„13. Apostoł. Historia dotycząca każdego z nas” to opowieść o człowieku, który w trakcie swojego życia odkrywa prawdę, a ona zmienia jego sposób postrzegania świata i samego siebie. Główny bohater, wywodzący się z przeciętnej rodziny, doświadcza objawienia podczas pobytu w areszcie. To właśnie tam uświadamia sobie, że do tej pory to on sam tworzył ten zły świat, podjudzany przez demony, szukając winy w innych, zamiast skupiać się na własnych wyborach i odpowiedzialności.Jak wskazuje podtytuł, ta opowieść dotyczy każdego człowieka, który zastanawia się nad sensem istnienia, nad tym, dokąd zmierza świat, co czeka nas po śmierci, oraz nad tym, gdzie tkwi odpowiedź na te wszystkie pytania. To podróż w głąb ludzkiej duszy, pełna wewnętrznych zmagań i poszukiwań, która porusza fundamentalne kwestie egzystencjalne i duchowe.W „13. Apostole” prawda miesza się z fikcją.Christoph Magnum – urodzony na Pomorzu, w młodym wieku wyjechał z rodzicami do Niemiec, gdzie przeszedł i ukończył wszystkie etapy edukacji. Po osiągnięciu pełnoletności wrócił do Polski, zakładając swoją pierwszą firmę. Biegle włada językami: polskim, niemieckim oraz angielskim. Jego pasją jest psychologia, a szczególnie interesują go zaburzenia emocjonalne.Zafascynowany twórczością Paulo Coelho oraz powieścią „Chata” Williama P. Younga postanowił spisać swoje doświadczenia i przemyślenia. Jego książki ukazują, jak zło na świecie walczy z dobrem, stawiając Boga zawsze na pierwszym miejscu. Inspiruje się publikacjami, które łączą w sobie elementy psychologii, filozofii oraz duchowości. Ceni literaturę z głęboką refleksją nad ludzką naturą i kondycją współczesnego człowieka. Prywatnie Christoph Magnum jest miłośnikiem literatury, podróży oraz muzyki klasycznej.
"Ogólnie zgadzam się z Mateuszem, to porównanie do espresso bez cukru podkreśla surowość w jej intensywności u czytelnika, ale nie zgadzam się z tym, że jest to spontanicznie pisane, myślę, że wręcz odwrotnie: jest nadmiernie przemyślane, co paradoksalnie prowadzi do wrażenia chaosu w tekście. Skomplikowana struktura i nadmiar refleksji mogą sprawiać, że narracja wydaje się zapętlona w ślepych kopalnianych korytarzach imaginacji, ale to nie wynika z braku planowania. Wręcz przeciwnie: można odnieść wrażenie, że każdy fragment tekstu był intensywnie analizowany i konstruowany z dużą dbałością o szczegóły, co skutkuje pewnym rodzajem przeładowania obrazu. A co do tego, że napisał, że zastanawiał się, czy przy niektórych fragmentach być nadal czytelnikiem – świadczy to, że ten esej wymusza na nas rozważenie subiektywnych granic emocjonalnych w głębi, która jest trudna do zdefiniowania. Być może jest to siła tej książki albo wyzwanie, albo będzie to kolejny zaszczyt dla wydawnictwa w zadrukowywaniu makulatury, która przeminie z wiatrem, bo jak sam pisałeś, książka ma w sobie tylko tyle, ile czytelnik myśli nad nią."
Iga Procka
Dwudziesty pierwszy wiek. Wszyscy zalatani, śpieszący, ścigający się z czasem. Jak tu jeszcze znaleźć chwilę na przeczytanie dobrej książki? Zmęczeni po pracy i licznych innych obowiązkach padamy na twarz, a najlepiej odpoczywamy przy telewizji lub w Internecie. A książka? Kto na to ma czas? Może co najwyżej co trzeci emeryt. Jestem emerytką, ale nie znaczy to, że ta książka jest tylko dla emerytów. Wręcz przeciwnie.
Chciałabym zaprezentować moją biblioteczkę „w pigułce”. Mam sporo książek dotyczących duchowości Kościoła katolickiego, które w ostatnich latach przeczytałam. Ponieważ ich treść jest jak „skarb znaleziony na roli”, postanowiłam je rozpowszechnić, przedstawiając zwłaszcza te strony, które są dla mnie szczególnie bliskie, a dają nadzieję i pokój serca.
Mamy pokój mimo drastycznego podziału między Polakami. Hybrydowe podjazdy reżimu Łukaszenki dodatkowo jeszcze próbują nas podłamać i przestraszyć. Przez nasze położenie geograficzne niemal od początku istnienia państwa Mieszka I narażeni jesteśmy niestety na wszelkiego rodzaju konflikty zewnętrzne.
