Przetrwaj codzienne rodzicielskie potyczki i pomóż swojej rodzinie kwitnąć.Daniel Siegel i Tina Payne Bryson stworzyli mistrzowski, przyjazny czytelnikom przewodnik, który ma pomóc dzieciom w kształceniu inteligencji emocjonalnej. Te błyskotliwe metody zmieniają codzienne interakcje w wartościowe, modelujące umysł chwile. Każdy, kto kocha swoje dziecko i troszczy się o nie, powinien przeczytać tę książkę. - Daniel Goleman, autor Inteligencji emocjonalnejTwój dwulatek wpada w histerię na środku sklepu, przedszkolak odmawia ubrania się, a piątoklasista dąsa się na ławce, zamiast grać na boisku. Czy dzieci spiskują, żeby życie ich rodziców było niekończącym się wyzwaniem? Nie to tylko ich rozwijające się umysły przejmują ster!W tej pionierskiej książce autorzy w przystępny sposób przekazują nową wiedzę dotyczącą rozwoju mózgu człowieka. U dzieci, szczególnie małych, prawa półkula, odpowiedzialna za emocje, dominuje nad lewą półkulą, zawiadującą logicznym myśleniem. Nic dziwnego, że dzieci mogą mieć problem z kontrolowaniem swoich zachowań. Ta niezwykła książka dostarcza rodzicom skutecznego narzędzia w postaci 12 sprawdzonych strategii integracji umysłu, które zostały uzupełnione wyjaśnieniami, przykładami oraz ilustracjami.
Nowoczesne leczenie musi się opierać na dwóch podstawowych filarach. Pierwszy z nich to zdolność nauk medycznych do jak najwcześniejszej interwencji, by nie dopuścić do rozwoju choroby. Drugi zaś to chęć pojedynczych osób i całego społeczeństwa, aby taki rodzaj interwencji mógł być realizowany, a to oznacza współuczestnictwo w zapobieganiu chorobom i we wczesnej diagnostyce. Dzięki niniejszej publikacji każdy może poszerzyć swą wiedzę medyczną, a przecież oczywiste jest, że ten, kto ma odpowiednią wiedzę, jest najlepszym strażnikiem zdrowia własnego oraz wszystkich bliskich mu osób. Przedstawione tu informacje i wskazówki, których udzielają eksperci ze szpitali, ośrodków badawczych i uniwersytetów, pozwalają zrozumieć, na czym polegają poszczególne zaburzenia i dolegliwości, i pozbyć się najczęstszych wątpliwości dotyczących symptomów i pierwszych objawów chorób.
Odbiorcy
- wszyscy, którzy chcą się jak najlepiej troszczyć o zdrowie swoje i swoich bliskich
- osoby szukające pomysłu na przydatny prezent
Dlaczego warto sięgnąć po tę publikację
- opisano w niej 130 najważniejszych chorób układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, trawiennego, moczowego, ruchowego, schorzeń skóry, chorób zakaźnych i wielu innych
- dzięki dopracowanym infografikom wyszukiwanie potrzebnych informacji jest niezwykle łatwe, a wszystkie wiadomości są przedstawione w sposób przystępny i zrozumiały
- publikacja ta jest niewątpliwie pozycją, którą warto mieć w zasięgu ręki i do której warto zaglądać zarówno dla zaspokojenia własnej ciekawości, jak i po to, by rozstrzygnąć wątpliwości, które nas nurtują
Krystyna Miłobędzka jest jedną z największych poetek piszących w języku polskim – to fakt rozpoznany, szeroko opisywany, problematyzowany. To także jedna z najważniejszych rodzimych autorek piszących dla teatru dla dzieci oraz o teatrze młodego widza.
Główny cel pracy „Skrzydła dla dzieci. Teatr poetycki Krystyny Miłobędzkiej” stanowi próba opisu teatralnej twórczości autorki „Siała baba mak”.
Interesowały mnie jej teksty drukowane oraz niepublikowane materiały, które znalazłam w archiwach. Ważne były także rozmowy z osobami, które w przeszłości doświadczyły tego teatru, z realizatorami najnowszych przedstawień oraz spotkania z samą poetką.
