To pierwszy profesjonalny poradnik karawaningowy, zarówno dla początkujących i chcących zacząć podróże kamperem, jak i dla wszystkich vanlajfersów i pasjonatów karawaningu, którzy pragną spełnić swoje marzenia o dalekich wyprawach po najbardziej fascynujących zakątkach świata.Autorzy są w drodze kamperem nieprzerwanie od wielu lat i mieszkają w nim na stałe, chociaż podróżowali wcześniej na wszystkie możliwe sposoby. Dlaczego więc ostatecznie wybrali taki sposób na życie?W poradniku tym poznasz ich historię. Podzielą się swoją wiedzą, wieloletnim doświadczeniem i podróżniczymi patentami. Poznasz m.in.:Jak dobrze przygotować się i do wyjazdu kamperem na urlop, i do zamieszkania w nim.Czy na pewno kamper jest dla ciebie, a jeśli tak, to który spełni twoje oczekiwania.Od czego zacząć przygodę z kamperem, na co zwrócić uwagę przy jego kupnie, a na co przy samodzielnej budowie.Co oznaczają podstawowe pojęcia i znaki karawaningowe oraz jakiego slangu kamperowego używają na co dzień doświadczeni podróżnicy.Jakie zasady savoir vivre'u trzeba znać, by nie wyjść na gbura.Historię vanlife i sposoby, by dobrze się przygotować do podróży kamperem: gdzie zrobić serwis, co koniecznie zabrać, a co zostawić w domu, jak znaleźć epicką miejscówkę na dziko.Patenty na szybkie i zdrowe gotowanie oraz ulubione przepisy rodziny kamperowej, samych KamperManiaków, ale także ich gości.Jak oszczędzać w podróży, a nawet jak w niej zarabiać.Dzięki temu poradnikowi dowiesz się wszystkiego tego, co sami autorzy chcieliby wiedzieć przed swoją pierwszą podróżą kamperem. Znajdziesz tu również wypowiedzi innych ekspertów związanych z karawaningiem.Aby twoja podróż była spełnieniem marzeń, bez względu na to, czy wybierasz się na krótki urlop po Polsce, czy planujesz dłuższe wakacje w Europie, czy chcesz ruszyć w wielomiesięczną podróż dookoła świata - ta książka to najlepszy kompan!
Wojciech Cejrowski – polski pisarz przedsiębiorca zamieszkały w Arizonie, antropolog, badacz plemion pierwotnych, autor filmów dokumentalnych z serii „Boso…”. Kto go nie zna – ten coś przegapił. Jego książki są wybitne – opowiada pięknie, ciekawie i bardzo wesoło. Ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Oto pierwsza podróżnicza książka Wojciecha Cejrowskiego. Wydaliśmy ją w roku 1997 i została bestsellerem. Chcieliśmy ją potem wznowić, ale WC się nie zgadzał. Twierdził, że jest źle napisana, bo wtedy nie umiał jeszcze dobrze pisać.
W końcu udało się go przekonać, by w takim razie poprawił i rozbudował tekst. I oto nowe wydanie – poprawione, uzupełnione, rozbudowane. Już wtedy czytało się dobrze, teraz czyta się jeszcze lepiej.
Wydawca
Przez kilkanaście lat „Podróżnik WC” dostępne były wyłącznie na aukcjach internetowych, gdzie sprzedawano je po kilkaset złotych za sztukę. To zdecydowanie za dużo. To lichwa! I to mnie zaczęło boleć. Ale jednocześnie wstydziłem się robić dodruki, bo dziś już większości tamtych historii w ogóle bym nie opowiedział! Są krępujące. I może to jest prawdziwa wartość tej książki – opowieści krępujące autora.
Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski – polski pisarz i przedsiębiorca zamieszkały w Arizonie, antropolog, badacz plemion pierwotnych, autor filmów dokumentalnych z serii „Boso…”. Kto go nie zna – ten coś przegapił. Jego książki są wybitne – opowiada pięknie, ciekawie i bardzo wesoło. Ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Wydawca
Rio Anaconda to opowieść przygodowo-podróżnicza. Trzyma w napięciu jak kryminał, a jednocześnie rozśmiesza do łez. W trakcie lektury będziecie się śmiać na głos! Nie trzeba lubić autora, żeby polubić tę książkę. Fantastyczne dialogi! Doskonałe zdjęcia! A na dodatek jest to historia prawdziwa.
/-/Rzecz dzieje się w bardzo głębokiej puszczy, gdzieś na pograniczu Kolumbii i Brazylii – nikt poza Indianami nie wie dokładnie gdzie, nawet ja. Choć przecież byłem tam i widziałem…
Wojciech Cejrowski
To wszystko, co mamy na co dzień, te małe rzeczy, są źródłem piękna naszego życia. Niegdyś myślałam, że aby czuć się wyjątkowo, powinnam być gdzieś daleko w podróży, w pięknej scenerii. Z czasem dostrzegłam, że poza samą podróżą wspaniałe lekcje niosą z sobą powroty. Z każdej podróży coś ze sobą przywoziłam do domu i uczyłam się to wykorzystywać już tu, na miejscu. To coś, to było nowe doświadczenie. Nigdy wcześniej nie doceniłam tak rześkiego powietrza, jak po powrocie z tropików. Nigdy wcześniej nie cieszyłam się tak lekkością i nie miałam tak umięśnionych łydek, jak po powrocie z Camino, gdzie dzień po dniu wędrowałam z ciężkim plecakiem. Nigdy wcześniej nie byłam tak wdzięczna za zwyczajny, rutynowy dzień, jak po powrocie z podróży, w której każdy dzień był inny, w innym miejscu, wśród innych ludzi, co noc w innym łóżku. Podróże uczyły mnie cieszenia się codziennością, w której żyłam większość czasu. W pewnym momencie zrozumiałam, że te duże rzeczy dają nam uczucie ekscytacji, dostarczają wielu wrażeń, chwilowy zastrzyk endorfin, ale też szybko się kończą, ulatują, pozostawiając po sobie cień wspomnień. Z kolei te małe rzeczy, dane nam na co dzień, tworzą naszą przestrzeń. Możemy być nimi znudzeni, nie dostrzegać różnic. Możemy też odkrywać je na nowo, odczuwać wdzięczność za nie, przyglądać się im, przede wszystkim doświadczać tego wszystkiego, co daje nam ziemia. Gdy zaczęłam uwalniać swoje blokady, zrozumiałam wreszcie, że sama jestem odpowiedzialna za swoje szczęście, a w tym wypadku, za nieszczęście. Zrozumiałam też, że nikt więcej nie ma prawa mnie zranić, gdyż ostatnie słowo zawsze będzie należało do mnie. () Było to dla mnie tak wówczas silne doświadczenie, że zrobiłam sobie z tej okazji tatuaż - kwiat Wenus, by zawsze już przypominał mi, że jeśli poczuję się nieszczęśliwa czy skrzywdzona, to dlatego, że sama tego potrzebuję do swojego rozwoju, a nie dlatego, że ktoś mi to zrobił! I na odwrót. Jeśli będę emanować szczęściem, to znaczy, że uczyniłam swoje życie szczęśliwym, a nie dla - tego, że ktoś mnie uszczęśliwił. () Mój kwiat Wenus wyraża własne wyzwolenie z cierpienia, na które się skazywałam i wskazuje, że sama decyduję o własnym losie. Ten tatuaż jest właśnie pewnego rodzaju zmianą w wyglądzie, której dokonałam z pełnym uczuciem samoakceptacji i wewnętrznej troski o siebie. Co więcej, był to dla mnie również punkt zwrotny w moim życiu. Adrianna Baran
Dla wielu Stany Zjednoczone to synonim wolności nie tylko tej mentalnej, ale też kwintesencja marzenia o podróży w stronę zachodzącego słońca. Amerykański krajobraz, szczególnie na południowym zachodzie, kojarzy się z bezkresnymi przestrzeniami, dzikimi preriami ciągnącymi się po horyzont czy zachwycającymi formacjami skalnymi wyrastającymi pośród pustkowia.Autor tej książki postanowił tym razem zmierzyć się z amerykańskim mitem i wyruszyć wzdłuż Stanów legendarną Drogą 66 ciągnącą się od Chicago po Santa Monica w Kalifornii.W książce opisuje swoją podróż, tworząc swego rodzaju subiektywny przewodnik po tej najsłynniejszej z amerykańskich dróg, a także wraca do historii, objaśniając jej genezę oraz legendę, którą obrosła. To opowieść o początkach amerykańskiej turystyki samochodowej, pełnej przydrożnych restauracji i moteli; o minionym świecie sprzed powstania autostrad, gdy podróż była wyzwaniem pełnym niespodzianek.Obecne wydanie zostało poszerzone o sto stron pełnych ciekawostek i nowych, wcześniej niepublikowanych zdjęć i ilustracji.
