RPA. Bajka dla wybranychNelson Mandela, segregacja rasowa, przestępczość, bieda, townships - z tym kojarzy się Republika Południowej Afryki. Trzydzieści lat po zmianie systemowej jest to państwo wciąż dotknięte przez liczne bolączki społeczne, gdzie większości mieszkańców żyje się bardzo ciężko, choć nie brakuje też ludzi niezmiernie bogatych. Trudna historia i problemy to tylko jedna z twarzy RPA. Druga to urzekająca afrykańska przyroda, idealna na prawdziwe safari oraz świetne miejsce do uprawiania turystyki aktywnej i sportów ekstremalnych.Magdalena Osiejewicz snuje wciągającą opowieść o krainie niezliczonych smaków, kultur i języków. Opowiada o codzienności Południowoafrykańczyków - z czym pija się rooibos, co to jest robot i dlaczego bieda ma kolor skóry. Tłumaczy także, dlaczego RPA jest popularnym kierunkiem kręcenia produkcji filmowych - powstały tu m. in. Mad Max, Resident Evil czy Tarzan i zaginione miasto - i co Mzansiwood ma wspólnego z Hollywood.Styczność z dziką przyrodą jest częścią życia w RPA. Co prawda lwy po ulicach chodzą tylko na terenie parków narodowych, ale nawet mieszkając w mieście, do obecności niektórych braci mniejszych trzeba się po prostu przyzwyczaić. Zasada jest taka, że im bliżej dzikich terenów, zwłaszcza lasów czy gór, tym większe są szanse na to, że będzie trzeba zaakceptować różnych gości.Mieszkałam dłużej i krócej w wielu miejscach w Kapsztadzie i zdarzyło mi się żyć w dzielnicach, gdzie normalnością były skorpiony, szczury, karaluchy, wielkie pająki, takie jak wałęsaki czy rain spider, oraz pawiany. W Durbanie ludzie często mają problemy z kotawcami sawannowymi podkradającymi jedzenie w nadmorskich restauracjach. W Johannesburgu z kolei okrzyki paniki wywołują wielkie świerszcze: parktown prawn.Magdalena Osiejewicz - w RPA od 2011 r. Szybko zdecydowała, że to tam chce mieszkać na dobre. Biegła w kilku językach, przez lata pracowała m. in. jako copywriterka, analityczka ryzyka, tłumaczka, nauczycielka i konsultantka platform oraz aplikacji językowych. Dziś mieszka w Kapsztadzie z rodziną. Uwielbia południowoafrykańską przyrodę, różnorodność kulturową kraju i to, że ciągle się czegoś o nim uczy. Autorka bloga i Instagrama Magda w RPA oraz członkini klubu Polek na Obczyźnie.
A może zakochasz się w Górach Izerskich jak bracia Carl i Gerhart Hauptmannowie i porzucisz wszystko, by zamieszkać w Szklarskiej Porębie? Zapierająca dech w piersiach zimowa aura na Polanie Jakuszyckiej nie pozostawi Ci wyboru - założysz narty i rozpoczniesz najwspanialszą przygodę. Zajmiesz miejsce w pociągu na stacji w Jeleniej Górze i wysiądziesz dopiero pod samą Szrenicą. Wieczorem odpoczniesz w leczniczych źródłach w Świeradowie-Zdroju, a potem przyjmiesz zaproszenie na kolację od Wlastimila Hofmana i jego żony Ady. Zatopisz się w niezwykłych opowieściach o nieistniejącej wsi Gross-Iser, skarbach Szczeliny Jeleniogórskiej, strażnicy WOP Orle i skrytkach Grundmanna. Z głową pełną historii w dalszą podróż udasz się ciężarówką LIAZ, która zabierze Cię prosto do Huty Szkła Kryształowego "Julia" i Koenova-Pichovic, gdzie z latarni morskiej Jry Cimrmana dojrzysz samego Franka Dolasa, rozpętującego właśnie II wojnę światową! Ponad 30 fantastycznych historii czeka na odkrycie.
