Elementy Euklidesa są arcydziełem literatury matematycznej i najważniejszą pracą naukową wszech czasów. Do dziś na świecie ukazało się ponad 1000 edycji tego dzieła. Jedynie Biblia miała większą ilość wydań. Praca Euklidesa nie zachowała się w oryginale, lecz w późniejszych przekazach. Jednym z najstarszych są fragmenty zapisane na papirusie z ok. I wieku n.e. i znalezione w Oxyrhynchus. Za pierwszego wydawcę Elementów (ok. 364 rok) uznaje się Teona z Aleksandrii. Na początku IX wieku grecki tekst został przetłumaczony na język arabski. W 1120 roku Elementy przełożono z języka arabskiego na łacinę. W 1482 roku ukazała się pierwsza edycja drukiem oparta na łacińskim opracowaniu Campanusa z Novary z 1260 roku. W latach 18831888 duński uczony Johanne Luise Heiberg opublikował wydanie Euclidis Elementa, które wciąż uznawane jest za klasyczne. Elementy składają się z 13 ksiąg. Z uwagi na zakres materiału są one zwyczajowo dzielone na osiem grup: Księgi IIV to geometria figur na płaszczyźnie, Księga V teoria proporcji ""wielkości"", Księga VI teoria figur podobnych, Księgi VIIIX arytmetyka, Księga X klasyfikacja niewymierności, Księga XI geometria brył, Księga XII metoda wyczerpywania, Księga XIII bryły platońskie. Od strony matematycznej, metodologicznej i filozoficznej najpełniej poznana jest geometria Euklidesa i odpowiednio ta część Elementów jest uznawana za antyczny wzór metody aksjomatycznej.Zwieńczeniem matematycznego kunsztu Euklidesa jest Księga V. ""Wielkość"", ""stosunek"", ""proporcja"", ""wielokrotność"" to pojęcia, z których Euklides stworzył teorię spełniającą w matematyce greckiej taką funkcję, jaką we współczesnej matematyce pełnią liczby rzeczywiste. Poznając teorię ""wielkości"", poznajemy centralne pojęcie matematyki i filozofii greckiej. Teoria ""wielkości"" stanowi fundament teorii figur podobnych rozwiniętej w Księdze VI. Podobieństwo figur to kod, którym posługuje się ludzkość od ponad dwóch tysięcy lat. Tym dwóm księgom poświęcona jest niniejsza praca, zawierająca pierwszy polski przekład z języka greckiego oraz komentarz autorstwa Piotra Błaszczyka i Kazimierza Mrówki.""Mówi się, że w tym samym stosunku są wielkości pierwsza do drugiej i trzecia do czwartej, gdy te same wielokrotności pierwszej i trzeciej jednocześnie przekraczają, są jednocześnie równe lub jednocześnie mniejsze od tych samych wielokrotności drugiej i czwartej, wziętych w odpowiedniej kolejności, zgodnie z dowolnym mnożeniem każda z dwóch każdej z dwóch""Euklides, Elementy, definicja V.5""Trójkąty i równoległoboki pod tą samą wysokością są jeden do drugiego jak ich podstawy"".Euklides, Elementy, twierdzenie VI.11. Punkt jest tym, co nie ma części.2. Linia zaś to długość bez szerokości.3. Krańcami zaś linii są punkty.4. Linia prosta jest tym, co leży równo względem punktów na niej.5. Powierzchnia zaś jest tym, co ma tylko długość i szerokość.Euklides, Elementy, Księga I, Definicje.
Nie, to nie jest ilustrowana hagiografia ani biografia św. Ignacego Loyoli. To raczej próba osobistego spojrzenia na historię duchowego doświadczenia i głębokiej przemiany, jaką przeszedł pewien ambitny, młody szlachcic – Inigo Lopez de Loyola.
Przeżyj niezwykłą podróży po świecie
i zajrzyj w głąb siebie.
