Niebanalna kompozycja światów i stylów – od refleksyjnych historii o przemijaniu, poprzez treści żywo zaangażowane w palące problemy współczesności, aż do wartkich fabuł szokujących swoją brutalnością.
Te opowiadania łączy jeden pierwiastek: w obszarze zainteresowania autora pozostaje niedoskonałość naszych procesów myślowych, iluzoryczny charakter rzeczywistości i zło powołane do życia jako często niezawiniona konsekwencja dwóch poprzednich. Majchrzak zabiera nas w podróż po brudnych ulicach małych miast, po szpitalnych salach, po wąskich korytarzach mrocznych domów i hoteli – po świecie, o którym staramy się nie myśleć zbyt często.
Porzuć przyzwyczajenia i oczekiwania, wsłuchaj się w „Ciszę”. To, co usłyszysz, zostanie z Tobą na długo, być może na zawsze.
„Nic nie istnieje. Nawet gdyby coś istniało, nie mógłbyś tego nikomu powiedzieć. Nawet gdybyś mógł to komuś powiedzieć, ten ktoś i tak by nie zrozumiał. Nawet gdyby ten ktoś zrozumiał, nie miałoby to żadnego znaczenia”.
Marcin Majchrzak, ur. 1990 w Tarnowskich Górach, obecnie wciąż związany ze Śląskiem, gdzie mieszka, pracuje i tworzy. Debiutował doskonale przyjętą powieścią „Stacja”, wydaną nakładem wydawnictwa Dom Horroru. W 2021 roku ukazała się kolejna jego powieść z gatunku – „Głód”. Współtwórca antologii: „Weird fiction po polsku”, „Dziwne opowieści”, „Grobowiec”. Wielokrotnie publikował w polskich czasopismach związanych z fantastyką i horrorem. W chwilach wolnych od twórczości literackiej funkcjonuje jako fotograf-amator i balkonowy ogrodnik.
Dwójka nowych znajomych postanawia rzucić wszystko w i wyjechać w Bieszczady. Szybko jednak okazuje się, że ich podróż niewiele będzie miała wspólnego z sielankowymi feriami. Intensywne opady śniegu zmuszają bohaterów do zatrzymania się w przypadkowym pensjonacie, w którym, wbrew zapewnieniom właścicieli, najwyraźniej wcale nie są jedynymi gośćmi Tomasz i Natalia staną twarzą w twarz ze swoimi najgorszymi lękami tylko po to, by przekonać się, że w obliczu prawdziwej grozy są one zaledwie dziecinną igraszką.
Piotr wraca do rodzinnego miasta, aby przygotować do wynajmu mieszkanie pozostawione przez jego niedawno zmarłą matkę. Będzie musiał się zmierzyć nie tylko z bólem straty, ale także z duchami przeszłości. Trzynaście lat temu doszło tu do tragedii, której echa nie cichną do dzisiaj. Co wydarzyło się wówczas na śląskiej prowincji? Dlaczego, pomimo upływu lat, miejscowa stacja wciąż przeraża Piotra tak bardzo, że nie potrafi nawet na nią spojrzeć? W tym miejscu nikt nie może żyć, nie będąc jednocześnie skażonym piętnem przeszłości. Zło rodzi zło. Krzywda rodzi krzywdę. A stara stacja ma swoje tajemnice, za odkrycie których zapłacić można tylko szaleństwem lub krwią.Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tu chciałoby się zacytować Szekspira po lekturze Stacji Marcina Majchrzaka. Stacja w bezbłędny sposób rozgrywa najbardziej przerażającą prawdę, jaką może nam zaoferować literatura grozy: że najgorsze z demonów zamieszkują nigdzie indziej, tylko w ludzkiej psychice. Nie odgrodzimy się od nich, nie przepędzimy, nie pobijemy: są w nas, są nami samymi. A świat wokół, to dziwaczne, wrogie nam miejsce, jest tylko projekcją ich-naszej woli. Na taki polski horror dojrzały formalnie, treściwo zaangażowany w rzeczywistość i palące problemy ludzkiego istnienia zawsze czekam z niecierpliwością.Wojciech Gunia Powrót, Miasto i Rzeka, Nie ma wędrowca
Czy przy wszędobylskim systemie obserwacji i kontroli zbrodnia może ujść płazem?
Firma RCUS była szczytem marzeń wszystkich informatyków. Międzynarodowy potentat na rynku systemów komputerowych zatrudniał najlepszych i – jak wieść niosła – niezwykle dbał o ich zadowolenie i bezpieczeństwo. Ale czy na pewno?
W poniedziałkowy poranek do laboratorium RCUS zostają wezwani podinspektor Skalski i komisarz Walczak. Znaleziono ciało zamordowanego mężczyzny. Policjanci rozpoczynają mozolne przesłuchania, przy czym nie angażują się zbytnio, pewni, że przy rozbudowanym systemie monitoringu i kontroli przejść zidentyfikowanie sprawcy będzie formalnością. Jednak elektroniczne ślady okazują się sfałszowane, jednoznaczne dowody – podrzucone. Policjanci próbują odnaleźć się w nowych dla siebie realiach, w czym pomóc ma im aspirant Czerski, specjalista „od komputerów”. Z każdym dniem śledztwo komplikuje się coraz bardziej…
Dla mieszkańców Morbus państwa-miasta rządzonego twardą ręką przez cesarzową Segvinę bez wątpienia nadchodzą ciężkie czasy. Niektórzy spośród nich spoglądają na cesarski pałac z trwogą, inni zaś z nieskrywaną pokusą, bo ciężkie czasy sprzyjają błyskawicznym karierom i jeszcze szybszym upadkom.Alena, pracownica manufaktury obuwniczej, podejmuje pierwsze kroki w walce o demokrację i obalenie tyranii. Jest tylko jeden kłopot tyrani rzadko kiedy pozwalają się dobrowolnie obalać.Lock, drobny złodziejaszek, nie ma tak wielkich ambicji. Od życia pragnie tylko pełnego brzucha i ciepłego kąta. Przypadkiem wplątany zostaje jednak w ciąg wydarzeń, które mogą uczynić go bohaterem. Albo martwym bohaterem.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?