Cieszmy się zatem słońcem, wiatrem i deszczem, świergotem ptaków i wonią kwiatów i ziół. Cieszmy się przyjaźnią z Bogiem, niech nic i nikt nam tego nie zakłóca. Co będzie potem? Nie wiadomo, ale miejmy wiarę i nadzieję, a najwięcej miłości i dobra w sobie. „Zło dobrem zwyciężaj”. Życie jest bardzo krótkie, a przed nami wieczność. Jaka będzie? To zależy od nas teraz. Śpieszmy się kochać ludzi, bo odchodzą tak szybko...
W trakcie długiego majowego weekendu w podkrakowskiej wsi Liptowo zostaje popełnione morderstwo. Czy była to przypadkowa zbrodnia? Czy też zbrodnia w afekcie, czy może zaplanowana i kto miał powód, aby zabić? Zagadkę tę w ciągu kilkudniowego świątecznego dyżuru wraz z miejscową policją stara się skutecznie rozwiązać prokurator Ewelina Giemczyk. Musi ona działać wyjątkowo szybko ze względu na presję czasu oraz nieprzyjazne, a zaistniałe w trakcie postępowania okoliczności.
Powieść ta nawiązuje do klasyki gatunku: kryminału w stylu „zamkniętego pokoju”, w którym bohaterami zwykle nie są psychopaci, lecz tak zwani normalni ludzie mający swoje codzienne problemy i osobiste motywy. Stanowi zwięzły zapis jednego świątecznego dyżuru i dokonywanych w nim czynności wykrywczych, co przedstawione jest z perspektywy kobiety prokuratora.
Wartka akcja pełna jest nieoczekiwanych zwrotów, zaś nierozwleczona fabuła niepozbawiona elementów humorystycznych. A wszystko to okraszone niepublikowanymi dotąd wierszami oraz informacjami z polskiego imiennika, co stanowi dodatkowy atut tej powieści.
Ewa Maria Piasecka ? absolwentka studiów prawniczych uniwersytetów: Jagiellońskiego i Warszawskiego oraz aplikacji prawniczej w Krakowie, gdzie mieszka od zawsze.
W dotychczasowej pracy ceni sobie to, że dane jej było w tym mieście, jak i w innych regionach kraju, wykonywać kilka różnych nie tylko związanych z prawem zawodów, w tym wychowawcy młodzieży, urzędnika, zawodowego kuratora sądowego oraz sędziego, a najdłużej prokuratora.
Będąc na finiszu pracy etatowej, korzystając z zebranych doświadczeń, nadal pozostaje „na tropie przestępstw” w kolejnym, choć całkiem nowym charakterze.
Narcyz… Kimże jest narcyz? Czy to przeglądający się w lustrze piękny i zakochany w sobie młodzieniec? Czy to ktoś, kto ciągle potrzebuje zachwytu, jest nieustannie głodny uwagi innych i stale się chwali, jaki to jest świetny, wyjątkowy, utalentowany i zdolny? A może to ktoś znacznie gorszy niż można by przypuszczać w najśmielszych snach?
W sieci narcyza to swego rodzaju spowiedź Ani, historia kobiety, która (nie) poddała się urokowi Pawła i przez przypadek uwikłała się w niebezpieczną relację z narcyzem.
Anka to błyskotliwa kobieta z pokolenia X, a Paweł to inteligentny narcyz generacji Y. Spotkali się wczesną jesienią. Los sprawił, że tych dwoje tak różnych ludzi stanęło naprzeciw siebie, by jedno mogło brać, a drugie dawać. To spotkanie było grą, ich wspólnym tańcem, do którego on ją „zaprosił”, a ona, jak wiele empatycznych kobiet mierzących ludzi swoją miarą, przyjęła jego zaproszenie, ignorując głos intuicji, która podpowiadała „nie wchodź w to!”.
Ze szczerej rozmowy Ani z przyjaciółką dowiadujemy się, co tak naprawdę znaczy być narcyzem, jak go rozpoznać, jak się zachowuje i postępuje narcyz oraz w jaki sposób wyplątać się z tej toksycznej relacji. Ania w swojej opowieści dotyka istoty narcyzmu, obala mity i demaskuje narcyza ukrytego. Dzięki niej poznasz narcystyczne zaburzenie osobowości i nie ulegniesz narcystycznemu zawłaszczeniu.
Sięgnij po tę książkę i dowiedz się, czy kiedykolwiek na Twojej drodze stanął prawdziwy narcyz.
