Alberto Angela oprowadza czytelników po antycznym Rzymie, opowiadając o codziennym życiu jego mieszkańców. Zwiedzamy Wieczne Miasto w zwykły dzień w 115 roku, za panowania cesarza Trajana, w czasach największej potęgi Imperium Rzymskiego. Wędrówka trwa, godzina po godzinie, od wczesnego ranka do północy. Spacerujemy zatłoczonymi ulicami, zaglądamy do warsztatów rzemieślniczych, księgarń i łaźni, na Forum Romanum, do amfiteatru i na targ niewolników. Autor otwiera przed nami drzwi zarówno do rezydencji najbogatszych obywateli, jak i do wielopiętrowych bloków, w których żyli ludzie średniozamożni i ubodzy. Dowiadujemy się, jak mieszkali, w co się ubierali, co jedli, jak wyglądały ich codzienne zabiegi higieniczne, gdzie pracowali i jak spędzali wolny czas. Przyglądamy się relacjom społecznym, sprawowaniu kultów religijnych, rozrywkom.
Żywoty cezarów (De vita Caesarum) to zbiór biografii pierwszych dwunastu jedynowładców imperium rzymskiego, rządzących nim od połowy I wieku przed naszą erą do roku 96 naszej ery. Bohaterami dzieła Swetoniusza są kolejno: dyktator Juliusz Cezar oraz cesarze - Oktawian August, Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron, Galba, Oton, Witeliusz, Wespazjan, Tytus i Domicjan. Każda z biografii podaje informacje o ich życiu i działalności, ułożone tematycznie: Swetoniusz pisze o pochodzeniu, sprawowanych urzędach, czynach wojennych, cechach charakteru, wyglądzie zewnętrznym oraz okolicznościach śmierci każdego z władców. Szczególnie dużo miejsca poświęca sprawom dotyczącym ich kręgu rodzinnego i dworskiego, chętnie powtarza skandaliczne plotki krążące o tym środowisku, relacjonuje rozmaite anegdoty, z autentycznym przekonaniem spisuje wiadomości o wyjątkowych znakach - na niebie i ziemi - zapowiadających przyszłość. Wobec zaginięcia w późniejszych wiekach większości dzieł łacińskiej biografistyki Żywoty cezarów, przynoszące masę informacji - choć o różnej wartości - stały się interesującym źródłem dla poznania życia panującej elity we wczesnym okresie istnienia imperium rzymskiego. Co najmniej do kresu epoki starożytnej cieszyły się ogromną popularnością: były czytane, a nawet naśladowane i kontynuowane. W czasach najnowszych zaś stały się nie tylko materiałem dla historyków badających dzieje cesarskiego Rzymu, ale i bezcenną kopalnią inspiracji, wiadomości i anegdot dla twórców dzieł malarskich, literackich i filmowych, spośród których najsłynniejszym stał się zapewne serial telewizyjny Ja, Klaudiusz, oparty na powieści Roberta Gravesa - tłumacza De vita Caesarum na język angielski. Nową edycję Żywotów cezarów wzbogacają ilustracje, indeks oraz tablice genealogiczne.
W roku 58 p.n.e. legiony rzymskie pod wodzą Gajusza Juliusza Cezara rozpoczęły podbój terytorium rozciągającego się od Oceanu Atlantyckiego i Pirenejów po Ren i Morze Północne, a zamieszkanego głównie przez celtyckie plemiona Gallów. Walki trwały do roku 51 p.n.e. Opisał je - w formie corocznych relacji - sam Cezar. Nie jest to więc przekaz w pełni obiektywny: ukazuje przebieg wydarzeń z punktu widzenia wodza jednej ze stron - strony zwycięskiej. Cezar przedstawia działania swoje i podległych mu dowódców w korzystnym świetle, jednakże relacjonuje je dokładnie i szczegółowo, dzięki czemu jego tekst stał się dla historyków najważniejszym źródłem dla poznania dziejów podboju Galii przez coraz potężniejsze państwo rzymskie. A ponieważ Cezar był też bacznym obserwatorem o szerokich zainteresowaniach, toteż zawarł w swym dziele również cenne informacje o plemionach zamieszkujących Galię, ich przywódcach, strukturze społecznej, zwyczajach, wierzeniach. Co więcej, ten wybitny polityk i bezwzględny wódz okazał się być również dobrym autorem: pisał komunikatywnie, a jego jasny, precyzyjny i pozbawiony krasomówczej przesady styl chwalił już Cyceron. Obecna publikacja stanowi pierwszą część Corpus Caesarianum - kompletu relacji o wojnach toczonych przez Cezara - w przekładzie i niezwykle drobiazgowym opracowaniu profesora Eugeniusza Konika i Wandy Nowosielskiej. Zawiera m.in. obszerny wstęp z życiorysem Cezara i charakterystyką jego spuścizny literackiej oraz opisem struktury armii rzymskiej. Tom uzupełniają: mapa teatru działań wojennych w Galii, ilustracje oraz indeks.
