Niepowtarzalną wartością monografii jest empiryczne studium trzech miast podzielonych w perspektywie „mikrokosmosu”, a więc orientacji na kompleksowe przedstawienie
wielości relacji i stosunków,jakie wytworzyły się pomiędzy mieszkańcami trzech sąsiednich miast w połączeniu z przedstawieniem złożoności ich funkcjonowania w społecznej świadomości. Nowatorski charakter tej monografii polega i na tym, że (moim zdaniem) jest to pierwsza rozprawa w Polsce będąca zwartym studium w postaci „mikrokosmosu” ukazującego niejako pełny obraz obejmujący kilka miast podzielonych, małych i średnich, na polsko-niemieckim pograniczu, która jednocześnie stawia otwarte pytania
o dalsze kierunki rozwoju procesów integracyjnych. Wyrażam przekonanie, że znajdzie ona czytelników nie tylko w śród przedstawicieli polsko-niemieckiego pogranicza,
socjologów zajmujących się badaniem pograniczy, ale także wśród szerokiej rzeszy czytelników zainteresowanych fenomenem (cudem) narastania pozytywnej, wzajemnie korzystnej polsko-niemieckiej współpracy transgranicznej.
Społeczności osób nieheteroseksualnych w Polsce są dyskryminowane, zarówno prawnie, jak i społecznie, co wpływa w znaczącym stopniu na ich życie codzienne i rodzinne, manifestuje się również w ich życiu intymnym. Jak jednak osoby nieheteroseksualne ˝żyjące we współczesnej Polsce rozumieją i praktykują życie intymne? Jaki związek ma z nim ich seksualność? Jak na życie intymne osób nieheteroseksualnych wpływają współczesne przemiany tego obszaru? Czy kontekst społeczno-kulturowy współczesnej Polski ma znaczenie dla tego, jak budują swoje relacje intymne? Na te i inne pytania odpowiada autorka książki, odwołując się do teorii i badań z nurtu socjologii: intymności, seksualności i codzienności oraz posiłkując się perspektywą badawczą zainspirowaną studiami gender i queer.
“Książka dr Agaty Stasińskiej jest pracą wyjątkowa. Powstała na podstawie szeroko zakrojonych, przeprowadzonych różnymi metodami, kilkuletnich badań. W polskiej literaturze nie ma, a w światowej jest bardzo mało, publikacji tak kompleksowo analizujących związki nieheteroseksualne. Należy podkreślić, że recenzowana praca jest pionierska i wa˝na poznawczo. Autorka z dużą erudycją i swobodą porusza się wśród licznych opracowań teoretycznych, jak również badań empirycznych. Nie mam wątpliwości, że wnosi wiele do gender studies i polskiej socjologii, pewna jestem także, że znajdzie wielu czytelników i czytelniczek”.
Z recenzji prof. zw. dr hab.Małgorzaty Fuszary
Pod koniec moich studiów religioznawczych udałem się do Ameryki Środkowej na badania terenowe w celu zebrania materiałów na temat obrzędów religii afrochrześcijańskich.
Od strony naukowej wyprawa okazała się frustrującym fiaskiem. Po powrocie stwierdziłem, że poszukiwany przeze mnie rytuał był moją kreacją, powstałą na podstawie podręczników i własnych oczekiwań, która nie miała nic wspólnego z zastaną rzeczywistością. Dysonans między poszukiwanym doświadczeniem a konceptualizacjami
„prawdziwego” rytuału okazał się niemożliwy do pokonania. Ostatecznie rozpocząłem poszukiwania teorii i definicji uwzględniających procesualność rytuału oraz punkt widzenia samych jego uczestników. Moim celem było odnalezienie podejścia, które likwidowałoby konieczność dychotomicznego postrzegania fenomenów kultury na zasadzie ostrej granicy rozdzielającej „autentyczne” rytuały od swoistej sfery „nie-rytuałów” lub „jakby rytuałów”. Zamiast empirycznych badań zachowań rytualnych, rozpocząłem intensywne zmagania z kwestiami metodologicznymi, strategiami definicyjnymi i kategoryzacjami. Efektem tej teoretycznej batalii jest niniejsza praca, w założeniu mająca dostarczyć użyteczne narzędzie do komparatystycznych badań rytuałów, zarówno w obrębie jednej kultury, jak i w ujęciu międzykulturowym.