Karo de Novak urodziła się w małym mieście na zachodzie Polski. Lubi ludzi i zwierzęta, szczególnie psy i konie. Ukończyła pedagogikę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W sieci narcyza to jej debiut literacki. Napisała tę książkę, aby opowiedzieć o tym, co przydarzyło się jej przyjaciółce. Utwór adresowany jest do kobiet i mężczyzn w każdym wieku, którzy byli lub nadal są uwikłani w relację z narcyzem.
Słowo Boże jest skarbnicą wiedzy, dlatego warto do niej zaglądać i korzystać z jej rad w codziennym życiu. Nie tylko zmieni Twoje życie na lepsze, lecz przyczyni się, że będziesz lepszym człowiekiem, ojcem, mężem, matką i żoną.
Poza tym przestrzeganie wysokich zasad biblijnych odnoszących się do czystości i moralności uchroni Cię przed nabawieniem się wielu odrażających chorób (Księga Przysłów 23:27,28). Również zastosowanie się do biblijnego napomnienia, żeby zachować powściągliwość w jedzeniu i piciu, pomoże Ci zachować dobre zdrowie (Izajasza 5:11; 1 Koryntian 10:31).
Biblia także udziela odpowiedzi, dlaczego w życiu niedoskonałego człowieka nie da się uniknąć problemów. Jednak zawiera zasady, które umożliwiają rozwiązanie wielkich i małych problemów powstających w każdej dziedzinie życia każdego człowieka. Dzięki temu Pismo Święte informuje nas, jak w obecnych czasach, mimo przeciwności, możemy prowadzić lepsze i szczęśliwe życie, oraz zapewnia potulnym ludziom cudowną nadzieję na przyszłość.
Biblia Świętego Przymierza została przełożona z języka greckiego. Znajdziesz w niej odniesienia do oryginalnych słów i ich wyjaśnienie, co lepiej pomoże Ci zgłębić Słowo Boże.
Andrzej Dorociński – szczęśliwy mąż, wnikliwy czytelnik Pisma Świętego. Od dzieciństwa zaszczepiano mu najwyższe mierniki Boże, przez co pokochał Boga i Jego Słowo, a to przyczyniło się do nauki języków oryginalnych: greki i hebrajskiego. Lubi czytać książki historyczne dotyczące czasów starożytnych i średniowiecznych. Jest gorliwym głosicielem Królestwa Bożego.
Zwykła rzeczywistość lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, radosne i beztroskie dzieciństwo w przyjaznym środowisku, szczęśliwa jedynaczka, a potem spełniona, mądra, lubiana przez wszystkich młoda kobieta, pnąca się po drabinie sukcesów towarzyskich i zawodowych. Trenerka fitness, doktorantka, zadowolona z życia singielka… Cóż mogłoby zatem popsuć tę idyllę? Co mogłoby pójść nie tak? Gdzie został popełniony błąd, że nagle jeden telefon, niewinna rozmowa z ogromnym hukiem rozbija tę bańkę szczęśliwości, harmonii życiowej i brutalnie zamienia ją w koszmar, w egzystencję pełną mroku, cierpienia, bólu, niekończących się tortur psychicznych, emocjonalnych i fizycznych.
Autorka analizując w książce swoje życie i swój wieloletni toksyczny związek z psychopatycznym gangsterem, krok po kroku opisuje, jak działa oprawca, na własnym przykładzie przedstawia ze szczegółami, jakie mechanizmy stosuje, aby całkowicie uzależnić od siebie partnerkę, jak powoli, precyzyjnie z wyrafinowaną perfidią oplata swą ofiarę swymi mackami, niszcząc doszczętnie jej życie, otoczenie, zdrowie i psychikę.
Autorka obnaża strategię psychopaty, ale i przy tym siebie samą, aby w ten sposób, poprzez prawdziwą opowieść o swoim życiu pomóc innym kobietom, które są w takiej sytuacji, przestrzec przed przemocowym związkiem ze zwyrodnialcem, otworzyć wszystkim oczy, potrząsnąć i zwrócić uwagę, jak wiele jest kobiet uwikłanych w „chorych” relacjach z maniakalnym kłamcą i bestią.
„Opowiem ci moją historię” jest właśnie głosem tych wszystkich kobiet, które cierpią w milczeniu; wyciągniętą do nich pomocną dłonią i otwartym sercem. Być może po jej przeczytaniu chociaż jedna z nich uwolni się od psychopaty, wyrwie się z patologicznego związku, odzyska siebie i zacznie żyć na nowo.