+AMDG+
Niebo all inclusive
Wczasy jako przedsmak nieba, a plaża jako zapowiedź sądu ostatecznego? Czas wolny, spokój i odpoczynek? Te słowa brzmią jak coś nierzeczywistego. Współczesny człowiek nie umie odpoczywać. Wiecznie zagoniony z trudem odrywa myśli od pracy, kłopotów i codziennych stresów. A przecież Jezus mówi, by powierzyć Mu wszystkie zmartwienia, lęki i sprawy, które nas przerastają. Zachęca, by stanąć przed Nim w prawdzie i „nagości”, złapać oddech i żyć w pełni.
Komentarze do Pisma Świętego ks. Andrzeja Draguły to znakomita diagnoza współczesnego świata i człowieka, to także słowa, które mają moc i prowadzą do działania. Nie wahajmy się. Plaża zbawionych jest na wyciągnięcie ręki.
Urlop, wczasy all inclusive i plaża w ofercie last minute. Czy one mówią nam coś o rzeczach ostatecznych? Ksiądz Janusz St. Pasierb pisał: «Ludzie wakacyjni są inni niż ludzie całoroczni. Dlatego myślę, że wczasy są jakąś zapowiedzią, a zarazem eksperymentalnym dowodem na to, że zbawienie jest możliwe. Spodziewam się, że coś z wakacyjnej ciszy, oczywiście w ogromnym powiększeniu, będzie w niebie» (Czas otwarty). Czy w końcu nie modlimy się o «wieczny odpoczynek»?
Andrzej Draguła, ur. 1966 r. Ksiądz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, dr hab. teologii, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego, kierownik Katedry Teologii Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych US, członek Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk w kadencji 2018–2020 oraz 2020–2023, wykładowca na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu oraz w Akademii Katolickiej w Warszawie. Uprawia teologię pastoralną w perspektywie kulturowej, zajmuje się związkami między teologią a kulturą oraz werbalną i ikoniczną komunikacją religijną. Jego zainteresowania rozciągają się od historii kaznodziejstwa, poprzez zagadnienia teologii obrazu w kontekście przemian technologicznych i kulturowych, po badania nad językiem religijnym, liturgią jako rytuałem oraz sposobami obecności religii w przestrzeni publicznej. Opublikował dotychczas: Ocalić Boga. Szkice z teologii sekularyzacji (2010); Copyright na Jezusa. Język, znak, rytuał między wiarą a niewiarą (2012); Bluźnierstwo. Między grzechem a przestępstwem (2013); Emaus. Tajemnice dnia ósmego (2015); Czy Bóg nas kusi? 55 pytań o wiarę (2015), Słowo, które przenika. Kazania dla każdego (2018) oraz Kościół na rynku. Eseje pastoralne (2020). Laureat Nagrody Dziennikarskiej „Ślad” im. bp. Jana Chrapka w 2018 r. Mieszka w Zielonej Górze.
Jezus na krzyżu przekazuje niejako swój duchowy testament, oszczędny w słowach, ale mający moc równą mowie wygłoszonej przez Niego podczas Ostatniej Wieczerzy.
Istnieje siedem bardzo krótkich, podobnych do tchnienia zdań, które płyną z ust umierającego na krzyżu Jezusa. Ich ciężar jest jednak tak wielki, że przez wieki były przedmiotem refleksji teologicznej i duchowej, a także źródłem inspiracji literackich i muzycznych. Jezus na krzyżu przekazuje niejako swój duchowy testament, oszczędny w słowach, ale mający moc równą mowie wygłoszonej przez Niego podczas Ostatniej Wieczerzy.
Kardynał Ravasi, rekonstruując pokrótce wydarzenia prowadzące do śmierci Chrystusa, jak zwykle dociera do sedna historii. W swojej narracji łączy bardzo różne głosy – od starożytnych po współczesne, tworząc szeroko zakrojoną medytację, w której odniesienia biblijne przeplatają się z erudycyjnymi nawiązaniami literackimi i artystycznymi.