W 1879 roku Cyprian Kamil Norwid spostrzegł, że poezja i dobroć stanowią „niebłahą dwójcę”, przypominającą dwie nieśmiertelne siostry, u stóp których pełzają wszelkie obfitości, bogactwa, potęgi i umiejętności. Warto poważyć się na rozwinięcie tego przekonania, z którym u schyłku XX wieku gorzko polemizował Tadeusz Różewicz. Znaną maksymę Norwida sformułujmy nieco inaczej: „Z rzeczy świata tego zostaną tylko trzy, / Trzy tylko: muzyka, poezja i dobroć... i więcej nic...”. Sens tej zuchwałej korekty uzasadnijmy natomiast sentencją Fredericka Williama Fabera: „Dobroć w słowach to na tej biednej ziemi muzyka niebieska”.
Tymoteusz Karpowicz przyznawał, że najwięcej sił czerpie ze źródła muzyki. Powziął on przypuszczenie, iż dobroć to „jedyna moneta ziemska, którą będzie można zabrać ze sobą do wieczności”. Edward Stachura pragnął całkowicie zaniknąć w zasłuchaniu i stać się „uchem robaka w dobrą porę muzyki”; innym razem zalecał z wyimaginowanego zaświata: „Bądź dobry i tak powinno być. Na pewno tak”. Z kolei Roman Brandstaetter rozmyślał w jednej z modlitw: „Cóż istnieje bez ciebie, Dobroci?”.
Ziarna dobroci wzrastają w utworach poetów XX-wiecznych o odmiennych rodowodach, metrykach i stylach. Można je odszukać we wczesnych wierszach Władysława Sebyły, pełnych współczucia wobec krzywd ludzi (np. wobec nędzy ulicznych muzykantów) oraz niedoli zwierząt. Ziarna te wzrastają także w przenikniętych przeczuciem śmierci lirykach Jerzego Lieberta i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, odwołujących się częstokroć do motywu ludzkiego serca. O ciemności, która „żywi nas po kryjomu dobrocią pokątną”, pisał Bolesław Leśmian...
Niniejszy wybór pokazuje różne oblicza śmierci, wyłaniające się w wyniku badań empirycznych i analiz teoretycznych autorek i autorów. Różnorodność tematyki, podejść empirycznych i teoretycznych twórców tych tekstów ma za zadanie ukazać szerokie możliwości studiów tanatologicznych oraz teoretyczne źródła interpretacji zjawisk zachodzących w obszarze postaw wobec śmierci. Mamy nadzieję, że zbiór ten zachęci do lektury nie tylko specjalistów zawodowo zajmujących się śmiercią, ale też innych zainteresowanych otaczającym nas światem, społeczeństwem i kulturą, które tworzymy i w ramach których żyjemy na co dzień, a zatem przyjdzie nam wszystkim umrzeć w ich kontekście.
Anna E. Kubiak, Małgorzata Zawiła
Uważam antologię Społeczne i kulturowe reprezentacje śmierci za bardzo cenną inicjatywę edytorską, odpowiadającą na potrzeby badawcze polskich tanatologów i wnoszącą istotny wkład do uprawianych w Polsce studiów interdyscyplinarnych nad śmiercią, umieraniem, martwym ciałem, a także wychodzącą naprzeciw rosnącej popularności tych zagadnień wśród czytelników.
Z recenzji prof. Jacka Leociaka
Zamiarem proponowanej antologii jest prezentacja teoretycznego i empirycznego dorobku anglojęzycznej tanatologii z ostatnich 20 lat. Ambicją redaktorek jest przedstawienie szerokiego przekroju tematycznego tych prac i taki ich dobór, aby nie tylko wzbudził zainteresowanie polskich czytelników — ale stał się inspiracją do podejmowania tych tematów w Polsce.
Z recenzji prof. Antoniny Ostrowskiej
Książka autorstwa Michała Warchali, Marii Rogińskiej i Piotra Stawińskiego stanowi – zgodnie z moją wiedzą – pierwszą w polskiej literaturze przedmiotu monografię poświęconą wieloaspektowej analizie relacji pomiędzy religijnymi ideami reformacji a specyficzną formacją kulturową: zachodnią nowoczesnością. (…) Reformacja i nowoczesność wypełnia w sposób satysfakcjonujący lukę w polskiej literaturze przedmiotu, otwierając i gruntownie przygotowując pole do dalszych rozważań przedstawicieli różnych dyscyplin i subdyscyplin
naukowych: religioznawstwa, socjologii religii, socjologii nauki, socjologii gospodarki, historii idei, historii religii etc. Jest też dziełem przystępnym, napisanym potoczystym stylem, godnym polecenia wszystkim czytelnikom zainteresowanym genezą nowoczesnej formacji
kulturowej, nowoczesnej nauki czy kapitalizmu.