Maja A. – urodzona w 1975 roku w urokliwym mieście w Polsce. Pisarka, edukatorka, prezeska fundacji Życie Bez Retuszu, działaczka społeczna. Swoimi traumatycznymi doświadczeniami dzieli się w mediach spolecznościowych i motywuje kobiety do walki o swoje prawa. Prowadzi grupy wsparcia dla osób po toksycznych relacjach. Nie boi się głośno mówić i pisać o niewygodnych sprawach.
Prywatnie zaś domatorka zakochana w ciszy i naturze, szczęśliwa mama otoczona bliskimi i swoimi ukochanymi zwierzakami; lubiąca spacery po lesie i zachody słońca, celebrująca czas spędzany z rodziną przy muzyce i długich rozmowach przy unoszącej się woni niedzielnego ciasta i świeżo parzonej kawy; zakochana w stylu życia slow life, dostrzegająca w każdej drobnostce piękno i wartość.
Dwa, trzy, cztery.
Maszerują oficery…
Kiedy autorami kryminału są katolicki ksiądz i nowojorski policjant, możesz spodziewać się niebanalnej fabuły!
Niespodziewanie w spokojnym Sandomierzu dochodzi do serii zabójstw. Wydaje się, że w mieście działa sekta, która dokonuje rytualnych morderstw. Dzięki zaś wnikliwemu śledztwu dwóch przyjaciół na jaw wychodzą od dawna skrywane tajemnice bogatych rodzin Sandomierza.
Ujawniają je bowiem lokalny dziennikarz Kuba oraz sierżant Mikołajczyk, zesłany w niesławie z Warszawy, gdzie wcześniej przybył na wymianę z Nowego Jorku, a tam z powodzeniem rozwiązywał kryminalne zagadki. Policjant zabiera się do pracy, w której próbują mu przeszkadzać różni ludzie.
Jak zakończy się dochodzenie? Kto jest zamieszany w miejskie zbrodnie? Oto pytania, na które niełatwo odpowiedzieć.
Autorzy kryminału – sandomierski ksiądz i nowojorski policjant – to gwarancja wciągającej i wartkiej akcji, której zakończenie wcale nie musi być takie oczywiste.
Wojciech Kania – ksiądz katolicki, doktor teologii, poeta, dziennikarz. W swoim dorobku literackim ma cztery tomiki poezji: Ogród marzeń, Droga, Spotkania z Aniołami oraz Po drugiej stronie. Zdobywca tytułu w plebiscycie „Pióro Podkarpacia 2023”. Miłośnik szeroko rozumianej literatury oraz zwierząt. Debiutuje w roli autora kryminału.
Mikołaj Lankamer – mąż i ojciec. Zagorzały katolik. Od ponad ćwierć wieku mieszka w Nowym Jorku, a od prawie dwudziestu lat służy jako sierżant w jednym z największych departamentów policji w służbach dochodzeniowych tego miasta. Ta książka to jego debiut literacki.
„…powiedziałem, że dwa razy dwa nie zawsze jest cztery, czasem może dawać pięć. […] moja żona […] w tym momencie wzniosła się na wyżyny geniuszu, bo odezwała się przekornie, że zawsze tylko cztery, a jeżeli już inaczej, to trzy z domieszką fiu-fiu”.
„Pod tamtym niebem” to kolejna powieść Waldemara Kubasa, w której czytelnik otrzymuje słowa nanizane jak koraliki w zdania, akapity i tytułowe „Opowiadania stowarzyszone”. Z nich wyłania się opowieść o losach głównego bohatera Erlenda, alter ego autora. Dzieciństwo i dojrzałość, sukces i porażka, miłość i tęsknota… – życie!
„Ukryci przed całym światem, padali sobie w ramiona i zachłannie spijali ze swych gorących ust słodycz chwili, w której nie było miejsca na ból istnienia. W tak sprzyjających okolicznościach chcieli być zupełnie sami, tylko oni we dwoje i tylko dla siebie”.
Czytelniku, zapraszam do lektury. Może uda Ci się znaleźć odpowiedź na pytanie: dwa razy dwa to cztery czy trzy z domieszką fiu-fiu?
„Album wiosenno-bajkowy” to barwna opowieść o radości przyrody z powodu nadchodzącej wiosny. Czytelnik sam sobie może dopowiedzieć historię z ciągu obrazów artystki Anny Korszly lub przeczytać opisy autorki inspirowane obrazem.
