ostatnich dwóch dekadach, dzięki dostępowi do materiałów zdeponowanych w archiwach IPN, pojawiły się liczne opracowania dotyczące zarówno struktur, kadr, jak i działalności poszczególnych jednostek UB/SB oraz służb wojskowych. Jednak na poziomie lokalnym, w odniesieniu do historiografii dotyczącej Pomorza Zachodniego, wciąż brakuje syntetycznych opracowań, które wypełniłyby tę niełatwą, specjalistyczną niszę. Szczególnie widoczny jest brak wydawnictw omawiających podstawy: strukturę, organizację i lokalny zakres funkcjonowania instytucji zaliczonych do katalogu cywilnych organów bezpieczeństwa państwa: UB, MO (do 1954 r.) czy Informacji Wojskowej . Jak dotąd nie powstało monograficzne opracowanie Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie i Koszalinie. Wyjątek pod tym względem stanowią publikacje traktujące o sprawach personalnych, choć dotyczą one tylko szeroko rozumianej kadry kierowniczej i ograniczają się do podstawowych danych opisujących przebieg służby pracowników UB .
Dwunasty tom zapisków prymasa Stefana Wyszyńskiego, dotyczący w całości roku 1965, obejmuje przełom ósmego i dziewiątego roku trwania Wielkiej Nowenny Tysiąclecia Chrztu Polski, pomyślanej przez prymasa Wyszyńskiego jako zakrojony na szeroką skalę program duszpasterski moralnego i duchowego odrodzenia narodu. Jednocześnie był to czwarty rok trwania Soboru Watykańskiego II. Prymas Wyszyński podczas zasiadał wciąż w prezydium Soboru jako jedyny przedstawiciel Europy Wschodniej.
Wiele miejsca zajmuje kwestia wyższych seminariów duchownych, którym władze oświatowe starały się w tym okresie narzucić kontrole i wizytacje. Chciały w ten sposób ingerować w program nauczania – także teologicznego i filozoficznego, oraz uzyskać nieograniczony dostęp do dokumentacji personalnej alumnów. Inną formą nacisku na seminarzystów było zainicjowanie służby wojskowej alumnów. Prymas niepokoił się rozszerzaniem się akcji mobilizacji wojskowej kleryków przez władze komunistyczne.
Kolejną formą nacisku administracyjnego na Kościół katolicki, o której często wspomina prymas na kartach swych zapisków, było ograniczanie nauczania religii dzieci i młodzieży.
Pod koniec 1965 r. pojawiła się kwestia, która znaczenia nabierze w pełni w następnych miesiącach. Chodzi o zaproszenie papieża Pawła VI przez Episkopat Polski do naszego kraju z okazji obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski.
Historia ucieczek z komunistycznej Polski sięga pierwszych powojennych miesięcy, a więc czasów, kiedy ostateczny kształt jej granic nie został jeszcze określony, a system ich ochrony w zasadzie nie istniał. O ile jednak szczególne uwarunkowania tego okresu pozwoliły wielu ludziom względnie bezpiecznie opuścić kraj, o tyle w miarę umacniania się reżimu podjęcie decyzji o nielegalnej ucieczce często wiązało się z dużo większym ryzkiem niż tylko niebezpieczeństwo zatrzymania śmiałka. Nie zmienia to jednak faktu, że na przestrzeni ponad czterech kolejnych dekad obywatele Polski Ludowej najrozmaitszymi sposobami starali się przedostać za żelazną kurtynę.
