W globalnej wiosce, jaką jest dzisiejszy świat, są miejsca, gdzie żyją izolowane społeczności, które nie utrzymują stałych kontaktów ze społeczeństwami narodowymi. Są też grupy, które kontakt taki nawiązały całkiem niedawno. Obszary zajmowane przez te społeczności to „peryferia peryferii”, a zamieszkujący je ludzie nie mają pojęcia o podziale świata na centra i peryferie, o mechanizmach setek lat podbojów i kolonizacji, które doprowadziły do tego, że ich ziemia stała się częścią terenów państw narodowych. O sytuacji takich właśnie grup traktuje Yamashta czyli Ten Który Prawie Umarł.
Magdalena Krysińska-Kałużna analizuje w książce zachodzące współcześnie w Amazonii procesy kontaktu kulturowego. Skupia się na dwóch podstawowych problemach wpływających na przetrwanie kulturowe społeczeństw indiańskich zamieszkujących ten region: roli agentów kontaktu w ukierunkowaniu procesów akulturacyjnych oraz możliwości kontrolowania własnych terytoriów przez grupy znajdujące się we „wczesnej fazie kontaktu”. Problem prawa do ziemi i rzeczywistego jej posiadania przez grupy tubylcze analizuje w powiązaniu z procesami globalizacyjnymi, rolą państwa, ogromnych podmiotów gospodarczych i organizacji pozarządowych. Przedstawianymi w książce agentami kontaktu są misjonarze, nauczyciele, agenci rządowi, garimpeiros, antropologowie, a nawet Indianie.
Autorka jest etnologiem. Prowadziła badania terenowe w Amazonii i w Meksyku. Jest absolwentką Instytutu Etnologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. W tym samym Instytucie obroniła pracę doktorską poświęconą kontaktowi kulturowemu w Amazonii.
Żydowska tradycja eksponuje rolę tekstu źródłowego, który obrasta komentarzami, budując zarazem duchową ojczyznę ludzi żyjących w diasporze. Komentowanie jest zawsze przekładem tego, co obce, na to, co własne, a też ?oddaleniem od tekstu źródłowego.
Od źródłowej sceny obwieszczenia dziesięciorga przykazań na Synaju wzajemna gra objawienia ustnego i pisemnego przekazu stanowi jeden z fundamentów tradycji żydowskiej. W czasie historycznym manifestuje się to jako skrzyżowanie pisma kanonicznego Tory z ustna nauką Talmudu. Wzajemna gra tych dwu różnych części składowych języka decyduje o powstaniu niemieckojęzycznej literatury nowoczesności. Bernd Witte kreśli polityczny i historyczno-literacki obraz tych dziejów - ściśle związanych z dziejami Żydów w Niemczech. Zaczyna od Mendelssohna, współtwórcy Oświecenia, który nie tylko otworzył tę tradycję na myśl nowożytną, ale i wprowadził ją zarazem do świata kultury grecko-rzymskiej i chrześcijańskiej, by następnie podążyć śladami lektur Heinego, Bubera, Kafki i Benjamina, kończy zaś doświadczeniem Shoah.
Wszyscy ci piszący po niemiecku intelektualiści analizują swoją rozdwojoną tożsamość.
Ta inspirująca książka o języku i żydowskiej literaturze niemieckojęzycznej jest zarazem rozprawą o dylematach świata nowoczesnego, gdzie nie można już identyfikować się z miejscem, a czas dany nam przez los trudno uznać za własny, jedynym zaś fundamentem tożsamości i szansą ocalenia okazuje się język.
W dostępnej w Polsce dość obszernej literaturze etnologicznej na temat magii nie ma podobnego opracowania. Jego niezwykłością są dwie warstwy narracji informacyjnej, a obydwie mają walor dydaktyczny i naukowy, których nie sposób od siebie oddzielić.
