W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Najłatwiej poznać i zrozumieć historię widzianą oczami świadka. Takim świadkiem przeszłości był Piotr Zbigniew Łubieński (1927-2022), warszawiak, w czasie drugiej wojny światowej żołnierz konspiracji i powstaniec. W Powstaniu Warszawskim w szeregach pułku AK "Baszta" bił się na Mokotowie i Sielcach, m.in. w obronie Królikarni i szkoły przy ul. Woronicza. Po kapitulacji nie trafił, jak większość akowców, do obozu jenieckiego, lecz do obozu koncentracyjnego Stutthof niedaleko Gdańska. Cudem przeżył uwięzienie i ewakuację droga morską do Zatoki Lubeckiej w północno-zachodnich Niemczech.W wywiadzie-rzece przeprowadzonym przez Adama Studzińskiego p. Łubieński bez upiększeń i egzaltacji opowiada nietuzinkowe koleje swego życia, koncentrując się na okresie wojny. Opisuje okupacyjną codzienność Warszawy, działalność podziemną. Wspomina naznaczone bohaterstwem i grozą dni powstania, pobyt w Stutthofie i ewakuacyjny "rejs śmierci" na zachód. Dalej otrzymujemy ciekawe opisy pokonanych, tuż powojennych Niemiec i Szwecji, w której nasz bohater przebywał pół roku. Śledzimy też jego losy po powrocie do kraju. Na koniec p. Łubieński dzieli się refleksjami na temat powstania widzianego z perspektywy lat.Część książki stanowi również szkic Adama Studzińskiego poświęcony rozgrywce dyplomatycznej wokół zrywu Warszawy z 1944 roku. Autor, odwołując się do tzw. historii alternatywnej, pisze, co władze polskie w Londynie mogły zrobić, aby uniknąć tragedii stolicy oraz śmierci i cierpień wielu tysięcy jej mieszkańców.
Kołyma - sowieckie łagry, podlegające NKWD, utworzone na początku lat trzydziestych po odkryciu na bezludnych obszarach bogatych zasobów naturalnych: węgla, platyny, uranu, i ropy naftowej, a nawet złota.W lutym 1931 roku na tereny przyszłych łagrów przybyli pierwsi więźniowie. W początkowych latach funkcjonowania obozów śmiertelność wśród łagierników wynosiła ok. 80%. Kołymskie obozy budziły grozę z powodu surowego klimatu oraz złych warunków bytowych pracę przerywano dopiero przy -54 C. Kierowani tam byli więźniowie szczególnie niebezpieczni dla władzy sowieckiej.Książka zawiera w większości nigdy nie publikowane drukiem relacje tych, którzy przeżyli białe piekło sowieckich łagrów dalekiej północy. Ze wzruszeniem spisywaliśmy tekst ze starych maszynopisów i odręcznie pisanych świadectw. Publikujemy także reprodukcje listów, pamiątek i dokumentów, które pozostały w archiwach.Ci, którzy ocaleli, opowiadają o obozowym życiu na Kołymie, o dramatycznych zajściach, których byli świadkami i ofiarami. Tragedia odcisnęła na ich życiu krwawe piętno - już na zawsze.
Na pierwszy rzut oka brawurowa powieść o „Kościuszce w USA”. W rzeczywistości wywrotowa historia walki o wolność naszą i waszą, gorzka gawęda o panach i niewolnikach w Polsce i w Ameryce. Polsce rządzonej przez trumny Piłsudskiego i Dmowskiego na ratunek przychodzi - Kościuszko!
Ta hollywoodzka biografia długo czekała na odkrywcę. U Harasimowicza o bohaterze spod Racławicopowiada jego czarnoskóry ordynans z okresu wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, „Grippy” Hull. Urodzony gawędziarz, portretuje Kościuszkę jako wybitnego inżyniera i dowódcę, ale też artystę o złamanym sercu, haftującego na tamborku niczym Krzysia zPana Wołodyjowskiego. Jednak przede wszystkim - jako wiecznego rewolucjonistę w służbie wolności, równych szans i świeckiego państwa. Podziw i oddanie Hulla łatwo udzielają się czytelnikowi. Czy poczujemy się wykonawcami ideowego testamentu Kościuszki? - Renata Lis Opowiadanie historii jest sztuką ustawiania perspektywy.