Jest to książka przygodowa i podróżnicza. Mądra, a jednocześnie pełna humoru. Sprawia, że czytelnik zaczyna się głośno śmiać. Jest to także album niezwykłych fotografii z wypraw w najdziksze rejony świata. Wojciech Cejrowski zabierze Państwa na wyprawę do ostatnich dzikich plemion.
W prezentowanym albumie opisano ponad 200 wspaniałych miejsc. Zaprezentowano bogactwo natury we wszystkich województwach, najciekawsze parki narodowe i tereny chronione ze względu na niepowtarzalną przyrodę, a czasami miejsca po prostu urokliwe.
Krzysztofa Lisowskiego nie trzeba – w Krakowie! – nikomu przedstawiać. Jest autorem wielu tomów poetyckich i także, kontynuując najlepsze tradycje polskiej poezji (Zbigniew Herbert, Jarosław Iwaszkiewicz) pisze książki podróżnicze, eseje z podróży, czyli uprawia gatunek szlachetny…
Adam Zagajewski
I taką właśnie książkę, zawierającą wspomnienia i refleksje z podróży do Grecji, prezentujemy czytelnikowi.
„O budowaniu PRAWDZIWYCH relacji z dzieckiem. Czy dzieci i ryby faktycznie głosu nie mają?” to know-how relacji, które każdy z nas – od rodzica po pedagoga – powinien posiadać w swojej biblioteczce.
Książka to zestaw osobistych spostrzeżeń Autora, pedagoga, a przede wszystkim ojca trójki dzieci na temat współczesnej szkoły, współczesnych dzieci i współczesnych dorosłych we współczesnym świecie.
Gorąco zachęcam nie tylko do zapoznania się z tą lekturą, ale przede wszystkim do osobistych refleksji, dyskusji nad szeroko pojętą pedagogiką. Dopiero umiejętność wglądu w siebie, modyfikacja przetartych schematów doprowadzą do zmiany samej pedagogiki, o czym między innymi pisze Autor w swojej publikacji.
dr Dagmara Gloc
doktor nauk o kulturze fizycznej
Jeśli ktoś lubi czytać książki bazujące na doświadczeniach praktycznych nauczyciela, to książka p. Piotra Dąbkowskiego może być ciekawą lekturą. Pisze on o tym, co wydaje mu się ważne i jak zmieniać rzeczywistość szkolną, głównie w obszarze komunikacji z uczniami, żeby lepiej zaspokajać potrzeby młodych ludzi.
prof. dr hab. Jacek Pyżalski
Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
Mówi się, że każdy z nas tworzy własną historię. Historię, która jak wszystkie ma swój początek i koniec. Tworzymy ją od naszych narodzin, ważne jest zatem, aby zacząć budować i nadawać jej sens już od najmłodszych lat. Co jest dobre dla dziecka? Książka Piotra Dąbkowskiego jest autorefleksją zmierzającą do szukania rozwiązań i odpowiedzi na to pytanie. Zaczyna od tego, co jest najważniejsze, nie tylko w szkole, ale też między rodzicem a dzieckiem, od fundamentu, jakim jest relacja. Zbudowanie jej z dzieckiem wymaga zaledwie empatii, otwartości i szacunku. Jest podstawą do nauczania w szkole i rozumienia uczniów.