Kim był uciekinier z Polski Ludowej? Chcąc uniknąć zawiłych formuł prawnych, warto posłużyć się definicją ukutą przez samą bezpiekę. W jednym z resortowych opracowań o tej kategorii „przestępców” pisano: „W praktyce operacyjno-śledczej organów MSW za uciekiniera uznaje się obywatela Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, który bez zezwolenia władz polskich opuścił terytorium PRL lub odmówił powrotu do kraju z czasowego pobytu za granicą” . Uciekinierami były więc osoby, które – nie mogąc z różnych względów, często po wieloletnich staraniach, wyjechać z kraju w sposób oficjalny – zdecydowały się uczynić to w sposób nielegalny. W tych przypadkach ich inwencja i pomysłowość okazywały się nierzadko pochodną determinacji czy nawet desperacji, jakimi musieli się wykazać w dążeniu do zamierzonego celu. Jednakże należy zdawać sobie sprawę, że w ogólnym rozrachunku najwięcej uciekinierów należało do tej drugiej kategorii. Były to zatem osoby, które podczas legalnego, czasowego pobytu za granicą zdecydowały się nie wracać do Polski. Tyle że w realiach komunistycznego kraju przywilej wyjazdu w pierwszej kolejności otrzymywali ludzie go reprezentujący, a więc członkowie delegacji rządowych, personel placówek dyplomatycznych, pracownicy różnych gałęzi gospodarki, naukowcy czy ludzie kultury. Liberalizacja systemu paszportowego, zapoczątkowana w połowie lat pięćdziesiątych, pozwoliła w kolejnych latach w większym lub mniejszym stopniu cieszyć się taką możliwością szerszemu gronu obywateli. Książeczka paszportowa, umożliwiając wyjazd turystyczny czy odwiedziny u krewnych, mogła zatem zostać wykorzystana jako bilet w jedną stronę.
uszpasterstwo akademickie w Szczecinie w latach 19471990 było ważnym elementem życia społecznego i religijnego mieszkańc ów tego miasta. Nie tylko młodzieży, ponieważ przez długi okres oddziaływało również na dorosłych katolików świeckich. W niesprzyjających dla Kościoła warunkach duszpasterstwo akademickie, na tyle, ile było to możliwe, realizowało swoje cele. Elastyczność żywej idei pozwoliła stworzyć satysfakcjonującą formę mimo zewnętrznych ograniczeń. Sądzę, że udało się udowodnić możliwości dostosowania form pracy w ramach duszpasterstwa akademickiego do panującej rzeczywistości, zachowujących wierność naczelnej idei wychowania świeckiego apostoła. Ukazano istniejące przed II wojną światową i w PRL postulaty łączenia duszpasterstwa studentów z ich wykładowcami, a także absolwentami, jako zjawiska bardzo pozytywnego. Przedstawiono modele działań DA, od masowego, przez grupowe po indywidualne, z których każde miało rację bytu osobno, ale najlepsze wyniki osiągało połączenie wszystkich.
„Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość” – napisał swego czasu George Orwell. Im silniejsza, im bardziej opresyjna jest władza, tym łatwiej wprowadzać tę zasadę w życie. Co nie znaczy zarazem, że od tego rodzaju pokus wolne są rządy demokratyczne. Nawet jednak skrajnie autorytarne reżymy wiedzą, że implementowana odgórnie wizja przeszłości – szczególnie niedalekiej – nie może wisieć w próżni. Uprawiana przez nie polityka pamięci historycznej musi zatem – choćby częściowo – korespondować z autentycznymi odczuciami tych, do których jest adresowana.
W czasach PRL odpowiednio sformatowany przekaz na temat II wojny światowej miał kluczowe znaczenie w procesie uwiarygodniania nowego systemu rządów. Równocześnie wydarzenia z lat 1939–1945 były silnie obecne w pamięci biograficznej obywateli powojennej Polski i w naturalny sposób współtworzyły fundamenty rodzimej „wspólnoty wyobrażonej”.
Czerwono-biało-czerwona Łódź to zarówno opowieść o budowaniu wizerunku miasta „walki i pracy”, jak i analiza napięć między ustalanymi odgórnie wzorami interpretowania przeszłości a oddolnymi wyobrażeniami na jej temat. Waga poczynionych w pracy ustaleń wynika również z ich chwilami zaskakującej aktualności. Okazuje się bowiem, że mijają dekady, a pewne schematy narracyjne dotyczące okupacyjnych losów Łodzi – a w szerszym planie Polski – pozostają niezmienne. Warto zatem krytycznie spojrzeć na okoliczności ich powstania. Ku przestrodze.