Ta, którą przyjął Cezary Harasimowicz jest nieprawdopodobnie wciągająca. O bohaterze narodowym Kościuszce ustami czarnoskórego ordynansa? Tak! Piekło piekłu nierówne – mówi w powieści Agrippa Hull, ale przyjrzeć się polskiemu piekłu z perspektywy amerykańskiego to doświadczenie bezcenne. Zadarty nos Kościuszki nad rzeką Hudson staje się wzruszający jak nigdy wcześniej. „Za wolność trzeba dać sobie połamać kości i upuścić krwi”. No to sprawdźcie, gdzie konkretnie oberwał Kościuszko za wolność Ameryki. -Elżbieta Cherezińska Testament jest nie tylko wciągającą i nieco szwejkową z ducha opowieścią o wojskowych absurdach, przede wszystkim jest opowieścią o wolności. I o niewoli, która człowiekowi i społeczeństwu wrasta pod skórę tak głęboko, że wydaje się niemożliwe, by ją stamtąd wydrzeć. A także o tym, czy rzeczywistość zza oceanu sprzed ponad dwustu lat tak bardzo różni się od tej, jaką oglądamy za oknem. -Radek Rak Cezary Harasimowicz– pisarz, scenarzysta, dramaturg.
Autor scenariuszy, według których powstało kilkanaście filmów i seriali, m.in.300 mil do nieba, Bandyta, Daleko od okna, Żyć nie umierać, Ekstradycja 3,Przeprowadzki. Autor kilkunastu powieści, m.in.Saga, czyli filiżanka, której nie ma, Mirabelka, Była sobie miłość, Tajemnica Iny. Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Literackiej Miasta Stołecznego Warszawy i amerykańskiej nagrody Hartley-Merrill Prize.
Pierwsza epopeja wolnej Ukrainy
Trzy kobiety.
Ołena Dowhan, członkini UPA zabita przez stalinowską policję w 1947 roku. Jej historię, znajdując starą fotografię, odkrywa kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska i zafascynowana postacią zamierza stworzyć o niej dokument. I Władysława Matusewycz, przyjaciółka Daryny, malarka, która zginęła w wypadku samochodowym, a ktoś skradł jej obrazy. Ale czy jej śmierć była tylko nieszczęśliwym zdarzeniem? A może, jak w przypadku Ołeny to zabójstwo polityczne? Zaczynamy śledztwo i poznajemy historię każdej z kobiet. Co je łączy?
Szukając odpowiedzi odkrywamy Ukrainę, jakiej nie znaliśmy, bo Muzeum porzuconych sekretów jest powieścią, jakiej nasz sąsiad wcześniej nie miał. To monumentalna saga, powieść historyczna i kryminalna w jednym. Zwroty akcji, misterna konstrukcja, historia miłosna, świetnie rozpisane postacie oraz tajemnica, którą rozwiązujemy wraz z bohaterkami wędrując przez 60 lat ukraińskiej historii sprawiają, że od lektury nie można się oderwać. Wydana w 2009 roku powieść po Euromajdanie, okupacji Krymu i rosyjskiej inwazji, przypomniała, że jest ona świadectwem heroicznej walki o pamięć, spoiwem jednoczącym społeczeństwo, ale także przywraca należne miejsce kobietom w ukraińskiej narracji będąc bezlitosną krytyką patriarchatu, zaś czytelnikowi zagranicznemu pozwala lepiej zrozumieć skomplikowane wybory rodaków Zabużko.
Muzeum porzuconych sekretów zostało okrzyknięte wydarzeniem roku (Korrespondent 2010), książka zdobyła m.in. nagrodę BBC Ukraine (2010), Angelusa (2013), a szwajcarski dziennik Tages-Anzeiger uznał ją w 2020 za jedną z dwudziestu najważniejszych powieści XXI wieku. Powieść na światowym poziomie literackim, w której pytania o człowieczeństwo i relacje między płciami przedstawione są w sposób historycznie konkretny i uniwersalny - Achim Engelberg, NZZ News Postanowiliśmy nagrodzić książkę niezwykłą, w której przenikają się historia i dzień dzisiejszy, rzeczywistość i magia, miłość, zdrada i śmierć – Natalia Gorbaniewska, przewodnicząca jury Nagrody Literackiej Europy Środkowowschodniej Angelus 2013. Wybitna pisarka, wybitna powieść – Newsweek Polska „Muzeum...” jest darem dla narodu ukraińskiego. Jest powieścią mającą ambicje być odnośnikiem do dyskusji o tożsamości, która została na nowo przedefiniowana po karnawale Pomarańczowej Rewolucji – Tygodnik Powszechny Oksana Zabużko (ur. 1960)– wybitna ukraińska pisarska, poetka i eseistka, laureatka wielu nagród krajowych i zagranicznych. Stypendystka Fundacji Fulbrighta, wykładała literaturę w Stanach Zjednoczonych. Autorka m.in. zbioru opowiadań Siostro, siostro, powieści Badania terenowe nad ukraińskim seksem, esejów Kronika według Fortynbrasa i Planeta Piołun.