Przez te wszystkie lata pisania wierszy bliska mi była pewna wypowiedź Konstantego Puzyny, z którym miałem zaszczyt się przyjaźnić: «Po jaką cholerę w ogóle pisać o teatrze, jeśli nie po to, by pisać o życiu? Co, ględzić o pięknie?». Gdyby w miejsce «pisać o teatrze» wstawić «pisać wiersze», powstałoby coś na kształt mojego credo. Kłaniając się dzisiaj wszystkim, którzy kupili efekty mojego ględzenia, gorąco przytulam Was do serca. Wprawdzie «tylko niektórzy lubią poezję», ale spokojnie, Kochani, jest nas paru!
Jacek Cygan
Nie lekceważył we mnie człowieka chorego, nie traktował mnie jak dziecko ani jak półgłówka, szanował moją pozycję; stąd też moja wdzięczność dla niego. Nieszczęśliwie zakochany w żonie wpływowego mężczyzny wirtuoz fortepianu, maestro Z., przybywa w pierwszych dniach II wojny światowej do Florencji na koncerty. Niespodziewanie ulega bolesnej, nieokreślonej chorobie. Sparaliżowany przez kilka miesięcy pozostaje osamotniony w szpitalu pod opieką uważnych lekarzy i troskliwych sióstr zakonnych. Jedna z nich, Charissima, dostrzega w nim kogoś innego niż tylko pacjenta. Niespełniona miłość, ciężka choroba, namiętność i niemożność oraz Bóg i muzyka są tematami powieści Siostra wydanej przez Sndora Mraiego na Węgrzech w 1946 roku niedługo przed udaniem się na bezpowrotną emigrację.
Księga ziół ukazała się po raz pierwszy w Budapeszcie w roku 1943 i jest obok Żaru (1942) najpopularniejszą na Węgrzech książką Sndora Mraiego. W ustępie otwierającym ten wielkiej urody i mądrości zbiorek przemyśleń, refleksji, wskazówek, prawd elementarnych, ale też paradoksów autor napisał: "...ta książka będzie taka, jak dawne zielniki, które prostymi przykładami pragnęły odpowiedzieć na pytanie, co trzeba robić, gdy kogoś boli serce albo gdy Bóg go opuścił". I jak w starych herbariach, gdzie banalny listek sąsiaduje często z efektownym kwiatem, pełnym egzotycznego piękna, tak tutaj znajdujemy obok myśli prostych, czasem nawet błahych - rozważania i sądy, których nie powstydziłby się najgłębszy filozoficzny umysł, i sformułowania godne najbardziej wyrobionych piór.
Narratorem Zaburzenia, wczesnej powieści Thomasa Bernharda (1931-1989), jest dorosły syn wiejskiego lekarza. Pewnego dnia towarzyszy ojcu podczas rutynowego objazdu pacjentów mieszkających w górskiej dolinie. Odwiedzają schorowanych ludzi, wyniszczonych cierpieniem przeżywanym w osamotnieniu i biedzie. Trafiają wreszcie na zamek Hochgobernitz do księcia Saurau, który wygłasza długi i z czasem coraz bardziej szalony monolog. Wizyty u chorych skłaniają narratora do bliższego przyjrzenia się relacjom w swojej najbliższej rodzinie - między ojcem, siostrą, przedwcześnie zmarłą matką i nim samym. Thomas Bernhard, austriacki mistrz prozy i dramatu XX wieku, kreuje niemal hipnotyczną opowieść o alienacji, samotności i zaburzonych więziach rodzinnych, których źródłami są: zakłamana mentalność, nazistowskie dziedzictwo, wynaturzenia państwowych systemów oraz mroczna przyroda. Zaburzenie jest dziełem wyrafinowanym stylistycznie i niekiedy druzgocącym, ale jednocześnie oferującym czytelnikom fascynującą lekturę.
