W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
1784 rok. Dwór Ludwika XVI i Marii Antoniny; arystokracja się bawi, ucztuje, wydaje miliony na stroje, powozy, polowania, rauty i koafiury, ale w tle w tle słychać już wielkiego bezimiennego bohatera niedalekiej przyszłości lud Paryża, który za lat kilka rzuci się na Bastylię i Wersal. Głodne, szukające paru franków zarobku na zakup jedzenia i opału w wyjątkowo ciężką zimę paryskie ulice, pełne bezdomnych, chorych i umierających wydają coraz głośniejsze pomruki niezadowolenia, sprzeciwu, a wreszcie i agresji. Coraz mniej bezpiecznie w tym mieście A tymczasem szepczą, że królowa kupuje naszyjnik za półtora milionaWspaniały splot intryg, sensacji i romantycznych miłości tuż przed Rewolucją Francuską, oparty na autentycznych wydarzeniach afery naszyjnikowej - która wstrząsnęła opinią publiczną we Francji i głęboko podkopała zaufanie do domu królewskiego.
Kultowa i oszałamiająca powieść.
Niewidoma Marie-Laure mieszka w Paryżu w okolicy Muzeum Historii Naturalnej, gdzie pracuje jej ojciec. Ma dwanaście lat, kiedy naziści okupują jej miasto i wraz z ojcem musi uciekać do Saint-Malo w Bretanii. Traf chce, że mają przy sobie pewien klejnot, jeden z najcenniejszych zabytków muzeum.
W górniczym miasteczku w Niemczech osierocony chłopiec, Werner Pfenning, oczarowany słucha radia, które dostarcza mu wiedzy na temat świata i przenosi w odległe krainy. Wkrótce Werner stanie się ekspertem w budowaniu i naprawianiu urządzeń i zostanie wcielony do elitarnej jednostki nazistowskiej, której zadaniem jest namierzanie wrogich radiostacji.
Zręcznie przeplatając życie Marie-Laure i Wernera, Doerr unaocznia, w jaki sposób, wbrew wszelkim przeciwnościom, ludzie starają się być dla siebie dobrzy i przetrwać okrucieństwo wojny.
Czy młodzi ludzie doświadczeni nieszczęściem wojny potrafią zachować w sobie światło? Czy ono może rozproszyć nawet największy mrok? Bohaterowie tej powieści udowadniają, że tak, i wierzę, że przez to staną się wam bardzo bliscy. To niezwykle ważna książka na te trudne czasy.
Justyna Suchecka
"Dzisiaj rozstrzelałem pierwszego człowieka. Myślałem o piątym przykazaniu, ale na wojnie ono chyba nie obowiązuje."W dzisiejszym świecie wyszydzanych świętości moralność jest jak relikt z minionej epoki, zbędna, a nawet przeszkadza w osiągnięciu wygodnego życia, bo tylko takie się liczy. Bez przywrócenia należnego jej miejsca zagrożenie wojną będzie nam stale towarzyszyć, gdyż wojna zaczyna się w sercu człowieka."Wszystkie wojny są ze sobą spokrewnione Jedna pociąga za sobą kolejną i jest jak choroba zakaźna, która wybucha raz tu, raz tam."Wojna Podczas gdy garstka ludzi cieszy się z jej profitów, w zaciszach domowych tysięcy zwyczajnych ludzi rozgrywają się tragedie. Dla nich życie zatrzymuje się nagle w miejscu i przestaje istnieć. Tu nie ma zwycięzców ani pokonanych. Tyle samo ważą łzy każdej matki, żony i dziecka. To o nich jest ta uniwersalna w swej treści książka.ARNO SURMINSKI - niemiecki pisarz i publicysta, ur. w 1934 r. we wsi Jegławki w powiecie kętrzyńskim. Jego rodzice zostali w 1945 r. deportowani w głąb Rosji, skąd nigdy nie wrócili. Autor mieszka i tworzy w Hamburgu. Z licznych jego powieści i opowiadań na język polski przetłumaczono: "Polninken czyli historia niemieckiej miłości" (1994), "Wypaść z gniazda. Opowieści z Kalischken" (1995), "Wieś w Prusach Wschodnich" (2008), "Życie ptaków w Auschwitz" (2011) oraz "Grunowen czyli minione życie" (2014).