Jak odnaleźć Boga w obliczu okrucieństwa wojny?
Pamiętniki Etty Hillesum – Żydówki, która dobrowolnie zdecydowała się towarzyszyć współrodakom w obozie koncentracyjnym – to przeszywający szczerością zapis życia młodej kobiety, naznaczonego namiętnościami, wzlotami i upadkami. To zarazem dotykające do głębi świadectwo duchowego dojrzewania i poszukiwania Boga.
Początkowo była daleka od Boga, lecz gdy odkryła Go, patrząc w głąb samej siebie, napisała: „Jest we mnie bardzo głęboka studnia. I w tej studni jest Bóg. Czasami udaje mi się do Niego dotrzeć, częściej przykrywają Go kamienie i piasek: wówczas Bóg jest zasypany. Muszę Go wydobyć”.
Benedykt XVI
Etty Hillesum (1914–1943) – Holenderka żydowskiego pochodzenia. Urodzona w Middelburgu, dzieciństwo spędziła w Deventer. Następnie przeniosła się do Amsterdamu, gdzie kształciła się, aby uzyskać tytuł magistra prawa. W lipcu 1942 otrzymała pracę w Radzie Żydowskiej, w wydziale Pomocy dla Wyjeżdżających. Dwa tygodnie później dobrowolnie osiadła w obozie w Westerborku, aby pomagać swoim współrodakom. We wrześniu 1943 roku została deportowana do Auschwitz, gdzie została zamordowana.
Jeśli zgadzasz się ze mną, że żyjemy w czasach niepewnych, w których przyszłość jest nieprzewidywalna i niejasna, to powinieneś przeczytać tą książkę. Wielu już utraciło albo zaczyna tracić nadzieję na lepsze jutro. I ja mam dla nich dobrą wiadomość. Otóż słowa te piszę w lipcu 2020 roku, a książkę ukończyłem w roku 2006. Tyle bowiem czasu zajęło mi znalezienie wydawcy, który podjął się ryzyka opublikowania tego tak kontrowersyjnego dla katolików tematu. Wierzę jednak, że każdy znajdzie tutaj światełko w tunelu i odkryje, że w tym chaosie dziejów jest Nadzieja. Na pewno się nie zawiedziesz. - AutorKatolicyzm a protestantyzm: to samo źródło wiary - Biblia, lecz różna praktyka teologiczna i jej konsekwencje. Ta książka, napisana bardzo przystępnie, przejrzyście i żywo, pozwoli Ci to zrozumieć i może zainspirować do lektury Biblii oraz pogłębienia swojej wiary i tożsamości. Niewierzącym przybliży istotę różnic między obydwoma odłamami chrześcijaństwa.
