W tej strefie zapraszamy czytelników tak zwane artystyczne dusze po książki z kategorii Sztuka. Polecamy szereg publikacji o sztuce i jej historii,ciekawostki i portfolia artystów, eseje, albumy, książki o malarstwie, rzeźbiarstwie, architekturze oraz histoii fotografii. Biografie ciekawych artystów, książki i powieści przedstawiające fascynujące losy malarzy i osób uwiecznianych na obrazach. W tym dziale tylko ksiązki ze sztuka w tle.
Zdzisław Beksiński był twórcą, który całe swoje życie podporządkował pracy artystycznej, nie ograniczając się przy tym wyłącznie do sztuk plastycznych. Sztuka była jego "formą egzystencji". Książka stanowi propozycję odmiennego, od dotychczasowych, spojrzenia na tę, przenikniętą trwogą istnienia, twórczość. W obsesyjny sposób krąży ona wokół kwestii zajmujących egzystencjalistów XX wieku - lęku, rozpaczy, śmierci, przemijania, poszukiwania sensu istnienia. To próba ujęcia w perspektywie filozofii egzystencjalnej bogatego dorobku plastycznego Zdzisława Beksińskiego - artysty, którego twórczość stanowi interesujące zjawisko w przestrzeni polskiej sztuki współczesnej. Niewątpliwie jest to sztuka autonomiczna, która - pomimo nieustannych przekształceń i przemian formalnych - w warstwie treściowej pozostaje jednorodna i spójna. Od początku do końca będąc głęboko tożsamą z autorem, emanując specyficzną atmosferą i nastrojem, nieustannie mówi o tym, co najgłębiej ukryte - samotności, cierpieniu, lęku przed śmiercią jednostki uwikłanej w dramatyczną sytuację ludzkiej egzystencji.
Nowy minialbum w serii poświęconej najwybitniejszym polskim rzeźbiarzom przedstawia twórczość Władysława Hasiora (1928-1999), uznanego i niezwykle wszechstronnego artysty związanego z Podhalem. Uważany był za prekursora pop-artu i asamblażu, ponieważ jego prace powstawały na styku różnych gatunków sztuki: malarstwa, rzeźby i rzemiosła. Skonstruowane z rozmaitych przedmiotów dzieła Hasiora, pełne ekspresji i symboli oraz łączące w sobie równocześnie tradycjonalizm i nowoczesność, zawsze budziły skrajne emocje. Minialbum będzie liczył niemal 60 fotografii z najciekawszymi realizacjami artysty.
Język obrazów filmowych nazywany bywa często językiem uniwersalnym, co implikuje, że powinien być zrozumiały dla wszystkich. Jednakże podczas przygotowania nowej wersji językowej w procesie tłumaczenia nierzadko okazuje się, że istotne są nie tylko informacje zawarte w warstwie wizualnej, ale również te, które mają podłoże kulturowe. Trudno nie zgodzić się tutaj z konstatacją Marka Hendrykowskiego, który zauważa, że[] komunikat filmowy realizuje zazwyczaj dwa wewnętrznie sprzeczne dążenia, a mianowicie zmierza ku osiągnięciu jak najpełniejszej uniwersalnej zrozumiałości i równocześnie dąży do zachowania maksimum cech swoistych. W procesie filmowego komunikowania uczestniczą więc każdorazowo dwa przeciwstawne kierunki dążeń: wektor powszechnej czytelności i wektor swoistej czytelności przekazu.Z tego z kolei wynika, że badanie przekładów filmowych wymaga uwzględnienia zarówno aspektów językowych, jak i kulturowych w obu konfrontowanych przestrzeniach, w jakich dzieła te funkcjonują, szczególnie zaś w nowym kontekście odbiorczym.Niniejsza rozprawa poświęcona jest problemom tłumaczenia wybranych polskich filmów na język rosyjski. Pokrewieństwo języków, w obrębie których prowadzone są badania, a więc polskiego i rosyjskiego, może, z jednej strony, ułatwiać odbiór filmu, z drugiej zaś powoduje problemy charakterystyczne jedynie dla tej pary językowej.Przekłady filmowe, które były przedmiotem analizy, zostały wykonane za pomocą różnych technik tłumaczenia audiowizualnego z uwzględnieniem ich możliwości i ograniczeń. W rozprawie skoncentrowałam się przede wszystkim na tych zjawiskach występujących w dialogach filmowych, które mogą powodować problemy tłumaczeniowe. Są one zwykle spowodowane różnicami systemowymi między konfrontowanymi językami lub też mocnym zakorzenieniem opisywanych zjawisk w kulturze wyjściowej.Wybrany materiał egzemplifikacyjny obejmuje polskie filmy o tematyce wojennej z lat siedemdziesiątych, a także produkcje bardziej współczesne. Przy doborze filmów do analizy kierowałam się przede wszystkim ich popularnością i dostępnością na rynku rosyjskim. Najważniejszym jednak kryterium było mocne osadzenie wybranych produkcji w kulturze polskiej, a także fakt, że zostały one przetłumaczone na język rosyjski w sposób profesjonalny.