Całą twórczość Miłobędzkiej, dla dzieci i dla dorosłych, chciałam pokazać jako dzieło jednej wyobraźni poetyckiej. Szukałam tego, co wspólne dla zapisów publikowanych
w tomikach oraz zapisach dla teatru. W tym celu, podążając za myślą samej poetki, posługiwałam się właśnie słowem „zapis” (a nie „wiersz”lub „dramat”).
Moim celem była także uważna lektura poszczególnych tekstów, by opisać ich język oraz sposób konstruowania – z myślą o scenie i o dziecku jako odbiorcy. Przekonanie o jedności wyobraźni poetyckiej, która w tym przypadku od początku, od debiutanckich „Anaglifów”, jest także wyobraźnią teatralną, potwierdzam analizą esejów i wypowiedzi autorki o teatrze i o poezji.
Spróbowałam uchwycić całościowy pomysł na teatr poetycki, jaki zaproponowała Miłobędzka. Dotyczy to poszczególnych tekstów, gier słownych dla teatru, ale także sposobu myślenia o teatrze dla dzieci, o widzu i o aktywności jego wyobraźni.
Spostrzeżenia te są bliskie dzisiejszym przemyśleniom i praktyce związanej z pedagogiką teatru, co spróbowałam pokazać w podsumowaniu.
Joanna Żygowska
Książka Marka Gajdzińskiego podsumowuje doświadczenia drużynowego 16 WDH im. Zawiszy Czarnego oraz twórcy harcerskich programów i organizacji. Dostarcza wiedzy oraz narzędzi ambitnym wychowawcom - nie tylko instruktorom harcerskim - oraz pozwala zrozumieć czemu harcerstwo zawdzięcza swoje sukcesy wychowawcze.
"Nareszcie ktoś opisał metodę harcerską współczesnym i zrozumiałym językiem!" - dr phm. Ewa Palamer - Kabacińska, Stowarzyszenie Harcerskie, Uniwersytet Warszawski.
"Gdy szukam inspiracji przygotowując zajęcia dla instruktorów, wracam do książki Marka, by sprawdzić, czy na pewno o niczym nie zapomniałam." - hm. Jolanta Kreczmańska, Związek Harcerstwa Polskiego
"Idea, metoda i program splatają się w spójny, harcerski system wychowania, po którym książka ta jest świetnym przewodnikiem i zaproszeniem do instruktorskiej przygody!" - hm. Andrzej Jaworski, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej
"Dziecko w wieku przedszkolnym. Zabawne przygody odważnego ojca."
Jakie wydarzenie najbardziej zmienia świat dorosłego mężczyzny? Oczywiście narodziny dziecka.
Dziecko w wieku przedszkolnym to zbiór opowieści napisanych przez tatę trzyletniej Wiki. M. M. Cabicar opisuje rodzicielską rzeczywistość bezkompromisowo, czasem dosadnie, ale przede wszystkim z rozbrajającą szczerością i kapitalnym poczuciem humoru. Nie zdejmuje różowych okularów nawet w najbardziej kłopotliwych sytuacjach, wychowując dzięki temu niezwykle pogodne dziecko!
Dzieci mają tylko jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców jest dla nich sytuacją bardzo trudną. Można jednak o nie zadbać i sprawić, by problemy dorosłych nie burzyły dziecięcego świata. Nasze dzieci mogą mieć dwa kochające domy. Jeśli zdołamy choć oddzielnie być wspólnie rodzicami, to nasze dzieci pozostaną dziećmi, mimo że będą musiały dzielić czas między dwa domy.Autor książki, profesor psychologii, dzięki dziesięcioleciom badań i doświadczeń pomaga w zrozumieniu i kształtowaniu życia dzieci w dwóch rodzinach oraz pokazuje, jak sprawić, by ich dzieciństwo i dorastanie było lepsze.
Ada, wypada ci zabierać głos! Wypada ci się wyróżniać, dbać o siebie i zadawać pytania bez odpowiedzi. Czy wiesz, co jeszcze?