Berlin, 1941 rok. Żydówka Margarete Rosenbaum jest pokojówką u starszego nazistowskiego oficera. Kiedy dom, w którym pracuje, zostaje zbombardowany, tylko ona uchodzi z życiem. Pod wpływem impulsu podaje się za zmarłą córkę oficera, otrzymuje tymczasowe dokumenty i postanawia wykorzystać tę szansę, by zawalczyć o wolność. O jej prawdziwej tożsamości dowiaduje się tylko jedna osoba – syn byłego pracodawcy, oficer SS, Wilhelm Huber. Z jakiegoś powodu nie demaskuje jednak dawnej służącej, ale składa jej propozycję: musi wyjechać i zamieszkać z nim w Paryżu, udając dalej jego siostrę. Tylko wtedy jej sekret pozostanie bezpieczny.
Margarete nie wierzy w powodzenie tego planu, nie rozumie pobudek mężczyzny i nie chce nawet myśleć, czego może oczekiwać w zamian. Ale kiedy w mieście rozpoczynają się łapanki i coraz trudniej o bezpieczne schronienie, kobieta zdaje sobie sprawę, że może nie dostać od losu kolejnej szansy.
Co się stanie, gdy Margarete zaufa nazistowskiemu oficerowi i odda w jego ręce swoje bezpieczeństwo i życie? Czy pajęcza sieć kłamstw uwolni ją… czy zniewoli? Czy jej historia dowiedzie, że role, które odgrywają ludzie – z własnej woli czy pod przymusem – to brzemię, od którego można się uwolnić?
Wobec niemieckiej agresji na Polskę oraz bezprecedensowej skali prześladowań ludności cywilnej już od pierwszych miesięcy wojny rząd polski na uchodźstwie mierzył się z pytaniem o możliwe sposoby pociągnięcia zbrodniarzy nazistowskich do odpowiedzialności karnej. Angażując polskich prawników przebywających na emigracji, rozpoczęto opracowywanie i popularyzację koncepcji skutecznego karania przestępców wojennych.
Jak pokazuje Dominika Uczkiewicz, koncepcje i starania rządu polskiego wyróżniały się na tle zachowawczego stanowiska Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Polski projekt rozliczenia zbrodni nazistowskich zakładał pociągnięcie sprawców naruszeń prawa międzynarodowego do odpowiedzialności osobistej, stworzenie efektywnego wymiaru sprawiedliwości oraz rozwój międzynarodowej współpracy państw alianckich na płaszczyźnie prawnej i politycznej.
Autorka wykazuje, że problem ścigania i karania zbrodniarzy wojennych należał do priorytetów polityki rządu polskiego na emigracji. Zasadniczy wpływ na jej kształt miały zarówno uwarunkowania polityki międzynarodowej, jak i oczekiwania społeczeństwa polskiego domagającego się surowego rozliczenia sprawców zbrodni. Wskazuje także, że za sprawą współpracy z rządem londyńskim protagonistów nauki prawa narodów na uniwersytetach II RP, m.in. Wacława Komarnickiego czy Stefana Glasera, założenia polskiej doktryny ukarania zbrodniarzy wojennych stanowiły krytyczne rozwinięcie wybranych aspektów debaty nad rozwojem prawa karnego międzynarodowego z lat 1919–1939.
Dominika Uczkiewicz – absolwentka prawa i doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia. Jej zainteresowania badawcze obejmują rozliczenia zbrodni wojennych, historię prawa, międzynarodowe prawo karne i sprawiedliwość tranzycyjną. Obecnie pracuje jako adiunktka w Ośrodku Badań nad Totalitaryzmami Instytutu Pileckiego.
