Tarotowy Portret Psychologiczny służy do zbadania i zanalizowania wrodzonych potencjałów danej jednostki, jej talentów, uzdolnień i predyspozycji, wpływów jakim ulegała w dzieciństwie i na które jest podatna w dorosłym życiu, najlepszych sposobów realizacji pojawiających się możliwości, znaczących i zwrotnych momentów w życiu, a także ukrytych w podświadomości lęków, kompleksów czy jak się to określa językiem ezoterycznym – spraw do przepracowania. Podstawienie odpowiednich kart pod cyfry wynikające z daty urodzenia pozwala zobaczyć coś w rodzaju kodu genetycznego, z jakim człowiek przychodzi na świat dzięki archetypom zapisanym w Wielkich Arkanach Tarota.
Tom XI kontynuuje temat tranzytów. Analizowane są tutaj tranzyty Merkurego i Wenus z uwzględnieniem właściwości obu tych planet w zależności od ich położenia w znakach Zodiaku i domach horoskopu. Autor podaje także porady praktyczne, jak wykorzystać korzystne tranzyty do ułatwienia sobie życia, a jak chronić się przed negatywnymi.
Lilith ujawnia swoje tajemnice cz. 2
Dlaczego w jakiejś sferze życia człowiekowi się nie wiedzie? Dlaczego mimo wysiłków i starań, wszystko idzie nie tak, jak by się chciało? A może przyczyna takiego stanu rzeczy nie leży w danej jednostce, lecz w grzechach, jakie popełnili jej Przodkowie? Dokonując szczegółowej analizy pozycji Lilith w domach horoskopu możemy nie tylko odpowiedzieć na te pytania, ale również dowiedzieć się, jak odwrócić zły los, odpracować winy swoich poprzedników, oczyścić Kanał Rodowy i pozbyć się dyskomfortu, stresu i nieszczęść, jakie są zapłatą za grzechy Przodków.
Jak zabezpieczyć się przed złym okiem, klątwą, wampirem energetycznym, obłaskawiając życiodajne Siły Natury? Jak polepszyć życie własne i innych za pomocą magii naturalnej? Jak mądrze korzystać z energii żywiołów, aby pomogły nam w rozwiązywaniu codziennych problemów? Jak chronić siebie, swoich bliskich i swoje mienie przed agresją fizyczną i energetyczną. Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w tej książce. Poznasz zadziwiające i sprawdzone rytuały magiczne i nauczysz się dzięki nim sprawnie chronić wszystkie aspekty swego życia.
X tom otwiera kolejny rozdział wiedzy astrologicznej – tranzyty. Rozdział ten będzie składać się z kilku części. Ten tom zawiera informacje ogólne o teorii tranzytów oraz szczegółowy opis tych, które robią Słońce i Księżyc w zależności od ich położenia w znakach Zodiaku i domach horoskopu. W przypadku Księżyca Autor podaje także interpretację aspektów tranzytowego Księżyca do tranzytowych planet oraz porady praktyczne, jak wykorzystać korzystne tranzyty do ułatwienia sobie życia, a jak chronić się przed negatywnymi.
Książka zawiera najlepsze rozkłady Tarota, latami wypróbowywane przez nią podczas pracy z klientem. Zaprezentowane tu układy kart są dobrane tak, by znaleźć odpowiedź na każde pytanie, problem i wątpliwość.
Mądrość Chińczyków wypływa z ich wielowiekowych doświadczeń i tradycji znacznie starszych niż europejskie. Dlaczego więc z nich nie skorzystać? Mędrcy Wschodu obserwując ludzkie życie zauważyli, że występuje w nim tendencja do pewnych powtórzeń w cyklu 12-letnim. Wyciągnęli z tego wnioski i opracowali zestaw rad na każdy rok tego cyklu dla poszczególnych osób. Każdy Czytelnik tej książki uzyska konkretną wskazówkę jak żyć, czym się zajmować, a czego unikać w danym roku owego cyklu. Sięgnij więc po tę książkę i odczytaj swój los.
Fragment książki
Wstęp
Horoskop wschodni znacząco różni się od zachodniego, ponieważ zastosowane zostały inne metody przy jego opracowywaniu, a to zaś przyniosło odmienny obraz kosmologii. Według legendy pewnego razu Budda wezwał do siebie zwierzęta i przyszło ich dwanaście: szczur, wół, tygrys, kot, smok, wąż, koń, koza, małpa, kogut, pies i dzika świnia. To właśnie im pozwolił wielki Budda kierować wydarzeniami. Z tego powodu każde z tych zwierząt rządzi przez cały rok, co powtarza się w cyklach dwunastoletnich.
