Teokracja okultystyczna
to klasyczna praca poświęcona tajnym organizacjom oraz ich wpływowi na politykę. Wskazując na pokrewieństwo ze starożytnymi sektami gnostycznymi oraz średniowiecznymi ruchami religijnymi, Edith Starr Miller w prekursorski sposób ukazała istotną rolę masonerii i podobnych jej ruchów w kształtowaniu współczesnego świata. Opisując cele oraz metody działania tajnych stowarzyszeń, autorka dowodzi, że istniejące dziś systemy demokratyczne nie są dobrem wywalczonym przez lud, który wreszcie został dopuszczony do władzy. Przeciwnie, są parawanem, za którym rządy w poszczególnych krajach, a także na świecie, sprawowane są przez osoby spoza politycznego teatru, których głównym celem jest globalna władza.
***
Potęgi finansowej można użyć do głoszenia prawdy albo fałszu, czynienia dobra albo zła, zwiększania zamożności państwa i narodu albo doprowadzenia go do ruiny, dopóki jednak natura ludzka jest jaka jest, dopóki życiem ludzi mogą rządzić zazdrość, chciwość, osobiste ambicje i oportunizm, dopóty trwać będą rządy niewidocznej siły, która posługuje się metodami sprzecznymi z najżywotniejszymi interesami państwa i narodu. Trwałość demokracji jest zatem zdana na łaskę niewidocznych przywódców, którzy nie pełniąc żadnych oficjalnych funkcji w jawnych strukturach władzy, nie mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za następstwa poczynań rządów, które kontrolują. Jednocześnie jest to przyczyną wrodzonej słabości każdej formy władzy, czego ukoronowaniem jest przejęcie przez te same siły kontroli nad wszystkimi partiami w państwie - lewicowymi i prawicowymi, radykalnymi i konserwatywnymi. W rezultacie zmieniają się tylko marionetki, a władza jednostek nadzorujących działanie tego systemu pozostaje wciąż niczym nieskrępowana. Wyborcy, którzy próbują dociec, dlaczego ich starania nie przynoszą skutków, czynią to bezowocnie i nadaremnie. Są bowiem ofiarami oszustwa odpowiednio sterowanej propagandy, a ich przywileje wyborcze to jedynie farsa.
Skoro wszystkie frakcje w państwie mogą być sterowane z jednego źródła, nie ma powodu uważać, aby rzeczą nierealną było umiędzynarodowienie tego zjawiska.
Fragment książki
Edith Starr Miller
urodziła się w 1887 roku w Newport jako córka bogatego przemysłowca i adwokata Williama Starra Millera II. Dzieciństwo i młodość spędziła w Nowym Jorku, wychowując się wśród ówczesnej elity finansowej i kulturalnej USA. W 1921 roku poślubiła Anglika, Almerica Hugh Pageta, pierwszego barona Queenborough, człowieka związanego oficjalnymi i nieoficjalnymi kręgami najwyższej władzy (m.in. przez 16 lat pełnił funkcję skarbnika Ligii Narodów). Jako jego żona miała okazję poznać od wewnątrz tajniki współczesnej polityki, które opisała później w Teokracji okultystycznej. Jednak zanim książka się ukazała, Edith Starr Miller zmarła 16 stycznia 1933 roku w tajemniczych okolicznościach w paryskim szpitalu, podczas niegroźnego zabiegu. Jej śmierć do dziś budzi liczne wątpliwości, a część badaczy uważa ją za zemstę za ujawnienie informacji, których opinia publiczna nie powinna znać.
W serii KLASYKA MYŚLI ZACHODNIEJ ukazują się ważne książki z zakresu szeroko rozumianej humanistyki, które z różnych powodów są dziś pomijane i skazywane na zapomnienie. Lektura tych prac, napisanych z innej perspektywy i w innych czasach, wolnych od dzisiejszych przesądów i intelektualnej cenzury, pozwala lepiej zrozumieć naszą epokę i mechanizmy zachodzących zmian.
