Pochwała prostego życia to kolejna po Bądź dla siebie dobry, O przebaczaniu i Terapii żałoby część z serii „Elfie pogotowie”, małych książeczek autoterapeutycznych, które podbiły serca czytelników na całym świecie.
Co możemy zrobić, by poznać i docenić prosty styl życia? Linus Mundy proponuje, abyśmy na nowo odkryli radość płynącą ze spokojnej rozmowy, prostej opowieści czy szczerego wyrażenia uczuć do drugiej osoby. Owe proste dary i przyjemności pomogą nam utrzymać równowagę w naszym życiu.
Dla mężczyzn modnych, poszukujących swego stylu lub po prostu dla wszystkich, którzy lubią dobrze wyglądać i swobodnie poruszać się wśród trendów.
Barber to ciekawy przewodnik po najpopularniejszych rodzajach stylizacji włosów na przestrzeni dwudziestego wieku, pomagający w osiągnięciu wymarzonego wyglądu i fryzury od undercut przez afro i rockabilly po hipsterski look.
Skupia się na kulturze, modzie i wydarzeniach kulturalnych oraz prezentuje osobowości, które stały się inspiracją dla każdej z fryzur począwszy od lat 40. ubiegłego wieku. Zawiera wskazówki pozwalające na wykonanie fryzur, a także spis najlepszych zakładów fryzjerskich na świecie.
Barber – zaproszenie do świata mężczyzn z pasją.
Irokez nie jest wymysłem angielskich punków z drugiej połowy XX wieku, był już noszony przez żołnierzy elitarnych amerykańskich jednostek podczas drugiej wojny światowej.
Artyści tacy jak Salvadore Dali czy Jean Cocteau wyrażali siebie nie tylko poprzez sztukę, ale także przez rodzaj uczesania włosów czy zarostu.
Gajusz Juliusz Cezar nie przez przypadek sczesywał włosy do na czoło.
Rewolucjoniści Fidela Castro zaprzysięgli sobie, że nie będą się strzyc i golić do czasu pokonania reżimu Batisty, stąd nazwa „rewolucja brodaczy”.
Barber pokazuje, że świat facetów, choć specyficzny, jest barwny i że każdy z nas może w ciekawy sposób wyrazić siebie.
Możesz być, kim chcesz, a Twoja fryzura wyraża Ciebie i nikomu nic do tego.
Adam Szulc, barber
Akcja powieści dzieje się w latach 1945-1956. Opowiada o próbie uprawiania polityki na cmentarzu, jakim stała się powojenna Polska. Polityki zmierzającej do powstrzymania rozrostu hydry, jaką był komunizm.
Wydarzenia obserwujemy z perspektywy Stanisława Mikołajczyka, który podjął ryzykowny eksperyment, próbując ograć komunistów metodami parlamentarnymi, ale też z perspektywy żołnierzy wyklętych czy zwykłych ludzi imających się rozmaitych metod i dróg, aby uczynić nasz kraj normalnym i wolnym. Większość bohaterów to postaci autentyczne, obok nich pojawiają się postaci fikcyjne, które jednak często też miały swoje historyczne pierwowzory.
Poza Stanisławem Mikołajczykiem, Stefanem Korbońskim czy Zygmuntem Żuławskim, partyzanckim dowódcą „Orlikiem” (Marianem Bernaciakiem) czy Kazimierzem Pużakiem jako wyraziści uczestnicy zdarzeń występują nasi opresorzy: Władysław Gomułka, Bolesław Bierut, Jakub Berman, Stanisław Radkiewicz, Luna Brystygierowa, oraz osoby uwikłane w rodzący się nowy system, na czele z Józefem Cyrankiewiczem i prof. Stanisławem Grabskim. Akcja rozgrywa się w wielu miejscach Polski – od Warszawy poprzez lasy wokół miasteczka Ryki na pograniczu Mazowsza i Lubelszczyzny aż po Poznań i Dolny Śląsk.
Ta książka to także zarysowana wyrazistymi kreskami panorama ówczesnego społeczeństwa z jego nieprostymi dylematami i wyborami. I hołd złożony Polakom upadającym, cofającym się, ponoszącym klęski, ale usiłującym zachować w strasznych czasach swobodę decyzji i człowieczeństwo.