Jest to przede wszystkim doskonały pokaz etnograficznej metody naukowego rozważania problemu i badań terenowych. Autorka ukazuje skomplikowanie i wagę problemu, któremu poświęciła wiele miesięcy studiów i prawie trzy lata badań w terenie. Krok po kroku prowadzi czytającego przez gąszcz opinii na temat czarownictwa i magii, prezentowanych przez folklorystów, psychiatrów, okultystów, dziennikarzy, a potem zgłębia światową literaturę antropologiczną, etnologiczną, etnograficzną. Pokazuje dokładnie trudności z formułowaniem pytań badawczych, z rozumieniem sensu uzyskanych odpowiedzi, wreszcie z czynnym uczestniczeniem w wiejskim odczynianiu uroków. Tu ma znaczenie przede wszystkim proces postępowania naukowego, wyraźnie i jasno przedstawiony przez autorkę. I właśnie to jest wyjątkowo cenna instrukcja postępowania w badaniu terenowym, w prezentacji materiału i w próbach jego wyjaśniania - ta książka to gotowy plan zajęć z metodyki terenowej eksploracji.
Drugą, nie mniej ważną warstwą książki jest faktografia. Obraz magii w wioskach francuskiej prowincji pokazany jest tu na tle kulturowym tego regionu. W Polsce nie ma nie tylko książek, lecz w ogóle informacji o współczesnym stanie kultury tradycyjnej (czy ludowej) w Europie Zachodniej, nie wspominając już o Francji. W książce został utrwalony szkic poczynań ludzi ścierających się z codziennością i skazanych niejako na rozwiązywanie jej problemów za pomocą dawnych sposobów, w tym także magii.
Do niedawna własność nie była przedmiotem odrębnych, godnych uwagi opracowań socjologicznych, chociaż znaczenia własności nie sposób przecenić. Z tego choćby powodu książka Michała Kaczmarczyka, młodego socjologa, który w swoim dorobku ma już kilka znaczących publikacji, zasługuje na wyjątkową uwagę i zainteresowanie. l trzeba przyznać, że Autor sowicie odwzajemnia ciekawość poznawczą i oczekiwania czytelnika. Nie prowadzi go jednak prostą drogą po wydeptanych ścieżkach standardowych opracowań poświęconych własności, mimo że nazwiska, które przywołuje w kolejnych rozdziałach, są dobrze, a nawet bardzo dobrze znane w filozofii, w prawie, w naukach społecznych i w dziedzinach pokrewnych.
Podręcznik zawiera biografię Webera oraz historię jego dzieła. Omawia najważniejsze prace z zakresu historii gospodarczej i społecznej starożytności i średniowiecza, studia dotyczące ustroju społecznego i gospodarczego Niemiec wilhelmińskich, pisma z socjologii religii, aparat pojęciowy i strukturę GOSPODARKI I SPOŁECZEŃSTWA, główne koncepcje metodologiczne, a wreszie charakteryzuje pozycję, jako zdobył Weber w nauce za życia, oraz nieprzemijające znaczenie jego dorobku dla rozwoju myśli socjologicznej.
Reinhart Koselleck był jednym z najbardziej znanych historyków dwudziestego wieku. W książce Warstwy czasu przedmiotem rozważań nie są określone zjawiska historyczne, lecz zagadnienia metahistoryczne, połączone tu w cztery grupy tematyczne: 1) Historyczne doświadczenia czasu. 2) Nakładanie się na siebie i zmienność trzech wymiarów czasu. 3) Dzieje i powtarzalność struktur zjawisk historycznych. 4) Rozmaite poziomy czasu ukazane w różnych perspektywach historiograficznych.
Autor zastanawia się nad naturą i bogactwem doświadczeń czasu: nad czasem jako obszarem powtarzalności (przyroda z jej powtarzalnością pór roku, wschodów i zachodów słońca i księżyca) oraz nad istotą upływu czasu (każdy moment jest jednorazowy i niepowtarzalny - wówczas historia przestaje być „historią naturalną”, a staje się historią dramatycznego rozwoju człowieka).
Także w historii spraw ludzkich szukamy powtarzalności i znajdujemy ją, jak o tym świadczą choćby przysłowia.
Czas ludzkiej historii ma też swoją historię. Mówimy, że dziś płynie szybciej niż dawniej, że w pewnych okresach historia przyspiesza gwałtownie, by potem powrócić do bardziej statecznego rytmu.
Przestrzeń także ma swoją historię. Nie jest obojętne, czy pokonanie odległości pomiędzy dwoma punktami globu zajmie nam tygodnie, dni, godziny czy minuty. „Ta sama” przestrzeń ma w każdym przypadku odmienne znaczenie.