Zgodnie z chińską tradycją każdy człowiek niesie przez życie energię któregoś z tych zwierząt zgodnie ze swoim rokiem urodzenia oraz styka się z wibracjami bieżącego roku, którego nośnikami staje się całe jego otoczenie. Energie te mogą ze sobą albo współpracować, albo rywalizować. W tym drugim przypadku nie reaguj zbyt ostro Czytelniku i nie wpadaj w skrajności, wszak walka z przeciwnościa-mi także może być drogą do oświecenia i rozwoju. Każdy rok cyklu sprzyja innym sprawom. I tak:
- rok Szczura - zaczynaj od decyzji o rozwoju osobistym. Kierować będzie Tobą wola, ambicje i chęć dokonania czegoś. Idź naprzód, a to, co zgromadzisz w tym roku, będzie Twoim bagażem przez kolejne jedenaście lat. Jeśli będą to pieniądze, trzeba będzie zrównoważyć je duchowością, jeśli miłość - czeka Cię raj do końca cyklu, jeśli nienawiść, licz się z tym, że czeka Cię piekło;
- rok Wołu - pracuj nad tym, co zebrałeś w roku Szczura. Powinieneś teraz bardzo się starać i dopiero pod koniec roku zauważysz rezultaty. Dokonałeś wyboru i czeka Cię albo nagroda, albo kara. Kiedy uzyskasz to, co zaplanowałeś, będziesz musiał raz jeszcze przeanalizować swój system wartości;
Tygrys to rewolucjonista, a więc ten rok przynosi zmiany, a Ty zaczniesz inaczej patrzeć na życie. Najważniejsze teraz to odnaleźć siebie wśród panującego chaosu. Możesz zacząć nowe życie, ale pod warunkiem, że pożegnałeś się ostatecznie z tym, co stare i zużyte;
rok Kota zmusza do uzgodnienia swego systemu wartości z kimś innym. Powinieneś dobrze poznać zasady sprawiedliwości i porządku. Problemy i pretensje partnera w tym roku są odbiciem Twoich własnych. Staraj się być obiektywny w stosunku do siebie i otoczenia, przy czym od siebie należy wymagać więcej. W roku Kota często aktywizuje się karma indywidualna, a więc jeśli będziesz w swojej duszy gromadzić negatyw, to wróci on do Ciebie w przyszłości;
rok Smoka powoduje, że jeśli czyniłeś zło, to poniesiesz konsekwencje. Natomiast im więcej dawałeś z siebie w przeszłości lub cierpiałeś nie skarżąc się na los, tym szczęśliwszy będziesz w tym roku;
rok Węża - pojawiają się pierwsze podsumowania Twoich zachowań. Teraz albo otrzymasz dodatkowe punkty, albo utracisz talenty i możliwości. Na pewne sprawy już nie masz wpływu; rok Konia - przychodzi czas chaotycznych działań, niespodzianek losu lub zasłużonej kary. Możesz ryzykować, być gwałtownym, energicznym, a nawet nielogicznym. W tym roku serce przeważa nad rozumem. Trzeba być szybkim jak błyskawica, żeby ze wszystkim zdążyć i wszystko zrozumieć, ale nie wolno pozwalać sobie na beztroskę i lekkomyślność, żeby nie przegapić pojawiających się szans;
rok Kozy - dochodzi do walki między światłem a ciemnością, materializmem a duchowością. Realizacja pragnień jest możliwa w takim stopniu, w jakim Twoje zamiary są czyste; rok Małpy - nawiązuj kontakty, rozwijaj się, odkrywaj nowe horyzonty, a wtedy czeka Cię sukces;
rok Koguta - nadchodzi czas na twórczość. Powinieneś wstawać wcześniej i pracować więcej, a wszystko, co robisz musi być kreatywne;
rok Psa - powinieneś troszczyć się o rodzinę i bliskich; rok Świni to czas kończenia. Wszystko, co dobiega kresu, zakończy się właśnie teraz i jeśli tak się dzieje, nie wolno hamować tego procesu, ponieważ jest on naturalny. Bądź cierpliwy, gdyż jest to też pora pojawiania się nowych możliwości.
Odczytaj swój losSpis treści
Wstęp 7
1. Rok Szczura 11
2. Rok Wołu 25
3. Rok Tygrysa 39
4. Rok Kota 53
5. Rok Smoka 67
6. Rok Węża 81
7. Rok Konia 95
8. Rok Kozy 109
9. Rok Małpy 123
10. Rok Koguta 137
11. Rok Psa 151
12. Rok Świni 165
Zakończenie 179
Aneks 181
Dziewiąty tom ?Astrologii klasycznej? kontynuuje charakterystykę aspektów, ich szczegółową analizę zarówno w negatywie, jak i pozytywie. Znajdziemy tu aspekty Wenus, Marsa, Jowisza, Saturna, Urana, Neptuna i Plutona w zależności od położenia tych planet w domach.
Lilith ujawnia swoje tajemnice
Tą pozycją rozpoczynamy nowy cykl książek astrologicznych „Astrologia współczesna” wybitnej rosyjskiej astrolożki Eleny Suszczyńskiej. Niniejsza książka jest pierwszą częścią monografii poświęconej Czarnemu Księżycowy, czyli Lilith. Omawia ona jej wpływ na życie jednostki uwzględniając także aspekty karmiczne.
