Polecamy całą serię najlepszych książek psychologicznych. Znajdziecie tu najciekawsze i najbardziej popularne poradniki i podręczniki. Setki tytułów, do których chętnie się wraca. Polecamy szczególnie książkę psychiatry Viktora Frankla, która opisuje jego traumatyczne przeżycia z obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej oraz podstawy jego metody leczenia zaburzeń psychicznych. To jedna z najbardziej wpływowych książek w literaturze psychiatrycznej. Ponadto proponujemy również słynną książkę autorstwa Cialdini Robert B.To znakomita książka z dziedziny psychologii społecznej, prezentująca techniki wywierania wpływ na ludzi.
Tytułowe Tak (1978) jest ostatnim słowem znakomitego opowiadania Thomasa Bernharda, a zarazem odpowiedzią udzieloną narratorowi przez przyjaciółkę, Persjankę, na pytanie, czy kiedyś popełni samobójstwo. Jej towarzystwo i empatia początkowo koiły go, gdy sam próbował wydobyć się z depresji i izolacji. Jednak wkrótce zaczyna mu ciążyć fatalizm kobiety, niezdolnej do jakiejkolwiek zmiany własnego życia. Decyduje się więc przerwać platoniczny związek. Po jakimś czasie z notki w gazecie dowiaduje się o jej samobójstwie. Bernhard z wyjątkową empatią opisuje stany psychiczne głównych bohaterów i ich intuicyjne porozumienie. Ta historia ma wiele realnych odniesień. Zarówno Persjanka jak i handlarz nieruchomości, u którego narrator ją spotyka, to osoby należące do kręgu bliskich przyjaciół Bernharda. Wyjadacze (1980) to tragikomiczna opowieść o starzejącym się uczonym, który pod koniec życia daremnie próbuje zrealizować szalony projekt naukowy. Podobnie jak Konrad w Kalkwerku, bohater Wyjadaczy, Koller, chce zgłębić tajemnicę wszechświata poprzez studium naukowe – w jego przypadku dotyczy ono ludzkiej fizjonomii. Nagłe wspomnienie czterech znajomych, z którymi swego czasu posilał się w najtańszej wiedeńskiej jadłodajni, pozwala mu napisać cztery rozdziały rozprawy. Zanim uda mu się przejść do piątego, decydującego rozdziału, spada jednak ze schodów i ginie. To opowiadanie można odczytać również jako parodię romantycznych wyobrażeń o geniuszu. Obydwa utwory oscylują wokół typowych dla Bernharda mrocznych motywów śmierci, klęski, niemożności, choroby, samotności i wciągają czytelnika w spiralę gęstych zdań, nierzadko podszytych obłąkańczym humorem.
Bohaterami wydanej w 1975 roku powieści są trzej dawni koledzy szkolni, pochodzący z Górnej Austrii. Narrator, matematyk z Uniwersytetu Cambridge, przyjeżdża po latach nad rzekę Aurach do preparatora ptaków Hoellera i wprowadza się na poddasze jego domu, gdzie zamierza zebrać i uporządkować tysiące notatek, pozostawionych tam przez ich wspólnego przyjaciela, Roithamera, profesora fizyki w Cambridge. Roithamer, postać wykazująca wiele podobieństw do słynnego filozofa Ludwiga Wittgensteina, przez wiele lat budował dla siostry w geometrycznym centrum tamtejszego lasu osobliwy budynek nazywany Stożkiem, a dowiedziawszy się o jej śmierci, popełnił samobójstwo. Towarzyszymy w próbie rekonstrukcji rozpadu osobowości geniusza, nieustannie zmuszającego się do korygowania swoich przemyśleń, zanim proces ten przerwie właściwa korekta – śmierć. Jedyną logiczną konkluzją życia jest zanegowanie własnego istnienia. Ten ciemny tekst, jeden z kamieni milowych w ewolucji prozy autora Wymazywania, mimo przytłaczającego tematu, stanowi pasjonującą lekturę – dzięki mistrzostwu języka, swą formą i energią afirmującego życie w stopniu wyższym niż w innych wielkich powieściach Thomasa Bernharda.