Omawiana w książce problematyka jest ważna i interesująca, a tezy Autora tym bardziej godne uwagi, że podobnych i podobnie ujętych rozważań w literaturze polskiej brak.
Polskie wydanie książki ma zatem wybitny walor poznawczy i będzie wartościową pomocą w akademickim nauczaniu.
Książką Régisa Debraya jest pierwszym systematyzującym opracowaniem wiedzy o mediologii, nowej powstającej na naszych oczach dziedzinie badań nad szeroko pojętymi przekaźnikami. W polu współczesnej humanistyki wyróżnia ją fakt, iż jest ona z gruntu inter-, albo lepiej: transdyscyplinarna ? jest badaniem śladów kulturowych, pamięci zbiorowej od historii najstarszej po współczesność, od archeologii mediów po filozofię, od początków pisma po internet. Ukazuje symboliczne skutki innowacji technicznych, a jednocześnie kulturowe uwarunkowania przełomów rozwoju technologii. Przedmiotem mediologii są wzajemne oddziaływania techniki i kultury - dawne i teraźniejsze. Godzi więc obydwie dziedziny tradycyjnie, lecz niebezpiecznie sobie przeciwstawiane. Mediologia nie jest socjologią mediów, z którą bywa niekiedy mylona, nie zajmuje się komunikowaniem, lecz badaniem przekazów kulturowych (transmission) ? przenoszeniem w czasie informacji (także postaw życiowych) za pomocą struktur instytucjonalnych (kościoły, szkoły, muzea, biblioteki, itp.). Kluczowe jest dla niej pojęcie transmisji w dłuższych i długich okresach trwania kultury. Przekaz kulturowy ma horyzont historyczny, imaginacyjną identyfikację wspólnotową (więzy symboliczne) i odbywa się w porządku diachronicznym ? a nie, jak komunikacja, w porządku synchronicznym. Jest więc rodzajem antropologii kulturowej, badającej warunki możliwości koegzystencji wielości odrębnych kultur w warunkach globalnej uniformizacji sieci informatycznych. Jest to synteza pobudzająca i przystępna - napisana językiem prostym, ale błyskotliwym, użyteczna zarówno dla studentów, jak i dla osób po prostu zainteresowanych aktualnymi procesami cywilizacyjnymi i dyskusjami wokół nich.
Równość w różnicy?
Różnorodność etniczno-kulturowa nie jest czymś nowym: stanowi fundament historii ludzkości. Czymś nowym jest natomiast idea, że państwo powinno liczyć się z różnorodnością cechującą jego populację. W zglobalizowanym świecie istnieje pilna potrzeba analizy związku między wolnością jednostki a kulturą, do której ona przynależy.
W jaki sposób rozważać różnicę, nie biorąc pod uwagę nierówności ?
Ponieważ model integracji wielokulturowej wykorzystuje teorię i praktykę dotyczącą współczesnego pojmowania obywatelskości, model ten odpowiada prawdziwej zmianie paradygmatu, której sens, wagę, zasięg i ryzyko należy docenić.
Pytanie o wielokulturowość jest w istocie pytaniem o przyszłość demokratycznego państwa.
Groys spogląda na dzieje filozofii z perspektywy dzisiejszego człowieka, który napotyka dwa pozornie sprzeczne przekonania: że „nie ma żadnej prawdy” i że „prawdy jest za wiele”. Ci z filozofów, którzy chcieli anihilować tę normę, prowadzącą de facto do urynkowienia prawdy, postulowali taką zmianę świata i nas samych, w wyniku której prawda „ujawni się sama”. Groys mówi o anty-filozoficznym (przez analogię do anty-sztuki) zwrocie w obrębie filozofii. Opisuje go w kategoriach fenomenologicznych, otwierających przed kimś, kto potrafi wyłączyć własne uwarunkowania życiowe, szansę na intrygującą grę różnymi możliwościami życiowymi w trybie „jak gdyby”.
