Zoé Valdés pokazuje w książce piratów z niespotykanego punktu widzenia. Bohaterkami są dwie kobiety, postacie autentyczne: Irlandka Ann Bonny i Angielka Mary Read, które w męskim przebraniu zaciągają się na statek korsarski i przeżywają fascynujące przygody, by w końcu stać się słynne we wszystkich zakątkach oceanu. Powieść jest prawdziwym traktatem o piratach, nadzwyczajną podróżą po niespokojnych karaibskich wodach, a przy tym doskonale opisuje sytuację osiemnastowiecznych kobiet. Autorka często posługuje się humorem, używa dosadnego języka, miesza wyrażenia z różnych epok, żeby lepiej oddać atmosferę czy dynamizm sytuacji, tak że sylwetki głównych bohaterek i ich liczne, bardzo plastycznie opisane przygody zapadają głęboko w pamięć. Znajdziemy tam skomplikowane intrygi, skarby, bitwy morskie, osobowości łączące w sobie barbarzyństwo z wyrafinowaniem, podwójnych szpiegów, zdrajców, handlarzy niewolnikami, tchórzy, bohaterów i nikczemników. Są też wątki miłosne: dzikie namiętności, małżeństwa z rozsądku, pojedynki i pełne erotyzmu tajemnice. Jedną z ciekawostek jest to, że Danielowi Defoe, który właśnie pisał Robinsona Crusoe, to Ann Bonny podpowiada, żeby nazwał jednego ze swych bohaterów Piętaszkiem.
Książka została uhonorowana prestiżową Premio Fernando Lara w 2003 roku.
Dobry anioł śmierci, powieść z roku 1997, jest blisko spokrewniona ze znanymi już w Polsce utworami autora (Kryptonim Pingwin, Prawo ślimaka). Podobnie jak tam, bohater jest Rosjaninem mieszkającym w Kijowie i podobne okoliczności zmuszają go do ucieczki „na kraj świata”. Jego obfitująca w dramatyczne przygody
peregrynacja na półwysep Mangyszłak nad Morzem Kaspijskim i z powrotem łączy w sobie wątki sensacyjne (przemyt broni i narkotyków) oraz kryminalne (niewyjaśnione zabójstwo sprzed wielu lat) z intrygującym wątkiem
historycznoliterackim – bohater wchodzi w posiadanie zagadkowych dokumentów, które pozwalają na odsłonięcie tajemnic pobytu Tarasa Szewczenki na zesłaniu właśnie na Mangyszłaku. Zderzenie brutalnej współczesnej rzeczywistości z wyidealizowanym obrazem narodowego wieszcza Ukrainy i wynikające stad
implikacje to także, oprócz dużej atrakcyjności fabularnej, istotny walor powieści.
Poruszająca saga rodzinna rozgrywająca się na Jawie, należącej w owym czasie do Holenderskich Indii Wschodnich. Akcja, obejmująca lata 1869-1918, rozpoczyna się na dobre w momencie, gdy Rudolf Kerkhoven stawia stopę na jawajskiej ziemi. Jego rodzice i kuzynowie przebywają tam od lat, dorobiwszy się sporych majątków. Młody, pełen ideałów mężczyzna decyduje się wziąć w długoletnią dzierżawę ogromne tereny, na których zamierza uprawiać kawę i herbatę. Poruszając się niemal po omacku w nieznanym sobie środowisku, dzięki wielkiemu samozaparciu z czasem rozkręca kwitnący interes i odnosi sukces. Mimo to ma wrażenie, że wciąż jest niedoceniany przez rodzinę, która bez entuzjazmu patrzy na jego nowatorskie metody pracy. Kiedy poznaje piękną i inteligentną Jenny Roosegaarde Bisschop i zakochuje się w niej z wzajemnością, jest przekonany, że jego życie wkracza w nową, wspaniałą fazę. Los jednak zmusza młodą parę do zmierzenia się z różnymi, niespodziewanymi nieraz problemami i ocalenie tego, co jest dla nich naprawdę ważne, staje się coraz trudniejsze.
Książka Helli Haasse jest powieścią, lecz nie fikcją, ponieważ opowiada ona autentyczną historię rodzin Kerkhovenów i Roosegaarde Bisschopów, opartą na zachowanych dokumentach, m.in. listach udostępnionych autorce przez potomków oraz krewnych bohaterów książki.
Pewnego olśniewającego wiosennego dnia komisarz Guido Brunetti oraz inspektor Lorenzo Vianello wymykają się z komendy, by pośpieszyć z pomocą przyjacielowi Vianellego, inżynierowi-ekologowi, aresztowanemu podczas akcji protestacyjnej wymierzonej przeciw zakładom przemysłowym Marghery, zatruwającym odpadami chemicznymi Wenecką Lagunę.
