Piotr wraca do rodzinnego miasta, aby przygotować do wynajmu mieszkanie pozostawione przez jego niedawno zmarłą matkę. Będzie musiał się zmierzyć nie tylko z bólem straty, ale także z duchami przeszłości. Trzynaście lat temu doszło tu do tragedii, której echa nie cichną do dzisiaj. Co wydarzyło się wówczas na śląskiej prowincji? Dlaczego, pomimo upływu lat, miejscowa stacja wciąż przeraża Piotra tak bardzo, że nie potrafi nawet na nią spojrzeć? W tym miejscu nikt nie może żyć, nie będąc jednocześnie skażonym piętnem przeszłości. Zło rodzi zło. Krzywda rodzi krzywdę. A stara stacja ma swoje tajemnice, za odkrycie których zapłacić można tylko szaleństwem lub krwią.Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tu chciałoby się zacytować Szekspira po lekturze Stacji Marcina Majchrzaka. Stacja w bezbłędny sposób rozgrywa najbardziej przerażającą prawdę, jaką może nam zaoferować literatura grozy: że najgorsze z demonów zamieszkują nigdzie indziej, tylko w ludzkiej psychice. Nie odgrodzimy się od nich, nie przepędzimy, nie pobijemy: są w nas, są nami samymi. A świat wokół, to dziwaczne, wrogie nam miejsce, jest tylko projekcją ich-naszej woli. Na taki polski horror dojrzały formalnie, treściwo zaangażowany w rzeczywistość i palące problemy ludzkiego istnienia zawsze czekam z niecierpliwością.Wojciech Gunia Powrót, Miasto i Rzeka, Nie ma wędrowca
Co to jest CZACHÓWA?W mrocznych zakątkach kompletnego zadupia, gdzie nie odważają się zapuszczać nawet służby porządkowe, sprawiedliwość wymierzana jest w pewien szczególny sposób. Sposób tak straszliwy, że mało kto wierzy w jego istnienie.Życie Stewarta Cummingsa, agenta Biura ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej, wkrótce wymknie się spod kontroli. Poszukując pieniędzy na leczenie żony, podjął się nielegalnego przerzutu narkotyków. Sprawy komplikują się, gdy w jego cichym miasteczku zaczynają pojawiać się ciała. Należą one do ofiar chorej, brutalnej zbrodni znanej jako czachówa.
W 2010 roku dokonano jednego z najbardziej przerażających odkryć w historii Teksasu. Na opuszczonej farmie niedaleko San Antonio znaleziono ludzkie szczątki i niezliczone części ciał. Ujawniono niewiele informacji na ten temat - aż do dziś. Eddie Mason to rodzinny facet, choć jego rodzina nie jest typowa. Żona stale wyszydza go i poniża, mężczyzna postanawia więc szukać satysfakcji w innej dziedzinie życia. Uczy swoje dzieci - nastolatkę Brandi i małego Jeffreya - najbardziej szokujących rytuałów. Stają się one przynętą dla ofiar Eddiego, który wraz z dziećmi rzuca się w wir tortur, kanibalizmu i zniszczenia. Sprawdź sam, co Masonowie robią w Rodzinną Noc.
Była zwykłą biurwą, do tego zupełnie nie przepadała za towarzystwem ludzi. Taka była Regina, bo o niej właśnie mowa. Swoje kontakty ze współpracownikami ograniczała do absolutnego minimum. Niczym się nie wyróżniając, codziennie przemykała pomiędzy boksami, czując jakby znajdowała się w jakimś matriksie.
Po pracy natomiast... po pracy Regina była oddana tylko jednemu mężczyźnie. Bruno, żonaty, bogaty, wspólnik w warszawskiej kancelarii, po godzinach zaspokajał najdziksze żądze tej spokojnej na co dzień myszki. Ostry seks, trochę bicia i zboczeń. Uwielbiała to poniżenie i ból, który oczyszczał jej ciało. Była jego osobistą niewolnicą. Drugą pasją Reginy był darknet. Wszystkie najgorsze i najobrzydliwsze filmiki, były dla niej chlebem powszednim. Wiedziała, że tak na prawdę wygląda świat.