Autor kładzie nacisk na problem u dzieci dotyczący braku akceptacji na wyrażanie trudnych emocji, niezgody na zdanie dorosłego, co w konsekwencji uniemożliwia dziecku rozpoznawanie drogi do swojej prawdziwej tożsamości.
To książka, która może nas prowokować do dialogu z sobą, głosami rodziców, nauczycieli, które nabyliśmy w trakcie życia, która próbuje sprawdzić naszą prawdziwość w relacji z dziećmi. Zawiera twierdzenia zmierzające do niepewności. Ich celem jest podważenie dotychczasowej pewności siebie, ale po co? Po co nam dyskusja z własnym zachowaniem? Aby żyć świadomie, czyli tak, aby wiedzieć, co oznacza, że tworzę historię, która nosi tytuł ,,Życie w zgodzie ze sobą”.
Wiktoria Waliczek
psycholog, terapeuta uzależnień
Piotr Dąbkowski - szczęśliwy mąż i ojciec trójki dzieci: Hanny (2013), Pawła (2014) i Tymoteusza (2018), nauczyciel wychowania fizycznego i edukacji dla bezpieczeństwa. Jest pomysłodawcą i założycielem Akademii Sportu Kuźni Talentu, w której w ciągu roku szkolnego organizowane są zajęcia dla kilkuset dzieci przedszkolnych na całym Śląsku, od wielu lat organizuje też kolonie letnie dla dzieci ze szkół podstawowych. Propaguje relacyjne i nieszablonowe podejście do dzieci. Zrywa ze stereotypowymi metodami, starając się wyjść poza schematy w pracy z dzieckiem. Fascynuje się neurodydaktyką, psychologią dzieci oraz propaguje empatyczną komunikację opartą na metodach NVC (porozumienie bez przemocy). Jego autorytetami w edukacji są Janusz Korczak oraz Jesper Juul, a współcześnie – prof. Marek Kaczmarzyk oraz prof. Jacek Pyżalski.
Jak sam mówi:
„Zawsze staram się stawać w obronie dzieci, bronię ich perspektywy patrzenia na codzienność, co niestety czasami nie podoba się niektórym dorosłym”.
Najciekawsza podróż to podróż przez historię.Azerbejdżan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuala Lumpur, Singapur, Mauritius, Tasmania, Nowa Zelandia, Teksas, Nowy Jork, Madera i Frankfurt. Co łączy te wszystkie miejsca?Oczywiście podróż. I to nie byle jaka, ale dookoła świata. Nie byle jaki jest też podróżnik wybitny historyk i pisarz Norman Davies.Na globie oglądanym przez Normana Daviesa znajdują się kontynenty fascynujących historii. Na kartach książki poznajemy urzędniczkę paszportową z Azerbejdżanu i teksańskich ranczerów; dzieje pirackiego wybrzeża, dziś jednego z najbogatszych krajów świata, i losy hinduskich maharadżów; popłyniemy w rejs na Tasmanię i przejedziemy się rikszą ulicami Delhi.Efekt zapiera dech w piersiach. To nowy sposób opowiadania globalnej historii i spojrzenia na Europę, której duchy i demony odnajdujemy na krańcach świata. Norman Davies przypomina nam starą prawdę, że podróże kształcą. Trzeba tylko podnieść wzrok ponad hotelowy basen czy bar i rozejrzeć się dookoła.Na krańce świata jest najbardziej podróżniczą spośród książek historycznych i najbardziej historyczną spośród książek podróżniczych.
