... Nie widzę również potrzeby (chociaż wielu Czytelników, a także kilku wydawców proponuje mi to) pisania o dalszym locie malarstwa, po roku 1870. Frunęło cudownie, od Impresjonistów do późnego Picassa i Magritte'a, a następnie zdechło. Dzisiejsze malarstwo budzi we mnie warknięcie, które Anglosasi ujmują czterema literami: "shit". Z tym malarstwem kojarzy mi się rewelacja naukowa tycząca prędkości. W lipcu 2000 fizycy Uniwersytetu Princeton zmusili wiązkę laserową do przekroczenia prędkości światła....
Potrzebujemy prawdziwej sztuki, a nie patologii udającej sztukę. Potrzebujemy sztuki tak wspaniałej, jak malarstwo dawnych białych mistrzów.
Warszawa, sierpień 2000
Waldemar Łysiak
Georges Bataille (1897–1962), francuski pisarz i filozof, uchodził za „metafizyka zła”, który fascynował się śmiercią, cierpieniem i ofiarami z ludzi, ale przez większość życia był bibliotekarzem. Również „Historia erotyzmu” (należąca do ineditów z lat 1950–1951) nie jest dziełem skandalizującym, lecz esejem o „ekonomii” w specyficznym, szerokim sensie tego pojęcia nadanym mu przez Bataille’a. Na historię erotyzmu składają się próby „transgresji”, przekraczania ustanawianych zakazów. Książka Bataille’a jest w zasadzie właśnie esejem historycznym, choć także „fenomenologią erotyczną”. Wydaliny, czystość, nagość, przedmiot pożądania, małżeństwo znajdują tu pełne pasji i świeżości analizy. Trzeba bowiem mimo wszystko pamiętać, że bibliotekarz po pracy zwykł był odwiedzać paryskie zamtuzy.
Malarstwo ostatnich dekad istotnie nie zawiera nic, to doprawdy "mniej niż zero", więc można się cieszyć, że nie istnieje malarski Nobel. Regulaminowo nagradzano by co roku jakąś miernotę (starczy, że robią to w literaturze), i jeszcze trzeba byłoby słuchać oklasków. Wolę robić coś innego: słuchać ciszy, oklaskując bezgłośnie jakąś piękną kokotę lub połowicę.
Warszawa 2000
W tomie 7:
Weneckie pożegnania (Guardi)
"Papa Frago" (Fragonard)
Rokokowa "Lolita" (Watteau, Boucher, Fragonard, Greuze)
Lizus (David)
Tercet preromantyczny (Vernet, Robert, Fussli)
Biblia piekła (Blake)
Dwa sobowtóry: dziewica i dziwka (Gerard)
"Co artysta chciał powiedzieć?" (Goya)
"- Tu mieszka malarz!" (Ingres)
Białe konie Romantyzmu (Stubbs, Gros, David, Gericault i Delacroix)
?Ulica jednokierunkowa? (1928), jedyny czysto literacki utwór Waltera Benjamina (1892?1940), ma postać ?montażu? z krótkich, oryginalnych, często enigmatycznych felietoników, sentencji i aforyzmów skupionych wokół życia nowoczesnej metropolii, zza którego prześwieca głębsze doświadczenie filozoficzne. Benjamina, zapoznanego za życia i przedwcześnie zmarłego, zalicza się dziś do najwybitniejszych pisarzy i intelektualistów XX wieku. Berlińczyk z asymilowanej zamożnej rodziny żydowskiej, w 1933 roku wyjechał do Francji, a zagrożony aresztowaniem podczas próby wydostania się z niej, popełnił w 1940 roku samobójstwo. Za życia ukazało się zaledwie kilka jego książek, a monumentalna, niedokończona księga ?Pasaże? ? dopiero w 1982 roku. Jego styl znany dziś głównie z ?Berlińskiego dzieciństwa na przełomie wieków? (za życia fragmenty w czasopismach, potem 1987, 2000) ukształtował się właśnie w ?Ulicy??, która stanowi intelektualne zwierciadło złotych lat dwudziestych, a fascynację nowoczesnością podbudowuje zapomnianym doświadczeniem kosmosu. To niewielkie objętościowo dzieło Benjamina należy do najsłynniejszych utworów niemieckiego pisarstwa w XX wieku.
Listy różne II - to zbiór mini felietonów emocjonalnych. Świat emocji z reguły skrywany, bądź ubierany w panujące w danym okresie mody, często nie w pełni obrazuje jak bardzo one rządzą człowiekiem, jak jakiś drobny fakt może spowodować wyładowanie nawet obok tego faktu, ale ściśle się z nim wiążące...
