Autorki opracowania dokonały szczegółowych ustaleń, wykraczających poza dotychczasowy stan wiedzy na temat Narodowej Demokracji i jej prasy. Uwagę zwracają precyzyjne wyjaśnienia terminologiczne i interpretacje definicyjne treści periodyków. Na zawartość opracowania składają się omówienia tytułów prasowych. Starannemu opisowi poddane zostały czasopisma lokalne i regionalne z różnych części kraju, przykładowo: Echa Płockie i Łomżyńskie, Echo Tatrzańskie, Gazeta Bydgoska, a także periodyki ogólnopolskie na czele z Gazetą Warszawską. Część uwagi autorskiej skupiła się na prasie adresowanej do kobiet, jak mało znana Gazetka dla Kobiet. Są to swoiste monografie poszczególnych, ułożonych alfabetycznie, zagadnień związanych z narodowcami i prasą narodową. Istotne miejsce zajmują biogramy wydawców, redaktorów, dziennikarzy. Użyteczny charakter mają również hasła problemowe, w których przybliżona została zawartość publicystyki prasowej. W sposób niezwykle rzetelny Autorki tomu wyekscerpowały obszary przydatności opisywanych periodyków, podkreślając ich znaczenie w upowszechnianiu programu Narodowej Demokracji i budowaniu więzi z czytelnikami. Z recenzji prof. dr hab. Małgorzaty Dajnowicz
Recenzowana monografia stanowi wartościowe i inspirujące opracowanie problemu rezyliencji matematycznej w aspekcie teoretycznym, empirycznym oraz praktycznym. [...] Jest kontynuacją i rozwinięciem podejmowanej już wcześniej przez autorkę problematyki znaczenia rezyliencji matematycznej dla skutecznego uczenia się i nauczania matematyki [...]. Nowością w recenzowanej pracy jest zaproponowanie autorskiego modelu rezyliencji matematycznej FIS, skonstruowanego na fundamencie (F): stylu przywiązania, ogólnej rezyliencji psychicznej oraz uzdolnień matematycznych; z uwzględnieniem inhibitorów (I) w postaci: niskich osiągnięć matematycznych oraz lęku przed matematyką, ale także stymulatorów (S): wewnętrznej motywacji do uczenia się matematyki, pozytywnej samooceny i autoskuteczności. Przedstawiony model autorka określa również w przenośni swoistym funduszem (F) inwestycji (I) społecznych (S), gdyż jak stwierdza: identyfikacja zaplecza emocjonalnego, wczesne rozpoznanie i redukcja czynników zagrażających oraz obszarów potencjału może przyczynić się do wzrostu rezyliencji matematycznej, a także do podwyższenia osiągnięć matematycznych zarówno w zakresie jednostkowym, jak i systemowym. Zdecydowanym walorem monografii jest koncentrowanie uwagi czytelników (studentów, nauczycieli, nauczycieli-specjalistów, a także badaczy) na konieczności postrzegania rezultatów nauczania i uczenia się matematyki nie tylko jako wypadkowej zdolności poznawczych, inteligencji ogólnej i uzdolnień specjalnych, ale także dobrostanu psychicznego uczniów i uczennic, którego jednym z elementów jest rezyliencja matematyczna. Z recenzji dr hab. Agnieszki Olechowskiej, prof. APS w Warszawie
Tom zawiera wiele cennych prac, które łączy nie tylko umiejętność wnikliwego obserwowania fenomenu ludowości z różnych punktów widzenia i z różnych perspektyw, ale także potrzeba opisania przejawów specyficznej obecności dziedzictwa ludowego w języku, kulturze, literaturze, sztuce plastycznej, muzyce. Ludowość, ciągle będąca źródłem inspiracji o sporym potencjale, jest również chętnie wykorzystywana jako narzędzie perswazji i manipulacji. Może to prowadzić do jej nadużywania (zwłaszcza propagandowego), dlatego warto zastanowić się nad współczesnym rozumieniem i funkcjonowaniem tego, co z ludowością obecnie kojarzymy. Publikacja ma dużą wartość dokumen-tacyjną. Polecam ją czytelnikom zainteresowanym kulturą ludową i jej rolą w kształtowaniu tożsamości narodowej. dr hab. Marzena Marczewska, prof. UJKUniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach Wiele z działań mających na celu