Napiórkowski Andrzej Adam, prof. zw. dr hab., paulin. Od 2001 roku kieruje Katedrą Eklezjologii na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, a od 2020 jest tam Dyrektorem Instytutu Teologii Fundamentalnej, Ekumenii i Dialogu. Jego badania naukowe obejmują eklezjologię integralną, problematykę chrześcijańskiego Objawienia, mariologię i ekumenizm. Członek Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk. W latach 20022008 pełnił funkcję rektora Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Paulinów w Krakowie oraz przeora klasztoru Na Skałce. Autor wielu książek oraz dziesiątek publikacji. Jak wspaniałym i mądrym sposobem jest to udzielanie się Trójjedynego Boga w przestrzeni kościelnej! Ten niezwykły dar Kościoła w którym znajdują się Słowo Boże, zasady moralnego postępowania, wychowanie, edukacja, kultura, sztuka, praktyczna miłość bliźniego, sakramenty, liturgia, a nade wszystko Eucharystia jako droga zbawienia pozostaje dla nas wciąż tajemnicą. Nie możemy zapominać, że jest to podwójne misterium. Dlaczego? Gdyż Kościół to wspólnota Bosko-ludzka. Bóg Ojciec i Syn Boży, i Duch Święty są misterium. Ale i każdy człowiek jest pewnym misterium, choćby ze względu na obraz i podobieństwo Boże (wynikające z aktu stworzenia) oraz ze względu na bycie przybranym synem i córką Boga (wynikającą z aktu odkupienia). Czyż spotkanie się tych dwóch misteriów nie będzie tajemnicą przerastającą ludzkie poznanie? Książka Podwójna tajemnica Kościoła jest nie tylko oszczędną w słowach jego apologią i uwiarygodnieniem wobec nadmiernej dziś socjologizacji Kościoła, ale i gorącym zaproszeniem do wejścia w tajemnicę Trójcy Świętej oraz do zadumania nad tajemnicą życia człowieka, jego sensu i celu.
Komiks na podstawie książki: "Historia o niemym wole. Święty Tomasz z Akwinu", tłum. Magdalena Orłowska, ilustracje Carolina Martinez Cacaras. Proponujemy czytelnikom komiks przybliżający postać i życie św. Tomasza z Akwinu w zabawny sposób. Publikacja przedstawia najważniejsze momenty z życia człowieka, który był dzieckiem swoich czasów, a jego dorobek i nauczanie są aktualne również dzisiaj. Sporo dowiemy się o świętym w sposób przyjazny, bez erudycyjnych cytatów, za to dzięki ilustracjom przedstawiającym życie Tomasza z Akwinu od dziecka i młodzieńca do dorosłego mężczyzny: nauczyciela, mistyka i świętego.
Piękny ślub, panna młoda w białej sukni i pan młody w eleganckim garniturze. Kościół pełen gości i na koniec „Marsz weselny” Mendelssohna. A potem żyli długo i szczęśliwie… To tylko ostatni kadr z komedii romantycznej, bo prawdziwe życie dopiero się zaczyna. Oto książka „Szczęście we troje. Rozmowy z małżeństwami”, w której siedem par dzieli się swoim życiowym doświadczeniem i receptą na stworzenie szczęśliwego małżeństwa. Mają dzieci, wnuki, a w jednym przypadku nawet i prawnuki. Są wśród nich rodzice biologiczni, ale też adopcyjni i zastępczy. Jest też para, która dopiero rozpoczyna małżeński staż, więc wszystko przed nimi. Nie są to idealne małżeństwa, niedościgłe wzorce, ale zwykli ludzie, którzy mierzą się – jak każdy z nas – ze swoimi słabościami, wadami, wzlotami i upadkami. Przeżyły różne dramaty i cierpienia, takie jak utrata lub niepełnosprawność dziecka, bankructwo czy zdrada. Co więc sprawia, że każdego dnia pokonują życiowe burze i wypływają na spokojne fale? Oni znają ten sekret. Teraz dzielą się nim z Czytelnikami.
Zebrane w książce porady i przepisy na nalewki pochodzą z... wszystkąd! Jako chemik technolog środków spożywczych z wykształcenia i z racji przez wiele lat uprawianego zawodu z własnej ciekawości "od zawsze" zbierałem takie przepisy i zazwyczaj w zaciszu domowym je wypróbowywałem oraz modyfikowałem według gustu własnego oraz bliskich. Kilka ulubionych robię co roku nadal... Podczas niemal półwiecza tej pasji nie obyło się bez wizyt w bibliotekach miejskich, uniwersyteckich czy diecezjalnych oraz buszowania w całkiem prywatnych, domowych księgozbiorach, grzebania w najprzeróżniejszych źródłach i to nie tylko książkowych, czasem wpadł mi w ręce jakiś przepis w utkanej pożółkłymi karteluszkami czyjejś "księdze domowej", w gazecie, a czasem zanotowałem coś w trakcie biesiady długopisem na przygodnym świstku lub z braku papieru na... dłoni.