Ale to nie ów dzielny bojownik o czystość środowiska odkrywa tajemnicę przestępczej działalności fabrykantów szkła na wyspie Murano; i nie jego martwe ciało zostaje znalezione przed rozpalonym do temperatury 1.400 stopni Celsjusza piecem odlewniczym. Ponieważ w piekielnym żarze buchającym z pieca przepadły wszelkie ślady nocnej tragedii, Brunetti musi podążyć nikłym i enigmatycznym tropem wskazówek pozostawionych przez ofiarę w egzemplarzu Boskiej komedii Dantego - musi zejść do Piekła, aby dowiedzieć się, kto niszczy wody laguny i zabija świadka niszczycielskiego procederu. Intuicja i tym razem nie zawodzi komisarza,
choć przestępcy - jak w wielu rozwikłanych przezeń sprawach - pozostaną bezkarni.
Centralną postacią tej niepokojącej, pesymistycznej powieści jest pisarz Bill Gray. Od lat ukrywający się przed światem, obsesyjnie przerabiający i cyzelujący swoje nowe dzieło, staje się literacką legendą. W jego samotni towarzyszą mu dwie osoby: Scott Martineau, sekretarz, oraz jego dziewczyna Karen. Pewnego dnia Bill Gray
otrzymuje zaskakującą propozycję: ma na konferencji prasowej w Londynie przeczytać kilka wierszy młodego prawie nieznanego poety, który został porwany w
Bejrucie. Jednocześnie ogłoszono by jego uwolnienie, podając zarazem informacje o ugrupowaniu, które go porwało. Proste, szlachetne zadanie staje się śmiertelnie
niebezpieczne? Mao II (1991) to głos w dyskusji o sensie i celu twórczości literackiej, o przetrwaniu lub eliminacji jednostki w czasach, gdy ?przyszłość należy do tłumów?, jakże często ulegających niebezpiecznym fanatykom.
Chicken Street – to główna ulica w Kabulu. Mieszka tam jedynych dwóch Żydów w Afganistanie: Szymon, szewc amator, który ongiś porzucił dostatnie życie, aby wieść prymitywną egzystencję w kraju bezustannie rozdzieranym przez konflikty, oraz Alfred, stary pisarz uliczny, który sprawuje pieczę nad kluczami do synagogi.
Pewnego dnia pojawia się młodziutka i piękna Naema. Błaga Alfreda, by w jej imieniu napisał list do amerykańskiego dziennikarza, z którym spędziła noc w piwnicy podczas bombardowania, a teraz oczekuje jego dziecka. List ten stanie się początkiem łańcucha dramatycznych wydarzeń nie tylko w Kabulu, ale i na dalekim Manhattanie. Zderzą się w ten sposób dwie kultury, które nie potrafią się zrozumieć.
Komisarz Brunetti przepada za dobrą kuchnią i nie znosi przy tym wysiłku. Tym razem jednak schudnie i będzie się musiał sporo nachodzić, zanim wyjaśni serię podejrzanych zgonów w domach opieki prowadzonych przez zakonnice.
Pierwsze spotkanie polskich czytelników z bohaterem nowego hiszpańskiego cyklu powieści sensacyjnych. Víctor Ros pochodził z biednej rodziny i z biedy został drobnym złodziejaszkiem. Niezwykły splot okoliczności sprawił, że trafił do policji. Poznajemy go już jako podinspektora, prowadzącego dwa śledztwa: pierwsze dotyczy próby zabójstwa, której dopuściła się wobec męża dona Aurora, córka zubożałych arystokratów. Mówi się, że w sprawie maczały palce siły nadprzyrodzone, gdyż nad domem ciąży ponoć klątwa i juz wcześniej dochodziło w nim do mrożących krew w żyłach wydarzeń. Drugie śledztwo, znacznie mniej interesujące dla wyższych sfer stolicy, poświęcone jest poszukiwaniu sprawcy okrutnych morderstw dokonywanych na prostytutkach. Jerónimo Tristante z drobiazgową dokładnością odmalowuje Madryt lat siedemdziesiątych. XIX wieku, ale też w swojej powieści oddaje klimat literatury tamtych czasów, gdy nie było kina, radia ani telewizji i w powieściach poszukiwano nie tylko głębokich przeżyć, ale też godziwej rozrywki. Dlatego intryga wikła się coraz bardziej, bohaterowie gubią się i odnajdują, a czytelnik niecierpliwie przewraca kolejne kartki, poszukując rozwiązania coraz to nowych zagadek.
