W Rzezi Wołyńskiej wielu ludzi umarło podwójnie – raz w trakcie eksterminacji, a potem gdy zaginęła pamięć o nich i o miejscach ich spoczynku. Starają się ją przywracać ci, którzy ocaleli. Blizny po przeżyciu własnej śmierci; ucieczka przed ukraińskimi bandami – nawet „pod opiekę” Niemców; pamięć o tych, którzy podjęli czynny opór wobec rezunów; wdzięczność akowcom i sprawiedliwym Ukraińcom; wreszcie żal po Janowej Dolinie – nowoczesnym ośrodku zwanym wołyńską Gdynią – to wątki, wokół których swoje opowieści snuje pięcioro bohaterów książki. Ich beztroskie dzieciństwo skończyło się jednym momencie. Większość podobnych im ocaleńców na swoją opowieść czekała kilkadziesiąt lat, bo zawsze była „nie w porę” – ani za czasów PRL i jego „bratniego” ZSRR, ani po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej w 2022 r. Warto zauważyć, że wśród ocalałych z Rzezi nie brakuje osób, które przyjęły pod swój dach uciekinierów z zaatakowanej ostatnio Ukrainy. W wołaniu skrzywdzonych Wołyniaków i ich potomków nie o zemstę chodzi, ale o pamięć, prawdę i godne pochówki, których przecież nie odmówiono ofiarom Katynia, Holocaustu czy Wehrmachtu. Monika Odrobińska (1978)– dziennikarka prasowa, autorka książek Dzieci wygnane (Znak 2020) i Dzieci ocalone (Znak 2022). W reportażach „dużą historię” opowiada z perspektywy „małych historii” poszczególnych osób, rodzin, społeczności.
Wspólny pamiętnik napisany przez wybitnego psychoterapeutę Irvina D. Yaloma i jego żonę Marilyn Yalom, gdy zachorowała na raka. To z jednej strony głęboka analiza ludzkich emocji w konfrontacji ze śmiercią, a zarazem historia wielkiej miłości.Irvin David Yalom (ur. 1931) - amerykański lekarz psychiatra i psychoterapeuta, emerytowany profesor psychiatrii na Uniwersytecie Stanforda, jeden z głównych twórców terapii egzystencjalnej i terapii grupowej, autor licznych książek psychoterapeutycznychMarilyn Yalom (1932-2019) - amerykańska feministka i historyczka, profesorka uniwersytetu Stanforda, specjalistka w zakresie kultury francuskiej. W Polsce ukazały się jej trzy książki: Historia kobiecych piersi (Instytut Psychologii Zdrowia, Warszawa 2012), Historia miłości. 9 stuleci francuskich opowieści miłosnych (Instytut Psychologii Zdrowia, Warszawa 2013) oraz Historia żony (Aletheia, Warszawa 2019).
Ilekroć jadę na Kurdwanów ulicą Starowiślną, czuję, jak za gmachem Poczty Głównej głowa automatycznie odchyla mi się w lewo: do okna. I gdy na następnym przystanku tramwaj staje, od razu widzę: to ONA. Moja kamienica. Odkąd ze szpitala Narutowicza mama przywiozła moją trzykilogramową istność, mieszkałem tu niemal siedem lat. To była wtedy wieczność. Opowiadałem o tym domu już parę razy, toteż sądziłem, że wiem o nim wszystko. Tymczasem jesienią 2020 roku napisał do mnie z Zurychu Ami Toren. Nienaganną angielszczyzną donosił, że w wychodzącym w Tel Awiwie hebrajskim piśmie o polskim tytule Nowiny Krakowskie przeczytał mój apel o informacje na temat kamienicy w Krakowie, przy ul. Dietla 99. Pytał, czemu mnie to interesuje.