Przygotowany wybór źródeł historycznych zawiera 264 dokumenty wytworzone przez funkcjonariuszy aparaty bezpieczeństwa publicznego. Są to głównie instrukcje, wytyczne, okólniki, przedstawiające metody pracy oraz oceny efektów prowadzonych działań, którą dokonywała przede wszystkim kadra kierownicza szczebla wojewódzkiego UB. Książkę otwiera wstęp, w którym redaktor tomu przedstawił podstawowe informacje z zakresu historii i struktury UB w woj. poznańskim. Materiały zostały opatrzone przypisami tekstowymi i rzeczowymi.
Niniejsza publikacja zawiera 84 dokumenty wytworzone zarówno przez podmioty państwowe, jak i stronę kościelną. Stanowi uzupełnienie monografii zatytułowanej Grudniowa kolęda. Kościół katolicki w Trójmieście wobec Grudnia '70, która ukazała się w 2020 r.Grudzień '70 to z całą pewnością jeden z najważniejszych momentów w powojennej historii Polski, ale również symboliczna cezura w relacjach państwoKościół. Choć obie strony za swój najważniejszy cel stawiały niedopuszczenie do eskalacji napięcia, w oczywisty sposób różniły je motywacje. Komuniści bronili swojej pozycji przed wzburzonym społeczeństwem, a Kościół zwykłych ludzi przed ich brutalnością.
Trwająca w latach 1919–1921 wojna polsko-sowiecka spowodowała mobilizację wielu grup społecznych. Jedną z nich było duchowieństwo. Księża diecezjalni i zakonni podjęli zadania kapelanów wojskowych. W całym okresie wojny szeregi Wojska Polskiego zasiliło 631 księży. Stanowili oni czynnik budujący i utrzymujący morale żołnierzy na pierwszej linii frontu oraz społeczeństwa będącego na terytorium pozafrontowym.
Tom jest pokłosiem międzynarodowej konferencji naukowej pt. "Archiwa w państwach totalitarnych w Europie Środkowo-Wschodniej" zorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej, Zakład Archiwistyki i Nauk Pomocniczych Instytutu Historii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Archiwum Państwowe w Lublinie, miasto Sandomierz i Muzeum Okręgowe w Sandomierzu w Lublinie i Sandomierzu w dniach 5-7 września 2018 r. Zawiera kilkanaście studiów nad wpływem czynników politycznych na działalność archiwów w Polsce i Związku Sowieckim autorstwa historyków polskich, rosyjskich, ukraińskich oraz kazachskich. W państwach totalitarnych, jakimi były ZSRS i PRL, archiwa nie mogły stanowić wyłącznie placówek dokumentacyjnych, naukowych czy administracyjnych, jak to było i jest praktykowane w państwach demokratycznych. Oprócz wypełniania podstawowych zadań archiwalnych musiały uczestniczyć też w działalności propagandowej. Ich aktywność na polu edukacyjnym, wystawienniczym i wydawniczym miała wspierać organa bezpieczeństwa, porządek publiczny i partię komunistyczną, a sprzeciwiający się systemowi archiwiści stawali się ofiarami represji. Problematyka ta do tej pory nie cieszyła się szerszym zainteresowaniem w Polsce – mimo upływu trzydziestu lat od upadku komunizmu. Nie jest również popularna w krajach powstałych po upadku ZSRS.
W polskiej historiografii biografie kobiet należących do pierwszego pokolenia emancypantek wciąż można policzyć na palcach jednej ręki. Zofia Moraczewska niewątpliwie była jedną z czołowych przedstawicielek grupy kobiet zaangażowanych zarówno w działalność socjalistyczną, jak i emancypacyjną oraz jedną z niewielu, którym udało się przynajmniej w pewnych okresach życia łączyć aktywność na obu tych polach. (…) Bardzo ciekawe są fragmenty książki dotyczące łączenia przez Moraczewską roli żony, matki i działaczki politycznej. (…) Zwłaszcza te, które przybliżają czytelnikowi jej wrażliwość społeczną, interpretację tzw. kwestii kobiecej, poglądy na wychowanie kobiet i ich role społeczne, w tym macierzyńskie.
