Podróż z dzieckiem przez miasto może być fascynująca, miła, a przede wszystkim prosta. Trzeba tylko odkryć swoje miejsca. Baby and the City powstało po to, aby wam w tym pomóc! To absolutnie subiektywny przewodnik i poradnik, pisany z pomocą doskonałych ekspertów w dziedzinach ciąży, pielęgnacji i wychowania dzieci. To książka dla rodziców, babć, dziadków i niań z Krakowa/Warszawy, turystów, a także dla tych, którzy przeprowadzili się tu z innych stron Polski, Europy i świata. Teksty o miejscach i rzeczach przydatnych nam, rodzicom, wynikają wyłącznie z intuicyjnej, matczynej oceny. Znajdziecie tu informacje od A do Z, gdzie, czego i jak szukać w Krakowie/Warszawie - od ciąży i porodu poczynając, przez wiek niemowlęcy waszego dziecka przechodząc, aż do momentu, kiedy pierwszy raz ""wyfrunie"" z domu, czyli pójdzie do przedszkola. W książce najlepsze restauracje, kawiarnie i sklepy przyjazne dzieciom w mieście, muzea, kina, teatry i baseny dla najmłodszych, a także warsztatownie, parki, place zabaw i wiele, wiele innych ciekawych miejsc! Ta książka to także poradnik. Znajdziecie w niej m.in. odpowiedzi na pytania: Gdzie rodzić? Jak wybrać najlepszy wózek? Gdzie zorganizować urodziny? Jak i gdzie znaleźć nianię? Odkryj miasto na nowo z dzieckiem i Baby and the City!
Tradycja Spiszu jest szczególnie bogata w opowiadania, baśnie, bajki, klechdy, gadki i legendy, które są jakby okienkami, co świecą z dalekiej przeszłości. Kto potrafi szczerze zbliżyć do ludu spiskiego, ten zobaczy prawdziwe piękno jego życia umysłowego...
Niniejsza książka stanowi zbiór opisów obrzędów świątecznych i opowiadań ludowych zebranych i zapisanych w gwarze używanej na Zamagurzu Spiskim, a częściowo i na Spiszu środkowym. Autorem jest rodowity Spiszak Michał Balara urodzony w 1904 roku...
Wojciech Cejrowski ? ekscentryk z fantazją i niezwykłym poczuciem humoru. Podróżnik, fotograf. Autor cyklu filmów dokumentalnych ?Boso przez świat?. Z wykształcenia antropolog kultury. Od 25 lat organizuje wyprawy w najdziksze zakątki kuli ziemskiej. Przyjęty do Royal Geographical Society (Królewskie Towarzystwo Geograficzne) w Londynie oraz do Explorers Club w Nowym Jorku. Mieszka na rancho w Arizonie. Tam pisze swoje książki.
?Jestem wydawcą od wielu lat, przeczytałem tysiące maszynopisów. Ten zrobił na mnie ogromne wrażenie. Río Anaconda to opowieść przygodowo-podróżnicza. Trzyma w napięciu jak kryminał, a jednocześnie rozśmiesza do łez. I zapewniam Was: w trakcie lektury będziecie się śmiać na głos! A przy okazji jest to historia prawdziwa. Nie trzeba lubić Autora, żeby polubić tę książkę, bo czy się komu Cejrowski podoba, czy nie, trzeba przyznać, że opowiada bardzo ciekawie. Fantastyczne dialogi! Doskonałe zdjęcia! A wady? Jeżeli są, szukajcie ich sami, ja nie znalazłem. No, może poza jedną: po czterystu stronach opowieść się kończy?.
Tadeusz Zysk, wydawca
Otaczają nas słowa. Opisujemy nimi to, co chcemy przekazać światu. Dzięki słowom staramy się zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość.
Każdy z nas ma swój własny świat, własny sposób jego postrzegania. Dlatego te same słowa mogą być inaczej rozumiane. Czasami warto wyjść poza swój schemat i „poczuć” świat słowami innych. Tak jak ja poznawałem świat słowami Jana Pawła II, Wittgensteina, Hemingwaya, Amundsena i wielu, wielu podobnych postaci. W Alfabecie znajdziesz to, co było i jest dla mnie najistotniejsze. To, co pomogło mi dojść na niejeden biegun. Te słowa to swoiste drogowskazy, które chcę postawić na drodze do twojego własnego bieguna.