NIE KAŻDY MA ODWAGĘ WYRUSZYĆ W TAKĄ PODRÓŻAndrzej, były korespondent wojenny, zawsze marzył o tym, żeby pokazać żonie Afganistan, kraj groźny i piękny, niepodobny do żadnego innego. Ela, szamańska dusza, miłośniczka gongów i leczniczych ziół, nie była pewna, czy jest gotowa na tak niebezpieczną podróż.Pewnego dnia pakują się do starego mercedesa MB 100 i ruszają dawnym jedwabnym szlakiem, który w latach 70. przemierzały kolorowe autobusy pełne dzieci kwiatów głodnych przygód, narkotyków i wolnej miłości.Autorzy chcą zobaczyć nigdy niezdobytą przez obce wojska dolinę Pandższiru i Bamian, buddyjskie sanktuarium zniszczone przez islamskich radykałów. Odnaleźć dawnych przyjaciół, których Andrzej poznał podczas reporterskich wypraw do strefy wojny. Ale najpierw będą musieli pokonać przyprawiające o zawroty głowy serpentyny w górach Armenii i przeprawić się przez granice, na których każdy obcy witany jest z podejrzliwością.Kto ich ugości, a kto będzie chciał oszukać? Czy stary szaman pomoże Eli pozbyć się lęku wysokości? Co zrobią, gdy na górskiej drodze hamulce w kamperze odmówią posłuszeństwa?A przede wszystkim: czy zdążą dotrzeć do Kabulu, zanim zajmą go talibowie?Opinie o książce Andrzeja i Eleonory Mellerów "Kamperem do Kabulu. Hippisowskim szlakiem przez Turcję, Gruzję, Armenię, Iran i Afganistan":Świetna książka! Nie pamiętam, żebym czytał coś tak dobrego, odważnego i zabawnego. Reportaż Eli i Andrzeja to ekscytująca, a jednocześnie wzruszająca opowieść o podróży pełnej przygód oraz niezwykłych spotkań z ludźmi, historią i kulturą Azji - tej znanej i tej jeszcze nie do końca odkrytej.Vincent V. SeverskiAndrzej Meller zaczął jeździć na Wschód jako nastolatek. Gdy trzy dekady później wraca na hippisowski szlak z żoną Eleonorą, wciąż nie przypomina statecznego pana w średnim wieku. Ich paromiesięczna rajza przez Turcję, Kaukaz i Iran to radość życia, junacka fantazja i sztubackie wygłupy na postojach. Poważniej robi się w Afganistanie (przygodny znajomy mówi Mellerom, że jeden przeżyty tam miesiąc liczy się za sześć lat studiów). A epilog to już jazda bez trzymanki. Jak pisał Tolkien, nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu.Wojciech GóreckiIlu Polaków pojechało do Afganistanu, by naprawdę poznać ten kraj i o nim napisać? Zapewne niewielu. Dlatego książka Eleonory i Andrzeja Mellerów jest tak wyjątkowa - opowiadają oni o mojej ojczyźnie nie z perspektywy podróżników, a ludzi, którzy żyją w Afganistanie na co dzień. Pokazują go takim, jaki jest: pełnym zaskoczeń zarówno dla samych autorów, jak i dla czytelników.Tahir Qadiry, ambasador Afganistanu w PolsceTa książka to podróż do świata, którego już nie ma ale który być może się odrodzi. Nic przecież nie trwa wiecznie, nieuznawana przez żadne państwo władza talibów też się kiedyś skończy. Życie dopisało niezwykły epilog do i tak niezwykłej książki Andrzeja i Eleonory Mellerów - 15 sierpnia 2021 roku, już po ich powrocie do Polski, upadł Kabul i konieczna była ewakuacja Afgańczyków, którzy współpracowali z polskimi instytucjami wojskowymi i cywilnymi. Zapraszam do tej fascynującej lektury!dr hab. Adam Burakowski, ambasador RP w Nowym Delhi z akredytacją w Afganistanie
Kultura rdzennych ludów Ameryki Środkowej była tak dalece różna od śródziemnomorskiej i europejskiej, że tylko z najwyższym wysiłkiem możemy próbować ją zrozumieć. A jednak, mimo okrutnych zwyczajów, wiecznych zatargów z sąsiadami i nieznajomości koła, ludy Mezoameryki stworzyły cywilizacje, których materialne ślady po dziś dzień budzą zachwyt i zdziwienie, a duchowe dziedzictwo wciąż jest żywe wśród współczesnych mieszkańców Meksyku. Autorka podąża tropami tych cywilizacji: od zbudowanego na gruzach stolicy Azteków miasta Meksyk po ukryte w jukatańskiej dżungli ruiny majańskich królestw.
