Nowa, długo oczekiwana książka laureata Paszportu Polityki.Osobiste dramaty, miłości, zdrady i rozstania, świecące pustkami kieszenie i marzenia o fortunie. Nadzieja na sprawiedliwy świat, do którego nieuchronnie wdziera się Zagłada.Zwyczajna rodzina. Nathan tęskni za Nowym Jorkiem, Rywka marzy o wycieczce nad morze. Wychowują szóstkę dzieci, które szybko dorastają: Rena zakochuje się ze wzajemnością w żonatym mężczyźnie, Rudek idzie na filologię klasyczną, ale jest realistą, więc znajduje pracę w Syndykacie Świec. Hesio i Salek ulegają fascynacji ideą komunizmu i grozi im aresztowanie, a Wela i Nusek nie mogą się już doczekać tej wymarzonej dorosłości.Poznajemy każdego z bohaterów osobno, zaprzyjaźniamy się z nimi, odkrywamy ich słabości, sekrety i najskrytsze pragnienia, wchodzimy w ich świat, pełen kolorów, smaków, zapachów.Czy domyślają się, co przed nimi? Kiedy konflikty narodowe zaczynają narastać, do świata Stramerów powoli wkrada się coś, czego jeszcze nie rozumieją. Choć już przeczuwają.Ta historia, opowieść o biednej, żydowskiej rodzinie mieszkającej w latach międzywojennych w Tarnowie, jest, zdawałoby się, skazana na nieuleczalny smutek i wiadome zakończenie. A jednak Mikołajowi Łozińskiemu udało się wymazać czerń, którą nasza pamięć zabarwia tamte lata. Bohaterowie nie wiedzą, co ich czeka, my wiemy aż za dobrze. Autor pozwala swoim postaciom mylić się, popełniać niezliczone głupstwa; ofiarowuje im życie, niekiedy trywialne, niekiedy pełne sensu, czasem groteskowe, wesołe i tragiczne.
Kto odnalazł ukryty przez niemieckich nazistów krakowski ołtarz mariacki w podziemnym bunkrze w Norymberdze? Jakie prowadziły do niego tropy? Jaka była rola polskiego eksperta Karola Estreichera? Dlaczego ołtarzem interesował się generał Eisenhower? Jaki dramat spotkał amerykańskich konwojentów ołtarza? Odpowiedzi na te pytania kryły europejskie i amerykańskie archiwa. Zostały zapisane na kartach raportów wojskowych, prywatnych listów i oficjalnych dokumentów, utrwalone na taśmie filmowej i kliszy fotograficznej, zapamiętane przez świadków wydarzeń. Z tego ogromu materiałów wyłoniła się historia pełna pasji i niezłomnej wiary w tryumf sprawiedliwości nad zbrodnią i sztuki nad niegodziwością. Agata Wolska – niezależna badaczka, wiceprezes do spraw merytorycznych Fundacji im. Zofii i Jana Włodków. Do 2018 roku wieloletnia kierownik Archiwum i Zbiorów Bazyliki Mariackiej w Krakowie. Stypendystka Fundacji Kościuszkowskiej oraz Fundacji Lanckorońskich. W swoich badaniach koncentruje się na historii oraz kontekstach grabieży i restytucji dzieł kultury. W ramach współpracy Fundacji im. Zofii i Jana Włodków z Instytutem Historii Sztuki UJ organizuje cykl interdyscyplinarnych wykładów poświęconych problemom badań proweniencyjnych. Otrzymała tytuł magistra historii sztuki oraz doktorat z historii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jan nauczył mnie tak wiele, jednak nikomu nie życzę tej lekcji. Nikomu i nigdy. Dlaczego przypadła ona właśnie mnie, nie mam pojęcia. Taka karma, powiedzieliby jedni, niezbadane są wyroki bogów, powiedzieliby inni. Pech, dodaliby kolejni, po prostu pech. Wielkie szczęście, stwierdziliby