Anglia, schyłek XIX wieku. Birdie, skromna dziewczyna o zagmatwanej przeszłości, zostaje przyjętana służbę w wytwornej rezydencji Ivythorn House. Życie w domu państwa Edwards nie należy do najłatwiejszych, ale z upływem czasu Birdie wdraża się w rytm pracy i nawiązuje nowe przyjaźnie.Pewnego dnia współlokatorka Birdie wyjawia, że jest w posiadaniu pamiętnika pisanego przez tajemniczą nieznajomą. Dziewczęta oddają się jego lekturze, a Birdie nabiera pewności, że zakamarki Ivythorn House skrywają mroczną tajemnicę sprzed wielu latCo zostało utrwalone na kartach pamiętnika? Jak potoczą się dalsze losy Birdie? Kim jest Motyl Nocy?To inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, wciągająca podróż do wiktoriańskiej Anglii, do czasów, w których niełatwo było żyć wbrew konwenansom i oczekiwaniom społecznym. To opowieść o niezwykłej kobiecie, która miała odwagę kochać i walczyć o swoje szczęście. Niesamowita historia! To książka, która na długo zapada w pamięć. Nie będziecie chcieli się od niej oderwać aż do ostatniej strony, zaś samo zakończenie wbije was w fotel. Gorąco polecam!.Sylwia Bachleda, pisarka
Jest rok 1941. Alicja Sambor - lekarka chirurg - ucieka wraz z córką z Warszawy, gdzie dzień wcześniej jej mąż został rozstrzelany przez Gestapo. W trakcie podróży kobiety są świadkami wypadku, w którym ranny zostaje niemiecki żołnierz. Alicja, kierując się poczuciem obowiązku, ratuje mu życie i tym samym nieodwracalnie krzyżuje swoje drogi z komendantem Franzem Hizelem. W konsekwencji staje się wrogiem okolicznych mieszkańców i ukrywających się w pobliskich lasach partyzantów. Jej jedynym sprzymierzeńcem zostanie polski porucznik o pseudonimie "Zając". Bohaterka, lecząc walczących po dwóch stronach barykady, będzie starała się udowodnić, że nie jest kolaborantką, a jedynie lekarką wierną złożonej przysiędze.Wojna niszczy wszystko prócz miłości. Poruszająca opowieść o determinacji, odwadze i miłości ponad podziałami.Barbara WysoczańskaWstrząsająca sumieniem, boleśnie prawdziwa opowieść o kobiecie, która w myśl wyznawanych wartości, nie wahała się wznieść ponad własne cierpienia oraz uprzedzenia. Przejmująca historia ukazująca jakże ponadczasowy i bezcenny rodzaj bohaterstwa, które przecież niejedno ma imię.Zofia Brzezińska, "Rzeczpospolita"Historia jeszcze nigdy nie była tak blisko. Na wyciągnięcie ręki. Nie miała tak wielu ludzkich twarzy... Piękna, poruszająca i jakże prawdziwa. Bez podziałów na dobro i zło, pokazująca to co najważniejsze: ludzi, a nie ich maski. Wyjątkowa powieść.Justyna Chaber, Ona Czyta
Konkubina cesarzaAlex Vastatrix, Waldemar BednarukTrzecia część z cyklu Harem.Jan Sobiepan Zamoyski w drodze z Japonii do Polski trafia do Chin i zostaje wciągnięty w wir wojny pomiędzy władającą połową państwa dynastią Ming a bezwzględnymi najeźdźcami z Mandżurii. Spotyka piękną Sianmei, która wkrótce ma trafić do haremu cesarza. Rodzi się między nimi gorące uczucie. Dziewczyna staje się również elementem gry politycznej pomiędzy różnymi obozami na dworze cesarza.Siedem lat później Marysieńka Zamoyska oczekuje narodzin dziecka. W obawie o swoje zdrowie przyjmuje zaproszenie królowej, by na jej dworze i pod opieką jej lekarzy przygotować się do rozwiązania. Rozczarowana postawą męża, zaniedbującego ją w tych trudnych chwilach, nawiązuje ponownie kontakt z przystojnym sąsiadem Janem Sobieskim.
,,Wybrany temat zbiorowego opracowania dotyczący dziejów parafii ruskiej w długiej perspektywie trwania (XIV-XX w.) zawiera wiele zagadnień składających się na tę problematykę. Jest to monograficzne ujęcie dziejów obiektu cerkiewnego i parafii, tak bardzo rzadko podejmowane w tak szerokiej formule we współczesnych badaniach historycznych. [] Autorzy ukazali problem życia religijno-społecznego przy cerkwi w Tyniowicach na tle dziejów miejscowości, ośrodków administracji parafialnej i skomplikowanych relacji polsko- ukraińskich w XX w. Dominujące dotąd w historiografii badania nad wyższymi strukturami organizacji Kościoła i elit duchownych doby staropolskiej, pozostawiały zwykle na uboczu zainteresowań szczebel parafii i duchowieństwa parafialnego. Powoduje to ciągły niedosyt informacji o funkcjonowaniu parafii i o różnorodnych funkcjach przez nie spełnianych w lokalnych społecznościach. Stwierdzenie to odnosi się zarówno do Kościoła łacińskiego, jak i Cerkwi ruskiej, do wzajemnych też między nimi układów. Zwłaszcza zaś uboga jest wiedza o parafii ruskiej. Dlatego też opracowanie niniejsze - dotyczące parafii ruskiej w Tyniowicach - nabiera szerszego charakteru badawczego, niemal metodycznego przykładu badań struktur parafialnych na wielkim obszarze eparchii przemyskiej. [Z recenzji wydawniczej dr hab. Beaty Lorens, prof. UR]
Jest 55 rok naszej ery. Na wschodnich krańcach Rzymskiego imperium zaczyna wrzeć. Podstępni Partowie najechali Armenię, sojusznika Rzymu, i obalili króla Radamista. Generał Korbulon musi przywrócić go na tron, jednocześnie szykując swoją armię na wojnę z potężnym królestwem Partów.
