Ziela i Konia łączy szorstka, męska przyjaźń – do czasu, kiedy Koniu podstawia kumplowi mocno śmierdząca świnię. Poszło o Ankę, która teraz nie chce nawet spojrzeć na niewinnego. Zielu postanawia się zemścić. Niestety, Anka nadal nie chce z nim rozmawiać, za to sprawą zaczyna interesować się dyro Gorlicki oraz kilkaset tysięcy ludzi na Facebooku. Kiedy Zielu decyduje się przyznać do rewanżowego szwindla, okazuje się, że jest troszkę za późno na sypanie głowy popiołem, a za drzwiami gabinetu dyrektora czeka już na niego delegacja z Kuratorium Oświaty.
Czy wiecie, kto kiedy zasypia? Czego brakuje Lulkowi do szczęścia? Kogo spotkała koza Fionka na rozgwieżdżonym niebie? Po co komu dwie pary grabek? Co to jest baba sowa? Jak znaleźć czarownicę? Czy da się przytulić kłopot? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w dobranockowych historiach dla małych i dużych. Poza tym przeczytacie w nich także o księżycowym ogórku, magicznej kołysance dla makowego dziecka, zaginionej walizce wuja Leona, cierpiącej na bezsenność Nocy czy Strachobździlu, który wszystkiego się bał. Wspaniali polscy autorzy na pogodę i niepogodę, do poduszki, na dobranoc… Magdalena Kozieł-Nowak jest ilustratorką ze skłonnością do przesady. Przesadza z pomysłami, z kolorem, ze słodyczami, a w wolnych chwilach przesadza kwiatki. I dobrze jej tak, bo nie lubi ograniczeń, chce eksperymentować z techniką i stylistyką ilustracji, by nie zanudzić siebie, a przede wszystkim dzieci. Zdarza się, że popełni rysunek satyryczny z nadzieją, że dzięki temu i dorośli czasem się uśmiechną. Po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu współpracowała z wieloma wydawnictwami i dzięki temu regał z książkami, do których robiła ilustracje, się zapełnia. Na szczęście jest jeszcze kilka wolnych półek i ma nadzieję, że kiedyś również będą zajęte. Ona także chce być zajęta tym, co robi, czyli kolorowaniem świata, do końca świata! Autorzy: Bąkiewicz Grażyna, Bednarek Justyna, Beręsewicz Paweł, Beszczyńska Zofia, Fabicka Joanna, Jędrzejewska-Wróbel Roksana, Kosmowska Barbara, Łastowiecka Maria, Ostrowicka Beata, Stanecka Zofia, Strękowska-Zaremba Małgorzata, Tyszka Agnieszka
Nie dla wszystkich, bo dla tych strachliwych to raczej nie. Ani dla tych zawsze poważnych, dla których śmiech to strata czasu. I raczej nie dla takich, którzy poznali już wszystkie tajemnice świata, a od niesamowitych historii zbiera im się na ziewanie. Pozostali znajdą w tym zbiorze smaczny koktajl przeróżnych opowieści: starych i nowych, długich i krótkich, wierszowanych i całkiem nie do rymu. W każdej jednak poczują znajomy smak humoru i zaskakujących pomysłów, którymi już od lat Paweł Beręsewicz częstuje swoich młodych czytelników.
Czyta Janusz Zadura.
W tym tomie serii polsko-angielskiej przeczytacie dwa opowiadania świetnego współczesnego autora Pawła Beręsewicza. Główny bohater Adam przypadkiem ląduje w bibliotece. Nudzi się tam niemiłosiernie aż do chwili spotkania z pewnym smokiem… W drugim opowiadaniu chłopak maszeruje z ojcem na naprawdę męczącą Wielką Górę. Adam idzie z myślą, że w schronisku czeka go góra ukochanych naleśników z bitą śmietaną. Wychodzi inaczej, a nasz smakosz jest naprawdę zaskoczony. Wy też byście byli!
Każda rodzina ma swoje tajemnice. A już dzieciom to niczego się nie mówi. Dwunastoletni Jasiek nie cierpi półsłówek i uśmieszków pod nosem - postanawia sam dojść prawdy: skąd u mężczyzny, tak blisko z nim spokrewnionego, skrywana dotąd pod krzaczastą brodą blizna? Może się pojedynkował? Może działał w opozycji? Wyobraźnia podsuwa Jaśkowi różne rozwiązania...
Dorośli mają naprawdę niezłe życie - nie muszą się męczyć w szkole i siedzieć nad lekcjami. Wystarczy, że robią to, co naprawdę lubią i do tego ktoś im za to płaci i mają pieniądze. Tacy zawodowcy, to mają dobrze! Ale może wcale nie jest zawsze tak fajnie? Posłuchajcie, co takiego spotkało Piekarza Piotrka, Strongmana Stefana, Aktorkę Agatę, Informatyczkę Irenkę i innych zawodowców i oceńcie sami.