ci, którzy widzą więcej… Najlepiej nie pytać. Nie pytać za wiele. Po prostu żyć – pisze Dorota Danielewicz, dziennikarka. Ale przede wszystkim matka. Ta rola, spychana dziś na dalszy plan przez karierę i ambicje, zdominowała jej życie. Choć obiecywała sobie, że nigdy do tego nie dojdzie, los postanowił zakpić z jej misternych planów, odbierając stopniowo czteroletniemu Janowi wszystko to, czego przez te lata może nauczyć się mały człowiek – umiejętność poruszania się, utrzymania równowagi, ubierania się i samodzielnego jedzenia, trzymania moczu i w końcu mowy. Zdrowy z pozoru chłopiec, z dnia na dzień stawał się coraz bardziej nieodgadnioną zagadką, a lekarze przez lata nie umieli postawić diagnozy i przynieść ukojenia. Dziś Jan ma 26 lat, a jego mama Dorota opisuje jego drogę. Wybrukowaną niepewnością w pierwszych latach po ataku galaktosialidozy (niezwykle rzadkie schorzenie przemiany materii – 80 przypadków na świecie). Przeplataną intensywnymi fascynacjami, m.in. grzybami, żółwiami czy Titanikiem. Prostą, a jednak wyboistą. Drogę , którą – chcąc nie chcąc – podążała cała jej rodzina, włącznie z młodszym synem, Aleksandrem. Intymna, szczera i odważna, a zarazem piękna i mądra opowieść matki o synu, który pewnego dnia niczym Oskar Matzerath z Blaszanego bębenka Gűntera Grassa podjął decyzję, że na zawsze zostanie dzieckiem. Recepta na odnalezienie szczęścia i spokoju – nie gdzieś i kiedyś, ale tu i teraz. Dorota Danielewicz (ur. 1964), dziennikarka, slawistka, pisarka, w wieku szesnastu lat wyemigrowała z rodzicami do Berlina, gdzie mieszka do dziś; studiowała na Freie Universität i Uniwersytecie im. Ludwika Maximiliana w Monachium, ukończyła slawistykę, antropozofię społeczną i historię wschodnioeuropejską. Przez rok pracowała w dziale public relations ONZ w Nowym Jorku, a od 1988 roku stale współpracuje z instytucjami kultury, m.in. z Literarische Colloquium Berlin (LCB), Literaturhaus Berlin i Literaturforum im Brecht-Haus. Była berlińską korespondentką sekcji polskiej radia RFI w Paryżu, a w rozgłośni RBB przez dwadzieścia lat prowadziła comiesięczny „Magazyn Literacki”. Publikowała w „Kulturze”, „Der Tagesspiegel”, „Märkische Allgemeine”, „Deutsch-Polnische Magazin DIALOG”, „der Freitag”, „Berliner Zeitung”, „Borussi”, „Przeglądzie Politycznym”, „Polityce” i „Dużym Formacie”. Redaktorka antologii poezji polskiej Kochać to, co niewidzialne i, wspólnie z Maciejem Górnym, opracowania Berlin. Polnische Perspektiven. W 2013 roku ukazała się jej książka Berlin. Przewodnik po duszy miasta (wydana także po niemiecku pt. Auf der Suche nach der Seele Berlins).
To jest tajemnica Romy Ligockiej: jej książki pisane są zawsze bardzo osobiście i emocjonalnie. Stąd ich siła i wyjątkowa więź z czytelnikami. Pisarka przygląda się światu, który ją otacza, opowiada nam swoje życie – zawsze trochę inaczej, zawsze z innej perspektywy. Refleksyjnie, dojrzale, z łagodnym poczuciem humoru.
Najnowsza książka jest może bardziej emocjonalna niż inne. Jej sercem jest bowiem opowieść autorki o tym, jak stara się pomóc bliskiej osobie w najważniejszych, pełnych bólu chwilach – w zmaganiu się z chorobą. Diagnoza brzmi: nowotwór.