Gdyby diety odchudzające działały, do tej pory
wszyscy bylibyśmy szczupli. A prawda jest taka,
że wciągamy setki milionów osób w wojnę, której
nie można wygrać...
Co jest kluczem do skutecznej utraty wagi? Jeśli, tak jak większość z nas, próbowaliście ograniczać
spożycie kalorii, piliście upiorne, rzekomo odchudzające, napoje, unikaliście tłustych produktów i
zamienialiście cukier na słodziki, wiecie już na pewno, że skutkiem wszystkich tych decyzji po kilku latach
ważycie raczej dużo więcej niż mniej niż wcześniej.
Prawda jest w gruncie rzeczy taka, że jeśli ktoś wam się zwierzy, że zaczął się odchudzać, możecie mieć
pewność, że za kilka lat będzie ważył... więcej. W ubiegłym roku 108 milionów Amerykanów stosowało
jakąś dietę odchudzającą – na dodatek przy aplauzie lekarzy, członków rodziny i przyjaciół. A jednak
wyniki długoterminowych badań, w których obserwuje się osoby na diecie, konsekwentnie potwierdzają,
że ludzie ci w ciągu 2-15 lat od rozpoczęcia diety przybierają na wadze więcej, niż osoby, które takich diet
nie stosują.
Przedstawicielka neuronauki, doktor Sandra Aamodt, przez trzy dekady próbowała schudnąć –
ograniczała spożycie jedzenia, co jakiś czas gubiła kilogramy i z powrotem je odzyskiwała – aż w końcu
postanowiła w sposób naukowy przyjrzeć się problemom masy ciała i zdrowia. Jej ustalenia przeczą
wszystkim obiegowym poglądom na temat odchudzania. Skoro od diet odchudzających tyjemy, co w takim
razie powinniśmy zrobić, aby zachować zdrowie i zmniejszyć u siebie ryzyko cukrzycy, chorób serca i
innych schorzeń związanych z otyłością? Sandra Aamodt, odważnie i szczerze, w tej napisanej w sposób
przejrzysty, a równocześnie porywający, książce stara się nas przekonać do porzucenia diet na rzecz
zmiany trybu życia, które naprawdę je poprawią i przedłużą.
„W końcu jakiś naukowiec, który wypełnia lukę między nowymi behawioralnymi teoriami dotyczącymi
odchudzania a naszymi obecnymi katastrofalnymi próbami schudnięcia dzięki diecie! Nie mogę się
doczekać, kiedy rozdam egzemplarze tej książki moim pacjentom”.
DR HENRY S. LODGE, profesor w Columbia University Medical Center i współautor książki Younger Next Year
„W tej opartej na licznych badaniach naukowych publikacji Sandra Aamodt podważa szereg popularnych
sądów na temat diet odchudzających i przedstawia przekonującą tezę, że jeśli chcemy być zdrowsi,
powinniśmy raczej jeść uważniej niż mniej. Lektura obowiązkowa w naszej kulturze owładniętej obsesją
odchudzania”.
DR TRACI MANN, autorka Secrets from the Eating Lab
Jan Karon opisuje wesele, na które czekały miliony fanów opowieści o Mitford!
Przez cały cykl dotychczasowych powieści o Mitford fani zachowali w swoich sercach specjalne miejsce dla Dooleya Kavanagha, którego poznali w tomie zatytułowanym W moim Mitford jako bosego chłopca w brudnych ogrodniczkach. Teraz adoptowany syn ojca Tima Kavanagha ukończył studia weterynaryjne i otworzył własną lecznicę dla zwierząt. Ponieważ przez jakiś czas budżet będzie napięty, on i Lace Harper, jego bratnia dusza od czasów dzieciństwa, chcą urządzić skromne wesele.
I tak, plan przewiduje wyeliminowanie kosztów cateringu i zorganizowanie przyjęcia składkowego. Będzie zabawnie. Stary przyjaciel oferuje zjawienie się ze swoją wiejską kapelą. Gratis. Wysprzątana na błysk stodoła okazuje się idealnym miejscem na zorganizowanie przyjęcia dla przyjaciół i rodziny. Bułka z masłem, zgadza się?