Książka Marcina Jacoby, sinologa, autora bestsellerowychChin bez makijażu, przybliża współczesny obraz Korei Południowej w szerszej perspektywie: historycznej, kulturalnej i lifestylowej. Autor, z pewnością eksperta i pasją wielbiciela, wprowadza nas w świat koreańskich relacji społecznych i rodzinnych oraz tradycji duchowości i religii. Przedstawia tajniki historii i historii politycznej Republiki Korei w XX oraz na początku XXI wieku, bazując na dopiero niedawno udostępnionych wynikach badań historyków tematu i obalając wiele mitów. Zadaje pytania dotyczące między innymi fenomenu niezwykłego rozwoju Korei, która jeszcze stosunkowo niedawno była postrzegana jako kraj Trzeciego Świata, a obecnie jest centrum nowych technologii. W książce nie zabrakło też tak aktualnego tematu jak koreański konsumpcjonizm wraz z kulturą seriali, K-popu i modą na koreańskie kosmetyki.Korea Południowa, oficjalnie Republika Korei to prawie dokładnie połowa górzystego, wąskiego półwyspu otoczonego morzem, zamieszkanego przez ponad pięćdziesiąt milionów ludzi, którzy nie boją się niczego, a już najmniej ciężkiej pracy. Gdy wszyscy idą w prawo, oni idą w lewo, gdy ktoś mówi, że coś jest niemożliwe, oni przekornie dowodzą, że wszystko da się zrobić. Są w stanie, tak jak w swoich tradycyjnych daniach, połączyć i wymieszać wszystko ze wszystkim: stare z nowym, twarde z miękkim, wyszukane z pospolitym. Wybuchowi, wylewni i serdeczni. Przywiązani do etykiety, oficjalni i eleganccy. Niewolni od kompleksów wyrosłych z trudnej historii, mimo to uparcie pokazujący światu, że ich kraj jest inny. Inny od wszystkich. Że kroczy swoją własną drogą. Całą naprzód, a najlepiej jeszcze pod prąd. Szybko, bo nie ma czasu. Byle do przodu!"Korea Południowa. Republika żywiołów" to obowiązkowa lektura dla tych, którzy chcą zdobyć wiedzę na temat tego fascynującego kraju i dzięki temu pozbyć się stereotypowego myślenia o Korei i jej mieszkańcach.
Wyrusz w nietypową podróż po Szwecji! Dwie popularne autorki, Milena Zaremba (blog: Sztokholmianka) i Aldona Hartwińska (blog: PoFIKAsz?) łączą siły, by pokazać czytelnikowi Szwecję taką, jaką jest: bez cukru i dramaturgii, szczerze i z filiżanką (owsianej) latte. Czy renifer zmieści się w tubce? Jakim szwedzkim wynalazkiem na pewno się dziś posłużyłeś? Czy chleb może mieć swój dizajn? Co ma wspólnego język szwedzki z nowymi trendami społecznymi? Ile kosztuje kilogram śmieci? Czy Szwed chodzi na kawę do kościoła? Jak szybko leci swish? Czy szwedzki kot ma ubezpieczenie na życie? O co lepiej nigdy nie pytać Szweda? Czy najlepsze miejsce dla szwedzkiej flagi jest? na ciastku? Ta szwedzka sałatka punktów widzenia to obowiązkowa lektura dla miłośników Północy, weekendowych turystów lub planujących przeprowadzkę do Szwecji, ale także dla ciekawych świata i lubiących dobry humor!