Pierwszy generalny kwatermistrz, niemalże dyktatorBłyskotliwą karierę Ludendorffa w czasie wojny światowej relacjonują jego wspomnienia. Godzi się tutaj zauważyć, że choć z oczywistych względów mają one charakter propagandowy, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich autor w propagandę tę szczerze wierzył. Nie przeszkodziło mu to zawrzeć w nich twierdzeń co najmniej wątpliwych. Będąc praktycznie dyktatorem, w wyniku stopniowej wszechstronnej mobilizacji, utrzymywał, że jego wpływ na polityczne kierownictwo Niemiec był ograniczony. Gdyby tylko, Ludendorff zadowolił się wojskowymi dokonaniami zapewne przeszedłby do historii jako jeden z najsłynniejszych dowódców. Już z tego powodu jego wojenne wspomnienia są pracą godną uwagi. Trzecia część wspomnień Ericha Ludendorffa obejmuje końcowy okres I wojny światowej – od sierpnia 1917 r. do końca wojny. W konsekwencji „zamknięcia” frontu wschodniego, II Rzesza szuka ostatecznego zwycięstwa na zachodzie. W tym samym czasie, do Europy trafiają już pierwsze dywizje amerykańskie, a więcej ma przypłynąć wiosną i latem 1918 r. Ludendorff opisuje te wydarzenia z pozycji dyktatora wojskowego, który stawia wszystko na jedną kartę. Z tą intencją, dokonuje hazardowej zagrywki, w postaci wiosennych ofensyw we Francji wykonanych siłami uzupełnionymi przez dywizje ze wschodu. Mimo sukcesów taktycznych Ludendorffowi nie udaje się pokonać aliantów a jego strategia ponosi całkowitą klęskę.Marcin Wichrowski, tłumacz książki, uzupełnił tom trzeci wstępem, w którym koncentruje się na ocenie strategii Ludendorffa w ostatnim roku wojny. Drugim interesującym uzupełnieniem jest kontynuacja wyciągu ze „Zbioru przepisów o wojnie pozycyjnej” z 10 sierpnia 1918 r. przygotowany przez Ludendorffa. Bowiem to właśnie w dziedzinie taktyki i sztuki operacyjnej Ludendorff miał okazję dowieść swojej niewątpliwej kompetencji Tekst zawiera liczne zdjęcia i szkice. W warstwie ilustracyjnej 19 map i szkiców oryginalnego wydania uzupełniono ponad 90 fotografiami.
"Aktorka ze spalonego teatru", debiutancka książka Magdy Goc, to bardzo osobista, esencjonalna opowieść o własnym życiu. Życiu barwnym, intensywnym, roztańczonym i rozśpiewanym, ale i niewątpliwie naznaczonym dramatami, wyniszczającą walką o życie i zdrowie najukochańszej osoby, a wreszcie zmaganiem z własną chorobą, tak mało prawdopodobną, że zdaniem niektórych - po aktorsku zagraną, udawaną.Książka Magdy Goc w pewnych aspektach przywodzi na myśl autobiograficzną prozę francuskiej pisarki, laureatki literackiej Nagrody Nobla - Annie Ernaux, a zwłaszcza jej powieść "Bliscy".Podobnie jak Ernaux, autorka tworzy swój intymny, szczery portret, opisując różne relacje z bliskimi, od wczesnego dzieciństwa, przez okres dorastania, aż po dojrzałość.fragment recenzji Danki ŚmigielskiejJestem debiutantką. Ośmieliłam się napisać historię swojego życia, nawiązując do miłości moich Dziadków, Rodziców i własnej.Dziadka - żołnierza dywizji gen. Maczka - pancerniaka, piekarza.Ojca - oficera Wojska Polskiego - dowódcy niejednej jednostki.Męża - syna kułaka, majętnego rolnika - ozdrowiałego z cukrzycy po przeszczepie trzustki i nerki, przeprowadzonym nowatorsko w Polsce. O ogromnej determinacji w walce o życie dla ukochanej rodziny, gdy konał nieraz na dyszlu swojego dostawczaka.TRZY RÓŻNE HISTORIE, TRZY RÓŻNE MIŁOŚCI widziane oczami wnuczki, córki i żonyMagda Goc - absolwentka V Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu oraz Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, na kierunku resocjalizacja i wychowanie fizyczne. Pracowała jako nauczycielka, pedagożka i przedsiębiorczyni. Od 1992 roku wraz z mężem prowadzi rodzinną firmę. Od kilkunastu lat cierpi na chorobę Parkinsona.