Spośród książek Thomasa Bernharda ostatnio nakładem „Czytelnika” ukazały się: Dawni mistrzowie (II wyd. 2010), Moje nagrody (2010), Wycinka (2011).
Powieść zainspirowana autentyczną hisotirą o Ewie i Adamie, którzy chcieli żyć jak w raju, jednak ich życie zamieniło się w piekło. Narodziny perły to książka o miłości, stracie i uzaleznieniu. O zmaganiu człowieka z cierpieniem oraz odkrywaniu siebie i Boga, który ze zwyłego ziarnka piasku potrafi stworzyć drogocenną perłę.
Wormold is a vacuum cleaner salesman in a city of power cuts. When a mysterious Englishman offers him an extra income he's tempted. In return all he has to do is carry out a little espionage and file a few reports. But when his fake reports start coming true things suddenly get more complicated and Havana becomes a threatening place.
Written during the darkest, most repressive period of Stalin's reign, this novel gives substance to the notion of artistic and religious freedom. Despite its devastating satire of Soviet life and its audacious portrayals of Christ and Satan, the manuscript had somehow eluded Russian censors, and the enthusiasm of its readers assured the novel immediate and enduring success. "The New York Times Book Review" calls this "one of the truly great Russian novels of this century".
On a remote Greek Island, Nicholas Urfe finds himself embroiled in the deceptions of a master trickster.
As reality and illusion intertwine, Urfe is caught up in the darkest of psychological games.
FENOMENALNA POWIEŚĆ, NA PODSTAWIE KTÓREJ NAKRĘCONO JEDEN Z NAJSŁYNNIEJSZYCH FILMÓW
Powiem wam jedno: bycie idiotem to nie pudełko czekoladek. Ludzie śmieją się, nerwują, poszturchują. Teraz gadają, że trzeba być miłym dla zapóźnionych, ale powiem wam tyle - nie zawsze jest tak. W każdym razie ja się nie skarżę, bo jak to się mówi, mam kawał ciekawego życia.
Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co dostaniesz…
Poznajcie Forresta Gumpa, sympatycznego i zaskakująco łebskiego bohatera tej nadzwyczajnej odysei komicznej. Forrest najpierw - dość przypadkowo - zostaje gwiazdą drużyny futbolowej Uniwersytetu Alabama, później jedzie do Wietnamu, gdzie staje się bohaterem wojennym, robi też karierę jako światowej klasy pingpongista i zapaśnik i oraz potentat handlowy... W samym środku swoich przygód porównuje wojenne blizny z Lyndonem Johnsonem, odkrywa prawdę o Richardzie Nixonie i przeżywa wzloty i upadki, pozostając wiernym swej jedynej i prawdziwej miłości - Jenny. Jednocześnie przez całe swoje życie z dziecięcą mądrością i nieustannym zdziwieniem nie przestaje się przyglądać otaczającym go ludziom. W powieści obserwujemy nadzwyczajną podróż Forresta przez trzy dekady kulturowego krajobrazu Ameryki. Forrest Gump ma do opowiedzenia cholernie dobrą historię - by w nią uwierzyć, trzeba ją po prostu przeczytać...
"Forrest Gump pochodzi w prostej linii od Wolterowskiego Kandyda i Hucka Finna; jego humor jest agresywny i dosadny, ironia niesłychanie celna. Zarazem nie chodzi tu o pusty śmiech, osądowi zostają bowiem poddane majestatyczne i wyniosłe postacie naszej kultury i historii. Kto nie czytał tej książki, zasługuje na to, aby zimę spędzić w Dakocie Północnej".