Filozofia poszukuje prawdy, ale do tej pory znalazła tylko wiele konkurujących ze sobą prawd. W XIX wieku tacy myśliciele, jak Marks, Nietzsche i Derrida zaryzykowali radykalny przełom: Nie krytykowali już prawd swoich poprzedników, ale ogłosili światu własne prawdy jak rozkaz. Tym samym narodziła się antyfilozofia, która według Borisa Groysa ucieleśnia współczesne rozumienie prawdy. Jego portrety wielkich antyfilozofów po raz pierwszy ukazują ich myślenie w powiązaniu: od Kierkegaarda przez Heideggera do Derridy. Książkę tę można czytać jako historię szczególnego rodzaju filozofii, ale również jako wprowadzenie do myślenia na miarę czasu.
Pojęcie wykluczenia wywołuje niejasności, dyskusje i pytania.
Tą samą nazwą można objąć osoby długotrwale bezrobotne, ludzi mających złe warunki mieszkaniowe, osoby korzystające z zapomogi socjalnej, upośledzonych,
imigrantów określanych jako nielegalni lub bez dokumentów tożsamości, a także młodych ludzi przesiedlonych i zamieszkujących dzielnice wrażliwe czy osoby bezdomne.
Wykluczenie w znaczeniu ogólnym lub zdefiniowane jako społeczne czy miejskie
jest mylone z biedą, ubóstwem, izolacją, segregacją, upośledzeniem, dyskryminacją, brakiem. Ponieważ może ono w sposób ekstremalny oznaczać wszelką nierówność
albo różnicę, poszerza się je na rozproszone problemy i niejednorodne populacje. Skądinąd ta wielość powoli została narzucona dyskursom, a także prawu. Polityka publiczna nie zajmuje się już wykluczeniem, lecz podejmuje problem wykluczeń.
Wszelki spór o "prawdziwego" Rousseau jest daremny. W swojej śmiałości, rozdarciu i sprzeczności Rousseau jest człowiekiem par excellence nowoczesnym.
Nowoczesna cywilizacja oparta jest na budzeniu coraz większych potrzeb. Wszelkie dodatkowe potrzeby są jednak nowymi więzami człowieka, zwiększają bowiem jego zależność. Społeczeństwo hedonistyczne nie może być zatem wolne. Postęp jest postępującą utratą wolności.
Książka, którą czytelnik ma właśnie przed sobą, to w większości lektura niezbyt budująca. Dwa tomy wypełnione tematem kłamstwa, analizami jego metod, technik mechanizmów manipulacji itp. mogą sprawić wrażenie, że kłamstwo wciska się w każdą dziedzinę życia człowieka.
Podręcznik jest całościowym ujęciem rozwoju planowania miast polskich w ciągu ostatnich stu lat. Okres ten był czasem kształtowania się nowych idei, metod i technik gospodarowania przestrzenią miast nie tylko w Polsce ale i na całym świecie – stopniowym kształtowaniem się ery postindustrialnej. Podręcznik, napisany przez kompetentnych praktyków-urbanistów, zarazem uznanych i utytułowanych badaczy procesów rozwoju miast, jest ujęciem ostatnich stu lat planowania miast w podziale na 10 rozdziałów odpowiadających okresom planowania. Wyraźne cezury tych okresów ustanowiła sama historia oraz odmienne idee, cele i koncepcje urbanistyczne, stanowiące nić przewodnią urbanistycznej praktyki i teorii poszczególnych podokresów. W ostatnich dziesięcioleciach nikt się na taki wysiłek w Polsce nie zdobył. Na rynku brak tego typu opracowania..
Podręcznik będzie bezcennym źródłem informacji - zarówno dla wykładowców jak i studentów, także dla słuchaczy studiów podyplomowych i doktorantów.
Powinien być wykorzystywany zwłaszcza na takich kierunkach, jak architektura i urbanistyka oraz gospodarka przestrzenna, a także geografia, socjologia i ekonomia miasta.
Andrzej Półtawski jest jednym z najwybitniejszych polskich filozofów. Był twórczym współpracownikiem, a zarazem krytykiem Romana Ingardena i przyjacielem Karola Wojtyły.
Jego najważniejsze książki, opublikowane dawno, podobnie jak liczne rozproszone rozprawy i artykuły, są dziś nieosiągalne. Ułożyć je można w logicznie powiązane tematyczne całości. Tym jest właśnie proponowana książka. Obejmuje studia poświęcone Ingardenowi i Wojtyle (część I i II); części III to poglądy Autora na zadania filozofii układające się w realistyczną filozofię człowieka.