Roma Ligocka postanawia towarzyszyć choremu przyjacielowi i razem z nim walczyć o każdy kolejny dzień. Dwanaście miesięcy. Szpitalne korytarze. Codzienność choroby. Chwile nadziei i momenty rozpaczy.
Jak oswoić pustkę po stracie bliskich? Jak wrócić do siebie? Skąd wziąć siłę?
Roma Ligocka nie szuka prostych odpowiedzi, ale robi wszystko, by wesprzeć czytelnika, dać nadzieję. Opowiada też o zwyczajnych spotkaniach, wzruszeniach, o miłości także. Dzieli się z nami swoim zachwytem nad urodą codzienności i głęboką radością z każdego dobrego dnia.
Rozmowy z Księciem Niezłomnym polskiej literatury
Przewodnik po twórczości Herlinga-Grudzińskiego i zarazem niezwykła opowieść o historii XX wieku
Najnowszy, jedenasty tom Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego tworzą dwie rozmowy, jakie z wybitnym pisarzem przeprowadził znawca jego twórczości Włodzimierz Bolecki. Część pierwsza to Rozmowy w Dragonei, część druga Rozmowy w Neapolu.
Rozmowy w Dragonei odbyły się w lipcu 1995 roku, w wiosce, w której znajdował się dom letniskowy pisarza. Ich tematem jest twórczość Herlinga. Powstał w ten sposób swoisty autokomentarz pisarza do własnej twórczości.
Rozmowy w Neapolu powstawały w lipcu i sierpniu 1998 oraz we wrześniu i październiku 1999 roku. Dotyczą ostatnich utworów Herlinga z lat 1994-1999.
Przemysław Czapliński nazwał Rozmowy „przewodnikiem po Herlingu”, książką, która „fascynuje jako rozmowa o historii i współczesności, o polityce i dziejach emigracji”. To świadectwo artysty, żołnierza i emigranta zawsze wiernego prawdzie i zawsze opowiadającego się za empatią z cierpiącymi.
On jest wszystkim, o czym marzyła. Ona – tym, czego on nie może mieć.
Takiego duetu jeszcze nie było! Bestsellerowi autorzy Gabriela Gargaś i Marcel Woźniak przedstawiają swoją pierwszą wspólną powieść!
Na Dworcu Centralnym znalezione zostają zwłoki mężczyzny… Gdy trzy miesiące wcześniej drogi Aniki i Roberta przecinają się w ciemnym hotelowym korytarzu, rozpoczyna się gra, w której namiętność bierze górę nad rozsądkiem, a skrywane fantazje budzą demony przeszłości. Wszystko komplikuje fakt, że ona jest zaręczona, a on żonaty. Robert jest biznesmenem, byłą gwiazdą piłki nożnej i wspólnikiem w firmie bukmacherskiej. Anika – asystentką w renomowanej firmie. Z ich spotkania wynikną nieodwracalne konsekwencje, których sami nie mogli przewidzieć. Do sieci wyciekają zdjęcia kochanków, obietnice zostają złamane, przyjaźń zerwana. Wielki świat biznesu obraca brudnymi pieniędzmi, a wybuch pożądania doprowadza do zabójstwa…
Kto ginie i dlaczego? Do czego może doprowadzić romans? Czy namiętność może przerodzić się w obsesję?
W tej historii nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Anika i Robert ogniem swojej namiętności podpalili cały świat. Ktoś będzie musiał za to zapłacić. Bo stawką w tej grze jest nie tylko miłość, ale i życie.
