W tej strefie zapraszamy czytelników tak zwane artystyczne dusze po książki z kategorii Sztuka. Polecamy szereg publikacji o sztuce i jej historii,ciekawostki i portfolia artystów, eseje, albumy, książki o malarstwie, rzeźbiarstwie, architekturze oraz histoii fotografii. Biografie ciekawych artystów, książki i powieści przedstawiające fascynujące losy malarzy i osób uwiecznianych na obrazach. W tym dziale tylko ksiązki ze sztuka w tle.
Utalentowana wokalistka, słynna imprezowiczka, gwiazda San Francisco, jedna z pierwszych celebrytek swoich czasów. Bliska znajoma Jimiego Hendrixa i kochanka Krisa Kristoffersona. Buntowniczka, która pobiła się z Jimem Morrisonem, i romantyczka wpatrzona w Arethę Franklin i Bessie Smith. Kim tak naprawdę była Janis Joplin, jedna z największych artystek XX wieku? Urodziła się w 1943 roku, zmarła zaledwie dwadzieścia siedem lat później. Wychowana wśród klasy średniej, do końca życia nie porzuciła marzeń o normalności pozbawionej narkotyków, alkoholu i przygodnych romansów. Jednak jej wrażliwość i maskujące kompleksy pragnienie bycia w centrum uwagi zamiast na szczyt zaprowadziły ją na samo dno. Holly George-Warren, jedna najlepszych amerykańskich dziennikarek muzycznych, prowadzi nas przez krótkie, lecz burzliwe życie Joplin z pasją i kronikarską dokładnością. Dzięki rozmowom z przyjaciółmi i rodziną wokalistki oraz fragmentom jej listów i pamiętników udało się stworzyć pierwszy tak dokładny portret pionierki bluesa, która kochała życie zbyt mocno. „Czekałam na osobę, która w końcu napisze pełną biografię Janis Joplin. Teraz fani powinni być szczęśliwi, bo taka osoba nareszcie się pojawiła. Dzięki Holly George-Warren Janis żyje i oddycha wolnością.” Rosanne Cash „Biografia Janis Joplin opowiada o życiu i karierze, które toczyły się z pełną świadomością nieuniknionych rozczarowań, potknięć i cierpień – a jednak także na przekór nim. Książka Holly George-Warren, tak jak sama Janis, przynosi nam najbardziej porywający dreszcz.” „Texas Observer” „Autorka usuwa na bok cały medialny hałas wokół Janis […] i opowiada jej historię prosto i wciągająco jak w dobrej powieści.” „New York Times Book Review” „To biografia jednej z najwybitniejszych postaci, która wyłoniła się z genialnej epoki.” „Kirkus”
Najlepszy z dotychczasowych portret Agnieszki Osieckiej – artystki, poetki, matki, żony, kochanki, dziennikarki i ówczesnej celebrytki PRL-u. Nie jest to jednak typowa biografia. Zawiera liczne wspomnienia przyjaciół Osieckiej, fragmenty jej pamiętników, opowiadań i wierszy, a także archiwalne zdjęcia wykonane przez samą Osiecką. Odkrywa nieznane fakty i przypomina te, które zatarł czas. Agnieszka Osiecka urodziła się w rodzinie, dla której kultura była jak powietrze. W ich domu spotykała się śmietanka towarzyska – może dlatego we wczesnej młodości zaczęła pisać pamiętnik (fikcyjny, w co nie chcieli wierzyć rodzice). Gdy ojciec opuścił ją i matkę, wszystko runęło: później to jego obwiniała za swój brak pokory. Zofia Turowska zebrała bardzo różnorodny materiał, a pisząc bezpretensjonalnie, nie wkracza w zbędne dywagacje. Pokazuje Osiecką pełną życia, wolną, niedającą się ograniczać konwenansom, lecz historie licznych perypetii miłosnych, skandali, związków małżeńskich i partnerskich opisuje z wyczuciem i dyskrecją. „Są ludzie, których nie umiemy opowiedzieć…” – twierdziła Osiecka. Turowskiej udało się jednak opowiedzieć Agnieszkę. Dla kochających poezję – pozycja obowiązkowa. Dla nieprzekonanych – tym bardziej. Na antenie TVP od marca będzie można obejrzeć serial w dużej mierze oparty na Agnieszkach – w gwiazdorskiej obsadzie. Zofia Turowska – absolwentka wydziału dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Dziennikarka „Magazynu Filmowego”, łódzkiego oddziału „Trybuny Ludu”, Łódzkiego Ośrodka Telewizyjnego i Krajowej Agencji Wydawniczej. Członkini ZAiKS. Autorka sagi rodziny Onyszkiewiczów „Gniazdo”; współautorka kultowego reportażu – dokumentu o wydarzeniach w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku „Kto tu wpuścił dziennikarzy?”, faktograficznych powieści: o łódzkiej Szkole Filmowej „Filmówka” oraz Zespole Filmowym TOR, biograficznej opowieści Beaty Tyszkiewicz „Nie wszystko na sprzedaż”. Dla Marginesów napisała opowieść o Zofii Nasierowskiej „Fotobiografia”, biografię Janusza Majewskiego, a także otoczyła literacką opieką książkę Magdaleny Zawadzkiej „Gustaw i ja”. Przygotowuje biografię Gustawa Holoubka.