Fragment książki
Niniejsza książka jest próbą rehabilitacji Czarnego Księżyca, który zasługuje na wszelkie możliwe honory, albowiem zmusza nas do prawdziwej pracy i ogólnie rzecz ujmując proponuje nam wysoki poziom kreatywności. Inna sprawa, że taka wspólna z nim praca może okazać się nie wszystkim w smak z powodu naszego lenistwa, moralnych niedostatków i braku szacunku dla zasad etycznych. Tym niemniej to właśnie Lilith uaktywnia w nas najgłębsze i najtrudniejsze programy i zmusza do pracy, przezwyciężając inercję naszego ego. To ona pokazuje nam najbardziej nieciekawe cechy, wydobywa na wierzch mroczne stany, najróżniejsze kompleksy, pychę i zarozumiałość. Nasz zwykły egoizm, po „obrobieniu" przez ten fikcyjny punkt horoskopu, przestaje męczyć otoczenie, zaś my stajemy się cierpliwszymi, uważniejszymi, delikatniejszymi. Czarny Księżyc zmusza nas do zwrócenia się twarzą w stronę otaczającego Świata i kiedy stajemy się zbyt uparci, zmusza do rezygnacji z nawykowego sposobu realizacji własnego „ja".
Przygotowując materiał o Czarnym Księżycu wykorzystałam wyłącznie własne doświadczenia praktycznej pracy z tym punktem, czyli analizę losów konkretnych ludzi i ich wzajemne relacje z Lilith na bazie ich horoskopów. Specjalnie nie korzystałam z żadnych źródeł, w których opisywany jest Czarny Księżyc. Przyczyna zachowania tego surowego warunku wynika z tego, ze w związku z badaniem wpływu na ludzi punktów fikcyjnych pojawiło się bardzo dużo zafałszowań zarówno odnośnie interpretacji Lilith w horoskopach, jak i w teoretycznym opracowaniu zasad jej oddziaływania. Oprócz tego próba takich „niezależnych badań" uwarunkowana jest jeszcze i tym, że z reguły podczas wykonywania uogólnionych badań kwestii ze sfery materii subtelnej i odwoływania się do dużej ilości różnorodnych informacji zazwyczaj pojawia się wiele zafałszowań. Dlatego biorąc przy tym na siebie pełną odpowiedzialność, uznałam za możliwe wykorzystanie wyłącznie tego materiału, który zdobyłam podczas praktycznej pracy z horoskopami i zdecydowałam się nie odwoływać do jakiejkolwiek dodatkowej informacji związanej z omawianym tematem.
Niniejsza książka jest rezultatem dziesięcioletniej praktycznej pracy z Czarnym Księżycem. Jednak mając Lilith w swoim horoskopie urodzeniowym (tak, jak wszyscy Ziemianie) i namęczywszy się solidnie podczas rozwiązywania jej rebusów, nie przejawiam skłonności do opowiadania o swoich osobistych doświadczeniach zdobytych przy spotkaniach z nią. Takimi doświadczeniami podzielili się w dostatecznym stopniu inni - bliscy, znajomi, pacjenci, uczniowie, ci wszyscy, którzy mieli zaszczyt blisko zetknąć się w swoim życiu z Czarnym Księżycem.
Pisać o Czarnym Księżycu, czyli Lilith (obie te nazwy stosuję zamiennie) nie jest prosto, albowiem zawsze trudno opisać „życie" obiektów ze świata materii subtelnej, które nie mają potwierdzenia w świecie form fizycznych. W tym przypadku trzeba wykorzystywać dane zdobyte dzięki obserwacji przebiegu indywidualnej karmy człowieka oraz analizie porównawczej jego wysiłków z otrzymanymi przezeń rezultatami.
Trzeba powiedzieć, że Lilith nie uznaje chaosu i zbędnego pośpiechu w przekazywaniu informacji o realizacji jej zadań. Raczej wymaga niespiesznej opowieści, konsekwencji, mnóstwa szczegółów, dlatego w tekście książki zdarzają się powtórzenia jednej i tej samej myśli w różnych kontekstach. Kiedy mowa o Czarnym Księżycu, nie możemy opisywać go po prostu, na chybcika. Prosty opis zazwyczaj daje niezbyt głębokie przeniknięcie w istotę dowolnej kwestii, dlatego w tej książce występują powtórzenia, uściślenia, co czyni materiał w niektórych przypadkach dość trudnym, ale konieczność pełnego rozwinięcia tematu Lilith zmusza mnie do wzięcia odpowiedzialności za te komplikacje związane z ujawnianiem sekretów tego tajemniczego punktu horoskopu.