Wczesną jesienią 401 r. p.n.e. zaciężne wojsko greckie, liczące ponad 10 tysięcy żołnierzy hoplitów i peltastów rozpoczęło odwrót spod Babilonu w środkowej Mezopotamii, kierując się ku ziemiom ojczystym. Jak do tego doszło, że grecka armia znalazła się w samym centrum potężnego perskiego imperium Achemenidów? Dlaczego Grecy podjęli decyzję o odwrocie? Czy zdołali przedrzeć się zimą przez wyżyny i góry Armenii, przez tereny wrogiego im mocarstwa i krainy półdzikich a często nieznanych im plemion? Czy dotarli do rodzimych miast nad Morzem Egejskim? Dokładną relację z całej wyprawy, absolutnie wyjątkowej w dotychczasowych dziejach, spisał i przekazał potomności Ksenofont, syn Gryllosa, Ateńczyk najpierw zwykły żołnierz, a z czasem jeden z wodzów wyprawy 10 tysięcy Greków gdy po latach osiadł w majątku ziemskim na Peloponezie i poświęcił się pisarstwu, głównie o tematyce historycznej, politycznej i filozoficznej. Wyprawa Cyrusa, znana też historykom jako Anabaza, to jego najwybitniejsze dzieło. Wartościowe zarówno ze względów literackich, jak i poznawczych. Możemy dzięki niemu śledzić losy całej ekspedycji, przyglądać się od środka funkcjonowaniu greckiej armii, obserwować zachowania hoplitów, a także dowiedzieć się o istnieniu i obyczajach ludów żyjących na peryferiach ówczesnego cywilizowanego świata ludów, przez których ziemie ta armia wędrowała i z którymi staczała walki o przetrwanie. Już w starożytności Wyprawa Cyrusa była wysoko ceniona: wzorował się na niej Flawiusz Arrian, styl Ksenofonta wychwalali Plutarch i Kwintylian, a dzieła ateńskiego historyka miał podobno zawsze przy sobie wódz rzymski Scypion Afrykański uczył się z nich prowadzenia wojen. Zasłużonym uznaniem historyków oraz popularnością wśród czytelników Anabaza cieszy się do dziś. Nową edycję książki uzupełniają ilustracje, mapa ukazująca trasę całej wyprawy, a także indeksy: imion oraz nazw etnicznych i geograficznych.
Autobiograficzne opowiadanie Tancerka z Izu (1926) przyniosło młodemu Yasunariemu Kawabacie duży rozgłos. Jego bohaterem i narratorem jest uczeń wyższej klasy liceum. Podczas samotnej podróży po malowniczym półwyspie Izu spotyka młodziutką tancerkę z wędrownej grupy artystycznej. Urzeczony jej wdziękiem zakochuje się w niej, lecz pierwsze zauroczenie jest tyleż niespodziewane, co ulotne. Przejmująca i liryczna historia o pierwszej miłości, dojrzewaniu i przemijaniu dzieje się na tle pięknych, jesiennych wzgórz. Zbiór Tancerka z Izu. Opowiadania składa się z piętnastu utworów, których bohaterkami są dziewczęta i młode kobiety u progu samodzielnego życia. Służą w górskich pensjonatach, podejmują pracę w mieście, mają nowe koleżanki, poznają mężczyzn. Planują swoją przyszłość. Książkę zamyka przemowa noblowska Kawabaty. Proza Yasunariego Kawabaty (1899-1972), oszczędna i elegancka, w której autor utrwalił pejzaż, kulturę i ducha swojej dawnej Japonii, spotkała się ze światowym uznaniem. W 1968 roku Kawabata, jako pierwszy Japończyk, otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, a jego utwory zostały przetłumaczone na wiele języków.
