Chcemy wiedzieć - to seria przeznaczona dla młodzieży, a także dla dorosłych, którzy chcą swoim dorastającym dzieciom odpowiedzieć na rozmaite pytania z różnych dziedzin życia.
Chcemy wiedzieć - to seria przeznaczona dla młodzieży, a także dla dorosłych, którzy chcą swoim dorastającym dzieciom odpowiedzieć na rozmaite pytania z różnych dziedzin życia.
Chcemy wiedzieć to seria przeznaczona dla młodzieży, a także dla dorosłych, którzy chcą swoim dorastającym dzieciom odpowiedzieć na rozmaite pytania z różnych dziedzin życia.
Na poziomie lokalnym możemy obserwować te same procesy i problemy, z którymi współczesny świat boryka się na co dzień w skali globalnej: podziały na gorsze i lepsze obszary miast czy regionów, zanik sfery publicznej, komercjalizacja i prywatyzacja podstawowych usług publicznych (dostęp do kultury, ośrodków ochrony zdrowia), niepewność i rywalizacja w miejscu pracy, likwidacja bezpieczeństwa socjalnego. Stąd też w perspektywie socjologicznej pytanie o ramy polityki lokalnej i kształt ładu lokalnego może być zaproszeniem do analizowania w społecznym laboratorium wszelkich problemów, które występują nie tylko w skali mikro, ale także na poziomie globalnym.
Takie analizy mają również duże znaczenie z powodów politycznych: w świecie, w którym po 1989 roku zabrakło realnej alternatywy społeczno-ekonomicznej wobec globalnej dominacji neoliberalnego kapitalizmu, być może, chcąc konstruować odmienne, możliwe światy społeczne, należy rozpocząć poszukiwanie lepszych rozwiązań od poziomu lokalnego. Tam jak w soczewce można dostrzec wszystkie bolączki społeczeństwa poddanego bezwzględnej dominacji logiki zysku i rynku. Jednym z najpoważniejszych problemów społeczeństwa konsumpcyjnego staje się zamieranie sfery obywatelskiej.
Antoni Sułek jest absolwentem (1968) i profesorem Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1989-2009 kierował Zakładem Metodologii Badań Socjologicznych w Instytucie Socjologii UW. Zajmuje się metodologią i historią badań społecznych oraz teorią i badaniem opinii publicznej. Napisał książki Eksperyment w badaniach społecznych (1979), W terenie, w archiwum i w laboratorium (1990), Sondaż polski (2001), Ogród metodologii socjologicznej (2002) oraz wydał Socjologię na Uniwersytecie Warszawskim. Fragmenty historii (2007). Przez wiele lat pracował w Polskim Towarzystwie Socjologicznym, w latach 1994-1998 był przewodniczącym PTS.
Socjologia to coś więcej niż idee, teorie i wyniki badań. To także instytucje naukowe, badania, metody oraz ludzie, którzy je stworzyli. O nich jest ta książka. Składa się z kilkunastu rozpraw i szkiców poświęconych życiu socjologii w Polsce, od końca XIX do początków XXI w. Pierwsza z nich traktuje o polskiej recepcji Samobójstwa Durkheima, a ostatnia – o „sedymentach sondażowych” w wyobraźni społecznej. Prace te opierają się na analizie tekstów i badań socjologicznych oraz na uczestniczącej obserwacji życia socjologii w ostatnich kilkudziesięciu latach. Narracja osadzona jest w szerszym kontekście historycznym i społecznym.
Pan i niewolnik jest porównawczym studium historii idei. Wnikliwe filologiczne analizy pisarstwa Lukácsa i Bachtina przeprowadza Autor z uwzględnieniem szerokiego tła debat światopoglądowych, politycznych, naukowych, estetycznych i literaturoznawczych ówczesnej doby, która była źródłem epoki nowoczesnej.
Książka Tihanova zapełni lukę badawczą, jaką spowodowały nasze zrazu prymitywne uproszczone wykładnie, następnie zaś zaniedbania badawcze i zapoznanie własnego dorobku tej części Europy. A przecież w ówczesnym właśnie klimacie epoki rodziły się idee tak dziś aktualnej wielokulturowości.