Ogłoszona w 2020 roku pandemia koronawirusa nie jest wydarzeniem z zakresu medycyny czy ochrony zdrowia. Jest to wydarzenie polityczne i ekonomiczne, dla którego przykrywką jest globalna operacja socjotechniczna, mająca przekonać masy, że mamy do czynienia z globalnym zagrożeniem. Jednak prawdziwym zagrożeniem nie jest wirus, ale politycy oraz te globalne siły, którym politycy służą. Ani sam wirus, ani wywoływana przezeń choroba, ani skala zakażeń czy śmiertelność nie uzasadniają restrykcyjnych działań podjętych przez władzę. Walka z wirusem przynosi więcej szkód niż sam wirus. Nie tylko prowadzi do recesji ekonomicznej i destabilizacji społecznej, ale po prostu zabija ludzi. Jest więc jasne, że celem całej tej akcji nie jest ochrona zdrowia i życia obywateli. O co więc chodzi? O to samo, co zawsze: kontrolę, władzę i zyski. Pandemia koronawirusa to misternie skonstruowana wielka mistyfikacja, która jest nową odsłoną globalnej wojny. O tym, jak wywołano tę wojnę i po co, opowiada ta książka. Ogłoszona w marcu 2020 roku pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 nie jest niczym innym, jak „przemyślanym, propagandowym eksperymentem, ukierunkowanym na korzyści ekonomiczne”. Jest to globalna akcja dezinformacyjna, która pod pretekstem walki z wirusem i ochrony zdrowia ludzi służy do tego, aby przejąć ich własność i zniszczyć ich wolność. Podstawą tej akcji jest kłamstwo. Kłamstwo głoszone nieustannie przez polityków, usłużnych wobec władzy ekspertów, celebrytów, ideologów i duchownych. Kłamstwo rozpowszechniane nieustannie przez media wszelkiego rodzaju, od prasy, przez radio i telewizję po Internet. Cały ten system wielopiętrowego kłamstwa służy do budowania wielkiej mistyfikacji zwanej globalną pandemią, która jest przedstawieniem odgrywanym przed masami, aby je ogłupić, psychicznie zamęczyć, fizycznie zdewastować i ostatecznie po prostu złupić. Fragment książki Józef Białek – działacz podziemia antykomunistycznego, wydawca nielegalnych książek i publikacji w czasach PRL. Właściciel firmy Wektory i działającego od wielu lat pod tym samym szyldem wydawnictwa. Wydawca czasopisma „Opcja na prawo”. Działacz społeczny i polityk. Założyciel Dolnośląskiego Towarzystwa Gospodarczego (obecnie DIG), współzałożyciel Towarzystwa Prywatyzacyjnego oraz stowarzyszenia przedsiębiorców „Forum Polskie”. Autor bestsellerów: Czas spekulantów, Czas niewolników oraz Czas Sodomy odkrywających prawdziwe oblicze naszych czasów. SERIA WYDAWNICZA BIBLIOTEKA XXI WIEKU Świat zmienia się na naszych oczach. Dawny ład został zburzony, a w jego miejsce tworzony jest nowy porządek. Pojęcia i teorie, których dotąd używano do tłumaczenia rzeczywistości, okazują się zawodne. Potrzebujemy nowych ujęć i nowych drogowskazów. W serii BIBLIOTEKA XXI WIEKU prezentujemy książki, które pomogą czytelnikom
Edward L. Bernays (1889-1995), uważany oficjalnie za twórcę public relations, jedna z najważniejszych szarych eminencji XX wieku. Doradca rządu USA i największych amerykańskich korporacji, człowiek, za którego ucznia uważał się sam Joseph Goebells, był jednym z teoretyków i praktyków totalitarnych metod formatowania świadomości i precyzyjnego kontrolowania jednostek za pomocą propagandy medialnej, a jego wpływ na naszą cywilizację jest porównywalny z tym, jaki mieli najgłośniejsi twórcy systemów totalitarnych, tacy jak Lenin, Trocki, Hitler czy Stalin.
PROPAGANDA, to najgłośniejsza i najbardziej wpływowa praca Bernaysa, w której prostym językiem opisane są mechanizmy formowania świadomości mas. Demokratyczne społeczeństwo to, zdaniem Bernaysa, pierwotnie nieuformowana i mało rozgarnięta masa, pozbawiona trwałego spoiwa, której powinna przewodzić garstka inteligentnych nadzorców. Nadzorcy ci, korzystając z naukowych badań nad psychologią jednostki i psychologią tłumu, a także z rozmaitych metod indoktrynacji i manipulowania ludzkimi pragnieniami, powinni ustalać system wartości i główne cele społeczne, popychając ludzi w tę czy inną stronę. Pokazując ludziom pewne pomysły jako „naukowo udowodnione”, „postępowe”, „demokratyczne” czy „emancypacyjne”, powinni sterować ich zachowaniem, osiągając własne cele.
Mniejszość odkryła potężne narzędzie, pomagające jej wywierać wpływ na większość. Okazało się, że jest możliwe kształtowanie umysłu tłumów tak, że swoją nowo nabytą władzę skierują we wskazanym kierunku. Obecna struktura społeczna sprawia, że praktyka ta jest nieunikniona. Jeśli robi się cokolwiek, co ma społeczne znaczenie, czy dotyczy to polityki, finansów, przemysłu, rolnictwa, dobroczynności, edukacji, czy innych obszarów, trzeba to robić przy pomocy propagandy. Propaganda stanowi władzę wykonawczą niewidzialnego rządu […].
