie jak miejsce i data uroczystości, ale także historię przygotowań do Komunii, osoby, które towarzyszyły dzieciom w tym dniu i ich życzenia,
a nawet najważniejsze wydarzenia z białego tygodnia;
- całości dopełniają słowa papieża Jana Pawła II oraz wiersze i modlitwy.
Kontynuacja kultowej Katedry - po raz pierwszy w Polsce! Oblat to zakończenie autobiograficznej trylogii, obrazującej proces nawrócenie znanego w świecie dekadenta, który ostatecznie wybrał karierę świeckiego mnicha. Bestselerowa powieść katolicka, nigdy wcześniej nie przetłumaczona na język polski. Klasyczna, francuska literatura piękna najwyższych lotów, na którą czekają polscy czytelnicy. Patronaty medialne: Gość Niedzielny, TV Republika, Tygodnik Katolicki Idziemy
To książka dla każdego. Najważniejszą postacią jest człowiek i uczucia tworzące jego istotę. To praktyczny poradnik duchowy, mówiący o wielkiej sile Miłości, która kocha o nic nie pytając i z której wszystko powstało.
Mówi o przebaczeniu, które jest cnotą Wielkich, o hołdzie dla Prawdy, która wszystkich wyzwoli, o wdzięczności pochodzącej z serca, o sensie życia i przeznaczeniu. O wielkiej roli mądrości i wiedzy, bowiem ten, kto ma wiedzę, nie musi się bać. O pokorze, która akceptuje omylność, o przemianie duchowej, rozpoznającej w drugim człowieku brata.
Książka wprowadza w zawiły świat uczuć, o których rozmawia się najtrudniej i tak jak dziecko dostaje do ręki pierwszy elementarz, tak ta książka jest elementarzem życia. Pokazuje, jak uwolnić tkwiącą w każdym z nas siłę. Podpowiada, w jaki sposób z niej skorzystać, by osiągnąć harmonię w relacjach międzyludzkich, rodzinie, karierze i finansach.
Jeśli jakaś myśl z tej treści padnie na podatny grunt i odmieni czyjeś życie na lepsze, choćby jednej osoby, to już spełniła swoje zadanie. Bo uratować jednego człowieka, to tak jakby uratować cały świat.
Zaprezentowany poradnik jest prosty i dostępny dla każdego. Ze stronnic tej książki dowiemy się, że najważniejszym w naszym ziemskim życiu, wart "Wszystkich pieniędzy świata" jest drugi człowiek - nasz Brat lub Siostra. Książka mówi o tolerancji religijnej, która jest częścią tej samej Prawdy, że religijność i duchowość to dwie różne rzeczy, a my jesteśmy dziećmi jednego Ojca.
Zdzisława Krystyna Dębska to utalentowana artystycznie nauczycielka życia. Mentorka dla wielu zagubionych dusz, wskazująca na jasne drogowskazy, za którymi łatwo podążać. To kobieta przepełniona wewnętrzną siłą i charyzmą, pomagająca innym obudzić się ze snu i odnaleźć sens życia. Przekazuje jaką wartość ma praktykowanie przebaczania oraz szacunku dla siebie i drugiego człowieka.
Przez lata rozmawiała z tysiącami ludzi, co zainspirowało ją do napisania książki, która ma na celu pomóc w rozwiązywaniu ludzkich problemów, w tym emocjonalnych. Autorka zdradza przepis na udany i stabilny związek oparty na miłości i szczerych relacjach, daje rozwiązania problemów składających się na ciemną stronę ludzkiej natury.
Uczy, jak żyć w harmonii z samym sobą, otoczeniem, przyrodą i pokazuje czytelnikowi, jak cieszyć się z życia na naszej cudownej planecie - z wewnętrzną mocą i chęcią do dzielenia się miłością. Pomaga w rozwoju holistycznym. Dzięki niej inni dostrzegają naturalne piękno Ziemi z zachowaną we wszystkim złotą proporcją.
O sobie mówi, że jej powołaniem jest pomoc ludziom. Chce, by pozbyli się wewnętrznych blokad i sięgali w życiu po to, co najważniejsze - miłość, szczęście, spokój ducha oraz jasny cel. W prosty sposób przekazuje, jak można być zdrowym, bogatym, kochanym i spełnionym. Uczy, jak zrozumieć sztukę panowania nad tym co myślimy i mówimy, ponieważ myśli, słowa i uczucia, jak magnes, przyciągają wszystko.