Jerzy Nowosielski - wybitny malarz i rysownik. Od wczesnych lat zafascynowany był rytem bizantyjskim, dlatego w wielu jego dziełach można podziwiać wpływ technik ikonopisarskich. Był autorem setek obrazów, grafik, rysunków, a także polichromii cerkiewnych i kościelnych. Artysta operował szerokim wachlarzem tematycznym, począwszy od tematyki sakralnej na scenach obyczajowych i abstrakcyjnych kończąc. Autor nowej kategorii malarskiej - "ikony świeckiej". Do jego najsłynniejszych dzieł należą: Bitwa o Addis Abebę (1947), Pływaczki (1953), Wiolonczelista (1958), Tajemnica narzeczonych (1962), Villa dei Misteri (1975), Dziewczyny na statku (1981),Plaża tybetańska (1983).
Art branding 2 Światło na sztukę! Igor Gałązkiewicz napisał książkę poświęconą sztuce. To ją stawia na pierwszym miejscu i daje jej różne zadania: technologii, strategii, a nawet opakowania. Celebryty, marki, kleju dla społeczności. Raz to sztuka pozostająca w dobrej kondycji, innym razem taka, która ledwo zipie. Zawsze jednak jest ona wyrazicielką ludzkich potrzeb. A ludzie, w przeciwieństwie do rekwizytów, scenografii i atrybutów czasów, w jakich żyją, pozostają niezmienni. I dlatego, nawet jeśli wyrażają jakieś teoretycznie nowe potrzeby, w rzeczywistości kryją się pod tym stare potrzeby pierwotne, podstawowe. Wyszedłszy od takich założeń, autor przygląda się współczesnej sztuce, a także jej przełożeniu na branding i marketing. Potrzeba artyfikacji produkcji masowej, presja bycia kreatywnym i wyrażania się poprzez rzeczy o oryginalnych, zaskakujących formach skutkują tym, że otrzymujemy wyjątkowe produkty, usługi i angażujące marki. Art branding, bazujący na mądrej, twórczej i efektywnej relacji sztuki i biznesu, stał się bardzo ciekawą formą komunikacji. I na tyle powszechną, by warto było zagłębić się w ten świat.