Mały solfeż jest zbiorem ćwiczeń do czytania nut głosem. Przeznaczony w zasadzie dla ognisk muzycznych, może być również z pożytkiem stosowany w niższych szkołach muzycznych lub zakładach kształcenia nauczycieli, a także służyć samoukom. Materiał, oparty przeważnie na polskiej pieśni ludowej, jest ułożony progresywnie pod względem trudności intonacyjnych i rytmicznych. Przy końcu podręcznika zostały umieszczone ćwiczenia rytmiczne.
Warszawa. Architektoniczne spacery z dziećmi to książka dla wszystkich, którzy pragną lepiej poznać Warszawę i chcieliby zwiedzić ją z dziećmi.
Agata Marchwińska pokazuje, jak planować spacery, żeby w rodzinnym gronie obejrzeć piękne, ciekawe, historyczne albo też nowo powstałe miejsca w mieście, a jednocześnie umiejętnie połączyć to z atrakcjami dla dzieci, takimi jak place zabaw, trampoliny, lodziarnie itd.
Stanowiąc zachętę do podziwiania architektury Warszawy rodzinnie i bez ograniczeń wiekowych, książka umiejętnie łączy wiedzę historyczną, architektoniczną i przewodnikową. Mocną stroną publikacji jest przystępny charakter tekstów, a przede wszystkim oryginalny pomysł płynący z pasji autorki oraz jej męża, z zawodu architekta: jak planować ciekawe spacery śladami wspaniałej architektury Warszawy tak, żeby każdy członek rodziny mógł czerpać z nich zarówno wiedzę, jak i przyjemność. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami ukazującymi opisywane miejsca.
Wprowadzona przez Marianne Hirsch kategoria „postpamięci” bardzo szybko stała się jedną z najważniejszych opisujących kondycję powojennej kultury europejskiej. Hirsch opisuje różne sposoby, za pomocą których pamięć mogła być „przekazywana” – od rozmów, przez zachowanie rodziców, które było konsekwencją przeżyć z przeszłości (depresja, obsesje, milczenie), a także ich wpływ na kolejne pokolenie. Postpamięć zwraca uwagę nie tyle na sam transfer pamięci, choć świadomość jego przebiegu jest kluczowa dla zrozumienia całego procesu, ile sposób, w jaki zostaje ona przyswojona przez odbiorców, którzy cały czas muszą w nim aktywnie uczestniczyć. Postpamięć nie jest procesem jednolitym, ale chaotycznym, rozszczepionym na różne formy i media, poprzez które może odbywać się transmisja „pamięci” między pokoleniami. Jej wewnętrzna dynamika i brak ściśle określonych struktur sprawiają, że jest ona otwarta na modyfikacje i może przyjmować różnorodne formy w zależności od relacji, w jakiej się odbywa. W jaki sposób teatr uczestniczy w procesie transferu pamięci? Jak się do niego ustosunkowuje i z niego korzysta? Czy spektakl może generować doświadczenie postpamięci? Jakie są konsekwencje uruchomienia narracji krytycznych wobec postpamięci? Książka Marty Bryś jest próbą odpowiedzi na te pytania na przykładach spektakli Tadeusza Kantora, Jerzego Grzegorzewskiego, Moniki Strzępki oraz Krzysztofa Warlikowskiego. Proces postpamięci odbywa się w relacji między sceną a widownią. W pewnym sensie najważniejszą cechą całej analizy jest zwrócenie uwagi na ten właśnie fakt „stawania się” postpamięci w teatrze. I w tej kwestii zarówno analiza przedstawień, jak i jej konkluzje są wyjątkowo trafne i odkrywcze. Fragment recenzji prof. Krzysztofa Bielawskiego Szczególnie warte podkreślenia jest krytyczne podejście Autorki do przywołanych prac. W każdym z rozdziałów opiera ona własne interpretacje na wybranej