Jim Harrison
Tajemnica ludzkiej osobowości. Odkrywanie sensu życia i świata. Powieść, która utorowała Oldze Tokarczuk uznanie czytelników i krytyków. Wrocław, rok 1908. Piętnastoletnia Erna Eltzner, z pozoru nie wyróżniająca się niczym szczególnym córka niemieckiego fabrykanta, zaczyna przejawiać zdolności mediumicznie. Dziewczyna dojrzewa wraz ze swoim stuleciem - równie nieukształtowanym i zagadkowym jak ona. W dziwny sposób bardziej niż świat zmarłych odbija świat żywych: lęki, pragnienia i tęsknoty ludzi żyjących podobnie jak my na przełomie epok. " To, co sprawia, że jest E.E. jedną z najciekawszych książek, jakie ostatnio czytałem, i jedną z najlepszych powieści polskiej tak zwanej młodej prozy w ogóle, to coś, co trzeba określić nieprecyzyjnym terminem > czy >." - Andrzej Franaszek, "NaGłos" "Tokarczuk zaspokaja głód opowieści." - Piotr Śliwiński, "Res Publica Nova" "E.E. to wielka metafora dorastania, trudnego, tajemniczego, pełnego napięć procesu > > w kobietę i wychodzenia z dziewczęcej niedorosłości w świat autonomii psychicznej człowieka dojrzałego." - Marek Nalepa "Fraza"
Bywa czasem, że mówimy sobie: 'Co za nieszczęście, dzięki Bogu, że mnie to nie dotyczy'. Aidan, nastolatek z bezimiennego amerykańskiego miasteczka, ma jednak pecha – nieszczęście dotknęło właśnie jego. Kiedy wraz z rozpadem rodziny jego świat całkowicie się wali, szuka pocieszenia w środkach dopingujących, w pełnym alkoholu barku należącym ojca i u lokalnego księdza, ojca Grega – jedynego dorosłego, który rzeczywiście go słucha. Ale wraz z nadejściem Bożego Narodzenia i ten kawałek świata Aidana przestaje istnieć… Jeśli chłopak zdoła zdusić w sobie wspomnienia i będzie trzymał język za zębami, spokój ducha całej społeczności zostanie uratowany, a reputacja parafii Najdroższej Krwi nie ucierpi. Z biegiem czasu staje się jednak jasne, że milczenie też ma swoje konsekwencje. Brendan Kiely pokazuje, jak miłość może stać się bronią przeciwko niewinnym, ale także jak może zostać wykorzystana, by przywrócić nadzieję i wiarę. Ta bezkompromisowa i odważna powieść zdziera maski noszone przez ludzi i uświadamia, że moc płynie z prawdy i prawdziwej miłości. Książka powstała na kanwie autentycznych wydarzeń – skandalu pedofilskiego, który wstrząsnął archidiecezją bostońską u progu XXI wieku.
Maria, młoda dziewczyna z brazylijskiej prowincji, wyrusza w daleką podróż. Jednak świat jest inny, niż sobie wyobrażała. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje prostytutką. Decyduje się na życie bez miłości i wpada w pułapkę, z której wybawić ją może jedynie miłość... Jedenaście minut to współczesna baśń dla dorosłych, przypowieść o seksie i miłości, a także o przeznaczeniu, które sprawia, że kręte ścieżki naszego losu mogą nieoczekiwanie poprowadzić nas ku szczęściu, choć dawno przestaliśmy w nie wierzyć. Jedenaście minut to zarazem głębokie studium o naszej seksualności, o jej sacrum i profanum, o jednej z najważniejszych i zarazem najbardziej zakłamanych sfer naszego życia. To powieść, która nie pozwala na obojętność i budzi nadzieję, że spotkanie z drugim człowiekiem może być najważniejszym doświadczeniem naszego życia.
Najtrudniejsze są proste historie, nie jest łatwo je opisać, przełożyć na słowa. Izabela Szolc w nowej książce opowiada o miłości, samotności w pojedynkę i we dwoje, przemijaniu, które trapi, rozmijaniu się z sobą samym i innymi... Jednak zwykłe opowieści autorki Śmierci w hotelu Haffner mają drugie dno (a może i kolejne), bo Szolc, jak mało kto w naszej prozie, umie uchwycić drobne drgnienia emocji, przebłyski myśli i przyszpilić je trafnym słowem. Proste historie, a jednak poruszające. Do przeczytania. Do przemyślenia.