Arkady Fiedler był porucznikiem rezerwy. We wrześniu 1940 roku został korespondentem wojennym przy polskich oddziałach lotniczych w Wielkiej Brytanii.W czasie wojny, w Londynie, ukazała się najsławniejsza z jego książek - "Dywizjion 303", a także "Radosny ptak drongo", czyli relacja z wyprawy na Madagaskar.Po wojnie, w roku 1946 Fiedler wrócił do polski i kupił dom w Puszczykowie pod Poznaniem, gdzie zamieszkał ze swoją sprowadzoną z Londynu rodziną- żoną Marią z domu Maccariello (narodowości włoskiej) oraz synami: Markiem i Arkadym Radosławem.Obecnie w tym domu mieści się muzeum-pracownia pisarza.
Tom piąty w serii Spotkać się w Słowie zawiera komentarze do codziennej Ewangelii przewidzianej w liturgii słowa od X do XVIII tygodnia okresu zwykłego. Wyjaśnienia uwzględniają również Ewangelie przewidziane na przypadające w tym okresie uroczystości i święta Pańskie oraz wspomnienia świętych. Zastosowany w lekturze Ewangelii klucz narracyjny pozwala nie tylko na wyjaśnienie kluczowych elementów danego tekstu, ale również na jego aktualizację. Komentarze służą pomocą wszystkim w osobistej lekturze Ewangelii, stanowią wsparcie dla osób praktykujących codzienne lectio divina oraz źródło inspiracji kaznodziejskich.
Tony Halik, znany najbardziej jako autor programów telewizyjnych realizowanych z Elżbieta Dzikowską. Podróżnik i łowca przygód. Urodzony w Toruniu. W roku 1939 przedziera się do Anglii, gdzie wstępuje do RAF-u. Zestrzelony nad Francją, zostaje uratowany przez młodą dziewczynę Pierrette. Przez Hiszpanię i Portugalię wraca do Anglii. Po wojnie odnajduje Pierrette i razem ruszają w świat w poszukiwaniu swojej wielkiej przygody. Największą z nich była wyprawa jeepem z Ziemi Ognistej na Alaskę. Rozpoczęła się w Buenos Aires, gdzie Halik osiadł po wojnie. Trwała cztery lata i trzy miesiące. W tym czasie jeep przebył 182 000 kilometrów i 21 krajów; relacje z trasy ukazywały się w telewizji, prasie codziennej i kolorowej; światowe agencje trzykrotnie donosiły o śmierci uczestników ekspedycji.
Po dotarciu za krąg polarny na Alasce Tony wbił w ziemię dwie flagi: argentyńską (był wówczas obywatelem tego kraju) i polską. A potem, tym samym jeepem, lecz trochę inną trasą, wrócił do Buenos Aires. Niniejsza książka zawiera jego relacje z tej najdłuższej wyprawy życia.
Wojciech Cejrowski
Jako chrześcijanie nie powinniśmy pytał się jedynie: jak mogę zbawił siebie samego? Powinniśmy również pytał siebie: co mogę zrobił, aby inni zostali zbawieni i aby również dla innych wzeszła gwiazda nadziei? Wówczas zrobię najwięcej także dla mojego własnego zbawienia. Benedykt XVI Jeśli ktoś poświęca swoje życie, by bezpośrednio czy po-średnio pracował nad zbawieniem dusz i dochodzi do takiego oderwania od siebie, że - nie zaniedbując pracy nad swym uświęceniem - zapomina o sobie do tego stopnia, że innym oddaje zasługi swoich prac, modlitw i cierpień, taka bezinteresowna dusza ściąga na świat obfite łaski. Sama zaś dochodzi do wysokiego stopnia świętości, wyższego aniżeli mogłaby osiągnął, myśląc tylko o swym własnym postępie. (...) Nie lękajcie się. Ja jestem mocą i tej mocy wam udzielę. Jestem miłością i tą miłością was podtrzymam. Nie zostawię was samymi! Jezus do siostry Józefy Menendez
Książka składa się z krótkich historii z życia misjonarza posługującego w dalekiej Rosji. Każdy jej rozdział można czytać osobno, a ocenę poruszanych tematów autor pozostawia czytelnikowi. Ojciec Ruksztełło pokazuje, jak wielkim strumieniem potrafi wlewać się Boża łaska wszędzie tam, gdzie panuje bieda materialna i duchowa. Historie przedstawione w książce mogą pomóc obudzić tak potrzebną dziś empatię, zwłaszcza w przypadku osób zagubionych we współczesnej cywilizacji.