Starałem się opisać przyczyny, sposoby i osoby, za pomocą których niewidzialny rząd, nadzorujący nasze myślenie, kieruje naszymi uczuciami i kontroluje nasze działania.
/Fragment książki/
W serii KLASYKA MYŚLI ZACHODNIEJ ukazują się ważne książki z zakresu szeroko rozumianej humanistyki, które z różnych powodów są dziś pomijane i skazywane na zapomnienie. Lektura tych prac, napisanych z innej perspektywy i w innych czasach, wolnych od dzisiejszych przesądów i intelektualnej cenzury, pozwala lepiej zrozumieć naszą epokę i mechanizmy zachodzących zmian.
Pitirim A. Sorokin
(1889-1968), wybitny socjolog, twórca socjologii integralnej, zajmował się m.in. wojną, rewolucją, ruchliwością społeczną i kulturą. Urodził się w carskiej Rosji, gdzie studiował m.in. pod kierunkiem polskiego filozofia i socjologa, Leona Petrażyckiego. Po rewolucji bolszewickiej, zmuszony do opuszczenia kraju, przebywał najpierw w Berlinie i Pradze, a następnie wyemigrował do USA. Przez wiele lat był profesorem Uniwersytetu Harvarda w Cambridge, gdzie stworzył wydział socjologii. Do jego najważniejszych prac należą: Social and Cultural Dynamics (trzy tomy), Sociology of Revolution, Social Mobility (tłum. pol. Ruchliwość społeczna) oraz Power and Morality.
AMERYKAŃSKA REWOLUCJA SEKSUALNA,
opublikowana w 1956 roku, jest dziełem wyjątkowym. Odwołując się do zmian, jakie zaszły w pierwszej połowie XX wieku w kulturze zachodniej, a zwłaszcza w USA, Sorokin błyskotliwie diagnozuje nieuchronne następstwa, jakie pociąga za sobą seksualizacja życia przeprowadzana w imię wolności i powszechnego dostępu do przyjemności. Ceną za chwilowe polepszenie samopoczucia i uwolnienie instynktów jest, na poziomie społecznym, rozpad więzi i destrukcja rodziny, na poziomie jednostek zaś, zaburzenia osobowości, a przede wszystkim zanik potencjału twórczego. Wbrew oczekiwaniom, seksualna emancypacja w istocie oznacza poddanie ludzi władzy ich żądz oraz tych, którzy żądzami tymi potrafią sterować.
W serii KLASYKA MYŚLI ZACHODNIEJ ukazują się ważne książki z zakresu szeroko rozumianej humanistyki, które z różnych powodów są dziś pomijane i skazywane na zapomnienie. Lektura tych prac, napisanych z innej perspektywy i w innych czasach, wolnych od dzisiejszych przesądów i intelektualnej cenzury, pozwala lepiej zrozumieć naszą epokę i mechanizmy zachodzących zmian.
Udo Ulfkotte (1960-2017) – niemiecki publicysta dziennikarz i pisarz polityczny. Studiował prawo i nauki polityczne. W 1987 roku doktoryzował się na uniwersytecie we Fryburgu. Należał do współpracowników Fundacji Konrada Adenauera. Wykładał w Federalnej Akademii Polityki Bezpieczeństwa, jako dziennikarz towarzyszył kanclerzom, prezydentom i ministrom w ich podróżach zagranicznych. Prowadził zajęcia z zakresu ekonomiki zarządzania na uniwersytecie w Lüneburgu, wykładał zarządzanie kryzysowe, szpiegostwo gospodarcze oraz etykę biznesu na Olivet University w San Francisco.
W 2003 roku został laureatem Nagrody Obywatelskiej przyznanej przez fundację im. Annette Barthelt z siedzibą w Kilonii. W latach 1986 – 2003 był redaktorem dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w dziale polityki zagranicznej. Publikował m.in. w czasopismach „Capital”, „Cicero”, „Junge Freiheit” oraz w materiałach agencji informacyjnej ddp. Niektóre jego książki trafiły na listy beststellerów tygodnika „Der Spiegel”. W 2006 roku należał do założycieli organizacji Pax Europa (którą opuścił dwa lata później).
Szwajcarski dziennikarz, Beat Stauffer, nazwał Ulfkottego jednym z „najostrzejszych niemieckich krytyków islamizmu”, którego – „co muszą przyznać nawet zaprzysięgli wrogowie – niełatwo pokonać na płaszczyźnie faktów”. Książka Niemcy jako Mekka całkowicie potwierdza tę opinię. Jest ona szczegółowym i niezależnym opisem procesu podboju Europy przez islam. Udo Ulfkotte przełamuje poprawną politycznie zmowę medialną, konfrontując czytelników z przytłaczającym ogromem pesymistycznych faktów. Autor wylicza konkretne przykłady w jaki sposób niemieccy politycy i dziennikarze są z jednej strony szantażowani, z drugiej zaś opłacani, by swoimi doniesieniami przysłużyć się postępującej islamizacji.