– Obydwaj jesteśmy tu służbowo. Nie ufamy sobie nawzajem. Taka jest reguła. Jedyna różnica to ta, że pan mnie trzyma w zamknięciu, a nie odwrotnie.
– Tu on skwapliwie potaknął, a ja dokończyłem:
– Tak, ale ja mam jeszcze prawo moralne.
Andrzej Zarębski, filolog polski, dziennikarz solidarnościowej prasy, przyszły poseł, rzecznik rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego i sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, 13 grudnia 1981 r. zostaje internowany w ośrodku odosobnienia w Strzebielinku. Zaczyna prowadzić dziennik. Początkowo jest to przede wszystkim błyskotliwy opis nocy, kiedy wprowadzono stan wojenny, i dni, które nastąpiły później. Jednak „Zapiski z internowania” to bardzo nietypowe świadectwo niemal roku spędzonego przez autora w obozie dla internowanych.
To emocjonalne i pełne błyskotliwych obserwacji odbicie wrażliwości młodego, bezpodstawnie zniewolonego człowieka, balansujące na granicy poezji i prozy. Niezwykła próba przekształcająca przebywanie w izolacji i ciągłej niepewności w literacką formę, zdolną przydać temu doświadczeniu wartości, a samemu autorowi pozwolić na „luksus swobody”, przynajmniej tej intelektualno-twórczej. Mam mglistą świadomość ciebie, czytelniku, bardzo mglistą. I nawet nie wiem, czym są te formy – dziennikiem - literaturą - moją prawdą - moim kłamstwem - odwagą - ucieczką - mówieniem - przemilczaniem? Są tym wszystkim – zapewnia Paweł Huelle we wprowadzeniu do tej wyjątkowej książki wynoszonej partiami poza więzienne mury w postaci grypsów. Są kraje, gdzie przestępcy siedzą w więzieniach i piszą książki, a potem te książki wychodzą w wielkich wydawnictwach, o ile są dobre. I jest nasz kraj, w którym niewinni ludzie siedzą w więzieniach i piszą, a regulamin głosi, że podlegają konfiskacie wszelkie zapiski. To dlatego między innymi taka piękna tu niskość stylu i sznureczki nieudania. Oto literatura prosto z majtek. fragment książki Czasy były podwójnie szybkie. Pogotowia strajkowe, nieustanne prowokacje władzy, puste półki w sklepach. Czuło się, że w najściślejszym kierownictwie PZPR coś dojrzewa. I dojrzało. I teraz, po czterdziestu jeden latach, wracam do tamtego czasu za sprawą książki Andrzeja. Bez szoku i zaskoczenia – pisał wiersze, świetne teksty piosenek, nigdy nie był literackim ciurą, no ale tu – dzieło. z wprowadzenia Pawła Huelle
Andrzej Zarębski urodził się w 1957 r. w Gdyni. Podczas studiów filologicznych na Uniwersytecie Gdańskim pracował jako redaktor i szef serwisu informacyjnego Biura Informacji Prasowej Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ „Solidarność” – BIPS. 13 grudnia 1981 r. po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego został internowany w ośrodku odosobnienia w Strzebielinku, gdzie spędził 354 dni. W kolejnych latach był posłem (1991-1993), rzecznikiem rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego (1991) i sekretarzem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (1993-1999). Po zakończeniu kadencji został doradcą na rynku mediów elektronicznych. W 2012 r. został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2021 r. Krzyżem Wolności i Solidarności.