Poradniki dobrego wychowania dla panien dawno odeszły do lamusa. Dziś dziewczynom – tym małym i tym całkiem dużym – wypada… robić wszystko, o czym marzą! Mają prawo być sobą, rozwijać się i uczyć od najlepszych. Bohaterki tej książki wiedzą o tym najlepiej, bo same pokonały niejedną przeszkodę. Teraz dzielą się swoimi doświadczeniami, a ich opowieści mogą być inspiracją i dla dziewczynek, i dla chłopców.
Swoje historie opowiadają: Ewa Błaszczyk, Katarzyna Bonda, Marta Dymek, Irena Eris, Magdalena Fikus, Agnieszka Graff, Agnieszka Holland, Joanna Klimas, Mela Koteluk, Olga Kozierowska, Katarzyna Kozyra, Ewa Łętowska, Katarzyna Miller, Marta Sziłajtis-Obiegło, Natalia Partyka, Karolina Baca-Pogorzelska, Katarzyna Rosner, Beata Stelmach, Kamila Szczawińska, Dorota Wellman i Agnieszka Więdłocha.
Udowodniono już, że noszenie dziecka w chuście lub nosidle przynosi wiele korzyści praktycznych i emocjonalnych zarówno dla dziecka, jak i dla rodziców. "Dlaczego noszenie ma znaczenie?" w sposób entuzjastyczny, przystępny i rzeczowy tłumaczy ideę noszenia dzieci i dostarcza wielu praktycznych informacji na temat tego, jak korzystać z chust i nosideł.
Przygotowana przez panią dr Annę Granat publikacja jest poświęcona - zgodnie z tytułem - roli badań nad zachowaniami językowymi dzieci w wieku przedszkolnym we wdrażaniu edukacji medialnej. Stanowi ona t. 4 serii redagowanej przez prof. dr hab. Barbarę Boniecką i dr Annę Granat. Seria ta [...] jest ważna i potrzebna jako forum zarówno wymiany myśli badaczy zajmujących się tą stosunkowo nową dziedziną interdyscyplinarnych badań naukowych, jak i popularyzacji bardzo ważnych współcześnie problemów edukacji medialnej wśród edukatorów.
Z recenzji prof. UW dr. hab. Józefa Porayskiego-Pomsty
Język fascynuje naukowców reprezentujących różne dyscypliny i subdyscypliny naukowe. Inspiruje teoretyków, którzy z różnych perspektyw (przyjętych koncepcji teoretycznych), za pomocą różnych metod, technik i narzędzi badają rzeczywistość języka. Jest też inspiracją dla praktyków odpowiedzialnych za tworzenie środowiska sprzyjającego rozwijaniu kompetencji językowych i komunikacyjnych osób w różnym wieku, z różnymi indywidualnymi potrzebami i możliwościami korzystania z tego narzędzia porozumiewania się z innymi ludźmi. Szczególnie inspirujący wydaje się język dziecka, które przejmuje i nasiąka tym wszystkim, co dzieje się wokół, tym, co nowe, co wartościowe, i tym, co niekoniecznie jest pożądane, ale dostępne dla dziecka. Język dziecka jest fascynujący, ponieważ dziecko nie tylko przyswaja sam język, poznaje też, co za jego pomocą można wyrazić, sprawdza „granice swojego języka”. W specyficzny sposób korzysta z możliwości, jakie daje to narzędzie pozwalające na wyrażanie myśli, odzwierciedlanie przeżyć, doświadczeń, komunikację z innymi ludźmi. Dziecko bawi się słowami, eksperymentuje, łączy słowa niejako wbrew lub na przekór zasadom, po to, by wyrazić to, co chce. Z tej właśnie fascynacji językiem, różnymi jego aspektami zrodziła się idea powstania książki. Autorzy tekstów reprezentują różne dyscypliny i subdyscypliny naukowe oraz praktykę edukacyjną. Wspólnie podejmują wysiłek przedstawienia wybranych zagadnień języka i języka dziecka. Dzielą się swoimi poszukiwawczymi fascynacjami, wynikami badań, rezultatami doświadczeń praktycznych, sytuując swoje rozważania w jednej z dwóch perspektyw: teoretycznej lub praktycznej. Zaprezentowane ujęcia: języka, komunikacji i języka dziecka są propozycjami uwzględniającymi aktualny stan badań i najnowszą wiedzę interdyscyplinarną dotyczącą zagadnień języka. Obejmują refleksją aktualne wątki, wśród których mieszczą się m.in. zagadnienia historii języka, inferencji języka, roli języka w procesie aktualnej i przyszłej komunikacji, dwujęzyczności i wielojęzyczności, specjalnych potrzeb edukacyjnych, języka migowego, języka literatury, filmu, języka emocji itp. Rozważania autorów nie wyczerpują zagadnienia, lecz otwierają nowe pola do analiz teoretycznych, dociekań badawczych, działań praktycznych nad językiem. Inspirują do dyskusji nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością języka (języków) dziecka. Inspirując, pozostawiają przestrzeń do kolejnych naukowych spotkań i dyskusji.