W W słońcu i w deszczu Jan Karon opisuje wesele, na które czekały miliony fanów opowieści o Mitford. Jest czerwcowy dzień w górach, całkiem sporo stworzeń małych i dużych i wy także jesteście zaproszeni – bo należycie do rodziny. Na marginesie, to dość niezobowiązująca okazja, więc przyjdźcie tak jak jesteście i nie zapomnijcie o chusteczkach. Co by to było bowiem za wesele, gdyby ktoś nie uronił łzy?
„Witajcie w domu, fani opowieści o Mitford… Możecie znowu cieszyć się darem Jan Karon do portretowania w intrygujący sposób trudów codziennego życia i kreślenia wyrazistego obrazu świata”.
„People”
Autorka bestsellera Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha powraca z nową opowieścią o nadziei,
rozdartych sercach i sile młodzieńczej miłości
Ella wróciła do szkoły i próbuje skupić się na swojej przyszłości, wyrzucając z pamięci mroczną
przeszłość. Jednak dramat rodzinny, któremu nie ma końca, sprawia że coraz trudniej jest jej
przetrwać kolejne dni. Ella pragnie tylko Michy, ale nie pozwoli, by jej problemy stanęły na drodze
jego marzeń…
Micha wpadł w wir trasy koncertowej swojego zespołu. Najwyraźniej spełnia się to, czego zawsze
pragnął. Ale w głębi serca wie, że czegoś mu brakuje. Nie spodziewał się, że życie z dala od Elli
będzie takie trudne. I chociaż pragnie jej bliskości, nie poprosi jej, by zostawiła college tylko po to,
by być u jego boku.
Gdy Ella i Micha są razem, wszystko staje się możliwe. . . ale ostatnio tak trudno jest znaleźć czas na
wspólne chwile. Kiedy nowa tragedia wstrząsa ich już rozchwianym światem, jedno z nich dokona
dramatycznego wyboru, który może rozdzielić ich na zawsze...
Opowieść o tym, jak stanąć wobec najtrudniejszych wyzwań i wygrać
Niebo dla akrobaty to historia kilkunastu postaci, połączonych wspólnym problemem: chorobą ich samych lub ich bliskich. Akrobaci to książka o sile charakteru, wierze, radości życia, przyjaźni i solidarności.
Spalić paszport to fascynująca opowieść polskiego franciszkanina z Ugandy – zapis ponad piętnastu lat pobytu w kraju nazywanym przez wielu podróżników „perłą Afryki”. Bogusław Kalungi Dąbrowski jest współzałożycielem misji w Kakooge niedaleko Kampali. Większość misjonarzy prędzej czy później przeżywa szok kulturowy. Kryzys dopada każdego misjonarza, który musi się „dzielić” swoimi parafianami z przewodnikami tradycyjnych religii afrykańskich. Afrykańczycy przyjmują chrzest, przychodzą na msze, ale gdy dopadają ich lęki i choroby, idą po skuteczniejsze pomoce do swych czarowników, zielarzy.
Ojcowie Biali, pierwsi misjonarze tego kontynentu, palili po przyjeździe swoje paszporty, odcinając sobie możliwość odwrotu, gdy przygniecie ich poczucie obcości i bezsensu swoich wysiłków. Ojciec Dąbrowski tego nie uczynił, ale czy rzeczywiście ma jeszcze możliwość wyjazdu, skoro on teraz już ani biały, ani czarny, jak wyznaje?...
Porwał się z motyką na słońce – na Afrykę. Chciał Ugandyjczykom głosić Dobrą Nowinę, choć nie znał języka ani kultury. Miał tylko góralskie serce, które według recepty majora Hubala rzucał przed przeszkodę. Co prawda, Bachleda-Curuś powiedział mu kiedyś, że nie jest żadnym góralem, bo pochodzi z Nowego Sącza, ale każdy, kto widział Bogusia w akcji, wie, że jest on esencją „górala”. Mógłby się urodzić w Poznaniu czy Szczecinie i byłby nim. Góral to ten, który się wspina, choćby nie miał szans na osiągnięcie szczytu. Bo szczyt jest tam, dokąd człowiek zdoła dotrzeć.
Jan Grzegorczyk
Jeśli sądzisz, że o drugim człowieku wiesz wszystko, nie masz pojęcia, jak bardzo się mylisz...