“Author clearly understands the historical contradiction – the demise of Yugoslavia as a country and its simultaneous survival within private memory and certain cultural institutions in Serbia. Tijana Vuković’s research encompasses the period between 2003 i 2020, its aim being presentation of proven historical findings about reception and continuity of Yugoslav legacy, which are to help in overcoming cultural trauma, brought about by the breakup of Yugoslavia”
Prof. dr sci. Nenad Makuljević
“Tijana Vuković was eager to describe and illustrate the place and role of the Yugoslav narrative and legacy in different cultural institutions, thus perplexing them with different economic backgrounds, decision-making strategies and sociocultural and production conditions analysis. Among the official institutions depicted here, these are Serbian Pavilion in Venice (Paviljon Republike Srbije u Veneciji), Museum of Contemporary Art in Belgrade (Muzej savremene umetnosti u Beogradu), Museum of Yugoslavia (Muzej Jugoslavije), and among nonofficial (alternative) ones, these are Centre for Cultural Decontamination (Centar za kulturnu dekontaminaciju/ CZKD), squat Inex, and alternative cultural center Catch 22 (Kvaka 22). A broader image of “how things really function”, on the field, which is an anthropological insight, is just an introduction to a more vivid form and more complete map of the institutions in Serbia in the post Yugoslav period. Although this seem to be isolated examples, they can function as a common ground for different interpretations of what once happened (or what could happen) with “the Yugoslav Kulturnation” and/or “Yugoslavism”, or any other disintegrated “Ex-Nationalism”, especially regarding its cultural potential.“
Prof. dr sci. Leo Rafolt
Stolica Francji, która dotąd była przede wszystkim mekką artystów, u progu drugiej wojny światowej staje się jednym z ostatnich bastionów demokracji. Życie płynie tu nadal swoim spokojnym rytmem, pełne są kawiarnie, kina i kabarety, jednak sztuka, film, moda, a nawet sport wszystko przesiąknięte jest teraz polityką. Paryż 1938 to rozpisana na dwanaście miesięcy kronika końca pewnego świata, którą czyta się jak wbijającą w fotel powieść. Szarota znakomicie oddaje klimat epoki i narastającą atmosferę grozy, najbardziej interesują go jednak ludzie. Wśród bohaterów książki znaleźli się m.in. flirtująca z faszystami Coco Chanel, przesyłający depesze z pogrążonej w wojnie Hiszpanii Ernest Hemingway, uciekający z opanowanego przez nazistów Wiednia Zygmunt Freud oraz dwaj młodzi kompozytorzy z Warszawy: Stefan Kisielewski i Andrzej Panufnik.
Wyobraźmy sobie, że zapiski Anne Frank nie kończą się po jej aresztowaniu, że pisze ona dalej, już w niemieckim obozie. To właśnie "Piękne dni mojej młodości" Any Novac - niezwykły dokument, pamiętnik piętnastoletniej Żydówki, więzionej w Auschwitz, Płaszowie i innych obozach, wstrząsający obraz świata, w którym zapisywanie wstrząsających wrażeń staje się dla autorki dowodem własnego istnienia. Dokument cudem sporządzony na skrawkach papieru za pomocą znalezionego kawałka ołówka, cudem zachowany, przemyślnie ukrywany, a nawet przemycony z Płaszowa na zewnątrz. "Piękne dni mojej młodości", bezlitośnie dojrzała i wyrazista relacja, opisująca dno piekieł widziane oczyma nastolatki, pozostaje do dziś jednym z najważniejszych i najbardziej poruszających świadectw Holokaustu.Wieszanie to element lokalnego kolorytu, jest w Płaszowie tradycją. Metodą, którą popiera komendant obozu. Wystarczy nierozważne słowo, grymas, czy po prostu podejrzenie, że w czyimś sercu nie ma miejsca na Reich. Tak samo nadałby się do tego rewolwer. Ale komendant Płaszowa uwielbia przedstawienia, jest estetą. Dlatego tylu biedakom przypada w udziale zaszczyt duszenia się na oczach tysięcy widzów. Ponoć zmysł piękna komendanta posuwa się tak daleko, że raz wpakował kulę w głowę młodej dziewczyny tylko dlatego, że miała źle zawiązane sznurówki. Ana Novac(1929 - 2010) urodziła się jako Zimra Harsányi w Rumunii. W 1944 roku wywieziona wraz z rodziną do Auschwitz, znalazła się następnie w obozie w Płaszowie, a jeszcze później w kilku mniejszych obozach. Jako jedyna z rodziny przeżyła wojnę. Wyzwolona w 1945 r. w czeskiej Chrastavie, gdzie znajdowała się filia obozu Gross-Rosen. Po wojnie mieszkała w Rumunii, by w latach 60. przenieść się do Berlina, a następnie do Paryża.