Jak wynika z analizy Ulfkottego, islamizacja nie jest zjawiskiem przypadkowym, lecz efektem tajnego planu i stoją za nią potężne grupy wpływu.
Rebelia. Kościół katolicki i rewolucja kulturalna to książka o ostatecznym cywilizacyjnym starciu między Kościołem katolickim a Oświeceniem – wojnie rozgrywającej się na naszych oczach od przeszło sześćdziesięciu lat. Atak wrogów Kościoła, według E. Michaela Jonesa, skupił się na trzech głównych obszarach: edukacji; publicznej promocji nieprzyzwoitości; demontażu pojęć takich, jak tradycyjny model rodziny i seksualności. Autor ukazuje, jak doszło do stworzenia nowej wywrotowej broni – ideologii kontrolowanego rozbudzania libido, która, w myśl jej twórców, ma doprowadzić ostatecznie do powszechnej laicyzacji. Książka jest dobrą analizą negatywnej roli, jaką w tej wojnie odegrały świeckie sądy, kościelne uczelnie oraz owoce, które przyniósł światu Sobór Watykański II.
Jones opisuje przebieg katolickich bitew z mediami i ośrodkami kultury masowej, zwłaszcza z Hollywood, ujawnia także źródła i scenariusze rebelii, która przeniosła się na łono samego Kościoła. Fundament, na którym opiera się działająca w Kościele piąta kolumna, to według autora książki tzw. amerykanizm – ideologia próbująca pogodzić mistyczne Ciało Chrystusa na ziemi z koncepcją idealnego, liberalnego państwa, którym miałyby być Stany Zjednoczone Ameryki. Idea ta, potępiona jeszcze przez papieża Leona XIII w Testem Benevolentiae Nostrae, wróciła niepostrzeżenie po Soborze Watykańskim II, ukradkiem zaabsorbowana przez rzymskokatolickie magisterium, stała się powodem jego niebezpiecznego rozdwojenia.
***
E. Michael Jones (ur. 1948), amerykański pisarz, wykładowca, komentator, wydawca periodyku „Culture Wars”. W swoich publikacjach demaskuje nowoczesne ideologie, które pod hasłami emancypacji i wyzwolenia usiłują wprowadzić nowy rodzaj totalitarnej kontroli. W Polsce ukazały się jego książki: Libido dominandi, Zdeprawowani moderniści, Jałowy pieniądz oraz Gwiazda i krzyż .
Dlaczego amerykański eksperyment „wolnościowego ładu” się nie powiódł? Odpowiedź postępowców brzmi: Ameryce nie udało się sprostać w pełni obietnicom integracji i równości – prawdopodobnie w wyniku chciwości korporacji i białych elit. Konserwatysta głównego nurtu albo libertarianin stwierdzi, że odpowiedzi należy szukać w okresie liberalizacji prawa w latach sześćdziesiątych, w okresie tzw. Warren Court albo w utracie konstytucyjnej sprawiedliwości. Christopher Ferrara w swojej książce Wolność, bóg, który zawiódł oferuje zupełnie inną odpowiedź. Opierając się na solidnej argumentacji, demaskuje obietnicę gwarantowanych swobód, jako oszukańczą chimerę. Opisuje, jak fałszywy bożek nowego porządku politycznego – idea liberalnej wolności, która narodziła się na długo przed założeniem Ameryki – zyskiwał coraz większe poparcie, powoli rosnąc w siłę w pierwszych latach istnienia narodu amerykańskiego. Dziś, gdy idea wolności osiągnęła swoją pełną moc, wbrew złudnym obietnicom dźwigamy ciężar jej przytłaczających dekretów i doświadczamy pustki świeckiego zarządzania, które na nas nałożyła.
Ferrara demaskuje liczne mity konstruowane na użytek świeckiego państwa z nieustępliwością poszukiwacza prawdy. A prawdę o przyczynach fiaska wolnościowego projektu ukrywają zarówno środowiska liberalne, jak i konserwatywno-libertariańskie. W tej błyskotliwej, nowej wersji amerykańskiej historii i życia politycznego autor wzywa czytelników, by odważnie spojrzeli rzeczywistości w oczy, zwłaszcza że rysuje się możliwość odnalezienia utraconej drogi do prawdziwego społecznego ładu i autentycznej wolności, które wciąż mogą być dziedzictwem ludzkości.
***
Książka Chrisa Ferrary w sposób najbardziej przekonujący pokazuje, że wolność negatywna jest idolem i tym samym liberalizm jest ostatnią z ideologii. Faktycznie ujawnia, że zasadniczo taki jest sekret tej ideologii ukryty za wszystkim innym.