Niniejsza książka mówi o swoistym abstrahowaniu rzeczywistości, o dematerializacji sztuki, o ujmowaniu zarówno obrazów, jak i kultury za pomocą kategorii analitycznych, poprzez formy przeżywania świata, dzięki uruchomieniu cielesności, tworzeniu przedmiotów nieużytecznych, a także poszukiwaniu zaskakujących symetrii. Wojciech Bałus - ur. 1961, historyk sztuki; studiował też filozofię. Profesor w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się teorią i historią sztuki XIX-XXI wieku, związkami sztuki z filozofią, antropologią kulturową i literaturoznawstwem. W ramach międzynarodowej organizacji Corpus Vitrearum prowadzi badania nad polską sztuką witrażową XIX i XX wieku i pełni funkcję Przewodniczącego Polskiego Komitetu Narodowego Corpus Vitrearum. Członek zwyczajny Hessische Akademie der Forschung und Planung im Lndlichen Raum. Członek czynny Polskiej Akademii Umiejętności. Członek AICA. Autor książek: Mundus melancholicus. Melancholiczny świat w zwierciadle sztuki (1996), Malarstwo sakralne (2001), Figury losu (2002), Krakau zwischen Traditionen und Wegen in die Moderne. Zur Geschichte der Architektur und der ffentlichen Grnanlagen im 19. Jahrhundert (2003), Sztuka sakralna Krakowa w wieku XIX: część pierwsza (współautor, 2004), Sztuka sakralna Krakowa w wieku XIX: część druga. Matejko i Wyspiański (2007) i Gotyk bez Boga? W kręgu znaczeń symbolicznych architektury sakralnej XIX wieku (Monografie FNP, 2011 - wersja niemiecka: 2016), Efekt widzialności. O swoistości widzenia obrazów, granicach ich odczytywania i antropologicznych aspektach sztuki (2013), Tadeusz Kantor 1947. Nowoczesne doświadczenie z nauką, sztuką i Paryżem w tle (2021).
"Dodatki filmowe Andrzeja Barańskiego" to nie tylko inna historia twórczości reżysera, to również fragment innej historii kina polskiego; historii, w której wiodącą rolę odgrywa współpraca artysty z Wytwórnią Filmów Oświatowych w Łodzi. Przeprowadzone rekonstrukcje krótkich metraży Barańskiego uwalniają zapomniany potencjał tego rodzaju filmów, który równie często jak adaptacje literatury pięknej stanowił o sile naszej kinematografii; tyle że sile mniej widocznej, subtelniejszej. Dodatek filmowy dzisiaj już bardzo niewielu coś mówi; można uznać, że to nazwa historyczna. A było tak, że przed laty, nawet chyba jeszcze w latach 70., seans w kinie składał się z trzech dań: Polska Kronika Filmowa, Dodatek filmowy i danie zasadnicze czyli film fabularny. Ten dodatek, to był film krótkometrażowy. Ale często było tak, że kupowało się bilet ze względu właśnie na niego; myślę tutaj o kinomanach. Zarządzający kinematografią starali się wybierać na dodatek film jakoś pasujący do tematu fabuły różnie się to udawało. Wybór filmu krótkiego na dodatek do fabuły był dla twórcy wielką frajdą: jego mały film miał wielką widownię można powiedzieć, że cała Polska go zobaczyła. Niestety, była to bardzo rzadka przyjemność, zaledwie tylko kilka razy tego doświadczyłem. Moje filmy były zupełnie spoza głównego nurtu można powiedzieć, że byłem całkowicie nieobecny. Ale, że występowałem w tym gatunku jako gość, nie miałem o to żadnych pretensji, wprost przeciwnie, byłem szczęśliwy z możliwości tworzenia w moim cichym kąciku, jakim była dla mnie niezwykle przychylna dla krótkich filmów autorskich Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi. Kiedy, w tytule książki, zdecydowałem się podciągnąć wszystkie moje krótkie filmy do rodziny dawnych Dodatków filmowych, zrobiło mi się niezwykle miło, bo mimo wszystko to był piękny czas dla filmów krótkich. Andrzej Barański
Gdy Jim Hutton po raz pierwszy zobaczył Freddiego, nie rozpoznał wielkiej gwiazdy rocka. Także w kolejnych latach nie traktował go jak idola. Zostali przyjaciółmi, nierozłącznymi kompanami i kochankami. Ekscentryczny i kontrowersyjny na scenie, w życiu prywatnym Freddie Mercury był wrażliwym i serdecznym mężczyzną. Uwielbiał wystawne imprezy, ale też pragnął bliskości i uczucia. Hutton pisze szczerze, ale z klasą. Jego historia jest jak przepustka do nieznanego świata muzycznej legendy, daleka od sensacji rodem z brukowej prasy. Jest opowieścią pełną osobistych wspomnień oraz intymnych szczegółów. Hołdem dla Freddiego - człowieka, którego świat nigdy naprawdę nie poznał. Freddie Mercury był szczerym człowiekiem i zasługuje na szczerą opowieść. Jim Hutton