Z recenzji dr hab. Dominiki Motak
„Profesor Józef Baniak od prawie czterdziestu lat wszechstronnie bada wszystkie aspekty celibatu. Przedstawione w książce wyniki badań socjologicznych realizowanych przez niego, ale też przez innych socjologów, dają najpełniejszy do tej pory w polskiej literaturze socjologicznej obraz opinii i postaw dotyczących zasadności i celowości utrzymania celibatu w Kościele rzymskokatolickim oraz jego przestrzegania przez osoby duchowne.
Czytelnik otrzymuje tym samym do rąk książkę będącą kompletnym – w obecnym stanie wiedzy socjologicznej – opracowaniem tego trudnego zagadnienia. Autor unika łatwych uogólnień, czyniąc liczne zastrzeżenia metodologiczne dotyczące możliwości generalizowania jego wniosków dotyczących coraz częstszego podważania zasady celibatu w Kościele i jego naruszania przez księży diecezjalnych i zakonnych. Pisze tylko
o tym, co sam lub inni socjologowie zbadali, nie siląc się, by wnioski te rozciągać na całe środowisko kościelne. Staranność Autora, by pomimo tych trudności pracować zgodnie z metodologią badań socjologicznych, budzi uznanie. W sytuacji, gdy na temat celibatu jako praktyki społeczno-religijnej nie wiedzieliśmy nic lub wiedzieliśmy bardzo niewiele, obracając się co najwyżej w sferze domysłów i stereotypów, prezentowana książka stanowi ogromny krok do przodu w poszerzeniu naszej wiedzy na temat tego zjawiska. Autor stosuje w swojej książce Denzinowską metodę triangulacji, tzn. bada różne punkty widzenia reprezentowane przez różne kategorie badanych. Reasumując, książka Profesora Józefa Baniaka jest w polskiej socjologii wydarzeniem niezwykłym. Imponuje wszechstronnością ujęcia tematu, pomysłowością i kulturą metodologiczną, aksjologiczną neutralnością, z jaką Autor interpretuje wyniki swoich badań i kompetencjami last but not
least również teologicznymi”.
Z recenzji prof. dra hab. Wojciecha Pawlika
Opiniowana monografia stanowi bez wątpienia poważny wkład w rozwój
polskiej refleksji nad koncepcjami Michela Foucaulta i autorów pozostających w kręgu jego oddziaływania. Jej naukowy poziom wielokrotnie przewyższa tzw. średnią (nie tylko krajową). Książka pana Błesznowskiego będzie mogła znaleźć zastosowanie jako cenna lektura zalecana na kilku kierunkach studiów (np. na socjologii, filozofii, naukach politycznych i kulturoznawstwie) i to nie tylko dla studentów, ale także dla nauczycieli akademickich. Należy sobie również życzyć, by książka znalazła drogę do coraz szerszego kręgu czytelników ogólnie zainteresowanych podjętą w niej problematyką.
Fragment z recenzji prof. dra hab. Marka Czyżewskiego
Przedłożona do recenzji książka jest pierwszym znanym mi opracowaniem, które ujmuje temat granic władzy prawniczej z perspektywy polskiej tradycji socjologicznej. W dzisiejszej dobie fascynacji koncepcjami powstałymi w innych kręgach kulturowych przedstawienie tego zagadnienia w świetle polskich projektów socjologicznych oraz tych, które łączą perspektywę teoretyczno – prawną i socjologiczną wydaje mi się niezwykle interesujące.