emancypację warstw ludowych skupia się na co najmniej symbolicznym przełamaniu tradycyjnych struktur władzy służących podporządkowaniu określonych grup. Ludowość ma jednak również inne aspekty, związane nie tylko z przemocą i dominacją, lecz z całą gamą codziennych zachowań. Ujawnia się ona w różnego typu tekstach, w tym tekstach kultury, w systemie języka czy danych przyjęzykowych. Pozwalają one na zrekonstruowanie obrazu świata ludu, różnych punktów widzenia, które przyjmowali i przyjmują członkowie klas ludowych, ale także tych punktów widzenia, z których lud postrzegali inni. W niniejszym tomie zgromadziliśmy artykuły, których autorzy podjęli się sprawdzenia, jak ludowość ujawnia się m.in. w języku, kulturze, literaturze, sztuce czy muzyce. Oczywiście, jest to jedynie wycinek z bogactwa możliwości analitycznych, mamy jednak nadzieję, że zawarte w tej publikacji spostrzeżenia staną się przyczynkiem do dalszej owocnej dyskusji nad tytułową tematyką. Ze Wstępu
Kolejna książka autora Społeczeństwa zmęczenia!Kapitalizm zawłaszcza narracje. Nie jest jednak w stanie przeobrazić społeczeństwa informacyjnego z powrotem we wspólnotę opowieści. Obwieszczany dziś powszechnie kryzys narracji ma już długą historię, śledzi ją na kartach tego eseju Byung-Chul Han, kontynuując swoją refleksję na temat społeczeństwa informacji znaną ze zbioru Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje.Za pomocą narzędzi storytellingu kapitalizm zawłaszcza sztukę opowiadania. Podporządkowuje ją konsumpcji. Storytelling to produkcja opowieści w lekkostrawnej formie. Za jego sprawą produkty otrzymują wymiar emocjonalny. Obiecują wyjątkowe przeżycia. W ten sposób kupujemy, sprzedajemy i konsumujemy narratywy i emocje. Stories sell. Storytelling to storyselling. (fragment książki)
Reportaż pióra Czesława Konecznego, syna znanego historyka i historiozofa Feliksa Konecznego. Tekst napisał i opublikował po swoim pobycie na Łużycach w 1913 r. na łamach „Świata Słowiańskiego” – pisma, które upominało się o prawa najmniejszego z narodów słowiańskich zmagającego się od wieków z nawałą niemczyzny.
Monografia Żydowskie korzenie szaty chrzcielnej, alby, cingulum i kolorów liturgicznych jest pierwszą w Polsce publikacją traktującą szczegółowo o zależnościach pomiędzy podstawowymi szatami chrześcijańskimi, jak szata chrzcielna, alba i cingulum, a szatami i przedmiotami żydowskimi, jak np. tal(l)it z cicit, t(e)fil(l)in, efod, pektorał, kitel czy szarawary kapłańskie. Badaniu poddano w niej również wpływ znaczenia kolorów w judaizmie na ich symbolikę obecną w chrześcijaństwie. Autorka nie unika tematu korelacji kulturowych wynikających choćby z cywilizacji rzymskiej, współczesnego judaizmu czy codziennego życia świeckiego. Nowością tej publikacji jest zakres badania, który obejmuje oba czasy istniejące w liturgii, czyli zarówno chronos (czas upływający), jak i kairos (czas zbawienia). Dzięki temu zestawieniu autorka odkrywa nie tylko powiązania chrześcijańsko-żydowskie (lub ich brak) zawarte w historii rozwoju szat i kolorów liturgicznych oraz w ich symbolicznym rozumieniu, ale również odnajduje ich anamnetyczny charakter. Patrycja M. Hurlak, ur. w 1979 roku w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Z zawodu aktorka i prezenterka telewizyjna (m.in. Klan, Blondynka, Na Wspólnej, Pierwsza miłość, program TVP2 Ukryte skarby). Absolwentka szkół warszawskich: Akademii Katolickiej (2023), Wyższej Szkoły Promocji (2005), Szkoły Aktorów Filmowych WORKSHOP (2001), Studium Show-Biznesu przy Instytucie Promocji (1999). Członek Stowarzyszenia Liturgistów Polskich. Autorka książek: Nawrócona wiedźma, Kosmiczna celebracja, serii Zakochani są wśród nas i O ważnych Rzeczach. Prowadzi własną stronę internetową www.patrycjahurlak.pl i kanał na YouTubie.