W obliczu kryzysu antropologicznego, który przeżywa Europa, warto ""odnaleźć siebie"", czytając stronice ""Na peryferiach Europy"" abpa Henryka Jagodzińskiego - i warto przywołać zapomniane epitafium: Dzisiaj Europa wydaje się być pozbawiona duszy, która pozwoliłaby jej pozostać panią swojego przeznaczenia. Skandal chrześcijaństwa bez chrześcijan powtarza się w Europie bez Europejczyków. Nadal aktualne pozostają słowa Schumana: Europa poszukuje swej drogi: wie, że przyszłość leży w jej rękach. Oby Bóg pozwolił Europie wykorzystać daną jej szansę, ostatnią możliwość ocalenia. Oby Bóg ocalił Europę... możemy westchnąć ze smutkiem, patrząc na upadek wiary i moralności na Starym Kontynencie. O tempora, o mores!Ksiądz Arcybiskup Henryk zaprasza nas do wędrówki po Starym Kontynencie, od Helsinek i Mińska aż do Wiecznego Miasta. Odmawiając różaniec, przechadzamy się mostem na Drinie i rozmyślamy o tym, czego dokonał Ivo Andrić oraz Nicola Tesla. Wsłuchujemy się w tajemnice piramidy słońca, które tak fascynują dra Semira Osmanagića, ale dla sceptyków są tylko szalonymi banialukami, by po chwili dowiedzieć się, że Banja Luka po raz pierwszy pojawiła się w dokumentach króla Władysława II Jagiellończyka. Z dumą wpatrujemy się w majora Jana Pawła Jerzmanowskiego z setką jego szwoleżerów, którzy trzymają straż przy wygnańcu na Elbie. Wraz z franciszkaninem o. Aniołem Zvizdovićem udajemy się do sułtana Mehmeda II, by uratować rodaków Ojca Anioła przed śmiercią.Nasz przewodnik ukazuje, że prawdziwe oblicze Europy można odnaleźć jedynie w przestrzeni duchowości. Właśnie o tym jest najnowsza książka Księdza Arcybiskupa Henryka, który patrzy na swoich Czytelników z dalekiej Ghany. I przypomina wszystkim: In fines orbis! Posłani jesteśmy na krańce świata i na krańce ludzkich serc!- ks. Stefan Radziszewski
2. sierpnia 2016 r., w środku nocy, Neale Donald Walsch nieoczekiwanie rozpoczął rozmowę z Bogiem, stawiając sobie dwa pytania: Czy ludzka rasa otrzymuje pomoc od Wysoko Rozwiniętych Istot z Innego Wymiaru? Czy ludzie będą grać ważną rolę we własnej ewolucji, biorąc udział we wspólnej misji towarzyszenia planecie w nadchodzących trudnych czasach? Odpowiedź, jaką otrzymał na oba pytania, brzmi: TAK. Następnie poznał 16 konkretnych przykładów na to, jak postępowanie Wysoko Rozwiniętych Istot różni się od naszego, i na to, jak przejęcie tych zachowań pozwoli zmienić bieg historii naszego świata na lepsze - na zawsze. Zaczynając dokładnie tam, gdzie skończył się trzeci tom ?Rozmów z Bogiem?, autor pokazuje, jak zwykli ludzi mogą odpowiedzieć na wezwanie Wysoko Rozwiniętych Istot, wzorując się na nich, i jak zobaczyć prawdziwą istotę rzeczy, zaglądając jednocześnie w swoją własną i naszą wspólną przyszłość. Taki był właśnie cel tej rozmowy. Czwartej rozmowy z Bogiem.
[...] i począł drżeć oraz odczuwać trwogę (Mk 14, 33)Słowa wyjęte z Ewangelii św. Marka próbują oddać stan Jezusa z Ogrodu Getsemani, bezpośrednio przed męką. Niewielu wie, (może tylko sam Ojciec i Syn), co dzieje się w wymiarze ludzkim Chrystusa, który to wymiar nierozerwalnie zespolony jest z boskim, w osobie Słowa Wcielonego. Niewielu wie. Wszystko dzieje się na peryferiach świata, na obrzeżach Jerozolimy. Jest noc. Jak tamta, betlejemska. Tam drżał pewnie z zimna, choć bliskość matki (jej bicie serca), zatroskanego Józefai zwierząt stwarzała krąg ciepła.Drżenie i trwoga. Tam, około Betlejem, być może demony świata jeszcze zachowały pewien dystans. Tutaj już nie. Nacierają, kąsają wszystkie udręki, bóle świata, jego okropności: Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi [...] (Łk 22, 44).Jakie bóle i jakie okrucieństwa wpisane były w bojaźń i drżenie Chrystusa w nocy Ogrodu Oliwnego? Czy bezgraniczna otchłań ludzkiego występku i zwyrodnialstwa przekraczającego wszelkie granice?- ze Wstępu Autora
W oparciu o znane mi dokumenty, kroniki i przekazy wydarzeń, opisałam poszczególne cuda eucharystyczne występujące na ziemiach polskich do 1867 roku, zaś bohaterem książki uczyniłam młodego człowieka szukającego swojej drogi życiowej.