Myśl głównych bohaterów swoich studiów ujmuje z kulturoznawczego punktu widzenia, czytając ją jako komponent historii intelektualnej Europy. Zestawienie tych akurat myślicieli i ich koncepcji dziwi tylko na pierwszy rzut oka. Książka powinna pobudzić do reinterpretacji zakorzenionych przekonań, a także do samodzielnego poszukiwania innych podobnych powinowactw z wyboru i powinowactw przez autorów niezamierzonych, a przede wszystkim do rewizji standardowej mapy intelektualnego życia dwudziestowiecznej Europy. To znakomicie napisane studium o twórcach XX-wiecznej kulturologii i o duchowym klimacie ich czasów, bez których zrozumienia nie pojmiemy naszego własnego czasu. Zaletą opracowania jest bogata i rzetelna dokumentacja, bogactwo wykorzystanych źródeł oraz precyzyjne uporządkowanie materiału w czytelną opowieść. Powinno ono dobrze służyć historykom idei, kulturoznawcom, literaturoznawcom, historykom sztuki, a także politologom, badaczom regionalizmu i stosunków międzykulturowych.
Książka Oblicza lęku jest znakomitą analizą zjawiska strachu we współczesności, które jak dotąd nie doczekało się szerszej analizy. Lęk jest plagą naszego wieku i jednym z najważniejszych elementów kształtujących ludzką codzienność - jest wszechobecny jako lęk z powodu braku bezpieczeństwa i stabilności, zagrożenia bezrobociem, zmian klimatycznych itd. - lęk przed wszystkim. Czym jest lęk? Wiemy to, jeśli tylko nie stawiamy tego pytania. Celem pracy Oblicza lęku jest nadanie pojęciowego kształtu wyrazom lęku, przedstawienie i zrozumienie jego różnych postaci. Strach, lęk, obawa jest rzeczą ludzką i zupełnie naturalną. Groźba pojawia się dopiero wtedy, kiedy ktoś usiłuje instrumentalnie wykorzystać strach do rządzenia i kontroli społeczeństwa. Sporo miejsca poświęca Autorka sięganiu po lęk w aktualnej polityce sekularyzacji, która instytucjonalizuje wzajemną nieufność ludzi wobec siebie. Od Machiavellego wiadomo, że „strach sprzyja władzy”. Czy władza może nasilić nasze lęki, czy może rozpowszechniać strach – zastanawia się Marzona. To bardzo ważne dziś pytania, które stawiają socjologowie na całym świecie. Obserwacje Marzano, a także sposób ich wyartykułowania, są pionierskie. Marzano bada w gruncie rzeczy jedno z najbardziej rozpowszechnionych doświadczeń współczesnych społeczeństw i zarazem w najmniej opisanych. Podejmuje ten problem na szeroką skalę i w ważnym momencie historycznym. Autorka wykorzystuje swobodnie świadectwa i dane z różnych dziedzin nauki: polityki, socjologii, literatury, filozofii, historii itd., tworząc w efekcie wieloaspektowy obraz zagrożeń człowieka współczesnego. Nie ma tak szerokiego i trafne-go przedstawienia zjawiska lęku na naszym rynku księgarskim. Receptą na różne lęki współczesności jest według Marzano zaufanie, które w obliczu nieznanego i nieprzewidywalnego pozwala człowiekowi otwierać się na innych i na siebie samego. Książka będzie szeroko wykorzystywana na wydziałach socjologii, filozofii i psychologii a także kulturoznawstwa i literaturoznawstwa. Praca napisana została przystępnym językiem, sięgnie więc po nią również szersze grono czytelników.
Jean-Claude Kaufmann jest jednym z najwybitniejszych, a zarazem jednym z najbardziej oryginalnych współczesnych socjologów europejskich. Jest kontynuatorem najlepszych tradycji socjologii europejskiej z jej nastawieniem na rozumienie zjawisk społecznych. Kaufmann dał się przede wszystkim poznać jako znakomity badacz codzienności, opisujący rzeczywistość tak, jak jest ona doświadczana przez jednostki w ich codziennym życiu. Specyfika Kaufmanna i jednocześnie tajemnica jego popularności wśród szerszej czytającej publiczności tkwi chyba w tym, że oprócz lekkości i kunsztowności języka, ma ogromne wyczucie historyczności opisywanych zjawisk.