Z recenzji dr hab. Katarzyny Sierakowskiej
Przedmiotem książki jest niezależna oficyna wydawnicza działająca w latach 1982-1989. Przedstawiono w niej dzieje i dokonania tytułowego wydawnictwa. W sposób chronologiczny została opisana historia Wydawnictwa Myśli Nieinternowanej oraz omówiono wszystkie gazety oraz druki zwarte wydane w latach funkcjonowania.
W pierwszych rozdziałach przedstawione zostały dzieje wydawnictwa począwszy od jego założenia, dalszy rozwój oficyny, rozpracowanie ze strony Służby Bezpieczeństwa oraz podjęcie półjawnej działalności w ramach niezależnego zrzeszenia grup opozycyjnych - Porozumienia Niezależnych Organizacji Małopolski.
Omówiony został również dorobek pisarski oficyny. Ukazane zostały podobieństwa oraz różnice w prezentowanych przez autorów poglądach. Opisane zostały także książki wydane przez wydawnictwo oraz wskazano przyczyny, dla których nie mogły ukazać się one oficjalnych wydawnictwach.
Przedmiotem książki jest niezależna oficyna wydawnicza działająca w latach 1982-1989. Przedstawiono w niej dzieje i dokonania tytułowego wydawnictwa. W sposób chronologiczny została opisana historia Wydawnictwa Myśli Nieinternowanej oraz omówiono wszystkie gazety oraz druki zwarte wydane w latach funkcjonowania.
W pierwszych rozdziałach przedstawione zostały dzieje wydawnictwa począwszy od jego założenia, dalszy rozwój oficyny, rozpracowanie ze strony Służby Bezpieczeństwa oraz podjęcie półjawnej działalności w ramach niezależnego zrzeszenia grup opozycyjnych - Porozumienia Niezależnych Organizacji Małopolski.
Omówiony został również dorobek pisarski oficyny. Ukazane zostały podobieństwa oraz różnice w prezentowanych przez autorów poglądach. Opisane zostały także książki wydane przez wydawnictwo oraz wskazano przyczyny, dla których nie mogły ukazać się one oficjalnych wydawnictwach.
Przedmiotem książki jest niezależna oficyna wydawnicza działająca w latach 1982-1989. Przedstawiono w niej dzieje i dokonania tytułowego wydawnictwa. W sposób chronologiczny została opisana historia Wydawnictwa Myśli Nieinternowanej oraz omówiono wszystkie gazety oraz druki zwarte wydane w latach funkcjonowania.
W pierwszych rozdziałach przedstawione zostały dzieje wydawnictwa począwszy od jego założenia, dalszy rozwój oficyny, rozpracowanie ze strony Służby Bezpieczeństwa oraz podjęcie półjawnej działalności w ramach niezależnego zrzeszenia grup opozycyjnych - Porozumienia Niezależnych Organizacji Małopolski.
Omówiony został również dorobek pisarski oficyny. Ukazane zostały podobieństwa oraz różnice w prezentowanych przez autorów poglądach. Opisane zostały także książki wydane przez wydawnictwo oraz wskazano przyczyny, dla których nie mogły ukazać się one oficjalnych wydawnictwach.
Wielkopolska, przez samych komunistów określana (przez przyrównanie do najbardziej opornego wobec rewolucji regionu Francji) mianem "Wandei", w okresie dwudziestolecia międzywojennego zdawała się symbolizować ostoję konserwatyzmu i katolicyzmu - a tym samym miejsce wyjątkowo niesprzyjające prowadzeniu działalności rewolucyjnej. Niemniej, i tu w specyficznych warunkach, ze zmiennym szczęściem funkcjonowała Komunistyczna Partia Polski. Książka jest pierwszą próbą monografii ruchu komunistycznego w regionie. Przedstawia poszczególne etapy jego rozwoju, partyjne struktury, a także sytuuje nielicznych poznańskich komunistów na tle życia politycznego województwa. Autor stara się również odpowiedzieć na pytanie, kim byli miejscowi kapepowcy, oraz w jaki sposób kreowano kult KPP i odwoływano się do jej dziedzictwa w realiach Polski Ludowej.