Marek Kamiński - polarnik, podróżnik, filozof. Pierwszy na świecie zdobył w jednym roku dwa bieguny Ziemi bez pomocy z zewnątrz: 23 maja 1995 roku wraz z Wojciechem Moskalem dotarł na biegun północny, a 27 grudnia 1995 roku zdobył samotnie biegun południowy. Uczestnik wypraw w różne zakątki świata, m.in. na Pustynię Gibsona, Kilimandżaro i Atlantyk. Zasłynął także z podróży na bieguny z niepełnosprawnym chłopcem, Jasiem Melą. Ma w swoim dorobku dziesięć książek.
Otrzymał wiele nagród i wyróżnień, między innymi statuetkę Chopina „Za Sławienie Polski i Polskości”, został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Lecha Wałęsę. Uzyskał wpis do Księgi Rekordów Guinnessa w dziale „Ludzkie Możliwości”.
2% z każdego sprzedanego egzemplarza książki zostanie przekazane na statutową działalność Fundacji Marka Kamińskiego.
Obszerne fragmenty książki publikowane na portalach Kaukaz.pl, Rosja.pl i innych były inspiracją i nietypowym przewodnikiem dla tysięcy podróżników chcących poczuć dotyk Wschodu. Kiedy Karweccy pierwszy raz odwiedzali Gruzję w 2007 roku, kraj ten, a zwłaszcza Swanetia, był terra incognita, miał opinię kraju bezprawia i chaosu z powodu wojny domowej. Relacje z kolejnych podróży Karweckich przyczyniły się do zmiany tego wizerunku i spowodowały większe zainteresowanie tym rejonem świata.
Fascynująca historia wyjątkowej podróży, która pochłania bez reszty i popycha czytelnika na bezdroża na styku Europy i Azji. Książka Karweckich „Terenówką przez ćwierć świata. Iran - Azerbejdzan - Gruzja” to lektura obowiązkowa zarówno dla podróżników lubiących oryginalne wyprawy, jak i miłośników podróży 4x4.
Krzysztof Dąbrowski, redaktor naczelny portalu Kaukaz.pl
Niezbędny towarzysz każdej podróży!Specjalnie zaprojektowany przez słynną podróżniczkę Beatę Pawlikowską:To jest mój idealny dziennik podróży!Ma specjalne strony w kratkę do zapisywania wydatków i cen.Ma żółte kartki do notowania najważniejszych rzeczy, wniosków i słówek.I co najważniejsze - ma dużo stron w wygodne linie, gdzie można zapisywać swoje przygody i przemyślenia.Emocji i przeżyć zawsze jest tak wiele, że później trudno sobie przypomnieć gdzie to było, kiedy, jak i dlaczego. Dlatego ja zawsze na bieżąco notuję w podróży. I radzę Wam robić tak samo.Życzę Wam szczęścia i jak najwięcej dobrych ludzi po drodze,Beata Pawlikowska
Indianie Tarahumara mogą biec przez 3 dni bez przerwy. Mieszkańcy San Juan Chamula stworzyli własny kościół, a podstawą swoich rytuałów uczynili coca colę. Lakandonowie noszą długie włosy, długie białe szaty i potrafią poruszać się po tropikalnej puszczy z zamkniętymi oczami, uważają się też za prawdziwych ludzi, potomków Majów. Ale Meksyk to nie tylko fascynujące mniejszości etniczne i bajecznie kolorowy folklor. To również starożytne świątynie, imponujące piramidy Majów i Azteków, setki kilometrów piaszczystego wybrzeża, rafy koralowe kuszące bogactwem życia podwodnego, gigantyczne jaskinie połączone podziemnymi rzekami, zjawiskowe kaniony i wulkany, targowiska, na których można stracić majątek. Trudno się więc dziwić, że w takim otoczeniu fiesta i sjesta to dwie świętości. Dlatego miedzy 14 a 16 ulice Meksyku pustoszeją, a po 18 zaludniają się, a muzyka, tańce, występy trwają niemal do białego rana. Ale choć w Meksyku podoba mi się niemal wszystko to jednak nigdy nie zrozumiem uzależnienia mieszkańców tego kraju od corridy. Czy zabijanie zwierząt w imię tradycji można traktować jako rozrywkę? Moim zdaniem nie można. A jednak Meksykanie w ten sposób się relaksują.