Spisane dzieje ludzkości sięgają zaledwie pięciu tysięcy lat wstecz, a historia tego, co dopiero przed nami, może objąć jeszcze całe milenia… albo zakończyć się jutro. Od wyborów dokonanych przez nas zależy, czy nasze wnuki będą żyć w szczęściu i dobrobycie, a zasoby naszej planety nie wyczerpią się u kresu ich życia.
William MacAskill, oksfordzki filozof, którego myśl zawarta w niniejszej książce jest inspiracją dla najbardziej wpływowych osób na świecie, zapoznaje czytelników z longtermizmem – koncepcją, zgodnie z którą priorytetem moralnym naszych czasów powinno być działanie na rzecz jak najlepszej przyszłości ludzi.
Jednak jeśli chcemy, aby nasza cywilizacja przetrwała, nie wystarczy, że będziemy pracować nad cofnięciem zmian klimatycznych czy powstrzymaniem kolejnej pandemii. Wyzwania, jakie stoją przed nami, to także przygotowanie przyszłych pokoleń do życia na planecie, na której będzie królować inteligencja sztuczna, a nie biologiczna, koroną stworzenia zaś będą byty cyfrowe, a nie ludzie. Musimy mieć pewność, że nasza cywilizacja podniesie się po każdym upadku i zadbać o jej technologiczny i moralny rozwój, a w tym celu być gotowi na każde poświęcenie.
Material Girls is a timely and trenchant critique of the influential theory that we all have an inner feeling known as a gender identity, and that this feeling is more socially significant than our biological sex. Professor Kathleen Stock surveys the philosophical ideas that led to this point, and closely interrogates each one, from De Beauvoir's statement that, 'One is not born, but rather becomes a woman' (an assertion she contends has been misinterpreted and repurposed), to Judith Butler's claim that language creates biological reality, rather than describing it. She looks at biological sex in a range of important contexts, including women-only spaces and resources, healthcare, epidemiology, political organization and data collection.
Material Girls makes a clear, humane and feminist case for our retaining the ability to discuss reality, and concludes with a positive vision for the future, in which trans rights activists and feminists can collaborate to achieve some of their po
Wśród kilkuset osób poznanych w ciągu całego mojego życia, są takie, które wymykają się opisowi. Z daleka widzę je dość wyraźnie, ale ilekroć się do nich zbliżam i próbuję wydobyć z pamięci jakieś szczegóły, są nieuchwytni jak cienie. Jedni przemknęli na podobieństwo meteorytów, innych znałem dłużej, czasem kilka ładnych lat, mimo to nie potrafię o nich napisać wiele więcej niż kronikarz pewnego wschodniego królestwa z opowiadania Jorge Luisa Borgesa: rodzili się, żyli, umierali.
fragment książki
Verba volant, scripta manent… Tą łacińską sentencją można śmiało oddać sens tego niezwykłego i wciągającego przez wagę opowieści dziennika egzystencjalnego. I choć daleko autorowi do stworzenia formy na wzór antycznych kronik, przypowieści, moralitetów czy listów moralnych, niniejsze historie mają w sobie coś z owych antycznych dzieł, gdzie mieszanina prywatnych rozmów i historii przeplata się z fikcją literacką. Fikcją, która jednak w przypadku Lekcji (nie)obecności nigdy nie pojawia się w wyniku chęci wpisania dzieła w określone z góry ramy konkretnego gatunku. Wynika raczej z mimowolnego ruchu pamięci, która w pragnieniu poszukiwania sensu egzystencji, zanurzając się w przeszłość wymyka się jasnym nakazom gramatyki, regułom gatunkowym i języka.