To było na wykładach z filozofii, wtedy po raz pierwszy poznała ten smak, za sprawą samego Markiza de Sade. Zrozumiała, że tylko to ją podnieca. Zniewolenie, ból i ostra jazda. Właśnie taki był Bruno. Był ucieleśnieniem jej marzeń, chociaż bywały momenty, że się go bała. Niestety, taka była cena za pragnienia.
Jak to jest uprawiać seks przy ścieżce dźwiękowej z filmu Suspiria? Regina już wie. Czy Bruno lubił dominować, czy był po prostu nieobliczalnym zwyrodnialcem? W którym miejscu przebiega ta cienka granica, po przekroczeniu której nie ma już odwrotu?
Kiedy ludzie wpadają na głupie pomysły, to jeszcze pół biedy. Kiedy zdarza się to bogom, sytuacja robi się krytyczna. Poznajcie Edmunda narzędzie, mające przynieść nowe jutro. Narzędzie, które obróciło się przeciw swoim twórczyniom. Lotny to on nie jest. Zamiast ratowania świata pewnie wolałby kopulować (z tym, co akurat się nawinie). Lecz jest wybrańcem i to właśnie jemu przyjdzie ocalić ludzkość. Nasz bohater nie jest sam. Przy wsparciu duchowego mentora Remingtona jak i swej własnej storturowanej duszy, Edmund będzie pokonywał czasoprzestrzenie, odwiedzał dziwne światy, konwersował z dziwnymi jegomościami i przechodził dziwne metamorfozy wszystko po to, by w epickim stylu stawić czoła przeznaczeniu. I oczywiście będzie kopulować (z tym, co akurat się nawinie).
Simon Rankin to były Jezuita, były mąż i były egzorcysta, któremu nie udało się wypędzić zła z lokalnej posiadłości. Razem z nowo poznaną rozwódką jedzie do walijskiej wioski Cwmgilla, by nieco odpocząć od rzeczywistości. Korytarze Cwmgilli, odwiedzane masowo przez wycieczki, kryją iście mroczny sekret... Rankin wyczuwa zło bytujące pod ziemią, ale by móc odprawić egzorcyzm, musi najpierw rozprawić się z kryzysem wiary w Boga. Zło tymczasem nie zawaha się zaatakować.
Niczym Piątek, trzynastego w reżyserii Takashiego Miike. Małpi szał to miłosny liścik Carltona Mellicka III do najlepszych (i zarazem najgorszych) horrorów klasy B. Szóstka popularnych nastolatków trzy cheerleaderki oraz trzech członków szkolnej drużyny futbolowej wyjeżdża do samotnej chatki w górach na weekend, nastawiając się na alkohol, imprezy i szalony seks. Zamiast tego czeka ich walka na śmierć i życie z przeraźliwie zmutowanym, psychotycznym dziwolągiem, który za nic nie chce umrzeć. Mellick parodiuje horrorowe motywy i przekształca je w twór znacznie głębszy i dziwniejszy. To literacki ekwiwalent niskobudżetowego kina. To mokry sen fana splatterpunku. To prawdopodobnie jedna z najbardziej posranych książek, jakie kiedykolwiek napisano. Gratka dla wszystkich lubujących się w serii Martwe zło, wczesnej twórczości Petera Jacksona oraz horrorach o mutantach. Przeczytajcie, warto!