Cytaty z ksiązki:
Przychodząc tu na Ziemię, dostaliśmy wszystko, aby godnie żyć.
Jednak największy dar, jaki Bóg ofiarował każdemu człowiekowi ze swoich siedmiu atrybutów, to MIŁOŚĆ... która otwiera każde drzwi.
Miłość jest najcudowniejszym słowem, jaki znajduje się w Wieczności o najczystszych, najsłodszych i najwyższych wibracjach. Jest to najpiękniejszy klejnot w naszej koronie uczuć. Miłość to sok Życia i ostateczny cel naszej podróży. To właśnie z niej wyszliśmy i do niej powrócimy.
Miłość to nie zaleta, nie powinniśmy się z nią dumnie obnosić czy nawet się nią chwalić. Miłość to konieczność, która jest ważniejsza niż fizyczny pokarm, woda, powietrze i światło.
Dlatego już od tej chwili, niech nikt nie chwali się przed światem, że kocha... bo miłością powinno się oddychać swobodnie, lekko i nieświadomie, tak jak oddycha się tlenem. To z niej zostaliśmy stworzeni.
Miłość jest skromna i nie wymaga, aby ją hucznie wynoszono na piedestał, to ona sama wysoko wyniesie serce godne siebie.
Nigdy nie oczekujmy nagrody za Miłość, bo cud przeżycia miłości jest już wielką zapłatą. Jakże często mówimy, że Miłość jest ślepa i mamy rację, bo przecież nie widzimy wtedy żadnych wad u kochanej osoby. Ale musimy wiedzieć też o tym, że ten rodzaj ślepoty jest bezinteresownym darem i formą najwyższego widzenia. O Miłości wciąż marzymy, mówimy, czytamy i piszemy, od samego początku stworzenia rodzaju ludzkiego. Ciągle tęsknimy za czymś wspaniałym, ulotnym i wielkim, cierpliwie oczekując na jej przybycie... Jest ona naszą naturalną potrzebą i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że: "jedynym piekłem, które istnieje, jest niezdolność do miłości" (Fiodor Dostojewski).
Możliwość jej przeżywania tu na Ziemi, jest wbudowana odgórnie w nasze jestestwo jako dar - bardzo szczególny i wyjątkowy dar - Królewski... Lecz gdy ten bezcenny dar zamienia się celowo w środek płatniczy, jeżeli się go lekceważy i nim pokrętnie manipuluje, wtedy znika na zawsze.
Potem okazuje się, że zamiast drogiego kruszcu używa się tandetnej imitacji. Wówczas, jeśli dobrze mu się przyjrzymy, zobaczymy marną karykaturę zamiast oryginału. Pamiętajmy o tym, że: "gram miłości ma większą wartość niż tona luksusu" (Phil Bosmons).
Bo przecież prawdziwej i czystej miłości nie kupimy za żadne pieniądze, za walutę można kupić tylko przygodny seks.
(...)
Nikt nie mówi, że Miłość jest łatwa, bo jednak są wielkie różnice pomiędzy kochającymi na zasadzie prawa korzyści, czyli: coś za coś, nic za darmo, a kochającymi czystą miłością bezwarunkową. Proszę dobrze zrozumieć: to uczucie w tym drugim przypadku wcale nie oznacza, że potulnie i grzecznie godzimy się z zamkniętymi oczami na wszystkie wybryki i wady ukochanej osoby. Chodzi o to, że jesteśmy razem na dobre i na złe.
W trudnych chwilach naszego życia, a jest ich niemało, dobrze jest, kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy obok osobę, dla której jesteśmy ważni za sam fakt naszego istnienia. Taką, na którą możemy zawsze liczyć. Wtedy o wiele łatwiej nam jest pozbierać się w całość i przezwyciężyć ciemną stronę swojej podwójnej natury, wyjść z nałogu czy innego uzależnienia. Gdy posiadamy takie zaplecze, wtedy mamy szansę na pomyślną przemianę, osobisty rozwój, a nawet rozbudzenie lepszej strony swojego Ja. Jest to prawdziwe przeżywanie wielkiej i bezwarunkowej miłości.
