Kotan Superstar. Poruszający, mocny i pierwszy tak wielowymiarowy portret Marka Kotańskiego – człowieka, który poświęcił wszystko dla tych, których nikt inny nie dostrzegał. Przełom lat 60 i 70 XX wieku. Oficjalnie problem narkotykowy w PRL-u nie istnieje. W rzeczywistości coraz więcej młodych ludzi sięga po morfinę, czy pierwszą polską amfetaminę, odurza się, biorąc leki i wąchając kleje. Początkujący psycholog, Marek Kotański, problem zauważa i zaczyna działać. Odważnie, z uporem i bez kompromisów. Traktowany przez swoje pacjentki i pacjentów jak ojciec, a potem bóg, dzięki empatii, pasji i niezrównanej intuicji pozwala im powrócić do normalnego życia. Wielu krytykuje jego metody i mówi o nim „kontrowersyjny”, dla innych to „genialny terapeuta”. Z potencjałem do bycia gwiazdą, będzie porywać tłumy w ogólnopolskich akcjach. Pełen sprzeczności, domagający się od innych nieustającej uwagi, uwielbienia i akceptacji. Otrzymujący mnóstwo dowodów miłości i pogrążony w samotności. Kotański. Bóg Ojciec. Konfrontacja to pierwsza biografia pióra Anny Kamińskiej poświęcona mężczyźnie. Barwna, wstrząsająca i dociekliwa. Przedstawiająca nie tylko powstawanie legendy Marka Kotańskiego oczami jego pierwszych pacjentów, współpracowników czy rodziny, ale też historię Monaru, polskiej służby zdrowia i (nie)radzenia sobie przez państwo z osobami dotkniętymi problemem narkotykowym, alkoholizmem czy bezdomnością. Książka ukazująca jak wiele jeszcze mamy do przepracowania, by stać się społeczeństwem wolnym od dyskryminacji, hipokryzji czy nietolerancji. I znieczulicy.
Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!
Uznanie zdobyła spektakularnie. Ta droga uchodziła za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krüger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęło…
Pierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu… Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krüger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach… „Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie” — mawiała.
Po olbrzymim sukcesie Simony… oraz Wandy… Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krüger-Syrokomskiej — kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.
"Nie znajdziesz spokoju, jeśli nie wiesz, czego pragnie twoje serce.
Choć życie Anity z pozoru wygląda na poukładane, spokojne i bezpieczne, w głębi duszy kobieta czuje, że nie tak wygląda szczęście. Tym bardziej że mimo upływu lat, wciąż ścigają ją bolesne wspomnienia dotyczące Edynburga – miasta, w którym kiedyś mieszkała. Już wkrótce los sprawi, że będzie musiała tam wrócić, a negatywne emocje, z którymi przyjdzie jej się zmierzyć, okażą się zaledwie początkiem trudnych niespodzianek na jej drodze. Czy pełna namiętności relacja z przypadkowo poznanym mężczyzną zaważy na małżeństwie Anity? Czy może to, co dzięki niej odnajdzie, da jej siłę do walki z własnymi słabościami i sprawi, że w jej życiu otworzy się zupełnie nowy rozdział, na który tak długo czekała?
Życie w szkocką kratę to porywająca opowieść o nieoczywistych wyborach, odkrywaniu własnej kobiecości i zmaganiu się z przeszłością, a także o tym, że trudne momenty w życiu mogą być początkiem prawdziwych zmian na lepsze.
Zdawało mi się, że jeszcze wczoraj tędy jechałam, że czas się zatrzymał, a ja wciąż mieszkam w Szkocji. Miarowy warkot silnika i ledwie słyszalne rozmowy pasażerów nie stanowiły przeszkody, bym zanurzyła się w swoim wewnętrznym życiu, odtwarzając w pamięci tylko mi znane wydarzenia. Na nowo przeżywałam te piękne chwile, czułam tę samą ekscytację nowym i nieznanym. Jakaś część mnie została w tych miejscach. Nawet cieszyłam się, że widzę to wszystko znowu. Poczułam spokój i pomyślałam, że może nie będzie tak strasznie, mam również miłe wspomnienia."
Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!
Uznanie zdobyła spektakularnie. Ta droga uchodziła za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krüger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęło…
Pierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu… Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krüger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach… „Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie” — mawiała.
Po olbrzymim sukcesie Simony… oraz Wandy… Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krüger-Syrokomskiej — kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.