Cztery krainy historyczne rozciągające się na terenie współczesnej Łotwy. Kurlandia na zachodzie, centralnie Semigalia, Liwlandia na północy, Łatgalia na południowym wschodzie - historycznie określana jako Polskie Inflanty, oraz stołeczna Ryga, najważniejsze miasto średniowiecznych Inflant. Każda z krain zilustrowana szczegółową mapą, a w przypadku Rygi planem miasta - ułatwiającymi orientację w terenie i precyzyjną lokalizację.Ponad 100 miejscowości bogato zilustrowanych autorską fotografią (700 zdjęć!), w tym około pół tysiąca historycznych obiektów - ze szczegółowym opisem tych, które cechują związki z polskim dziedzictwem kulturowym sięgającym czasów I i II Rzeczypospolitej.Średniowieczne warownie rycerzy Zakonu Kawalerów Mieczowych, biskupie zamki i rezydencje, pałace i ogrody książęce, szlacheckie dwory i ziemiańskie majątki, ryskie secesyjne kamienice, świątynie i nekropolie, miejsca pamięci i chwały oręża.Siedziby i fundacje starych polsko-inflanckich rodów: Borchów, Hylzenów, Kierbedziów, Korffów, Manteufflów, Mohlów, Platerów, Ryków, Sołtanów, Szadurskich, Tyzenhauzów, Zyberków itd. Miejsca emigracji i nauki słynnych rodaków w czasach braku polskiej państwowości.Przewodnik opisuje:- krainy geograficzne i historyczne rozciągające się na terenie współczesnej Łotwy, szczególnie związane z polskim dziedzictwem kulturowym sięgającym czasów I i II Rzeczypospolitej.- ponad 100 miejscowości, biskupie zamki i rezydencje, pałace i ogrody książęce, szlacheckie dwory i ziemiańskie majątki, ryskie secesyjne kamienice, świątynie i nekropolie, miejsca pamięci i chwały oręża.- wszystko zilustrowane autorską fotografią - ponad 700 kolorowych zdjęć.Mirek Osip-Pokrywka podróżuje po świecie i publikuje materiały o ciekawych miejscach, krajach i kulturach w magazynach podróżniczych, pismach popularnonaukowych i periodykach krajoznawczych. Wydał (także z żoną) kilkanaście przewodników turystycznych i albumów fotograficznych. Za ostanie swoje dzieło, dwutomowy Leksykon Zabytków Architektury Kresów Wschodnich, podczas Warszawskich Targów Książki w 2018 r. otrzymał Nagrodę Magellana w kategorii Wydarzenie Roku.
Indonezja jest najmniej znanym z dużych państw świata. Leży na archipelagu kilkunastu tysięcy wysp. Charakteryzuje ją niebywałe zróżnicowanie kulturowe, religijne, etniczne, językowe i przyrodnicze. Jest to miejsce, w którym żyją dzielni i zdolni ludzie. Indonezja to kraj pełen kontrastów i paradoksów. Ogromne bogactwo sąsiaduje tu z wielką biedą, pałace i drapacze chmur ze slumsami. Posiadacze gigantycznych fortun żyją całkiem niedaleko od ludzi, którzy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie własne i swoich najbliższych. A piękno różnorodnych miejsc: plaż, wulkanicznych gór, pól uprawnych, starożytnych budowli, świątyń i lasów deszczowych, zapiera dech w piersiach. Ta książka to zaproszenie do odbycia fascynującej przygody i poznania niezwykłej Indonezji.
Wydanie uzupełnione o dwa rozdziały, które autor napisał przed wyjazdem z Indonezji ("Desa Laguna" oraz "Labuan Bajo"). Rozdziały są dopełnieniem pierwszego wydania z roku 2023r.
SŁAWOMIR STANISŁAW STOCZYNSKI
Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, pedagog, psycholog społeczny, historyk idei, aksjolog, samorządowiec, dyplomata, podróżnik.
Mój uczony znajomy, profesor antropologii, który przeżył w Indonezji wiele lat, powiedział mi dawno temu, że w tym kraju płacze się dwa razy. Po raz pierwszy, kiedy się tu na dłużej przyjeżdża i człowiek na początku swojego pobytu mówi do siebie „Boże, co ja tu robię?”. I po raz drugi, kiedy się z Indonezji wyjeżdża. Ja także płakałem tu dwa razy.