Anna Korszla – rocznik 69. Mieszka w Warszawie. Absolwentka Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Tworzy obrazy już od czasu liceum – uczęszczała do domu kultury na Nowolipkach, w trakcie studiów na kurs rysunku i malowania. Rysuje pastelami olejnymi oraz maluje farbami akwarelowymi na papierze. Od 2017 r. jej obrazy można było obejrzeć na ośmiu wystawach w Warszawie, Płocku, Katowicach oraz w Stambule w Turcji. Obecnie dostępne są do kupienia w Galerii Foksal 17 w Warszawie oraz w galerii internetowej rudaklara.pl. Lubi muzykę i literaturę renesansu i baroku.
„Często myślałam, że bycie nikim to luksusowe uczucie, życie ściągało mnie nieraz znacznie niżej. Stawałam przed wyborami, przed jakimi nigdy nie powinna stawać młoda kobieta. Wiele moich decyzji podjęłam w sposób naturalny, ale ciężko mówić o decydowaniu, kiedy znajdowałam się w sytuacjach bez wyjścia. W tej książce przeplotłam dwa światy – fikcji i prawdy – tylko po to, abym kolejny raz nie musiała się obnażać i walczyć z niesprawiedliwym osądem. Jestem w najlepszym okresie mojego życia, ale chciałam wam opowiedzieć, że w moim życiu nie zawsze było tak różowo”. ~Andżelika Ratajczak
„Koszmar” to historia młodej, zakochanej i zaślepionej dziewczyny. Szczęście, łzy, przemoc, ból, koszmar. Jak wiele trzeba przeżyć, jak wiele trzeba zrozumieć, zanim podejmie się słuszną i dojrzałą decyzję. Godząca się na wszystko bohaterka żyła w toksycznym związku dwadzieścia lat. Owocem tego związku były dzieci. Owocem tego związku były problemy. Owocem tego związku była też chęć odebrania sobie życia. W imię czego? W imię sprawiedliwości, której nie znalazła w polskim sądownictwie.
Ta książka to terapia, choć ból zadawany przez tak wiele lat przez oprawcę pozostawił ranę w sercu dziewczyny na zawsze. Udało jej się odnaleźć spokój. Udało jej się odzyskać utracone dziecko. Udało jej się odnaleźć prawdziwą miłość. A wszystko to dzięki ludziom, którzy w nią wierzyli i walczyli o nią i jej dzieci. Ofiara przemocy domowej przyjęła pomoc – przyjęła wyciągniętą do niej dłoń. Jest teraz wolna od bólu, cierpienia i nienawiści.
Jeśli ta historia pomoże choć jednej kobiecie, jeśli ta historia doda siły do walki ofiarom przemocy domowej, to będzie znaczyło, że było warto. Warto, ponieważ żadna z nas nie zasługuje na takie traktowanie. Żadna z nas nie zasługuje na bicie, poniżanie i pozbawienie własnej godności.
Izabella Kaminski – urodzona w roku 1978. Pochodzi z niewielkiej nadmorskiej miejscowości w województwie zachodniopomorskim. Z wykształcenia technik ekonomista. Matka dwójki dzieci. Gospodyni domowa. W długie zimowe wieczory pisuje wiersze, które skrywa na dnie szuflady. Uwielbia długie spacery po lesie i szum morskich fal. Ceni sobie spokój. Rodzina jest największym skarbem, jaki posiada.
„Kosmiczne duchy” to typowy horror science fiction. Jest w nim ukazana możliwa alternatywna wizja przyszłości, w której ludzie już od dłuższego czasu odkrywają i eksplorują kosmos, zakładając liczne kolonie na różnych planetach. Wciąż jednak nie wiedzą, że obok nich Galaktyka tętni życiem i istnieje bogaty świat, w którym rozmaite społeczności koegzystują ze sobą, prowadząc swoje polityczne interesy.
W tych to właśnie czasach dochodzi do pierwszego kontaktu ludzi z inną cywilizacją. Ale czy ludzkość będzie już na to gotowa? W tej wersji przyszłości ludzie nadal są podzieleni i walczą między sobą, nie wiedząc nawet, że nad Galaktykę nadchodzi śmiertelne zagrożenie. I jak to zwykle bywa, osobiste ambicje przeważają nad dobrem ogółu.
Akcja „Kosmicznych duchów”, oprócz budowania ciekawego świata, skupia się na przygodach dwójki kosmitów, agentów specjalnych, z zaawansowanej cywilizacji, którzy muszą odnaleźć się i przeżyć na planetach zamieszkałych przez Ziemian, aby wykonać swoje zadania.
Co mogą o nas myśleć kosmici? Czy będą dla nas zagrożeniem? Czy może chcą nam pomóc? Niniejsza książka stara się odpowiedzieć na te pytania.