Krzysztof Pleśniarowicz draws differences between Western and Eastern European absurdism, points out similarities and adjacencies, and emphasises the function fulfilled by the theatre of the absurd in Eastern Europe: the representation of the drama of a man deprived of freedom. The author of this important book shows absurdity in the dramas of the 1980s "at the end of the Soviet bloc" as the only possibility of dramatic-theatrical embodiment of realism, as a metaphor for reality. PROFESSOR DOBROCHNA RATAJCZAKOWAIt is to the author's credit that he shows the diversity of the "eastern theatre of the absurd" (from Russia, Czechoslovakia, Poland and Hungary) against the background of a common feeling of absence of the present, or even of "being knocked out of existence." The book ranks high in the study of the theatre of the absurd, especially because of the fine, valuable analyses of the works cited and the interesting light directed into the area of lesser-known drama in the world. The publication of this book in English will broaden the knowledge of the face of the theatre of the absurd among the many audiences interested in drama, literary scholars, theatre scholars, but also historians. PROFESSOR ANNA KRAJEWSKA
W niniejszej monografii omówiono najważniejsze przemiany organizacyjne i repertuarowe polskiego teatru, które dokonały się w wyniku transformacji ustrojowej 1989 roku oraz wybuchu pandemii COVID-19 w roku 2020. Autorka zwróciła uwagę zwłaszcza na status aktora oraz percepcję widza nieprofesjonalisty, analizując również kwestie dotyczące popularności czy wpływu wynagrodzenia artystów na funkcjonowanie poszczególnych scen. Publikację dopełniają wnioski z badań przeprowadzonych wśród krakowskich seniorów - słuchaczy Jagiellońskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku."Monografia [] zbiera rozproszone informacje w intrygujący (niepodejmowany w innych opracowaniach) sposób. Na zadane w tytule pytanie odpowiada dwojako. Z jednej strony, biorąc pod uwagę całość życia teatralnego, jesteśmy nadal w niedającym się zredukować systemowo kryzysie. Z drugiej strony dla wielu artystów [] chybotliwa rzeczywistość [] stanowi wyzwanie, któremu chcą i potrafią sprostać. [] Pod względem merytorycznym monografia jest cennym wkładem do najnowszej historii teatru polskiego".Z recenzji dra hab. Mariusza Bartosiaka, prof. UŁMagdalena Karlikowska-Pąsiek - kulturoznawczyni, teatrolożka i autorka bajek dla dzieci. Do jej zainteresowań naukowych należy tematyka polskiej sceny teatralnej po 1989 roku, teatru postpandemicznego, roli teatru w dialogu międzykulturowym, percepcji współczesnego widza-seniora oraz terapeutycznych funkcji teatru.
Kolejna książka w serii "Malarstwo" poświęcona jest tym razem życiu i twórczości Małgorzaty Łady-Maciągowej (1881-1969) - malarki i projektantki witraży, jednej z najbardziej znakomitych artystek Młodej Polski. Łada uczyła się rysunku i malarstwa na Wyższych Kursach dla Kobiet im. Adriana Baranieckiego w Krakowie oraz w Acadmie Julian w Paryżu. Zajmowała się głównie malarstwem pastelowym, tworząc portrety, akty i pejzaże o specyficznie delikatnej linii. Na szczególną uwagę w twórczości malarki zasługują akty o pogłębionej psychice modeli czy krakowskie wnętrza kościołów i Planty uwieczniane o różnych porach dnia. Minialbum opatrzony wstępem Agnieszki Pasztor prezentuje blisko sześćdziesiąt obrazów artystki ze zbiorów Muzeum Regionalnego im. Mieczysława Asłanowicza w Siedlcach, m.in.: "Plażę w Hendaye" (1925), "Kopernika na Wawelu"(1937) oraz "Kompozycję symboliczną Katyń" (1967).