Z recenzji dra hab. Sławomira Tkacza
Od lat sześćdziesiątych do początku lat dziewięćdziesiątych xx wieku świadomość prawna była jednym z najpopularniejszych tematów badawczych w polskiej socjologii prawa. Z czasem znacząco zmniejszyło się zainteresowanie nie tylko samą świadomością prawną, ale również zagadnieniami z nią powiązanymi (m.in. socjalizacją prawną), składającymi się na to, co określić można mianem świadomościowego wymiaru prawa. Badania nad tą wciąż aktualną problematyką prowadzone są obecnie przede wszystkim przez uczonych zagranicznych (w szczególności anglojęzycznych). Nauki prawne nieustannie adaptują na swoje potrzeby osiągnięcia innych dyscyplin, a wśród tych „zapożyczeń” znajdują się często zagadnienia istotne dla refleksji nad świadomością prawną. Wydaje się, że w obliczu zmian w badaniach prowadzonych na świecie dotyczących tej tematyki i nieustannego uzupełniania jej o nowe elementy, również w Polsce należy ponownie przyjrzeć się zagadnieniu świadomości prawnej. Świadomościowy wymiar prawa nie tylko przypomina najważniejsze wątki z prowadzonych w przeszłości na gruncie polskim dyskusji nad świadomością prawną, ale przede wszystkim w oryginalny sposób je rozwija oraz pogłębia m.in. poprzez zaproponowanie nowej, motywacyjnej koncepcji świadomości prawnej, uzupełnienie rozważań nad tą problematyką o zagadnienia tzw. sprawności prawnych oraz fałszywej świadomości, refleksje na temat znaczenia psychologii poznawczej i rozwojowej, a także psychoanalizy dla socjalizacji prawnej czy też ukazanie doniosłości zjawiska pluralistycznej ignorancji.
Jest to praca wchodząca głęboko we współczesne kwestie społeczne i kulturowe, które mają obecnie miejsce w tym regionie. Ma ona charakter naukowy (co widać także po bibliografi i), ale przybiera również postać osobistego eseju socjologicznego o Śląsku i jego mieszkańcach. Jej autorka odwołuje się niejednokrotnie do swoich prac i badań na temat Śląska, które prowadziła od lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Pozwala to zrozumieć czytelnikowi zmiany, jakie dokonały się i dzieją się w tym regionie, jak ewolucję postrzegania regionu Śląska od traktowania go jako monolitu kulturowego w państwie polskim do dostrzeżenia jego autonomicznej wartości kulturowej w systemie demokracji. Lektura tej pracy nie pozostawia czytelnika neutralnym, autorka angażuje mocno czytelnika w poznanie i zrozumienie tego, co obecnie tam się dzieje. Staje zawsze po stronie Ślązaków, którzy próbują wreszcie mówić swoim głosem i w swoim imieniu. To jest nie tylko dobra merytorycznie i poznawczo książka, ale jest ona także sprawnie napisana (czyta się ją z zainteresowaniem), ciekawa ze względu na różne przykłady historyczne oraz aktualna ze względu na obecne miejsce Śląska i Ślązaków w Polsce.
z recenzji dr hab. Sławomira Łodzińskiego, prof. UW
Jarosław Kilias podjął próbę ukazania statusu socjologii polskiej w nauce światowej, co jest przedsięwzięciem ze wszech miar potrzebnym i godnym uznania. Pierwsza to próba w naszej nauce nie licząc prezentowanych od czasu do czasu subiektywnych opinii, częstokroć zabarwionych megalomanią narodową. Czytelnik tej książki otrzyma próbę syntetycznego obrazu socjologii polskiej okresu lat 60. XX wieku – śpieszę dodać – nie będącego tylko epizodem w jej dziejach, lecz zarówno pewną klamrą spajającą przeszłość z teraźniejszością i w efekcie z przyszłością (choćby poprzez spotkania dwóch pokoleń socjologów polskich, tych ukształtowanych na socjologii proweniencji międzywojnia z tymi, którzy znaleźli się pod urokiem „zamerykanizowanej” nowej socjologii i „otwartego marksizmu”), jak i także socjologią polską wchodzącą w tamtej dekadzie, jak nigdy dotąd, w międzynarodową sieć instytucji socjologicznych, co stało się od tego momentu normą.