Tom 12 serii Edukacja małego dziecka, zatytułowany Kierunki zmian w edukacji i stymulacji aktywności twórczej, prezentuje kolejne rozważania teoretyczne i praktyczne nad współczesnymi problemami rozwoju twórczego dziecka. Czas, w jakim dokonują się zmiany, jest okresem szczególnym, który prowadzi do zmiany myślenia o dziecku, jego rozwoju i stymulacji twórczości. Zmiany w edukacji powinny warunkować rozwój dziecka, tzn. takie „odczytanie” jego możliwości znanych i niepoznanych jeszcze, które znajdują się w strefie jego najbliższego rozwoju, jak je określał Lew S. Wygotski.
Tematyka opracowań tomu skupia się wokół strony osobowej dziecka, warunków, przestrzeni jego rozwoju twórczego oraz twórczości w obszarze edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Omówiono obszary aktywności dziecka w zakresie jego twórczości językowej, artystycznej, technologicznej. Zwrócono uwagę na stymulację jego osobowości poprzez właściwy dobór metod, technik, które wyzwalają jego twórcze podejście do rozwiązywania zadań i problemów pojawiających się w różnych sytuacjach, zarówno edukacyjnych, jak i życiowych. Proces kształtowania u dziecka twórczego podejścia do wszelkiego rodzaju działań pozwoli mu na bycie refleksyjnym, tzn. umiejącym się zatrzymać i zadawać pytania, poszukiwać rozwiązań i odpowiedzi, które będą wyłamywały się z powszechnie obowiązujących, krępujących swobodę standardów.
Bycie twórczym w przedszkolu czy szkole jest trudne dla dziecka, ponieważ jest ono cały czas obciążone nowymi zadaniami, wymaganiami i nie zostawia mu się przestrzeni, aby samo dostrzegło problem i próbowało go rozwiązać. A przecież może samodzielnie i w sposób oryginalny (tylko z dyskretnym wsparciem dorosłego) rozwiązać określony problem, na poziomie swoich możliwości, swojego rozumienia świata. W edukacji powinniśmy stwarzać warunki do wyzwalania twórczości. To pozwoli dzieciom na kształtowanie mądrego i wolnego w ich wyborach życia w przyszłości.
Mam nadzieję, że teksty zawarte w tym tomie zainspirują czytelnika do szukania i tworzenia rozwiązań innowacyjnych w pracy z małym artystą – odkrywcą świata – oraz zmuszą do stawiania pytań, które przyczynią się do nowego spojrzenia na dziecko, jego świat i możliwości.
Urszula Szuścik
Równowaga między macierzyństwem a pracą? To możliwe!
Matka Polka nie ma łatwo. A matka Polka, która chce (lub musi) wrócić do pracy, to już w ogóle. Ale czy na pewno? Jak pokonać lęk separacyjny, z kim zostawić dziecko, jak połączyć pracę z karmieniem piersią i jak nie wypaść z zawodowego obiegu – o te i wiele innych spraw Prochyra pyta ekspertów i same mamy. Dzięki praktycznym radom i inspirującym historiom uwierzysz, że macierzyństwo i kariera nie muszą się wykluczać.