,,Wspomnienie obozu będzie szło z nami przez całe życie, choć jesteśmy ludźmi jak wszyscy inni ludzie na ziemi. Ale na ręku wytatuowano nam numery na znak, że byliśmy niewolnikami."",,Na luksus zapomnienia nie możemy sobie pozwolić.""Janusz Nel Siedlecki, numer obozowy 6643 Krystyn Olszewski, numer obozowy 75817 Tadeusz Borowski, numer obozowy 119198Książka to zbiór wspomnień obozowych napisany w 1945 roku przez ekswięźnów niemieckich obozów koncentracyjnych opartych zarówno na przeżyciach autorów jak i ich współwięźniów.Pierwsze wydanie ukazało się w 1946 roku w Monachium nakładem Oficyny Warszawskiej na Obczyźnie założonej przez Anatola Girsa, który poznał autorów w Dachau. Część dziesięciotysięcznego nakładu oprawiono w ,,pasiaki"" pochodzące z oryginalnych ubrań więziennych. Przez oprawy kilku egzemplarzy przepleciono drut kolczasty, a jeden egzemplarz, własność Anatola Girsa, oprawiono w skórę z esesmańskiego płaszcza.,,Tuż po wojnie, w 1946 roku, ta książka była wstrząsem. Ale także dzisiaj jest wstrząsająca i znowu bardzo potrzebna, bo pamięć przeszłości oddala się, a rolę dokumentów zaczynają odgrywać kiczowate powieści z Auschwitz w tytule - dlatego tak ważne jest wznowienie Byliśmy w Oświęcimiu"". Justyna Sobolewska, ,,Polityka""
Oparty na poszukiwaniach w archiwach pięciu krajów, w tym odtajnionych zbiorach rosyjskich, Diabelski pakt stanowi najlepsze opracowanie dziejów tego tajnego paktu i jego katastrofalnych skutków.Gdy Niemcy najechały 1 września 1939 roku Polskę, ich potęga wojskowa była przytłaczająca. A ledwie dwadzieścia lat wcześniej Niemcy były na kolanach. Traktat wersalski drastycznie ograniczył ich niegdyś potężną armię, zakazując rozwoju techniki wojskowej. Gdy w roku 1933 do władzy doszedł Hitler, ustalenia te pozostawały w mocy. W roku 1939 jednak dysponował już 4,2 miliona żołnierzy i najbardziej zaawansowaną bronią na świecie. Jak do tego doszło?Ian Ona Johnson udowadnia, że odpowiedzi należy szukać w Rosji Radzieckiej. Ponad dziesięć lat po zakończeniu I wojny światowej Niemcy i Związek Radziecki zawiązali tajemne partnerstwo. Na radzieckiej ziemi, poza kontrolą narzuconą w Wersalu, powstała sieć poligonów i fabryk zbrojeniowych. Niemcy zyskały miejsce do odbudowy wojska, a Związek Radziecki zdobył bezcenną wiedzę militarną, techniczną i gospodarczą. Oba kraje stały się potęgami marzącymi o światowej dominacji.Książka Johnsona jest wspaniale pouczająca. Objaśnia jedną z najmniej znanych i najmniej rozumianych relacji XX wieku - kontaktu międzywojennych pariasów, Niemiec i Związku Radzieckiego. Ta dobrze napisana i doskonale udokumentowana praca jest niezbędną lekturą dla każdego, kto interesuje się tym okresem-. Roger Moorhouse, autor książek Polska 1939. Pierwsi przeciw Hitlerowi i Pakt Diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina, 1939-1941.
W latach 1944-1956 stracono w Polsce kilka tysięcy osób należących do antykomunistycznych organizacji niepodległościowych. Ofiarami tych zbrodni byli także dawni więźniowie KL Auschwitz, w tym rotmistrz Witold Pilecki, zaliczany przez historyków do sześciu najodważniejszych ludzi europejskiego ruchu oporu. Witold Pilecki, uczestnik wojen w 1920 i 1939 roku, dobrowolny więzień i twórca konspiracji wojskowej w KL Auschwitz, uciekinier z tego obozu, oficer Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego, jeniec obozów w Lamsdorf i Murnau, po wojnie wstąpił do II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech. Został zamordowany strzałem w potylicę w warszawskim więzieniu na Mokotowie 25 maja 1948 roku. W lipcu 2006 roku prezydent RP Lech Kaczyński w uznaniu zasług Witolda Pileckiego i jego oddania sprawom ojczyzny odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. W 2013 roku Pilecki został awansowany do stopnia pułkownika.
17 września 1944 roku około godziny 13 feldmarszałek Walter Model, nowy dowódca niemieckiej Grupy Armii "B", zasiadł do obiadu w hotelu Tafelberg w holenderskim miasteczku Oosterbeek niedaleko Arnhem. Nagle dobiegły do niego odgłosy eksplozji, a potem rozdzwoniły sie telefony. Jeden z oficerów wkrótce zameldował feldmarszałkowi: "Co za skończone świnie! Zrzucili prosto na nas dwie dywizje spadochronowe!". Mówiąc "świnie", miał na myśli aliantów...Tak Niemcy dowiedzieli się o rozpoczęciu operacji "Market Garden", największej operacji powietrznodesantowej w tej wojnie. Jej celem było opanowanie przez brytyjskich i amerykańskich spadochroniarzy przepraw na kilku rzekach i kanałach oraz umożliwienie oddziałom pancernym dojścia do Renu w Arnhem. Stamtąd alianci mogliby uderzyć na Zagłębie Ruhry, przemysłowe centrum hitlerowskich nazistowskich Niemiec. Ten śmiały plan brytyjskiego marszałka Montgomery'ego mógł zdecydowanie przyspieszyć koniec wojny. Okazał się jednak nazbyt optymistyczny i zakończył fiaskiem.Anthony Tucker-Jones, były oficer brytyjskiego kontrwywiadu, autor wielu książek dotyczących drugiej wojny światowej, ukazuje bitwę pod Arnhem z perspektywy Niemców. Docieka, jak mimo zaskoczenia alianckimi desantami zdołali się szybko zorganizować, podciągnąć odwody i uniemożliwić przeciwnikom zajęcie kluczowego mostu w Arnhem. W książce jest też mowa o udziale w walkach Polaków z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego.