Pod komendę Korbulona trafiają prefekt Katon i centurion Macro – doświadczeni żołnierze, którzy wiedzą, jak ze słabych, marnie wyposażonych jednostek zrobić doborowe, bitne wojsko.
Przywrócenie Radamista do władzy okazuje się jednak niebezpieczną rozgrywką. Brutalne represje króla wobec tych, którzy przyłożyli rękę do zamachu, wywołują rebelię. Odwaga i umiejętności pretorianów zostają wystawione na ciężką próbę. Problemy mogą nadejść także spoza granic pogrążonego w chaosie królestwa…
„Krew, przemoc, polityczne intrygi… Powieść historyczna i thriller w jednym. Sprawi, że i ty sięgniesz po swojego gladiusa”. - DAILY SPORT
Najlepsza książka o rewolucji rosyjskiej, jaką napisano!
Orlando Figes jak nikt inny zna historię Rosji – ta książka jest tego dowodem. Tragedia narodu prezentuje panoramę wydarzeń, które doprowadziły do upadku caratu i powstania sowieckiego państwa. Autor napisał to monumentalne dzieło w oparciu o własne badania źródłowe. Pozwoliło mu to stworzyć oryginalną i nietuzinkową perspektywę, którą – jako wybitny historyk i znakomity pisarz – fascynująco i z zaangażowaniem prezentuje na kartach książki.
Figes nie tylko błyskotliwie analizuje skomplikowane polityczne procesy, ale też odważnie sięga po szczegół. Roztacza przed nami obraz imperialnego społeczeństwa, ale nie stroni od anegdot i humoru. Potrafi wczuć się w życiowe dylematy oraz opisać losy zarówno wielkich tego świata, jak i maluczkich, którzy w imię rewolucji poniosą najwyższe ofiary.
W Tragedii narodu jest wszystko: dworski przepych, zapach petersburskiej ulicy, nędza chłopskiego obejścia i koloryt rewolucyjnej bohemy. Śledząc przebieg okrutnych historycznych procesów, w zbliżeniu poznajemy również dramaty poszczególnych jednostek porwanych przez siły historii. Dla tej książki hasło: „Obowiązkowa lektura dla wszystkich!” nie jest pustym sloganem.
Tragedię narodu nagradzano zarówno za jej walory historyczne (Wolfson History Prize, Longman-History Today Book of the Year Award), jak i za jej literacką jakość (WH Smith Literary Award).
“Tragedia narodu pozwala zrozumieć rosyjską rewolucję lepiej niż jakakolwiek inna znana mi książka.”
ERIC HOBSBAWM
“Najbardziej poruszające przedstawienie rewolucji rosyjskiej od czasów Doktora Żywago.”