Pęka niebo i przez szczelinę wsuwa się Dłoń. Mieszkańcy Zylirii patrzą oniemiali, jak rośnie w oczach i zbliża się do miasta. Czy po to by zmieść je z powierzchni ziemi jak okruch ze stołu, czy żeby przynieść cenny dar? Jedno jest pewne: olbrzymia Ręka zostawi po sobie ślad. Zamiesza w życiu małego Olego i jego zyliryjskich sąsiadów. Wplącze ich losy w mroczną, tajemniczą, kosmiczną historię, której prawdziwego znaczenia nigdy nie pojmą. A my? My mamy łatwiej. Leży przed nami „A niech to czykolada!”. A w niej klucz do Wielkiej Zagadki.
Nie dla wszystkich, bo dla tych strachliwych to raczej nie. Ani dla tych zawsze poważnych, dla których śmiech to strata czasu. I raczej nie dla takich, którzy poznali już wszystkie tajemnice świata, a od niesamowitych historii zbiera im się na ziewanie. Pozostali znajdą w tym zbiorze smaczny koktajl przeróżnych opowieści: starych i nowych, długich i krótkich, wierszowanych i całkiem nie do rymu. W każdej jednak poczują znajomy smak humoru i zaskakujących pomysłów, którymi już od lat Paweł Beręsewicz częstuje swoich młodych czytelników.
Pan Mamutko to wielki miłośnik zwierząt, który słynie z niespotykanej umiejętności porozumiewania się z nimi i jest jedynym w Sianoku tłumaczem ich języka. Tylko on potrafi uratować życie kraulowi, zapewnić Gołąbkom ogrzewany salon i zmotywować ślimaka do bicia życiowych rekordów. ""Pan Mamutko i zwierzęta"" to niezwykła książka, która będzie dla małego czytelnika świetną zabawą językowa zachwyci błyskotliwym dowcipem i ciekawą grą słowną.
Jeżeli niczego jeszcze w życiu nie zepsuliście, raczej nie zrozumiecie tej książki. Jeśli natomiast zdarzyło wam się już kiedyś coś połamać, potłuc, podrzeć, skrzywić, pociąć, skasować, utopić, wgnieść, urwać, przedziurawić, spalić, zdekompletować lub zarysować – to będzie lektura dla was!
Każdego dnia na całym świecie wynalazcy pracują nad tym, by nowe pokolenia psujów miały nowe rzeczy do psucia. Smartfony, tablety, laptopy – to gratka dla zręcznych paluszków dzisiejszych małych psujów. A co i w jaki sposób psuli nasi rodzice, dziadkowie i pradziadkowie? Co przyszłym psujom szykują do psucia naukowcy i konstruktorzy? Przeczytajcie sami, nie chcę wam psuć zabawy.
Paweł Beręsewicz
„Nie czekaj aż dorośniesz, czyli co nam opowiada Adam i Ada” to zbiór historii z życia dwójki rodzeństwa – Adama ucznia III klasy i jego młodszej siostry, Ady. Autor Paweł Beręsewicz, w lekki i zabawny sposób, opowiada nam o różnych sprawach: o tych błahych – że nie należy się bać dentysty i można chodzić spać z kurami, i tych całkiem poważnych – że wcale nie trzeba być dorosłym, żeby zmieniać świat na lepsze.
Zuzia marzy o noskawerze. Oryginalnym, pachnącym, takim, jaki ma Jackson Beever. I połowa (ta fajniejsza połowa) dziewczyn z klasy. Kiedy dostaje go pod choinkę od babci – jest w siódmym niebie! Fajniejsza połowa wreszcie ją dostrzega! W międzyczasie Zuzia też coś dostrzega, coś zupełnie zaskakującego! I robi jej się bardzo wesoło, nawet kiedy okazuje się, że TERAZ najmodniejsze są lightmany, a swojego noskawera może spokojnie oddać babci. Zabawna historia o modzie i jej uleganiu.
Historia małej Elki, którą pewnego dnia zaskoczyła II wojna światowa i bardzo popsuła jej dzieciństwo. Piaskowe kulki zamieniły się w groźne bomby, tatę wezwały ważne sprawy i w ogóle nie chciały wypuścić, a mama-lekarka to już naprawdę prawie nie mogła wyjść z pracy. Elka uczy się uważać na słowa. Radzić sobie, nie beczeć. I nawet robić opatrunki! I dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic! A przecież jest tylko małą dziewczynką i nie powinna dźwigać tak wielkich ciężarów.