Kraków, początek XX wieku, porządna inteligencka rodzina o tradycjach niepodległościowych – w takich warunkach dorasta Jadwiga Beaupré. Szuka swojej drogi życiowej, próbuje rozumieć świat i miejsce w nim kobiety urodzonej na przełomie epok. Choć początkowo wydaje się jej, że ma przed sobą jedynie tradycyjną drogę „panny z dobrego domu”, ostatecznie decyduje postawić na siebie. Zaczyna studia, a medycyna staje się jej życiową służbą dla drugiego człowieka. Tom 1 obejmuje młodość Autorki, jej udział w powstaniu warszawskim i pobyt w obozie jenieckim. Tom 2 z okresu powojennego ukaże się w 2026 roku.JADWIGA BEAUPRÉ (1902–1984) – doktor nauk medycznych, ginekolożka-położniczka, społeczniczka, uczestniczka powstania warszawskiego. Karierę lekarską zaczęła w 1936 roku. Po wybuchu II wojny światowej weszła do konspiracji, w czasie powstania warszawskiego dowodziła punktem łączności. Po kapitulacji powstania w niewoli niemieckiej, w obozie Zeithain (filii Stalagu IV B Mühlberg) pełniła funkcję komendantki oddziału kobiecego. Po wojnie wróciła do zawodu, była pionierką nowoczesnego położnictwa. Założyła m.in. jedną z pierwszych w Polsce szkół rodzenia, stworzyła Poradnię Świadomego Macierzyństwa, jest autorką książek z zakresu świadomego rodzicielstwa i seksuologii.
Pierwszy tom wspomnień gen. Ludendorffa obejmujący lata 1914–1916, czyli okres, kiedy duet Hindenburg-Ludendorff, odnosił największe zwycięstwa w polu. Książka jest bogato ilustrowana i zawiera 14 map oraz 170 zdjęć. "Błyskotliwą karierę Ericha Ludendorffa w czasie wojny światowej relacjonują jego wspomnienia. […] Jego fachowych umiejętności nie kwestionuje przecież nikt, a gdyby zadowolił się dokonaniami na wojskowej niwie, zapewne przeszedłby do historii jako jeden z najsłynniejszych dowódców. Już z tego powodu jego wojenne wspomnienia są pracą godną uwagi. […] Generał zmarł w Monachium 20 grudnia 1937 r. Kandydat na pomnik skończył jako postać nieomalże kabaretowa". (fragment Wstępu)
Moje wojenne wspomnienia t. II 1916–1917Pierwszy generalny kwatermistrz, niemalże dyktatorBłyskotliwą karierę Ludendorffa w czasie wojny światowej relacjonują jego wspomnienia. Godzi się tutaj zauważyć, że choć z oczywistych względów mają one charakter propagandowy, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich autor w propagandę tę szczerze wierzył. Nie przeszkodziło mu to zawrzeć w nich twierdzeń co najmniej wątpliwych. Będąc praktycznie dyktatorem, w wyniku stopniowej wszechstronnej mobilizacji, utrzymywał, że jego wpływ na polityczne kierownictwo Niemiec był ograniczony. Gdyby tylko, Ludendorff zadowolił się wojskowymi dokonaniami zapewne przeszedłby do historii jako jeden z najsłynniejszych dowódców. Już z tego powodu jego wojenne wspomnienia są pracą godną uwagi.Druga część wspomnień Ericha Ludendorffa obejmuje ponadroczny okres I wojny światowej – od sierpnia 1916 r. do końca 1917 r. Był to dla Niemiec czas trudny, ale pełen sukcesów. Na Zachodzie Alianci przeprowadzają mordercze ofensywy materiałowe i II Rzesza zaczyna odczuwać wyczerpanie wojenne. Jednak na innych frontach armia cesarska zwycięża kolejnych przeciwników. W rzeczy samej, Ludendorff opisuje te wydarzenia z pozycji prawie dyktatora wojskowego. Znajduje to odzwierciedlenie w języku, który zmienia się na bardzo brutalny, pełen groźby, złości i represji. Tego charakterystycznego stylu oddać w przekładzie w pełni nie sposób.Marcin Wichrowski, tłumacz książki, uzupełnił tom drugi arcyciekawym wstępem, w którym koncentruje się na światopoglądzie Ludendorffa. Światopogląd ten ma odzwierciedlenie w zmianie języka Ludendorffa i jego brutalizacji. Drugim interesującym uzupełnieniem jest wyciąg ze „Zbioru przepisów o wojnie pozycyjnej” z 10 sierpnia 1918 r. przygotowany przez Ludendorffa. Bowiem to właśnie w dziedzinie taktyki i sztuki operacyjnej Ludendorff miał okazję dowieść swojej niewątpliwej kompetencji. Tekst wiodący zawiera liczne zdjęcia i szkice. Zapraszamy do lektury