koncepcji teoretycznej, czasem traktując ją jako inspirację dla swoich obserwacji, czasem jako cenne wsparcie metodologiczne, czasem jednak przeformułowując wersję autorską czy wręcz wchodząc z nią w polemikę. Fragment recenzji prof. Ewy Guderian-Czaplińskiej Ważną zdobyczą rozprawy jest pokazanie i dowiedzenie, że specyfika procesu postpamięci sprawia, iż „niezależnie od tego, czy dane medium zawiera komentarz (także krytyczny) do transferu pamięci, to zawsze zostaje przez niego zagarnięte i automatycznie staje się jego częścią”. W ten sposób nazwa „teatr postpamięci” otrzymuje niejako podwójne uzasadnienie: jest to teatr będący częścią procesu postpamięci, a zarazem tematyzujący, wystawiający go. Fragment recenzji prof. Dariusza Kosińskiego MARTA BRYŚ – doktor nauk humanistycznych, absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 2011–2013 pracowała w Ośrodku Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora „Cricoteka”, w latach 2013–2014 koordynatorka programowa festiwalu Krakowskie Reminiscencje Teatralne. Wraz z dr Łucją Iwanczewską współkuratorka projektu „Biografie w teatrze” realizowanego w Cricotece. W latach 2014–2015 oraz 2016–2017 członkini komisji w Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej organizowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2015 roku koordynowała promocję Teatru POP-UP w Krakowie, realizowanego przez Agencję GAP, w ramach którego była również producentką autorskiego projektu SPI->RA->LA Krystiana Lupy, Piotra Skiby i Igi Gańczarczyk. W latach 2018–2019 koordynowała współpracę z artystami w Krakowskim Salonie Sztuki organizowanym przez Fundację F.A.I.T oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe. Współredaktorka wraz z prof. Katarzyną Fazan i dr hab. Anną R. Burzyńską publikacji Dziś Tadeusz Kantor! Metamorfozy śmierci, pamięci i obecności (2014). Publikuje na łamach czasopism „Didaskalia”, „Dialog”, „Notatnik Teatralny”, „Opcje”.
Ikona polskiej sceny po raz pierwszy o swoim życiu!
Po miażdżącej recenzji w "Przekroju" szesnastoletnia zwyciężczyni opolskich Debiutów prawie zakończyła estradową karierę. Wyrzucona z liceum odnalazła się w studium teatralnym, by już po kilku latach dotrzeć na sam szczyt – jako piosenkarka i jako aktorka. Wróciła do Opola w 1980 roku, aby spektakularnym wykonaniem Wszystko, czego dziś chcę (wraz z Budką Suflera) zapisać się na zawsze w historii polskiej piosenki.
Do dziś pozostaje niekwestionowanym symbolem seksu, choć nigdy nie zgodziła się wystąpić nago przed kamerą – nie zadziałał nawet urok Romana Wilhelmiego w Karierze Nikodema Dyzmy. Jeszcze w szarej PRL-owskiej rzeczywistości stała się ikoną mody i symbolem emancypacji. Po wyjeździe na Zachód, gdy Służba Bezpieczeństwa chętnie rozpowszechniała plotki, że gra tam w filmach pornograficznych, artystka z sukcesem obroniła swoje dobre imię. Po powrocie do kraju przypomniała o sobie milionom Polaków rolą Moniki Ross w serialu Klan.
Rozmowa Leszka Gnoińskiego z Izabelą Trojanowską to nie tylko intrygujący portret fascynującej kobiety, czułej matki i wspaniałej, oddanej fanom artystki, ale także barwna, pełna zakulisowych anegdot oraz towarzyskich skandali opowieść o polskiej piosence, teatrze, filmie, telewizji i modzie, nie tylko z czasów PRL. Książkę uzupełniają nigdy nie publikowane zdjęcia z prywatnego archiwum.