Nowa książka Doroty Sumińskiej dla żądnych wiedzy młodych czytelników.Jeśli pokochaliście ciekawostkową serię Dlaczego, dlaczego, dlaczego?, z pewnością z wypiekami na twarzy będziecie czytać Skąd przyszedł pies?... To książka popularnonaukowa i powieść drogi w jednym. Nie jest to jednak zwykła droga. Raczej pasjonująca wędrówka przez wieki, epoki, pokoleniaTo opowieść o bardzo długiej drodze, jaką przeszedł wilk, by stać się psem. Tak naprawdę nie szedł sam, bo prowadził go człowiek. Ich podróż trwała tysiące lat i była pełna nie zawsze miłych przygód. Trzeba je poznać, by lepiej zrozumieć psa, którego nazywamy naszym najlepszym przyjacielem, i po to, by stać się najlepszym przyjacielem psa pisze Dorota Sumińska.A wszystko zaczęło się od przypadkowego spotkania małego wilka i chłopca, który nosił imię Inny. A wilkowi nadał imię Mój Zresztą przeczytajcie sami. Bo czego nie robi się dla najlepszego przyjaciela.
Między nami dziewczynami. Kobiecość, związki i szczęśliwe życie po francusku. W KAŻDYM WIEKU!
Dzieci wyfruwają z gniazda, mężowie wolą młodsze, w pracy ścieżka kariery zamieniła się w ślepy zaułek, a postarzali rodzice wymagają opieki… Ale one tym się nie przejmują. Francuzki w średnim wieku dobrze wiedzą, że jesień piękniejsza jest od lata. N’est pas?
Jak dbają o siebie i jak układają relacje w domu i damsko-męskie? Czy chodzą do wróżki? Co robią w wolnym czasie i ile godzin przeznaczają na seks? Czy odkładają rzeczy na jutro, a pieniądze na konto? W jaki sposób walczą ze zbędnymi kilogramami, kurzymi łapkami, pierwszymi siwymi włosami i pajączkami? A co z używkami i sukienkami, które – hmmm… – lekko się skurczyły ? Jesteś ciekawa, w czym tkwi tajemnica ponadczasowej elegancji i urody, która rozkwita wraz z wiekiem? Poznaj sekret Francuzek, czuj się młodo i ciesz się życiem jak one.
Dla kobiet, które są aktywne, odpowiedzialne, ale nie korzystają z życia w pełni i nie zawsze pozwalają sobie na realizację własnych pasji, ta książka pojawia się w idealnym momencie.
„L'Indépendant”
Mylene Desclaux przygląda się stylowi życia nowej generacji kobiet w średnim wieku, od podziału ról w domu po wybór partnera poprzez pociąg seksualny albo media elektroniczne. Sugeruje, co może pomóc, gdy narastają w nas uczucia smutku, gniewu lub zniechęcenia.
A my wraz z Mylene zastanawiamy się, jaki kurs najlepiej obrać po tym „trzęsieniu ziemi”.
„Le Parisien”
Jak być sexy, mając 50 lat (według francuskiej specjalistki od randkowania, Mylene Desclaux). Jej poradnik o tym, jak gładko wejść w ten wiek, stał się bestsellerem w kraju Brigitte Macron. Czy teraz Brytyjki w poszukiwaniu idealnego mężczyzny poddadzą się francuskiemu dyktatowi rozmierzwionych włosów, regularnych wizyt u dentysty i szlabanowi na majtasy sięgające po pachy?
„The Times”
Literackie arcydzieło
Nominacja do Nagrody Goncourtów 2017
Paryż, sklep Franprix przy ulicy Rendez-Vous – ulicy Spotkania, a tak naprawdę ulicy samotności i czasu bez przyszłości. Codzienność Gordany – skrytej i posągowo pięknej kasjerki – utkana jest z monotonii. Kobieta z nikim nie rozmawia, nikomu nie patrzy w oczy. Pewnego dnia przez nieuwagę z jej portfela wypada rodzinna fotografia. Widzi to Jeanne, klientka i bystra obserwatorka. Mając do dyspozycji strzępki informacji próbuje zrekonstruować możliwą historię Gordany. Ta opowieść staje się pretekstem, by dokonać rozrachunku również z własnym życiem.