BREAK POINT to chwila, w której decydujesz, że nic nie stanie między tobą a twoim celem. Moment, w którym wychodzisz ze swojej strefy komfortu, aby iść naprzód. Żołnierze sił specjalnych nie są nadludźmi. Nie trafiają w cel z każdym strzałem. Kule się od nich nie odbijają. Mają takie same słabości i wątpliwości jak każdy z nas. Ale zwykli ludzie też mogą robić rzeczy niezwykłe, pod największą presją, w najtrudniejszych sytuacjach. W życiu Olliego Ollertona wszystko było ekstremalne, nie chodził na skróty. Jest byłym żołnierzem Sił Specjalnych. W wieku 18 lat wstąpił do Royal Marine Commandos. Brał udział w misjach w Irlandii Północnej i Iraku w ramach operacji Pustynna Burza. Po ukończeniu wyczerpującego 6-miesięcznego procesu selekcji SAS Ollie dołączył do Special Boat Service (SBS), gdzie służył 6 lat. Jego życie to dowód na to, że każdy może zrobić coś niesamowitego, ponieważ dopiero wtedy, gdy nadchodzi czas kryzysu, kiedy jesteś w punkcie załamania – dowiadujesz się, kim naprawdę jesteś. A jaki jest twój BREAK POINT? Co musi się stać, żebyś odbił się od dna? Pamiętaj, że sekunda jest tylko tak długa albo tak krótka, jak czuje człowiek, który ją przeżywa.
Najstarszy z braci Starzyńskich, polonista z żyłką dziennikarską, napisał Cztery lata wojny w służbie Komendanta, aby podsumować swoje legionowe wspomnienia. Autor opowiada o swojej młodości w zaborze rosyjskim, pobycie w Krakowie i frontowych losach. Obserwujemy jak dojrzewa intelektualnie, politycznie i widzimy jaki wpływ wywiera na niego postać Komendanta – Józefa Piłsudskiego.Pokolenie nasze nie może skarżyć się na brak wrażeń. Oddajmy głos autorowi.Pokolenie nasze nie może skarżyć się na brak wrażeń. Przeżyło Wielką Wojnę, uczestniczyło w szeregu rewolucyj i przewrotów, przetrwało kryzysy polityczne i gospodarcze, widziało wiele i wiele się nauczyło. (..) . Jednakże pokolenie to nigdzie nie przeżyło tylu przemian, co w Polsce. „Urodzone w niewoli, okute w powiciu” wychowywało się patrząc na krew i łzy bezbronnego społeczeństwa, wierzącego, że jedynie „pracą organiczną” można uratować imię narodu coraz bardziej przystosowującego się do noszenia obroży. Pokolenie to od dzieciństwa odczuwało przemoc wroga w obcej szkole i podświadomie „rozdrapywało rany polskie, aby się nie pokryły błoną podłości”. Gdy tylko nadarzyła się sposobność – wystąpiło do walki: najprzód o szkołę polską, później o sprawiedliwość społeczną, wreszcie o niepodległość narodu.O wartości wspomnień Starzyńskiego z dzisiejszej perspektywy nie decyduje sam opis walk Legionów, lecz dopisane przez autora ex post dwa wstępne rozdziały. W tych rozdziałach, bowiem, Starzyński ciekawie pokazał ewolucję poglądów i działalność swojego pokolenia. W pierwszej części historii Starzyński opisał przymus rosyjskiej szkoły w Królestwie, udział w kółkach samokształceniowych i strajku szkolnym 1905 roku. Następnie działalność w młodzieżowych organizacjach konspiracyjnych, fascynacja socjalizmem i obserwowaną z dystansu działalnością Organizacji Bojowej PPS. I w końcu wyjazd na studia do Galicji i dalsza działalność w ruchu filareckim, aż do wstąpienia do Związku Walki Czynnej i Związku Strzeleckiego. Właśnie w tym opisie dojrzewania światopoglądowego i wojskowego, typowego dla wielu legionistów przeżyć zdaje się leżeć dziś główna wartość publikacji. Daje ona możliwość lepszego poznania i zrozumienia tych dumnych, młodych ludzi, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Warto zaznaczyć, że autor zazwyczaj stara się zachować pewną obiektywność. Wskutek takiego podejścia, mimo jednoznacznej wymowy książki nie możemy przyczepić mu łatwej etykiety „legionowego sekciarza”. Zapraszamy do lektury!