Owe wspomnienia o ludziach, których się spotkało, z którymi się żyło, niekiedy szło ramię w ramię w jednym szeregu, są czymś na kształt znanych nam wszystkim starożytnych żywotów świętych, żywotów sławnych ludzi czy żywotów równoległych, z tym, że autor pozbawia swe historie jakiegokolwiek patosu i wzniosłości, wchodząc w rolę opowiadacza, kronikarza a czasem apologety ludzi „niesławnych” i „nieświętych”, nigdy moralisty czy krytyka, zawsze obserwatora, który z ironią i komizmem oddaje sens tych współczesnych żywotów.
Monografia prezentuje system filozofii Gottfrieda Wilhelma Leibniza (1646-1716) z perspektywy pojęcia monady, czyli centralnej kategorii jego skrajnie: solipsystycznej, dynamicznej i reprezentacjonistycznej metafizyki. Tym co odróżnia tę książkę od innych, pisanych na temat monadologicznej metafizyki Hanowerczyka to m.in. zawarta w niej oryginalna propozycja unaocznienia, pojętego za Arystotelesem jako "stawianie przed oczami", kategorii monady, która dość powszechnie uchodzi za całkiem nienaoczną i niezrozumiałą. W zabiegu unaoczniania autor odwołuje się do malarstwa "złotej ery" holenderskiego malarstwa połowy 17. wieku, a konkretnie do jednego malowidła przedstawiającego wnętrze mieszkania autorstwa stosunkowo mało znanego artysty Pietera Jenssensa vel "Elingi" (1623-1682) oraz dwóch dzieł Jana Vermeera van Delft (1632-1675). Zasadniczy koncept sprowadza się do dwóch intuicji: po pierwsze, monada to nic innego aniżeli nasze jednostkowe empiryczne ego i po drugie, jako takie ego monada jest wnętrzem, którego struktura i składniki odpowiadają układowi i elementom wnętrza mieszkań, jakie wspomniani dwa barokowi artyści malarze przedstawili na swoich malowidłach zamknięte okno, lustro, refleksy światła, iluzja przestrzeni etc. Po drugie, podano tu realistyczną w sensie metafizycznego (po części: epistemologicznego) realizmu wykładnię postaw monadologicznej metafizyki. Opiera się ona na pojęciu intencjonalności, ufundowanej na kategorii parcia (appetitus), oraz ekstatycznie pojętej naturze monadycznego podmiotu, która warunkuje jego poznanie i urzeczywistnianie się.Monadologia została tu przedstawiona wielorako: najpierw w jej systematycznej postaci, z wyróżnieniem metafizyki, epistemologii i wpisanej w nie onto-teologii. Ukazano w niej także historyczną genezę i proces recepcji pojęcia monady w dziejach filozofii od Wolffa i Kanta, po zupełnie współczesne interpretacje (M. Heidegger, M Deleuze, U. Meixner). Autor ukazał ponadto dzieje recepcji monadycznej myśli Hanowerczyka we współczesnej literaturze popularnej (J. L. Wiśniewski) i naukowej (O. Sacks), dramacie (T. Bradecki), teatrze (scenicznym i radiowym - T. Bradecki) i filmie (P. Marshall). Czyniąc to, wykazał nie tylko aktualność, ale i faktyczną, choć nie do końca przez nas uzmysławianą obecność monadycznej filozofii we współczesności.Książka adresowana jest nie tylko dla studentów filozofii i akademickich filozofów, ale także szerokiego grona humanistów: od antropologów, po kulturoznawców, historyków idei, a może także kinomanów i miłośników sztuki baroku. Oferuje ona wgląd w głębokie podstawy wysokiej, arystokratycznej kultury, której reprezentantem był Leibniz, największy i ostatni z uniwersalnych geniuszy od czasów Arystotelesa.Pozwala ona odnaleźć coś, czego szuka i często nie znajduje współczesny człowiek: racjonalną jedność i porządek świata w jego radyklanie pojętym pluralizmie i indywidualizmie, które znamionują także świat Leibniza. Czytelnik, poznając naturę monadyczności, dowie się, skąd bierze się tak rozpowszechnione dziś zjawisko samotności. Pozna nie tylko, że nasze doświadczenie samotności i wyobcowania jest wpisane w naszą bytową strukturę, ale także, że intensyfikuje się ono zaś przez proces indywidualizacji pojętej jako urzeczywistnianie nas w naszych indywidualnych cechach i zdolnościach. Ważne do podkreślenia jest to, że Leibniz wskazuje remedium na samotność i poczucie wyobcowania w postaci ukierunkowania na Dobro. Wychylenie się ku niemu oznacza moment transcendencji, która znosi zamkniętość w sobie i pozwala odnaleźć intersubiektywną bazę komunikacji, funduje naszą indywidualną wolność i rozumienie świata.