Z recenzji prof. dr hab. Włodzimierza Wincławskiego
Praca dr Magdaleny Arczewskiej jest bardzo obszerną monografią naukową, w której po raz pierwszy poruszone zostało tak szeroko i wnikliwie zagadnienie „dobra dziecka” w świadomości przedstawicieli kilku środowisk związanych w swej działalności zawodowej ze sprawami życiowymi dziecka. To niewątpliwie pierwsza w Polsce
a jednocześnie niezwykle ważna monografia poruszająca w tak szerokim ujęciu „dobro dziecka” z perspektywy kilku dyscyplin naukowych, głównie zaś z dwóch - prawa i socjologii. Monografia ta ma wysokie walory naukowe, jest pracą pionierską, świadczy o głębokim zaangażowaniu autorki oraz o jej dojrzałym i poważnym stosunku do badan empirycznych. Bogactwo treści dowodzi, że pracę tę napisała korzystając z przemyślanej koncepcji i oparła ją na kompetentnie dobranych zródłach. Książka może być adresowana do bardzo szerokiego kręgu odbiorców profesjonalnie zajmujących się rodziną traktowaną jako przedmiot pracy socjalnej oraz jako przedmiot badań socjologicznych i socjopedagogicznych.
Z recenzji dr hab. Anny Michalskiej, prof. UAM
Książka Julii Kluzowicz, chociaż podzielona na dziewięć rozdziałów, w rzeczywistości składa się z dwóch części. Pierwsza – teoretyczna – stanowi konieczne wprowadzenie do teatru codzienności. Poprzez zaproponowany przez Autorkę dobór tematów odsłania się strategia Kluzowicz: antropologia może być dziedziną nauki przydatną animatorom kultury, codzienność ma być nurtem, w którym zanurzają się działania animacyjne, a narzędziem służącym do tego ma być teatr. Wybór czterech wektorów: antropologia – animacja – codzienność – teatr w naturalny sposób doprowadza do drugiej części, do specyficznego opisu twórczości wybitnych współczesnych reżyserów, czyli Alvisa Hermanisa i Stefana Kaegiego. Kluzowicz w wyborze opisywanych spektakli i przedstawianiu strategii wybranych reżyserów szczególnie mocno skupia się na jednym aspekcie, który określany bywa wieloznacznym terminem „codzienność”. Właśnie w tym punkcie zbiegają się wszystkie linie książki. Autorka pisze w drugiej części o „teatrze codzienności”. Rzeczywiście to na tym poziomie twórczość Hermanisa oraz Kaegiego może być wzorem i dać instrumenty do skutecznej pracy pedagogicznej, animacyjnej czy samokształtującej osobom niezwiązanym lub tylko pośrednio związanym z teatrem.
Z recenzji dra hab. Tadeusza Kornasia
Duchowość ponowoczesna. Studium z zakresu socjologii jakościowej jest opisem ponowoczesnej religijności określanej jako prywatna, indywidualna, ale i pozainstytucjonalna forma wiary w istnienie rzeczywistości pozaempirycznej. Ma to znaczenie dla ludzi poszukujących odpowiedzi na pytania o sens własnego istnienia oraz nadrzędne zasady porządku społecznego, globalnego, a nawet kosmicznego. Ponowoczesna duchowość, rozumiana jako wewnętrzny sposób doświadczania nadprzyrodzoności w codziennych sytuacjach życiowych, jest religijnością, mimo że nie musi być i nie jest kojarzona z przynależnością do Kościoła.
„Książka stanowi oryginalne i bardzo interesujące socjologiczne studium złożoności i wielowymiarowości przemian religijności i duchowości w dobie modernizacji, globalizacji, pluralizmu społeczno-kulturowego i indywidualizmu strukturalnego […], podejmuje ważne problemy współczesnej religijności i duchowości w świecie chrześcijańskim, stawia przed czytelnikiem ważne problemy filozoficzne, antropologiczne, psychologiczne i socjologiczne. Nie zawsze udziela ostatecznych odpowiedzi, ale prowokuje do stawiania dalszych pytań i namysłu nad kondycją duchową współczesnego świata. […] Nauka współczesna, w tym także antropologia i socjologia, podejmuje te problemy, które dawniej były zarezerwowane dla teologów i filozofów. […] Nową duchowość należy rozpatrywać jako fenomen o charakterze indywidualnym, podmiotowym, doświadczeniowym i emocjonalnym oraz, co ów fenomen wyróżnia, jako przejaw osobistego poszukiwania sacrum bez pośrednictwa Kościoła. […] Indywidualizacja religijności i duchowości polega na tym, że jednostka sama wybiera określone elementy chrześcijańskiej tradycji i pozostaje otwartą na wpływy innych religii i nurtów ideowych. Staje się w ten sposób kreatorem swojej religijności”.