Odległość z Wyspy Samoa do Polski to 22,5 tys. kilometrów. Wynika z tego, że wyprawa tam i z powrotem to (dosłownie) podróż dookoła świata bowiem tyle wynosi obwód ziemi. Kraj ten leży w Oceanii, pomiędzy Hawajami a Nową Zelandią i jest prawdziwym rajem. Owoce można tu zrywać wprost z drzew, najwygodniej spać na plaży pod gołym niebem, można kąpać się do woli w ciepłym oceanie, wygrzewać na słońcu, a za strój wystarczy nam kawałek materiału nazywany lava-lava i klapki, choć nawet premier kraju chodzi w siedzibie rządu na bosaka. Na Samoa nikt się nigdzie nie śpieszy, nikt na nikogo się nie złości, za to wszyscy się do siebie uśmiechają i są dla siebie mili. To zaledwie 200-tysięczne państwo może się poszczycić najmniejszym na świecie odsetkiem przestępstw i najmniejszą liczbą wypadków samochodowych (ograniczenie prędkości na całej wyspie to 40 km/godz). Każdy też może być tu kim chce. Dlatego to właśnie na tej wyspie żyją fa'afafine - mężczyźni o duszach kobiet. Świat zachodni nie rozumie tej kultury, więc mówią o nich "trzecia płeć". Niesłusznie.
Poznaj Włochy od najsmaczniejszej strony!
Udaj się w kulinarną podróż po Toskanii, a szlak podróży niech wyznaczają Ci kubki smakowe. Odkryj najlepsze włoskie restauracje w pachnącej bazylią i winem Toskanii. Oprócz kulinarnej podróży na deser zaserwujemy Ci ponad 100 przepisów, dzięki którym będziesz mogła urządzić toskańską fiestę w swojej własnej kuchni.
Wyrusz z Beth Elon w kulinarną przygodę przeplataną licznymi opowieściami, anegdotami oraz przepisami z jednego z czarujących i najpiękniejszych zakątków na Ziemi!
?Pojechane Podróże 2? ? to kontynuacja cyklu książkowego dokumentującego wydarzenia związane z Festiwalem Podróżników Trzy Żywioły. To świetne czytadło, które spodoba się każdemu, kto ceni sobie niebanalne, podróżnicze opowieści z dala od utartych szlaków.
?Zwierzęta z lasu dziewiczego? Arkadego Fiedlera to literacki zapis relacji z dwóch przedwojennych wypraw autora do puszczy w Ameryce Południowej. Wraz z Fiedlerem podążamy tropem jej mieszkańców. Podpatrujemy zwyczaje ostronosa, pancernika, anakondy czy mrówkojada. Pisarz, sam pod ogromnym wrażeniem zwierzęcego świata południowoamerykańskich lasów, wciąga nas w jego barwny, dziki i nie do końca pojęty przez człowieka klimat.
Koktajlowe opowieści są idealną lekturą dla każdego, kto kiedykolwiek marzył o przeniesieniu się na stałe w słoneczne klimaty, by popijać drinki i korzystać z nielimitowanego słońca. Kiedy Joe wraz ze swoją dziewczyną ma możliwość kupienia baru na Teneryfie, oczami duszy wyobraża sobie wieczne wakacje: rajskie plaże, darmowe koktaile i hiszpańską sjestę. Dlatego razem z bratem zaciąga pożyczkę u swojego ojczyma i niebawem wszyscy stają się dumnymi właścicielami baru w kanaryjskim kurorcie El Beril. Główni bohaterowie Koktajlowych opowieści szybko zorientują się, że prowadzenie restauracji to sztuka sama w sobie, a słońce i oddalenie od domu sprzyjają ""ekscentrycznym"" zachowaniom klientów. Joe i Joy z każdym dniem nabierają cech kameleona - niezbędnych, by z sukcesem prowadzić restaurację w kurorcie, gdzie goście zmieniają się hurtowo w każdy wtorek i piątek.