"Przez wiry i porohy Dniestru" to debiut książkowy młodego Arkadego Fiedlera, późniejszego słynnego podróżnika. Jest to reportaż z przeprowadzonej w 1924 roku wycieczki -spływu rzeką Dniestr. Grupa przyjaciół uzbrojona w namioty, wędki, fantazję, przedsiębiorczość i zachłanność wrażeń prze-płynęła na dwóch łodziach Dniestr, począwszy od Sambora przez m.in. Mosty, Rozwadowo, Halicz do Zaleszczyk. Autor znakomicie opisał przygody młodych "wioślarzy" oraz podał mnóstwo ciekawostek i anegdot o leżących nad Dniestrem wioskach, miasteczkach i ich mieszkańcach. Książka dla pasjonatów wioślarstwa i miłośników Kresów jest pozycją obowiązkową, a czytelnikom ceniącym dobry reportaż sprawi ogromną przyjemność.
Fenek kończy przedszkole i… wcale nie zamierza odpoczywać!
Wsiada z Fenią i rodzicami do kampera, czyli prawdziwego domu na kołach i po chwili wszyscy wyruszają w podróż po całej Polsce. Odwiedzają Kraków, Puszczę Białowieską i Jaskinię Niedźwiedzią. Wpadają do Poznania, Łodzi i Szczecina. A to tylko niektóre miejsca, które są na trasie ich niezwykłej wyprawy.
Zapnij pasy! Fenek i jego fantastyczne przygody już czekają na Ciebie!
„Kamperem przez Polskę” to nowa seria przygód Fenka – sympatycznego bohatera, którego pokochały już tysiące przedszkolaków. Historie te mają formę pamiętników i adresowane są do dzieci w wieku 7-9 lat. Każda książka w zupełnie nowatorski otwiera się na żywy kontakt z małymi czytelnikami.
W części pierwszej Fenek odwiedzi takie miejsca jak:
– Wrocław,
– Poznań
– Szczecin
– Warszawę
– Puszczę Białowieską
– Gdańsk
– Kraków
– Jaskinię Niedźwiedzią
– Łódź
– Wolin
– Duszniki Zdrój
– Opole
Jest to pierwszy pamiętnik, w którym bohater nawiązuje tak silne relacje z dzieckiem. Po tej lekturze zapragniesz wyruszyć we wspólną podróż, aby zobaczyć te miejsca, o których pisze autor.
Tony Halik, znany najbardziej jako autor programów telewizyjnych realizowanych z Elżbieta Dzikowską. Podróżnik i łowca przygód. Urodzony w Toruniu. W roku 1939 przedziera się do Anglii, gdzie wstępuje do RAF-u. Zestrzelony nad Francją, zostaje uratowany przez młodą dziewczynę Pierrette. Przez Hiszpanię i Portugalię wraca do Anglii. Po wojnie odnajduje Pierrette i razem ruszają w świat w poszukiwaniu swojej wielkiej przygody. Największą z nich była wyprawa jeepem z Ziemi Ognistej na Alaskę. Rozpoczęła się w Buenos Aires, gdzie Halik osiadł po wojnie. Trwała cztery lata i trzy miesiące. W tym czasie jeep przebył 182 000 kilometrów i 21 krajów; relacje z trasy ukazywały się w telewizji, prasie codziennej i kolorowej; światowe agencje trzykrotnie donosiły o śmierci uczestników ekspedycji.
Po dotarciu za krąg polarny na Alasce Tony wbił w ziemię dwie flagi: argentyńską (był wówczas obywatelem tego kraju) i polską. A potem, tym samym jeepem, lecz trochę inną trasą, wrócił do Buenos Aires. Niniejsza książka zawiera jego relacje z tej najdłuższej wyprawy życia.