Wśród urokliwych krajobrazów portugalskiego miasteczka Nazaré, chorwackiego Molunatu i polskich Stawisk Alicja będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie, kim dla niej jest dumny i wyniosły hrabia Adam Franciszek Przebłocki, a kim może stać się Dawid Zan.
Młody celebryta zmuszony jest spędzić parę dni na prowincji. Zanim jednak zamelduje się w hotelu „U Hrabiny”, drogę zajedzie mu traktorek hand made prowadzony przez Czesia Rychłego, którego nazwisko stoi w sprzeczności z jego temperamentem. Czy to będzie to zły, czy dobry znak? Kim okaże się czarnowłosa, zadziorna i niepokorna dziewczyna, którą uważał za pomocnicę ogrodnika? Jakie wartości odnaleźć można na prowincji, gdzie teraźniejszość przeplata się z przeszłością, a sytuacje opisane z przymrużeniem oka prowokują do pytań o rzeczy ważne i najważniejsze?
Na ulicach Dżokerowa wybucha wojna między mafią i Widmowymi Pięściami. Przemoc wyrwała się spod wszelkiej kontroli i nawet asowie i dżokerzy są zmuszeni toczyć bój z siłami świata przestępczego…
Brudne gry, piąty tom cyklu superbohaterskiego Dzikie karty, rozgrywa się w tym samym, stworzonym przez George’a R. R. Martina uniwersum, w czasie wydarzeń opisanych w Wyprawie asów i tuż po nich.
Trzy główne wątki książki tworzą splatające się ze sobą opowieści. Pierwsza z nich opowiada o kryzysie tożsamości Żółwia, który zwątpił w sens swej superbohaterskiej działalności. Druga stanowi relację z życia Croyda Crensona, który przechodzi przez dwie kolejne transformacje. Wreszcie trzecia to opowieść o wysiłkach Tachiona, próbującego uporać się z nowo odnalezionym wnukiem Blaise’em, wojną gangów na ulicach Dżokerowa oraz zagrożeniem, jakie stwarza Crenson.
Tadeusz Woźniak ponad pięćdziesiąt lat temu pojawił się na naszych scenach, w radiu, telewizji, a chwilę później na winylowych płytach. Jego piosenki przetrwały w naszych głowach i sercach wszystkie te lata i ciągle mają się dobrze, czego najlepszym dowodem jest niesłabnąca popularność jego największego przeboju „Zegarmistrz światła”.
Artysta opowiada Witoldowi Górce o swojej twórczości, postrzeganiu świata, rodzinie, przyjaciołach, muzykach, poetach, reżyserach teatralnych i aktorach, o nagrywaniu płyt, tworzeniu muzyki teatralnej. Mówi o sprawach prywatnych, nierzadko trudnych, jak stosunek do religii czy związki z alkoholem i marihuaną.
To barwna, pełna anegdot i niebanalnych przemyśleń opowieść o historii polskiej muzyki rockowej oraz o społecznych i politycznych mechanizmach mających na nią wpływ. To jednak przede wszystkim opowieść o życiu artysty, pełnym sukcesów, ale i momentów niełatwych.
„PERŁA. Afrykański przypadek księdza Grosera” to piąty tom z cyklu. W 2003 roku książka Jana Grzegorczyka „Adieu. Przypadki księdza Grosera” przełamała tabu w mówieniu o prywatnym życiu księdza i kondycji polskiego społeczeństwa katolickiego. Książka trafiła na wszystkie listy bestsellerów. Potem wyszły „Trufle”, „Cudze pole”, „Jezus z Judenfeldu”, który stanowił prequell. Zapowiadana na jesień pozycja będzie kontynuacją „Cudzego pola”. Ksiądz Groser, który w finale tej powieści został przybity w sposób symboliczny do rusztowań budowanego kościoła. Z dramatycznego zdarzenia wychodzi pokiereszowany fizycznie, ale jego autorytet wzrasta proporcjonalnie do piekła, które przeszedł. Do jego parafii, gdzie jest przyrównywany do ojca Pio i „Jerzego Popiełuszki, który przeżył” ciągną pielgrzymi. Aż do dnia, który odmieni bieg wydarzeń. Namówiony przez swego znajomego, słynnego podróżnika, ksiądz Wacław udaje się do Afryki. Powstała okazja na zrealizowanie jego odwiecznego marzenia… Czy odnajdzie tam spokój, a przede wszystkim sens niewytłumaczalnych doświadczeń?