Bo kochać, to nic innego jak dać drugiej osobie pozwolenie bycia sobą, bez względu na zaistniałą w danej chwili sytuację i warunki. Zakochanie rodzi uwagę skierowaną na drugiego człowieka i mimowolnie skłania nas do ograniczenia lub przynajmniej zminimalizowania naszego egoizmu. Następnym widocznym pozytywnym uczuciem, które rozwija się w nas w fazie zakochania, jest troska. To ona powoduje naturalne rozbudzenie w nas pragnienia dobra, opieki i rozwoju ukochanego człowieka, któremu zawsze jesteśmy gotowi pomagać i wspierać go, nawet własnym kosztem.
Dopiero wtedy, naturalne połączenie mężczyzny i kobiety staje się prawdziwym aktem najtkliwszej i najgłębszej MIŁOŚCI. Dlatego, w każdym związku miłości trzeba się wzajemnie uczyć - cierpliwie i powoli, jak małe dziecko, które uczy się chodzić. Ten proces nie ma końca... bo miłość powinniśmy pielęgnować jak najcenniejszy pustynny kwiat i ciągle podtrzymywać temperaturę jej gorącego płomienia. Tak jak w palącym się kominku: gdybyśmy nie dołożyli drewna, w końcu po prostu by wygasł.
Aby jednakowo i wzajemnie odczuwać siłę miłości w związku, powinniśmy zrezygnować z prawa posiadania. Trzeba naprawdę szczerze kochać, a nie tylko starać się być kochanym w momentach, gdy chcemy przez to coś dla siebie uzyskać. To sztuczne przełożenie szczerości najbardziej uwidacznia się w akcie seksualnym, kiedy to uprawiamy na kimś seks, a nie z kimś. Dlaczego tak bardzo boimy się szczerego otwarcia na miłość? Często obawiamy się najważniejszego słowa, które posiada w sobie fizyczną, uczuciową siłę... KOCHAM CIĘ... Pamiętajmy o tym, że przecież jesteśmy tak krótko na tej Ziemi, a "prawdziwy sprawdzian nie polega na tym, abyśmy się dali ukrzyżować dla ratowania ludzkości, ale na tym czy potrafimy żyć z kimś, kto chrapie" (Martin Luther King).
(...)
Ukoronowaniem miłości ziemskiej oraz trudną sztuką stworzenia podwójnej jedności jest małżeństwo. Z badań wynika, że uczucie spełnienia, rozwoju i bezpieczeństwa jest najmocniej skorelowane właśnie z życiem w małżeństwie. Oczywiście z jednym i stałym partnerem. Miłość może być bardzo ważną polisą na życie, bo według wszelakich statystyk najkrócej żyją osoby samotne. Będąc w związku partnerskim tak naprawdę poznajemy, uczymy się i odkrywamy całą prawdę o sobie.
To bardzo ważne, kiedy osoby żyjące w małżeństwie mają o czym ze sobą rozmawiać, przyjaźnią się, a przy tym nie nudzą się swoją obecnością oraz nie drażni ich wzajemny oddech czy cień. Czują się ze sobą bezpiecznie, traktują siebie godnie i z szacunkiem oraz potrafią szczerze wyjawiać sobie to co dla nich ważne. Wtedy automatycznie umacniają własne, żyzne podłoże dla dalszego rozwoju uczuć. Przy okazji nawet nie wiedzą, jak naturalnie i spokojnie następuje ich dalszy duchowy rozwój.
Dzieje się tak dlatego, że kluczem do pracy nad sobą nie powinny być dramatyczne przeżycia i traumy rodzinne, lecz zwykłe, prawe i codzienne życie - tu i teraz. Naszym zadaniem do wypełnienia jest jak najsolidniejsze spełnienie obecnych zadań i ról życiowych: partnera, małżonka, rodzica. Szczerość oraz zaufanie to potrzebna podstawa każdego związku, która powoduje, że partnerzy nie muszą udawać kogoś innego niż są. A przy tym, nie muszą zasługiwać na Miłość czy czułość. Dopiero wtedy stają się w pełni sobą, bo Miłość to wzajemne dawanie sobie wolności.
Myśl i dorobek Benedykta XVI nie przestają budzić zainteresowania badaczy, a klasyfikacja światopoglądu ks. prof. Josepha Ratzingera nadal wzbudza dyskusje.
Pionierskie studium (2012 r.) francuskiego tomisty dokonuje syntezy filozoficznych korzeni teologii Josepha Ratzingera kładąc nacisk na współczesną percepcję relacji między wiarą a rozumem oczami bawarskiego teologa. Jednym z głównych punktów analizy biskupa Bernarda Tissier de Mallerais jest również wielobarwne pojęcie hermeneutyki w pismach niemieckiego papieża.