LUCASTA MILLER, „INDEPENDENT”
Jak "Gra o tron", ale prawdziwa."The Observer"Bernard Cornwell tworzy najlepsze sceny batalistyczne spośród wszystkich pisarzy, których czytałem.George R.R. MartinTrzeci tom bestsellerowej serii Bernarda Cornwella o losach bohaterskiego Uhtreda z Bebbanburga. Na jej podstawie BBC realizuje serial Upadek królestwa.Zwycięstwo pod Ethandun drogo kosztowało Uhtreda - poległ jego przyjaciel, zginęła królowa cieni, jego kochanka. A za udział w bitwie otrzymał od króla Alfreda zaledwie marny spłachetek ziemi.Uhtred opuszcza Wessex i wyrusza do Northumbrii, by odszukać i zabić swych wrogów: wuja, który przywłaszczył sobie jego ziemie, oraz Kjartana i Svena, którzy zamordowali jego przybranego ojca, jarla Ragnara. Czy dane mu będzie nasycić się zemstą?Więcej o całej serii: wojnywikingow.pl
Jak "Gra o tron", ale prawdziwa."The Observer"Bernard Cornwell tworzy najlepsze sceny batalistyczne spośród wszystkich pisarzy, których czytałem.George R.R. MartinCzwarty tom bestsellerowej serii Bernarda Cornwella o losach bohaterskiego Uhtreda z Bebbanburga. Na jej podstawie BBC realizuje serial Upadek królestwa.Rok 885. Między Sasami i Duńczykami panuje kruchy pokój. Uthred strzeże granicy Wessexu na Tamizie. Gdy król Alfred dowiaduje się, że wikingowie pod wodzą dwóch norweskich jarlów zajęli należący do Mercji Londyn, nakazuje Uhtredowi odbić miasto z rąk najeźdźców. Los jednak lubi niespodzianki: wikingowie proponują earlowi, by do nich przystał i nakłonił do tego także swego przybranego brata Ragnara Młodszego. Chcą podbić trzy anglosaskie królestwa. Za zdradę Wessexu oferują Uhtredowi tron Mercji...Więcej o całej serii na stronie wojny wikingow.
Jak "Gra o tron", ale prawdziwa."The Observer"Bernard Cornwell tworzy najlepsze sceny batalistyczne spośród wszystkich pisarzy, których czytałem.George R.R. MartinDziewiąty tom bestsellerowej serii Bernarda Cornwella o losach bohaterskiego Uhtreda z Bebbanburga. Na jej podstawie BBC realizuje serial "Upadek królestwa".Pod rządami króla Edwarda i jego siostry Aethelflaed w Wessexie, Mercji i Anglii Wschodniej zapanował pokój. Jednak nic nie trwa wiecznie. Sprzymierzeni Norwegowie, Duńczycy i Irlandczycy zajmują żyzne ziemie i łupią bogate kościoły. Przewodzi im Ragnall Ivarson, który pragnie zostać królem całej Brytanii. Nikt lepiej od niego nie żegluje, nikt nie walczy równie zaciekle jak on, nikt nie budzi tak wielkiego przerażenia. I to Uhtred ma go pokonać...
Jak "Gra o tron", ale prawdziwa."The Observer"Bernard Cornwell tworzy najlepsze sceny batalistyczne spośród wszystkich pisarzy, których czytałem.George R.R. MartinDziesiąty tom bestsellerowej serii Bernarda Cornwella o losach bohaterskiego Uhtreda z Bebbanburga. Na jej podstawie BBC realizuje serial "Upadek królestwa".Mercja i Northumbria zawarły rozejm. Uhtred wyrusza na północ. Zamierza odzyskać Bebbanburg i ziemie, które zagrabił przed laty jego zdradziecki wuj i które przywłaszczył sobie jego kuzyn. Gdy stoi pod zamkiem, zjawia się posłaniec Sigtryggra, króla Eoferwicu. Władca domaga się powrotu Uhtreda, gdyż Sasi Zachodni zaatakowali Northumbrię...
Katarzyna Ryrych podjęła się niełatwego tematu wojny w Ukrainie, ale nie jest to zwyczajna opowieść, to historia opowiedziana z perspektywy psa. Ludzie, z którymi mieszkał mały terier doświadczyli dramatu wojny, ojciec wstąpił do wojska, a reszta domowników uciekała w popłochu, poszukując bezpiecznego schronienia. Na miejscu pozostał jedynie kot Mykita, który nie dał się złapać i wywieźć oraz Mikrus, który wypadł z ruszającego samochodu.
Odtąd tych dwoje musi sobie radzić samodzielnie, wokół jest naprawdę niebezpiecznie, trwają bombardowania, wybuchają miny. A w tym wszystkim Mikrus dokonał rzeczy niezwykłej, odnalazł sąsiadkę wśród gruzów zawalonego domu. To sprawiło, że nagle wszyscy zaczęli porównywać go do Patrona, a mały bohater cały czas zastanawia się, kim jest Patron i dlaczego jest on tak wyjątkowy.
Będę jak Patron to opowieść o wojnie, która jest dramatem nie tylko ludzi,
ale też zwierząt. Ale również jest to historia o bohaterstwie i hołd dla psa Patrona oraz wszystkich innych zwierząt, które pracują w służbie człowiekowi.