"Tam, gdzie byłam" to - jak stwierdza sama Autorka - "przewodnik po życiu osobistym i związanym z nim tak nierozłącznie życiem zawodowym". Czyli Elżbieta Dzikowska zabiera nas w podróż. Nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie. Najpierw prowadzi nas do miejsc, w których spędziła dzieciństwo, zapoznaje ze swoją rodziną. Dzieli się z nami bolesnymi przeżyciami z czasów wojny. Opowiada o swojej młodzieńczej „działalności konspiracyjnej” i o tym, jak znalazła się na sinologii zamiast na wymarzonej historii sztuki. I o tym, jak to się stało, że specjalistka od Chin przez wiele, wiele lat prowadziła w podróżniczym piśmie „Kontynenty” dział Ameryki Łacińskiej… I jeszcze o tym, jak poznała Tony’ego Halika, który później został jej mężem.
A potem zabiera nas po prostu na kolejne wyprawy do odległych krajów.
"Mnie zawsze interesowało, a także i dzisiaj interesuje przede wszystkim poznanie" - wyjaśnia. Poznanie nie tylko ciekawych miejsc, ale i ludzi. Jeździć po świecie z prezydentem Meksyku? A dlaczego nie?! Poszukiwać na Haiti w towarzystwie polskiego konsula potomków walczących tam w czasach napoleońskich Polaków? Świetny pomysł. Odwiedzić meksykańskiego czy kubańskiego malarza w jego pracowni? Jasne! A potem dzielić się wrażeniami i przeżyciami z innymi: z czytelnikami, słuchaczami i widzami. Więc Autorka podróżowała. Sama i z Tonym Halikiem. Jako dziennikarka „Kontynentów” i jako nieformalny operator filmowy swojego męża. Przywozili z tych wypraw materiały, które potem prezentowali widzom w programach z cyklu "Pieprz i wanilia".
Któż ze starszego pokolenia nie pamięta, jak raz w tygodniu zasiadało się przed telewizorem i chłonęło opowieści tej niezwykłej pary podróżników o nieznanym, niedostępnym świecie. O Indianach w amazońskiej dżungli, o procesjach Wielkiego Tygodnia w Meksyku, o uzdrawianiu za pomocą żywego węża, o produkcji cygar na Kubie, o czarownikach i znachorach, o wanilii i grzybach halucynogennych… Zawsze towarzyszył im film. Teraz tamte opowieści wracają. Na kartach tej książki. Tyle że ilustrowane już nie filmami, a zdjęciami.
A więc wspomnienia, sentymenty, ale również trochę aktualnych informacji dla tych, którzy zechcą obejrzeć opisywane miejsca na własne oczy. I jeszcze jedno: to dopiero początek tej wspólnej podróży. Ten tom jest bowiem poświęcony tylko Meksykowi, Ameryce Środkowej i częściowo Karaibom. W inne rejony świata wyruszymy dzięki następnym książkom z cyklu "Tam, gdzie byłam".
Japonia to raj dla smakoszy. Japończycy zadają sobie nadzwyczaj dużo trudu i ponoszą spore koszty, by jeść najlepszą i absolutnie najdziwaczniejszą żywność, jaką tylko można sobie wyobrazić. Ich unikatowa kuchnia, niestroniąca od takich dań, jak choćby pączki z nadzieniem z ośmiornicy, wielorybie lody czy sashimi z kurczaka, jest niedoceniana w Europie, gdzie jedynym jej symbolem pozostaje sushi.
Michael Booth postanawia więc wyruszyć na podbój Kraju Kwitnących Wiśni, by sprawdzić, gdzie bije kulinarny puls współczesnej Japonii, poznać przepisy, w jakie wtajemniczono nielicznych mieszkańców Zachodu, i dzięki temu odsłonić oblicze tego fascynującego kraju.
W towarzystwie niesfornych dzieci i wyrozumiałej żony podróżuje ? korzystając m.in. z superszybkiego pociągu pocisku Shinkansen ? od wysuniętej najdalej na północ, ogromnej wyspy Hokkaido przez tętniące życiem metropolie, jak Tokio i Osaka, po leżącą na uboczu, różniącą się od reszty kraju Okinawę. Po drodze dowiaduje się, skąd biorą siłę zawodnicy sumo, odkrywa sekret nadzwyczajnej długowieczności Japończyków, robi masaż najdroższym krowom świata i poi je piwem, zdradza, jak polubić surową rybę i jak powinno smakować perfekcyjne sushi, a ponadto je obiad w najlepszej restauracji w kraju w towarzystwie mistrza tamtejszej kuchni i przekonuje się, jakie korzyści może przynieść tradycyjna japońska dieta.