Książka przede wszystkim o kobietach, choć nie tylko dla kobiet. Książka przede wszystkim o miłości, choć raczej dla tych, którzy wolą opowieści o „niebezpiecznych związkach”. Książka przede wszystkim o dojmującej niepewności istnienia, choć niepozbawiona nadziei (skrywanej, ledwie przeczutej). Przejmująca, mądra, przykuwająca.
Robert Ostaszewski
Twórczość Ewy Sonnenberg istnieje w wielości języków oraz zmienności form znakowych. Ta literatura to stawanie się za pomocą języka. Tekstowe światy nachodzą tu na siebie, tworząc dyskursy ontologiczne i estetyczne. Sztuka pisarska autorki jest przede wszystkim funkcją pożądania, jej literatura to forma pragnienia. Można te kategorie rozumieć jako metaforę inności, nie tylko komunikacyjnej, lecz poświadczającej to, co nieświadome. Z jej książek patrzy na czytelnika nieświadomy Inny.
Doświadczenie lektury Obcej jest niezwykłym zdarzeniem, po którym czytelnik nie będzie już taki sam. To doświadczenie języka, które jest nieustającym stawaniem się. Literatura w wydaniu Ewy Sonnenberg to sfera wolności artykulacji i narracji, tworzy przestrzeń, dającą możliwość otwarcia na mnogość języków, dzięki którym poszerza się pole rozumienia świata. Proza ta jest formą niezwykłej ekspresji i trudu nadziei komunikacji: służy poszerzaniu pola znaczeniowego, chroni innego, czyli tego, kto słucha i mówi językiem odmiennym.
Paweł Tański
Książka nominowana do Nagrody Conrada.
Tadeusz sobolewski o "Alicyjce": "Można by wykroić z tego scenariusz tragedii, powieść, teatralną psychodramę. Liliana Hermetz tak właśnie robi – próbuje różnych gatunków i form literackich, nawet rymów. Ta książka powstaje jakby na oczach czytelnika, przy otwartej kurtynie. I właśnie w tym przymierzaniu się do różnych form zawiera się sens Alicyjki – ważny, jak sądzę, nie tylko dla matek i córek. Widzimy, jak tworzy się rodzinny mit, bez którego nie da się oswoić elacji z matką. Ona nigdy nie jest idealna. Alicyjka mierzy się z wyobrażeniem matki. To wymaga odwagi, bo „niewiele jest w życiu takich potęg”.
Może czułeś kiedyś, że tracisz kontrolę? Sprawy umykają... Starasz się, ale nie wychodzi. Jesteś w sytuacji bez wyjścia? Co robić? Poddać się i trwać? Czy jednak się starać? Oto historia trójki bohaterów z Meksyku na półwyspie Jukatan, z Tajwanu w mieście Hsinchu i z Chicago (USA), których losy są powiązane w bardzo niezwykły i zagadkowy sposób. Ale przede wszystkim łączy ich wspólne położenie w życiu: ich tożsamości i siła samostanowienia zostały przejęte przez rozmaite układy w otaczającym ich świecie. Podejmują próby działania. Czy któremuś z nich uda się wydostać z pułapki losu? Wszystko zaczyna się i kończy w starodawnym mieście Majów, Chichén Itzá. To tam Roger Craig prezentuje potężną moc niszczenia wskutek wywołania sztucznych błyskawic oraz właśnie tam w niezwykłych okolicznościach Jane i Stan poczynają nowe życie, Marka, który przychodzi na świat w Chicago. Czy bohaterowie osiągnęli swoje cele, aby dokonać przemiany? Przewrotność