Najbardziej szalony serial tej dekady. Najbardziej odjechani bohaterowie. Najbardziej nieoczywiste zagadnienia i ciekawostki.Czy możemy włamać się do ludzkiej pamięci?Czy dzięki polizaniu karalucha można przejąć nad nim kontrolę?Czy ludzkość może czerpać energię z baterii?Chcesz poznać odpowiedzi na te pytania? Wyrusz w pełną humoru i wiedzy podróż z ekscentrycznymi Rickiem i Mortym!Bohaterowie podróżują po odległych galaktykach i alternatywnych rzeczywistościach, zbierają intrygujące ciekawostki i przedstawiają nieoczywiste teorie z zakresu biologii, chemii i fizyki oraz przeprowadzają odjechane doświadczenia, dzięki którym i ty poznasz mechanizmy rządzące światem przyrody.Eksperymenty dziadka Ricka sprawią, że świat nauki stanie przed tobą otworem.Szalona dawka emocji, absurdalnego humoru i niebanalnej wiedzy dla prawdziwych geeków i Tryboli! Nie przegap okazji, by wskoczyć do statku i ruszyć w przygodę z Rickiem Sanchezem i przygłupim Mortym.
Punktem wyjścia dla Teologii sztuki w myśli Romano Guardiniego jest przekonanie, że we współczesnym świecie ciągle potrzebna jest refleksja nad sztuką, ponieważ wciąż może ona stanowić „locus theologicus”, pomagając wiernym w lepszym zrozumieniu Objawienia, w rozwijaniu i wzbogacaniu ducha, a przez to w pogłębianiu relacji z Najwyższym. Przedmiotem studium dr Agaty Rainer stały się związki między teologią a sztuką w pracach jednej z najwybitniejszych postaci chrześcijańskiego świata XX wieku – niemieckiego teologa i duszpasterza Romano Guardiniego (1885–1968). Jak podkreśla Autorka we wstępie, istnieje wiele opracowań poświęconych jego życiu, myśli czy duchowości, brakuje natomiast monografii na temat jego relacji ze sztuką. Celem książki staje się zatem zrekonstruowanie i usystematyzowanie myśli Romano Guardiniego na temat teologii sztuki, a także zrozumienie ich genezy. Praca została oparta na wszystkich dziełach tego niemieckiego teologa, w dużej mierze na tekstach oryginalnych. To pierwsza publikacja na ten temat nie tylko na polskim rynku wydawniczym. Agata Rainer – doktor teologii fundamentalnej (Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie). Zakres zainteresowań naukowych Autorki obejmuje przede wszystkim relacje sztuki i teologii (jej praca magisterska dotyczyła elementów duchowych w twórczości Marka Grechuty). Sztuką zajmuje się nie tylko jako teolog, jest też muzykiem (pieśniarką i skrzypaczką) oraz poetką.