O.Grzegorz Ruksztełło CSsR – (ur. 1966) redemptorysta, który wyjechał w 1993 roku do Rosji do pracy misyjnej. Założyciel zespołu misyjnego „Wschód”. W pierwszych latach posługi zajmował sie? jako proboszcz odbudowa? parafii i kos´cioła pod wezwaniem Matki Boz˙ej Loretan´skiej w Orenburgu, a w 1996 roku załoz˙ył tam Kolegium Teologiczne. Pełnił funkcje: prezydenta Caritasu orenburskiego obwodu, wikariusza biskupiego diecezji saratowskiej, odpowiedzialnego za pomoc humanitarna? m.in. w czasie wojny w Czeczenii, ekonoma w seminarium diecezjalnym w Petersburgu, a do 6 paz´dziernika 2020 roku proboszcza parafii pod wezwaniem Matki Boz˙ej Nieustaja?cej Pomocy w Pioniersku. Obecnie znów służy w Rosji – w Penzie.
Każdy człowiek snuje swoją niepowtarzalną opowieść, przemierza drogę, która od chwili narodzenia ciągnie się aż po ziemski kres jego istnienia. W tę opowieść wpisana jest historia spotkania z Bogiem, odkrycie niepowtarzalności osoby ludzkiej, dzieje człowieczej miłości, odkrywanie prawdy, twórczość i praca, zabieganie o dobro. Wpisane w nią są również ludzkie błędy i upadki. Szkieletem konstrukcyjnym tej opowieści, a zarazem drogowskazem czy zbiorem zasad, dzięki którym człowiek może sprawnie poruszać się po tej drodze i osiągnąć jej cel, są poznanie i doświadczenie Boga, wiara w Niego. W książce, którą Czytelniku bierzesz do rąk, pragnę przybliżyć Ci tę niezwykłą drogę oraz opisać sposoby jej przemierzania.
JAROSŁAW PIŁAT – katolicki ksiądz, przez całe życie związany z Warszawą. Wykształcenie zdobywał w Warszawie, Paryżu i Rzymie. Duszpasterz posługujący w wielu środowiskach stolicy, przez pewien czas proboszcz dużej miejskiej parafii, szczególnie oddany służbie rodzinom katolickim oraz posłudze konfesjonału. Wieloletni wykładowca w Prymasowskim Instytucie Życia Wewnętrznego (Stefanianum) w Warszawie. Pedagog – założyciel, współzałożyciel i inicjator kilku szkół i przedszkoli katolickich.
Intelektualnie zafascynowany duchowością chrześcijańską. Szczególnymi obszarami jego obecnej refleksji są podstawy i rozwój życia duchowego, duchowość kapłańska, mistyka łacińska i tematyka oczyszczeń duchowych oraz proces uświęcenia. Autor niedawno wydanej książki „Życie w cieniu pandemii. Tajemnica przemijania“ (2021), wznowionej, a niezwykle aktualnej „Oddać się Bogu i ludziom. Duchowość kapłańska w ujęciu kardynała Stefana Wyszyńskiego” oraz dwóch tomów – „Adwent” (2021) i „Wielki Tydzień i Oktawa Wielkanocy” (2022), które ukazały się w ramach cyklu „Komentarze duchowe na każdy dzień”.
Stawianie baniek jest metodą leczenia znaną od tysięcy lat, sprawdzoną i stosowaną
w medycynie ludowej od wielu pokoleń.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej, gdy doskwierał niedostatek leków i technicznego wyposażenia medycznego, bardzo często wracano do tego prastarego sposobu leczenia. W miarę poprawy sytuacji materialnej, stawianie baniek szło jednak stopniowo w zapomnienie, mimo że – umiejętnie stosowane – stanowi skuteczną i często bardzo szybko działającą metodę leczenia. Można ją stosować samodzielnie lub w połączeniu z innymi metodami medycyny naturalnej, a w wielu przypadkach także jako uzupełnienie leczenia konwencjonalnego.
Żyjemy w czasach, w których alarmująco rośnie liczba drobnoustrojów opornych nawet na najsilniejsze antybiotyki. Wielu uczonych uważa, że przyczyną tego jest nadmierne stosowanie antybiotyków, a w związku z opisanym zjawiskiem często muszą być one zastępowane innymi, coraz silniejszymi medykamentami. Wady tej nie posiada stawianie baniek, które jest metodą prostą w użyciu, pewną w stosowaniu i nie wymagającą zażywania leków.