W Katowicach dochodzi do koszmarnego morderstwa mieszkańca Ukrainy. Miejsce zbrodni przypomina słynny obraz Rembrandta Lekcja anatomii doktora Tulpa.Zabójca włożył wiele trudu, aby we wstrząsający sposób odwzorować scenę z malowidła Niedługo potem ginie kolejny obywatel Ukrainy. Czy na Górnym Śląsku ujawnił się seryjny morderca? Co popycha go do zbrodni? Atmosfera robi się gorąca, media doszukują się nacjonalistycznych motywów morderstwa. Sprawę prowadzi komisarz Horst, słynący z niekonwencjonalnych metod śledztwa. Uwikłany w dramatyczne historie z dawnych lat nie spodziewa się, że skrywane tajemnice wyjdą na jaw w najmniej oczekiwanym momencie. Okazuje się, że ofiary pochodzą z tej samej, małej miejscowości położonej w Karpatach Wschodnich. Horst wyrusza na Huculszczyznę, nie wiedząc, że wokół toczy się niebezpieczna gra, sięgająca przerażających wydarzeń ukrytych w przeszłości karpackich gór
Powiadają, że gdy wieje wicher, czart pląsa wśród podmuchów. Złakniony niewinnych duszyczek wodzi kaprawymi ślepiami za nieświadomą zagrożenia dziatwą.W pewnej wiosce, pozornie zwyczajnej jak wszystkie wioski tego świata, ośmioletnia Asia spędza, jak co roku, wakacje u babci wakacje, które na zawsze zmienią jej postrzeganie świata. Czas beztroski kończy się wtedy, gdy diabeł czyha za oknem, zakłócając spokój Bogu ducha winnych mieszkańców. Tam, gdzie siła wyobraźni zderza się z prawdziwą magią, Zło przybiera kształt z krwi i kości, a klątwa przestaje być wyłącznie przedmiotem bajania starców, nie ma miejsca na litość i wątpliwości. Czy rezolutna babcia i plotkara Grzelakowa odkryją mroczną tajemnicę gospodyni proboszcza? Czy kot Mruczek zdoła ochronić Asię? Kto jeszcze ośmieli przeciwstawić się diabłu? Ile dzieci musi zginąć, by czart zaspokoił żądzę?
jack Ketchum, autor książek takich jak "Dziewczyna z sąsiedztwa" oraz "Zabawa w chowanego" zyskał opinię wiodącego pisarza uprawiającego gatunek tzw. horroru ekstremalnego.
Babski wieczór to szarpiąca nerwy jazda bez trzymanki w stronę bezkompromisowego horroru, uznana przez niektórych za zbyt brutalną, by mogła trafić do masowej sprzedaży i przeciętnego czytelnika. Jest to uwspółcześniona wersja historii odwiecznego konfliktu między płciami, ale posunięta do ekstremum. Jack Ketchum po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych!
Tak krwawej i kobiecej opowieści jeszcze nie było! Jack Ketchum oddaje inicjatywę paniom i na jedna wyjątkową noc zamienia je w spragnione zemsty potwory. Nikomu nie odpuszczą! Nikt nie jest bezpieczny! Przygotujcie się na zaskakującą, drapieżnie brutalną opowieść o delikatnym zapachu wiśniowego błyszczyku. (Olga Kowalska z WielkiBuk.com)
Przez długi czas Jack Ketchum i Edward Lee podążali odrębnymi ścieżkami, tworząc swoje ściskające żołądek i przekraczając wszelkie granice dobrego smaku oraz poprawności literackiej fikcji historie niezależnie. Teraz ich drogi się jednak spotkały, czego wynikiem jest pięć wspólnie napisanych opowiadań, gwarantujących miłośnikom literatury ekstremalnej porządną dawkę makabry i szokującą rozrywkę na najwyższym poziomie, skłaniając ich z pewnością do sięgnięcia po kolejne publikacje (sięgnięcia po więcej).
"Lubisz „Resident Evil“? Podobał Ci się „World War Z“? Kochasz klimaty w stylu „Więźnia Labiryntu“ i „Niezgodnej“? To książka dlaCiebie! Po trzeciej wojnie światowej nic nie jest takie, jak było. Modyfikacje genetyczne są na porządku dziennym. Technologia zastępuje człowieka. Tylko jedno nigdy się nie zmieni: żądza władzy absolutnej. Jesse, oślepiony w wyniku eksperymentu żołnierz tajnej jednostki Czyścicieli, wyrusza na z pozoru błahą misję. Ma odnaleźć Pierwszego ? protoplastę nieumarłych. Zadanie okazuje się podstępem, na ulice wylegają hordy zombie, a przyjaciele stają się wrogami. Czy Czyścicielka wygra walkę z czasem? Czy pokona własne słabości? I w końcu: czy znajdzie tego, którego szuka cały świat?"