Książka „Wśród polskich syren, rusałek, meluzyn, świtezianek i innych wodnych panien” Bartłomieja Grzegorza Sali to bogato ilustrowane kompendium przedstawiające 63 najsłynniejsze polskie syreny, nimfy i rusałki, które znane są z dzieł literackich i ludowych podań. Autor poświęca każdej bohaterce jeden rozdział – oprócz opisu i analizy postaci podaje jej pochodzenie, ewolucję i wpływ, jaki wywarła na kulturę. Dzięki lekturze możemy szczegółowo prześledzić losy Goplany, Juraty, Meluzyny czy też najpopularniejszej w Polsce wodnej panny – syrenki warszawskiej. To doskonała pozycja dla wszystkich amatorów legend i klasyki polskiej literatury.
Sztuka po roku 1989 to bogato ilustrowany album poświęcony szeroko rozumianej sztuce III Rzeczypospolitej. Książka, autorstwa cenionej historyk sztuki, Stefanii Krzysztofowicz-Kozakowskiej, szczegółowo prezentuje największe osiągnięcia polskiej architektury oraz sztuk plastycznych, jakie możemy podziwiać po 1989 roku. W albumie przedstawione zostały sylwetki czołowych polskich architektów, artystów i projektantów oraz ich udział w największych międzynarodowych wydarzeniach kulturalnych, a także najważniejsze placówki dbające na co dzień o rozwój i promocję polskiej sztuki, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim. Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.Remigiusz Grzela obala mit o tym, że błyskotliwy pisarz stworzył kobietę wampa. Tworzy jednocześnie wielowymiarową opowieść o pięknej, ale i niszczycielskiej miłości. Przygląda się karierom obojga, ich związkom, brzemiennym w skutkach decyzjom i wyborom. Zastanawia się, dlaczego nie poznano się na talencie Kaliny i z jakich powodów pisarz tak wybitny i aktualny jak Dygat przebywa obecnie w literackim czyśćcu.
Książka Karen Blixen Pożegnanie z Afryką (Out of Africa) i nakręcony na jej podstawie film o tym samym tytule z Meryl Streep i RobertemRedfordem w rolach głównych, u bardzo wielu ludzi wytworzyły sugestywny,nostalgiczny obraz Czarnej Afryki z początku ubiegłego stulecia. Czy ten obraz jest prawdziwy? Ta niewielka książka zawierająca esej o Kenii autorstwa znakomitego erudyty, wybitnego historyka sztuki, prof. Jana K. Ostrowskiego przybliży nas do odpowiedzi na to pytanie.
Kolejna książka w serii „Plakaty” przybliży czytelnikom twórczość Huberta Hilschera, jednego z najbardziej znanych reprezentantów polskiej szkoły plakatu. Hilscher był wszechstronnym artystą, który zajmował się nie tylko plakatem i grafiką użytkową, lecz także ilustracją książkową i identyfikacją wizualną. Związany był z Akademią Sztuk Pięknych w Warszawie oraz wieloma wydawnictwami i czasopismami – kierował zespołem artystycznym w Wydawnictwie Artystyczno-Graficznym (1961–1970), „Przeglądzie Kulturalnym” (1959–1961) i „Projekcie” (1962–1983). Do najpopularniejszych prac Hilschera należą liczne plakaty cyrkowe przedstawiające zwierzęta, zwłaszcza zaś tygrysy i lwy. Jego twórczość charakteryzują dowcip oraz balansowanie na granicy realizmu i ekspresjonizmu. Za tekst i wybór plakatów odpowiada Irena Przymus.
Barwna opowieść o życiu artystek PRL. Niekwestionowaną gwiazdą była wówczas Agnieszka Osiecka, bez której w ogóle nie można sobie wyobrazić polskiej kultury tamtych lat. Utalentowana autorka tekstów i poetka, niezrównana komentatorka życia codziennego. Kobieta wrażliwa i szalona, która poszukiwała osobistego szczęścia i właściwie nigdy go nie odnalazła. A przy tym posiadała niezwykły dar unieszczęśliwiania innych. Poza Agnieszką Osiecką Autor przedstawia sylwetki Małgorzaty Braunek, Kaliny Jędrusik i Elżbiety Czyżewskiej.