Prezentowana publikacja wielojęzyczna jest efektem długoletniej pracy adeptów łódzkiej slawistyki. Zawiera uporządkowany materiał językowy dotyczący sektora turystycznego – przydatne podczas podróżowania wyrazy, frazy, zdania, a także cenne informacje, takie jak na przykład numery telefonów polskich ambasad w poszczególnych państwach. Ze względu na praktyczne walory książka może być wykorzystywana podczas zwiedzania Bułgarii, Czech, Serbii i Słowenii.
*
Glosariusz to przejrzyste kompendium leksykalne, które umożliwia relatywnie swobodną komunikację w podróży i życiu codziennym z użytkownikami czterech języków słowiańskich – bułgarskiego, czeskiego, serbskiego i słoweńskiego.
Z RECENZJI DR HAB. BARBARY RODZIEWICZ, PROF. US
Po Glosariusz mogą sięgnąć nie tylko Polacy uczący się języków słowiańskich, lecz także turyści czy pracownicy polskich instytucji publicznych.
Z RECENZJI PROF. DR. DALIBORA SOKOLOVICIA (UNIWERSYTET BELGRADZKI)
Skandaliczny romans, brawurowa podróż w ślad za ukochaną, ostatnia wola wybitnego muzyka, przemyt, wreszcie - spalony plik korespondencji. A w tym wszystkim Mysłowice, gdzie mieszają się intrygi, afery i drogi niezwykłych ludzi. To tutaj los przywiódł Aleksandra Dumasa - syna autora Hrabiego Monte Christo, który przewoził listy miłosne George Sand pisane do samego Fryderyka Chopina. To nie jedyna historia miłosna, bo z Mysłowic pochodziły dwie bliźniaczki - Mara i Gaba Obremba, jedną poślubił Sławomir Mrożek, drugą Andrzej Wajda.Afera w Targowicy, niezwykła bomba w kościele przy ulicy Cegielnianej, katastrofa w kopalni "Mysłowice" mieszają się z tajemniczą historią Parku Zamkowego, opowieściami o Klubie Sportowym "Siła" i kultowym kinie Znicz.Podczas niezwykłego spaceru po dawnych ulicach miasta zajrzymy do przedwojennej fabryki mebli Marcina Robaka, dowiemy się, co De Gaulle i El Comandante robili w Mysłowicach, a także poznamy przepis na babkę cytrynową - jeden z rarytasów niezapomnianej cukierni Stanisława Rojewskiego. Potrzebujesz: 4 jajka, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 2 cytryny utarte ze skórką
Bytom to miasto węgla i stali, ale równieżdzieł sztuki! W mroźny lutowy dzień 1958 roku do dotarło tu 17 skrzyń ważących 2299 kilogramów. Niezwykła przesyłka zawierała ponad 100 obrazów i prawie 2 tysiące grafik. Jej nadawca - generał Józef Zając - był równie zagadkową postacią jak król cynku Karol Godula. Rzekomo swój bajeczny majątek Karol zawdzięczał samemu diabłu, któremu sprzedał duszę! Przez wieki podobnych opowieści słyszano w Bytomiu wiele. Niektórzy mieszkańcy nadal zadają sobie pytanie, czy klątwa rzucona przez papieża w średniowieczu przypadkiem nie działa do dzisiajO legendach najlepiej rozmawiać w legendarnych miejscach, dlatego zapraszamy do klubu "Pyrlik" przy ulicy Jagiellońskiej, gdzie Wojaczek odczyta jeden ze swoich wierszy, Adam Didur opowie o założeniu Opery Śląskiej, a Karin Stanek zdradzi, jak z gońca w miejscowym Przedsiębiorstwie Robót Górniczych stała się jedną z największych gwiazd polskiego rock'n'rolla!Fikcja miesza się z rzeczywistością, górnicze miasto odkrywa swoją drugą szaloną stronę. Marcin Hałaś na kolejnych stronach książki zdradza, co jest prawdą, a co jedynie zmyśleniem. Nie zwlekaj, otwórzSekrety Bytomia, a dowiesz się jeszcze, czy piłkarz Polonii Bytom Kazimierz Trampisz pokazał kibicom ŁKS-u gołe pośladki i jak to się stało, że bytomski lew został odnaleziony przed wejściem do zoo na warszawskiej Pradze!