Marcin Beściak, doświadczony tłumacz naukowy, znakomicie oddaje w języku polskim filozoficzne i teologiczne niuanse obecne we francuskim oryginale dzieła.
Książka zawiera dodatek w postaci wnikliwej analizy autorstwa Adama Małaszewskiego dzieła młodości ks. prof. Josepha Ratzingera, Wprowadzenie do chrześcijaństwa. Zwięzłe studium polskiego badacza harmonijnie uzupełnia Portret filozoficzny francuskiego purpurata.
Mówiły: Ty alkoholiku, ułomie, głupku. Masz zło w genach zapisane.
To najbardziej wstrząsająca reportażowa książka roku.
O sprawie, zakończonej skazaniem siostry Bernadetty na więzienie, słyszeliśmy wszyscy. Ale jak to, co działo się w Ośrodku przez ponad trzydzieści lat, było w ogóle możliwe?
Czy gdyby nie koszmar bitych i molestowanych wychowanków – dzieci i dorosłych, normalnych i niepełnosprawnych umysłowo w wieku od czterech do trzydziestu czterech lat – doszłoby do morderstwa małego Mateusza? W lutym 2006 chłopiec został zgwałcony i zabity przez Tomasza, byłego wychowanka Ośrodka, ofiarę tamtejszej „pętli molestowania”, bo Tomasz, zanim zaczął wykorzystywać chłopców, już jako kilkuletnie dziecko był gwałcony przez starszych wychowanków.
„Czy Bóg wybaczy…” – opowiadająca z różnych stron historię koszmaru w Ośrodku, procesu z przesłuchaniami zastraszonych wychowanków - to przede wszystkim porażająca opowieść o przyzwoleniu. Głośnym i cichym. Jak to możliwe, że sprawy przez lata nie nagłośniły nauczycielki, widząc brudnych i pobitych uczniów, przychodzących z Ośrodka? Jak to możliwe, że kontroli nie sprawowało kuratorium, ale zakon?
Pytanie, czy Bóg wybaczy siostrze Scholastyce, Bernardetcie, Monice czy Patrycji, bijącej menażką do utraty przytomności i próba odpowiedzi na to, kim były i są owe kobiety, co spotkało je we wcześniejszym życiu, że stały się potworami oraz dlaczego za potwory wcale się nie uważały – to jeszcze inna sprawa…
Justyna Kopińska – dziennikarka „Dużego Formatu”, magazynu reporterów „Gazety Wyborczej”, socjolog. Zajmuje się tematyką kryminalną, związaną z prawem karnym, sądami i więziennictwem. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Środkowej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International - Pióro Nadziei. Zdobyła Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Autorka książek Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? oraz Polska odwraca oczy.
Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award” przyznawaną przez The Guardian Foundation i The Reuters Foundation.
Ortodoksja jest z jednej strony pewnym stanem poznania, w jakim się znajdujemy z drugiej zaś strony przedstawia ona pewien stan egzystencjalny pozostający w związku ze stanem poznawczym... Istnieje jeszcze jednak metapoziomowe ujęcie ortodoksji jako postawy wobec własnego stanu poznawczego. Innymi słowy, jedną rzeczą jest wierzyć, że Syn jest konsubstancjalny z Ojcem, a inną rzeczą być wdzięcznym za tę wiarę bądź być z niej dumnym. Jeśli można mówić o praktycznym charakterze ortodoksji, to ocena własnej wiary przez człowieka i jej ujęcie w horyzoncie wartości mają również znaczenie dla stanu jego ortodoksyjności. Postawy pychy czy faryzejskiego samozadowolenia nie są właściwe w przypadku łaski wiary. Proponuję odróżniać ortodoksyjność pierwszego rzędu (pozostawanie wiernym nauczaniu Kościoła) i ortodoksyjność drugiego rzędu (pozostawanie wiernym uczniem Jezusa Chrystusa zależne od tego, w jaki sposób przyjęta została ortodoksyjność pierwszego rzędu). () Można pozostawać ortodoksyjnym, a jednak wpaść w pułapkę pychy. Ortodoksja pierwszego rzędu zostaje wówczas oderwana od ortodoksji drugiego rzędu.Proponowane przez naszego autora rozszerzone pojecie ortodoksji pozwala lepiej zrozumieć nauczanie papieża Franciszka, a zwłaszcza tych jego wątków, które odnoszą się do tzw. Kościoła ubogich.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?