Marek Niedźwiecki po raz pierwszy ujawnia tajemnicę swojego głosu- o życiu na antenie i poza nią- o muzyce i ciszy- o PRL-u i współczesności- o niezwykłych podróżach i zwykłej codziennościMarek Niedźwiecki, jeden z najpopularniejszych dziennikarzy muzycznych i być może najwspanialszy głos w historii Polskiego Radia, zaprasza do siebie. Do obejrzenia kolekcji 15 tysięcy płyt, do wysłuchania prywatnej listy płyt wszech czasów, do podróży po ulubionych miejscach na świecie.Przyzna się do sportowych osiągnięć w jeździe (prawie) figurowej. Ugości nas swoimi popisowymi daniami (legendarne mielone!), a potem na stół wjedzie butelka australijskiego shiraza oraz piwo z mango i zaczną się opowieści bardziej muzyczne. Pan Marek od listy zdradzi, jak czekał w apartamencie paryskiego hotelu Ritz na Madonnę i jak uratował przyjęcie Lionela Richiego. Opowie o swoich wpadkach, momentach absolutnego szczęścia, paraliżującym strachu przed wychodzeniem na estradę i o tym jak zwędził papierosy żonie Davida Bowiego...To będzie wspaniała uczta. I piękna podróż. Momentami wzruszająca, pełna anegdot, niecodziennych historii i pięknych wspomnień, których przez dziesiątki lat byliśmy świadkami i słuchaczami. I która, mimo starań złych ludzi, trwa nadal...
Książka przedstawia polsko-marokańskie relacje artystyczne w obszarze różnych dziedzin sztuki: w malarstwie, grafice, filmie i praktykach konceptualnych. Omawia przyjazd Farida Belkahii do Warszawy, „warszawską” twórczość Ahmeda Cherkaouiego i innych marokańskich studentów na polskich uczelniach artystycznych, a także działania polskich twórców w Maroku. W chronologicznym ujęciu, na tle ówczesnych przemian artystycznych, ukazuje znaczenie transkontynentalnych i transnarodowych związków na globalnej mapie sztuki czasu zimnej wojny.„[…] krytyczna geografia, jaka legła u podstaw niniejszej książki stanowi część szerzej zakrojonych badań młodego pokolenia historyków sztuki, którzy rozpracowują sieci kontaktów z Afryką, Ameryką Południową i Azją, zgodnie z logiką wpływów ZSRR i tzw. demokracji ludowych. […] Autor wskazuje na relacje polsko-marokańskie jako ważne połączenia w globalnym networku, przypisuje analizowanym dziełom transkulturowe genealogie i proponuje transregionalną historię sztuki”.z recenzji naukowej prof. dr. hab. Anny MarkowskiejPrzemysław Strożek — adiunkt w Instytucie Sztuki PAN, pracownik naukowy w Archiv der Avantgarden w Dreźnie, kurator wystaw, autor książek naukowych z zakresu historii sztuki. Stypendysta Fulbrighta i Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej. W obszarze jego zainteresowań znajdują się m.in. studia nad awangardą i globalnym modernizmem.