Sensacyjna opowieść o trudach i niebezpieczeństwach powojennego życia, w której fikcja przeplata się z historycznymi wydarzeniami.Polska, sierpień 1945 roku. Trwa utrwalanie władzy ludowej, aresztowany przez UB pułkownik "Radosław" Mazurkiewicz apeluje do akowców by się ujawniali, władze podziemia powołują do życia organizację Wolność i Niezawisłość, na Ziemiach Odzyskanych osadnicy zmagają się z bandytyzmem szabrowników i Armii Czerwonej, a przez Europę przetacza się wędrówka ludów. Na drogach krzyżują się kolumny polskich i niemieckich przesiedleńców, byłych więźniów i robotników przymusowych oraz niemieckich jeńców.Na Dolny Śląska wyrusza specgrupa Milicji Obywatelskiej, której dowódcą jest polecany przez towarzyszy z NKWD porucznik Biały. Specrupa, której władze nadają kryptonim Glaca, ma misję widowiskowego rozprawienia się z bandami szabrowników. Ludzie Białego mają jednak zupełnie inne planyOdzyskany 46 to historia przygód przedwojennego komisarza Policji Państwowej Wincentego Rybskiego, który występuje w podwójnej roli: ścigającego i ściganego.
Warszawa, rok 1938. Gazety nieustannie ostrzegają przed rychłym wybuchem wojny, lecz zajęci swoimi sprawami ludzie nie myślą o zagrożeniu. Nad gwarnymi kawiarniami unosi się beztroski śmiech, a kto tylko może, wyjeżdża z upalnej Warszawy na letnisko. Helena wraz z kuzynem Michałem i aktorem Konradem Wernerem rusza w podróż na Półwysep Helski, by spędzić szalone lato na dansingach i w kasynach. To właśnie tam dochodzi do niespodziewanego spotkania, które zaważy na jej całym życiu. Jaką cenę będzie musiała zapłacić za chwilę zapomnienia? Nad rodziną rzemieślników z Solca znów zbierają się czarne chmury, a Poldek wciąż nie potrafi się wyzwolić spod władzy despotycznego ojca. Jaki sekret skrywa chłopak? Odetchnijcie bryzą, posłuchajcie jazzu niosącego się z dansingów po oświetlonych księżycem plażach i poczujcie klimat przedwojennych kurortów nad Bałtykiem. Jagna Rolska - autorka i współautorka powieści fantastycznych i obyczajowych, w tym bestsellerowego "Kaprysu milionera", wyróżnionego tytułem Książki roku 2020 w plebiscycie portalu Granice.pl, oraz SeeIT, nominowanego do nagrody polskiego fandomu im. Janusza A. Zajdla, a także w konkursie "Lubimy czytać" na Książkę roku 2019 w kategorii Science Fiction. Debiutowała w 2011 roku na łamach miesięcznika "Science fiction, fantasy i horror". W 2022 roku tomem "Córki stolicy", gorąco przyjętym przez czytelniczki, rozpoczęła trzytomową sagę "Czas niepokoju”. Zastępczyni redaktora naczelnego internetowego magazynu literackiego "Fahrenheit".