(...) Ślad narciarzy cały czas był dobrze widoczny. Później znowu zobaczyłem Małgorzatę na rozstaju leśnych dróg. A właściwie w miejscu, gdzie nasza droga dochodziła prostopadle do innej. Jedne ślady skręcały tu w lewo, w dół. Inne wiodły w prawo, w górę. Dusza wyrywała się w lewo. Zbadałem uważnie ślady nart na śniegu. Zupełnie tak, jak Apacz ślady bladych twarzy na prerii. - Zobacz, po tych w lewo przejechał jakiś samochód. Są pod śladami jego opon. A te w prawo? Narciarze przejechali później niż samochód - tłumaczyłem oczywistą oczywistość. Skręciliśmy w prawo. Choć wątpliwości pozostały. Co to byli za narciarze, którzy pojechali w lewo? Może jedziemy za jakąś zupełnie inną grupą? (...)
Spotkać się w Słowie to seria medytacji do tekstów Ewangelii przewidzianych w liturgii Mszy Świętej na wszystkie dni roku liturgicznego. Tom trzeci przynosi komentarz do Ewangelii okresu wielkanocnego, w którym czytana jest przede wszystkim Ewangelia według Świętego Jana. Szczególne znaczenie mają komentarze do mowy Jezusa po rozmnożeniu chleba (J 6) oraz mowy pożegnalnej z Wieczernika (J 13-17), w których powracają wielokrotnie słowa o Bożej miłości, o trwaniu w Jezusie, o Jego nowym przykazaniu, o Jego zamieszkaniu w nas. W dialogu z tymi słowami możemy odkrywać znaczenie Eucharystii w życiu ucznia Jezusa. Medytacje Spotkać się w Słowie to dobra pomoc w osobistej lekturze Ewangelii, w praktykowaniu codziennej lectio divina, jak również w przygotowaniu homilii.
Kolejna książeczka o pomocniczej posłudze liturgicznej przeznaczona jest dla zakrystianów i kandydatów do tej funkcji. Autor wyjaśnia, kim jest zakrystian, jakie są jego obowiązki i co wiedzieć powinien o liturgii.
Wszystkie wielkie religie świata zachęcają do stałej modlitwy o pokój, o przyjazne współistnienie między narodami, pamiętając, że pokój jest darem od Boga, który wlał w serce człowieka pragnienie pokoju i wzywa go do życia w sprawiedliwości i miłości. Osiągnięcie pokoju wewnętrznego i zewnętrznego wymaga stałej troski, której najskuteczniejszą formą działania jest modlitwa, bo sięga w głąb serca człowieka i oczyszcza jego dążenia.
Oddajemy do Państwa rąk modlitewnik, który może być inspiracją w codziennej modlitwie o pokój, a w dobie konfliktów zbrojnych, zagrożenia pokoju, ogromnym duchowym wsparciem i przewodnikiem.
Kult Męki i Śmierci Krzyżowej Pana Jezusa jest tak dawny, jak dzieje Jego świętego Kościoła. W poszczególnych epokach kult ten wyrażał się w sposób rozmaity, jak świadczy o tym historia liturgii. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej rozpowszechniło się w średniowieczu, w łączności z wyprawami krzyżowymi. Pobożni pielgrzymi, udający się do Ziemi Świętej, odbywali w modlitewnym skupieniu drogę, po której kroczył udręczony Zbawiciel na Górę Kalwarię, miejsce swojej okrutnej śmierci na krzyżu.