Dyrektor Janusz Kukuła (ur. 1953) to w Polskim Radiu postać słynna i bez mała owiana legendą. Od lat siedemdziesiątych XX wieku jest w nim reżyserem, a od 1992 r. prawie nieprzerwanie kieruje radiowym "teatrem wyobraźni". Jest autorem adaptacji dzieł literackich dla radia oraz reżyserem ponad 1500 słuchowisk radiowych, w tym słynnego Cyrk odjechał, lwy zostały, nagrodzonego w 1996 r. Prix Italia. W tomie Ja to ktoś inny wspomina swoją drogę życiową, towarzyszące mu od młodości zafascynowanie literaturą piękną, a szczególnie poezją, ale najwięcej miejsca poświęca swej działalności w Polskim Radiu. Opowiada o współpracy z plejadą wybitnych aktorów oraz z innymi współtwórcami słuchowisk radiowych - autorami, reżyserami, kompozytorami, dźwiękowcami Ukazuje pracę Teatru Polskiego Radia i dzieli się z czytelnikami swoimi opiniami na temat teraźniejszości i przyszłości tej wyjątkowej sceny. Wspomina też okoliczności powstania festiwalu "Dwa Teatry", powołania nagrody Wielkiego Splendora dla wybitnych twórców radia oraz utworzenia Muzeum Teatru Polskiego Radia w Baranowie Sandomierskim. W trakcie uroczystego otwarcia tego "Muzeum Słów i Głosów" w 2021 r. Janusz Kukuła został odznaczony Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Publikację wzbogaca ponad sto fotografii pochodzących z prywatnych zbiorów dyrektora Janusza Kukuły, a także z Narodowego Archiwum Cyfrowego i agencji fotograficznych.
Wspomnienia Przypadki i wpadki dyplomaty Jacka Kluczkowskiego obejmują głównie okres lat 90. XX wieku i pierwszego dziesięciolecia XXI wieku, kiedy autor pełnił ważne funkcje w centralnych władzach państwa, a następnie w dyplomacji RP. Pracując w kancelarii prezydenta, przygotowywał przez kilka lat projekty przemówień Aleksandra Kwaśniewskiego, a w okresie rządów Marka Belki był koordynatorem zespołu doradców premiera. Angażując się w coraz większym stopniu w sprawy kontaktów z Ukrainą, uczestniczył m.in. z Andrzejem Przewoźnikiem w negocjacjach we Lwowie w sprawie odbudowy Cmentarza Orląt Lwowskich oraz w rozmowach z Hryhorijem Surkisem na temat organizacji mistrzostw Euro 2012 w piłce nożnej. Centralnym wydarzeniem wspomnień jest "pomarańczowa rewolucja" w Ukrainie w 2004 roku. Autor mógł obserwować ją z bliska, gdyż należał do grupy osób, które zorganizowały wówczas międzynarodową misję mediacyjną w Kijowie i obrady tamtejszego Okrągłego Stołu. Po ich sukcesie został w 2005 roku ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej w Ukrainie i pełnił tę funkcję do 2010 roku. Wszystkie te etapy swojej aktywności politycznej i dyplomatycznej opisał w publikowanych obecnie wspomnieniach. Możemy dzięki nim obserwować "od kuchni", jak tworzy się politykę zagraniczną i jak wygląda codzienna praca w dyplomacji, a również przyjrzeć się scenie politycznej Ukrainy w czasach, gdy główne role odgrywały na niej tak barwne postaci jak Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko. Spośród wielu ciekawych epizodów warto na pewno zwrócić uwagę na opis mało znanych wydarzeń, które doprowadziły do zgłoszenia przez Polskę i Ukrainę wspólnej inicjatywy zorganizowania Euro 2012.