Trzecia powieść Benoît Duteurtre’a, która ukazuje się nakładem naszej oficyny, to wizjonerska szydercza baśń o świecie podobnym do naszego. Pewnego dnia Kompania, światowy lider kulturalnego wypoczynku, wykupuje zabytkowe centrum jednej z europejskich stolic i otwiera w nim park rozrywki. Jego mieszkańcy mogą tam pozostać, ale w zamian za pewne korzyści muszą dostosować się do wymagań Kompanii: w historycznych kostiumach mają przechadzać się po ulicach. Bohater powieści, pięćdziesięcioletni pisarz, długo opiera się prywatyzacji swojego miasta, aż wreszcie ulega jak inni pokusie zmian. Żeby jednak nie być zmuszonym do brania udziału w spektaklu turystycznym, pisze scenariusze do serialu telewizyjnego: w dowcipny sposób opowiada o pozornym szczęściu mieszkańców miasta. Jednak to, co w serialu może być zabawne, w życiu staje się dramatem. Uporządkowana, spokojna egzystencja naszego bohatera rozpada się z wolna, podobnie jak miasto zrodzone z marzeń o utopii; pisarz musi stawić czoło uniwersalnym ludzkim problemom: samotności, chorobie, przemijaniu...
Fikcyjna biografia Maurice’a Ravela (1875-1937), obejmująca ostatnich dziesięć lat życia francuskiego kompozytora. Tłem jest jego tournée po Ameryce - Nowy Jork, Chicago, Los Angeles - migawki z podróży, rywalizacja z Gershwinem, spotkanie z Josephem Conradem, powrót do Paryża, do domu w Monfort-l’Amaury, choroba i dramatyczny kres życia. Echenoz drobiazgowo odtwarza codzienną scenerię życia kompozytora, buduje wizerunek postaci niedostępnej i utkanej ze sprzeczności. Z jednej strony Ravel to artysta u szczytu sławy, światowiec, wyrafinowany dandys, dbający o każdy szczegół własnej garderoby, z drugiej – cierpiący na bezsenność mizantrop, człowiek zamknięty w sobie i nieprzenikniony. Echenoz stara się przede wszystkim stworzyć portret psychologiczny wielkiego kompozytora, wybierając ten moment jego życia, gdy był już dojrzałym człowiekiem i świadomym swojej drogi twórcą.
Zbiór 17 opowiadań, w których autorka, mistrzyni obserwacji, burzy konwencjonalne opinie o „słabej kobiecie”. Ironizując, z lekkim dystansem, nie boi się powiedzieć wprost tego, na co innym brakuje odwagi w czasach politycznej poprawności: kobieta potrafi być potworem, sadystką, cyniczną intrygantką, a wszystko po to, by... pełnić rolę przypisaną jej w świecie rządzonym przez
mężczyzn. Bo też ogólny wydźwięk tych opowiadań to gorzka, choć niepozbawiona elementów humorystycznych, ocena obu płci. Jeszcze raz znalazła potwierdzenie opinia Grahama Greena o kunszcie Highsmith – to „poetka zrozumienia”.
Komisarz Salvo Montalbano to człowiek niezwykle interesujący i skomplikowany. Z jednej strony cechują go pewne słabostki, np. łakomstwo, snobizm, niezdecydowanie, z drugiej zaś – wyjątkowa przenikliwość, konsekwencja i uczciwość, a także wielkie poczucie sprawiedliwości i empatia wobec ludzi prostych i szczególnie dotkniętych przez los. Powieści Camilleriego wydane dotychczas przez Noir sur Blanc, których głównym bohaterem jest wspomniany komisarz (Kształt wody, Pies z terakoty, Złodziej kanapek, Głos skrzypiec) i zbiór opowiadań Miesiąc z komisarzem Montalbano, również w Polsce cieszyły się ogromną popularnością. Niniejsza książka to zbiór dwudziestu opowiadań – kunsztownych miniatur kryminalnych, dziejących się w normalnej na pozór rzeczywistości małego miasteczka sycylijskiego, ale poprzez osobliwości przestępstw, zagadkowość przypadków, dziwaczność ludzkich zachowań – odsłaniających świat dalece nienormalny, który próbuje naprawić komisarz Montalbano, z właściwym mu gorzkim dystansem i pełnym zaangażowaniem jednocześnie.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na weneckim Campo Santo Stefano ginie czarnoskóry mężczyzna, jeden z nielegalnych imigrantów trudniących się handlem ulicznym, tak zwanych vu cumpra (od vuoi comprare? - chcesz kupić?). Morderstwo jest dziełem profesjonalistów, co wydaje się dziwne, bo komu mogłoby zależeć na śmierci tak mało znaczącej osoby? Z początku wszystko wskazuje na to, że dochodzenie nie ruszy z miejsca. Nie sposób zidentyfikować ofiary, a zeznania świadków są niedokładne. Jednakże upartemu, kierującemu się intuicją komisarzowi Brunettiemu udaje się dotrzeć do mieszkania denata i znaleźć tam coś, co czyni sprawę jeszcze bardziej tajemniczą, ale i niezwykle frapującą. Wkrótce potem zwierzchnik nakazuje komisarzowi zaniechać poszukiwań morderców, dając mu do zrozumienia, że kontynuowanie śledztwa wiązałoby się z wielkim niebezpieczeństwem.