Tytuł książki odnosi się do opisywanych cudów eucharystycznych, będących niejako głosem wołającego, ożywiającego i umacniającego ludzką duszę Pana Boga. Równocześnie tytuł wskazuje na życie młodego człowieka, który wiedziony jest łaską Bożą do swojego miejsca w świecie.
Czy zatrzymanie się i przyjrzenie zdarzeniom cudownym czemuś służy i czy jest potrzebne człowiekowi? Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam na to pytanie. Jedno jest pewne: gdyby człowiek zrozumiał, czym jest cud eucharystyczny dokonujący się podczas przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Pańską, padłby przed Przenajświętszym Sakramentem rozpalony miłością i już nie wstał z kolan.
Jeśli zdarzają się niezwykłe cuda eucharystyczne, których nie rozumiemy, to pozostaje nam uznać, że jest to wołanie Boga do nas i powinniśmy Panu Bogu Wszechmogącemu prosto, najczulej jak potrafimy, oddać należną cześć i chwałę.
Nadprzyrodzone cuda eucharystyczne w życiu ludzi odgrywają tak ważną rolę, że należy zachowywać je w pamięci i przeżywać je z czcią i uwielbieniem.
Jadwiga Czechowicz (z domu Zarzecka) przyszła na świat w 1953 roku w Zielonej Górze, od 40 lat mieszka w Łańcucie. Autorka jest wnuczką bohatera książki Kresy i bezkresy. Powieść wydana przez wydawnictwo Prohibita w w 2016 roku została bestsellerem i została świetnie przyjęta przez czytelników. W 2017 roku cała książka była czytana w odcinkach na falach Radia Maryja. W 2019 roku ukazały się Kresy i bezkresy 2, będące kontynuacją dziejów kolejnych pokoleń rodu Olsiewiczów.
Ewangelia Tomasza to jeden z najważniejszych apokryfów, czasem określany też jako Piąta Ewangelia.Rękopis odkryty pod sam koniec XIX wieku zawiera tylko 114 wersetów, ale to nie objętość jest miarą jego znaczenia. Wyjątkowy charakter tego tekstu zdecydowanie odróżnia go od ewangelii kanonicznych. Nie jest to alegoryczna opowieść o życiu Jezusa, ale zbiór wskazówek, które miały być przez niego wypowiedziane. Jezus jest tu raczej opisany jako duchowy przewodnik, którego słowa (jeśli zostaną właściwie zrozumiane) mogą zapewnić życie wieczne.Z tego względu wielu badaczy określa Ewangelię Tomasza jako tekst gnostyczny, podkreślający poznanie i własne, bezpośrednie przeżycie. Taki jest też klimat komentarzy Osho do tego wyjątkowego tekstu. Jego interpretacje pomagają czytelnikowi nie tylko zrozumieć sens cytowanych wypowiedzi, ale ""przede wszystkim"" zrozumieć okruchy własnego życia. Poznanie siebie, jakże często podkreślane przez filozofów, mistyków i przewodników duchowych, to kwintesencja Ewangelii Tomasza. Obszerne wyjaśnienia Osho pozwalają to poznanie przenieść w nasze codzienne życie, byśmy z coraz większym zrozumieniem mogli rozwijać się i rozkwitać. Niech ten, który szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aż znajdzie...