Grzegorczyk pisze o sprawach wiary, ale jego książki czytają także niewierzący. Jedną z motywacji, która sprawiła, że Grzegorczyk wrócił do pisania dalszych dziejów Grosera był list od niewierzącego studenta: „Proszę o dalszą część, nie może być tak, że zostawia pan rannego księdza i my nie wiemy co się z nim stanie…” Na jesień się dowiemy!
Wyrzuty sumienia i poczucie winy to cudowny motywator,
nawet wśród umarłych…
Anita Blake, egzekutorka i szeryf federalny, przyjmuje zlecenie od tajemniczego przybysza, który chce ożywić swego dawnego przodka, nie kwapi się jednak z udzieleniem Anicie szczegółowych informacji na jego temat. W tym samym czasie w St. Louis dochodzi do serii wyjątkowo okrutnych i brutalnych morderstw, a sądząc po stanie ofiar, sprawca nie był istotą ludzką. Dodając do tego nagłą i niespodziewaną wizytę Musette, protegowanej Belle Morte, członkini Rady Wampirów i rozłam w triumwiracie pomiędzy Richardem, Jean-Claude’em i Anitą, sytuacja staje się coraz bardziej napięta i wystarczy tylko jeden drobny błąd, czy to w procedurach, czy w przestrzeganiu dworskich konwenansów, aby polała się krew… I nie sposób przewidzieć, czy tym razem wszyscy przyjaciele Anity Blake wyjdą cało z tych tarapatów i czy ona sama zdoła uporać się z własnymi problemami, zanim okrutny morderca, prawdziwa bestia w ludzkiej skórze, przybije gwoździami do ściany kolejną niewinną kobietę…
Książki Hugh Loftinga nieodmiennie podbijają serca kolejnych pokoleń czytelników
Doktor Dolittle i jego zwierzęta
Bardzo dawno temu żył doktor, a nazywał się Dolittle, John Dolittle. Doktor bardzo lubił zwierzęta i posiadał ich sporą gromadkę. Poza złotą rybką, mieszkającą w stawie z tyłu ogrodu, trzymał króliki w spiżarni, białe myszki w fortepianie, wiewiórkę w bieliźniarce i jeża w piwnicy. Poza tym posiadał jeszcze: kurczaki, gołębie, dwie owieczki i wiele innych stworzeń. Do jego ulubieńców należeli: kaczka Dab-Dab, pies Jip, świnka Geb-Geb, papuga Polinezja i sowa imieniem Tu-Tu. Doktor był postacią doprawdy niezwykłą - potrafił rozmawiać ze zwierzętami! Pewnego dnia otrzymał wiadomość z Afryki - małpy potrzebują jego pomocy. Natychmiast więc wraz ze swymi zwierzęcymi przyjaciółmi wyruszył w podróż na Czarny Ląd, podczas której przeżyli mnóstwo zdumiewających przygód!
"Dziecko, które nie ma okazji zaznajomić się z przesympatycznym i niezmiennie pogodnym doktorem Dolittle'em oraz jego przyjaciółmi ze świata zwierząt, nieodwracalnie traci w życiu coś ważnego".