Niezwykła historia szczęśliwej miłości jest pozycją szczególną. Rozważania nad miłością, miłością szczęśliwą, rozpięte są między odległą przeszłością a teraźniejszością, Teraźniejszość to rozważania na temat współczesnej kultury sposobów odczuwania i doświadczania miłości i szczęścia z nią danego. Autor zastrzega się, że nie chce, nie może dawać gotowych recept, chce jedynie pokazać, jak można być szczęśliwym, czym jest owo szczęście w kulturze współczesnej. Aby dokonać tego w sposób satysfakcjonujący, Kaufmann cofa się w przeszłość (do Platona przez wieki średnie, renesans, oświecenie, romantyzm i wiek XX), by śledzić zmienne dzieje miłości, która pierwotnie przynależała bardziej do sfery publicznej niż prywatnej, służyła w większym stopniu realizacji celów politycznych, później ekonomicznych niż szczęściu jednostki. Śledząc zmienne losy miłości, Kaufmann daje nam oryginalny i wręcz ekscytujący, niezwykle erudycyjny wgląd w przemiany kultury w ogóle, przede wszystkim europejskiej, ale nie tylko.
Michał Roch Kaczmarczyk (ur. 1978) ukończył studia socjologiczne i prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim. Był stypendystą DAAD, Max-Weber-Kolleg oraz Fundacji Kościuszkowskiej. Za książkę Wstęp do socjologicznej teorii własności otrzymał w 2007 r. nagrodę PAN im. Ludwika Krzywickiego. Przetłumaczył na język polski między innymi Systemy społeczne Niklasa Luhmanna oraz prace Talcotta Parsonsa i Hansa Joasa.
Do najbardziej spektakularnych i najgoręcej dyskutowanych form udziału obywateli w życiu społecznym i politycznym należy dziś nieposłuszeństwo obywatelskie. Skłania ono do fundamentalnych pytań o to, jakie funkcje pełni prawo i w jakich sytuacjach obowiązek jego przestrzegania może być zawieszony. Autor przybliża czytelnikom najważniejsze dylematy, z jakimi borykali się słynni rzecznicy nieposłuszeństwa obywatelskiego w różnych kulturach i epokach, na przykład Henry David Thoreau, Mahatma Gandhi czy Martin Luther King. Książka może pomóc w interpretacji współczesnych ruchów społecznych odwołujących się do nieposłuszeństwa obywatelskiego w imię racji politycznych i ideologicznych. Zasługuje na zainteresowanie socjologów, prawników, polityków i osób zajmujących się rozwiązywaniem konfliktów społecznych.
"Społeczeństwo polskie - jak każde współczesne demokratyczne społeczeństwo - jest wyraźnie podzielone. W wymiarze materialnym, społecznym, etnicznym czy - co jest przedmiotem tej właśnie książki - w wymiarze politycznym." Ze wstępu
Obiektem zainteresowań autora jest poziom mikro – rola i funkcjonowanie mafii rosyjskiej w środowisku drobnej i średniej przedsiębiorczości. W tym względzie jest to praca oryginalna i niezwykle potrzebna do zrozumienia przekształceń, jakie dokonały się w Rosji po upadku komunizmu. Autor prowadził swoje badania terenowe w mieście Perm położonym na zamożnym Uralu. Perm jest miastem przemysłowym, gdzie przejście do gospodarki rynkowej dokonało się stosunkowo szybko. Jest to miasto o wysokim poziomie przestępczości, w tym przestępczości zorganizowanej. Następnym warunkiem pojawienia się w Permie zjawiska podobnego do mafii sycylijskiej jest dobrze rozwinięta podkultura świata przestępczego. Podkultura ta obejmowała specyficzny dla tego środowiska język, normy zachowania, sposób ubierania się, rytuały inicjacji, hierarchię i ścisłą, bezwzględnie egzekwowaną dyscyplinę. Varese analizuje stosunki między mafijnymi grupami, a także konkurencję ze strony innych grup na rynku usług ochroniarskich, przede wszystkim Czeczenów i Kozaków, a także relacjami między mafią a przedstawicielami aparatu państwa. Książka dobrze ilustruje skalę przemocy jako narzędzia ekonomicznego w rosyjskiej gospodarce. Odnosi się wrażenie, że rynek „ochrony” jest podzielony na segmenty: mafia specjalizuje się w dostarczaniu „ochrony” małym i średnim firmom, gdy duży biznes oraz przedsiębiorstwa prowadzone przez osoby rekrutujące się z kręgów władzy chronione są przez firmy działające na styku oficjalnych instytucji państwa i sektora prywatnego. Pokazuje to w sposób wyrazisty specyfikę państwa rosyjskiego, którego instytucje opanowane są przez wąską, uprzywilejowaną grupę „swoich”, pasożytującą na większości społeczeństwa. Uderza zwłaszcza powszechność odczucia wśród drobnych przedsiębiorców, że zagrożenie ze strony zorganizowanej przestępczości sensu stricte jest mniejsze niż ze strony różnych instytucji państwowych. Książkę Varese cechuje rzetelność metodologiczna oraz wiedza teoretyczna. Zawiera ogromnie dużo mało znanych informacji na temat życia społeczeństwa rosyjskiego z perspektywy, o której wiemy niewiele.