Staniek miał dziesięć lat, kiedy matka wywiozła go z okupowanej przez Hitlerowców Warszawy na wieś, gdzie wydawało się, że będą bezpieczni. Jednak to właśnie tam Staniek napotkał przedwieczne zło, które miało mu towarzyszyć przez całe życie. Długo pozostawało uśpione. W tym czasie zmienił się świat, zmieniła się Polska, Staniek z chłopca stał się starcem. Ale ono pozostało takie samo. I w końcu, po sześćdziesięciu latach - przebudziło się. Koszmar z dzieciństwa zaczyna się od nowa, tylko że tym razem może pochłonąć wszystkich, których Staniek kocha.Każdy naród ma swoje demony. ""Szaleństwo przychodzi nocą"" to opowieść o naszych demonach, o szaleństwie, które odziedziczyliśmy po przodkach.
Dziennikarz o skomplikowanej osobowości i niemniej trudnej przeszłości miota się pomiędzy miłością do dwóch kobiet. Praca staje się dla niego ucieczką od problemu. Trudne dzieciństwo i młodość, sprawiły, że zaczął szukać odpowiedzi na pytania związane z sensem istnienia. Aby jeszcze bardziej uciec od problemów postanawia przyjąć specyficzną sprawę. Staje się równocześnie detektywem i aktywnym uczestnikiem niesamowitych zdarzeń, w które nikt nie chciałby być wplątany (przynajmniej na początku). Co mogło sprawić, że mieszkańcy małego miasteczka, zwykli ludzie, postanawiają oddać wszystko w ręce innych istot? Może, tak jak Marcin, znudzeni prozą życia i przewidywalnością każdego dnia, zgodzili się na to w zamian za...? Nocą wszystko się zmienia. To, co miało być zagrożeniem i zagadką, przynosi mu ukojenie. Wampiry, Bóg, śmierć, orgie, spełnienie najdzikszych fantazji, dylematy moralne i walka z utartymi schematami. Czy człowiek może być naprawdę wolny, tu i teraz, na Ziemi?
Tragedia, o której pragnę wam opowiedzieć, wydarzyła się pod koniec czerwca sześćdziesiątego piątego, tuż przed zakończeniem roku szkolnego, dokładnie w dniu moich szesnastych urodzin. Mogła mieć miejsce gdziekolwiek, ale przytrafiła się nam.
Po tych wydarzeniach wiele krajowych gazet pisało o naszej małej mieścinie. Ameryką wstrząsnęła zbrodnia, która swoją brutalnością niweczyła wszystko, co Amerykanie czcili i w co wierzyli ? obalała mit o równości i tolerancji naszego społeczeństwa. Dla mnie znaczyła ona koniec chłopięcego wieku, koniec beztroski i pierwszych porywów serca. Cała historia wydarzyła się w stanie Oregon, w niewielkim miasteczku na Zachodnim Wybrzeżu.
1946 rok, przejęte po wojnie przez Polskę poniemieckie Pomorze Zachodnie. Zwolniony z wojska wskutek zaawansowanej gruźlicy Zygfryd Kurtz, trafia do pensjonatu, prowadzonego przez żonę niemieckiego naukowca, która, jako Polka, uniknęła deportacji. Nocami, cierpiący na bezsenność Kurtz, widzi w oddali na wybrzeżu ognie, wokół których tańczą ludzie. Dowiaduje się, że to wykluczone, gdyż miejsce rzekomych ognisk, nazywane Wzgórzem Wisielców, cieszy się opinią nawiedzanego przez diabła i nikt tam nigdy nie chodzi. Poszukując wyjaśnienia, Kurtz natrafia na ślady zatopionej przed tysiącem lat Vinety ? legendarnego miasta zniszczonego przez Boga za opartą na niewyobrażalnych bogactwach pychę. Tyle, że Vinety szuka też NKWD, chcąc wyjaśnienia, dlaczego, w miejscu, gdzie miałyby się znajdować ruiny miasta, bez przyczyny toną okręty. Wśród osadników z Polski zaczynają krążyć zasłyszane od niemieckiej ludności legendy o diabłach morskich i bezgłowych koniach wychodzących z morza. Poszukiwanie Vinety staje się poszukiwaniem sensu życia, miłości i …zabójcy, o którym nie wiadomo nawet, czy jest człowiekiem. Wszystkie tropy wiodą do wchodzącej do morza drogi ? pozostałości po brukowanym trakcie wiodącym do Vinety.