Część pasjonującej serii "50 idei, które powinieneś znać".W jaki sposób naukowcy tłumaczą "ideę bóstwa"?Czym są święte księgi przynależne wielkim religiom monoteistycznym?Czym jest dobro i zło w świetle poszczególnych wyznań?Jak religie świata przestawiają życie po śmierci?Jeżeli kiedykolwiek nurtowały cię te pytania, odpowiedzi znajdziesz w tej książce, będącej znakomitym wprowadzeniem do wiedzy o religiach świata. W 50 krótkich i wciągających esejach autor podejmuje próbę powrotu do podstaw i nakreślenia wyważonego obrazu tego, czym religia jest, a czym nie - począwszy od jej genezy, przez całą historię, wzloty i upadki, aż po rolę, którą odgrywa współcześnie. Autor pokazuje, że oblicza religii na całym świecie mają o wiele więcej podobieństw niż różnic. Każde wyznanie jest prezentowane w książce w podobny sposób: autor śledzi jego historię i rozwój, następnie omawia podstawowe nauki, a wreszcie zadaje pytanie, jak przekładają się one na nasze codzienne życie.50 idei, które powinieneś znać to seria książek wprowadzających w fascynujący świat pytań i zagadnień - tych trudnych oraz tych zupełnie podstawowych - które od dawna towarzyszą ludzkości w misji zrozumienia świata. Seria prezentuje najważniejsze teorie i idee z głównych dziedzin wiedzy, stanowiąc świetny punkt wyjścia do dalszej nauki. Obowiązkowa lektura dla każdego początkującego erudyty!
Kościołowi nie wolno lekceważyć aktualnych zdarzeń-znaków (trudna kwestia interpretacji tzw. znaków czasu). Warto wziąć pod uwagę dar proroctwa, którego Bóg udziela tak, jak chce. Z natury rzeczy nie poddaje się on „kontroli” Kościoła (hierarchii); można co najwyżej zweryfikować proroctwo (i wieszcza) po owocach. W dobie współczesnej, wraz z odrzuceniem przez duże grupy społeczne chrześcijańskiego uniwersum, dokonała się swoista „amputacja” całej wyobraźni eschatologicznej. Wielu ludzi żyje tak, „jakby Boga nie było”. Nie mając Chrystusa, nie mają też nadziei ani przyszłości. Zamknięcie w „tu i teraz”, czyli w immanencji, musi skutkować zwątpieniem w sens życia, miłości, cierpienia i śmierci. Wielu współczesnych wypiera z własnej świadomości śmierć i wszystko, co ją przypomina. Staje się ona czymś obscenicznym, niestosownym, wstydliwym. Właśnie tu widać – jak najbardziej wymierne i praktyczne – następstwa wyznawanej przez społeczeństwo eschatologii lub jej odrzucenie. .
Dlatego dobrze się stało, że na rynku wydawniczym pojawia się książka, która podejmuje problem idei „końca świata” także w kontekście nowych ruchów religijnych i sekt.
Ireneusz Kamiński w pierwszym rozdziale podaje rudymentarne definicje i objaśnia zasadnicze terminy używane w zakresie koncepcji „końca świata”. Ma to niebagatelne znaczenie dla aktualnej (i chyba coraz większej) ignorancji dotyczącej tych kwestii. Następny rozdział stanowi erudycyjną prezentację przepowiedni wieszczących „koniec świata” – od początków znanej nam historii do końca XII w.
Ks. prof. dr hab. Jan Perszon
Wydział Teologiczny UMK w Toruniu
Geneza „bioetyki” jest związana z dwiema osobami. Pierwsza z nich to Van Rensselaer Potter (1911-2001), amerykański biochemik i onkolog pracujący na Uniwersytecie Wisconsin w Madison (ang. University of Wisconsin-Madison). W 1971 roku wydał książkę poświęconą problemom ekologicznej etyki życia pod tytułem Bioethics: Bridge to the Future (,Bioetyka: most do przyszłości").