Hymn do wyobraźni i do literatury. FRANCE INFO
Wspaniała i wzruszająca książka. Kolejne arcydzieło w imponującym dorobku literackim autorki. „L’HUMANITÉ”
Autorka jak nikt inny potrafi opisywać coraz cieńsze więzy łączące dzisiejsze rodziny oraz zniszczenia, jakie powoduje samotność w życiu mieszkańców przeludnionych miast. „OUEST FRANCE”
Miłość, nienawiść, stare grzechy i nowe zbrodnie.
Kto w naszym życiu pociąga za sznurki?
Warszawa, tu i teraz. W luksusowym apartamencie odnalezione zostaje ciało znanego biznesmena. Po oględzinach miejsca zdarzenia policja ogłasza, iż było to samobójstwo. Gdy jednak wkrótce dochodzi do kolejnych tajemniczych zgonów, śledczy muszą wziąć pod uwagę, że za wszystkim może stać morderca.
Sprawę prowadzi Natan, doświadczony policjant, jeden z ostatnich mężczyzn z zasadami, i przydzielona mu przez policyjną „górę” młoda antropolożka Weronika, pisząca pracę doktorską na temat samobójstw. Obydwoje zmagają się z demonami przeszłości, a nowe śledztwo zaprowadzi ich w rejony, których nawet nie byliby w stanie sobie wyobrazić.
Czy w plątaninie coraz bardziej przerażających zdarzeń Natanowi i Weronice uda się odkryć prawdę?
Katarzyna Grochola po raz pierwszy w swej karierze zostaje autorką kryminału i od razu osiąga w nim mistrzostwo. Zranić marionetkę to porywająca i wielopoziomowa opowieść o dobru i złu, o nienawiści i miłości, a także o tym, jak trudno czasem jedno odróżnić od drugiego. Pisarka po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych w subtelnym opisywaniu i odsłanianiu ludzkich sekretów.
Katarzyna Grochola - najpopularniejsza polska pisarka, której książki sprzedały się w nakładzie prawie pięciu milionów egzemplarzy. Inspiruje i zachwyca. I zaskakuje. Tym razem znakomitą powieścią kryminalną.
Norwescy deweloperzy i tajemnicza śmierć polskiego robotnika pracującego na czarno
Bestsellerowy skandynawski thriller autora Mężczyzn, którzy nienawidzą wilków
Z zatoki Oslofjorden wyłowione zostają zwłoki polskiego robotnika. Przywiązane do ciała pustaki nie budzą wątpliwości co do charakteru zbrodni. Za sprawą tego wydarzenia po wielu latach ponownie splatają się losy trojga dawnych szkolnych znajomych: policjantki Mariken Varden, adwokata Leo Vangena i cynicznego, niecofającego się przed niczym przedsiębiorcy Terje Klavenesa.
Kierowany przez Terjego i zakrojony na ogromną skalę projekt budowlany, polegający na postawieniu apartamentowców na terenie dawnego lotniska, jest przeżarty korupcją. Powodzenie całego przedsięwzięcia w gruncie rzeczy zależy od dwóch wynajętych przez niego opryszków – Nilsa Haetty i Rino Gulliksena – którzy, chwytając się niekoniecznie legalnych metod, próbują zastraszyć robotników, oszukanych udziałowców i wreszcie protestujących przeciwko budowie obrońców środowiska i miłośników ptaków.
Jednocześnie satyryczna i poważna powieść o ludzkich losach w Barum - wiosce, której wszyscy nienawidzą. Aktualny i powracający również w Polsce temat konfliktu deweloperów i obrońców przyrody, a także problem pracujących na czarno emigrantów.