Pochodzący z Lotaryngii, wykształcony być może w Paryżu i we Włoszech Georges de La Tour osiedlił się w Lunville, gdzie dość szybko doceniono jego talent. W późniejszym czasie udało mu się pozyskać paryską klientelę (m.in. kard. Richelieu, Andr Le Ntre'a), zdobył też tytuł nadwornego malarza Ludwika XIII. Po śmierci jednak zupełnie wymazano go z pamięci.Jean-Pierre Cuzin, skrupulatnie badając dzieła Lotaryńczyka, podejmuje próbę rekonstrukcji twórczości artysty w powiązaniu z jego biografią. Rzuca nowe światło na dorobek malarza (dzieła przypisane, kopie, prace studyjne czy naśladowców) i dokonuje bilansu najnowszych badań. Monografię uświetnia obfita i wysokiej jakości ikonografia, a także liczne detale dzieł, co choć w części oddaje głębię ciszy, poruszającą prostotę, intensywność przekazu i perfekcję warsztatu autora Nowo narodzonego, Hioba, Marii Magdaleny pokutującej czy Świętego Jana Chrzciciela.Autor:Jean-Pierre Cuzin jest historykiem sztuki, autorem publikacji, książek, artykułów i katalogów wystaw dotyczących głównie malarstwa francuskiego XVII i XVIII wieku. Opublikował kilka opracowań poświęconych Georges'owi de La Tourowi, w tym katalog wystawy paryskiej (Grand Palais, 1997), a także - wraz z Dimitrim Salmonem - monografię La Tour, histoire d'une redcouverte (1997 i 2004). Kierował Głównym Inspektoratem Muzeów (Inspection gnrale des Muses) w Zarządzie Muzeów Francji (Direction des Muses de France), był dyrektorem Działu Malarstwa w Luwrze i głównym kustoszem ds. dziedzictwa (conservateur gnral du patrimoine). Obecnie na emeryturze.
Przewodu myślowego Potocka dokonuje z maestrią prestidigitatora, ale też z urzekającą precyzją, wciągając czytelnika w ryzykowne rejony i zostawiając go w przepastnych miejscach, skąd musi wyjść samodzielnie. Czytelnika ujmuje pasja i magnetyczna przyjemność refleksjiA najciekawsze, kiedy niespodziewanie schodzimy z autorką na marginesy, poza granice wywodu, gdzie używana przez nas i niejako zakontraktowana między autorem a czytelnikiem logika dyskursu nie obowiązuje i nie działa, i gdzie mają miejsce osobliwe myślowe zdarzenia i przecieki Po czym lądujemy w całkiem nieoczekiwanym miejscu. Krystian Lupa
Cywilizacja bizantyńska, wyrosła na gruncie kultury hellenistycznej, wykształciła uniwersalistyczny model sztuki, zespalając w jedną całość trzy elementy: liturgię, wykreśloną z matematyczną precyzją, a pojmowaną w sensie kosmologiczno-symbolicznym strukturę architektoniczną kościoła krzyżowo-kopułowego, i neoplatońsko-chrześcijańską metafizyką świętych wizerunków wypełniających to wnętrze. W ten sposób model artystyczny stał się jednocześnie formułą filozoficznej koncepcji bytu.