Poruszająca opowieść o tym, jak życie boleśnie wybudza nas z marzeńKażdy ma w głowie wizję swojego idealnego życia. Zdarza się jednak, że droga pozornie prowadząca do jej urzeczywistnienia kieruje nas do miejsca, w którym wcale nie chcemy się znaleźć.To właśnie przydarzyło się Mai, utalentowanej artystce baletowej, wychowywanej do życia w milczeniu, pokorze i posłuszeństwie - zgodnie z surowym przykazem: Bądź grzeczna, będziesz miała wszystko.Taniec, piękny i okrutny zarazem, przez lata traktowała jako język, w którym ciało mówiło to, czego nie potrafiła wyrazić słowami. Jej osobista historia, opowiedziana w barwny, poetycki sposób, przerywa milczenie i stanowi pretekst do refleksji nad miłością, życiowymi wyborami, wartością sztuki i znaczeniem rodziny.To poruszająca opowieść o dojrzewaniu do odrodzenia się jako wrażliwa, czujna i piękna istota, która wie, jak czerpać siłę z własnych słabości.
Zrządzeniem losu, choć w obozie o tym nie wiedzieliśmy, ślub odbył się w walentynki, międzynarodowy dzień miłości. Fascynujący pamiętnik z czasu Holokaustu. To prawdziwa, inspirująca historia miłosna z wątkami rodem z thrillera szpiegowskiego. Słynna scena w filmie Lista Schindlera Stevena Spielberga ukazała widzom na całym świecie ceremonię zaślubin, która odbyła się potajemnie w obozie koncentracyjnym w Płaszowie. Małżonkami byli Józef i Rebeka Bau. Ich losy, spisane na kartach tej książki, to opowieść pełna zgrozy, a zarazem piękna. To świadectwo cudu w otchłani nazistowskiego piekła, gdzie niespodzianie rozkwitła miłość. Józef Bau z zadziwiającym dowcipem i ironią dzieli się doświadczeniami strasznych przeżyć wojennych, a jego genialne rysunki stanowią idealny kontrapunkt dla tekstu. Opowieść artysty to hymn ku czci jego żony Rebeki. Łączyło ich wzajemne oddanie, z którego czerpali humor i siłę, ostatecznie zaś odnieśli triumf w obliczu zła absolutnego.
W trakcie tej lektury nieraz dopadało mnie zdziwienie, jak nieznanym lądem potrafi być człowiek, o którym myślisz, że go znasz i to nawet dobrze.Świat Maszy Potockiej to głód życia i hipnotyczna afirmacja własnej drogi. Niepowtarzalny zbiór zdarzeń i postaci. Masza jest ich kolekcjonerką. Tworzy muzeum ludzi. Wszystkich opisuje z pasją i rozkoszą, zwięźle ich ocenia. Wdziera się w ich światy, by wciągnąć ich do swojego. Rozdział Mężczyźni to galeria związków miłosnych - każdy niepowtarzalny, w odmiennym kolorze, każdy oferuje inne doświadczenie. W rozdziale Przyjaciele, których w oszałamiającej liczbie zgromadziła przez życie, tworzy szkicowe portrety. Masza w swoich wyborach przyjacielskich wydaje się bardziej wymagająca niż w przypadku związków miłosnych. Mogłaby powiedzieć: "Rozwijam się, błądząc niestrudzenie w miłosnym labiryncie".Masza Potocka nie zatrzymuje się w pędzie życia. Nie rozczula się nad problemami, nie roztrząsa. Nazywa wszystko precyzyjnie i bezwzględnie - także w licznych i okrutnych próbach spojrzenia na siebie! Robi to z żywym i drapieżnym subiektywizmem indywiduum walczącego o swoje miejsce w rzeczywistości.Ta książka z pewnością nie powstała "w poszukiwaniu STRACONEGO czasu"Krystian Lupa
"Ale ich pociąg nie pojechał do Treblinki" - tym zdaniem Mina Tomkiewicz zakończyła "Bomby i myszy", przejmującą opowieść o życiu w warszawskim getcie. Pociąg, w którym wraz z powieściową Natą, jej małym synkiem i młodszym bratem zamknięto dużą grupę warszawskich Żydów szukających ocalenia w Hotelu Polskim, wyruszył istotnie w przeciwnym niż Treblinka kierunku - daleko na zachód, do miejsca odosobnienia położonego nieopodal niemieckiego miasta Bergen. Początkowo jest to jedynie tzw. obóz pobytowy, przeznaczony dla specjalnych więźniów, wkrótce jednak przekształca się w jeden z najpotworniejszych obozów zagłady, do którego docierają coraz to nowe transporty Żydów z różnych zakątków Europy.Niepublikowana dotąd w Polsce relacja z blisko dwuletniego pobytu w obozie Bergen-Belsen, którą Mina Tomkiewicz spisała krótko po wyzwoleniu, wyłamuje się z wszelkich schematów literatury lagrowej. Daleka jest od martyrologii cechującej na ogół dokumenty Zagłady. Opisuje codzienną, obozową rzeczywistość bez śladu patosu i z czysto kobiecej perspektywy. Stanowi rodzaj herstorii, a zarazem silnego moralitetu, w którym potrzeba zachowania godności i pamięci o utraconych bliskich okazuje się potężniejsza od koszmaru zlagrowanego świata.