???????? ????? ??????? ?? ??????? ???? ????? ? ???????, ??? ?? ?? ???????? ?????????, ???? ??????? ?????????? ? ??????????? ???. ????, ? ????? ?????? ????? ???'??, ???????? ????? ?????, ?????? ???????- ?? ?? ???????, ? ????? ?????? ???????? ?????? ? ??????? ?????????? ????????. ?? ????? ??????? ?????? ??? ??????, ???? ?? ??? ???? ????- ????, ? ?? ?????, ??? ????? ?? ??????????, ?? ?????
??????? ?? ?????? ?????? ???? ???? ?????? ????, ??????? ???? ?????- ?????, ???????? ?????????????, ????????? ????. ? ? ?????? ???? ??- ??? ?????? ???????????, ????? ???? ?????????? ???? ??? ???????? ??- ?????. ?????? ??? ???? ?????????? ?? ????????, ? ???? ????? ????? ??? ??????: ??? ? ??? ?????? ?? ???? ??? ?? ??? ??????????
???? ?? ??????- ?? ????????? ??? ?????, ?????????? ?? ???? ?? ??- ???, ??? ? ?? ??????. ??, ????????, ?? ??????? ??? ??????? ? ?????????? ??? ???????, ? ????? ???? ????? ??????, ??? ??????? ?????.
Niesamowita historia odwagi, wytrzymałości i przetrwania. Przejmujące wspomnienie jednej z najmłodszych ocalałych z Auschwitz, Tovy Friedman, opowiadające o jej dzieciństwie, dorastaniu w czasie Holokaustu i przeżywaniu szeregu doświadczeń bliskich śmierci w żydowskim getcie, nazistowskim obozie pracy i obozie Auschwitz. Opowieść o namacalnym złu, ale i nieustającej nadziei. Ta porażająca osobista relacja Tovy Friedman zostaje Czytelnikowi w głowie na zawsze. Tova Friedman opowiada o strasznych wydarzeniach sprzed prawie 80 lat, z innych czasów, ale prawdy, które ujawnia, są wieczne. Jej świadectwo to głos sprzeciwu przeciw antysemityzmowi, nacjonalizmowi, mowie nienawiści. Moje imię to 27633. Jestem jedną z Ocalałych. Mam zatem obowiązek reprezentować półtora miliona żydowskich dzieci zamordowanych przez nazistów. One nie mogą mówić, muszę zabrać głos w ich imieniu.Tova Friedman Czteroletnia Tova po likwidacji getta w Tomaszowie Mazowieckim została z rodzicami wywieziona do nazistowskiego obozu pracy w Starachowicach. Nie miała jeszcze sześciu lat, gdy wepchnięto ją wraz z matką do bydlęcego wagonu i wysłano do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Ojciec Tovy, rozdzielony z rodziną, trafił do Dachau.Przez pół roku uwięzienia w Birkenau kilkuletnia dziewczynka była świadkiem okrucieństw, których nigdy nie zapomni. Doświadczyła wycieńczającego głodu, zimna, strachu, niewyobrażalnych upokorzeń. Wielokrotnie spoglądała śmierci w oczy. Należy do garstki osób, które weszły do komory gazowej i przeżyły.W styczniu 1945 roku nazistowscy funkcjonariusze uciekli z Birkenau, mordując pozostałych więźniów. Matka ukryła wtedy córkę wśród trupów i obie w ten sposób przetrwały. Po wyzwoleniu obozu przez Rosjan wróciły do rodzinnego Tomaszowa, gdzie odnalazł je ojciec Tovy. Wkrótce rodzina wyjechała z Polski, zabierając ze sobą bagaż traum, z którymi próbowała się uporać przez całe ocalone życie. Oto osobiste przesłanie od Tovy Friedman, napisane przez Autorkę na wieść o wybuchu wojny w Ukrainie:W chwili, gdy kończyliśmy prace nad tą książką, prezydent Władimir Putin wydał rosyjskiemu wojsku rozkaz inwazji na sąsiednią Ukrainę, zagrażając tym samym pokojowi na świecie. Te obrazy wydawały mi się bardzo znajome. Przerażone dzieci i dorośli, zniszczone domy i rodziny, zbrodnie wojenne, miliony wysiedlonych ludzi, głód, schrony przeciwbombowe i zbiorowe groby. Mam nadzieję, że po prawie ośmiu dekadach refleksji nad nieludzkimi czynami człowieka podczas Holokaustu wydarzenia w Ukrainie przypomną nam, jak ważna jest pomoc tym, którzy ucierpieli w wyniku wojny.Chciałabym, abyście czytając tę książkę, poczuli wszystkimi zmysłami, jak to było żyć jako dziecko w czasach Holokaustu. Chcę, żebyście spróbowali postawić się na moim miejscu i podążyli śladami mojej rodziny często bosymi, bo nie mieliśmy butów. Chcę, byście zrozumieli dylematy, przed którymi przyszło nam stawać, i niemożliwe wybory, których musieliśmy dokonywać. Mam nadzieję, że ogarnie was gniew, bo wtedy chętniej podzielicie się tą historią z innymi, a to z kolei zwiększy szanse, że uda się zapobiec kolejnemu ludobójstwu.