Z rzeczy mniej przyjemnych ? niszczy ogrody Kioto, jest świadkiem masowej rzezi fugu, ma uraz po spotkaniu z gigantycznymi krabami, lekkomyślnie podejmuje się pokazu gotowania dla pań z socjety Kioto, który okazuje się katastrofą, a najsłynniejszym gwiazdom japońskiej telewizji zadaje nieopacznie pytanie: ?Kim wy jesteście??.
Co Japończycy wiedzą o jedzeniu? Okazuje się, że być może więcej niż ktokolwiek na świecie?
Michael Booth ? dziennikarz i autor książek podróżniczo-kulinarnych, m.in. Jedz, módl się, jedz (PWN, 2012). Regularnie pisuje do licznych brytyjskich i zagranicznych czasopism, takich jak: ?Independent on Sunday?, ?Condé Nast Traveller?, ?Monocle? czy ?Time Out?. Sushi i cała reszta otrzymała Nagrodę im. Kate Whiteman od brytyjskiego Związku Pisarzy Kulinarnych (Guild of Food Writers) dla najlepszej publikacji o jedzeniu i podróżach w 2010 r.
764 kilometry. Pieszo i na rowerze. Przypadkiem i wbrew sobie ? bo do kościoła chodzi tylko na śluby i pogrzeby ? rusza na pielgrzymkę do Santiago de Compostela.
Walcząc ze zmęczeniem, zirytowana i zachwycona na przemian, Maria Wiernikowska, matka, żona, kochanka, korespondent wojenny i reporter klęsk żywiołowych, na drodze średniowiecznych pątników zderza się sama ze sobą.
Łakoma miłości, sukcesu i ryzyka nieraz ocierała się o śmierć. Po co? ?Jednej oczu się czarnych, drugiej ? modrych boję? ? nuci, brnąc samotnie od Pirenejów aż do oceanu kobieta, która niczego się nie lękała.
Oczy czarne, oczy niebieskie. Z drogi do Santiago de Compostela to dziennik z tej podróży. Warto zajrzeć.
Historia człowieka, który podjął internetowe wyzwanie i bez pieniędzy dotarł na koniec świata.
Bardzo oryginalny pomysł na przygodę 21. wieku. Podróż nie ma planu, kolejne destynacje zależą tylko od ofert, które Autor dostanie na Twitterze, a decyzja o kierunku wyjazdu musi zapaść nie wcześniej niż 3 dni przed wyruszeniem. Jeśli w ciągu 48 h nie wpłynie żadna oferta, przygoda będzie zakończona! Cała eskapada jest relacjonowana na Twitterze, śledzona i omawiana przez tysiące ludzi na całym świecie. Bohater będzie podróżować samolotem, statkiem, pociągiem, samochodem. Nocować zarówno w 5-gwiazdkowych hotelach, jak i na podłodze w ?zerogwiazdkowcach?.
Dystans Autora do siebie, zmysł obserwacyjny oraz wartka akcja gwarantuje świetną zabawę dla czytelnika.
Dwadzieścia lat temu pracowałam w Londynie nielegalnie jako sprzątaczka. Wymiatałam kurz z zakamarków hotelu dla bezdomnych i z własnego serca. Byłam Kopciuszkiem w kraju lepszych ludzi. Dwadzieścia lat później, w lipcu 2012 r. wracam do Londynu na specjalne zaproszenie Komitetu Igrzysk Olimpijskich. Dostaję złotą pochodnię, oficjalny biały strój i na oczach całego świata biegnę w sztafecie z ogniem olimpijskim. Kiedyś byłam Kopciuszkiem. Teraz jestem królową. Królową mojego życia. Beata Pawlikowska Najnowsza książka znanej podróżniczki zabiera nas na wędrówkę w czasie i w przestrzeni. Igrzyska Olimpijskie w Londynie, wyjątkowo deszczowy lipiec, angielskie śniadanie i udział w sztafecie z ogniem olimpijskim. Beata Pawlikowska zabiera nas też w podróż w przeszłość do czasów, kiedy jako Kopciuszek przybyła do Londynu z komunistycznej Polski i pracowała nielegalnie jako sprzątaczka w hotelu dla bezdomnych. Ale Kopciuszek - jak pisze Beata Pawlikowska - to tylko stan umysłu. Równie łatwo można stać się Jamesem Bondem.