Jeśli kiedykolwiek miałeś wrażenie, że znalazłeś się w miejscu, w którym jesteś bezpieczny, wiedz, że się myliłeś. Lunapark, plebania, wiejska zagroda, czy wygodny fotel przed monitorem… To nie ma znaczenia. Nie znasz dnia ani godziny. Zło pojawi się pod najmniej spodziewaną postacią, w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Strach i niepewność zawsze będą Ci towarzyszyć. Oto trzynaście niesamowitych historii, które dowiodą, że nigdzie nie możesz czuć się pewnie. Książkę tę czytasz na własną odpowiedzialność. Dreszcze na plecach gwarantowane.
Gorący dzień w Wirginii, w czasach Wielkiego Kryzysu, na opustoszałej drodze psuje się autobus. Pasażerom oznajmiono, że naprawa potrwa do następnego dnia, więc... Cóż będą porabiać w nocy? Cóż za szczęśliwy zbieg okoliczności! Przy drodze zatrzymało się wesołe miasteczko! Pasażerowie opuszczają autobus. Jakaś brytyjska cizia w ciąży, trzech prostaczkowatych wędkarzy wracających z Florydy, wraz kilkoma innymi wymęczonymi duszami, mającymi nadzieję na chwilę odpoczynku gdzieś na łonie natury. Na końcu wychodzi z niego pisarz i turysta z Rhode Island, człowiek o nazwisku Howard Phillips Lovecraft... WĘDROWNY SHOW O’SLAUGHNASSEY’A! P?JDŹCIE! ZNIŻKI! WYBRYKI NATURY! CHODŹCIE, CHODŹCIE WSZYSCY! Wesołe miasteczko jawi się jak idealne panaceum na nudną noc, zatem Howard odzyskuje rezon. Prawdziwa syrena! Żywy trup! Trzyoki mężczyzna! Ba, jest nawet dziewczyna z rękoma zamiast stóp! Howard wie, że takie „atrakcje” okazują się zbyt często zwykłymi oszustwami, lecz... cóż lepszego ma do roboty? Howard jeszcze nie wie, że beztroska zabawa szybko zmieni się w koszmar na jawie, niewysłowionej, seksualnej deprawacji i obłędnej przemocy, przechodzących jego wszelkie wyobrażenia. A kiedy uda mu się w końcu wymknąć z matni... Spotka go coś tysiąc razy gorszego.
Mama zawsze kazała Mike’owi trzymać się z dala od starego domu… Mówiła, że to miejsce to czyste zło, że mieszkał tam diabeł. Babcia, jeszcze kiedy była przy zdrowych zmysłach, powtarzała to samo. Zresztą wszyscy w zubożałym, zdegenerowanym Oak wiedzieli, że lepiej się tam nie zapuszczać. Jednak kiedy pojawiają się pewne komplikacje w narkotykowym światku, transakcja nie przebiega tak jak trzeba, a Mike zostaje bez środków do życia, chłopak nie ma wyboru. On i jego młodszy brat James w środku nocy zakradają się na zaniedbaną, przyprawiającą o ciarki posesję w nadziei na odnalezienie skarbu. W gęstym cieniu rzucanym przez opustoszały dom znajdują to, czego szukają. Lecz bracia stają się coraz bardziej chciwi. Przyciągnięci obietnicą jeszcze większego bogactwa, które pozwoli im się na zawsze wydostać z tej zapyziałej dzielnicy i zaznać lepszego życia, wchodzą do domu. I wkrótce odkrywają, że prawda może być znacznie gorsza niż legenda.
Zoey zawsze chciała być nieco szczuplejsza. Pewnego dnia spotyka pewną dziwną kobietę, od której dowiaduje się o radykalnym programie utraty wagi. Niemal natychmiast zostaje uprowadzona wprost z ulic Manhattanu i włączona do niego. Uwięziona wraz z wieloma innymi kobietami, dla uciechy swych porywaczy będzie musiała wziąć udział w niezliczonych aktach ekstremalnej perwersji. Pozbawiona nadziei, bez jakiejkolwiek możliwości ucieczki, by przeżyć, będzie zmuszona spełnić najbardziej zwyrodniałe i poniżające zachcianki. I tylko jedna rzecz będzie od nich gorsza: to, co Zoey musi zrobić, żeby odzyskać wolność…
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?