Książka pt. Na froncie dyplomacji w przystępny sposób przybliża przebieg siedmiu wybranych konferencji sojuszniczych z lat trwania II wojny światowej i tuż po zakończeniu tego konfliktu. Nakreśla również znaczenie rokowań pokojowych i ich konsekwencje dla współczesnego świata, w tym dla Polski.
Skąd się wzięły współczesne granice państw europejskich? Czy alianci poważnie traktowali sprawę Polską? Dlaczego po II wojnie światowej nie mogło być mowy o powrocie Polski do granic sprzed 1939 r.? Odpowiedzi m.in. na te pytania można znaleźć w książce autorstwa Michała Mikołajczaka pt. Na froncie dyplomacji. Znaczenie konferencji sojuszniczych w latach 1943–1947.
Publikacja w przystępny sposób opisuje mechanizmy i rozstrzygnięcia polityczne, które zaważyły na losie powojennej Polski. Ułatwia też zrozumienie polityki i konfliktów we współczesnym świecie. To ważne, bo jak podkreśla prof. Tadeusz Wolsza w recenzji tej książki, wciąż pośrednio odczuwamy konsekwencje decyzji koalicji antyhitlerowskiej. Widać to szczególnie wyraźnie w kontekście aktualnych działań władz Federacji Rosyjskiej:
„[…] Świat nadal doświadcza nie tylko sowieckiego zagrożenia, ale i agresji (aktualnie Ukraina). Kreml, przyzwyczajony do bezkarności, na dodatek przy aprobacie mocarstw zachodnich, wcześniej przez dziesiątki lat sowietyzował Europę Środkowo-Wschodnią – obszar, który otrzymał w prezencie po zakończeniu II wojny światowej”.
Książka skierowana jest przede wszystkim do młodszych czytelników, którzy dopiero poznają historię Polski i Europy XX w. Publikację wyróżnia klarowny język i czytelna konstrukcja. Zasadnicza część składa się z siedmiu ilustrowanych rozdziałów, które opisują wybrane konferencje pokojowe aliantów; każdy z nich jest poprzedzony infografiką w postaci mapy. Całość rozpoczyna obszerny wstęp, a wartościowym uzupełnieniem głównej treści jest słowniczek ważniejszych pojęć.
Ze wstępem Ryszarda Kapuścińskiego.Stosunki polsko-ukraińskie nigdy nie były łatwe. Lata konfliktów, dziejowych niesprawiedliwości i wzajemnych oskarżeń odcisnęły się na relacjach między sąsiadami. W najtrudniejszym okresie lat czterdziestych XX wieku beskidzkie i bieszczadzkie wsie znikały jedna za drugą, zarówno wskutek wysiedleń, jak i brutalnych mordów dokonywanych przez obie strony konfliktu. Zostały opuszczone domy, pogorzeliska i masowe groby. Wołyń, Zawadka Morochowska, Bandera, AK, OUN, UPA, "Wołyniak", Łemkowie, Polacy, Ukraińcy, grekokatolicy, rzymscy katolicy, prawosławni - w kotle wzajemnych krzywd trudno było o zapomnienie.Mieszkający na tych ziemiach wiedzą, że "nie uciekną od przeszłości, bo jakoś czują, że to ucieczka donikąd". Nowe pokolenia, pozbawione traum i uprzedzeń, wyciągają ręce na zgodę i chcą budować wzajemne relacje na wspólnej pamięci i przebaczeniu. Paweł Smoleński nie osądza, lecz stawia pytania, czy ta głęboka rana ma szansę w końcu się zabliźnić."Po obu stronach granicy gęsto jest od polskich i ukraińskich grobów. Nie zasypujmy tych grobów. Niech staną się znakiem w naszej wspólnej pamięci. Niech świadczą, jak bardzo jesteśmy sobie bliscy, jak wielką cenę zapłaciliśmy za wolność i niepodległość obydwu narodów. I jak wiele zapłaciliśmy za jej grzebanie. O tym jest "Pochówek dla rezuna"." Jacek Kuroń, "Gazeta Wyborcza""Mało powstało ostatnio tak czystych moralnie i rzetelnych dziennikarsko książek o gordyjskim węźle