John Milbank, University of Nottingham, autor Theology and Social Theory
Bardzo czytelny i intelektualny milowy kamień w katolickiej historii kościelnej. Dzieło to powinno być przeczytane przez każdego zainteresowanego chrześcijańską teologią i kształtowaniem przez nią społeczeństwa, w którym żyjemy.
Graham Ward, Regius profesor teologii,
University of Oxford
Nie mogłem odłożyć tej książki, odkąd ją otworzyłem. Jej narracja jest przekonująca od początku do końca, przyjemna w czytaniu, bogata naukowo i pełna wiedzy. Wolność, bóg, który zawiódł to wyczyn będący dowodem mocy. Wspaniałe osiągnięcie!
Patrick McKinley Brennan, John F. Scarpa,
katedra katolickich nauk prawnych,
Villanova University
Ferrara jest jednoosobową armią występującą przeciwko molochowi świeckiego liberalizmu i stanowemu Lewiatanowi, a książką Wolność, bóg, który zawiódł zadał decydujący cios.
Thaddeus Koziński, autor The Political
Problem of Religious Pluralism
Christopher A. Ferrara jest prawnikiem oraz prezesem i głównym pełnomocnikiem procesowym American Catholic Lawyers Association, specjalizującym się w sprawach dotyczącej pierwszej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych oraz w zagadnieniach prawa cywilnego. Jest autorem kilkuset artykułów i sześciu książek, w tym powszechnie uznanej The Church and the Libertarian – publikacji poświęconej obronie katolickiej nauki społecznej, oraz The Great Facade – autorskiego studium poświęconego zmianom, jakie nastąpiły w Kościele po Soborze Watykańskim II. Obecnie książka ta jest uważana za jedną z najlepszych diagnoz, jaką kiedykolwiek na ten temat napisano.
Autorzy, odwołując się do ogromnej ilości źródeł, dowodzą, że homoseksualizm nie tylko był obecny w NSDAP, lecz także przyczynił się do skrajnego militaryzmu w nazistowskich Niemczech. Książka ta jest głośną odpowiedzią na publikację The Pink Triangle: The Nazi War against Homosexuals, w której Richard Plant starał się udowodnić, że przyczyną, dla której homoseksualiści padli ofiarą nazizmu, była wpisana weń homofobia. Lively i Abrams odkrywają homoseksualne wątki ideologicznego wywaru, z którego wyłonił się nazizm. Wykazują, że wielu liderów niemieckiego reżimu przejawiało skłonności homoseksualne lub było jawnymi homoseksualistami.Douglas Scott Lively amerykański działacz, pisarz, adwokat i niezależny kandydat na gubernatora Massachusetts w wyborach w 2014 roku. Działacz amerykańskiego ruchu pro-life i organizacji występujących przeciwko gejowskiemu lobby. Prezes Abiding Truth Ministries konserwatywnej chrześcijańskiej organizacji z siedzibą w Temecula w Kaliforni. Dyrektor kalifornijskiego oddziału American Family Association i rzecznik Oregon Citizens Alliance.Kevin Abrams pisarz i żydowski tradycjonalista, który wyemigrował do Izraela. Założyciel organizacji The International Committee for Holocaust Truth. Autor artykułu: The other side of The Pink Swastika, który ukazał się w 1994 roku w biuletynie Lambda Report Petera LaBarbera i stał się przyczynkiem do napisania książki Różowa swastyka. Homoseksualizm w partii nazistowskiejRóżowa swastyka. homoseksualizm w partii nazistowskiej to poparta rzetelnymi badaniami, nadzwyczaj interesująca i przyjemna w czytaniu książka obalająca gejowski mit, którego symbolem jest różowy trójkąt; mit głoszący, że naziści nienawidzili homoseksualistów. W błyskotliwy sposób ujawniono w niej, że w partii nazistowskiej homoseksualizm był głęboko zakorzenionydr Howard Hurwitz,Family Defense Council
Jest to książka o narodzinach idei i doktryny prywatyzacyjnej od momentu jej powstania i zastosowania w Polsce. Opisany w książce okres obejmuje lata 1988-1994, później nazwane czasem transformacji ustrojowej, w trakcie której zmieniające się rządy przeprowadziły pierwszy etap prywatyzacji. W pracy zaprezentowano w pełni szczegółowy i wynikowy proces sprzedaży i likwidacji poszczególnych przedsiębiorstw państwowych w tym okresie. Zaprezentowanie w książce tych wyników stało się możliwe dzięki pozyskaniu dostępnych szczegółowych informacji i danych liczbowych, w szczególności tych o charakterze finansowym. Proces zbierania, gromadzenia, uaktualniania czy wreszcie permanentnego przyporządkowywania zgromadzonych danych liczbowych odnoszących się do poszczególnych przedsiębiorstw był bardzo czasochłonny i trwał parę lat. Natomiast wyszukiwanie nazw zagranicznych firm doradczych, podmiotów, którym doradzały, oraz kwot, jakie za to pobierały, było najżmudniejszą pracą w moim życiu zawodowym.