Przekroczymy graniczny Bug i podejrzymy Piotra Klimuka startującego z kosmodromu Bajkonur - pierwszego Białorusina lecącego w kosmos. Kosmonautkę Walentinę Tiereszkową spotkamy w Daczy Chruszczowa w Wiskulach. Rozgościmy się tam w sali kinowej, a potem zrelaksujemy w drewnianej bani. We wsi Milkowszczyzna niedaleko Grodna odwiedzimy Elizę Orzeszkową, a Witebsk zobaczymy oczami polskich piosenkarzy i Marca Chagalla. Będziemy świadkami historycznych zawirowań w hucie szkła "Niemen" i uroczystego otwarcia Biblioteki Narodowej Białorusi. Razem z Melchiorem Wańkowiczem zajrzymy do więzienia, gdzie Sergiusz Piasecki tworzyKochanka Wielkiej Niedźwiedzicy. W pierwszym białoruskim GUM-ie w Mińsku kupimy lodówkę, boradzieckie lodówki są uniwersalne! W lecie grzeją, a w zimę chłodzą!Odnajdziemy ślady Marszałka Piłsudskiego i odkryjemy, kto zabił Johna Kennedy'ego! Na koniec odpoczniemy w domu Czesława Niemena w Starych Wasiliszkach.Sekrety Białorusiczekają na odkrycie. Nie zwlekaj!
Śmiałkowie odwiedzający egzotyczne zakątki świata snują zapierające dech w piersiach opowieści. Jednym z takich poszukiwaczy przygód był poznaniak Arkady Fiedler. Gdyby tylko mógł podróżować w czasie i udałby się do Wielkopolski, jeździłby wojskowym maluchem. Na swojej drodze z pewnością spotkałby szaleńca odbywającego 40-dniową głodówkę w zamkniętej oszklonej szafie! W poznańskim radiu za pomocą fultografu przesłałby zdjęcie hrabiny Klementyny Mańkowskiej, której szpiegowska kariera to idealny scenariusz nie tylko na książkę. W Grodzisku schłodziłby się niepowtarzalnym piwem, w Jarocinie zatańczył jak nigdy przedtem, w Nowym Tomyślu obejrzał wiklinowe igloo, a w Licheniu sfotografował budowę największej świątyni w Polsce. W chłodny jesienny wieczór podumałby nad Republiką Ostrowską i odpoczął z Reymontem w Kołaczkowie. Do domu wróciłby oczywiście z prezentami - kultowymi lalkami z Kalisza i płytą Krzysztofa "Komedy" Trzcińskiego. Otwórz pierwszą częśćSekretów Wielkopolski- wrota to niezwykłych miejsc, ludzi i wydarzeń!
Ameryka Środkowa w najdzikszym wydaniu Jak złapać stopa w Salwadorze, zachowując przy tym wszystkie organy? Czy można nie wybuchnąć płaczem podczas wybuchu wulkanu? I skąd w lodówkach w Nikaragui biorą się bomby hand-made? Witajcie w Ameryce Środkowej. "Droga Drogo" zabierze was w podróż w rytmie reggaetonu, doprawioną tequilą i tęsknotą za serkiem wiejskim. Będzie to jednak nie tylko wyprawa pełna wzruszeń, uniesień oraz zapierających dech w piersiach widoków, lecz także prawdziwa lekcja życia. Ośmiomiesięczna wędrówka po Ameryce Środkowej pokaże wam świat na nowo. Poznajcie historię o wydeptywaniu własnych ścieżek oraz o odkrywaniu najdalszych zakątków - zarówno tych na mapie, jak i wewnątrz siebie.
Odkryj miejsce, które odciśnie ślad na twojej duszy! Zapnij plecak i na przekór popularności greckich wysp, hiszpańskich wybrzeży oraz tureckich kompleksów all inclusive, wyrusz w podróż, którą zapamiętasz na całe życie - prosto do Ameryki Południowej! Przepraw się przez ocean, dżunglę oraz granie usiane wulkanami i powędruj śladem cofających się lodowców. Zachwyć się naturą, płynąc po wzburzonych głębinach, grzęznąc do pasa w błocie lub zdobywając szczyty, na których nie sposób złapać oddechu. Poczuj na plecach dreszcz adrenaliny, a na końcu stań na krawędzi otchłani i powiedz sobie: było warto. Właśnie taką przygodę przeżyła trójka początkujących podróżników - niedoszła ornitolożka, inżynier oraz księgowa. To nietypowe trio postanowiło wyjść ze swojej strefy komfortu i rzucić się w wir wydarzeń. Historie zawarte w tej książce sprawią, że twoje serce zabije mocniej na myśl o wyprawie do dżungli, a nocami będziesz śnić o współczesnych smokach oraz widokach zapierających dech w piersiach. To jak, wyruszamy?