W „Kosmicznych duchach” autor wykazał się zdolnością do tworzenia postaci pełnych głębi, kompleksowych światów oraz zaskakujących zwrotów akcji. W swojej twórczości stawia na wszechstronną kreatywność, oryginalność oraz na stwarzanie zdumiewających globów i wizji przyszłości. Jego literacki debiut to wzbudzająca nadzieję zapowiedź osiągnięć w dziedzinie fantastyki naukowej.
Choć to dopiero początek kariery Konrada Głowackiego, książka ta już teraz pokazuje, że ma on potencjał stać się cenionym głosem w literaturze SF, wprowadzając czytelników w fascynujące światy, gdzie nauka, ludzka natura i przyszłość splatają się ze sobą, tworząc niezwykłe historie.
Konrad Głowacki – rocznik 77. Interesuje się szeroko pojmowaną nauką i technologią, w tym przede wszystkim astronomią, a także fantastyką popularnonaukową, religioznawstwem i geopolityką. Od wielu lat zajmuje się profesjonalnie badaniem zjawisk niewyjaśnionych.
Wyobraź sobie, że budzisz się w zupełnie nieznanym sobie świecie funkcjonującym według iście tajemniczych praw i reguł. Możliwe, że jest to jakaś hiperrealistyczna symulacja, z której nie masz możliwości ucieczki, nie masz też żadnej instrukcji obsługi dostępnych jej funkcji lub choćby nawet podręcznego przewodnika objaśniającego podstawowe reguły tej gry. Jakie będą twoje pierwsze kroki, aby rozgryźć zagadkę tej przedziwnej rzeczywistości? Na czym oprzesz swoje poszukiwania, aby odkryć panujące w niej zasady, a także swoją rolę w całym tym spektaklu?
Autor tej książki, zgodnie z duchem kartezjańskim, zachęca nas, abyśmy porzucili – choćby tylko na chwilę – naszą codzienną pewność i poczucie oczywistości tego, czym jest rzeczywistość, w której jesteśmy zanurzeni, a następnie razem spróbowali zastanowić się, co my tu w ogóle robimy i o co tutaj tak właściwie chodzi.
Poszukując nieodkrytej wciąż drogi ucieczki z samotnej skały Kartezjusza, autor na nowo interpretuje rzeczywistość i wszystkie jej atrybuty. Kreśli alternatywną podstawę do propozycji nowych hipotez, dociekań filozoficznych i naukowych oraz proponuje odmienne spojrzenie na najbardziej nurtujące zagadki naszej egzystencji poprzez rozpatrywanie zagadnień takich jak:
Czy możliwe jest, aby posiąść wiedzę (pewną) o czymkolwiek?
Wolny wybór – fakt czy tylko zgrabny i nieoczywisty oksymoron?
Czym właściwie jest nasza samoświadomość? Ewolucyjną aberracją czy może czymś więcej?
Czy pojęciom dobra i zła odpowiadają realne byty lub idee niezależne od naszej percepcji?
Czym jest matematyka i czy można uprawiać ją w epistemologicznej próżni?
Czym tak właściwie jest pieniądz i skąd biorą się wszelkie nierówności ekonomiczne?
Czy czeka nas marginalizacja klasy średniej i bezrobocie technologiczne?
Czy rozwój inteligencji biologicznej ma swoje granice?
Jeśli kiedykolwiek czuliście pociąg do wielkich egzystencjalnych i filozoficznych pytań – nawet jeśli na wiele z nich macie już wypracowane odpowiedzi lub hipotezy – niniejsza książka jest doskonałą okazją, aby przetestować własne spojrzenie na świat i zadać sobie jeszcze raz pytanie o to, czy na pewno właściwie odczytujemy, czym jest ta przedziwna rzeczywistość. Co tak właściwie możemy o niej powiedzieć? Jaki jest sens tego wszystkiego i co to może dla nas oznaczać?
Aleksander Szeser – absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie). Ma kilkunastoletnie doświadczenie na stanowiskach kierowniczych w międzynarodowych korporacjach związanych z branżą telekomunikacyjną. Przez 15 lat mieszkał i rozwijał się zawodowo w Irlandii. Hobbystycznie scenarzysta i reżyser filmowy, twórca nagradzanych filmów krótkometrażowych, między innymi Inside I’m Racing (2017), Intymność w sieci (2020), Road Games (2021), Częstotliwość (2022), oraz autor scenariuszy pełnometrażowych i opowiadań, głównie z pogranicza thrillera, posthorroru i science fiction.