człowieczeństwa wszakże polega na tym, że: „Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej” (Paulo Coelho). Oto przedstawiam moją drugą książkę. Czytelnik znajdzie w niej wielowątkową historię z elementami akcji i romantyzmu, pozna zawiłe ludzkie losy i nowoczesne technologie, będzie podróżować w ciekawe zakątki świata oraz zgłębi tajniki psychologii. Natomiast finał będzie niezwykłym zaskoczeniem. www.adrianvictorsky.eu Wybrane cytaty: I czy wie pan, że po osiągnięciu zamierzonego celu trzeba się z tym celem samemu zmierzyć. A więc, jeśli pan ma marzenie, bo wydaje się panu, że po jego realizacji będzie wspaniale, to wokół tego urzeczywistnionego marzenia wyrosną, chcąc nie chcąc, nowe okoliczności, z którymi musi się pan zmierzyć. Takie nowe okoliczności nie zawsze są tym, o czym się marzy, lecz dodatkowym podarkiem od świata. *** – Gdy wrócisz do domu, dowiesz się. Możesz spokojnie to wykonać. Już nic ci nie grozi. Policja przejechała. Bezpiecznie dojedziesz do siebie. – Nie wierzę ci. Wszystko miało wyglądać inaczej. Wstępna umowa nie przewidywała takich przygód… *** Proszę, przemyśl, co chcesz wyrażać przez swoją grę, jakie emocje wzbudzasz w sobie i w słuchaczach. Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialny za to, co tworzysz, nie tylko wobec siebie, ale też wobec słuchaczy, ich emocji, ich percepcji. Staraj się pozytywnie wpływać na ludzi. Na tym polega odpowiedzialność artystów – mówiła nauczycielka. *** Jestem znudzona dotychczasowym życiem, czuję się wypalona. Chcę szukać nowych wrażeń. Tak mi przykro, że cię ranię, ale ruszam w swoją stronę. Zaczynam życie od nowa. Inne niż to nasze, które spędziliśmy wspólnie. Potrzebuję teraz czasu wypełnionego radością i mocnymi doznaniami. Nic innego się nie liczy. Nawet ty – mówiła Jane coraz bardziej zdecydowanie. *** – Dno w życiu to niezdefiniowany a priori poziom totalnej degrengolady i wszelkiego okrucieństwa, jakie można otrzymać za friko. Po dotarciu do niego i skutecznym odbiciu się czujemy ulgę i radość, że wreszcie chociaż jest kiepsko, to jednak lepiej. *** Wyładowanie elektryczne podążało z chmur wzdłuż linii, którą rozświetlił niebieski laser o potężnej mocy. Niebieskie światło jonizowało, a więc uwalniało elektrony z atomów powietrza, przez co ładunek z chmur mógł się wyzwolić wzdłuż tego gazowego przewodnika w stronę ziemi, a w tym przypadku tratwy na wodzie. *** W jego głowie kłębiły się myśli: „Dlaczego chcę żyć inaczej? Dokąd pędzę i dokąd warto pędzić? Czy jestem przez to szczęśliwszy, przede wszystkim w kontekście mojego dawnego życia? Dlaczego stare cywilizacje, takie jak Majów, upadły, a ich potomkowie nie znają wyjaśnienia przyczyn tej klęski? Dlaczego niektórzy z nas znikają, rezygnując z pomysłu dobrego pożegnania? Wreszcie najważniejsza kwestia: Dlaczego tak wiele rzeczy dzieje się bez wyjaśnienia? Gdy znam powody, mogę czuć się bardziej świadomy wydarzeń. A ja, ot tak, bez pożegnania rozstałem się z moją dawną tożsamością”.