W 1954 roku para australijskich pisarzy Charmian Clift i George Johnston opuścili szary, powojenny Londyn i udali się do Grecji. Osiedlając się najpierw na maleńkiej wyspie Kalimnos, a potem na Hydrze, gdzie kupili dom, mieli prosty plan: zwyczajnie żyć i skupić się na tworzeniu, z dala od zgiełku wielkiego miasta. Tymczasem zmagali się z chaosem życia domowego oraz trójką dzieci, równocześnie stając się centrum nieformalnej społeczności artystów i pisarzy. Do grupy tej dołączyli później Leonard Cohen, który został ich lokatorem, oraz jego dziewczyna Marianne Ihlen.
„Pili więcej niż inni, więcej pisali, więcej chorowali, więcej zdrowieli, więcej przeklinali i więcej błogosławili, a do tego jeszcze więcej pomagali. Byli inspiracją” – tak Clift i Johnstona później opisał Cohen.
Obierz mi lotos to klasyka literatury podróżniczej, piękna opowieść o skąpanej w słońcu Hydrze, po raz pierwszy wydana w Polsce. Wkrótce ukaże się Śpiew syreny.
CHARMIAN CLIFT (1923–1969) urodziła się w Kiamie, w Nowej Południowej
Walii. Po wojnie została dziennikarką w wydawanej w Melbourne gazecie „Argus”. W 1947 roku poślubiła George’a Johnstona, powieściopisarza i dziennikarza. Na początku małżeństwa napisali wspólnie trzy powieści: High Valley (w 1948 r. zdobyła nagrodę „Sydney Morning Herald”), The Big Chariot i The Sponge Divers. Po przeniesieniu się na wyspy greckie Clift napisała dwie relacje z ich życia – Śpiew syreny i Obierz mi lotos – oraz dwie powieści: Honour’s Mimic i Walk to the Paradise Gardens.
W roku 1964 wraz z rodziną wróciła do Australii, gdzie prowadziła cotygodniową rubrykę w prasie, szybko zdobywając szerokie i oddane grono czytelników.
Co wspólnego ma średniowieczna mniszka z mostem na Dunaju?
Dlaczego w Budapeszcie dzielnice noszą imiona konkretnych ludzi?
Czemu Freddy Mercury śpiewał węgierską piosenkę ludową?
Podobno Węgrzy wymyślili prawie wszystko, bez czego trudno żyć: długopis, Excela i kolorowy telewizor. Bez nich nie ułożylibyśmy kostki Rubika, nie zjedlibyśmy marcepanowej świnki i nie wypilibyśmy włoskiego espresso. Węgierska egzystencja opiera się na animuszu i namiętności. Nie trzeba szukać daleko, wystarczy spojrzeć na barwną i burzliwą historię kraju, którego mieszkańcy żyją w ciągłym rozdarciu pomiędzy tęsknotą za wielkim światem a miłością do prowincji i tradycji.
Ta książka to zaproszenie do wędrówki uliczkami Budapesztu – miasta, które potrafi śnić się latami, i na węgierską wieś, do krainy niekończących się pól słoneczników. Nie zabraknie też słynnego Balatonu, gorących źródeł, wpadającej w ucho muzyki ludowej, która sprawia, że na Węgrzech śpiew i taniec są niczym sport narodowy, oraz papryki, bo przecież węgierska kuchnia to najlepszy dowód na to, że Węgry docierają do serca przez… żołądek.
Autorka łączy niesamowitą erudycję z wielkim, choć nie bezkrytycznym uczuciem do kraju i kultury naszych bratanków. Dzieli się osobistymi doświadczeniami z licznych pobytów, zabierając nas w miejsca, do których nie trafilibyśmy sami. To lektura obowiązkowa zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych miłośników Węgier.