Szósty tom przygód nietypowej pary detektywów, których dzieli charakter, temperament i doświadczenia życiowe, ale łączy zarazem szorstka przyjaźń i solidarność zawodowa. Na ławce w barcelońskim parku znaleziono ciało zamordowanego żebraka. Choć
rozwiązanie zagadki wydaje się proste – podejrzenie pada na grupę skinów – inspektor Petra Delicado i jej podwładny Garzón nie dają się zwieść pozorom. Śledztwo wikła się coraz bardziej, para detektywów przemierza schroniska i przytułki dla ubogich, penetrując barceloński świat żebraków i włóczęgów. W dodatku w ich życiu prywatnym pojawiają się komplikacje: Garzón musi się
pogodzić z osobliwym wyborem życiowym swego syna, pani inspektor zaś, wbrew swoim zasadom, ulega urokowi psychiatry Ricarda Crespo...
Podczas morskiej kąpieli komisarz Montalbano znajduje kołysanego przez fale trupa, którego identyfikacja okaże się nadzwyczaj trudna, lecz doprowadzi do sensacyjnych i przerażających odkryć. Wspomagany przez oryginalnego dziennikarza oraz urodziwą znajomą komisarz musi stawić czoło potężnej organizacji przestępczej, wyspecjalizowanej w handlu dziećmi na szlakach łączących Afrykę Północną z Sycylią. W dramatycznym zakończeniu dzielny Montalbano omal nie przypłaci życiem zwycięstwa. Książka nawiązuje do nadal bardzo aktualnego we Włoszech, wyjątkowo skomplikowanego tematu nielegalnej imigracji zarobkowej na wielką skalę.
Bywają takie chwile, kiedy możemy spojrzeć jakby w głąb czasu i dostrzec to, czego nie widzieliśmy nigdy wcześniej.
Doświadcza tego tytułowa performerka, Lauren Hartke, uprawiająca body art. W pierwszej scenie powieści widzimy ją w odludnym starym domu, który wynajmuje wraz z mężem, Reyem Roblesem, reżyserem filmowym, wypaloną gwiazdą kina artystycznego. Małżonkowie siedzą przy śniadaniu, prowadząc niezobowiązującą rozmowę, między innymi o dziwnych odgłosach, które słychać w domu. Wkrótce potem dowiadujemy się, że Rey popełnił samobójstwo w nowojorskim mieszkaniu swej pierwszej żony. Załamana Lauren znowu zaszywa się na odludziu. Powracają też tajemnicze dźwięki. Lauren przekonuje się, że nie jest w domu sama. Ale to dopiero pierwsze odkrycie, po którym przyjdą kolejne ? coraz bardziej niepokojące. Z czasem staną się tworzywem niezwykłego spektaklu, który przemiesza się z życiem.
Performerka, mogąca uchodzić za nowoczesną ghost story, mówi o wpływie, jaki na żyjących wywiera kontakt ze śmiercią. I choć z tradycyjnym horrorem ma niewiele wspólnego, to jednak nieraz przyprawia czytelnika o dreszcz.
W przydrożnym lesie w pobliżu przystanku autobusu kursującego na trasie Newark—Nowy Jork—Albany zamordowano Helen Kimmel, żonę antykwariusza z Newark. Mordercą jest jej mąż, ale miejscowa policja nie wykryła sprawcy.
Kilka miesięcy później w podobnych okolicznościach ginie żona nowojorskiego prawnika, Waltera Stackhouse’a. Sprawą zajmuje się pewien uparty porucznik policji, który postanawia za wszelką cenę znaleźć winnego. Uderza go podobieństwo obu zbrodni i rusza tym tropem. Czy jednak ów trop jest prawdziwy? Dlaczego uważamy, że prawda zawsze jest prosta i jasna, skoro często działamy pod wpływem impulsu i nie umiemy później wyjaśnić motywów swojego postępowania?