Z recenzji prof. zw. dr. hab. Janusza Mariańskiego
Uważam tom za bardzo cenny i interesujący ogląd problematyki haptyczności w kulturze – nie tylko europejskiej. Obserwacje obejmują szeroki i zróżnicowany zakres zjawisk artystycznych – literaturę różnych języków i obiegów, malarstwo europejskiego kanonu i współczesne eksperymenty artystyczne, film, praktyki performatywne, gry internetowe, cyberpoezję. Autorzy czerpią inspiracje metodologiczne z różnych obszarów humanistyki, tom wprowadza w związku z tym rozbudowane instrumentarium pojęciowe stosowane dziś w badaniach nad haptycznością oraz panoramę stanowisk – od antyku po współczesność. Różnorodność perspektyw wydobywa i uzmysławia zarówno problemy sporne i punkty aporetyczne badań, jak i ich obszary wspólne i kluczowe tradycje.
Zebrane w tomie prace przekonują, że na gruncie polskim zainteresowanie zagadnieniami zmysłów i cielesności łączone bywa z rozmaitymi nurtami i tendencjami badawczymi – nie tylko sensory studies, somaestetyką czy antropologią doświadczenia, ale też studiami nad pamięcią, afektami i wizualnością, teorią aktora-sieci, krytyką feministyczną, queer studies, performatyką, disability studies.
Z recenzji prof. dr hab. Eugenii Prokop-Janiec
Nasz Wszechświat to struktura matematyczna, opisywalna dzięki algorytmom. Człowiek będąc częścią Wszechświata podlega tym samym prawom. Matematyczne i algorytmiczne są także wszystkie jego wytwory, w tym literatura. Tematem przewodnim książki Wampir w świecie antropii jest literaturoznawstwo kognitywne, zaprezentowane w ujęciu subsymbolicznym. Subsymbolizm oznacza analizę przestrzeni dzieła literackiego z uwzględnieniem zagadnień pochodzących z nauk ścisłych, stanowiących podstawę do budowania przestrzeni mentalnych. Dzieło literackie zostało potraktowane jako zamknięty układ cybernetyczny względnie odosobniony, podlegający sygnałowi na wejściu i wyjściu układu. Informacja na wejściu to sygnał autorski, informacja na wyjściu to interpretacja. Dzięki nowoczesnemu podejściu do zagadnień literaturoznawczych interpretacja Draculi Brama Stokera może stać się pełniejsza, zyskując nowy wymiar poznawczy.
Analiza przedstawiona przez Krystiana Saję jest świadectwem wiary w zasadność literaturoznawstwa kognitywnego oraz wyrazem wielkiego entuzjazmu dla przedstawionej metody badawczej, nie pozbawionych jednak krytycyzmu sprzyjającego naukowej sumienności. [...] Mimo szeregu wątpliwości, jakie budzi literaturoznawstwo kognitywne, Autorowi udało się przedstawić spójny obraz nowatorskiej metody badawczej i wskazać jej fundamentalne założenie: odejście od archetypicznego postrzegania kultury i interpretowanie jej przejawów w perspektywie fizykalnej i mentalnej. [...] Istotnym elementem nieantropocentrycznego odczytania Draculi stały się – pod piórem Autora monografii – badania dotyczące dwóch istotnych motywów, kształtujących świat powieści Stokera: motywu krwi oraz dnia i nocy. Interesujące wnioski przedstawione przez Krystiana Saję w odniesieniu do tej problematyki rzucają nowe światło nie tylko na bohatera powieści Stokera, ale na wszelkie postacie wampiryczne, prowadzą bowiem do podważenia opozycji człowiek-wampir, wpisanej nie tylko w omawiane dzieło, ale porządkującej świat przedstawiony wielu powieści grozy.
Z recenzji dr hab. Agnieszki Kwiatkowskiej, prof. UAM
W monografii zostały podjęte ważne i aktualne problemy, które zajmują również ukraińskich naukowców, w tym socjologów, politologów, pedagogów oraz wszystkich tych, którym nie jest obojętny los współczesnego młodego pokolenia, szczególnie w realiach obecnie dla Ukrainy tak trudnych. Dlatego niewątpliwie prezentowana monografia ma ważne znaczenie tak teoretyczne, jak i praktyczne.