Astrologia współczesna
Spis treści
Przedmowa 9
1. Baśń o utraconym Czasie 13
1.1. Rozmyślania o Czarnym Księżycu 13
1.2. Baśń o utraconym Czasie. Nasza Przeszłość 16
1.3. Koniec baśni o utraconym Czasie.
Powrót do Teraźniejszości 23
1.4. Niech żyje Lilith! 26
1.5. O Przestrzeni, Czasie, Świadomości i Pamięci,
czyli jeszcze trochę fantastyki 28
1.6. Pochodzenie Lilith 32
1.7. Matka i Macocha 37
2. Lilith ujawnia swoje tajemnice 45
2.1. Przestrzeń Lilith. „Materiał" wykorzystywany
przez Czarny Księżyc do realizacji swoich programów 45
2.2. Oto Lilith. Rozmowa zasadnicza 54
2.3. Pierwsza próba - depresja z powodu bezradności 57
2.4. Kilka słów o Saturnie, który pomaga w realizacji
zadań Lilith 60
2.5. Druga próba - pokusy, czyli nie wszystko złoto,
co się świeci 62
2.6. Trzecia próba - „nagłość". Emocje wywołujące silne zafałszowania 64
2.7. Czwarta próba - egzamin Czasu 67
2.8. O złudach, przywidzeniach i wszystkim,
co przeszkadza nam w spokojnym życiu 68
2.9. Thriller na temat „spóźnień", czyli o globalnych problemach ludzkości 73
3. Praca czy twórczość? 77
3.1. Próba odpowiedzi na pytanie; „Co robić?" 77
3.2. Jeszcze raz o emocjach 81
3.3. Jeszcze raz o Czasie 83
3.4. Ćwiczenie czyni mistrza, czyli jeszcze jeden aspekt tułaczki Duszy wcielonej 84
3.5. Matka i Macocha powinny znaleźć wspólny język 86
3.6. Uzdrowienie Duszy, czyli alchemiczna homeopatia 89
3.7. Praca - twórczość. Lilith i jej dom 100
4. Najważniejsze 107
4.1. Karma Rodowa. Długi i zobowiązania wobec Rodu 107
4.2. Karma Rodowa i Lilith 111
4.3. Połączenie dwóch wielkich pozycji, czyli niewielki odpoczynek od Lilith 122
4.4. Wracamy do Lilith 127
Zakończenie... 129
Znany już polskim Czytelnikom rosyjski autor prezentuje możliwości prognozowania przyszłości i wróżenia przy pomocy tak zwanych zwykłych, czyli perskich kart. Książka podaje szczegółowe znaczenia wszystkich 52 kart, ich połączenia, ciekawe i dokładnie opisane rozkłady.
Najlepsza pozycja na rynku dotycząca pracy z kartami perskimi.
Jeśli chcesz w życiu czegoś dokonać, osiągnąć sukces, być w zgodzie ze sobą i światem, dowiedz się co powinieneś robić, czym się zająć, a od czego trzymać się z daleka. Twój talent to nieodkryty skarb, a Ty musisz go znaleźć i wykorzystać. Zrobisz to, jeśli będziesz wiedział gdzie szukać. Przeznaczenie, a ściślej droga do niego to klucz, którym tylko Ty możesz otworzyć właściwe drzwi. A kiedy ruszysz z miejsca, pomagać Ci będą anielskie energie.
Fragment książki
Wstęp
W niewielkiej, zapomnianej przez Boga i ludzi wiosce, położonej pomiędzy wzgórzem z jednej a starym, ciągnącym się dziesiątki kilometrów lasem, urodził się chłopiec. Był początek kwietnia i ciepłe tchnienie nadchodzącej wiosny budziło powoli drzewa i trawy z zimowego snu. Już od tygodnia, kiedy tylko dziecko przyszło na świat, jego ojciec czuł się tak wspaniale, jak nigdy dotąd. Dziś również wstał przed świtem z ochotą i radością, co wcześniej nie zdarzało się mu zbyt często. Zbliżało się właśnie południe i do zaorania pozostało mu już niewiele. Chciał skończyć do obiadu, więc pogonił konie, a one posłusznie przyspieszyły kroku. Przez te dni rozpierała go radość i duma, że wreszcie ma następcę, dziedzica. Kiedy tak chodził za pługiem wdychając pachnące świeżo wzruszoną ziemią powietrze, zaczęły go nachodzić różne myśli. Najpierw dziękował Bogu, że po trzech latach dał mu wreszcie potomka, potem porwało go uczucie miłości i wdzięczności do żony, a gdy już trochę się uspokoił, począł się zastanawiać i rozważać, jak potoczy się życie jego syna.
Wiedział jedno, teraz już gospodarstwo i ziemia bez rąk do pracy i następcy nie zostaną. Uśmiechnął się do tej myśli i wyobraził sobie, jak będzie go wszystkiego uczył, pokazywał, radził. Pomyślał sobie, że przecież czasy się zmieniają, idzie nowoczesność i pewnie syn będzie chciał kupić ciągnik i snopowiązałkę albo też i zgrabiarkę do siana. Nigdy nie był entuzjastą tych nowych maszyn, ale we wsi są już przecież dwa traktory, a będzie pewnie jeszcze więcej.
- A niech tam! - mruknął pod nosem.
Zważywszy, że tyle hektarów, lżej będzie obrabiać maszynami niż w konie. Do tego uważał, że jego synowi powinno być w życiu lepiej niż jemu. Żeby nie musiał już tak harować od świtu do zmroku, schodząc sobie nogi za końmi w polu. Sam wykształcenia nie miał, skończył tylko 7 klas, ale uważał, że wystarcza mu to w zupełności. Sądził też, że wszystkie te szkoły, to tylko wymigiwanie się od pracy, na roli oczywiście, bo innego zajęcia za pracę nie uważał.
Ani się spostrzegł, jak pogrążony w myślach skończył robotę i wjeżdżał właśnie na podwórze. Po obiedzie zabrali się z żoną do przebierania ziemniaków do sadzenia, a że kilka razy trzeba było pójść do dziecka, zeszło im na tej robocie całe popołudnie. Kiedy już skończyli, zasiedli do kolacji i w jej trakcie przyszła w odwiedziny znachorka. Tak ją tu nazywali - starsza kobieta, która mieszkała na skraju wsi i całe dnie chodziła po lasach zbierając różne zioła i jagody, którymi leczyła ludzi z okolicy. Właśnie dowiedziała się o narodzinach i chciała zobaczyć maleństwo i sprawdzić, czy aby mu coś nie dolega. Usiadła na ławce przy oknie i dobre kilka minut przyglądała się dziecku. Pokiwała głową, zapatrzyła się następnie gdzieś w dal i cicho, choć stanowczo powiedziała:
- Nie zostanie on wam na gospodarce, w świat pójdzie, szkoły pokończy, kimś ważnym zostanie. Ludźmi będzie kierował, wielka przyszłość przed nim. W obce kraje nawet pójdzie, ale do kobiet szczęścia nie będzie miał długo, późno urodzą mu się dzieci.