Jane Goodall, autorka Przez dziurkę od klucza
W klasztorze reguły miłosierdzia są tylko głoszone. Jak się lepiej przyjrzeć, w życiu nikt ich nie stosuje. Oblaci są wobec siebie okrutni. Starzy mnisi złośliwi. A nowicjusze wypracowali doskonałą wręcz obojętność na siebie wzajem. Nauczyciele wobec uczniów są surowi. Przełożeni podejrzliwi. Nikt się nad nikim nie rozczula. Dyscyplina. Rózgi. Głód. Brak snu. A o miłosierdziu śpiewamy psalmy. Einar z Vikny. Ochrzczony wiking. Gończy pies Chrystusa. Kim był? Rozmodlonym zdrajcą? Tym, który wierzy, wątpiąc, i który modli się przez seks? Nie znał kobiet, choć podobno miał dziewięć matek. Znał tylko ojca, pogańskiego kapłana, który kochał życie, a nienawidził świata. Gdy jego ojciec zginął, sam został synem Chrysta. Zamknięty w klasztorze przechodził kolejne szczeble mniszych wtajemniczeń. Sądził, że żyje według Reguły świętego Benedykta z Nursji, choć ktoś ukryty w mroku wciąż pociągał za sznurki. Nie mógł uwolnić się od polityki, w którą wplątano go w dzieciństwie. Mógł jej ulec albo ją tworzyć. Ukrzyżowany przez dwie siły. Rozdarty przez miłość do Niego i do Niej. Wydany na pokuszenie. W jego życie cielesność i duchowość wczepiły się, jak cierń w koronę. Akcja Pasji według Einara dzieje się tysiąc lat temu i dotyczy świata, który musi zmienić wiarę, ale nie potrafi zmienić siebie. Czytelnik, sięgając po Pasję, przemierzy Europę od norweskiej Północy do arabskiego Południa. Z długim postojem w mroku średniowiecznego klasztoru. Elżbieta Cherezińska (ur. w 1972 r.) - pisarka i teatrolog. Mieszka w Kołobrzegu. W 2008 r. ukazała się jej książka Byłam sekretarką Rumkowskiego. Dzienniki Etki Daum . To historia, która "otworzyła Czytelnikom getto łódzkie". W 2010 r. Cherezińska napisała Grę w kości , sensacyjną opowieść o Bolesławie Chrobrym i Ottonie II, opartą na wydarzeniach Zjazdu Gnieźnieńskiego, która zmieniła widzenie historii. W 2009 r. rozpoczęła pisanie skandynawskiego cyklu "Północna Droga" ( Saga Sigrun , 2009; Ja jestem Halderd , 2010), którego fabuły Autorka osadza w Europie schyłku I tysiąclecia. Książki Elżbiety Cherezińskiej są entuzjastycznie przyjmowane przez Czytelników. "Północna Droga" tylko z pozoru opowiada o ludziach z odległej przeszłości.
Używam historii z wiernością i szacunkiem, ale nie na kolanach.
W średniowiecznej ramie, niczym w lustrze, odbijamy się my.
Wyraźniejsi, bo odarci z rekwizytów współczesności.
Stoimy nago przed lustrem. Brzydcy i zachwycający.
Ale jeżeli nie możemy znieść swego widoku, zawsze możemy zasłonić się historią.
I książką.
Elżbieta Cherezińska
Trzecia odsłona "Północnej Drogi" potwierdza, iż w tej opowieści historia jest tylko kanwą dla na wskroś współczesnych bohaterów. Autorka zaś dowodzi, że potrafi wciągać Czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Przekonuje, że można opowiedzieć tę historię po raz kolejny, wciąż zwiększając tempo akcji, zmieniając scenerie i zaskakując zakończeniem. Oczekiwanie na ciąg dalszy wzrasta!
Trudno uwierzyć, że pierwsze wydanie tej unikatowej książki ukazało się w końcu XIX wieku. Potem było siedem kolejnych, z których sześć ukazało się przed drugą wojną światową. Wszystkie cieszyły się gigantycznym powodzeniem wśród czytelników. Autor książki – przyrodnik, pedagog, literat, propagator idei ochrony przyrody, współzałożyciel Ligi Ochrony Przyrody – pisze bowiem o lesie w sposób, w jaki nie pisał nikt przed nim ani po nim. Las widziany jego oczami to autentyczna kraina cudów. Każdy będący jego częścią żywy organizm to osobna historia do opowiedzenia, poczynając od wilków czy niedźwiedzi, poprzez strzyżyka i mysikrólika, na najmniejszych owadach i roślinach kończąc. W „Naszym lesie” żyją – przytulają się, uciekają przed niszczycielami, cieszą się i skarżą się sobie (i autorowi) – nie tylko zwierzęta. Również rośliny, które rozmawiają między sobą. Z każdego zdania, oprócz niebywałej wręcz wiedzy, przebija również wielka miłość do lasu. Lęk przed jego zniszczeniem i wskazówki, co czynić, by go ocalić i zachować. Poznajmy jego tajemnice.
