Miłosierdzie to mocny metafizyczny thriller. Powieść o potwornej zbrodni, księdzu, ale i o Kościele w ogóle. Z tym, że ta opowieść o grzechach kleru zaczyna się u Raspaila tam, gdzie u innych właśnie się ona kończy, gdzie proste schematy niczego już nie tłumaczą, a pamflet zamienia się w moralitet. W punkcie wyjścia jest autentyczna historia sprzed lat z okrutnym morderstwem i surową karą. Raspail zmagał się z nią kilkadziesiąt lat. Odkładał ją i do niej powracał. Ostatecznie nie kończy swej opowieści, choć nie ukrywa, że wie, jaki finał jest jej pisany. To taka przewrotna gra z czytelnikiem, którego wysyła na wędrówkę, na którą ten musi wybrać się sam, zawierzając podrzucanym przez Autora śladom i znakom, by ostatecznie stać się jednoosobowym sądem w mrocznej sprawie.Miłosierdzie to ostatnia powieść Jeana Raspaila. Może dlatego też tak bardzo osobista, metafizyczna, a nawet religijna. Rozciągnięta pomiędzy wstrząsającą zbrodnią i przejmującą wiarą. Stary Mistrz zdaje się podawać w niej antidotum, które choć bardzo potrzebne, to, podane bez znieczulenia, jest bardzo bolesne. Być może nie przypadkiem pierwsza jego dawka trafia najpierw do czytelnika w Polsce.Zmieniłem nazwę wsi, która sześćdziesiąt lat temu stała się sceną tej przerażającej zbrodni, która wstrząsnęła całą Francją, pogrążając wiernych i katolickich duchownych w przepaści skonsternowanych rozważań. Zmieniłem też imię tego, który zamordował, złożył w ofierze, poświęcił. Nazwałem go Jacquesem Charlbgiem, proboszczem z Bief, i stałem się odpowiedzialny za jego życie od momentu jego uwięzienia.Ta książka jest bowiem powieścią. O ile dobrze sobie przypominam jej początki, to nie zbrodnia mnie do niej przyprowadziła, ale zamknięcie winnego, młodego księdza, skazanego na dożywocie i jego sam na sam z Bogiem, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku, w czterech ścianach jego celi.Kiedy pisałem pierwsze zdania, minęło dwanaście lat od popełnienia zbrodni i jedenaście lat od procesu. Sprawa była już od dawna zapomniana, a imienia skazanego nigdy nie przywoływano. Nikomu nic nie było o nim wiadomo. Było tak za sprawą swego rodzaju konspiracyjnej ciszy administracji penitencjarnej i rzymskokatolickiego magisterium, które, tak jak Bóg, nigdy nie porzuca swoich księży upadłych bez względu na to, jak bardzo nikczemne byłyby ich czyny.Byłem więc sam i pozostałem sam wobec tej książki, tak jak wobec świętego muru, nieprzekraczalnego, nieosiągalnego, u stóp którego czułem się bezbronny i niegodny: nie zostaje się przecież Bernanosem tak po prostu...""Jean Raspail
Gorzkie żale i Krótkie Nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu : arcydzieło polskiej poezji mistycznej ks. Wawrzyńca Benika CM ; reprodukcja i edycja pierwodruku z 1707 roku ze zbiorów klasztoru sióstr karmelitanek bosych na Wesołej w Krakowie / Wawrzyniec S. Benik
W tej książce znajdziecie Państwo opowieść, dokumenty, fotografie, echa mediów i sztuki, wreszcie rodzinne wspomnienia: o meblach nowoczesnych i stylowych, o środowisku artystów, o Poznaniu i o Kresach, bo Kowalscy to przecież rodzina wielkopolsko-kresowa.MEBLE KOWALSKICH, wybitne osiągnięcie polskiego designu lat sześćdziesiątych, towarzyszyły milionom Polaków przez ponad trzy dekady. Wielu wciąż o nich pamięta. Jednak pokutuje przekonanie, że w popularnej nazwie chodziło o meble dla każdego, bo przecież przysłowiowy Kowalski to każdy. Tymczasem te Meble Kowalskich to rzeczywiście dzieło małżeństwa Kowalskich: Bogusławy i Czesława, poznańskich architektów wnętrz, którzy w 1962 roku wygrali konkurs na projekt mebli do małych mieszkań. Po pierwszym sukcesie przyszły następne, przynosząc warianty pierwotnego projektu, potem zaś liczne meblościanki lat 70, tworzone już w odmiennej estetyce. Jednak Kowalscy tworzyli też meble stylowe, a także aranżacje wnętrz (m. in. popularnych gościńców wielkopolskich), poza tym działając aktywnie winnych dziedzinach sztuk plastycznych, jak scenografia czy i malarstwo.Bogusława i Czesław Kowalscy twórcy popularnych Mebli Kowalskich, architekci wnętrz żyli w barwnym środowisku poznańskich artystów plastyków. Dzieje ich sukcesów zawodowych przeplatały się z przeżyciami pokolenia, które niosło w sobie pamięć lat wojennych i stalinowskich, aby w wieku dojrzałym być świadkiem kolejnych odwilży, wreszcie uczestniczyć w rewolucji Solidarności i w ustrojowej transformacji.Czesław (1930-2006) pochodził znad Niemna, ze zubożałej drobnoszlacheckiej rodziny. Bogusława urodziła się w wielkopolskim domu przedwojennego polityka. Spotkali się na studiach w poznańskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (PWSSP, dziś Uniwersytet Artystyczny). Zadebiutowali w dziedzinie teatralnej scenografii, ale powodzenie popularnych segmentów zwycięstwo w konkursie na meble do małych mieszkań w 1962 roku na stałe związało ich z meblarstwem. Czesław został profesorem na PWSSP, Bogusława kierownikiem artystycznym cepeliowskiej spółdzielni, produkującej meble stylowe.