Głos Autora jest wyrazistym i dobrze uzasadnionym głosem w debacie na temat pochodzenia norm moralnych. Norma nie jest narzucona z zewnątrz, lecz ma źródło w doświadczeniu sumienia, które stale uobecnia napięcie pomiędzy tym, co jest, a tym, co być powinno.
Jego koncepcja człowieka najwięcej zawdzięcza personalizmowi, zwłaszcza Karola Wojtyły. Do tego dołącza się perspektywa transcendentna – filozoficzne pojęcie dynamiki osoby zbiega się tu z teologicznym pojęciem niedoskonałości ludzkiej natury i określa powołanie filozofii - powinna ona wychodzić od całości, jaką jest osoba, ku konkretnym problemom jej poznawczego i praktycznego funkcjonowaniem w świecie.
Prawo to jedna z ważniejszych form porządkowania relacji społecznych. Z tego powodu stanowi przedmiot opracowań filozoficznych, reprezentujących wiele rozmaitych doktryn i technik, proponujących wykorzystanie różnych narzędzi w dziedzinie życia społecznego. Powstanie nauk społecznych doprowadziło do tego, że na prawo zaczęto patrzeć z innego miejsca; już nie ze sceny, lecz z balkonu, jak to określili François Ost i Michel Van der Kerchove. Stało się zatem nie tylko źródłem prawowitości czy instrumentem normatywnym, lecz także przedmiotem refleksji socjologicznej, antropologicznej i językoznawczej.
Autor przedstawia różne sposoby funkcjonowania prawa jako przedmiotu nauk społecznych. Wśród tych sposobów wyróżnia cztery tendencje.
Polska wykazuje ostatnio wysoką, choć malejącą, dynamikę wzrostu PKB. Jeszcze wyższą, jeśli zmierzymy jej poziom za pomocą oenzetowskiego Indeksu HDI, łączącego trzy podstawowe wymiary życia: poziom dochodu, średnią długość życia i przeciętny poziom wykształcenia. Gdybyśmy jednak wzięli też pod uwagę - a warto - stopień nierówności ekonomicznych i społecznych, to obraz naszego kraju rysowałby się znacznie gorzej. Działania rządu koncentrują się przede wszystkim na ochronie finansów publicznych-co jest skądinąd zrozumiałe w latach kryzysu - i przeciwdziałaniu spowolnieniu wzrostu gospodarczego. Kwestia, czy finanse publiczne, którym nie towarzyszy troska o ograniczenie nierówności materialnych i społecznych, będą ""lekiem na całe zło"", jest pytaniem otwartym. Zwłaszcza że - jak wynika z międzynarodowych badań problemu - wyższym nierównościom w społeczeństwie towarzyszą wyższe wskaźniki biedy i wykluczenia. Maria Jarosz, socjolog, profesor zwyczajny, doktor habilitowany, kierownik Zakładu Przemian Społecznych i Gospodarczych Instytutu Studiów Politycznych PAN. Analizuje społeczeństwo polskie i reakcje ludzi na nowe, nie akceptowane sytuacje. Jest autorką i redaktorką blisko trzydziestu książek oraz około trzystu artykułów opublikowanych w Polsce i za granicą. Ważniejsze książki to: Suicides (Paris 2005), Dzisacu szakaiagu (Tokio 2008), Macht, Privilegien, Korruption: die polonische Gesselschaft 15 Jahre nach der Wende (Wiesbaden 2005) oraz prace zbiorowe Polska. Ale jaka? (2005), Wygrani i przegrani polskiej transformacji (2005), Transformacja. Elity. Społeczeństwo (2007), Naznaczeni i napiętnowani. O wykluczeniu politycznym (2008), Wykluczeni. Wymiar społeczny, materialny i etniczny (2008), Polacy równi i równiejsi (2010), Polacy we wspólnej Europie. Dysproporcje materialne i społeczne (2011), Instytucje: konflikty i dysfunkcje (2012), a także refleksje własne socjologa i uczestnika wydarzeń minionych sześćdziesięciu lat w Polsce pt. Obyś żył w ciekawych czasach. Fakty, wydarzenia, anegdoty (2009).