Przedstawione tutaj myśli Leona Petrażyckiego są wyimkami z dwudziestu czterech jego prac, zarówno tych ogłoszonych drukiem, jak i ocalałych w rękopisie. Obrazują one rozległe obszary jego naukowych zainteresowań i dociekań, a także stanowisko, jakie zajmował w rożnych żywotnych kwestiach. Nie są jednakże konspektem, streszczeniem czy uogólnieniem jego poszukiwań, refleksji lub tez naukowych i nie należy ich tak traktować. W większości mają postać krótszych lub dłuższych stwierdzeń, sentencji, pytań, domysłów, niekiedy aforyzmów, a nawet paradoksów doniosłych z punktu widzenia różnych dziedzin wiedzy.
Problem niedoskonałości polskiego systemu instytucjonalnego, wprawdzie tu i ów-dzie dostrzegany, w debacie publicznej jest marginalizowany lub „przykrywany” przez inne tematy (wzrost PKB, wydatkowanie środków europejskich, lustracja, Euro 2012 itd.). Trudno przecenić wagę instytucji w obszarze współczesnego państwa, które powinno gwarantować rządy prawa, wolność jednostki, reprezentację społeczeństwa, zwłaszcza parlamentarną, ochronę własności prywatnej itd. Tymczasem polskie instytucje funkcjo-nują w sposób daleki od ideału, co więcej, ich dysfunkcjonalność rośnie. Pogarsza się jakość systemu z perspektywy jego zdolności do sprostania realnym problemom rozwo-jowym i oczekiwaniom zmieniającego się społeczeństwa, które jest coraz lepiej wykształcone, zna świat, wykorzystuje nowe technologie informacyjne i komunikacyjne, często też jest zamożne i pragnie mieć poczucie wpływu na bieg spraw. Jeśli nie działają struktury i organizacje — i instytucje — współczesnego społeczeństwa, to pojawiają się grupy ludzi skrzykujące się doraźnie w obronie swoich zagrożonych interesów.
Tymczasem przedmiotem analiz socjologicznych i, szerzej, społecznych są obecnie raczej postawy i zachowania ludzi niźli funkcjonowanie instytucji. Zwłaszcza dysfunkcje instytucji odsuwane są na dalszy plan, jeśli w ogóle poddawane badaniom. Pora zatem podjąć próbę wypełnienia owej luki. Przemawiają za tym względy merytoryczne, a także całkiem rzeczywista potrzeba chwili. Oznaki społecznego zniecierpliwienia sytuacją go-spodarczą i społeczną są w Polsce coraz bardziej widoczne, choć nie tak spektakularne jak w niektórych innych krajach.
Autorom przyświecała dyrektywa prowadzenia badań na różnych piętrach wiedzy o rzeczywistości i przy użyciu różnych metod analizy. Jest to swoisty znak firmowy zespołu badawczego Instytutu Studiów Politycznych PAN, który przygotował tę książkę. Ten in-terdyscyplinarny zespół grupuje socjologów, politologów, filozofów, ekonomistów, prawników i historyków. Wywodzą się oni z Instytutu Studiów Politycznych PAN, Insty-tutu Filozofii i Socjologii PAN, Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego i Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych EUROREG Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Handlowej, Uni-wersytetu w Białymstoku i kilku innych uczelni krajowych.