Irena Makarewicz, tłumaczka literatury węgierskiej
"Na własne oczy. Notatki z podróży. Tajlandia, Kambodża, Borneo, Sri Lanka, Malezja, Kenia" - to opowieść o realizowaniu marzeń oraz przedstawienie innych pomysłów na życie niż emerytura w domowym zaciszu. Autorka zdecydowała się na wyprawy do Afryki i Azji. Przekazuje Czytelnikom osobisty dziennik podróży, który przy okazji stał się przewodnikiem zawierającym wskazówki, jak poruszać się wśród innych kultur, zwyczajów i niepisanych zasad. To wspomnienia z cudownych miejsc i opowieść o wspaniałych ludziach, niezwykłych przyjaźniach i o znalezieniu w dalekim świecie drugiego domu. To także przesłanie do wszystkich, którzy pragną zobaczyć w życiu coś więcej. Najlepiej na własne oczy Aleksandra Smyk - urodziła się w Warszawie w 1955 roku. Podróżniczka i tłumaczka języka angielskiego. Z wykształcenia ekonomistka, zawodowo wieloletnia menedżerka zespołów personalnych zajmujących się rekrutacją, szkoleniami, motywacją pracowników, organizacją imprez pracowniczych. Kocha pracę z ludźmi i dla ludzi. Po przepracowanych czterdziestu latach spełnia się na zasłużonej emeryturze. Jej pasją jest natura z wszystkimi jej dobrodziejstwami.
Indie. W moim hinduskim domu Od krótkiej wycieczki po ślub w hinduskiej świątyni. Codzienność Polki mieszkającej w Indiach Święte krowy, monumentalny Tadż Mahal, bogowie o wielu twarzach, ubóstwo slumsów kontrastujące z bogactwem i przepychem pałaców. Tak kojarzą się Indie, ale dla mnie są zupełnie inne. Zapraszam cię w wyjątkową podróż. Zajrzymy do kuchni mojej teściowej, opowiem ci, jak wygląda hinduski ślub, odkryjemy niezwykłe bogactwa kultury, zwiedzimy niecodzienne miejsca, spróbujemy ulicznego jedzenia. Indie to nie tylko budzący kontrowersje punkt na mapie świata – to mój dom. Pozwól, że otworzę przed tobą jego drzwi, rozgość się. Dla Indusów spore znaczenie zdaje się mieć ich męskość wyrażona w seksualności. W społeczeństwie takim jak to indyjskie, mimo dawnych tradycji związanych z Kamasutrą, seks jest nadal tematem tabu. Nie każdy wie, że na terenie Indii wciąż żyją społeczności praktykujące matriarchat, system, w którym to kobieta jest ważniejsza w hierarchii od mężczyzny. Istotny przykład stanowi ludność Khasi licząca około półtora miliona członków. Aleksandra Zalewska od 2019 roku mieszka w Indiach i obala mity na temat tego kraju. Z wykształcenia magister arabistyki i islamistyki. Specjalistka do spraw komunikacji międzykulturowej, mówczyni TEDx. Od 2008 roku związana z branżą turystyczną. Swoją pasją do odkrywania kultur i religii dzieli się na blogu Atelier Podróży oraz w mediach społecznościowych. Uwielbia przybliżać to, co dalekie, i odkrywać to, co na pozór już odkryte. Indie stały się jej drugim domem dzięki mężowi, Indusowi.
Myślisz, że Malta to rajska wyspa, na której znajdziesz piękne plaże i czystą, przejrzystą wodę? Masz rację! Marcin Gonera pokaże ci też prawdziwe skarby wyspy, których nie spodziewałbyś się tam znaleźć.Nurkuj z ginącym gatunkiem tuńczyka błękitnopłetwego. Spróbuj, jak smakuje dżem z opuncji, zajadaj się pastizzi i serem bejna.Zwiedź podziemia, które zostały wpisane na listę UNESCO. A jeśli szukasz mocnych wrażeń, wybierz się do Muzeum Tortur w Mdinie. Albo po prostu odpocznij na jednej z maltańskich plaż lub odwiedź Blue Lagoon i popływaj w lazurowej wodzie.
