Michaux Henri - Urodzony w Belgii francuski poeta, prozaik, eseista, malarz i grafik. Był jednym z najbardziej intrygujących XX-wiecznych pisarzy języka francuskiego. Autor kilkudziesięciu książek: tomów wierszy, prozy poetyckiej, dzienników z podróży, esejów i szkiców, a także przedsięwzięć intermedialnych. Laureat ważnych nagród literackich i malarskich. Początkowo inspirował się odkryciami awangardy, a jego poetykę naznaczała wizyjność o surrealistycznych korzeniach. W drugiej fazie twórczości poświęcił się unikalnemu doświadczeniu poszukiwania przestrzeni wewnętrznej, czemu służyły podróże odbywane realnie (Azja, Ameryka Południowa) i mentalnie (eksperymenty z meskaliną). Twórczością Michaux fascynowali się francuscy neoawangardziści i przedstawiciele Beat Generation. Mimo iż w polszczyźnie Michaux jest dobrze znany jako prozaik w tym jako autor słynnego tomu małych próz Niejaki Piórko to dotychczas wydano tylko jeden wybór poezji jego autorstwa (Seans z workiem, przeł. J. Hartwig, 2004).
Ukazujący się z okazji setnych urodzin Philipa Larkina zbiór 44 wierszy wybranych w przekładzie Jacka Dehnela. Tom zawiera słynne utwory z kanonicznych tomów, ale również dwa teksty z debiutu, sześć publikowanych w czasopismach oraz trzy pochodzące z rękopisów. Dehnel proponuje własne odczytanie twórczości poety, pozostające w opozycji do tłumaczeń Barańczaka. To Larkin "zdecydowanie bardziej chropawy, raczej w zwykłych półbutach niż na koturnach i oczyszczony z licznych bonusów". Poezja jednego z najważniejszych anglojęzycznych poetów XX wieku ma w sobie wiele sprzeczności, podobnie jak sylwetka autora - zgorzkniałego samotnika, mizogina i rasisty, lecz również błyskotliwego autora wstrząsających wierszy, który eksperymentował ze swoim lesbijskim awatarem, pisząc pod pseudonimem. "Zmieniła się nasza wiedza o Larkinie" - zauważa Dehnel, a nowy tom przekładów jest dowodem na to, że warto tę wiedzę wciąż aktualizować.
Tom o granicach „ja”, o sztuce, która udając, dotyka prawdy, i o wolności podszytej wątpliwościami. Poeta, który wymyślił swoich heteronimów, tym razem mówi „we własnym imieniu”. 46 wierszy ortonimicznych to pierwszy tak obszerny wybór poezji Fernanda Pessoi podpisanej jego nazwiskiem. Książka w przekładzie Michała Lipszyca obejmuje teksty publikowane za życia i odnalezione pośmiertnie w kufrze z rękopisami, ukazując bogactwo stylów autora – od „kubistycznego” „Ukośnego deszczu”, przez symbolistyczne sonety i ezoteryczne miniatury, po satyrę na reżim Salazara. Zbiór zamykają „Tajne stowarzyszenia” (1935) – protest, w którym poeta staje w obronie duchowej i obywatelskiej wolności. Dziesiąty tom Biura Literackiego z serii „Klasycy europejskiej poezji” przywraca Pessoę z jego pełnym, wielowymiarowym głosem – jako filozofa, sceptyka, mistyka i obywatela.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?