polsko-ukraińskim, a i o powojennej Polsce. O Polsce? Nie tylko - także o wszystkich miejscach świata, gdzie sąsiedzi zgotowali sąsiadom taki los." Adam Szostkiewicz"Tu czas stanął. Czas to nieruchoma, martwa skamielina. Gdzieś tam daleko świat pędzi, przemienia się, burzy to, co minione, codziennie tworzy nowe kształty, przybiera nowe barwy i formy, byty i sensy, ale to całe przeobrażanie naszej planety nie dociera do bohaterów książki Smoleńskiego żadnym echem, żadnym sygnałem do przebudzenia, żadną zachętą do refleksji nad sobą. Świat, tak wnikliwie opisany przez autora, nie podąża naprzód, lecz krąży po tej samej orbicie, wokół tej samej osi wzajemnych uprzedzeń, rozgoryczenia i zajadłej wściekłości." Ryszard Kapuściński""Pochówek dla rezuna" powinien znaleźć się w bibliotece nie tylko każdego nauczyciela historii i literatury polskiej, ale i każdego czytelnika poszukującego własnej tożsamości w zderzeniu z nie zawsze chlubną, o czym przypominają nam dzisiaj Jan Tomasz Gross i Paweł Smoleński, historią naszego kraju. Bardzo ważna książka!" Marek Włodarski"Polacy są historią zmęczeni, bardziej zdaje się ich interesować teraźniejszość i przyszłość. Smoleński podjął się zadania trudnego i niepopularnego. Jego ważna książka może się spotkać z obojętnym przyjęciem. Polacy, jak wszyscy, chcą wreszcie odpocząć od historii. Ale właśnie na spadku zainteresowania przeszłością żerują fałszerze i demagodzy. Najważniejsze problemy naszych dziejów najnowszych muszą być nieustannie przypominane, i to nie tylko przez historyków. Znacznie lepiej robią to pisarze sięgający - jak Paweł Smoleński - do losów jednostkowych, opowiadający dzieje nie narodu, lecz właśnie jakiegoś Józefa Żurata czy Stefana Bończaka." Andrzej St. Kowalczyk"Książka Smoleńskiego dowodzi, że nie mamy co liczyć, że czas sam załatwi historyczne problemy. Niewyjaśnione zbrodnie, nie zrekompensowane krzywdy będą jak upiory wychylać się w kolejnych pokoleniach. [...] "Pochówek dla rezuna" to doskonała, choć trudna lektura." Edwin Bendyk
24 lutego 2022 ziemia zatrzęsła się od rosyjskich rakiet padających na Ukrainę. Świat powinien zmienić się nieodwracalnie, ale czy się zmienił? Czy zobaczył wreszcie w Rosji to, co od co najmniej stulecia widzą w niej Ukraińcy? Część ukraińskich intelektualistów znalazła się w okopach, gdzie o europejskość swojego kraju walczą w dosłownym znaczeniu słowa. Pozostali wszystkim, którzy chcą słuchać, tłumaczą rzeczy dla Ukraińców oczywiste – że ta wojna nie zaczęła się ani w 2022, ani w 2014. Wśród nich jest Oksana Zabużko, która 23 lutego wpadła z krótką wizytą do Warszawy, i tak w dniu inwazji została „pisarką w podróży”. Od tamtego dnia powtarza: Rosja do takiego stopnia nie może pogodzić się z niepodległością Ukrainy, że chce ni mniej, ni więcej, tylko tego, żeby Ukraina nie istniała. Najdłuższa podróżnie jest jednak książką czarną. W tym pasjonującym i błyskotliwym eseju Zabużko przypomina, że jedynym źródłem władzy w Ukrainie jest lud, a „Ukraina wybrała być”. Pokazała to w ostatnich latach wielokrotnie. Ta decyzja nie podlega władzy ani Poroszenki, ani Zełenskiego, ani tym bardziej brutalnych rządców Moskowii-Rosji. A jeśli „mała” Ukraina może odmówić gry na zasadach niszczącego planetę surowcowego imperium, to może jest nadzieja na większą, cywilizacyjną zmianę?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?