AUDIOBOOK W INTERPRETACJI MARII SEWERYN
„Zginę w górach” — mówiła. Dotrzymała słowa — według dokumentów sądowych zmarła 13 maja 1992 roku. Dzień wcześniej zaginęła na górze Kanczendzonga w Himalajach. Jej śmierci nikt nie widział, jej ostatniego słowa nikt nie słyszał, jej ciała nikt nie odnalazł. Na początku XXI wieku do Izby Pamięci Jerzego Kukuczki zapukała para turystów, która twierdziła, że w jednym z klasztorów w Tybecie spotkała postać przypominającą zaginioną przed laty himalaistkę... Jej odejście, tak jak wiele zdarzeń z jej życia, do dziś pozostaje tajemnicą.
Trzecia kobieta i pierwsza Europejka na Mount Evereście. Pierwsza kobieta, która zdobyła szczyt K2. Od małego słynęła ze „żmudzkiego” uporu. Szybko musiała dorosnąć, by wesprzeć matkę w domowych obowiązkach. Ojcu chciała z kolei zastąpić pierworodnego syna, który zginął śmiercią tragiczną. Najpierw dźwigała ciężar niełatwej historii rodzinnej, później sprawy „na dole” zawsze pozostawiała na drugim planie. Żyła od wyprawy do wyprawy. Nigdy nie zdecydowała się na macierzyństwo. Rozpadły się jej dwa małżeństwa. Najważniejsza była dla niej wolność. Jej prawdziwą miłością były góry.
Nieznane dotychczas dokumenty, niepublikowane wcześnie fotografie oraz bliscy, którzy po raz pierwszy zgodzili się na rozmowę. Po olbrzymim sukcesie książki Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak Anna Kamińska przybliża czytelnikom życie najsłynniejszej polskiej himalaistki. Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz to znacznie więcej niż biografia. To opowieść o pokonywaniu własnych demonów, przełamywaniu swoich słabości i o wielkiej, życiowej pasji, która, dając niebywałą siłę, może również spalać.
Książka Anny Kamińskiej, autorki bestsellerowej Simony - jednego z największych hitów wydawniczych roku.Czternaście opowieści o trudnych, ale ważnych spotkaniach, o poszukiwaniu najbliższych oraz o podróży w głąb siebie. Prawdziwe historie kilkunastu adoptowanych niegdyś bohaterów, którzy po latach decydują się odnaleźć swoje rodziny biologiczne.Księgowa, artysta malarz, dyrektor dużej firmy, pedagog i inni. Jedni o swojej przeszłości dowiedzieli się od rodziców, niektórzy przypadkiem, inni od ""życzliwych"" znajomych lub złośliwych kolegów z podwórka. Wszyscy, chcąc poznać prawdę o sobie, postanowili stawić czoło lękowi i ruszyć na spotkanie z nieznanym. Efekty opisanych wyprawy okazują się różne - Kuba zaczyna inaczej malować, Ania postanawia walczyć z bulimią, Tomek nareszcie jest szczęśliwy, a Patrycja boi się odnalezionej siostry kryminalistki. Jedni silnie wiążą się z rodziną biologiczną, drudzy dopiero poznawszy swoich krewnych, potrafią docenić wartość miłości, którą otacza ich rodzina adopcyjna. I choć każda z tych historii jest wyjątkowa, to wszystkie niezwykle przejmujące.
Kochamy powieści! Kobiety, mężczyźni, dorośli, dzieci... właściwie wszyscy. Różni nas tylko ulubiona tematyka. Lubimy czytać, ale pewnie wielu z nas zamarzyło kiedyś choć raz, przez chwilę, gdzieś w głębi serca, aby powieść napisać.Dwa sympatyczne mole książkowe Tomik i Powiastka wprowadzają czytelnika-autora w świat podstawowych terminów literackich i towarzyszą mu podczas pisania opowieści. Podpowiadają, jak krok po kroku: zbudować akcję powieści, wprowadzać i charakteryzować bohaterów czy napisać ciekawe dialogi. Czytelnik, słuchając dobrych rad i stosując się do instrukcji, a jednocześnie wykorzystując własne pomysły, staje się autorem. Tomik i Powiastka dają know-how, a jednocześnie zostawiają autorom dużo swobody artystycznej. W efekcie powstaje niebanalne dzieło wymarzona powieść czytelnika.Powieść krok po kroku przychodzi z pomocą wszystkim tym, którzy pragną napisać książkę, ale nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Teoretycznie to literatura dla starszych dzieci lub młodszej młodzieży (wiek 9-12 lat), jednak Powieść krok po kroku to książka otwarta opiera się na interakcji z czytelnikiem. Im więcej w nią włożymy, tym więcej dostaniemy: wysiłek, wiedza, starania i doświadczenie przekładają się na bogate i wartościowe dzieło. Pisanie książki to świetna zabawa dla każdego, bez względu na wiek.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?