Wydany w 1962 r. zbiór Busz po polsku to jedyna w dorobku Ryszarda Kapuścińskiego książka w całości poświęcona Polsce. Akcja reportaży rozgrywa się w latach 50. i 60. na polskiej prowincji. Opowiadają one o epizodach z życia związanych z nią ludzi. Bohaterami są między innymi: dwie Niemki uciekające z domu starców w Szczytnie; studenci relegowani z uczelni waletujący w akademikach, bez pomysłu, co robić dalej; prześliczna dziewczyna w bikini, którą jej przyjaciel rzeźbi jako Madonnę do kościoła w miasteczku; górnicy wędrujący ze Śląska z ciałem tragicznie zmarłego w kopalni kolegi, do jego rodzinnej wsi na Mazurach Wydanie zostało wzbogacone o napisany w połowie lat 80. XX wieku tekst zatytułowany Ćwiczenia pamięci. Ozdobą tomu są reportaże Danka i Sztywny, które wydają się być niemal gotowymi scenariuszami filmowymi.
Książkę Zapach dolarów tworzy cykl reportaży i opowiadań - historii prawdziwych! - o trwającym przez cały XX wiek zjawisku polskiej emigracji za Atlantyk, do Stanów Zjednoczonych. Szczególnie licznie wyruszali za ocean rodacy z ziem południowej Polski. Najpierw z biedy - "za chlebem"; później z trudem zdobywali paszport i wizę, by móc dostać się do Stanów i "urządzić się" w Ameryce lub po latach wrócić z plikiem "zielonych" do ojczyzny. Adam Tomczyk opowiada o ich perypetiach wyjazdowych - barwnych i skomplikowanych szczególnie w epoce PRL-u, o nadziejach i rozterkach oraz sukcesach i tęsknotach emigrantów, o polskim Chicago i o spotkaniach z wybitnymi postaciami amerykańskiej Polonii, takimi jak Jan Karski, Bolesław Wierzbiański czy Wojciech Seweryn. A także o przygodach tych, którzy postanowili powrócić do kraju.
Bilet do nieistnienia to zbiór ponad 100 mikroopowiadań, których akcja toczy się współcześnie w naszej rzeczywistości, a niekiedy trochę poza nią lub obok niej. Ich bohaterami są być może nasi znajomi, krewni, sąsiedzi Przyglądamy się epizodom z życia małżonków i kochanków, rodziców i dzieci, osób samotnych i uwikłanych w skomplikowane relacje emocjonalne, tych z nieustannym apetytem na życie i tych szykujących się już do odejścia na zawsze. I podziwiamy autora zbioru za dar obserwacji oraz umiejętność scharakteryzowania ludzkich zachowań i problemów w kilkunastu akapitach, napisanych z życzliwym zrozumieniem dla naszych słabości, niekiedy z filozoficznym dystansem, niekiedy z przymrużeniem oka, często zakończonych zaskakującą pointą. I może wśród tej galerii postaci oraz mozaiki różnych przypadków rozpoznamy też gdzieś samych siebie?
Kanwą powieści Meijin - mistrz go (1954) jest rozegrana w czasie sześciu miesięcy 1938 roku pożegnalna partia gry go pomiędzy dwudziestym pierwszym Honinb - szanowanym i niepokonanym dotychczas mistrzem Shsai, a młodszym i utalentowanym pretendentem do tytułu take. Pełen napięcia pojedynek, który odbywają w gustownych salach pensjonatów położonych wśród pięknej przyrody, toczy się wedle odwiecznego ceremoniału i uświęconych tradycją zasad, podlegających jednak nieuchronnej ewolucji. Narastająca rywalizacja, odgadywanie strategii i kolejnych posunięć przeciwnika pochłaniają uwagę nie tylko zawodników, ale też zgromadzonych członków ich rodzin, asystentów, sędziów, a dzięki relacjom prasowym również czytelników tokijskiej gazety. Z pozoru tylko kronikarsko opisana historia pożegnalnej rozgrywki starego mistrza go jest w istocie metaforą życia, opowieścią o konflikcie pokoleń i wypieraniu tradycji przez nowoczesność. Proza Yasunariego Kawabaty (1899-1972), oszczędna i elegancka, w której autor utrwalił pejzaż, kulturę i ducha swojej dawnej Japonii, spotkała się ze światowym uznaniem. W 1968 roku Kawabata, jako pierwszy Japończyk, otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, a jego utwory zostały przetłumaczone na wiele języków. Powieścią Meijin - mistrz go rozpoczynamy w Czytelniku serię dzieł tego wybitnego pisarza.