Wojciech Cejrowski
Zbigniew Antoni Kędzierski - mieszka w Szczecinie, gdzie ukończył studia w Wyższej Szkole Morskiej. Zarówno podczas wieloletniej pracy na wielorakich statkach pod różnymi banderami, na których pracował jako chief engineer, jak i podczas prywatnych podróży zwiedził niemal cały świat. Mieszkał też w Niemczech, Hiszpanii i Bułgarii, ale zawsze wracał do swojego Szczecina. Zna cztery języki obce: angielski, niemiecki, hiszpański i rosyjski.Bywają opowieści, w które trudno czasem uwierzyć, choć historia, którą chcę opowiedzieć, miała się wydarzyć w rzeczywistości. Do dziś nie wiem, co o niej myśleć. Usłyszałem ją od przypadkowo poznanego mężczyzny. Miał na imię Martin i jest on bohaterem zdarzeń opisywanych w tej książce. Zdarzeń momentami tak nieprawdopodobnych, niesamowitych i dziwnych, jakby były wytworem wyobraźni chorego umysłowo człowieka. Wiele faktów zdawało się jednak prawdopodobnych, inne bez wątpienia były prawdziwe, a Martin opowiadał o nich bardzo przekonywająco. Słuchając go, ani przez chwilę nie miałem wątpliwości, że on to wszystko rzeczywiście przeżył. (...)Nie wiem, czy ktokolwiek oprócz mnie zechce jeszcze w tę historię uwierzyć. Wiem jednak, że moim obowiązkiem jest się nią z Państwem podzielić. Szczególnie po wyjeździe Martina i jego ostatniej pozostawionej dla mnie wiadomości.(fragment z "Od Autora")
Japonia,jeden z najbardziej legendarnych krajów świata! Kto nie słyszał o cudownie zdrowym japońskim jedzeniu, o samurajach, gejszach, japońskiej precyzji, uprzejmości, japońskich komiksach, grach i gigantycznie wielkich, nowoczesnych miastach? O japońskiej tradycji, kulturze i niezwykłej religii shinto?...O medytacji zen, japońskich drzeworytach i sztuce japońskiego minimalizmu?... O zapasach sumo, sushi i słynnej japońskiej zielonej herbacie?Ja słyszałam. Pojechałam do Japonii. I okazało się, że wszystko jest inaczej!!!!!!
Polska dla dzieci łączy w sobie cechy przewodnika turystycznego i atlasu samochodowego. Przeznaczona jest dla dzieci, które już same czytają (lub dopiero opanowują tę sztukę) i zachęca je do samodzielnego odkrywania atrakcji. Umożliwia też śledzenie trasy podróży, gdyż na mapach drogi (szybkiego ruchu i krajowe) mają poprawny przebieg i są oznakowane numerami, tak jak w atlasach samochodowych dla dorosłych. Książka zaspokaja więc elementarną ciekawość dziecka i dostarcza odpowiedzi na takie pytania jak: Co warto zobaczyć? Gdzie to jest? Jak tam dojechać? Na mapach oprócz dróg umieszczono setki kolorowych rysunków odpowiadających różnym rodzajom atrakcji: zamkom, pałacom, twierdzom, pięknym plażom, latarniom morskim, portom i lotniskom, starym kościołom i cerkwiom, skansenom, miejscom związanym z bohaterami bajek, parkom narodowym i rezerwatom, starym drzewom... Niemal wszystkie te atrakcje zostały opisane w alfabetycznie ułożonych hasłach, przy czym przyporządkowano je do 6 regionów Polski: Pomorza, Wielkopolski i Kujaw, Śląska, Warmii i Mazur, Mazowsza i Podlasia oraz Małopolski. Dzięki temu zabiegowi dzieci mogą utrwalić sobie kolejność liter w alfabecie, a także łatwiej im będzie odnaleźć lokalizację interesującego obiektu na mapie. Niejako mimochodem, młodzi czytelnicy opanowują też korzystanie z indeksu nazw na mapie. Oprócz wymienionych atrakcji w części związanej z regionem znajdują się też lokalne legendy, zaś na końcu książki umieszczono bardziej szczegółowe opisy wszystkich parków narodowych. Z tą książką dziecko może zrozumieć jak pilotuje się kierowcę w czasie podróży, jak można zaplanować ciekawe postoje na długiej trasie, żeby zobaczyć coś ciekawego oraz może samodzielnie wskazać co je interesuje. Szerokiej drogi!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?