"Gujana. Kraina tysiąca rzek, zachłannej puszczy, zapomnianych plemion. Dzikie Wybrzeże. Przeżyć można tylko, podróżując wąskim pasem brzegowym ? z każdym kilometrem w głąb lądu rośnie ryzyko złapania egzotycznej choroby, rozszarpania przez dzikie zwierzęta czy utopienia w wartkim strumieniu. Ale to także piękny świat fosforyzującej zieleni oraz nieodkrytych gatunków zwierząt.
Ta niezwykła uroda, dziki charakter oraz wspomnienia o przodku, któremu marzyło się cukrowe królestwo na wybrzeżu Gujany, pchnęły Johna Gimlette?a na wyprawę wzdłuż nieposkromionego wybrzeża Ameryki Środkowej. Ta podróż zaprowadzi go do kryjówek zbiegłych niewolników i kolonii karnych, odległych indiańskich wiosek i utopijnej osady sekty Świątynia Ludu, gdzie w 1978 roku ponad dziewięciuset Amerykanów popełniło zbiorowe samobójstwo. Na swojej drodze spotka rebeliantów, poszukiwaczy złota, zbójników i szamanów.
?Dzikie wybrzeże? to porywająca opowieść o niezwykłej wyprawie do jednego z najpiękniejszych, najbardziej nieprzyjaznych i najmniej zbadanych zakątków współczesnego świata.
2012 ? Nagroda im. Williama Dolmana dla najlepszej książki podróżniczej.
""Absolutnie fascynująca książka. Gimlette z niezwykłym talentem i przenikliwością ukazuje całkiem zapomniany zakątek świata"".
William Boyd
""Żywiołowy, dowcipny i świetnie zorientowany (?). Gimlette ma dar opisywania swoich bohaterów w kilku dobrze dobranych słowach. Zręcznie łączy dociekliwość z talentem gawędziarza"".
Oliver Balch, ?The Guardian?
""Dzikie wybrzeże jest owocem nadzwyczajnego oddania, nienasyconej ciekawości i ogromnej empatii. Krajobrazy opisywane przez Gimlette?a są zniewalająco piękne, ale pod lekkim piórem kryje się czasem przejmująca melancholia"".
Michael Jacobs, ?The Spektator?
""Porywająca odyseja, doskonała opowieść podróżnicza"".
?The Wall Street Journal?
""Niezwykle barwny opis jednego z ostatnich dzikich miejsc na Ziemi"".
Liesl Schillinger, ?The New York Times?
""Fascynująca opowieść o buntownikach i odległej dżungli, wężach i niewolnictwie. Siedząc w fotelu, wyruszamy na poszukiwanie przygód"".
?The Financial Times?
""Książki Gimlette?a nie można odłożyć aż do późnej nocy. Kolorowym, niemal nieprawdopodobnym opowieściom towarzyszy tu dowcip i przenikliwość"".
?The Globe and Mail?
""Dwa rodzaje książek podróżniczych cenię najwyżej: te opisujące miejsca, o których nic lub prawie nic nie wiemy, oraz te, które czyta się tak, jak się w dzieciństwie czytało Juliusza Verne?a. ?Dzikie wybrzeże? łączy oba te nurty. Trzy Gujany, zapomniany margines Ameryki Południowej, Anglicy, Holendrzy, Francuzi, Indianie i zbiegli niewolnicy, niedostępna puszcza pożerająca śmiałków, makabryczny finał historii pewnej sekty, przerażająca kolonia karna, a nawet centrum lotów kosmicznych. Wszystko to w oszałamiających dekoracjach egzotycznej przyrody i opisane przez Gimlette?a barwnie ? ale też z humorem. Ja też tam chcę!""
Tomasz Pindel"
Nowy Rok zaczęłam na Jawie. Przejechałam przez góry, lasy i pola ryżowe, weszłam na szczyt czynnego wulkanu, żeby zajrzec do wnętrza ziemi. Spędziłam kilka dni z nieznośnym francuskim naukowcem, który uwielbiał eseje i biusty. Z Jawy wróciłam na Bali. Trafiłam do wioski ludzi Króla Bez Głowy, na tradycyjny pogrzeb i do raju. Poznałam bramina - kapłana z najwyższej kasty - i przez wiele godzin rozmawialiśmy o ludzkiej duszy, cywilizacji i religii. Miesiąc samotnej wyprawy do Indonezji. Kontynuacja książki ?Blondynka na Bali?.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?