W czasie pewnej rewolucji zamaskowany pianista daje koncerty na barykadach. Jest nim Josyp Rotski, klawiszowiec licznych zespołów rockowych i dawny aktor porno. Rewolucja upada, a Rotski ucieka z kraju, tropiony przez reżimowe służby specjalne. Trafia jako muzyk do eleganckiego szwajcarskiego hotelu, a stamtąd wkrótce do więzienia za zamach na dyktatora własnego kraju. Zdobywa zaufanie i przyjaźń współosadzonego miliardera, dzięki któremu odzyskuje wolność, ale nie spokój. Niespodziewanie przytrafia mu się prawdziwa miłość do ekscentrycznej Anime. Razem z nią ucieka przez całą Europę, a towarzyszy im mądry kruk Edgar. Pełne zwrotów losy bohatera powieści Radio Noc są dla autora pretekstem do zaprezentowania aktualnych wydarzeń politycznych i ich konsekwencji - przemian społecznych, mentalnych, gospodarczych. Jurij Andruchowycz parodiuje mass media, ale też z przenikliwością komentuje najważniejsze współczesne problemy. Historia Rotskiego, na wpół fantastyczna, spleciona jest z licznych (pop)kulturowych i literackich odniesień, których tropienie zachwyci czytelniczki i czytelników. A w tle gra jego ulubiona muzyka.
Kto mógł przewidzieć, że kapitalistyczny dobrobyt zniewoli ludzkie umysły i dusze skuteczniej niż komunistyczny niedostatek? Że wirtualna rzeczywistość zastąpi żywy świat? Anna Musiałówna - fotoreporterka prasowa i socjologiczna, autorka reportaży, kuratorka wystaw fotograficznych, publikowała m.in. w ,,itd"", ,,Przyjaciółce"", ,,Odrze"", ,,Życiu"" ,,Polityce"". W książce Z drugiej strony szkła. Autoportret fotoreporterki opowiada o własnym życiu poprzez wspomnienia i relacje ze spotkań z bohaterami swoich fotoreportaży. Osoby te, mieszkające często na odległej prowincji, odnajdywała i docierała do nich w zaskakujący niekiedy sposób. Posługując się równie biegle fotografią, jak i słowem pisanym, wyczulona na losy i niedole drugiego człowieka, autorka potrafi z dużą precyzją ukazać obraz życia społecznego w epoce PRL-u i po przełomie 1989 roku, a przy tym ujawnić przed czytelnikami własny punkt widzenia na minione i obecne czasy oraz swoją hierarchię wartości. Zwraca też szczególną uwagę na zmiany oczekiwań, jakie w okresie ostatnich kilkudziesięciu lat zaszły wobec reportażu prasowego. Ta książka - reportaż o własnym życiu - jest niezwykła. Od opisu dzieciństwa w rodzinnym domu w Suchedniowie, pobytu w szkole baletowej i lat spędzonych w powojennej Warszawie, początków kariery tancerki (nagle przerwanej) - po lata pracy fotoreporterki w pismach warszawskich.Z empatią opisane relacje z najbliższymi - z ojcem i matką, z rodzeństwem, z synem. Niezliczone spotkania z ludźmi w podróżach reporterskich. Kontakt i przyjaźń z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim, także - przed wojną - mieszkańcem Suchedniowa. Maria Dąbrowska - inna niż w oficjalnych zapisach, bo we wspomnieniach gosposi Melanii.Wzruszająca, pełna emocji, napisana z wielkim talentem opowieść!Kazimierz Orłoś
Powieść Sedno rzeczy (1914) to jedno z najważniejszych dzieł Natsume Sosekiego. Jej narrator, student uniwersytetu w Tokio, wspomina swą znajomość ze starszym od siebie, zagadkowym mężczyzną, którego tytułował mianem Sensei (Mistrz). Próbował zrozumieć przyczyny jego samotniczego trybu życia i izolowania się od świata, ale dopiero z treści obszernego pożegnalnego listu, który otrzymał od Senseia, mógł poznać jego tajemniczą, bolesną przeszłość, powód moralnych rozterek oraz ostatecznej decyzji. Subtelną analizę psychologiczną głównych postaci powieści autor związał z wydarzeniami historycznymi - końcem ery Meiji, wielkiego przełomu w dziejach Japonii, którego Soseki był świadkiem i bacznym obserwatorem. Sedno rzeczy, publikowane często w świecie pod oryginalnym tytułem Kokoro, zostało przetłumaczone na wiele języków obcych, a w Japonii inscenizowano je w teatrach, filmowano oraz wykorzystywano jako podstawę fabuł mangi i anime.