Zdaję sobie sprawę, że lektura nie nastraja optymistycznie, że książka jest rodzajem kroniki agonii, ale trudno - moim celem jest przede wszystkim przedstawienie sytuacji i kierunku jej ewolucji, ponieważ warunkiem podjęcia skutecznego remedium - o ile jest ono jeszcze w ogóle możliwe - jest trafna diagnoza. Być może z tego powodu książka wzbudzi sprzeciw, zwłaszcza wśród ludzi przekonanych, że wszystko powinno się zakończyć wesołym oberkiem...
Jest to książka o religii, a ściślej przeciw religii (chrześcijańskiej) i o (pocieszającej) możliwości samobójstwa. Hasło "Bóg umarł" jest dla Ciorana eufemizmem i w rzeczywistości oznacza: umarła religia, zwłaszcza chrześcijańska, choć zachodzi podejrzenie demiurgicznej manipulacji już u początku świata.
Kim jest dziś polska kobieta? Jak zmieniła się przez ostatnie lata i czego oczekuje w dzisiejszych czasach od mężczyzny? A może w ogóle go nie potrzebuje, bo nadchodzi era silnych, niezależnych kobiet? I w końcu co na to mężczyźni? Profesor Zbigniew Lew-Starowicz odkrywa, co naprawdę dzieje się w relacjach pań i panów w zależności od ich osobowości, wymagań, przyzwyczajeń, ukrytych i nieznanych sobie pragnień, a także jak na to wszystko wpływają nasze kultura, obyczaje, religia i normy społeczne
Czy Kościół miesza się do polityki? Czy też zdecydowanie nie chce być podmiotem politycznym, chociaż ma do tego wszelkie predyspozycje?
Od lat i we Włoszech, i w Polsce toczy się dyskusja na temat rozdziału państwa i Kościoła. Rozważa się, jak dalece hierarchowie Kościoła mogą wpływać na bieżące życie polityczne i czy księża mają prawo do wyrażania opinii o naszych politykach. Jedni uważają, że Kościół ma w tej dziedzinie za dużo do powiedzenia, inni wręcz przeciwnie, wskazują, że właśnie w swoim kościele obywatel ma prawo słyszeć komentarz na każdy temat dotyczący jego życia, a więc także na tematy polityczne.
Książka dwóch włoskich myślicieli jest dwugłosem na ten temat. Obaj filozofowie starają się pokazać znaczenie Kościoła w polityce z dwóch punktów widzenia: świeckiego i katolickiego. Piszą o tym, czym powinna być polityka z punktu widzenia chrześcijanina, a raczej czego w niej być nie powinno, i jak powinna wyglądać symbioza Kościoła i szeroko rozumianej nowoczesności.
Interesująca książka dla osób obeznanych nieco z historią Kościoła i tematyką filozoficzną.
"Media pod lupą" to zbiór znakomitych artykułów o roli środków masowego przekazu w kształtowaniu dzisiejszego obrazu świata, życia społecznego i Kościoła. Wolność słowa zarówno stwarza szansę dla promocji dobrych wartości, jak i przynosi skutki negatywne. Krzysztof Ołdakowski SJ w zajmujący sposób prezentuje wizje rodziny, kobiecości, agresji, konfliktów czy umierania kreowane przez różne media. Jako znawca tematu nie unika także pytań o miejsce Kościoła w przestrzeni publicznej, pisze o sposobach wykorzystywania mediów jako współczesnego narzędzia ewangelizacyjnego.
Książka jest adresowana nie tylko i nie przede wszystkim do profesjonalistów zarządzania, ale do tych wszystkich, którzy stykają się z menedżerami i z zarządzaniem, pragną poznać i zrozumieć jego funkcję we współczesnym świecie, do tych wszystkich ?menedżerów mimo woli?, których ścieżka kariery i życiowa droga prowadzą do zarządzania, mimo że wcale tego nie oczekują i nie są do tego przygotowani.
Fragment Wstępu
Drugie, luksusowe wydanie kultowej księgi sławnego pisarza i historyka sztuki, opisującej dzieje malarstwa europejskiego tzw. dawnych mistrzów (od późnego Średniowiecza do schyłku wieku XIX). Piąty wolumin nowej, dziewięciotomowej edycji, poważnie wzbogaconej przez autora treściowo oraz ikonograficznie - w tym tomie m.in. znalazły się 42 dodatkowe ilustracje.
(...) Po tym, jak wypełniliśmy teoretyczną przepaść analizą socjalizmu, najmniej znanym i najważniejszym teoretycznie polem jest pieniądz, gdzie dominują błędy metodologiczne, pomieszanie terminologiczne i systematyczna przemoc banków centralnych. Relacje społeczne, w których mamy do czynienia z pieniądzem, są (...) abstrakcyjne i trudne do zrozumienia, a zatem wiedza, która powstaje w ich wyniku, jest skomplikowana i nieuchwytna, powodując powstanie następujących po sobie recesji gospodarczych (...)