Aby język był giętki…
Kontynuacja cieszących się popularnością ćwiczeń dla dzieci opracowanych przez logopedę – Ewelinę Protasewicz. W tej edycji w roli głównej głoski CZ i DŻ oraz S. Każda z książek to bogaty zbiór ćwiczeń logopedycznych w formie kolorowanek, wycinanek i kropek do połączenia. Dzięki temu nauka i wykonywanie zadań jest dla dziecka frajdą. Książki te mogą pełnić funkcję wsparcia podczas zajęć logopedycznych lub po nich.
Aby język był giętki…
Kontynuacja cieszących się popularnością ćwiczeń dla dzieci opracowanych przez logopedę – Ewelinę Protasewicz. W tej edycji w roli głównej głoski CZ i DŻ oraz S. Każda z książek to bogaty zbiór ćwiczeń logopedycznych w formie kolorowanek, wycinanek i kropek do połączenia. Dzięki temu nauka i wykonywanie zadań jest dla dziecka frajdą. Książki te mogą pełnić funkcję wsparcia podczas zajęć logopedycznych lub po nich.
Nie dajesz dziecku popełniać błędów? Pozwalasz, by dziecko tobą rządziło? W rodzicielstwie kierujesz się poczuciem winy? Jeśli tak, nie jesteś w tym osamotniony. Każdy rodzic chce zapewnić dziecku jak najlepszą i najbezpieczniejszą przyszłość. Ale w dzisiejszym coraz bardziej skomplikowanym i strasznym świecie wielu rodziców idzie o krok za daleko, wychodząc z mylnego przekonania, że tylko próbując uchronić dzieci od krzywdy i rzeczywistości, można dać im największą szansę na udane życie.W książce 13 rzeczy, których nie robią silni psychicznie rodzice Amy Morin pokazuje, jak nie należy postępować przedstawia niezdrowe sposoby myślenia, zachowania i uczucia utrudniające dorosłym wychowywanie silnych psychicznie dzieci.Czerpiąc z wiedzy zyskanej na podstawie doświadczeń zgromadzonych w praktyce terapeutycznej i w roli matki zastępczej, autorka przedstawia opisy przypadków, praktyczne porady, konkretne strategie i sprawdzone ćwiczenia, które pomagają dziecku w każdym wieku od przedszkolaka do nastolatka wyrabiać upór i mentalne mięśnie potrzebne, by mogło wyrosnąć na zdrowego, silnego dorosłego.Książka zawiera znakomite metody i ćwiczenia pozwalające wychować silne psychicznie dzieci, które osiągają sukces, szczęście i w pełni wykorzystują swój potencjał.Silni psychicznie rodzice wychowują silne psychicznie dzieci i m.in:nie akceptują mentalności ofiarynie kierują się poczuciem winynie traktują dziecka jak pępek światanie dopuszczają, by dzieci nimi rządziłynie pozwalają dzieciom unikać odpowiedzialnościnie chronią dzieci przed bólemnie strzegą dzieci przed popełnianiem błędównie mylą dyscypliny z karąnie szukają dróg na skróty, by uniknąć dyskomfortunie tracą z oczu swoich wartości
Monografia zatytułowana "Śmierć w literaturze dziecięcej i młodzieżowej" poświęcona została przemijaniu jako jednemu z kluczowych tematów egzystencjalnych obecnych w literaturze kierowanej do niedorosłych odbiorców.
Odnaleźć go można m.in. w kołysankach, baśniach klasycznych i literackich, poradnikach konsolacyjnych, XIX-wiecznych nauczkach spod znaku czarnej pedagogiki i powiastkach ku przestrodze, a także w powieściach powstałych u końca XIX wieku i na początku wieku XX
Fińskie dzieci uczą się najlepiej, w Paryżu dzieci nie grymaszą, a w Szwecji – są zdrowe, aktywne i szczęśliwe!