Ludzie, którzy dziś domagają się tolerancji, należą często do najbardziej nietolerancyjnych. Starannie udokumentowana książka Limbaugha stanowi porażające świadectwo nietolerancji liberałów. Czy Ameryka nadal jest wymarzoną krainą wolności i sprawiedliwości?
Wydanie drugie poprawione. `Zachód umiera. Narody mają ujemny przyrost naturalny. W siedemnastu europejskich krajach więcej jest pogrzebów niż narodzin, więcej trumien aniżeli kołysek. Inwazja imigrantów grozi dekonstrukcją kraju, w którym wyrośliśmy, oraz przekształceniem go w konglomerat narodów, które nie mają ze sobą prawie nic wspólnego - ani historii, ani bohaterów, ani języka, ani kultury, ani wiarry, ani tych samych przodków. Czeka nas bałkanizacja i ostateczny upadek narodowej suwerenności pod dyktatem rządu ogólnoświatowego. Nasz śwwiat wywrócił się do góry nogami. To, co wczoraj było słuszne i prawdziwe, dzisiaj jest fałszem i złem. To, co niegdyś było niemoralne i karygodne - rozpusta, aborcja, eutanazja, samobójstwo - dziś stało się `postępowe` i `chwalebne`. Dawne cnoty stają się grzechem, dawne grzech - cnotami.` - fragment.
Fałszywy świt poświęcony jest przede wszystkim krytyce ideologii wolnego rynku, którą Gray uważa, obok socjalizmu i komunizmu, za dziedzictwo oświecenia i jego wiary w istnienie jakichś żelaznych praw, kierujących rzeczywistością społeczną. Zdaniem autora ideologia wolnego rynku, cechująca się kultem pracy, ekonomicznego wzrostu i nieograniczonej konsumpcji, ma w istocie taki sam, skrajnie materialistyczny charakter, jak opozycyjny wobec niej socjalizm. W rezultacie ideologia ta zamiast wspierać wolność, niszczy ją, podobnie jak inne wartości, które leżą u jej podstaw. Nie powinno to jednak dziwić, jeśli zdamy sobie sprawę, że globalne społeczeństwo wolnorynkowe, sterowane jakąś „niewidzialną ręką”, jest taką samą utopią jak globalny komunizm oparty na centralnym planowaniu. Lekarstwem na socjalizm nie jest liberalizm, podobnie jak lekarstwem na liberalizm nie jest socjalizm: jeśli potrzebujemy jakiegoś lekarstwa, to powinien być to środek uwalniający nas od chorobliwego uzależnienia od mitów oświecenia.
John Gray (ur. 1948), w latach 80. ideowy przywódca brytyjskiej Nowej Prawicy, krzewiciel idei Hayeka, entuzjasta rządów Margaret Thatcher i autor klasycznych prac na temat liberalizmu. Z czasem stał się jednym z jego najbardziej oryginalnych krytyków. Obecne poglądy Graya lokują się poza tradycyjną lewicą i prawicą, a on sam, jako nieprzejednany krytyk oświecenia i wywodzącej się z niego mitologii postępu, pod wieloma względami zbliża się do myśli konserwatywnej. W Polsce ukazały się takie książki Graya, jak: Dwie twarze liberalizmu; Al-Kaida i korzenie nowoczesności oraz Czarna msza: apokaliptyczna religia i śmierć utopii.
Jeśli jedną z oznak utopistycznej natury globalnego wolnego rynku były nierealistyczne założenia dotyczące ludzkiej wiedzy, inną było ignorowanie władzy i konfliktu. Rynki to nie maszyny, które raz wprawione w ruch działają po wieki. Są instytucjami, które przejawiają wszystkie wady swoich twórców i konflikty pomiędzy nimi. Nie tylko są podatne na cykle koniunkturalne, lecz odzwierciedlają sprzeczne cele i wartości ludzi, którzy ich używają. Zaś ponad wszystko systemy rynkowe są nie bardziej trwałe niż władza, na której się opierają. Skłonność do wymiany dóbr i usług – czy, jak nazwał to Adam Smith, do wymiany i handlu – wydaje się niemal powszechna. Wymiana rynkowa istnieje zarówno w obozach koncentracyjnych, jak i w centrach handlowych. Jednak wysoko rozwinięte instytucje rynkowe istnieją jedynie wtedy, kiedy chronione są prawa własności, a kontrakty są dotrzymywane, a to zapewnić może jedynie państwo. Kiedy upadają rządy i państwa, to samo dzieje się z systemami rynkowymi, które były przez nie nadzorowane i podtrzymywane.