Przedstawione w książce analizy nie mają charakteru wyczerpującego, holistyczne-go badania. Ze względu na rozległość i złożoność zagadnienia nie było to możliwe. Sięgając do różnych sfer życia społecznego, posługując się przykładami różnych instytu-cji, pokazaliśmy jednak, że - po pierwsze - polski system instytucjonalny wykazuje cechy hybrydy, gdyż rozwiązania sprzed lat współistnieją z nowymi, często importowanymi; po drugie - nie tylko z powodu wewnętrznej niespójności łatwo odnaleźć w nim wiele dys-funkcji czy patologii, wynikających także z niskiej jakości systemu prawnego i regulacyjnego. Bez ich usunięcia trudno sobie wyobrazić dalszy długookresowy dyna-miczny rozwój. Wiele wskazuje na to, że polski system instytucjonalny w obecnym kształcie zbliża się do kresu swych możliwości, także adaptacyjnych. Czas zatem na jego uporządkowanie i poprawę efektywności. Przy czym podstawą zmian winna stać się po-ważna debata nad zmieniającym się społeczeństwem, nad oczekiwaniami żywionymi wobec państwa, a także nad stopniem gotowości do udziału w życiu publicznym.
Zainteresowania Kaufmanna są wyraźnie sprecyzowane: można je nazwać mikrosocjologią, socjologią jednostki, a także socjologią diady, czyli pary, i tego, co dzieje się między ludźmi – zwłaszcza między dwojgiem ludzi. Kaufmann prowadzi badania procesów indywidualizacji, podmiotowości, tożsamości jednostki i jej przekształceń, a także zajmuje się parami, śledzi, jak zmieniają się łączące je więzi i emocje w kontekście zwykłych, banalnych, codziennych doświadczeń, związanych z codziennym funkcjonowaniem. Uwzględnia też w pewnym zakresie oddziaływanie wydarzeń niecodziennych, niezwykłych, przerywających bieg codzienności.
Obszar badań Kaufmanna mieści się na pograniczach kilku różnych dyscyplin. Odwołuje się on bowiem w swoich pracach do ustaleń antropologii, historii społecznej, historii kultury, psychologii, filozofii. Tym samym nawiązuje do najlepszych tradycji socjologii francuskiej, nigdy nie zamykającej się w wąskich, wyspecjalizowanych ramach, lecz otwartej na inne dziedziny badań i refleksji. Choć jego zainteresowania są w znacznej mierze bardzo bliskie psychologii, sam określa się mianem „socjologa o duszy antropologa”.
Tę „antropologiczną duszę” widać szczególnie dobrze w badaniach życia codziennego, stanowiących kolejny charakterystyczny rys socjologii Kaufmanna; można go wręcz nazwać socjologiem codzienności. Bada nawyki, przyzwyczajenia, obyczaje, zawsze uwzględnia wymiar historyczny, zawsze prowadzi analizy w długiej perspektywie czasu. Zainteresowania problematyką życia codziennego znajdują wyraz w badaniach kuchni, obyczajów kulinarnych i rodzinnych posiłków, w refleksji nad rozwiązywaniem problemu brudnej bielizny i nad drobnymi przykrościami w życiu małżeńskim, w analizach reakcji na obnażanie piersi przez kobiety na plaży, marzeń samotnych kobiet o księciu z bajki, reakcji i refleksji powstałych pierwszego poranka po wspólnie spędzonej nocy, nowego świata emocji i miłości w epoce Internetu i podobnych zjawisk.
Ze Wstępu Elżbiety Tarkowskiej
Kiedy przed szesnastoma laty opatrywałem pytajnikiem tytuł antologii Po kinie?..., tytułowe "po" brzmiało inaczej niż w niniejszej książce. [...] Było sygnałem audiowizualności na rozdrożu - owego stanu zawieszenia pomiędzy analogowością a cyfrowością, "starym" kinem a nowymi, elektronicznymi (i na ogół już cyfrowymi), mediami.
Fragment Z przedmowy
Czy kultura popularna wciąż istnieje jako opozycja kultury elitarnej i niszowej, czy też mamy tylko do czynienia z kulturą jako ogólną, zestandaryzowaną i powszechną praktyką społeczną? Czy kultura popularna wciąż pozostaje ideologicznym piorunochronem dla panującego systemu, który rozładowuje w bezpieczny sposób wszelkie napięcia i konflikty społeczne? Czy też raczej jest kanałem do przemycania nowych idei i demaskowania istniejących mechanizmów represji? Jakie są relacje między kulturą popularną a różnymi modelami kultury alternatywnej?