Ojciec popatrzył ze złością na znachorkę, odwrócił głowę w stronę żony i rzekł:
- Gada byle co, co ona tam może wiedzieć.
- Może wiem, może nie wiem - odrzekła i po chwili zapytała. _ A jakie dacie mu imię?
- Jan, po dziadku - odpowiedziała żona.
Zapadła cisza i wszyscy rozważali słowa, które padły, aż przerwało ją stukanie do drzwi, najpierw krótkie, ciche, potem coraz głośniejsze, natarczywe. Dźwięk zaczął się zmieniać i przeszedł w jednostajne, przerywane na krótko dzwonienie telefonu. Obudził on śpiącego mężczyznę, który gwałtownie się zerwał i podniósł słuchawkę.
- Panie dyrektorze, przepraszam, że dzwonię pod ten numer, ale nigdzie nie mogłam pana znaleźć. Przyjechali prawnicy w sprawie umowy i nie wiem, co mam im powiedzieć - sekretarka chciała dodać coś jeszcze, ale mężczyzna zdążył już otrząsnąć się ze snu i szybko jej przerwał:
- Wy nigdy nie wiecie, co robić! Po co tam tkwicie? Zaraz będę, niech siedzą i czekają! - grzmotnął słuchawką o widełki, zaklął głośno, potem rozejrzał się po pokoju, jakby czegoś szukał, ale dał spokój, odetchnął głęboko, usiadł na łóżku i zamyślił się nad tym, co mu się śniło. Zbyt wiele nie pamiętał, były to bardziej odczucia niż treść, próbował sobie przypomnieć, lecz nie bardzo mu to wychodziło. Wtem, zupełnie nieoczekiwanie, naszły go wspomnienia. Przeniósł się myślami do czasów młodości, kiedy to walczył z ojcem o to, żeby pójść do ogólniaka, a potem jak uciekł z domu na studia. Przez 2 lata nie pokazywał się u rodziców, choć przez ten czas ledwie dawał sobie radę i nieraz nie miał co jeść. Ojciec nigdy mu nie wybaczył, że zostawił gospodarstwo i poszedł do miasta. Zawsze powtarzał, że jego miejsce jest we wsi, na roli. Jan przyjeżdżał teraz czasem na wieś, najczęściej w czasie urlopu, rzadko na święta, ale z ojcem nie miał o czym rozmawiać, a dawny konflikt położył się między nimi przeszkodą nie do pokonania. W pracy awansował szybko, był zdolny, bystry i pracował za dwóch. Zawsze mówił, co myślał w oczy i dlatego podpadł szefowi. Nie chciał pozwolić sobą pomiatać, więc się zwolnił. Kiedy już sądził, że jego kariera się skończyła, dostał taką propozycję od zagranicznego koncernu, że na początku nie mógł w to uwierzyć. Pracuje tam już od 10 lat i od dwóch jest dyrektorem na cały kraj. Zaproponowali mu niedawno pracę w centrali i wyjazd za granicę, ale on ciągle jeszcze się wahał i zastanawiał. Pomyślał jeszcze o swych nieudanych związkach, kłótniach, o tym, że jest do niczego i tylko pracować potrafi, a dla tej, na której mu zależy nie ma czasu. W końcu dobiegał już czterdziestki, a tu ani żony, ani dzieci, ani komu to wszystko, czego się dorobił, zostawić. Przez te niewesołe myśli ulotniło się jednak wspomnienie wczorajszego wieczoru spędzonego przy świecach, romantycznej muzyce... Choć bał się kolejnego rozczarowania, pomyślał, że znów musi spróbować. Czas wyjść przeznaczeniu naprzeciw.