Poczuj się kochany Człowiek rozwija się, gdy czuje się kochany. Niestety jednak czasem na skutek różnych bolesnych doświadczeń nie dopuszczamy do siebie prawdy o tym, że jesteśmy warci miłości nie ze względu na to, co robimy, ale z powodu tego, kim jesteśmy. Bóg widzi w nas swoje dzieci i nigdy nie przestaje się nami cieszyć. To jedynie od nas zależy, czy przyjmiemy tę miłość, a co za tym idzie, jakimi ludźmi będziemy. Wiara rodzi się z patrzenia to opowieść o Bogu, który znajdzie cię w najciemniejszych momentach twojego życia, przeprowadzi przez nie, przytuli, wybaczy grzechy i poprowadzi do zmartwychwstania. O Bogu tak bliskim i namacalnym, że twoje serce zacznie bić w tym samym rytmie co Jego. W głębszym odkrywaniu tajemnicy bliskości i obecności Boga w twoim życiu pomogą ci poruszające ilustracje autora. *** Przemysław Wysogląd – jezuita, duszpasterz, kierownik duchowy. W swojej pracy duszpasterskiej wykorzystuje słowo i obraz, by pokazać obecność Boga w naszej codzienności. Wrażliwy artysta, utalentowany grafik i ilustrator. Autor . polichromii w kaplicy adoracji w kościele ojców jezuitów w Opolu, komiksów K.O.S.T.K.A. i Inigo. Niebezpieczne życie Ignacego Loyoli.
Trening szkolny. Ćwiczenia korekcyjno-kompensacyjne to zbiór zadań mających na celu rozwijanie i stymulowanie funkcji psychofizycznych dzieci. Odbywa się to poprzez ćwiczenia: percepcji wzrokowej, percepcji słuchowej, koordynacji wzrokowo-słuchowej, grafomotoryki, koncentracji, orientacji przestrzennej, wyobraźni, pamięci, logicznego myślenia, sprawności manualnej, czytania i pisania, liczenia.Dodatkowo część zadań zawartych w tym zeszycie dotyczy wiadomości, które dziecko zdobywa w klasie 1.
Syjonizm to idea powrotu Żydów do Ziemi Świętej (Syjonu). Syjonizm ujmuje się w dwóch znaczeniach. W sensie religijnym sięga do czasów starożytnych i wiąże się z obietnicą daną przez Boga Abrahamowi; w drugiej połowie XIX wieku ukształtowało się polityczne znaczenie syjonizmu, charakteryzujące się porzuceniem eschatologicznego hasła mesjanizmu na rzecz skupienia wysiłku na ściśle politycznym celu powrotu i odbudowania (zbudowania) państwa Izrael. Syjonizm realnego znaczenia nabrał wraz z wygnaniem Żydów z Palestyny po klęsce powstania Bar Kochby. Przez wieki wspólnoty żydowskie rozsiane po świecie (diaspory) kultywowały ideę powrotu do Syjonu poprzez Pismo, modlitwę i wypełnianie Bożych przykazań. W roku 1782 rabin Eliasz z Wilna wezwał do powrotu do Syjonu. Myśl tę rozwinął serbski rabin Jehuda Alkai, który w 1840 roku religijne marzenia o Syjonie przeformułował w polityczny postulat. Dla wykształcenia żydowskiej świadomości narodowej decydujące okazały się jednak trzy czynniki: antysemityzm, społeczna emancypacja i syjonizm polityczny końca XIX wieku. Ważnym ogniwem okazała się tu Wiosna Ludów, w jej wyniku bowiem nastąpiły w Europie Zachodniej przemiany społeczne prowadzące do odrodzenia narodowego. W polityce europejskiej coraz większą rolę zaczęły odgrywać czynniki narodowe i narodowo-wyzwoleńcze. Pod wpływem tych czynników, jak również stale istniejącego i okresowo nasilającego się antysemityzmu, syjonizm przerodził się ostatecznie z ruchu religijnego w świecki ruch polityczny, którego twórcami i głównymi ideologami byli Mojżesz Hess, Leon Pinsker, Max Nordau i okrzyknięty ojcem nowoczesnego syjonizmu, organizator ruchu Teodor Herzl. Pod względem ideologicznym