Wzruszająca literatura faktu dla najmłodszych wydana w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Filip (ksywka: Messi) i Marek (ksywka: Ronaldo) żyją piłką. Drużyna jest ich drugą rodziną, trener drugim ojcem, a wtykająca we wszystko nos menedżerka Ewa (z ich klasy) byłaby nawet całkiem dobrym materiałem na… dziewczynę? Niestety – te szczere uczucia nie wpływają na grę osiedlowego klubu Fruteksu Pięknogóra. Drużyna jest słaba. Kolejni trenerzy rozkładają ręce, sponsor się wycofuje, a wyniki meczów wołają o pomstę do nieba. I właśnie w tym momencie wszędobylski nos Ewki bardzo się przydaje.
Czy nowy trener poprowadzi chłopaków do zwycięstwa? Czy naprawdę zna tego prawdziwego Messiego? I czy pomoże chłopakom spełnić marzenia o grze w hiszpańskiej lidze?
Zapraszamy do lektury pierwszej od czasów Do przerwy 0:1 genialnej powieści dla dzieci o piłce nożnej.
W szkole zostaje ogłoszony konkurs na projekt gimnazjalny polegający na spopularyzowaniu postaci miejscowego bohatera. Coraz częściej poprzez Facebooka i komunikatory wyobraźnią młodych zaczyna władać nazwisko "Marczuk". Kim jest Marczuk? Pisarzem science-fiction, pionierem ekologii, doradcą Lady Gagi do spraw koloru paznokci?
Interesują się nim wszyscy - i Adam, i didżej Koniu, i dyrektor, a nawet... Kuratorium Oświaty! Cała Polska wręcz huczy od plotek o bohaterze z Choszczówki.
Każda rodzina ma swoje tajemnice. A już dzieciom to niczego się nie mówi. 12-letni Jasiek nie cierpi półsłówek i uśmieszków pod nosem – postanawia sam dojść prawdy: skąd u mężczyzny, tak blisko z nim spokrewnionego, skrywana dotąd pod krzaczastą brodą – blizna? Może się pojedynkował? Może działał w opozycji? Wyobraźnia podsuwa Jaśkowi różne rozwiązania…
Kontynuacja przygód Ciumków. A co u nich tym razem? Normalka... łabądek tańczy w dresiku, ciocia Kazia ssie smoczusia, Grześkowi rosną skrzydełka, prapraprapraprapraprapradziad wyrusza na łowy, Dama Różowa w Serca ciągnie za włosy Damę Błękitną w Gwiazdki, a Kaśka świetlnym mieczem zwycięża zło wszechświata... normalka.
Czas to pieniądz. Akurat! Piętnaście lat życia to kawał czasu, a kieszeń Staszka Tondery świeci pustkami.Pieniądze nie śmierdzą. Może i prawda, ale Staszek wolałby sam powąchać i sprawdzić.Pieniądze szczęścia nie dają. Zapewne, ale Staszek nieraz już się przekonał, że ich brak daje go jeszcze mniej.Pieniądze nie lecą z nieba. Logiczne, tylko skąd u Mieszka i innych kolegów z gimnazjum tyle kasy w portfelu?Kiedy wreszcie los uśmiecha się do Staszka Tondery, sprawa wygląda bardzo podejrzanie. Lepiej podjąć ryzyko czy zachować ostrożność? - oto jest pytanie.Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, wiadomo, że chodzi o pieniądze.Albo kasę.
Na ulicy Cichej mieszkają Ci... Ciumkowie. Jeżeli jakiś przechodzień przypadkiem zajrzałby przez okno do Ciumkowego domu, nie zobaczyłby pewnie nic niezwykłego... Chyba że tata byłby akurat dorodną gruszą, Grzesiek obmyślałby zegarowy przytrzymywacz do psów, Kasia walczyłaby ze strasznym Wszystkożerem, Burek próbował się porozumieć z kotami, a cała rodzina nękałaby biednego pajączka z chorą nóżką. Ale tak poza tym to całkiem miła i spokojna rodzinka, którą naprawdę warto odwiedzić. A jak już będziecie ich gośćmi, to może znajdziecie ,,skarp-Etki"" i dostaniecie kawałek urodzinowego tortu. Dowiecie się, dlaczego pomidory są ble i co to jest OTMS. Uważajcie tylko na okrutną prababcię i nie używajcie słów zakazanych (bo zaraz zapłacicie 20 groszy!).
W zakochiwaniu piętnastoletni Jacek Karaś ma już pewne doświadczenie, zdobył je jeszcze w szkole podstawowej (patrz książka: ""Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek""). Tylko że zakochiwanie to dopiero początek drogi. Jak już się kogoś zakocha, to potem trzeba z tym kimś chodzić, a to jest o wiele trudniejsze niż mogłoby się wydawać...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?