"Dziennik z Morza Corteza" to niezwykła relacja z wyprawy Johna Steinbecka i biologa morskiego Eda Rickettsa, jaką odbyli w 1940 roku po wodach Zatoki Kalifornijskiej, nazywanej też Morzem Corteza. Jednak nie jest to tylko zapis podróży, ale przede wszystkim głęboka medytacja nad naturą, życiem i ludzką egzystencją. Steinbeck łączy obserwacje przyrody z filozoficzną refleksją i zadumą nad niezwykłością świata. "Dziennik z Morza Corteza" to także zapis pięknej przyjaźni, zachwytu barwnością życia i poszukiwania sensu poza zgiełkiem cywilizacji. To opowieść o podróży w nieznane - odbywanej nie tylko w przestrzeni, ale również w głąb samego siebie.John Steinbeck (1902-1968) - amerykański powieściopisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla 1962 za "realistyczny i poetycki dar, połączony z subtelnym humorem i ostrym widzeniem spraw społecznych". Jego najbardziej znane powieści to "Grona gniewu", "Myszy i ludzie" i "Na wschód od Edenu".
Ile żyć może pomieścić jedno ludzkie istnienie? Ile masek może założyć jedna kobieta, zanim stanie się symbolem?Josephine Baker była ikoną - ale też zagadką. Dziecko slumsów St. Louis, które wspięło się na szczyty sławy jako tancerka rewii i piosenkarka, pierwsza czarnoskóra celebrytka o globalnym zasięgu. Uwielbiana w Paryżu skandalistka sceniczna i muza mistrzów awangardy, jak Picasso czy Le Corbusier. Jednak za scenicznym blaskiem kryła się także kobieta walcząca: członkini francuskiego ruchu oporu, agentka kontrwywiadu, oficer Wolnej Francji, aktywistka antyrasistowska, idealistka głęboko wierząca w braterstwo ludzi bez względu na rasę czy wyznanie.Biografia Baker to kalejdoskop światów, epok i tożsamości. Na orbicie Josephine krążyli między innymi Charles de Gaulle, Jackie Kennedy, Grace Kelly, Charlie Chaplin, Fidel Castro i Frida Kahlo. Adoptowała dwunastkę dzieci różnych narodowości, tworząc "tęczową rodzinę" - żywy manifest międzyludzkiej równości. Z pasją gromadziła egzotyczne zwierzęta i jeszcze większe rzesze wielbicieli.Elżbieta Sieradzińska, autorka biografii niezwykłych kobiet, serwuje pełnokrwistą opowieść o artystce, która uczyniła z życia sztukę walki, prowokacji i miłości. Oddaje sprawiedliwość złożoności Baker: kobiety niepokornej, targanej sprzecznościami, a zarazem zawsze wiernej sobie, której imię do dziś symbolizuje artystyczną wolność, odwagę, siłę, empatię i wiarę w lepszy świat, w którym różnorodność nie dzieli, lecz wzbogaca.Josephine Baker to biograficzny samograj. Czarna dziewczyna ze slumsów w St Louis, która została gwiazdą europejskiej sceny. Tancerka, piosenkarka, agentka, aktywistka, matka "tęczowego plemienia". Konwenanse dla niej nie istniały, podobnie jak ograniczenia narzucane jej płci i rasie: uśmiechała się promiennie i robiła, co chciała. Serce w ogniu to portret fascynującej, skomplikowanej kobiety i czasów, w których żyła. A Elżbieta Sieradzińska maluje go tak, że niemal możesz Josephine dotknąć.Katarzyna WężykTa książka to studium fascynującej i silnej kobiety, z determinacją, odwagą i pasją kształtującej swoje życie. Każdy rozdział czyta się jak porywającą powieść, która pochłania bez reszty. Wspaniale nakreślone tło historyczne przenosi nas do czasów, kiedy wolność, równość i emancypacja nie były oczywistością.Anna Szymańczyk