Sztuka „Anthropos: The Future of Art was” Cummingsa została opublikowana w roku 1930. Jednakże wystawiono ją po raz pierwszy dopiero po 40 latach od daty pierwszej publikacji. Do dziś sztuka pozostaje nieznana szerokiej publiczności. Książka „Plato’s cave image in Anthropos by E. E. Cummings” Jarosława M. Spychały jest więc pierwszą i jedyną publikacją poświęconą tej sztuce. Celem niniejszej publikacji jest przedstawienie i omówienie filozoficznych aspektów sztuki Edwarda Estlina Cummingsa „Anthropos: Przyszłość sztuki”, w szczególności motywów związanych z obrazem jaskini Platona (Republika, 514 A-517 C). Cummings’ play “Anthropos: The Future of Art” was published in 1930. However, it was not staged for the first time until 40 years after its initial publication. To this day, the play remains unknown to the general public. Spychała’s book “Plato's cave image in Anthropos by E. E. Cummings” is therefore today the first and only publication devoted to this art. The aim of this booklet is to present and discuss the philosophical aspects of Edward Estlin Cummings’ play “Anthropos: The Future of Art”, in particular the motifs related to Plato’s cave image (Republic, 514 A –517 C).
W kolekcji Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki znajduje się 36 obrazów i grafik Edwarda Dwurnika. Nie jest to ani największy zbiór jego prac (taki znajduje się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu), ani najbardziej reprezentatywny - tutaj wskazać należy Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Zespół dzieł należących do Zachęty ma jednak własny profil, gdyż przy jego pomocy można opowiedzieć o historii tej instytucji, co związane jest ze świadomymi decyzjami kolekcjonerskimi Andy Rottenberg i jej następczyń. W trakcie kadencji tej dyrektorki do kolekcji zakupiono prace przedstawiające personel Zachęty w okresie PRL i czasach transformacji. Edward Dwurnik (1943-2018) znany jest jako jeden z najważniejszych polskich malarzy. Równie intensywnie zajmował się grafiką. W latach 1963-1970 studiował na Wydziale Malarstwa i Wydziale Rzeźby warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Byt twórcą niezwykle płodnym, zostawił po sobie ok. 3,5 tysiąca obrazów i ponad 10 tysięcy rysunków. Swoje prace zazwyczaj łączył w cykle. Treść w tej twórczości jest niezwykle istotna, dlatego przybliżenie ikonografii tych prac wydaje się niezbędne. Dwurnik przez całe życie uprawiał, by użyć stów Robina Dutta, "artystyczny reportaż".
" Od angielskich Miast Ogrodów Jutra przez Jednostkę Marsylską, po mikromieszkania w Nowym Jorku, od hoteli robotniczych przez akademiki po Airbnb, od kooperatyw przez spółdzielnie mieszkaniowe do cohousingu – sposobów zamieszkania jest znacznie więcej niż dom na przedmieściach i apartament na kredyt. Najciekawsze idee mieszkaniowe od początku związane są z systemami polityki mieszkaniowej. Dostępne budownictwo mieszkaniowe to zagadnienie ważne nie tylko dla polityków i architektów, nie jest skierowane tylko do osób najuboższych, a polityka mieszkaniowa nie polega na rozdawnictwie i dysponuje wieloma pozafinansowymi narzędziami. Najwyższy czas zmienić sposób rozmowy o mieszkalnictwie".
dr inż. arch. Agata Twardoch, fragment wstępu
"Dyskusja o kwestii mieszkaniowej − wobec powszechnego problemu ilości, jakości i dostępności mieszkań w obliczu zmieniających się stylów życia, modeli zamieszkiwania i struktury gospodarstw domowych − wymaga dziś „przewietrzenia” poglądów i wyznaczenia nowych horyzontów. Publikacja jest lekturą obowiązkową dla osób zawodowo zajmujących się mieszkalnictwem. Można się z nią nie zgadzać, ale nie można jej nie znać – wnosi ożywczy, merytoryczny głos, podający w wątpliwość utarte poglądy i schematy myślowe".
dr hab. inż. arch. Robert Idem, fragment recenzji
O autorce: dr inż. arch. Agata Twardoch – architektka i urbanistka związana z Wydziałem Architektury Politechniki Śląskiej, członkini Towarzystwa Urbanistów Polskich. Współprowadzi pracownię projektową 44STO. Zajmuje się dostępnym budownictwem mieszkaniowym i alternatywnymi formami zamieszkania, prowadzi badania naukowe, otwarte wykłady popularyzatorskie i warsztaty projektowe. Pisze do czasopism branżowych. Projektuje przestrzenie publiczne, architekturę i wnętrza. Promotorka kooperatyw mieszkaniowych, cohousingu i idei prawa do mieszkania.