Nowoczesna, współczesna saga. Trzy historie i trzy sposoby oswajania śmierci w jednej z najbardziej poruszających powieści Olgi Tokarczuk. Drogi babki, córki i wnuczki rozeszły się przed laty. Teraz Paraskewia, Ida oraz Maja stają w obliczu śmierci. Każda z nich musi zmierzyć się z tym doświadczeniem samotnie, każda radzi sobie inaczej. Ich historie tworzą powieściową kronikę przemijania i utraty. 'Grając światłem i cieniem, autorka z wyjątkowym kunsztem kreśli wzruszające portrety trzech kobiet – portrety, których tłem jest krajobraz bezkresnego smutku'. - 'Le Figaro' 'Oldze Tokarczuk nie grozi dostosowywanie się do rynku. Dawno osiągnęła sukces, o sławę nie zabiega, a literaturę traktuje jak rozmowę. A skupienie, z jakim opowiada, udziela się czytelnikom. Potrafi dokonać tego, co najtrudniejsze: odsłonić doniosłość skrytą w codzienności. Potoczne życie odzyskuje w jej prozie gęstość, wewnętrzne skomplikowanie, okruch znaczenia i dramatyzm niepewności'.- Przemysław Czapliński, 'Gazeta Wyborcza' 'Niepokojące, wciągające, przejmujące historie'.- 'Focus'
Przychodzisz rano do kumpla i okazuje się, że nie żyje. Coś się stało po wczorajszej imprezie. Zostawił tylko playlistę z dołączoną kartką: 'Dla Sama – posłuchaj, a zrozumiesz'. Jak po tym szoku poskładać historię swego przyjaciela? Jak z kolejnych piosenek i własnych wspomnień dojść do prawdy o tym, co się działo w jego życiu? I w twoim własnym życiu – bo okazuje się, że nic nie wydarza się przypadkiem. Nic nie jest obok ciebie. Odtwarzając jego historię, zmieniasz też swoją – bo w twoim życiu pojawia się pewna zagadkowa dziewczyna. Szczera, bolesna i fascynująca opowieść o stracie, gniewie i wyrastaniu z przyjaźni, która zawsze nas określała; o trudnym procesie tworzenia siebie na nowo; o znajdowaniu nadziei, gdy wydawałoby się, że przepadła na zawsze; o miłości, która zawsze tli się gdzieś w sercu.
Młody mężczyzna budzi się pewnego poranka w swoim mieszkaniu i odkrywa, że jest na świecie zupełnie sam. W przedziwny, niezrozumiały dla niego sposób zniknęły wszystkie organizmy żywe: ludzie, ptaki, zwierzęta… nawet owady. Natomiast wszystko inne: domy, sklepy, samochody, drzewa… pozostało nietknięte. Nadal świeci słońce, wieje wiatr i pada deszcz, tylko nigdzie nie ma istot żywych. Jedyna myśl, jaka przychodzi mu do głowy, to przypuszczenie, że wydarzył się jakiś kataklizm. Nurtuje go pytanie – dlaczego przetrwał właśnie on?
Upływający w samotności czas i otaczająca go pustka zaczynają być nie do zniesienia. Wszystkie dotychczasowe wartości przestają się liczyć. Mężczyzna nie widzi sensu istnienia. Na dodatek prześladuje go dziwny sen, w którym pojawia się tajemnicza kobieta w czerni, stojąca niczym posąg na końcu ulicy. Po przebudzeniu czuje jej zapach, subtelną woń lawendy. Kim jest zagadkowa niewiasta i co chce mu w ten sposób przekazać? Bliski załamania wyrusza na poszukiwania. Ma nadzieję, że znajdzie kogoś, kto podobnie jak on przetrwał katastrofę.
Wielkie wyludnione miasto, do którego dociera, potęguje uczucie strachu. Rodzą się obawy, czy spotkanie z kimś żyjącym będzie dla niego bezpieczne, jakie będą tego konsekwencje? Tymczasem kobieta ze snów…
Książka pełna ludzkich rozterek, dramatów i nadziei. Owa nadzieja dodaje bohaterowi książki sił i każe pokonywać wewnętrzne słabości, skłania osamotnionego mężczyznę do działania.
Po raz kolejny czytelnicy książek Kazimierza Kiljana będą mieli okazję poznać historię pięknej miłości, zawieszonej pomiędzy dwiema rzeczywistościami. Nie zabraknie też wielu zaskakujących zwrotów akcji i fascynujących przygód. Po raz kolejny okaże się, że nawet w dzisiejszej rzeczywistości tuż obok nas rozgrywają się sytuacje, o których nawet nam się nie śniło.