„A gdyby tak więcej maluchów obserwowało prawdziwe ptaki, zamiast grać w Angry Birds?” – fragment książki
Stare skandynawskie porzekadło mówi, że nie ma złej pogody, są tylko źle dobrane ubrania. W Polsce jeszcze niedawno zwykło się mawiać, że dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe. Kiedy Linda Akeson, szwedzka blogerka i dziennikarka, wyszła za mąż za Amerykanina i przeprowadziła się do stanu Indiana, nie mogła uwierzyć, że mieszkańcy kraju o tak oszałamiająco pięknej i bogatej przyrodzie do tego stopnia utracili więź z naturą. Kiedy urodziły się jej dzieci, postanowiła – wbrew presji społecznej – wychować je tak, jak niegdyś wychowano ją. Nie ma złej pogody na spacer to zapis tych zmagań – oparty na osobistej historii poradnik, który pomoże rodzicom:
– wypuścić dzieci na zewnątrz niezależnie od pogody,
– zmierzyć się z lękiem, poznać wartość odrobiny ryzyka i zaufać dzieciom,
– pozwolić im na kreatywną nudę,
– uwierzyć, że czasami mniej naprawdę znaczy więcej,
– pozbyć się panicznego lęku przed bakteriami i brudem,
– ochronić dzieci przed uzależnieniem od urządzeń elektronicznych.
Osobista historia, przydatne rady, opinie specjalistów, wyniki najnowszych badań i inspirujące przykłady z życia – oto, co znajdzie w tej książce każdy obecny i przyszły świadomy rodzic.
„Linda Akeson McGurk proponuje doskonałe antidotum na hiperczujne, zelektryfikowane, poddane standaryzowanym testom i aresztowi domowemu dzieciństwo XXI wieku oraz na ekspertów, którzy je wymuszają. Praktyczna i mądra książka” – Richard Louv, autor bestsellerów Ostatnie dziecko lasu i Witamina N
Ta książka zmieni Twoje życie.
Jean Liedloff podczas swoich wypraw do amazońskiej dżungli przez wiele miesięcy żyła wśród Indian z plemienia Yequana. Obserwowała ich niebywały spokój, pogodne usposobienie i odkryła, że korzenie tego stanu ducha leżą w sposobie wychowywania przez nich dzieci. Dlaczego współczesny świat tak lekceważy emocjonalne i fizyczne potrzeby dziecka?
Jaka jest nasza prawdziwa natura? Kto odebrał nam prawo do szczęścia?
Radykalna książka Jean Liedloff od ponad 40 lat stanowi przedmiot gorących dyskusji w gronie nie tylko naukowców i antropologów, ale także psychologów oraz rodziców, dla których stała się pozycją niemal kultową. To pionierska książka, która zapoczątkowała ruch Rodzicielstwa Bliskości i po którą powinien sięgnąć każdy, kto kiedykolwiek był dzieckiem.
„Ta książka jest dziełem geniuszu”
dr Robert Epstein, redaktor naczelny „Psychology Today”
„To jedna z najważniejszych książek, jakie miałam w ręku. Jako matka i babcia będą ją polecać wszystkim młodym i starym, żebyśmy w końcu dochowały się szczęśliwego pokolenia, które nie będzie spędzało drugiej połowy życia w gabinetach terapeutów.”
Joanna Eichelberger, artystka, założycielka Kręgu Kobiet
„Czemu więc nie zaufać samej sobie, chociaż czasem, w tych najbardziej ważnych kwestiach? Czemu nie spojrzeć na swoje dziecko jako na odrębny byt – ze swoimi preferencjami, swoim temperamentem i umysłem. Przecież »w toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału – to byłoby wbrew logice«, jak pisze Liedloff.”
Sylwia Chutnik, pisarka
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1946.
Reprint z 1937 r. "Obrzędy harcerskie".