(z Przedmowy)
W „Zdeprawowanych modernistach” Jones odkrywa prawdziwe oblicze bohaterów dwudziestowiecznej kultury: Kinseya. Picassa, Freuda, Keynesa i innych. Odkrywa manipulacje i oszustwa, jakich się dopuszczali, promując swoje ideologie, które nie były niczym więcej, jak tylko wyrazem ich seksualnych obsesji. Ludzie, dla których seks stał się bogiem, byli nie tylko jego apostołami, ale również niewolnikami.
Rozpusta jest występkiem powszechnym, szczególnie w naszych czasach. W sferze intelektualnej jednak rzeczą kluczową jest proces transmutacji przewin w rozmaite teorie, a więc sytuacja, w której „intelektualista” występuje przeciwko zasadom moralności, a co za tym idzie, przeciwko prawdzie. Wszystkie współczesne „izmy” są wypadkową tej właśnie postawy. Wszystkie wyczerpują znamiona samousprawiedliwiania się. I wszystkie one najskuteczniej analizuje się z perspektywy wiedzy o niedostatkach moralnych ich twórców, orędowników i wyznawców.
Ze wstępu autora
E. Michael Jones (ur. 1948), amerykański pisarz, wykładowca, komentator, wydawca periodyku „Culture Wars”. W swoich publikacjach demaskuje nowoczesne ideologie, które pod hasłami emancypacji i wyzwolenia usiłują wprowadzić nowy rodzaj totalitarnej kontroli. W Polsce ukazały się jego książki: „Libido dominandi. Seks jako narzędzie społecznej kontroli” oraz „Gwiazda i krzyż”.
Celem niniejszej książki jest odkrycie korzeni wiary ? wiary naszych czasów. Współcześni rewolucjoniści to ludzie wierzący, nie mniej gorliwi i oddani swej wierze niż dawni chrześcijanie czy muzułmanie. Nowością jest w ich wypadku jedynie przekonanie, że obalenie tradycyjnej władzy przyniesie doskonały świecki porządek.
Ta całkowicie utopijna idea stała się kołem napędowym Europy w XIX stuleciu i najskuteczniej rozprzestrzeniającą się na świecie ideologią Zachodu wieku XX. Nie jest to historia rewolucji, lecz rewolucjonistów: nowatorskich twórców nowej tradycji. Obejmuje ona okres stu dwudziestu pięciu lat od upadku rewolucji francuskiej pod koniec XVIII wieku do pierwszej rewolucji rosyjskiej z początku wieku XX. Teatr opisywanych zdarzeń stanowiła Europa epoki industrialnej, scenę główną zaś oficyny prasowe wielkich miast europejskich (?)
Wiara rewolucyjna nie ukształtowała się w gruncie rzeczy pod wpływem krytycznego racjonalizmu francuskiego oświecenia (jak zazwyczaj się sądzi), ale raczej okultyzmu i niemieckiego protoromantyzmu. Wiara ta bowiem zrodziła się we Francji w epoce rewolucji w wąskim gronie intelektualistów i literatów parających się dziennikarstwem, zafascynowanych tajnymi stowarzyszeniami, a jednocześnie zapalonych zwolenników ?ideologii?, pełniących funkcję świeckiego erzatzu przekonań religijnych.
(Ze wstępu autora)
Do tej pory na polskim rynku wydawniczym ukazało się niewiele cennych publikacji ujmujących syntetycznie dzieje chrześcijaństwa. Z zadowoleniem powitałem więc zapowiedź wydania wielotomowego dzieła Warrena H. Carrolla, autora wielu cennych publikacji z dziejów Kościoła, skrupulatnego badacza i świetnego polemisty. Język, jakim się posługuje Carroll, sprawia, że jego dzieła czyta się jednym tchem. O sprawach trudnych i zawiłych pisze w sposób prostym i łatwo przyswajalny. Dzięki lekturze Historii chrześcijaństwa czytelnik pozna nowe, ciekawe wątki z dziejów Kościoła i przekona się, że ostatecznie w świecie nic nie dzieje się przypadkowo, chaotycznie, lecz rządzi tym Ktoś, kto jest Panem Historii, a człowiek obdarzony wolną wolą może starać się świat ten albo budować, albo niszczyć.
ks. prof. dr hab. Mieczysław Kogut
Katolicyzm i popkultura. Połączenie raczej zaskakujące, bo przywykliśmy do specjalizacji: teologowie piszą o religii, a pisma popularne i telewizja promują popkulturę. Znalazł się jednak ktoś, kto czuje i jedno, i drugie, a na dodatek osobiście dobrze poznał Amerykę. O niej jest więc głównie ta książka, i słusznie, bo popkultura stamtąd płynie. Tam jest też ona najbardziej wyrazista i zróżnicowana. W jej języku mówią i bluźnierczy propagatorzy aborcji, i konserwatyści; upadli moralnie i nawróceni. Jest o czym ciekawie pisać i o czym czytać.
