Etos polski, na dodatek romantyczny, budzi wzniosłe skojarzenia. Przywołuje wizerunki naszych wielkich wieszczów, czyny bohaterów, powoduje zadumę nad szczytnymi ideami, budzi wspomnienia największych uniesień patriotycznych, ale i - miłosnych. Etos to pojęcie, które odnosi się do całej społeczności, do narodu, i dlatego może zaskakiwać w zestawieniu z romantyzmem, ten bowiem wielbił jednostkę, jej indywidualizm, jej emocje. Naród jednakże wybija się ponad przeciętność właśnie silnymi, twórczymi lub bohaterskimi indywidualnościami. A ileż mieliśmy ich od początku XIX wieku! O nich właśnie, o ich czynach, o ich widzeniu Boga, Ojczyzny i świata opowiada ta oryginalna, fantastycznie ilustrowana książka, praca kilkanaściorga wybitnych polskich humanistów. Fascynacja romantyzmem w naszym kraju pewnie nigdy nie zgaśnie, ponieważ epoka ta odpowiada w pełni na ponadczasowe potrzeby Polaków - duchowe, intelektualne i niepodległościowe. Zresztą polski romantyzm różnił się np. od niemieckiego czy francuskiego z uwagi na jakże różną sytuację naszego kraju, który wówczas przeżywał zniewolenie. Jak wyrwać się z tej niewoli - właśnie to zagadnienie przede wszystkim nurtowało wszystkich polskich romantyków. Ale przecież i dziś pozostaje aktualne w sytuacji, gdy kawałek po kawałku przykrawana jest nasza suwerenność i przekazywana do Brukseli oraz Berlina. Romantyzm jest przedstawiany przez wszelkie nowoczesne formacje jako coś wrogiego postępowi, z czym współczesny człowiek nie ma prawa się zgadzać. A jednak - jest mnóstwo ludzi, którzy romantyzm wciąż kochają i szanują, ponieważ zwracał on wielką uwagę na życie wewnętrzne człowieka, które obecnie bardzo ubożeje. Nie wszyscy chcą się z tym godzić. Należą do nich autorzy tej książki, która porusza różne zagadnienia, od miłosnych uniesień po politykę, od koncepcji społecznych po budzenie uczuć religijnych i narodowościowych. Wielu romantyków porównywało cierpienia narodu polskiego z cierpieniami Chrystusa (np. Mickiewicz), co także jest przedstawione w książce. Polska miała przynieść zbawienie i odrodzenie w wierze innym nacjom. Pytanie, czy Polska faktycznie może być Mesjaszem Narodów, nadal pozostaje aktualne. Może dziś nawet bardziej niż dwieście lat temu.
Sztambuch Aleksandry Wołowskiej (czyli Aleksandry Wincentyny Zofii (1812, Warszawa 1905, Paryż), a od 1837 roku żony Lona (Lonarda Josepha) Faucher (1803 1854), francuskiego wydawcy, polityka i ministra) jest wyjątkowym zabytkiem polskiej literatury, kultury i historii. Wyjątkowym w swojej treści i zawartości. Aleksandra Wołowska znała doskonale środowisko emigracji paryskiej z Adamem Mickiewiczem, Fryderykiem Chopinem na czele. Wpisy w Sztambuchu, często niepublikowane wiersze, zapisy nutowe, dedykowane grafiki i rysunki stanowią świadectwo epoki i pokazują środowisko polskich patriotów, dla których największą wartością była utracona wolność ojczyzny. Publikacja Sztambucha, który pozostawał do tej pory praktycznie nieznany jest wydarzeniem wyjątkowym. Naukowe opracowanie i komentarze prof. Marii Cieśli-Korytowskiej lokują edycję na najwyższym poziomie.
Charyty – radość, wdzięk, optymizm to książka, której tematyka dotyczy pojęć i zjawisk obecnych w kulturze, symbolizowanych przez greckie Charyty (rzymskie Gracje). Pojęcia te i zjawiska pojawiają się w różnych dziedzinach życia i twórczości; jednoznacznie łączy je pozytywny charakter – stosunkowo, jak mogłoby się wydawać, rzadszy w sztuce i literaturze od pesymistycznego.
I tak Charyty symbolizować mogą radość – postawę psychiczną prezentowaną w ich dziełach przez poetów, muzyków, malarzy, a także filozofów. Optymizm – postawę filozoficzną bądź życiową, opartą na racjonalnym lub emocjonalnym pozytywnym stosunku do rzeczywistości. I wreszcie wdzięk – najtrudniej, również w sztuce, definiowalny przymiot – cechę stosunkowo łatwo rozpoznawalną, lecz trudną do zdefiniowania.
Teksty zamieszczone w książce, autorstwa badaczy różnych specjalności, dotyczą zagadnień i zjawisk obecnych w szeroko rozumianej kulturze, a także w konkretnych dziełach literackich, malarskich, filmowych, filozoficznych. W pierwszym rzędzie podejmują one, rzecz jasna, kwestię obecności i znaczenia postaci Charyt w kulturze starożytnej i nowożytnej (malarstwie, rzeźbie, poezji) oraz sensów filozoficznych, etycznych i religijnych wywoływanych przez te postaci, niekiedy związanych ze znaczeniem greckiej χάρις (cháris). Autorzy artykułów rozważają także tematy radości związanej z przedstawieniami Charyt (czasem jako tancerek), optymizmu płynącego z tych i innych wyobrażeń, a także dyskusyjnego i dyskutowanego od najdawniejszych czasów wdzięku, powszechnie przypisywanego Charytom, a stanowiącego wyzwanie nie tylko dla pisarzy, malarzy, rzeźbiarzy i aktorów, lecz również dla estetyków.
Charyty, jak się okazuje, są od starożytności po czasy współczesne nośnym symbolem nie tylko estetycznym i filozoficznym. Ich wizerunki, przymioty oraz ewokowane przez nie sensy odgrywały i odgrywają bardzo ważną rolę w literaturze, sztuce, życiu i rozważaniach artystów i myślicieli różnych epok – czego nie zawsze jesteśmy w pełni świadomi
Mojry. Początek-trwanie-koniec to kolejny tom przywołujący antyczne postaci jako swego rodzaju hasła wywoławcze rozważań humanistów różnych specjalności na ważne tematy powiązane z ideami przez te postaci symbolizowanymi i obecne przez wieki. Wychodząc od przywołania samego mitu, poprzez kwestie czasu, idei oraz wartości związanych z życiem i sztuką aż po szczegółowe interpretacje dzieł, zjawisk, procesów, oraz sposobów przedstawiania człowieka, jego losów i postaw wobec upływającego czasu, zamieszczone w tym tomie teksty przynoszą szeroką panoramę problemów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?