Drugi ojciec tego pojęcia to André Hellegers (1926-1979), fizjolog i embriolog holenderskiego pochodzenia. Swoje poszukiwania naukowe prowadził on na założonym w XVIII wieku przez jezuitów Georgetown University w Waszyngtonie. To tutaj André Hellegers utworzył w 1971 roku Instytut Etyki Kennedy'ego (Kennedy Institute of Ethics), a w jego ramach Centrum Bioetyki.
fragment Wstępu
Gerardus van der Leeuw (1890-1950) znany przede wszystkim jako fenomenolog religii (jego główne dzieło to właśnie Fenomenologia religii), był obok Nietzschego i Junga, M. Eliadego i R. Otto jednym z najwybitniejszych przedstawicieli religioznawstwa, jak też teologiem (protestanckiego Kościoła reformowanego), filozofem (w duchu Diltheya i Sprangera, jak też egzystencjalisty Jaspersa). Przede wszystkim jednak wykorzystał fenomenologię E. Husserla, M. Schelera i N. Hartmanna oraz Edyty Stein do sformułowania swych podstawowych poglądów.Fenomenologia postulowała metodę filozofowania polegającą na zaniechaniu czysto pojęciowych spekulacji przez powrót do Rzeczy czyli do uzyskania bezpośredniego doświadczenia tego co dane; w celu poznawczego dotarcia do tzw. czystej świadomości to jest istoty rzeczyDzieło van der Leeuwa obejmuje także takie dziedziny jak religie pierwotne, religię staroegipską, grecką i rzymską, historię chrześcijaństwa, porównawczą historię religii, wreszcie fenomenologię religii jako taką.Fenomenologia religii nie jest ani filozofią religii, ani psychologią religii ani teologią. Fenomenologia religii powinna więc przede wszystkim nadawać nazwy takie jak: ofiara, modlitwa, zbawiciel, mit, symbol itd. W ten sposób kształtuje zjawisko. Po drugie winna je włączyć we własne życie i metodycznie je przeżyć. Po trzecie, powinna stanąć z boku i postarać się dostrzec to co się ukazuje. Po czwarte spróbować wyjaśnić to co dostrzegła i po piąte zrozumieć to, co się ukazuje.Fenomenologia religii Gerardusa van der Leeuwa ma wartość nie tylko dla religioznawców lecz także dla każdego inteligenta-humanisty.
Od początku nowożytności teologia musiała bronić się przed kolejnymi oskarżeniami ze strony świeckiego rozumu. Swojej prawomocności wiara musiała jednak dowodzić w konfrontacji z rzekomo neutralną światopoglądowo ideą racjonalności, do której ugruntowania przyczyniły się nauki społeczne. Co jednak, gdy okaże się, że sekularny rozum sam uwikłany jest w teologiczne założenia, których nie potrafi skutecznie dowieść? A co gorsza, gdy wraz z fałszywymi ideami prowadzi nieuchronnie do konfliktów, których nie potrafi samodzielnie zażegnać ze względu na swoje zakorzenienie w ontologii przemocy?Z tymi wyzwaniami konfrontuje się Milbank w tym tomie, w którym ukazuje trzecią drogę dla teologii: inną, niż zgoda na ataki ze strony nauk społecznych i próby formułowania obrony pod dyktando świeckich idei neutralności.
W trzecim tomie dialogów Neale przechodzi od kwestii natury jednostkowej (tom 1) i globalnej (tom 2) do „prawd uniwersalnych”, które stosują się do wszystkich poziomów bytu od mikro- po makrokosmos, rozważając między innymi takie pytania jak: Co dzieje się po śmierci? Czym faktycznie jest czas? Czy jesteśmy sami w kosmosie?
Ta książka klasyka historii judaizmu Gershoma Scholema (1897–1982) pochodzi z najpłodniejszego okresu jego twórczości, z lat 50. XX wieku.
Urodzony w Berlinie, już w 1923 roku osiadł na resztę życia w Jerozolimie. Stał się autorytetem w dziedzinie badań nad mistycyzmem żydowskim, a zwłaszcza nad jego najważniejszym nurtem – kabałą, której współczesna postać narodziła się pod koniec średniowiecza i od tego czasu współistnieje z tradycyjnym kultem.