Najnowsza książka Touraine?a to niezwykle cenny głos w dyskusji na temat współczesnego kryzysu. Kryzys pierwszej dekady XXI w. ujawnił się wprawdzie w obszarze gospodarki, jednak nie ogranicza się do zjawisk natury ekonomicznej. Ma swój wymiar społeczny, polityczny, kulturowy. Tylko socjologia może ukazać te pozaekonomiczne aspekty kryzysu, niezwykle istotne do jego objaśnienia. Touraine zadaje niezwykle ważne pytania: Jak kryzys wpływa na zmianę stosunków między gospodarką i życiem społecznym? Czy demokratyczne społeczeństwa są skazane na kaskadę kryzysów, czy też zdołają odkryć nowy, uwolniony od nich typ życia społecznego? Najlepsze wyjście z sytuacji polega na konstrukcji nowego typu aktorów i nowego typu społeczeństwa. Tematem książki jest więc związek między kryzysem, którego punkt wyjścia jest znany, a długookresową transformacją, mogącą doprowadzić do wyłonienia się i wykrystalizowania tzw. sytuacji post-społecznej. W zaistniałej sytuacji najbardziej prawdopodobne są dwa scenariusze zmiany. Ludzie rozproszeni i poszkodowani przez kryzys mogą powołać potężny ruch przemocy, z którego wyłoni się jakiś rodzaj aktorów czy ładów autorytarnych. Niebezpieczne byłoby zwycięstwo zarówno bogatych, jak i biednych ? szczególnie podatnych na przemianę w populistów lub faszystów. Nie jest również wykluczony jakiś zwrot w stronę defensywnego komunitaryzmu, widzianego w kategoriach zamykania w kręgach tożsamości narodowych, religijnych czy etnicznych. To scenariusze katastroficzne. Mogą się też jednak wyłonić nowi, aktywni aktorzy, zdolni do zbiorowego działania i rekonstrukcji swoich wzajemnych relacji na nowych zasadach.
Poszczególne rozdziały w założeniu mają w sobie coś z programu. Ich kolejność odpowiada kolejnym etapom kształtowania się fenomenologii obcego, toteż można je czytać jako wprowadzenia albo komentarze do obszerniejszych prac, które już zostały napisane.
Pracę nad mitem ? ze względu na jej wyjątkowe walory poznawcze, na szeroką dyskusję, jaką wywołała, na liczne do niej odwołania w światowej humanistyce oraz na rezonans wykraczający poza ramy filozofii akademickiej ? należy zaliczyć do klasycznych dzieł filozofii XX wieku.
Blumenberg zarysowuje tu oryginalną filozofię mitu. Mit jest dla człowieka sposobem radzenia sobie z tym, co w świecie inne, nieokreślone, co budzi lęk. W micie rzeczy obce i niesamowite, nieznane i gorszące, zmieniają się w rzeczy do przyjęcia i znośne.
Filozoficzna i literacka recepcja mitów świadczy o ich żywotności i trwałej obecności w kulturze.
W drugiej części pracy Blumenberg zajmuje się ?opracowaniami? mitu o Prometeuszu. Eksponuje rolę mitu prometejskiego w twórczości Goethego i jego transformacje w późniejszej filozofii, literaturze i eseistyce aż po dwudziestowieczne ujęcia Gide'a, Valery'ego i Kafki.
Ta erudycyjna i kunsztowna opowieść o dziejach podstawowego dla europejskiego oświecenia mitu jest zarazem opowieścią o nadziejach, rozczarowaniach i porażkach pierwszej fazy nowoczesności - opowieścią, w której filozofia i literatura wzajemnie się w sobie przeglądają jak w zwierciadle i zarazem uzupełniają.
CHCEMY WIEDZIEĆ to seria przeznaczona dla młodzieży, a także dla dorosłych, którzy chcą swoim dorastającym dzieciom odpowiedzieć na rozmaite pytania z różnych dziedzin życia.
Dotychczas ukazały się tomiki:
? O średniowieczu
? O Bogu
W przygotowaniu:
? O miłości
? O rozwodzie
? O kulturze
? O rasizmie
? O Auschwitz
? O religiach
? O bogach i boginiach Grecji
? O XX wieku
? O filozofii
? O islamie
? O prehistorii
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?