„Fani Kansgarda mogą już zacierać ręce”. Verdens Gang
„Moja walka na wakacyjnym luzie”. Dagens Nyheter
Poszukiwacz przygód i miłośnik południowoamerykańskiej spontaniczności & nieuleczalny monoman i skrępowany poczuciem wstydu purytanin. Jeden życie afirmuje, drugi odwraca się do niego plecami. Jeden baluje do późnej nocy, drugi zasypia przed telewizorem. Jeden kibicuje Brazylii, drugi Argentynie. Długo będziemy pamiętać to spotkanie.
KARL OVE KNAUSGARD (ur. w 1968 r. w Norwegii) – jeden z najsławniejszych pisarzy naszych czasów. Rozgłos przyniosła mu powieść Moja walka, która zachwyciła krytyków i czytelników na całym świecie.
FREDRIK EKELUND (ur. w 1953 r. w Szwecji) – pisarz, tłumacz, poeta. Autor sztuk teatralnych, filmów dokumentalnych oraz książek poświęconych piłce nożnej. Znawca i fan futbolu brazylijskiego.
Lato 2014 roku. Fredrik przebywa w Brazylii na mistrzostwach świata w piłce nożnej, a Karl Ove u siebie, w Skandynawii. Wymieniają się listami, w których portretują współczesny świat i opisują zachodzące w nim zmiany – od fawel Rio de Janeiro, przez podzielone etnicznie Malmö i uginającą się pod ciężarem historii Warszawę, po miękki i ciepły bezmiar rzepakowych pól Skanii.
„Najstarsza córka pytała, nad czym właściwie pracuję. Opowiedziałem jej o tej książce – że jesteś w Brazylii, a ja tutaj, i że piszemy o mistrzostwach świata w piłce nożnej. A kogo to interesuje? – skwitowała. Odparłem, że wielu interesuje się futbolem. Ale przecież nie jesteś na mistrzostwach – zauważyła. To o czym możesz pisać? Wyjaśniłem, że oglądam mecze w telewizji. Uderzyła się dłonią w czoło. Kto to będzie czytał! – rzuciła. On tam ogląda mecze na stadionie, a ty w telewizji? Tak – przyznałem. Piszę też o innych rzeczach. Niby jakich? – spytała. O tym, o czym myślę – uściśliłem. Tato, nie pisz, o czym myślisz!” (fragment książki, czyli z listu K.O. Knausgrada do F. Ekelunda)
Pamiętacie nieustraszonego szeryfa Jarzynowa? Mamy dla was dobre wieści – Best Seler wraca do akcji!
Tym razem nasz warzywny detektyw będzie miał nie lada orzech do zgryzienia… Los postawi przed nim trudne zadanie odnalezienia siostrzenicy opływającego w dostatki Henryka Kokosa, którego potężny ród trzęsie Owocowicami.
Kto jest zamieszany w zniknięcie Wiórki Kokos? Co mają do ukrycia Tolek Banan, Anton Antonówka i Yoko Kokos? Czy zaginięcie Wiórki ma coś wspólnego ze sprawą Delgado Awokado? I jak z nowymi detektywistycznymi wyzwaniami poradzą sobie siostry Brukselki?
Zastanawiacie się, o czym jest ten niezwykły vege kryminał? Niech wystarczą wam słowa babci Barbary, która odnalezioną w antykwariacie drugą część przygód Best Selera wręcza swoim wnuczkom…
O niesamowitym, owocowym mieście, przerażającym przetworze zagrażającym jego mieszkańcom, o tajemnicy wielkiego rodu i nieustraszonym detektywie, który do spółki ze swoimi pomocniczkami, jako jedyny może ją odkryć. Ale detektywa i jego pomocnice chyba już znacie. Zresztą, co ja wam będę opowiadała… Jeśli chcecie, przeczytajcie!
Fantastyczna lektura dla młodych czytelników z kryminalną, trzymającą w napięciu intrygą, naszpikowana – ku uciesze rodziców (!) – całą masą cytatów z kultury popularnej.