W trzecim tomie pracy zbiorowej Paryż, Londyn, Monachium, Nowy Jork. Powrześniowa emigracja na mapie kultury nie tylko polskiej autorzy skupili się na indywidualnej (artystycznej, pisarskiej, naukowej) oraz instytucjonalnej działalności kobiet reprezentujących powrześniowe wychodźstwo, podjęli także interesujący wątek kobiet, które funkcjonowały jako osoby twórcze w cieniu wybitnych czy uznanych mężczyzn (mężów, życiowych partnerów), nierzadko również realizowały się w męskim środowisku zawodowym. Podjęcie tematu udziału kobiet w życiu emigracyjnym i wpływu na kształt tego życia wypełni istotną lukę w badaniach nad dziedzictwem Polaków i Polek żyjących zarówno w diasporze, jak i poza nią – po drugiej stronie żelaznej kurtyny.
Potrzeba ujęcia w szerszym kontekście problemu historii, pamięci i świadomości zbiorowej społeczeństwa polskiego, zrodziła pomysł na przeprowadzenie swego rodzaju próby ukazania mechanizmów zapamiętywania doświadczeń historycznych i ich wpływu z jednej strony na współczesny obraz dziejów narodowych, z drugiej – na psychologiczne, socjologiczne, kulturowe skutki traum narodowych, przejawiające się zarówno zbiorowo, jak i indywidualnie wśród Polaków i oddziałujące na współczesne zjawiska społeczne.
Autor książki pokazuje, że kard. Stefana Wyszyńskiego należy włączać grona pisarzy polskich. Jego pisarstwo jest dokumentem, świadectwem, ale również refleksją filozoficzną i religijną, medytacją, modlitwą, kazaniem. W publikacji pokreślono właśnie wielogatunkowość zapisów prymasa, a niejednokrotnie także ich pograniczność. Uwagę poświęcono też kwestiom językowym w piśmiennictwie prymasa.
Książka pokazuje pisarstwo Wyszyńskiego z nowej optyce, dotychczas pomijanej przez badaczy. Jest skierowana do młodej generacji czytelników, ale będzie cennym źródłem również dla badaczy spuścizny Prymasa Tysiąclecia.
Wydaje się, że mimo upływu czasu i powstania wielu różnorodnych opracowań naukowych i popularnonaukowych badania komunistycznych służb specjalnych dalekie są jeszcze od wyczerpania... Odpowiedzi na pytanie, po co powstała bezpieka i dlaczego działała w taki, a nie inny sposób, nie można sprowadzić tylko do powielanej frazy o zabezpieczeniu budowy systemu komunistycznego. Nie odmawiając tej tezie prawdziwości, uważamy, że jest to w istocie rzeczy racjonalizowanie działań, zaniechań, zbrodni dokonywanych przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa i ich mocodawców z najwyższych kręgów ówczesnych władz partyjnych. Dlatego też obok pytań o to, co zrobiła bezpieka, niezbędna jest refleksja dotycząca kwestii motywacji aktywności jednostek pracujących i współpracujących z policją polityczną. Równie istotne jest wskazywanie, jak na skuteczność funkcjonowania oddziaływały takie kwestie jak struktura organizacyjna, obieg dokumentów, hierarchia władzy, wewnętrzne relacje interpersonalne, zakres autonomii pojedynczych ludzi i jednostek organizacyjnych.Próbą rozwijania i poszerzania refleksji naukowej nad dziejami i działalnością służb specjalnych jest projekt pod nazwą W stronę antropologii bezpieki prowadzony od 2011 r. przez środowisko badaczy wrocławskich związanych głównie z oddziałem IPN i Uniwersytetem Wrocławskim. Perspektywa teorii organizacji, socjologii, kulturoznawstwa, politologii, prawa, antropologii, językoznawstwa czy psychologii pozwala czasami wyjaśnić, potwierdzić lub falsyfikować obowiązujące dotąd zarówno naukowe, jak i potoczne sądy oraz przekonania na temat komunistycznego aparatu bezpieczeństwa.