Prezentowana książka na wiele pytań nie odpowiada, ale nie to jest jej celem. Autorzy raczej stawiają wiele znaków zapytania i ukazują złożoność zjawiska kultury popularnej. Nie brakuje w tym tomie krytycznych refleksji i uwag na temat oferty i społecznych funkcji przemysłu kulturalnego, ale są też głosy przedstawiające możliwości i szanse na zmianę społeczną, jakie stwarzają kanały komunikacyjne i narzędzia kultury popularnej. Dziś już nie ma ucieczki przed wpływami kultury masowej. W takich warunkach nauki społeczne powinny dać pewne podpowiedzi, jak sobie z nią radzić – bardziej świadomie z nią współżyć i przeobrażać ją niż jednostronnie jej ulegać i bezkrytycznie ją konsumować.
Ralf Konersmann należy do najaktywniejszych humanistów średniego pokolenia w Niemczech. Oficyna Naukowa wydała ostatnio jego Filozofię kultury. Wprowadzenie, w której w oryginalny i systematyczny sposób wykłada swoją koncepcję pojęcia kultury jako poszukiwania ?dróg okrężnych? i pojęcie faktu kulturowego, uzgadniając je zarazem z praktyką badawczą dzisiejszych nauk o kulturze.
Krytyka kultury integralnie wiąże się z wcześniej wydana książką. I szerzej rozwija ramowo określoną tam spozycję Autora. Obydwie książki będą więc łącznie funkcjonowały jako jedyny bodaj podręcznik do nauczania filozofii kultury ? dziedziny, która znajduje się w programach wszystkich niemal kierunków humanistycznych na naszych uczelniach.
Konersmann dynamicznie i kreatywnie opisuje tu proces wypierania nowożytnej krytyki świata przez nowoczesną krytykę wiedzy o świecie. Daje też przenikliwą diagnozą kultury, która rozpaczliwie szuka swego początku. Przygotowuje czytelnika do dokonania moralnego oglądu i namysłu nad kulturą, który znajdziemy w ostatnim rozdziale.
Krytyka kultury Konersmanna ma szansę twórczo wpłynąć na naszą rodzimą debatę wokół polskiej współczesności. Jest ważna zarówno teoretycznie: przybliża nas do zrozumienia współczesnej krytyki kultury, jak i praktycznie: uczytelnia poznawczo współczesny świat. Krytykę kultury, w której żyjemy, traktuje Konersmann jako poznawczą czynność nabywania samowiedzy ? jako odtwarzanie głównych tworzących kulturę mechanizmów aksjologicznych i poznawczych. To książka niezbędna dla pogłębienia samoświadomości różnych dziedzin współczesnej humanistyki. Wejdzie z pewnością do kanonu lektur w dydaktyce akademickiej.
Robert Spaemann jest jednym z najwybitniejszych współczesnych filozofów niemieckich i najlepiej piszący. Jego prace tłumaczone są na wiele języków. Autor znaczną część swojej pracy teoretycznej poświęca analizie dróg myślowych, które doprowadziły do dzisiejszego kryzysu kultury zachodniej. Jego teksty pełne są znakomitych, ciętych i dających do myślenia sformułowań.
Książka jest niejako syntezą myślowego dorobku Autora i obejmuje trzy grupy tekstów, zebrane pod tytułami: „Filozofia”, „Filozofowie”, „Kultura”. Tytuł tomu nawiązuje krytycznie do tezy Davida Hume’a, że nie możemy ani na krok wyjść poza nas samych. Spaemann uważa to zdanie za klucz do nowożytnego światopoglądu i sądzi, że dzisiaj filozofia musi być teorią nowoczesności — „europejskiego emancypacyjnego projektu o wyjątkowym rozmachu, projektem, który tymczasem porwał całą ludzkość w orbitę swej dynamiki i zaczyna w nieodwracalny sposób przekształcać oblicze naszej planety”
Nasza epoka naznaczona jest wyraźnie spuścizną XX wieku, który był stuleciem manipulacji i kłamstwa. Piętnem tym odcisnęła się przede wszystkim wojenna funkcja kłamstwa. W czasie dwu wielkich wojen światowych kłamstwo było orężem podstawowym.
Wśród uczestników porządku prawnego panuje zgodność co do tego, że godność człowieka jako najwyższe tabu znajduje się poza wszelką wątpliwością. (...)
powszechnie uznaje się ją za "wartość najwyższą" (...)
Pewności co do nienaruszalności "godności" nie odpowiada pewność co do aksjomatu wyjściowegoprzechodzi szybko w niepewność co do jego zakresu. (...)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?