Wielowątkowa i arcyciekawa opowieść o życiu wikingów na przełomie pierwszego tysiąclecia. Uległem fascynacji historią Halderd, doceniając urodę narracji i zdolności Autorki w rekonstrukcji ducha tamtych czasów. Szczególna wartość książki Elżbiety Cherezińskiej polega na tym, że uczyniła ona bohaterami nie bezwzględnych wojowników, miesiącami przebywających na łupieżczych wyprawach z dala od domów, lecz dzielne i dumne kobiety. Ja jestem Halderd to tryumf kobiecego pierwiastka, który wbrew stereotypom niesie w sobie prawdziwą siłę, a historia to jedynie kostium, pod którym kryje się na wskroś współczesna opowieść.
Andrzej Rostocki, autor listy bestsellerów "Rzeczpospolitej" i "Notesu Wydawniczego"
Gdy Elżbieta Cherezińska opowiada, słucham. Gdy pisze, czytam. A gdy idziemy do knajpy, zamawiam tatara. Będzie ostro.
Radosław Piwowarski, reżyser
Ela - kobiecość, niezwykła dusza i wiedza, piękne połączenie w jednej Osobie. Sagę Sigrun przeczytałam jednym tchem. Ja jestem Halderd nie mogłam się doczekać!
Justyna Sieńczyłło, aktorka
O Sadze Sigrun : Amerykanie czekają na powieść, która opisze życie - świat. To jest taka książka! Nie wiadomo kiedy (5?, 15 strona?) stała się moją opowieścią. Czytałem i myślałem, że to ja piszę. Czytałem zachłannie i lekkomyślnie - za szybko... Męczę się, bo książka się skończyła a ja wciąż "czytam ją" (w myślach?). Multiplikuję losy bohaterów. Piszę im dalsze ciągi. Nie mogę się odciąć. I sprawa nie jest w treści, lecz w tym wszystkim, co poza nią, w klimacie opowieści, w aurze zdań. Nie wiem. A fabuła? Norwegia, X wiek, początek państwowości. Ale nie opowieść heroiczna, bo mówi nie bohater, lecz jego kobieta. Żona jarla. A mimo to, słychać szczęk mieczy i czuć zapach krwi. Erotyka, chyba najlepsza jaką gdziekolwiek czytałem. Obyczajowość, stylizacja - perfekcyjna. Bez językowych udziwnień i eksperymentów. Byłem w świecie Sigrun, byłem tam! A najgorsze na końcu: zapowiedź kolejnej części. Która w krótkich ale aż warczących zdaniach rozwaliła "mój świat Sigrun". I zrozumiałem, że autorka celowo, z rozmysłem uwiodła mnie i porzuciła. Ale pożądanie drugiej części wzmogła. Więc czekam! Jeśli szukacie swojej "książki życia" sięgnijcie po Sagę Sigrun . Szybko.
Piotr Pawłowski, Merlin.pl
Elżbieta Cherezińska (ur. w 1972 r.), teatrolog. Mieszka w Kołobrzegu. W 2005 roku napisała wspólnie z Szewachem Weissem jego literacką biografię Z jednej strony, z drugiej strony. W 2008 roku nakładem Zysk i S-ka Wydawnictwa ukazała się książka Byłam sekretarką Rumkowskiego. Dzienniki Etki Daum – historia łódzkiego getta opowiadana od kulis. Stypendystka Akademii Teatralnej w Warszawie. Pierwszy tom „Północnej Drogi” - Sagę Sigrun - opublikowała w 2009 r., zyskując nowe rzesze czytelników i uznanie w oczach krytyki.
Norwegia, druga połowa X wieku. Dwaj synowie możnych rodów spotykają się w szeregach młodej drużyny. Przygląda im się siostra jednego z nich. W drodze ku dorosłości wszyscy troje przechodzą kolejne szczeble wtajemniczeń. Świat mężczyzn i kobiet. Obok? Razem? Los przepowiedziany u ich poczęcia. Przeznaczenie, któremu rzucają wyzwanie, płynąc na wielką bitwę. Świat mężczyzn ćwiczonych do zabijania. Wojowników przeobrażających się w bitewnym szale w bestie. I dziewczyny, która walczy, by w braterstwie było miejsce dla siostry.