Prof. Michał Wojciechowski,
teolog, wykładowca akademicki, publicysta
Łukasz Adamski z pasją śledzi postępowych pożytecznych idiotów w przestrzeni sztuki, filmu czy kultury. I nie tylko ich piętnuje, ale także pokazuje, jakie są fundamenty ich myślenia i skutki ich działania. Ale czytelnik znajdzie w tej książce nie tylko krytykę, ale także teksty pokazujące, jak konserwatysta powinien o kulturę walczyć, i liczne przykłady pozytywne takiej walki. A do tego, co też nie bez znaczenia, uważna lektura tych tekstów pozwala zorientować się w światopoglądowych wędrówkach najbardziej znanych postaci show-biznesu i już choćby dlatego warto ją przeczytać. Do czego szczerze wszystkich zachęcam.
Tomasz P. Terlikowski,
dr filozofii, wykładowca akademicki, dziennikarz, pisarz, publicysta.
Trzeci tom Historii chrześcijaństwa to dzieło, w którym autor podejmuje próbę przedstawienia dziejów chrześcijaństwa zachodniego na przełomie XII oraz XIII wieku; potęgi papiestwa i Kościoła, a także czasów jego kryzysu.
W.H.Carroll nie boi się poruszyć tematów związanych z tragicznymi wydarzeniami. Zwraca uwagę na problemy trudne oraz kontrowersyjne. Za pomocą metod naukowych dokonuje obiektywnej analizy przeszłości Kościoła. Cennymi uwagami zmusza czytelnika do głębszych refleksji.
Na tle powieści drogi zarysowane są mocne charaktery głównych bohaterów. Jak przystało na powieść awanturniczą, nie zabrakło w niej zarówno miłości, zdrady, wybornego humoru, jak i podstawowych pytań o to, co w życiu może być najważniejsze. Jest późna jesień 1328 roku, w Awinionie trwa pontyfikat starego i schorowanego papieża Jana XXII. Kościół zagrożony jest schizmą, w Rzymie zostaje wybrany przez Ludwika Bawarskiego antypapież Mikołaj V, do Królestwa Polski dociera fala hord heretyckich. Krakowski inkwizytor Mikołaj, dawny przyjaciel samego papieża Jana, podejmuje decyzję o porzuceniu swej posługi. W tym celu chce się udać do Awinionu po stosowną dyspensę. W podkrakowskiej karczmie podstępnie zostaje napadnięty przez bandę najemników. Życie ratuje mu Melchior - sprzedawca broni z Wrocławia, oraz Rajmund - handlarz relikwiami z bandy najemników, który w ocaleniu inkwizytora widzi dla siebie szansę na abolicję. Połączeni losem zawiązują drużynę, mającą wspólnie ruszyć do Awinionu. Mikołaj dotrzeć chce do papieża, a Melchior z dziwacznym sługą Fulkiem i szalbierzem Rajmundem wyruszają w poszukiwaniu zagubionego manuskryptu Rogera Bacona, w którym zapisana jest tajemnica eliksiru życia. Nieprzewidziane okoliczności podróży zmieniają nagle jej cel.
Monumentalna Historia chrześcijaństwa to najsłynniejsze dzieło Warren H. Carroll'a, doskonałe połączenie żywej narracji z historyczną wnikliwością oraz umiejętnością oglądu dziejów z odległej perspektywy. W jej drugim tomie, obejmującym czasy od Konstantyna Wielkiego po pierwsze krucjaty, autor przedstawia długi i trudny okres budowania chrześcijańskiego świata. Przeszkody, z jakimi musiała się zmierzyć w tym czasie religia Chrystusa, były olbrzymie: wewnętrzne spory teologiczne, herezje, upadek Rzymu, najazdy barbarzyńców ze wschodu i północy, a przede wszystkim największe i istniejące po dziś dzień zagrożenie: ekspansja wojowniczego islamu.
Historia chrześcijaństwa w ujęciu Warrena H. Carrolla to historia panowania Chrystusa jako Boga-Człowieka. Znaczna część tych rządów pozostaje dla nas niewidoczna, gdyż królestwo Chrystusa, mimo iż rozwija się i działa na tym świecie, to jednak nie jest z tego świata. Część widoczna rządów Chrystusa, po Jego Wcieleniu, wiąże się z dziejami ludzi i ich zbawieniem. To właśnie ci ludzie, którzy rozpoznają w Chrystusie swojego Pana i Zbawiciela, współtworzą historię chrześcijaństwa. Ożywieni duchem misyjnym, głoszą odważnie Ewangelię Chrystusa i sprawiają, że staje się ona obecna w świecie doczesnym, w wymiarze społecznym, kulturowym i politycznym
ks. prof. dr hab. Józef Pater
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?