Anioły przeznaczeniaSpis treści
Wstęp 9
1. Przeznaczenie albo wolność - oto jest pytanie 13
2. Dyskretny urok świata subtelnego, czyli w duszę
z butami 24
3. Drogowskazy losu 39
4. Energetyczne aspekty świata duchowego 53
5. Anielskie archetypy energetyczne 68
5.1. Metatron 71
5.2. Waawija 72
5.3. Yelajel 73
5.4. Saitel 74
5.5. Olmija 75
5.6. Maashija 76
5.7. Lelael 77
5.8. Akaija 78
5.9. Keatiel 79
5.10. Azaiel 80
S.ll.Aladiah 81
5.12. Lawija 82
5.13.Yaija 83
5.14. Yezalel 84
5.15. Mebael... 85
5.16. Araiel 86
5.17. Okmija 87
5.18. Lewija 89
5.19. Kelial 90
5.20. Liwoija 91
5.21.Fenlija 92
5.22.Nlokiel 93
5.23.Yejaiel 94
5.24. Meloel 95
5.25. Haawija 96
5.26. Nitaija 98
5.27. Aajo 99
5.28.Yirtiel 100
5.29. Saio 101
5.30. Reijael 102
5.31. Ewamel 104
5.32. Lekabel 105
5.33. Weshirija 106
5.34. Leahija 107
5.35. Yehawija 108
5.36. Kewekija 109
5.37. Mendial 110
5.38. Aniel 112
5.39. Haamija 113
5.40. Rehael 114
5.41. Yeyeziael 115
5.42. Eiel 117
5.43.Mihael 118
5.44. Wawalija 119
5.45.Yelaija 120
5.46. Salija 121
5.47. Ariel 123
5.48. Aslajo 124
5.49. Mihal 125
5.50. Weoel 126
5.51. Deneiel 127
5.52. Ihaschia 129
5.53. Amamia 130
5.54. Nanael 131
5.55. Nitael 132
5.56. Mibhaija 133
5.57. Puiael 135
5.58. Nemamija 136
5.59. Yeyelel 137
5.60. Erohiel 138
5.61.Micrael 139
5.62.Wemibael 140
5.63. Jahoel 142
5.64. Anewal 143
5.65. Mahauel 144
5.66. Damabija 145
5.67. Menkel 147
5.68. Aioel 148
5.69. Habuija 149
5.70. Grael 150
5.71. Yabomaija 151
5.72.Aijael 153
5.73. Mewamaija 154
6. Wybór drogi życiowej zgodnej z przeznaczeniem 156
Zakończenie 163
Bibliografia 167
Książka zawiera podstawowe informacje umożliwiające samodzielną naukę wróżenia z kart Tarota, ich podstawowe znaczenia, skojarzenia ułatwiające zrozumienie symboliki, opisy zarówno Wielkich, jak i Małych Arkanów oraz wiele praktycznych informacji zebranych przez autorkę w ponad 35-letniej praktyce.
Chcesz być kobietą szczęśliwą, piękną i kochaną? Tu znajdziesz dokładne wskazówki i recepty, jak to zrobić. Odkryj świat starych rytuałów, magii i kobiecej mocy, którą posługiwały się nasze prababki i babki i korzystaj z nich, aby zapewnić sobie w życiu to, co chcesz.
Magia kobieca to po prostu życie w każdym jego aspekcie. Uprawiać ją mogą wyłącznie wiedźmy, czyli kobiety posiadające wiedzę na temat tego, jak kultywować i rozwijać Dar. A czym jest więc Dar? To pewna umiejętność, z którą rodzą się wszystkie kobiety, której nie można się nauczyć, ale którą należy rozwijać i dbać o nią, gdyż inaczej skarłowacieje i zaniknie, a wtedy staniesz się zwykłą zjadaczką chleba. Dar pozwala widzieć to, co w swej mądrości Bóg ukrył przed okiem profanów, rozumieć przyczyny i skutki, kochać miłością uniwersalną, dostrzegać różne aspekty życia, zachęca do tego, by uczyć się tolerancji, cierpliwości, altruizmu, rozbudza głębię duchową. Aby Ci to ułatwić Czytelniczko, autorka odkrywa świat starych rytuałów, magii i kobiecej mocy, którą posługiwały się nasze prababki i babki.
Fragment książki
Wstęp
Stara kobieta z trudem otworzyła oczy. Nie mogła sobie przypomnieć, gdzie jest. Wiedziała tylko, że przyszedł jej czas, że musi odejść do innego wymiaru lub jak mówią zwykli zjadacze chleba - umrzeć. Była stara, bardzo stara, więc wcale jej to nie przerażało, bardziej niepokoiło ją to, że Sen nie chciał wypuścić jej ze swoich objęć i wydawał się bardziej realny niż świat fizyczny, który ją otaczał. Sen. Każda wiedźma dobrze wie, że Sen jest ważny, a także to, iż nie wszystkie nocne wizje są Snem. Ten jednak nim był. Dzięki niemu wiedziała, że nareszcie przyszedł koniec jej karmicznej wędrówki na Ziemi. Zresztą to już chyba faktycznie dosyć. Przecież to już ponad 3 000 lat, jak pojawia się na tej niewielkiej planecie jako wiedząca. Na początku była zwykłą córką przywódczyni. Było to dawno temu, we wspaniałych czasach matriarchatu, gdy radość życia, nieskrępowana seksualność i szacunek dla każdej istoty były naturalnym stanem rzeczy. Wtedy nie była jeszcze wiedźmą, albo mówiąc precyzyjniej, każda kobieta nią była. Potem odradzała się jako księżniczka lub kapłanka, żyła korzystając z Prastarej Wiedzy i nikogo to nie dziwiło, bo nadal większość kobiet wiedziała, że ma Dar i korzystała z tego. Potem jednak przyszedł czas, gdy mężczyźni, zamiast cieszyć się i korzystać z Wiedzy i Daru swoich matek, córek, sióstr i żon, zaczęli się go bać. Ten strach spowodował, że spróbowali z nim walczyć. Szybko jednak zrozumieli, że walka z Darem jest bezsensowna, ponieważ nie można go ani pokonać, ani zniszczyć. Swoją złość i fizyczną siłę skierowali więc przeciwko kobietom, dawczyniom życia i nosicielkom Daru. I tu im się udało. Wygrali! Pokonali kobiety i podporządkowali sobie. Tylko nieliczne, te, u których Dar był najsilniejszy, nie poddały się.