Jesus Huerta de Soto
Bohaterem niniejszej książki jest pewien niezwykły ogród w Puszczykowie pod Poznaniem, gdzie od kilkudziesięciu lat żyje podróżniczy ród Fidlerów. Nazwijmy ten ogród, i to bez cienia chełpliwości, aczkolwiek nieco górnolotnie - najpiękniejszym ogrodem świata. Nie dlatego jednak, że jest aż tak wymyślny, tak wspaniały i niedościgły. Nie chodzi tu bynajmniej o wyrafinowanie kanony ogrodniczego piękna.
Owszem, ogród ten ma niewątpliwie zasługi, ponieważ mieści się w nim podróżnicze Muzeum - Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera, ale Bogiem a prawdą, oceniając rzecz obiektywnie, widziałem ogrody dużo lepiej urządzone i wypieszczone, aniżeli nasz. Więc o co chodzi z tym najpiękniejszym ogrodem świata? W zasadzie rzecz jest prosta i zrozumiała. Rzecz idzie o to, mianowicie, że najpiękniejszy ogród świata to z reguły ten, który jest naszym własnym ogrodem, wyłącznie nam przypisanym, nie tylko rośliny, ale także ludzie serdecznie z nim związani, na co dzień. Taki to najpiękniejszy ogród świata mam na myśli. Ogród subiektywny, bardzo osobisty, jedyny w swoim rodzaju, bo absolutnie nasz. Zrozumieją to ci wszyscy szczęśliwcy, którzy posiadają własne ogrody.(...)
To książka uznana przez krytyków za wyjątkową. Józef Mackiewicz określił ją jako "swego rodzaju epos". Jej tematem bowiem "nie jest historia, stanowiąca zaledwie tło; nie są przeżycia jednej osoby, a dzieje wielu osób; nie chodzi w niej też o przyczynkowe poznanie pewnych znakomitości. Chodzi raczej o przyczynek do odtworzenia pewnej prawdy zarówno w geografii, psychologii i czasie, czyli o to, czego w gruncie rzeczy szukamy w każdej dobrej książce.
Drugie, luksusowe wydanie kultowej księgi sławnego pisarza i historyka sztuki, opisującej dzieje malarstwa europejskiego tzw. dawnych mistrzów (od późnego Średniowiecza do schyłku wieku XIX).
Czwarty wolumin nowej, ośmiotomowej edycji, poważnie wzbogaconej przez autora treściowo oraz ikonograficznie.
W niniejszej książce usiłuję wniknąć w (al.)chemię tworzenia, stworzyć próbę opisu tego, jak z wyobraźni rodzi się świat Jana Fabre'a, jak powstaje jego estetyka, wizje uwalniane za pomocą środków teatralnych. Zawarłem w niej dążenie do zbadania samego procesu twórczego i odczytania spektaklu właściwie od tyłu: nie poprzez efekt końcowy pokazywany publiczności, lecz koncentrując się na całym cyklu, od pierwszego dnia aż do premiery.
Luk Van Den Dries
Czego oczekujemy od kapłanów: pobożności i wrażliwości czy przedsiębiorczości:
Co naprawdę myślimy o celibacie?
Czy rzeczywiście chcemy księży wysłać na Księżyc?
Nowa książka ks. Krzysztofa Wonsa, napisana lekkim stylem, o tym, jaki powinien być kapłan XXI wieku.
W kolejnym tomie esejów C. S. Lewis, filozof i pisarz, podejmuje temat miłości. Wyróżnia cztery jej rodzaje: przywiązanie, przyjaźń, miłość erotyczną oraz Caritas, która jako miłość Boga i bliźniego jest z nich najważniejsza.
Lewis pokazuje, jak płynne są granice między poszczególnymi rodzajami miłości - jedna może przechodzić w druga tak, abyśmy w rezultacie lepiej mogli zrozumieć, kim i po co jesteśmy.
Czyta Krzysztof Kolberger
Malarstwo Białego Człowieka"" - tom 3. Drugie, luksusowe wydanie kultowej księgi sławnego pisarza i historyka sztuki, opisującej dzieje malarstwa europejskiego tzw. dawnych mistrzów (od późnego Średniowiecza do schyłku wieku XIX). Trzeci wolumin nowej, ośmiotomowej edycji, wzbogaconej przez autora treściowo oraz ikonograficznie.Kolejne tomy będą ukazywały się regularnie co kilka miesięcy.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?