Z pasji do filozofii i wielkich egzystencjalnych pytań, jak i wszelkich dziedzin nauki pomocnych w filozoficznych dociekaniach narodziła się właśnie książka Rzeczywistość: nasz przyjaciel czy wróg? Od pojęcia prawdy, świadomości i wolnej woli, po pieniądz, religię i AGI – pytań kilka o przedziwną „grę w życie”, w którą gramy.
Lektura tej książki nie pozostawi czytelnika obojętnym! Jak pisze autorka, „aby zrozumieć, dlaczego zdecydowałam się popełnić tę książkę, opowiem historię o sześciu ślepcach, którzy mieli opisać słonia”. Tym „słoniem” jest Tomasz – mąż, ojciec, syn, kochanek… psychopata!
„– Jak się do ciebie zwracał Tomasz?
Marta: Kurwo.
– Jak?
Marta: Kurwo. Jak przychodził do domu, to mówił: „Kurwo, żreć!”, a wieczorem: „Kurwo, ściel łóżko!”. Dzieciom mówił, że tak się właśnie należy do mnie zwracać. To ja tłumaczyłam chłopcom, że tak się nie mówi, a w szczególności tak się nie mówi do kobiety. Potem już mówił: „Stara kurwo”, a ja się do tego tak przyzwyczaiłam, że w końcu mówiłam mu: „Tylko nie stara”. Obłęd”.
Przerażające, smutne, złe, ale czy na pewno nieprawdopodobne? Czy opisane sytuacje nie dotyczą mnie, przyjaciółki, sąsiadki lub nieznajomego chłopaka, który usiadł właśnie obok Ciebie, Czytelniku, w tramwaju? Psychopaci są wśród nas, niestety!
Atrapa to prowokacyjna i zaskakująca podróż w głąb szaleństwa, która z pewnością wywoła wiele inspirujących dyskusji.
Karina Wieszczyk - od wielu lat związana z rynkiem tłumaczeń. Prezes w jednej z najprężniej rozwijających się polskich agencji lokalizacyjnych. Biegle posługuje się kilkoma językami. Swoje dotychczasowe doświadczenie oraz własne metody uczenia się języka arabskiego wykorzystała do zarażania innych tą pasją, pisząc takie książki, jak A1. Arabski. Poziom podstawowy czy A2. Arabski. Poziom średnio zaawansowany. Natomiast absolutna fascynacja tematem psychopatii doprowadziła ją do popełnienia tej publikacji, w której język odgrywa nie mniej istotną rolę.
Poradnik o emocjach dla pedagogów oraz rodziców i opiekunów dzieci, a także dla wszystkich zainteresowanych wiedzą na temat emocji, napisany w bardzo przejrzysty i komunikatywny sposób.
„To od nas nasze dzieci uczą się wielu zachowań tych właściwych oraz niepożądanych. My dorośli nie zawsze wiemy, jak reagować i higienizować własne emocje i uczucia. Często niewłaściwie interpretujemy i zbyt „gorąco” reagujemy na zachowania naszych dzieci. Może warto popularyzować wśród rodziców i nauczycieli postawę otwarcia. Powinniśmy w takich sytuacjach zrozumieć, że nie ma złych i dobrych emocji, albowiem wszystkie emocje są nasze i mamy prawo je odczuwać. Treści zawarte w „Plecaku emocji” są takim drogowskazem, jak rozmawiać, jak interpretować oraz jak szanować marzenia, plany i emocje drugiego człowieka oraz jakie zastosować praktyki uważności do odnalezienia dobrych rozwiązań pedagogiczno-terapeutycznych.
[…] poradnik wpisuje się w aktualne potrzeby pedagogiczno-społeczne i może stanowić atrakcyjną i merytorycznie poprawną propozycję nie tylko dla wymienionych adresatów, ale także sugerowałabym, by rozpowszechnić go wśród szerszego grona odbiorców. […] treści […] zredagowane są w sposób logicznie spójny, przejrzysty i komunikatywny. […] z tej wiedzy mogą z dużym zyskiem dla siebie skorzystać wszyscy, których zainteresuje problematyka emocji i budowania dobrych relacji”.
(z recenzji dr Małgorzaty Karwowskiej – wykładowcy akademickiego, pedagoga specjalnego, logopedy, terapeuty)
Joanna Laszczkowska – absolwentka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, dyplomowany nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, oligofrenopedagog, socjoterapeuta. Jej pasją i celem jest zdobywanie wiedzy na temat emocji i budowania głębokich więzi międzyludzkich.
Joanna Gutman – absolwentka Uniwersytetu Szczecińskiego, dyplomowany nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej z terapią dziecka. Od kilku lat pracuje z uczniami, opierając się na programach profilaktyczno-wychowawczych i promocji zdrowia psychicznego.