Autorka tomu Kapuściński. Trudny talent śledzi, relacjonuje i analizuje całą, liczącą pół wieku drogę twórczą Ryszarda Kapuścińskiego (1932-2007) - począwszy od jego pierwszych tekstów drukowanych na łamach prasy, którymi były... wiersze, aż po Lapidaria i Podróże z Herodotem. Poezję porzucił Kapuściński na długie lata - ale nie na zawsze! - toteż książka koncentruje się przede wszystkim na opisie jego losów jako dziennikarza oraz coraz słynniejszego reportera i pisarza. Nie stroni przy tym od tematów trudnych, jak burzliwy spór o plagiat, toczony w latach 60. XX wieku.Opracowanie Krystyny Strączek zostało niezwykle bogato i rzetelnie udokumentowane: autorka odszukała setki tekstów Kapuścińskiego publikowanych przez kilkadziesiąt lat w prasie i biuletynach PAP oraz porównała ich treść z reportażami drukowanymi w książkach i dotyczącymi analogicznej problematyki.Zamieszczone w książce ogromne zestawienie prasowych i PAP-owskich publikacji Ryszarda Kapuścińskiego będzie niewątpliwie bezcenną pomocą dla badaczy jego życia i twórczości oraz medio- i literaturoznawców.Młody dziennikarz Ryszard Kapuściński wyprasza ze swego życia muzę poezji. Ale ona wraca. Krystyna Strączek tropi ten trudny romans, zmagania, wybory trwające przez całe życie pisarza. Wielki reporter u szczytu sławy zwierza się przyjacielowi, że chciałby mieć na grobie napis: Poeta. Wydawałoby się, że o Kapuścińskim napisano już wszystko. A jednak - nie. Trudny talent tego dowodzi. Czytajmy! Małgorzata SzejnertJako reporter i pisarz Ryszard Kapuściński walczył o formę własną - nową, indywidualną, niedającą się jednoznacznie zaklasyfikować. Własną, a więc kłopotliwą, bo nienależącą bez reszty ani do reportażu, ani do prozy fabularnej, a zarazem w sposób oczywisty w nich zanurzoną. Narodziny tej nowoczesnej formy Krystyna Strączek odtwarza chronologicznie i systematycznie, toteż książka rozpędza się powoli, połyka rozmaite problemy biografii Kapuścińskiego i puchnie przy omawianiu historii. Ale dzięki starannej kwerendzie i uważnej rekonstrukcji autorka osiągnęła swój cel - opowiedziała dzieje powstania ,,reportażu uniwersalizującego"", pod którym podpisać może się tylko jeden autor: Kapuściński. Przemysław Czapliński
U schyłku XIX wieku w Brazylii charyzmatyczny kaznodzieja, Antnio Doradca, zgromadziwszy wokół siebie rzeszę biedaków, zakłada na odludziu Święte Miasto Canudos. Wspólnota, która rządzi się własnymi prawami, stanowi wedle władz państwowych republiki duże zagrożenie dla demokracji. Wyruszają wojskowe ekspedycje. Dopiero czwartej, pod wodzą marszałka Bittencourta, udaje się zniszczyć osadę. Sąd w Canudos opowiada o ostatnim dniu krwawej wojny domowej. W losach Świętego Miasta i tragedii jego mieszkańców Sndor Mrai dostrzegł zarówno przejawy odwiecznej ludzkiej potrzeby stanowienia o sobie, jak też zapowiedź europejskich rewolucji i wojen nadchodzącego stulecia. W anarchii jest energia i ta energia to zawsze możliwość. Tyle to wiemy i my, zacni demokraci. Ale możliwość, w której nie ma rozumu, jest energią jedynie w zakładzie dla obłąkanych. Obecna edycja została uzupełniona o notę Sndora Mraiego, którą napisał do II wydania Sądu Canudos opublikowanego w 1981 roku w Monachium
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?