"[...] dzieje Ekspozytury 300 podczas drugiej wojny światowej przedstawiają się następująco. Powstanie agentury było związane z reorganizacją francuskiego ośrodka kryptologicznego „P.C. Bruno” kierowanego przez francuskiego szefa radiowywiadu majora Gustave Bertranda. Po upadku Francji w czerwcu 1940 roku i podpisaniu rozejmu z Niemcami możliwe było kontynuowanie tej działalności jedynie w konspiracji. Major Bertrand, po uzyskaniu nieoficjalnej akceptacji gen. Maxime Weyganda (19 maja 1940 roku mianowany Naczelnym Wodzem Sił Zbrojnych Francji), utworzył ośrodek o kryptonimie „Cadix” umieszczony w Ch?teau des Fouzes, niedaleko Uzes (w departamencie Gard). Zespół ppłk. Langera dzięki poparciu ze strony gen. Juliusza Kleeberga (po upadku Francji założył na terenie Vichy Organizację Wojskową, która zajmowała się ewakuacją i opieką nad żołnierzami Wojska Polskiego) otrzymał zgodę na kontynuowanie współpracy z Francuzami, jednak organizacyjnie, jako Ekspozytura 300 miała podlegać i komunikować się bezpośrednio z Wydziałem Wywiadowczym Oddziału II Sztabu N.W. Pracownicy polskiej ekspozytury składali okresowo meldunki i otrzymywali drogą zwrotną kolejne zadania. Stałą łączność ośrodek „Cadix” nawiązał ze stolicą Albionu dopiero na początku marca 1941 roku. Radiogramy były szyfrowane za pomocą modelu maszyny do szyfrowania Lacida, zaprojektowanej przed drugą wojną światową przez polskie Biuro Szyfrów w celu użycia jej w okresie wojny przez polskich wyższych dowódców. Dwa egzemplarze tego urządzenia wysłano do Francji przed wrześniem 1939 roku. Radiostacja Ekspozytury 300 spełniała ważną rolę – jej zadaniem było pośredniczenie w bezpośredniej łączności pomiędzy Ekspozyturą „AFR” ulokowaną w Algierze (kierownik mjr Mieczysław Zygfryd Słowikowski, pseud. „Rygor”), a Wydziałem Wywiadowczym Oddziału II Sztabu N.W. w Londynie. Pracownicy Ekspozytury 300 zajmowali się różnymi tematami. Prace nad dekryptażem, czyli rozszyfrowywaniem, koncentrowały się na materiałach pochodzących z nasłuchu niemieckiej korespondencji radiowej:
1) sztabów i jednostek Wehrmachtu stacjonujących we Francji, w samych Niemczech, a także na terytoriach okupowanych lub w sferze dominacji Trzeciej Rzeszy: na terenach Belgii, Bułgarii, Czechosłowacji, Jugosławii, Polski, Węgier, okupowanej części Związku Sowieckiego, jak również na Krecie, w Libii i na innych obszarach;
2) policji i SS we Francji, Austrii, Czechosłowacji, Holandii, Luksemburgu, Norwegii, Polsce i w okupowanej części Związku Sowieckiego;
3) kierownictwa Niemieckiej Komisji Rozejmowej w Wiesbaden, z jej placówkami we Francji i w Afryce Północnej, a także między placówkami w terenie."
(fragment Wstępu)
Czy Polska może istnieć bez Lwowa? Ostatnie siedemdziesiąt lat udowadnia, że jest to możliwe, ale polska dusza mocno straciła na tej separacji.Jak magię miasta, porównywanego nieraz do Florencji, legendę stolicy polskiej przedwojennej kultury i elegancji przełożyć na język zrozumiały dla współczesnego pokolenia?Wehikuł czasu prowadzony wprawną ręką znanych popularyzatorów historii; Sławomira Kopra i Tomasza Stańczyka zaprasza na pokład.Panorama Racławicka widziana ze LwowaNajlepsze trunki tylko z firmy BaczewskiWesoła Lwowska Fala - Szczepcio, Tońcio i lwowski bałakWielkie zbrodnie z namiętności i sprawa GorgonowejPoczątki polskiej piłki nożnejPolski dramat sceniczny i lwowskie lata Gabrieli ZapolskiejLegenda cmentarza ŁyczakowskiegoLwowscy pogromcy tyfusuHemar i Lem. Lwów to wielka tęsknotaSkandal w Galicyjskiej Kasie OszczędnościObrona Lwowa 1939Wygnanie z polskiego LwowaPożoga wojenna spowodowała, że Lwów, jedno z trzech najważniejszych polskich miast (obok Warszawy i Krakowa), pozostało poza granicami Rzeczypospolitej.Większość literatury o Lwowie to nostalgiczne wspomnienia, jego dawnych mieszkańców lub ich potomków. Nic więc dziwnego, że malują oni obraz wyidealizowany, pozbawiony wad, jak wspomina się kraj szczęśliwej młodości czy dzieciństwa. Autorzy poszli inną drogą, przedstawili ostatnie półwiecze polskiego Lwowa z punktu widzenia historyków.To ostatnie lata, fascynującego i wspaniałego miasta, ale również sceny na której miały miejsce wydarzenia które czasami lepiej wyrzucić ze zbiorowej pamięci.Nie zmieniło to jednak ciepłych uczuć jakie Autorzy żywią do tego cudownego grodu.