grunt dla syjonizmu przygotowało dwóch myślicieli: Mojżesz Hess i Leon Pinsker. Świecko i socjalistyczne nastawiony Hess żyjący w latach 1812-1875 uważał, że Oświecenie i uniwersalizm europejski z hasłami tolerancji i równouprawnienia umożliwił Żydom stanie się pełnoprawnymi członkami społeczeństw, wśród których żyli (symbolem przemian stało się sławne zawołanie w Zgromadzeniu Narodowym w 1798 roku deputowanego Clermont-Tonnerre'a: "Trzeba Żydom zabrać wszystko jako Żydom i dać im wszystko jako obywatelom"). Zarazem jednak emancypacja naruszyła żydowską tożsamość, dlatego Hess w celu umocnienia pośród Żydów poczucia narodowego postulował stworzenie specyficznie pojmowanej tożsamości narodowej. Łączyła ona poczucie narodowe z uniwersalizmem społecznym. Hess stał się pionierem zarówno dla syjonizmu politycznego, jak i socjalizmu rozwijanego przez jego ucznia i współpracownika Karola Marksa. Najważniejsze dzieło Hessa pt. Ateny i Jerozolima (1862) po latach decydująco oddziałało na rodzący się ruch syjonistyczny. Syjonistyczne pomysły rozwijały się we wschodniej Europie poprzez ruch Hibbat-Cion (Miłośników Syjonu) nawiązujący z jednej strony do koncepcji Hessa, z drugiej silnie zakorzeniony w rabinicznej tradycji religijnej.
"W porównaniu z wiekiem kosmosu życie ludzkie to ledwie mgnienie. Każdy z nas jest na tej planecie gościem. W dodatku tylko na chwilę. Trudno wyobrazić sobie większe szaleństwo niż spędzenie tego krótkiego czasu samotnie, nieszczęśliwie, w konflikcie z innymi gośćmi. Bez wątpienia o wiele lepiej żyć z sensem, w poczuciu więzi z otoczeniem, służąc innym". fragment rozdziału "Pielęgnowanie wartości wewnętrznych" "Ponad religią. Etyka dla wszystkich" rozwija ideę etyki świeckiej (czy inaczej: uniwersalnej, powszechnej), możliwej do przyjęcia - jako gwarant zdrowia psychicznego i spokoju umysłu oraz podstawa pokojowego współistnienia i współdziałania w obliczu globalnych wyzwań - w każdym miejscu kurczącego się w oczach świata.
To Bóg stworzył seksualność, a zatem jest ona dobra, bo Bóg jest dobry. Erotyczny wymiar miłości, nie jest złem ani ciężarem, który należałoby tolerować, ale darem upiększającym spotkanie małżonków. Właściwe jego wykorzystanie ukazuje wielkość człowieczego serca, daje szczęście, wiąże się z dążeniem do pełni miłości.Niniejsza książka to próba ukazania ludzkiej seksualności z perspektywy kobiecej i męskiej, medycznej i psychologicznej, teoretycznej i praktycznej, teologicznej i świeckiej.To próba opowiedzenia o niej w ludzki, piękny i niebanalny sposób, w przystępnej dla każdego formie.
Podczas wojny zrozumiał ten czas tu i teraz jako taki, od którego nie można uciec, bo czuje, że za nim jest kraj, którego nie można opuścić. Mógłby wyjechać za granicę, tam, gdzie bezpiecznie, ale w jego wyobraźni ten wyjazd zamienia się w katastrofę na skalę planetarną. I celowo pozostaje w tej niewygodnej rzeczywistości, która nie może mu zaoferować nic poza niebezpieczeństwem i śmiercią. To jego świadomy wybór."Najpierw były spadki napięcia, światło migotało, a potem w końcu zgasło i od razu przestał działać internet. Ola natychmiast zadzwoniła do Jurija, Iryny Władysławiwny i Oleny Igoriwny: taka sama sytuacja jest w Połtawie, Charkowie i Chorostkowie. Juliczka, Iroczka i Anniczka przeklinały, ale wykazały gotowość do walki z wrogiem aż do końca"Wojna na Ukrainie oczami zwykłych ludzi!