O stanie liturgii i wiary z autorem głośnej &bdquoHistorii Mszy&rdquo rozmawiają Jacek Laskowski i Bogusław Kiernicki. Rozmowa ta odkrywa przed czytelnikiem kolejne drogowskazy wielkiej Tradycji Kościoła, która pozwala odróżnić to co boskie od tego co tylko ludzkie. W ten sposób książka staje się obowiązkową lekturą dla wszystkich odważnie szukających źródła i szczytu życia chrześcijańskiego&rdquo.
Najpiękniejsza rzecz po tej stronie nieba - tak o Mszy Świętej powiedział pewien XIX-wieczny konwertyta. Dlaczego w XX wieku zanegowano ten skarb? W poszukiwaniu odpowiedzi polecamy fascynujący przewodnik po dziejach Mszy Świętej, którego autor - znany katolicki filozof i publicysta - omawia genezę i trwałość rytu rzymskiego, bada okoliczności jego praktycznego zanegowania w epoce posoborowej, a następnie jego przywrócenia do powszechnego użycia przez Benedykta XVI.Autor cytuje także dokumenty papieży i soborów, przytacza wiele wypowiedzi o liturgii znanych postaci historycznych i współczesnych, duchownych i świeckich. Ujawnia kulisy obrad soborowych przytaczając wiele faktów dotąd nieznanych lub przemilczanych. Pasjonująca lektura i niezwykle bogate kompendium wiedzy o liturgii.
Fascynująca, pobożna podróż do Francji gotyckich katedr i trubadurów; opowieść o tym, jak Matka Boga broniła tych, którzy uciekali się pod Jej opiekę.
Autorem większości tekstów jest benedyktyński mnich Gautier de Coinci, który sam o sobie napisał: jeśli jestem truwerem, to tylko truwerem mojej Pani i Ukochanej (=Matki Boskiej).
Porucznik Robert Lavilhaud, młody ideowy oficer, syn zawodowego żołnierza, poległego śmiercią bohatera, zaciąga się do wojska i trafia do Algierii, gdzie zostaje szefem oddziału sił specjalnych. Jego zadaniem jest chwytanie jeńców i wydobywanie z nich zeznań...Chociaż akcję swojej ostatniej powieści Vladimir Volkoff, autor takich bestsellerów jak Montażczy Werbunek, umieścił w Algierii, to równie dobrze jej tłem mógłby być dzisiejszy Irak czy Afganistan. Volkoff bowiem, jak zwykle, stawia pytania uniwersalne: czy cel uświęca środki? Czy zło można zwyciężyć złem? Ile wolno poświęcić w obronie dobra? I wreszcie- czy dobro zawsze musi być słabe? Te pytania, z którymi świat musi się zmierzyć w epoce wojen terrorystycznych, Volkoff uczynił kanwą fascynującego, trzymającego w napięciu thrillera.
Książkowa wersja telewizyjnego talk show, w którym prosta zakonnica udziela odpowiedzi na najbardziej skomplikowane pytania: o życie i śmierć, o miłość i nienawiść, o zbawienie i potępienie, niebo i piekło. Receptury duchowe autorki najsłynniejszego katolickiego programu telewizyjnego, oglądanego przez 105 milionów widzów w 126 krajach świata.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?