Stara kobieta w swoim Śnie widziała wszystkie swoje wcielenia, także i te w których cierpiała prześladowania, upokorzenia, ból i samotność. Uśmiechnęła się. To po raz pierwszy od 1000 lat umiera we własnym łóżku. Umierała już na stosie, spalona dzięki donosom tych, którym pomogła zdobyć miłość i pieniądze, odzyskać zdrowie, zapewnić urodę i szczęście, w lodowatej rzece pławiona jako czarownica, na szubienicy, ścinana przez kata toporem, a nawet rozstrzelana przez pluton egzekucyjny. Biedni ludzie, zawsze mylili ją z jej przyrodnią siostrą czarownicą. To prawda, że na początku, w czasach matriarchatu, nie różniły się niczym, bo nie było takiej potrzeby. Wszyscy żyli wtedy zgodnie z Naturą. Jednak kiedy zaczęły się prześladowania, co słabsze kobiety obdarzone Darem sięgnęły po pomoc Sił Zła i czarów. Czarownice! To one zaszkodziły wiedźmom bardziej niż zawistni sąsiedzi, inkwizycja i prześladowania. Sprawiły, że zwykli zjadacze chleba zaczęli się ich bać i przestali ufać tym, które praktykowały Dar, bo nie umieli rozróżnić jednych od drugich. A to takie proste! Wiedźma nigdy nikomu nie zaszkodzi. Nie może! Jest strażniczką życia, opiekunką wszystkich istot! Szkodząc i zabijając niszczy Dar! Gdyby o tym wiedzieli mężczyźni, to szybko doprowadziliby do tego, że Dar zniknąłby z Ziemi. Wystarczyło wysłać kobiety na wojnę, zmusić je do zabijania ludzi i zwierząt, do karczowania drzew i palenia zasiewów. Ale na szczęście mężczyźni nigdy nie rozumieli Daru! Jeśli nawet czasem się taki urodził, który Go pojmował, to już poprzez ten fakt doskonale wiedział, że nie może o Nim opowiadać swoim braciom.
Czarownice oddają się we władanie Sił Zła, służą im i są ich narzędziem, dążą do tego, by za wszelką cenę uniknąć bólu i cierpienia, pragną zapewnić sobie bogactwo i przywileje. Często osiągają szczyty władzy, zajmują znaczące stanowiska, zdobywają majątki. Wykorzystują swoją urodę do manipulowania innymi, podporządkowują sobie tych, których do czegoś potrzebują, a los nieszczęśliwych, pokrzywdzonych, słabych i poniżonych nic a nic ich nie obchodzi. Co prawda, zdarza się, że i wiedźmy są piękne, bogate i uprzywilejowane. Jak więc je odróżnić? Stara kobieta westchnęła. Ona zawsze umiała to robić, wyczuwała czarownicę od razu, przy pierwszym spotkaniu. Po czym?
Najczęściej po oczach, które nie widziały piękna Natury zapatrzone w siebie, żądne uwielbienia, bogactwa i uznania, po tym, jak chodziła twardo depcząc Matkę Ziemię, po tym, że trzymała zwierzęta w klatkach, po tym, że wolała mieszkać w mieście, po grze pozorów, którą prowadziła udając kogoś całkiem innego, niż była. Biedne czarownice, gotowe na wszystko, byleby zdobyć iluzję szczęścia! Szukały go tam, gdzie nigdy nie było nawet jego śladu. Kiedy nastąpiły czasy patriarchatu, doskonale przystosowały się do nowych warunków, bez problemu odnalazły się w świecie mężczyzn i zręcznie podporządkowały go sobie. Stawały się przyczyną wojen, podbojów, niezgody i cierpienia swoich sióstr, wiedźm. Oczarowywały mężczyzn, rzucały czary na Bogu ducha winnych ludzi nie myśląc o tym, że niszczą swój Dar i sprzeniewierzają się Prastarym Tradycjom.
Stara kobieta pokiwała głową ze zrozumieniem. Tak to już jest. Nic się nie dzieje bez przyczyny i wszystko ma swój skutek. Nigdy nie oceniała i nie potępiała czarownic, bo Dar pozwala rozumieć wszystko, wiedzieć, co z czego wynika i czym się kończy. To dlatego takie jak ona nazywają się wiedzącymi. Dlatego doskonale też wiedziała, że przyszedł jej czas i nie bała się końca fizycznego życia. Pamiętała tyle swoich śmierci, a ta, we własnym domu, w wygodnym łóżku na pewno nie była najgorsza. Uśmiechnęła się, gdyż poczuła, jak na jej pomarszczoną twarz pada promień słońca. Ono nie gardzi jej starością, nie brzydzi się zmarszczek. Składa słodki pocałunek na jej bladych i wyschniętych ustach. Kobieta otwiera oczy i przez otwarte okno widzi swój ukochany ogród, pyszniące się bladoróżowymi kwiatami różaneczniki, białe jak ślubna suknia powojniki, świerki syberyjskie i zielone jak życie igiełki modrzewi. Dobrze wie, że spokojnie może odejść. Życie trwa i tylko jej służba się skończyła. Świat będzie trwał nadal, dopóki na Ziemi jest choć jedna wiedźma, strażniczka Daru, jakim jest życie.