O kucharzu, duchachi dobijaniu na „sucho“ przeciwnika
Młodzi wodzowie! Czyście widzieli kiedy obóz, w którym trzydziestu bęcwałów wałkoni się z dnia na dzień? Pędzi się ich nierozumną „wojskówką“, przerabiając te ćwiczenia, które najbardziej odpowiadają drużynowemu, jako „najwspanialsza praca wychowawcza Harcerstwa“. Wchodząc już do obozu, wyczuwa się tę stęchłą, skisłą atmosferę wspólnej niechęci i ciągłego pokrzykiwania ważnych. Brud po namiotach, ślady jedzenia i szorowania garnków na mundurach chłopców. Myślicie, że to nieprawda? A jednak zdarzają się jeszcze, wprawdzie coraz rzadziej, takie obozy, sam bowiem widziałem podobny. Całe szczęście, że tylko w tym obozie byłem przez pół godziny. Nie wytrzymałbym dłużej. Powiesiłbym się, a przedtem samego „wodza“ wysłałbym w paczce zalakowanej do muzeum „osobliwości harcerskich“.
Czy ten zarzut możnaby skierować tylko wyłącznie pod adresem obozów harcerskich? Nie. Mamy podobne zbiórki zastępów, drużyny, nawet wykapki. Cóż dziwnego, że chłopcy w niektórych środowiskach „wieją“ z Harcerstwa? Dobrze choć, że podobne wypadki — to wyjątki. „Wojskówka“, ważność drużynowego czy zastępowego — to minusy pracy. Ich się to wystrzegamy i solennie przyrzekamy w czyn nie wprowadzać. W jakiż to sposób przeciwdziałamy powstawaniu podobnych „nieszczęść“
Trzy podstawowe czynniki, harmonijnie zespolone musimy uwzględnić, aby osiągnąć dodatni efekt — dobry plan pracy, zdecydowana postawa wodzowska i obrzęd harcerski oto elementy, które w sumie stwarzają to, co nazwiemy wychowywaniem pełnych i prawdziwych jednostek — harcerzy.
Traktując to po kucharsku — zbiórka, obóz, lub wykapka, to pewna ilość kąsków mięsnych lub nawet pieczeni — a obrzęd to sos. Sos, który przepoi swym aromatem całość zbiórki czy wykapki. Obrzęd harcerski — to nasz serdeczny druh. Ileż to razy on właśnie pomógł nam scementować ducha w zastępie, czy w pace zastępowych, ileż to razy pchnęliśmy przy pomocy niego chłopaków na tor głębszych myśli. Ileż to razy uzyskaliśmy atmosferę braterską, szczerą. Pamiętasz Adamie-Cienkoszyjo, jak Ci to Józek-Tarzan dokuczał i wymyślał, aż wreszcie na zbiórce naszej „bandy“ pod Jedyną Sosną obrzęd harcerskiego koła zbratał Was i uczynił z Was serdecznych i prawdziwych przyjaciół? Ileż to razy przez obrzęd harcerski czuliśmy się mocniejszymi i prawdziwszymi braćmi-harcerzami.
Wierzę w obrzęd i w to, iż przez swój nastrój i oddziaływanie da on nam wiele sposobności do wyrobienia charakterów chłopięcych.
Często tylko nastrój, a mniej rozumowana przemowa, daje możność zapadnięcia wielu decyzjom poświęcenia, zmiany życia, przerobienia swego charakteru i t. d. Obrzęd da nam, wodzom, jedną rzecz nie do pogardzenia. Oto sprowadzi nas, „starych koni“, na drogę harcerskości. Przestaniemy tkwić, jako postumenty fałszu i sztuczności. „Ważność“ naszej rangi zniknie. Zajmie jej miejsce braterskość i stosunek serdeczny względem chłopców. Staniemy się według określenia — Wilka, który nigdy nie śpi — starszymi braćmi. Tak. Wszystko to piękne, cudowne, ale... Ale trzeba pamiętać o tym, że dobry kucharz nie da za dużo sosu i nie przesoli potraw.
Fałszywie pojęta obrzędowość w oparciu o formy pozbawione treści stanie się naszym wrogiem, a przy okazji możemy sobie tak ręce poparzyć, iż długi czas minie, nim się wszystko wygoi. Krótko mówiąc — boję się tych obrzędów, które szkodzić mogą zdrowiu psychicznemu chłopców. Obrzędy, posiadające makabryczność są niedopuszczalne do przeprowadzenia ich na naszych zbiórkach. Wszelkiego rodzaju piszczele, czaszki trupie, maski i t. d. to nie dla nas. Dlaczego?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?