Drogi Czytelniku, Z radością oddaję w Twoje ręce moje opowiadania z końca okresu PRL-u i początku lat 90-tych. Szaro i pusto versus kolorowo i chaotycznie. Obojętnie czy mieszkaliśmy na wsi, czy w mieście, na północy czy południu kraju. Nieważne, że dzieli nas różnica kilku lat, bo wspomnienia mamy bardzo podobne. Nie oceniajmy tamtych czasów, nie porównujmy czy wtedy było lepiej, czy gorzej. Zabieram Cię dziś w piękną sentymentalną podróż. Ty sam zdecydujesz, na którym przystanku wysiądziesz, a być może będziesz towarzyszyć mi w tej podróży do końca. Monika Marszał - pielęgniarka, historyk, blogerka
Czy możesz wygrać, gdy przeciwnikiem jest twoje własne ciało?Zuzanna - oddana pracy lekarka anestezjolożka, która każdego dnia uśmierza ból innych - od lat żyje w cieniu własnego cierpienia. W jej ciele ukrył się cichy, lecz bezlitosny wróg: endometrioza. Choroba, która miesiąc po miesiącu odbiera jej siły, zdrowie i marzenia o macierzyństwie.Każda kolejna nieudana próba zajścia w ciążę niesie rozczarowanie, łzy i coraz trudniejszą do zasypania przepaść między nią a ukochanym mężem.To jednak nie jest tylko historia choroby. To opowieść o miłości wystawionej na najcięższą próbę, o ciele, które odmawia współpracy, i o duszy, która - mimo bólu - wciąż nie chce się poddać.Oparta na prawdziwych wydarzeniach książka, która porusza do głębi i uświadamia, jak wiele kobiet cierpi w milczeniu.
Podaruj Mamie coś wyjątkowego!Wasze wspólne wspomnienia, które przywołają najwspanialsze chwile, wywołają uśmiech i wzruszenie. Podaruj książkę pełną wspomnień, Twoich wspomnień! Książka do samodzielnego uzupełnienia. Więcej niż zwykły prezent Dzień Matki, Święta Bożego Narodzenia, urodziny to wyjątkowe okazje, na które możesz podarować swojej Mamie zwykły, oklepany prezent jak kwiaty, czekoladki czy kosmetyki. MOŻESZ TEŻ obdarować swoją Mamę najwspanialszymi wspomnieniami, wspólnie spędzonymi chwilami i miłością płynącą z kart tej bardzo osobistej i wyjątkowej książki. Co Ty wybierzesz na prezent dla Mamy? O czym opowiesz w książce? O najwcześniejszych wspomnieniach, rytuałach zasypiania i małym królestwie każdego dziecka Twoim pokoju. O zabawkach i ulubionych smakołykach oraz o potrawach przyrządzanych przez Twoją mamę. O wspólnych chwilach z przyjaciółmi Waszej rodziny, Twoimi i Twojej Mamy. O podwórku, na którym się bawiłaś, rowerze i innych sportach z dzieciństwa. O rytuałach świątecznych, jak wspólnie stroiłyście choinkę, urodzinach Twojej mamy i innych ważnych momentach. O szkole i wywiadówkach, ale też o wakacjach i Waszych wspólnych wyjazdach. O dorastaniu, wizytach u dentysty i innych strasznych historiach. O tym, w co lubiłyśmy się ubierać i jak wyglądały nasze fryzury. O marzeniach i wspólnych chwilach z książką, przed telewizorem czy na spacerach. O sekretach i najciekawszych numerach, które Ci się zdarzyły w czasach małego aniołka. O wielu innych kwestiach, które przypomną Twojej Mamie najwspanialsze momenty z przeszłości.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?