„Północna Droga”, cykl osnuty wokół historii Skandynawii, przesiąknięty nordycką mitologią, przestaje być tylko tytułem, staje się bohaterem opowieści.
Ragnarok. Koniec świata bogów okaże się końcem świata wielu ludzi.
W Trzech młodych pieśniach ruszamy z Panami Północy na wiking. Autorka pozwoliła dojść do głosu młodym: Bjornowi, Ragnarowi i Gudrun. Książka pełna jest opisów walki, męskiej odwagi, krwi i braterstwa, ale, jak zwykle u Cherezińskiej, nie brak też magii, seksu i pierwiastka kobiecego. Zastanawiam się, jakiej ofiary zażądała od autorki bogini Freya w zamian za dar tak wspaniałej narracji, która przenosi czytelnika prosto w odbierany wszystkimi zmysłami świat.
Lubomir Baker, „Gentleman”
Autorka znowu kpi sobie z naszych czytelniczych i społecznych przyzwyczajeń, zmienia optyki, perspektywy, przebiera się i w każdym przebraniu jednako pociąga. Mało, podnieca! Wszystko przez TE momenty, dzięki którym czytelnikowi staje, jak nigdy wcześniej, przed oczami pełnowymiarowy średniowieczny świat. Trzema młodymi pieśniami autorka dopełniła narrację „Północnej Drogi”, odpowiedziała na czytelnicze oczekiwania i jednocześnie znowu zaskoczyła. Finał zaiste spełniający. Cherezińska doskonale wie, jak TO robić. I formalnie, i fabularnie. Jednym zdaniem: misterna robota i fantastyczne czytelnicze doznania.
Maciej Duda, krytyk literacki
Cherezińska oswaja średniowiecze. Chyba jako pierwsza od czasów Kraszewskiego dostrzegła powieściowy potencjał początków dynastii piastowskiej. To bardzo solidne, europejskie pisarstwo popularne. Takie jak to, które wydało Brata Cadfaela, Filary Ziemi czy Królów przeklętych.
Łukasz Modelski, „Twój Styl”, autor Dziewczyn wojennych
Jedna opowieść, sześć historii, każda inna. Łapię się na tym, że czytając „Północną Drogę”, zamykam oczy i pod powiekami widzę potężne fiordy i gnane wiatrem chmury. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec cyklu! I to jaki koniec! Poczułam się, jakby przyłożył mi… Ragnar, Bjorn, Gudrun i ukryte między słowami pragnienia…
Aleksandra Zaprutko-Janicka, ciekawostkihistoryczne.pl
Elżbieta Cherezińska, autorka powieści piastowskich Gra w kości i Korona śniegu i krwi. Z jednakową pasją zgłębia skandynawskie i polskie średniowiecze.
Jak sama mówi: „Północna Droga” jest tak napisana, by Czytelnik mógł zacząć ją czytać w dowolnym momencie. Choćby od ostatniej części.
Bridget Jones, uwielbiana singielka i światowy fenomen powraca... z brzuszkiem.
Seria nieoczekiwanych, lecz typowych dla bohaterki zdarzeń doprowadza Bridget do upragnionej ciąży. Jak zwykle, nie wszystko idzie po jej myśli. Oczekiwanie na potomka stanie się dla Bridget pasmem niecodziennych wyborów żywieniowych, dziwacznych rad Pijanych Singielek i Zadufanych Mamusiek, wygłupów i amorów, radości i smutków. A całe to szaleństwo zdominuje jedno, wyjątkowo niezręczne pytanie: Kto jest ojcem?
Bridget Jones, uwielbiana singielka i światowy fenomen powraca... z brzuszkiem.
Seria nieoczekiwanych, lecz typowych dla bohaterki zdarzeń doprowadza Bridget do upragnionej ciąży. Jak zwykle, nie wszystko idzie po jej myśli. Oczekiwanie na potomka stanie się dla Bridget pasmem niecodziennych wyborów żywieniowych, dziwacznych rad Pijanych Singielek i Zadufanych Mamusiek, wygłupów i amorów, radości i smutków. A całe to szaleństwo zdominuje jedno, wyjątkowo niezręczne pytanie: Kto jest ojcem?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?