O omylnych ludziach, którzy stali się nieomylnymi papieżami My, Polacy, mamy szczególny stosunek do instytucji papiestwa. Skupiamy się na pontyfikacie Jana Pawła II, przez co nie dostrzegamy, że to zaledwie niewielki fragment historii Watykanu. Historii, w której nie brakuje kontrowersyjnych decyzji, skandali obyczajowych i krwawych konfliktów. Jak wyglądało życie papieża w średniowieczu? Ile trwało najdłuższe konklawe? Jakie były związki między Stolicą Apostolską a faszystami? Odpowiedzi na te i mnóstwo innych pytań znajdziecie w książce Papiestwo. Fakty niewygodne. Autor wnikliwie bada i opisuje dzieje Państwa Watykańskiego, analizując poczynania kolejnych papieży i zrealizowane przez nich reformy. Wraz z nim mamy okazję wybrać się w fascynującą podróż: od czasów Jezusa z Nazaretu przez mroki średniowiecza i okres napięć związanych z kontrreformacją aż po pełną politycznych intryg współczesność. Nie będziemy jednak iść z pieśnią pochwalną na ustach. Brudne tajemnice, grzeszki i skrywane przez lata patologie są najlepszym dowodem na to, że nie taki Watykan święty, jak go malują
Książkę Borowskiego czyta się "jednym tchem" nie tylko dlatego, że zawiera całą mnogość rozmaitych anegdot, niekiedy bardzo zabawnych, i udatnie buduje sylwetkę charakterologiczną filozofa, ale i - a może nawet przede wszystkim - dlatego, że czytamy przekład kongenialny zarówno co do struktury tekstu, jak i co do jego sensu. Przedsięwzięcie nie było proste, Borowski bowiem, być może zainfekowany stylem Kanta, częstokroć buduje labiryntowe zdania podrzędnie złożone, w których łatwo się zagubić. W polskim przekładzie te zdania nie irytują ani nie utrudniają lektury, lecz łagodnie i zrozumiale płyną wartkim nurtem, konsekwentnie w siebie przechodząc. Dodatkowym urokiem lektury jest subtelna archaizacja tekstu, dokonana z ogromnym wyczuciem dawniejszej polszczyzny. Tłumaczom należą się tutaj owacje na stojąco!Tę biografię koniecznie należy czytać wraz ze wstępem tłumaczy. Oczywiście jest on napisany polszczyzną współczesną. Odznacza się, tak samo jak przekład, świetnym stylem i sporym polotem, zawiera nieocenione informacje o samym Borowskim, o innych biografach Kanta, a także okraszone smakowitym poczuciem humoru komentarze do celnie wybranych z tekstu Borowskiego niekonsekwencji w prezentacji postaci.Często można się spotkać z opinią, że na dobrą sprawę Kant nie ma żadnej biografii poza dziejami swego myślenia i że napisanie zajmującej biografii filozofa z Królewca jest po prostu niemożliwe. Takie zdanie podziela na przykład Otfried Hffe, autor znanej również w Polsce pracy o filozofii Kanta. Zadaje temu kłam książka Borowskiego, która - o czym warto napomknąć - została w sporej części poprawiona, uzupełniona i ostatecznie zaakceptowana przez samego Kanta.Ludwig Ernst Borowski (1740-1831) - duchowny protestancki (luteranin), późniejszy biskup i arcybiskup Kościoła luterańskiego - nie był wprawdzie profesjonalnym filozofem, ale znał Kanta i pozostawał z nim w bliskiej zażyłości przez pięćdziesiąt lat, a niewykluczone, że nawet nieco dłużej. Był zatem bez wątpienia predysponowany do napisania wartościowej i wiarygodnej biografii przyjaciela.Z recenzji dr. hab. Janusza MizeryLudwig Ernst Borowski(1740-1831) - luterański pastor, przyjaciel Immanuela Kanta, autor jego pierwszej biografii, pełnił szereg wysokich funkcji w Pruskim kościele.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?