Kazimierz Orłoś o sobie samymUrzekająca autobiografia wybitnego prozaikaDzieje człowieka piszącego to kontynuacja ciepło przyjętej sagi rodzinnej Dzieje dwóch rodzin, Mackiewiczów z Litwy i Orłosiów z Ukrainy. Autor wspomina swoje dzieciństwo i młodość w Warszawie, które choć przypadły na lata stalinizmu były dla niego czasem beztroskim i szczęśliwym. Z pasją przedstawia też wejście w dorosłość, pierwsze sympatie i miłości, niepokoje związane z karierą zawodową i odpowiedzialnością za rodzinę. Opisuje wreszcie opór inteligencji przeciwko władzy Polski Ludowej, a także osobistą, dramatyczną historię opozycyjności wydanie powieści Cudowna melina o wszechwładzy partyjnych kacyków i konsekwencje tego twórczego wyboru.Opowieść Kazimierza Orłosia to nie tylko autobiografia jednego z najlepszych pisarzy, ale również wnikliwy portret zmieniającej się Polski: powstania z wojennych zniszczeń, codzienności w czasach stalinizmu i komunizmu, a wreszcie kształtowania się ruchu oporu wobec władzy ludowej, który ostatecznie doprowadził do upadku systemu i narodzin wolności.Niby wszystko było jak dawniej: studia, próby pisania, rytm podobnych dni, wypełnionych podobnymi zajęciami. A jednak wyczuwaliśmy nadchodzące zmiany. Ludzie związani z reżimem, zwłaszcza fanatyczni stalinowcy, przeżywali wstrząs po rewelacjach Chruszczowa. Fala odwilży płynęła do nas ze wschodu, z powieścią Erenburga Odwilż, z ludźmi, którzy wracali z łagrów. W sierpniu 1955 roku Nowa Kultura wydrukowała Poemat dla dorosłych Adama Ważyka. Pamiętam, że czytając strofy tego utworu poety jeszcze do niedawna żarliwego komunisty przeżyłem szok: czy to możliwe? To był wyraźny sygnał, że nadchodząca zmiana jest nieuchronna. Egzemplarz Nowej Kultury z poematem Ważyka na pierwszej stronie schowałem na pamiątkę. Jeszcze dziś, czytany po latach, wydaje się niezwykły. Jako druzgocąca krytyka tego wszystkiego, co działo się pod rządami komunistów.(fragment książki)Kazimierz Orłoś wybitny polski prozaik, nowelista i powieściopisarz, scenarzysta, publicysta. Od lat związany z Wydawnictwem Literackim, gdzie wydał m.in. zbiory opowiadań i powieści: Niebieskiego szklarza (1996), Drewniane mosty (2001), Dziewczynę z ganku (2006), Letnika z Mierzei (2008), Bez ciebie nie mogę żyć (wybór opowiadań, 2010), Dom pod Lutnią (2012).
Między pięknem muzyki a tragedią życia. Pierwsza pełna biografia Mieczysława Kosza
Mieczysław Kosz – cudowne dziecko, talent muzyczny światowego formatu, niewidomy pianista zmarły tragicznie w wieku 29 lat. Jesienią 2019 roku na ekrany kin trafi film Macieja Pieprzycy Ikar. Legenda Mietka Kosza, w którym rolę tytułową gra Dawid Ogrodnik, a do księgarń – nowe, zaktualizowane wydanie książki Tylko smutek jest piękny… – kultowej wśród fanów jazzu biografii pianisty autorstwa Krzysztofa Karpińskiego.
Kosz był niewidomy od wczesnego dzieciństwa. Wszystko, co osiągnął, zawdzięcza swojej pasji do muzyki. Grał, zarabiając na życie, koncertował, komponował, odbierał nagrody. Świat otwierał się na jego muzykę. Wielokrotnie porównywano go do Billa Evansa.
Pamiętają o nim lubelskie Roztocze, Kraków, Zakopane i Warszawa. Pamiętają miłośnicy jazzu.