Ota Pavel jest mistrzem w wywoływaniu uśmiechu, łez i tego szczególnego ciepła w okolicy serca. W jego książkach zawsze nawet pozornie zwyczajna codzienność wzrusza, a ludzie, zwierzęta, miejsca i zdarzenia zmieniają się nagle w magię.
Tym razem Pavel zabierze nas w wędrówkę po czeskich i słowackich górach, po Pradze oraz po egzotycznej Afryce, a jednocześnie znów pozwoli zajrzeć w głąb swojej wrażliwej duszy. Nie zabraknie również tekstów o sporcie oraz opowiadań poświęconych tacie autora - jednemu z najbardziej charakterystycznych i charyzmatycznych bohaterów literatury czeskiej!
Dlaczego w szwajcarskich domach nie ma pralek?Co bardziej dzieli Szwajcarów, rów polenty czy granica z ziemniaka?Gdzie kupić świeże alpejskie powietrze na wynos?Etykieta światowej prymuski przylgnęła do Szwajcarii niczym przekonanie, że po alpejskich łąkach naprawdę hasają fioletowe krowy. Tu bez obaw można zostawić na ulicy niezapięty rower czy napić się wody prosto z ulicznej fontanny. Kiedyś szwajcarskość reklamowała produkty wysokiej jakości, dziś to zbiór walorów, takich jak punktualność, innowacyjność czy bezpieczeństwo. Ilość pozytywnych skojarzeń, jakie budzi Szwajcaria, nie dziwi, lecz warto je zweryfikować.Autorka przemierza alpejskie szlaki, trasy kolejowe oraz wybrukowane uliczki helweckich miast. Odkrywa przed nami ten raj wymyślony; państwo, którego nie ma, choć według legendy zaczęło się na łące.
Podróże w latach 80. Jak wyjechać i… na tym zarobić? Jutówki, maciory, veidy, jeansy i skórzane kurtki – co łączy te wszystkie rzeczy? Dzięki nim kiedyś można było dorobić się milionów! Ale od początku… Lata 80. nie były najlepszym czasem na planowanie egzotycznych wypraw. Mimo przeciwności losu grupa warszawskich studentów postanowiła jednak zrealizować swoje marzenie o podróży na Daleki Wschód. Pekin, Ułan Bator, Moskwa, Irkuck – to tylko niektóre z miejsc, do jakich dotarł autor tej książki. Poznając obyczaje lokalnych społeczności oraz uważnie przyglądając się ich codziennemu życiu, zaryzykował prawie wszystko i dzięki temu odnalazł sposób na łatwy oraz pewny zarobek. Wraz z Piotrem Lasotą przenieście się na mongolskie targowiska, wsiądźcie do kolei transsyberyjskiej i spróbujcie ulicznych przysmaków Chińczyków! Podróż „W prawo, czyli na Wschód” zapamiętacie na całe życie.
Magdalena Wolińska-Riedi, autorka książki "Mój Rzym" oraz watykańskiej trylogii z bestsellerową "Kobietą w Watykanie", od ponad dwudziestu lat mieszka w samym sercu Wiecznego Miasta. Tym razem w swojej opowieści zabiera nas na niezwykły spacer po historii najsłynniejszych rzymskich dań.
Poczujemy zapach świeżych ziół i aromatycznych przypraw, odkryjemy smak chrupiącej bruschetty, prawdziwej rzymskiej pizzy i doskonałego makaronu, jaki zjeść można tylko tutaj. Poznamy dzieje rodzin, które od pokoleń prowadzą restauracje w sercu Rzymu, kultywując tradycję przodków i bazując na prastarych przepisach.
Wyruszymy wraz z autorką na spacer po nieodkrytych zaułkach miasta, by trafić do lokali, które pachną tradycją, historią i miłością do rzymskiej kuchni - pełnej smaku, aromatu i pikanterii. Dowiemy się, co odróżnia pizzę rzymską od neapolitańskiej, w której dzielnicy znajduje się najstarsza restauracja świata, dlaczego figi są najlepszym dodatkiem do letniego obiadu i czemu warto zamawiać wino stołowe.
Autorka zaprosi nas również do swojej kuchni, dzieląc się z czytelnikami przepisami, dzięki którym będziemy mogli zmysłami przenieść się do Wiecznego Miasta i "skosztować" Rzymu w naszym własnym domu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?