Jest to biografia O. Grzegorza Ciorocha OFMConv (1962-2004) pierwszego kustosza franciszkańskiej Kustodii Rosyjskiej, wielkiego misjonarza Rosji, który zginął w wyniku zamachu pod Kobryniem na Białorusi. Jest to pierwsza publikacja opisująca w detalach realia pracy katolickich misjonarzy w Rosji od lat 90. ubiegłego wieku. Życiorys o. Cirocha: O. Grzegorz Cioroch (1962-2004) to najwybitniejszy franciszkanin XX wieku po Świętym Maksymilianie. Był wielkim misjonarzem Rosji, gdzie od początku lat 90. pod skrzydłami arcybpa Kondrusiewicza współtworzył pierwsze seminarium, odegrał kluczową rolę w odzyskaniu katedry w Moskwie, założył tam najbardziej liczące się katolickie wydawnictwo, którego ukoronowaniem było jego dzieło: wielotomowa Rosyjska Encyklopedia Katolicka (gdy Władimir Putin był u Benedykta XVI z pierwszą wizytą w 2017 r., osobiście wręczył jej 2 tomy w prezencie Papieżowi). Ojciec Cioroch jako Kustosz erygował wiele klasztorów, pociągał liczne powołania, a swoimi zaletami przyciągał zarówno moskiewską inteligencję, jak i wyznawców Prawosławia. W 2002 roku podjęto próbę ośmieszenia O. Ciorocha. Nastąpiła tzw. prowokacja moskiewska polegająca na zorganizowaniu w wynajmowanych od klasztoru pomieszczeniach domu publicznego, co zostało transmitowane przez oficjalną telewizję, jak i opisane w gazecie Komsomolskaja Prawda. Za całą akcją, obliczoną na całkowite zdyskredytowanie o. Ciorocha, jak i wszystkich katolików w Rosji, stała wg przesłanek FSB, a nitki korzyści wizerunkowych z prowokacji prowadzą do rosyjskiej cerkwi, której ówczesnym szefem dyplomacji był późniejszy patriarcha Cyryl. O. Grzegorz Cioroch nie załamał się i udało mu się oczyścić wizerunek tak silnie nadszarpnięty medialnie wobec ludzi i w Radzie Generalnej Związku Dziennikarzy Rosji. Wstawił się za nim min. najsłynniejszy rosyjski dysydent, założyciel Memoriału, Siergiej Kowalow. Kolejne miesiące upływały na ciężkiej i dynamicznej pracy misyjnej, jednak pojawiły się przeszkody. Nieznani sprawcy zastraszali, wybili w klasztorze szyby, śledzili ojca Ciorocha, podsłuchiwali zakonników, by wreszcie w pierwszej połowie 2004 roku grozić, że nie wróci on z urlopu żywy (co się finalnie dokonało w lipcu tego roku). Ojciec Cioroch przez długi czas ufał swojemu uczniowi XX, który świetnie potrafił rozpracować oczekiwania o. Ciorocha i długo udawał oddanego Kościołowi zakonnika. Gdy o. Cioroch się zorientował, że nie jest to uczciwy zakonnik, było już zbyt późno. Między innymi o. XX współodpowiada za skłócenie ojca Ciorocha z Kurią Generalną w ostatnich miesiącach życia. Skutek był taki, że gdy o. Grzegorz pojechał na ostatni urlop do Polski na początku lipca 2004 r. wiedział o grożącej śmierci, jednak nie miał do kogo w zakonie zwrócić się o pomoc (jedyne co proponowała Kuria Generalna pod wypływem dziesiątek donosów XX to przymusowe leczenie psychiatryczne, niesprawiedliwe i poniżające w tym wypadku zdrowego człowieka). W drogę powrotną z Polski o. Cioroch udał się sam samochodem, kierując się na przejście graniczne pod Kobryniem na Białorusi. Na przejściu granicznym został przetrzymany, a jego auto na godzinę zostało zabrane gdzieś na bok przez dwóch mężczyzn, pod pretekstem kontroli. Ojciec Grzegorz wykonał telefon do współbrata w Petersburgu mówiąc, że być może teraz się wydarzy jego zabicie. Godzinę później już nie żył. Bezpośrednią przyczyną było zderzenie z pordzewiałym, nieużywanym już wówczas, mlekowozem GAZ-53, który stał na obwodnicy Kobrynia. Niestety rodzina zakonna nie zadbała ani o zgłoszenie do prokuratora tej śmierci 42-letniego wybitnego misjonarza, ani o przeprowadzenie sekcji zwłok, ani też o zabezpieczenie wraku samochodu który porzucili na policyjnym parkingu w Kobryniu; rozpuszczając jednocześnie kłamliwe wersje o śmierci, jako o zwykłym wypadku samochodowym, nie mając do tego żadnych przesłanek.
Dialog jest celem naszego spotkania ze słowem Bożym. W tym dialogu – i to pokazał nam czas pandemii – nie chodzi tylko o szukanie odpowiedzi na pytania, które nosimy w sobie. To często dialog z naszymi lękami, obawami, wątpliwościami. W ten nasz wewnętrzny dialog włącza się nie tylko słowo Boże. W tym słowie przychodzi do nas Ten, który jest odwiecznym Słowem Boga – Jezus Chrystus. W Nim możemy odkryć ostateczną prawdę o naszym życiu, powołaniu i przeznaczeniu.
(Ze Wstępu)
Ks. Wojciech Pikor – kapłan diecezji pelplińskiej, profesor nauk teologicznych, wykładowca Pisma Świętego na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu i w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie, członek Zarządu Stowarzyszenia Biblistów Polskich.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?