Zdrowia życzę. I mercedesa… to książka o nas – ludziach, z naszymi radościami, niepewnością i buntem, z całą paletą emocji wyrażanych lekko lub dosadnie. Część tekstów opiera się na wydarzeniach z życia autorki, a druga – jest efektem jej kreatywności i refleksyjnej natury. Można by rzec: smakowity przekładaniec handmade z domieszką humoru i dystansu do rzeczywistości, w której żyjemy. Smacznego!
Gerda Fux – z wykształcenia anglistka. Pracuje na wyższej uczelni w Poznaniu. Ciekawość pchała ją w różne strony świata, a potrzeba wiedzy – do podjęcia studiów na różnych kierunkach oraz studiów podyplomowych czy kursów. Najlepiej czuje się w zaciszu bibliotek i czytelni, uwielbia też być blisko natury, która daje jej wytchnienie i przywraca równowagę. Gerda najpewniej czuje się na korcie tenisowym, a w wolnych chwilach rysuje i maluje pastelami. Kocha wędrówki po Sudetach, w których towarzyszy jej Eliot – cocker spaniel, przyjaciel i świadek jej sukcesów oraz porażek. Cieszą ją słoneczne dni, dobra kawa, a także spotkania z przyjaciółmi i ludźmi bliskimi jej sercu. Gerda Fux to kobieta pełną gębą.
Matt to mężczyzna, który robi złe rzeczy i któremu przydarzaja się głównie złe rzeczy. Nie dba o nic i codziennie igra ze śmiercią. Wydaje się, że w jego brutalnym świecie nie ma miejsca na uczucia. Ten świat zatrzęsie się w posadach, gdy w życie Matta wkroczy Emma, przynosząc zarówno nadzieję, jak i śmiertelne niebezpieczeństwo.
Emma początkowo odrzuca Matta, ale nie może uwolnić się od myśli o seksownym gangsterze. Mimo obaw postanawia zbliżyć się do niego. Czy otrzyma miłość, której tak pragnie, czy tylko niepewność, cierpienie i wstyd?
Historia opowiadana jest na przemian z dwóch perspektyw – mężczyzny i kobiety – co pozwala wejrzeć w uczucia, motywy i głęboko skrywane tajemnice obojga. Opisując płonącą namiętność i rozdzierającą bezsilność bohaterów, autorka nie unika odważnej erotyki i mocnego języka. Matt to druga część cyklu Pragnienie diabła, stanowi jednak odrębną opowieść.
Czy istnieje psie niebo? Jakie ono jest i jak się tam dostać? Te pytania nurtują Pana Kejka, który w pewną środę, zupełnie nieoczekiwanie budzi się w schronisku - miejscu całkowicie mu obcym i nieprzyjaznym. W niczym nie przypomina ono domu jego opiekunki - Pani Krysi, która jeszcze dzień wcześniej tak przyjemnie smyrała go za uchem i dzieliła się z nim jajecznicą na bekonie. Bez jej troski i dotyku psie życie staje się bardzo smutne. Dni mijają monotonnie, a jedynym jasnym punktem są inne psy - towarzysze niedoli. Pan Kejk nie traci jednak nadziei i czeka na swoją opiekunkę, która przecież obiecywała, że zawsze będą razem. Może odeszła do swojego nieba i nie zabrała go ze sobą? Czy uda mu się odnaleźć psie niebo i spotkać Panią Krysię?
Pan Kejk. W poszukiwaniu psiego nieba to ciepła i wzruszająca historia psiaka, która pokazuje, że wszystkie psy zasługują na to, żeby mieć swojego człowieka, choć nie wszyscy ludzie zasługują na to, aby mieć swojego psa.
Historię napisała Natalia Rajczak, a ilustracje stworzyła Anna Ucińska.
Natalia Rajczak - absolwentka filologii polskiej, nauczycielka języka polskiego, pełnoetatowa mama nastoletniego Księcia i małej Róży. Kiedy rzeczywistość nudzi ją wszystkimi odcieniami szarości, lubi oglądać świat z perspektywy dzieci, wraz z nimi przeżywać emocje i wspólnie szukać odpowiedzi na niełatwe pytania, które rodzą się w ich głowach. Uzależniona od kawy i czekolady; w wolnym czasie biega, czyta książki i gra w scrabble - oczywiście nie jednocześnie, choć w takim triathlonie chętnie by wystartowała.
Anna Ucińska - z wykształcenia pedagog, z zamiłowania podróżniczka po artystycznym świecie. W wolnych chwilach tworzy grafiki, czyta mangi w ogromnych ilościach i buja w obłokach.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?