Powieść niewielkich rozmiarów, ale obfitująca w nośne motywy i literackie aluzje. Koktajl konwencji i stylów. Realizm opisów osobliwych przestrzeni (np. szpitala dla psychicznie chorych) przeplata się z prezentacją fantastycznych miejsc (kraina po drugiej stronie lustra). Mamy tu porcję kryminału, dużą dawkę baśni, w której jednak dobro nie zatryumfuje, sensację, makabrę, szczyptę groteski i oniryzm.
A przy tym przemyślaną, spójną kompozycję, interesującą fabułę i zaskakujące zakończenie. Aha! I jeszcze poezja. Tak, tak. Wpleciona w narrację, mroczna, robiąca wrażenie.
Czy to popisowy numer Autora? Wszystko wskazuje na to, że taka wyobraźnia i wrażliwość na słowo zaowocują obficie.
Iwona Gądek
U Krzysztofa Rodaka znajdziemy wszystko, co straszne – wizję „lepszego świata” stworzoną w chorym umyśle, kult Szatana, siły nadprzyrodzone, a także odrealniony świat przypominający koszmarny sen. Ale nie dajmy się zwieść pozorom. Te wszystkie rzekomo nadrealne zjawiska są jak najbardziej wytłumaczalne. I prawdziwe jak schizofrenia, wizje narkotyczne i okrucieństwo dla zysku. I to najbardziej w „Alicji…” zaskakuje – logiczne wyjaśnienie wszystkich opisanych tu nieprawdopodobnych zdarzeń. Dlaczego? Bo nieczęsto autorom udaje się tak celnie spuentować swoją opowieść, przez co bywa, że pozostajemy po zakończonej lekturze z poczuciem niedosytu lub rozczarowania. W przypadku „Alicji...” o rozczarowaniu nie ma mowy.
Izabela Wierzchacz-Langner
Anka Pióro to kontynuacja historii przedstawionej w Ćpunce i Skazanej. Pełna refleksji próba wniknięcia w istotę nałogu, cierpienia, samotności. Znalezienia przyczyn i motywów, które skłaniają do sięgnięcia po broń ostateczną samounicestwienie. Dziecko narkotyzujące się, przypomina dziecko psychotyczne. Nie potrafi obronić się przed dorosłym rodzicem. Nawet gdy dożywa pełnoletności, jego dusza nadal jest niedojrzała. Pragnienie śmierci, powrotu do łona, bywa motorem wszelkich zaburzeń, motorem do walki o wyszantażowanie miłości.
Który człowiek w wieku osiemnastu lat wykupuje dla siebie miejsce na cmentarzu, a ukończywszy lat trzydzieści pięć, postanawia spędzić resztę swojego życia w domu starców? Poznajcie Antoine’a. Przedwcześnie pochłonięty myślą o śmierci, wybiera życie wśród starszych ludzi. W ośrodku „Szczęśliwe dni” zyskuje akceptację mieszkańców, stając się obiektem pożądania pielęgniarek i towarzyszem mężczyzny nazywanego Alzheimerem. Monotonne, pozbawione sensu życie bohatera zmienia się po przybyciu nowej pacjentki – śmiertelnie chorej Mireille, której marzeniem jest po raz ostatni zobaczyć morze. Antoine zabiera ją w krótką podróż.
Szczęśliwe dni to przesycona czarnym humorem książka pełna trafnych obserwacji o życiu i jego kresie. Czarna komedia z filozoficznym przesłaniem.
Live
Niewielka książka, z której wyciągniesz daleko idące wnioski.
Marie-Claire
W Szczęśliwych dniach Graff z ogromną wrażliwością opisuje absurdy ludzkiego życia.
Page
Laurent Graff napisał znakomitą książkę. Będąc bystrym obserwatorem, potrafił uchwycić nasze marzenia, lęki i słabości w krótkich, nieskomplikowanych zdaniach. Wywołuje uśmiech, nawet jeśli jest on czasem gorzki.
Quest
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?