Kabała i jej symbolika jest nie tylko znakomitym, lecz także przystępnym wprowadzeniem do zagadnień mistycyzmu religijnego. Scholem rozważa tu naturalne i dotyczące nie tylko judaizmu pytanie o relacje między zawsze w jakiejś mierze wywrotowym mistycyzmem a religijnym establishmentem, między mistyczną wykładnią pism a ich tradycyjną lekcją. To także kwestia relacji między ezoteryczną symboliką a skłonną do racjonalizmu ortodoksją. Mistycyzm, zawsze młody, dynamiką swego żywego doświadczania Boga rozbija skupioną na prawie, kostniejącą w zakazach i nakazach ortodoksyjną tradycję. Te napięcia, jak się okazuje, nie mają tylko negatywnego charakteru. Kabała przysparza żywotności Torze. Mistyczne i ezoteryczne praktyki pogłębiają jej sens o żywe doświadczenie. Z badań Scholema wynika na przykład, że wbrew ludowej legendzie golem nie był wcale stworzonym przez człowieka monstrum, lecz formą takiego doświadczenia – medytacyjnym ćwiczeniem kabalistów. Wreszcie, jak pisze autor, „duchowe doświadczenia mistyków niemal nierozerwalnie krzyżowały się z historycznymi doświadczeniami wspólnoty żydowskiej”, a nawet „tworzyły z nimi zagadkową jedność”.
Dzięki tej publikacji polski czytelnik poznał wybitnego amerykańskiego kaznodzieję XX wieku.
Dzięki niej może nawrócić do Pana Boga siebie i tych, którym z Panem Bogiem nie po drodze.
Do twoich drzwi zapukało wyzwolenie i, być może po raz pierwszy w twojej historii, coś w tobie postanowiło otworzyć się na jego prośbę... zanim nawet dowiesz się, co czeka cię po drugiej stronie. Możesz nie wiedzieć dokąd się udasz, ale zaufaj mi, gdy mówię - może być tylko lepiej niż tu. To może wydawać się przerażające, ale nic nie jest w stanie powstrzymać cię przez zrobieniem tego kroku. To jest pojawienie się najwyższego celu w życiu - narodziny rzeczywistości napędzanej duchem, bez odrzucania czy unikania własnego człowieczeństwa. Dzięki przedstawionym 10 Złotym Regułom, teraz jest czas, żeby pozwolić odejść temu, co już niepotrzebne - gdy wokół ciebie nabiera kształtów wspaniały nowy świat.- Matt Kahn,,Wszechświat zawsze ma plan"" nie przypomina niczego, co dotąd widziałam czy czytałam. Matt Kahn wyraził i wypowiedział podstawy nowej oraz bardziej współczującej duchowości, która - w końcu - obejmuje nasze emocje i nasze człowieczeństwo na równi z naszą boskością. Jego Złote Reguły zmieniają zasady gry i mają moc, żeby odmienić sposób w jaki postrzegasz siebie i swój świat - wnosząc miłość, współczucie, uzdrowienie, radość i poczucie humoru - tam, gdzie wcześniej był wstyd, wina i krytycyzm. Uwielbiam tę książkę.- Christiane Northrup, M.D, bestsellerowa autorka New York Times'a, napisała m.in. Ciało Kobiety, Mądrość Kobiety,,Wszechświat zawsze ma plan"" to piękna książką, która jest prawdziwą wizytówką empatycznej pracy Matta Kahna. Zabiera cię w podróż, podczas której poznajesz i zgłębiasz 10 potężnych Złotych Reguł, którym towarzyszą silne mantry oraz proste ćwiczenia, prowadząc cię w podróży transformacji, wewnętrznego spełnienia oraz wolności emocjonalnej - tworząc życie pełne radości i znaczenia. Bardzo polecam tę książkę każdemu, niezależnie od tego w jakim jest miejscu swojej duchowej ścieżki.- Anita Moorjani, autorka bestsellerów New York Times'a, napisała m.in. Umrzeć, by stać się sobą
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?