Powieść Patricii Highsmith to niezwykle precyzyjna analiza psychologiczna ludzkich zachowań. Tym razem pisarka zestawia dwa typy osobowości, dwóch mężczyzn, których bardzo dużo dzieli, ale jedno łączy. I to jedno zmieni bieg ich życia…
Lata trzydzieste XX wieku. W wielorasowej Turcji, udzielającej schronienia licznym żydowskim uciekinierom z podbitej przez nazistów Europy, grupka nastoletnich przyjaciół - oszołomionych seksualnymi i emocjonalnymi odkryciami wieku dojrzewania - usiłuje zrozumieć sens zachodzących wydarzeń.
Jedni dostępują erotycznego wtajemniczenia: Mustafa napawa się zmysłowymi rozkoszami w ramionach ponętnej kobiety, Musa poznaje przykre konsekwencje osiągnięcia dojrzałości, gdy zostaje usunięty z żeńskiej łaźni, a cyrkowa sierotka nazywana Dziewczyną traci głowę dla nowego akrobaty Inni za sprawą budzącego się sumienia przeżywają dramatyczne, wymagające znacznej odwagi przygody: Bilal wyrusza do Grecji, żeby ratować siostrę swojej matki, Zeki zaś uczestniczy w przygotowaniach do ucieczki prześladowanego przez reżim poety Nâzima Hikmeta.
Młodzi Turcy są powieścią w trzynastu odsłonach, mądrą, pięknie skomponowaną mozaiką stylów i nastrojów. Zabawne i przyprawiające o przyjemny dreszczyk historie miłosne nie przesłaniają pełnego goryczy portretu „straconego pokolenia”, którego młodość przypadła na lata wojny, dyktatury i prześladowań etnicznych
Intymna korespondencja Balthusa, jednego z najwybitniejszych malarzy XX wieku, otoczonego nimbem tajemnicy, przez całe życie świadomie odwróconego plecami do teraźniejszości, w której czuł się obco, tworzącego w epoce, do której w głębi duszy nigdy nie należał. Książka ta ?czytana będzie z pewnością jako autoportret młodego, zakochanego Balthusa, czyli istotny i niezmiernie oryginalny dokument na temat początków jednego z ważniejszych dzieł XX wieku, dzieła stworzonego przez wielką, wyjątkową i tajemniczą postać, która niedawno odeszła z tego świata. Dla mego brata i dla mnie chodzi tu wszakże o dwoje bardzo sympatycznych młodych ludzi, którzy mieli stać się naszymi rodzicami. (...) W czasie gdy rozpoczyna się ta korespondencja,
Balthus ma lat dwadzieścia i maluje swe pierwsze arcydzieła?. Tak oto do lektury niniejszej korespondencji zachęcają dwaj synowie malarza ? Stanislas i Thadée Klossowscy de Rola.
Pomiędzy morzem a równinami Bengalu, przy wysuniętym najbardziej na południe fragmencie wybrzeża Indii znajduje się archipelag wysp Sundarban.
Nie istnieją tam żadne granice oddzielające słodką wodę od słonej, ani nawet ląd od wody. Przez setki lat jedynie ludzie bez własnego skrawka ziemi ośmielali się osiedlać na tych błotnistych terenach, gdzie władzę sprawują tygrysy-ludojady i krokodyle.
Zjawienie się tam Pijali Roy, Amerykanki hinduskiego pochodzenia oraz Kanaja Dutta, wyrafinowanego biznesmena z Delhi, zakłóci delikatną
równowagę tego miejsca. Kiedy Pija, badająca rzadko występujące rzeczne delfiny, wynajmuje Fokira, dumnego rybaka, jako przewodnika po rozlewiskach, Kanaj zostaje jej tłumaczem. Od tej chwili zaczyna się niezwykła podróż nie tylko w głąb krainy przypływów, lecz także do zakamarków ludzkiej duszy. Węzeł napięć i niezaspokojonych namiętności, który połączy ludzi z trzech światów, znajdzie rozwiązanie w pełnych grozy okolicznościach.
Amitav Ghosh odkrył kolejne nowe terytorium, przywołał do życia z historii i mitów fascynujące miejsce, inny świat. Ale w Żarłocznym przypływie penetruje również dżunglę ludzkiego ducha — to powieść, która bez przerwy stawia jedno pytanie: czy człowiek potrafi prawdziwie ocenić innego człowieka? Żarłoczny przypływ jest efektem pracy olśniewającej wyobraźni. Napisany z rozmachem dorównuje bestsellerowej powieści Ghosha Szklany Pałac.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?