Magia kobieca
Spis treści
Wstęp
1. Czym jest magia kobieca? 10
2. Kiedy kobiety mogą i powinny używać magii? 12
2.1. Sprawy miłosne 13
2.2. Kłopoty z partnerem 15
2.3. Kwestie finansowe 21
2.4. Zdrowie i uroda 25
2.5. Dom i rodzina 27
2.6. Praca i kariera 30
3. Rodzaje magii 32
3.1. Magia domowa 36
3.2. Magia przywołań 41
3.3. Magia słowa 46
3.4. Magia żywiołów 56
3.5. Ochronna 61
3.6. Oczyszczająca 65
4. Podział magii kobiecej 68
4.1. Dziewic 68
4.2. Kobiet 69
4.3. Staruch 70
5. Atrybuty magii kobiecej 72
6. Rytuały 78
7. Przebieg rytuału 80
8. Wybieramy sobie boginię-patronkę 85
9. Modlitwa.., 88
10. Budowanie pewności siebie 93
10.1. Oczyszczenie 94
10.2. Co to jest pewność siebie? 96
10.3. Co to jest moc? 99
10.4. Źródła mocy 101
10.5. Duma 104
10.6. Samoocena 107
11. Seks i mężczyźni 110
11.1. Mężczyźni 111
11.2. Seks 116
11.3. Partnerstwo 121
11.4. Kobieta zaniedbana 126
11.5. Atrybuty kobiecości 135
11.6. Menopauza 140
12. Pieniądze i kariera 143
13. Magiczne święta 149
14. Wiedźma i Natura 155
Zakończenie 157
Bibliografia 158
Siódmy tom „Astrologii klasycznej” poświęcony jest szczegółowej charakterystyce Plutona, Chirona i Prozerpiny, a także węzłów księżycowych, Lilith i Lulu w znakach Zodiaku i domach. Zawiera również opis ważnych czynników kosmicznych, określających właściwości i potencjał horoskopu opracowany na podstawie dzieł Morinusa, którego Wronski uważał za najwybitniejszego astrologa ery nowożytnej.
Numerologia to bardzo stara wiedza, stosowana od tysięcy lat. Ci, którzy ją zgłębili, wiedzą, co czynić by zrealizować swoje potencjały i znaleźć szczęście w życiu osobistym. Dzięki tej pozycji dowiesz się, jak znaleźć odpowiedniego partnera, poprawić relacje małżeńskie, wprowadzić harmonię w życie rodzinne i uatrakcyjnić sferę intymną, a także jak poprawić stosunki z innymi bliskimi osobami.
Szósty tom „Astrologii klasycznej” poświęcony jest szczegółowej charakterystyce Saturna, Urana i Neptuna w znakach Zodiaku i domach. Oprócz szczegółowego opisu każdej z tych planet w zależności od ich pozycji w domu i znaku, Czytelnik znajdzie też informacje na temat konfiguracji tych planet ze sobą, jak i pozostałym planetami i elementami horoskopu.
Jakie cechy trzeba posiadać, by zajmować się miłosną magią? Jak należy się nią zajmować? Co gwarantuje sukces i szczęście w miłości? Jakie rytuały są najskuteczniejsze do przywołania miłości, a jakie do jej utrzymania i pogłębienia? Takie informacje możesz uzyskać tylko z tej książki.
Od dawna oczekiwany II tom „Magii” E. Kolesowa oparty na materiałach Zakonu Złotej Zorzy. Wyjątkowe informacje, do tej pory nigdzie nie publikowane, czekały 100 lat, by wolno je było upowszechnić. Zawiera materiały przyswajane przez adeptów Zakonu na stopniu Praktyka i Filozofa. Pozycja nie najłatwiejsza, ale warta dogłębnych studiów. Tylko dla zaawansowanych magów.
Już Wikingowie korzystali z pomocy run do ochrony przed wszelkim złem. Prosili je o pomoc w pokonaniu choroby i wrogów, o zapewnienie sobie dostatku i szczęścia w miłości, o siły potrzebne do przeżycia w trudnych warunkach. Runy są znakami, w które wcielił się Najwyższy energetyczno-intelektualny potencjał, dlatego każda odzwierciedla w symbolicznej formie nie tylko literę alfabetu, ale także głębokie magiczne, mistyczne i wróżebne znacznie. Książka ujawnia owe znaczenia i drogę do mądrości run.
Miłość, w takiej czy innej postaci, przeżywa każdy z nas., Najpierw jako dzieci zaznajemy tej rodzicielskiej, później odkrywamy potrzebę partnerstwa, przeżywamy fascynację drugą płcią, poszukujemy spełnienia w związkach, potem obdarzamy nią swoje potomstwo. Autorka w swojej praktyce odpowiedziała na ponad 20 tysięcy pytań związanych z tą sferą życia, a swoje doświadczenia zawarła w tej książce, aby Czytelnik mógł sam odpowiedzieć sobie na swoje wątpliwości dotyczące tegotematu. Tu znajdziesz odpowiedź na odwieczne pytanie: ?Kocha, czy nie kocha?.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?