Książka Laury Kochel jest ważnym głosem w dyskusji nad przyszłością planowania krajobrazu miast. Wnikliwa, wieloaspektowa analiza dobrych praktyk na przykładzie systemu planowania i projektowania krajobrazu Berlina w kontekście walorów przyrodniczych, ale przede wszystkim wizerunku miasta może zainspirować podobne działania w Polsce. Autorka wykazała się dociekliwością i pasją w przeprowadzanych badaniach, co zaprocentowało klarownym i logicznym wywodem.
dr hab. inż. arch. Irena Niedźwiecka-Filipiak, prof. Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Laura Kochel podejmuje temat planowania krajobrazu jako kluczowego elementu zrównoważonej urbanizacji. Analizuje opracowania planistyczne dotyczące ochrony i kształtowania krajobrazu Berlina. (…) Praca jest niezwykle aktualna i potrzebna, dotyka zagadnień związanych z jakością życia w miastach.
prof. dr hab. inż. arch. Agata Zachariasz, Politechnika Krakowska
"Młody człowieku, skąd pan tyle rzeczy wie o kobiecie?" - pytała Młynarskiego Kalina Jędrusik. Nikt nie był równie jak on wrażliwy na drgnienia kobiecej duszy. Kilkoma słowami potrafił nakreślić całą gamę emocji i doświadczeń: ambiwalencję romantycznych relacji, prozę i ciężar codziennego życia, żal starszej kobiety. Jego twórczość zaludniają wyraziste, sugestywne bohaterki: panna Krysia z turnusu trzeciego, prześliczna wiolonczelistka czy Mariola, w której temacie nie ma jasności.Wojciech Młynarski napisał 12 godzin z życia kobiety, a z herstorii jego tekstów Joanna Nojszewska przepytuje dwanaście artystek, które z nim współpracowały: Ewę Bem, Danutę Błażejczyk, Stanisławę Celińską, Małgorzatę Kożuchowską, Halinę Kunicką, Joannę Kurowską, Alicję Majewską, Joannę Szczepkowską, Joannę Trzepiecińską, Ewę Wiśniewską, Magdalenę Zawadzką i Katarzynę Żak. W ich wspomnieniach o Młynarskim znajdziemy szeroką paletę uczuć: szacunek, podziw, współczucie, tęsknotę, czułość, wdzięczność. To zapis rozwijających współprac i pięknych przyjaźni.Kobiety, które śpiewały Młynarskiego to wzruszający portret twórcy, który odcisnął ślad na życiu wielu osób, iskrzący się od anegdot portret życia artystycznego w czasach PRL-u, ale przede wszystkim hołd dla genialnych, wciąż żywych tekstów mistrza, które na stałe zadomowiły się w języku.
Get ready for adventure with Riding in the Wild, a comprehensive guide to riding classic motorcycles on and off the roads. Written by motorcycle enthusiast and travel expert Jordan Gibbons, this book takes you on a journey around the globe, showcasing the best motorcycle regions and routes that offer unforgettable experiences. From the rugged terrain of the Australian outback to the winding roads of the Scottish Highlands, Gibbons offers informative advice on what to pack, what to wear, and the best bikes to take on your journey.
Whether you're a seasoned rider or a beginner looking for a new way to explore the world, Riding in the Wild has something for everyone. With stunning photography, maps, illustrations, and inspiring stories, this book is a great companion for anyone with an adventurous spirit.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?