Tworzenie udanych portretów wymaga łączenia twórczych i technicznych umiejętności, a także zdolności przewidywania oraz wybierania decydującego momentu. Zdjęcie zapłakanej sześciolatki z topniejącymi lodami na bucie czy fotografia starszych ludzi siedzących na werandzie i uśmiechających się do siebie poruszą większość z nas. Nowe wydanie książki Fotografia portretowa bez tajemnic będzie doskonałą pomocą w rozwijaniu fotograficznego warsztatu. To świetne źródło inspiracji i pomysłów rozbudzających fotograficzną wyobraźnię, jak również wskazówek technicznych ułatwiających opanowanie najistotniejszych umiejętności. Jeśli chciałbyś poszerzyć swoją wiedzę na temat światła, ustawień aparatu, doboru obiektywu, korzystania z możliwości, jakie daje otoczenie, oraz skutecznej współpracy z fotografowaną osobą, książka Bryana Petersona nie tylko ci pomoże, ale dodatkowo tchnie wiarę we własne możliwości i napełni entuzjazmem. W zaktualizowanym wydaniu znajdziesz nowe fotografie oraz barwne opowieści o kulisach ich wykonania. Poza standardowymi tematami poruszonymi ze swadą i poczuciem humoru – to cechy, do których Peterson zdążył nas już przyzwyczaić – otrzymasz również praktyczne porady dotyczące wykonywania zdjęć komórką (w tym sugestie, jak tworzyć ciekawe selfie), fotografowania w nowych miejscach i roli, jaką w fotografii portretowej odgrywa obróbka zdjęć. W Fotografii portretowej bez tajemnic wykraczam daleko poza proste portrety: omawiam fotografię uliczną, zdjęcia pozowane i z ukrycia, przedstawiam porady dotyczące robienia selfie, wykorzystania sztucznego światła i obszerną sekcję poświęconą sztuce kompozycji oraz znaczeniu elementów kompozycji w ogólnym odbiorze zdjęcia. Jestem przekonany, że fotografowanie ludzi stanowi największe wyzwanie i jednocześnie najbardziej satysfakcjonującą dziedzinę sztuki fotograficznej. Żaden inny temat nie jest tak rozległy i różnorodny. Ludzie wszak to i niemowlę, i pradziadek; gładkoskóry młodzieniec i pomarszczony staruszek, ciemnooki brunet lub niebieskooka blondynka, niski i wysoki, gruby lub chudy, kędzierzawy i łysy, ubrany lub nagi, kobieta i mężczyzna – gdy łączymy te cechy fizyczne z pozornie nieograniczonym wyborem otoczenia, możliwości są naprawdę ogromne. A ponieważ to ludzie są tematem zdjęć, najistotniejsze jest przyswojenie sobie być może najważniejszej reguły rządzącej ludzkim życiem: pierwsze wrażenie można wywrzeć tylko raz. Bryan Peterson
Strzałki, zawijasy, wstęgi, kule, promienie słoneczne, równoległe poziome i pionowe linie, słowa, litery, kształty i obrazy. Logotypy to wszechobecne projekty graficzne symbolizujące idee, przekonania, oraz – rzecz oczywista – rzeczy. Przede wszystkim służą identyfikacji produktów, firm i instytucji, ale są też związane – oby zawsze pozytywnie – z etosem i filozofią tych podmiotów. 50 logotypów zaprezentowanych w tej książce to przykłady znakomitych pomysłów służących reprezentacji, reputacji i identyfikacji. STEVEN HELLER jest prorektorem Wydziału Wzornictwa w Wyższej Szkole Sztuk Wizualnych w Nowym Jorku. Napisał ponad 170 książek na temat designu i kultury popularnej, a w 2011 roku został laureatem nagrody Smithsonian National Design. GAIL ANDERSON jest dyrektorem kreatywnym pracowni Visual Arts Press w Wyższej Szkole Sztuk Wizualnych w Nowym Jorku. Jest graficzką, pisarką i edukatorką, wygłaszającą wykłady w licznych organizacjach i na międzynarodowych konferencjach.
C'est la vie.Takie jest życie.Trudno chyba znaleźć lepsze słowa niż fragment piosenki na opisanie życia Andrzeja Zauchy. Żył pełną piersią, ciesząc się każdym dniem.Muzyczny samouk, z zawodu zecer. W młodości kajakarz, trzykrotny mistrz Polski. Ze sportu zrezygnował dla muzyki. Podczas swojej kariery współpracował z największymi twórcami jazzowymi, choćby Tomaszem Stańką i Janem ""Ptaszynem"" Wróblewskim, oraz popularnymi piosenkarzami, m.in. Andrzejem Sikorowskim i Ryszardem Rynkowskim. Kabareciarz i aktor.W roku 1991 jego tragiczna śmierć poruszyła całą Polskę.Kim był Andrzej Zaucha? W czym tkwi jego fenomen? Jak wspominają go najbliżsi przyjaciele?
To pierwsza z trzech książek z serii prezentującej z jednej strony metody stosowane w dawnym budownictwie, z drugiej współczesną wiedzę konserwatorską. Jest efektem wieloletniej działalności naukowo-badawczej i doświadczenia zawodowego Profesora Jana Tajchmana – prekursora współczesnych badań naukowych nad technologią, technikami i materiałoznawstwem historycznych budowli. Pierwszy tom dotyczy fundamentów, rusztowań, murów, więźb oraz sklepień. Jest polecany w szczególności studentom kierunków technicznych, architektury, uczelni plastycznych a także badaczom historycznej architektury oraz zawodowym konserwatorom zabytków.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?