Publikacja jest pokłosiem konferencji pn. Relacje polsko-żydowskie w XX wieku. Badania – kontrowersje – perspektywy, która miała miejsce 3–4 lipca 2017 r. w Kielcach, a została zorganizowana przez Instytut Pamięci Narodowej – Delegatura w Kielcach oraz Instytut Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Zawiera 16 tekstów pogrupowanych w 3 bloki tematyczne.
Nowa edycja dwóch tomów tekstów wspomnieniowych (wyd. po raz pierwszy w 1927 i 1929 r.), napisanych przez uczestniczki walk o niepodległość Polski w latach 1910-1918, ukazująca się w ramach serii "Biblioteka Akademii Niepodległości". Książka opowiada o udziale kobiet, związanych m.in. ze Związkiem Strzeleckim, Legionami czy Ligą Kobiet, w działaniach na rzecz odzyskania niepodległości. Zapiski dziennikowe lub pamiętnikarskie zawarte w tej publikacji pokazują kobiety-żołnierki, wywiadowczynie, kurierki, sanitariuszki, działaczki organizacji kobiecych niosących pomoc legionistom. Wśród autorek znalazły się tak ważne postacie, jak Aleksandra Szczerbińska (Piłsudska), Nelly Grzędzińska, Stefania Kudelska, Zofia Zawiszanka, Jadwiga Barthel de Weydenthal, Zofia Szturm de Sztrem, Zofia Moraczewska.
Publikacja zawiera wygłaszane w latach 1974–1976 w kościele Świętego Krzyża w Warszawie wystąpienia kard. Stefana Wyszyńskiego, nazywane "Kazaniami Świętokrzyskimi". W ramach tego cyklu Prymas odnosił się do kluczowych kwestii z zakresu katolickiej nauki społecznej. Teksty źródłowe zostały poprzedzone obszernym wstępem przybliżającym kontekst wygłaszanych wystąpień oraz umiejscawiającym je w nauczaniu kard. Wyszyńskiego
Książka jest pierwszą częścią siedmiotomowej serii popularnonaukowej, ukazującej różne aspekty życia społecznego i politycznego w okupowanej Warszawie w latach 1939–1945. Poruszono w niej przede wszystkim zagadnienia związane z wybuchem wojny i pierwszymi miesiącami okupacji niemieckiej w stolicy w 1939 r. Publikacja została przygotowana przez zespół historyków z Oddziałowego Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
Lektura całości powinna stanowić przydatne uzupełnienie wiedzy dla pasjonatów Klio, dziennikarzy, nauczycieli, studentów i uczniów. Każdy z artykułów zawiera propozycję biografii podstawowej do tematu.
Tom otwiera esej „Droga do Września ’39”, stanowiący studium wstępne z historii politycznej Polski drugiej połowy lat trzydziestych. Na zasadniczą część książki składa się piętnaście tematów: „Obrona Warszawy i jej dowódcy”, „Emocje i nastroje mieszkańców Warszawy w dniach oblężenia”, „»Czarna niedziela«, »lany poniedziałek« i inne dni obrony stolicy”, „Akcja krwiodawstwa”, „Zamach na Hitlera”, „Powstanie Rady Starszych gminy żydowskiej”, „Organizowanie oporu zbrojnego i środowiskowego”, „Stronnictwo Narodowe – początki konspiracji”, „Polska Partia Socjalistyczna – początki konspiracji”, „Komuniści warszawscy wobec agresji niemieckiej” „Janusz Regulski – komendant Straży Obywatelskiej”, „Biskup Stanisław Gall”, „Biskup Juliusz Bursche”, „Prezydent Stefan Starzyński” oraz „Kampania wrześniowa w Warszawie w filmie polskim”.
Późniejsze lata wojny i okupacji będą opisywane sukcesywnie w kolejnych sześciu częściach serii.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?