Bardzo rzadko zdarza się, żeby potyczki takie jak ta pod Strugą z 1762 r. doczekały się własnych monografii. Jeszcze rzadziej są one tak szczegółowe i dokładne, jak ta napisana przez Dawida Golika i Jarosława Kryskę. Czytelnik bez trudu dostrzeże skalę podjętego przez autorów trudu w ilości przedstawianych mu detali w zakresie opisywanych miejsc, osób, rodzajów broni, czy specyfikacji jednostek biorących udział w bitwie. Z niecierpliwością należałoby teraz oczekiwać kolejnej pracy autorów poświęconej być może ważniejszemu i większemu wydarzeniu z czasów wojen śląskich. Zwłaszcza że biorąc pod uwagę zaprezentowany przez nich warsztat, byłaby to zapewne wyczerpująca temat monografia. (dr Tomasz Karpiński) Książka Adelsbach 1762. Zapomniana porażka Fryderyka Wielkiego stanowi cenne uzupełnienie polskiej historiografii, która w odniesieniu do okresu wojny siedmioletniej nie ma wielu dokonań. Będzie też ważną pozycją dla regionalistów i wszystkich mieszkańców okolic pola bitwy, chcących uzupełnić swoją wiedzę o historii lokalnej. W końcu, może być uznana za wzór dla innych autorów monografii bitew, w odniesieniu do wykorzystania źródeł do konstruowania narracji dotyczącej rekonstrukcji przebiegu starcia. (dr hab. Grzegorz Podruczny, prof. UAM)
Szósty tom monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego. Pąć wyruszy jesienią, ale już w lecie zbiera się księstwo w Krakowie i czeka, i pije, i grzeszy. Biskupy grzmią, piwo się leje, gęśle gędzą. Nikt nie wie, ku czemu ta wędrówka Wreszcie ruszają, Kyrie Elejson rozbrzmiewa coraz głośniej, coraz większe przyłączają się kręgi, idzie pąć przez kraj od Krakowa do Międzyrzecza. Po co w niej idą, dlaczego dźwigają pokutne kamienie, sami sobie się dziwują ale idą ze strachu, z ducha, z grzechu nie wywiedziesz Na końcu drogi czeka sąd, Bugaja będą sądzić, roba i mordercę, co pięciu braci eremowych siekierą rozdziakał Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci, portretuje wszystkie warstwy społeczne od pospolitego roba, po księcia Bolesława czy cesarza Ottona III. Splata losy bohaterów, tak jak splatała się polska państwowość, wytrwale, cierpliwie, w boju i politycznych rozgrywkach.
Małżeństwo z rozsądku potrafi przynieść więcej szkody niż pożytkuLondyn, początek XX wieku. Lady Eleanor, od niedawna hrabina Moubray, powraca na salony u boku nowego męża. Będzie musiała zmierzyć się z nieprzychylnością socjety, plotkami i intrygami. Stawiając im czoła, zawalczy o swoją przyszłość i wolność. Musi jednak pamiętać, że na szali kładzie teraz nie tylko własne życie, ale i życie nienarodzonego jeszcze dziecka. Czy uda jej się uwolnić od przeszłości i wciąż dręczącego ją testamentu poprzedniego męża, lorda Hardingea? Czy spotkanie z madame Romanoff, światowej sławy medium, pomoże znaleźć rozwiązanie zagadek z przeszłości? Jakie decyzje podejmie Cillian Shaw, którego los został na zawsze połączony z losem Nory, postawiony przed wyborem między miłością a dobrem swojego kraju?Sieć intryg coraz ciaśniej oplata tych dwoje, prowadząc nieuchronnie do dramatycznych rozstrzygnięć. Wkrótce okaże się, kim Eleonor pozostanie w tym życiowym rozdaniu i czy odnajdzie bezpieczne wyjście z zasadzki zastawionej przez ludzi z jej najbliższego otoczenia.
Wyjątkowa powieść historyczna autorki światowego bestsellera „Czarownica ze wzgórza”, książki roku portalu LubimyCzytać.pl. RODZINA IDEALNA NIE ISTNIEJE. Hrabstwo West Yorkshire, rok 1904. Ruby May podjęła się opieki nad dziećmi zamożnych Charlesa i Lilian Englandów. Przejęta zasadami wyniesionymi z Instytutu Norland, z zaangażowaniem pomaga rodzinie. Chłonie obyczaje panujące w odosobnionym Hardcastle House. Środowisko, do którego trafiła, robi na niej wrażenie. Lecz wydaje jej się, że z tajemniczą, piękną panią England coś jest nie w porządku, a służba darzy ją niechęcią. Ruby czuje się nieswojo. ZŁO CZAI SIĘ W KAŻDYM Z NAS. Nie każda słabość prowadzi do tragedii. Warto skonfrontować się z demonami z przeszłości, aby historia się nie powtórzyła. Przesycona narastającą atmosferą grozy „Pani England” to portret małżeństwa epoki edwardiańskiej, pasjonująca opowieść o mężczyznach i kobietach, sile i dominacji, odwadze, prawdzie i szatańskim podstępie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?