z recenzji dr hab. Liudmyły Krywaczuk, prof. Uniwersytetu Lwowskiego
W moim przekonaniu opiniowana książka ma podwójny walor. Pierwszy to kontynuacja badań nad nierównościami oświatowymi mającymi w polskiej socjologii i pedagogice społecznej długą tradycję, sięgającą okresu międzywojennego, gdy stanowiły one rzeczywisty problem społeczny, ponieważ system edukacyjny miał wyraźnie klasowy charakter i były w niego wmontowane skuteczne bariery selekcyjne. Równie bogaty materiał przyniosły badania realizowane już po wojnie, szczególnie od początku lat sześćdziesiątych, nasilone w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Ich wyniki […] pokazywały, że nierówności o społecznym charakterze nadal się utrzymują, a szczególnie, że młodzież wiejska, w tym głównie chłopska, ma znacznie gorsze warunki do realizacji swoich edukacyjnych aspiracji. Drugi walor tej pracy to próba wypełnienia luki, jaka pojawiła się w badaniach nad nierównościami edukacyjnymi, których źródeł trzeba szukać nie w historii i przeszłości, ale w teraźniejszości. Zmiany wywołane transformacją systemową nie są jeszcze do końca rozpoznane i udokumentowane. Odnosi się to także do problematyki nierówności edukacyjnych – czy pojawiły się jakieś nowe mechanizmy, które je generują? Badania na pograniczu polsko-ukraińskim i powstała na ich bazie książka wpisują się w nurt poszukiwania odpowiedzi na takie pytania.
z recenzji dr. hab. Mariana Niezgody, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego
Książka oparta jest na ryzykownym, ale interesującym założeniu teoretyczno-badawczym. W skrócie mówiąc, chodzi o wykorzystanie metod i skrzynki narzędziowej antropologii wizualnej w celu dotarcia do sposobów przeżywania codzienności przez osoby, które odznaczają się niskimi kompetencjami językowymi. Koncepcja książki dowodzi, że socjologia wizualna, socjologia zmysłów (antropologia wizualna, antropologia zmysłów określana przez Autora mianem sensorycznej) szczęśliwie wyszły już
poza fazę założycielską polegającą na doprecyzowaniu własnego pola badawczego, własnej terminologii. Docenić należy umiejętności warsztatowe oraz dojrzałość metodologiczną Autora. Zrealizowane przez niego przedsięwzięcie badawcze nie należało do łatwych, wymagało szczególnej empatii, szczególnej troski o rzetelność badawczą oraz szczególnego wyczulenia na wszelkie kwestie etyczne związane z prowadzeniem badań terenowych.
Z recenzji prof. dr hab. Rafała Drozdowskiego
Punkty za pochodzenie to książka o projekcie socjalistycznego uniwersytetu. Ujmując powojenną odbudowę Polski jako modernizację, śledzi próby otwarcia szkolnictwa wyższego dla klas pracujących. Traktuje o nauce i polityce, ale i zmianie społecznej: rozbudzonych nadziejach, reformach i ich społecznych konsekwencjach.
Praca Agaty Zysiak jest wyjątkowo bogata i ambitna. Odnosi się ona nie tylko do tego, jak myślimy o tym konkretnym uniwersytecie czy uniwersytetach w rządzonej przez komunistów Polsce w ich historycznych i socjologicznych kontekstach, ale porusza także ogólniejsze pytanie o rolę uniwersytetów w zmianie społecznej, zwłaszcza w XX wieku. (...) Kiedy rozważam jakość pracy naukowej, staram się brać pod uwagę nie tylko bogactwo materiału empirycznego oraz naukową i teoretyczną głębię badania, które to elementy są obecne w recenzowanej pracy. Mam przed wszystkim nadzieję dowiedzieć się czegoś ważnego. W przypadku końcowych ustaleń pracy uważam, że mamy do czynienia z tego typu istotnym i empirycznie udokumentowanym odkryciem naukowym.
Z recenzji prof. Michaela D. Kennedy'ego
W książce Agaty Zysiak dostrzegam krytycyzm w postrzeganiu rzeczywistości społecznej powojennej Polski, co pozwoliło Autorce na postawienie wielu celnych pytań. Zaowocowało to walorami dzieła: wskazaniem luk w badaniach powojennych dziejów Polski, próbą wypełnienia tych luk, pokazaniem sprzeczności i wielowymiarowości dokonujących się procesów modernizacyjnych, na co nie zdobyła się dotąd historiografia, przynosząca spłaszczony obraz rzeczywistości.
Z recenzji prof. dr. hab. Włodzimierza Wincławskiego
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?