W ostatni dzień maja 1973 roku pianista wypadł z okna swojego mieszkania i zginął na miejscu. Do dziś nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo, ale Krzysztof Karpiński – rozmawiając z przyjaciółmi i współpracownikami Kosza – pomaga nam zrozumieć przyczyny tej tragedii.
Sen uwalnia tylko na niedługo. Do jawy, do pamięci, do wspomnienia – krótkie przepustki. Potem wraca się z ciekawością i niepokojem. Przychodzą pasje błądzenia. Tu i na wyspach. Nawet w miejscach, gdzie nas nie było i dokąd nie zamierzaliśmy się udać.
Czasem nie wiadomo, czego doświadczyliśmy tam, a co zdarzyło się tutaj. Jeśli dawno, jeśli nawet w tym samym, innym ciele. I znowu w sen, jego tysięczną opowieść – jak Franz Kafka w Troi. Troi pod Pragą, w charakterze ogrodnika Instytutu Pomologicznego. Jaki był powód, że go tam przyśniono?
Czyje to były właściwie prace dni i snów? Czyj carnet de voyage?
„Do Europy — tak, ale razem z naszymi umarłymi”, pisała Maria Janion. Ta myśl stała się punktem wyjścia powieści Jacka Dehnela, w której trochę śmieszno, trochę straszno, a na pewno bardzo aktualnie.
W pewnej krakowskiej kamienicy mieszka cały przekrój polskiego społeczeństwa. W tym Kuba i jego chłopak, Tomek. Kuba jest dziennikarzem. Wraz z ekipą telewizyjną trafia na cmentarz w Cikowicach pod Bochnią, skąd napływają informacje o napadach na groby i wykradzionych ciałach. Nie byłoby w tym może nic aż tak niezwykłego, gdyby nie jeden zagadkowy szczegół — nagrobne płyty zostały rozbite… od środka.
I wtedy zaczyna się prawdziwe literackie szaleństwo! Kolejny cud nad Wisłą? Próba mająca zjednoczyć naród? Polska w ferworze! Medialna gorączka, polityczne oskarżenia i społeczne nastroje, od paniki po euforię. Tymczasem sytuacja stopniowo wymyka się spod kontroli… Bo są na świecie rzeczy, o których nie śniło się czytelnikom.
Miłość, nienawiść, stare krzywdy i nowe zbrodnie. Kto w naszym życiu pociąga za sznurki? Warszawa, tu i teraz. W luksusowym apartamencie odnalezione zostaje ciało znanego biznesmena. Po oględzinach miejsca zdarzenia policja ogłasza, iż było to samobójstwo. Gdy jednak wkrótce dochodzi do kolejnych tajemniczych zgonów, śledczy muszą wziąć pod uwagę, że za wszystkim może stać morderca. Sprawę prowadzi Natan, doświadczony policjant, jeden z ostatnich mężczyzn z zasadami, i przydzielona mu przez policyjną „górę” młoda antropolożka Weronika, pisząca pracę doktorską na temat samobójstw. Obydwoje zmagają się z demonami przeszłości, a nowe śledztwo zaprowadzi ich w rejony, których nawet nie byliby w stanie sobie wyobrazić. Czy w plątaninie coraz bardziej przerażających zdarzeń Natanowi i Weronice uda się odkryć prawdę? Katarzyna Grochola po raz pierwszy w swej karierze zostaje autorką kryminału i od razu osiąga w nim mistrzostwo. Zranić marionetkę to porywająca i wielopoziomowa opowieść o dobru i złu, o nienawiści i miłości, a także o tym, jak trudno czasem jedno odróżnić od drugiego. Pisarka po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych w subtelnym opisywaniu i odsłanianiu ludzkich sekretów. Katarzyna Grochola - najpopularniejsza polska pisarka, której książki sprzedały się w nakładzie prawie pięciu milionów egzemplarzy. Inspiruje i zachwyca. I zaskakuje. Tym razem znakomitą powieścią kryminalną.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?