Czy Słowianie posiadali zorganizowany system wierzeń religijnych? Co było sercem ich religii? Jak wyglądały słowiańskie świątynie? Wierzenia słowiańskie rozpalają wyobraźnię badaczy, rodzimowierców i fascynatów od prawie dwóch stuleci. Niepewne dane archeologiczne i nieliczne teksty sprawiają, że kwestia słowiańskiej religii jest niekończącym się źródłem trudnych do udowodnienia hipotez, narastających kontrowersji, gorących sporów, a czasami bezczelnych fałszerstw. Dariusz Sikorski, sprawnie przebijając się przez gąszcz przekłamań i romantycznych wizji przedchrześcijańskiej Słowiańszczyzny, prezentuje własną, oryginalną odpowiedź i pogląd na kwestię duchowości naszych przodków. Opierając się na niewielu pozostałościach i badając ich powiązania, rozprawia się z mitami i legendami, które zaciemniają nam obraz sytuacji. Jego książka to popis historycznego kunsztu, a zarazem fascynująca podróż dla wszystkich poszukujących rzetelnej wiedzy. Wydanie drugie, uzupełnione
Aleksander HERTZ, Irracjonalizm totalitaryzmu
Wybór pism o różnych aspektach ideologii i praktyki funkcjonowania faszyzmu, nazizmu i komunizmu, m.in. o zagadnieniach rasizmu i antysemityzmu, stosunku inteligencji do bolszewizmu, zjawiskach „drużyny wodza” i militaryzacji stronnictw politycznych, władzy Stalina oraz mistyce rewolucyjnej. Analizy rozwoju autorytaryzmów i totalitaryzmów okresu międzywojennego, pisane przez obserwatora tych procesów, czołowego polskiego socjologa.
„Rasyzm zresztą w wielu wypadkach umiał się zgrabnie przystosować do pewnych istniejących już nawyków myślowych. Zmieńmy wyraz „rasa” na wyraz „klasa”, a z rasistowskiego ujęcia historii otrzymamy coś zbliżonego do marksizmu. […] Dla demagogii nacjonalistycznej wykorzystanie analogii między antagonizmami rasowymi a klasowymi jest okolicznością nad wyraz szczęśliwą. Nigdy nie będzie się dość mocno podkreślało znaczenia wpływu marksizmu na kształtowanie się podstaw myślowych końca wieku XIX i początku XX. Marksizm sięgnął znacznie dalej poza sam obóz marksistów. Nacjonalizm przejął stąd niejedno, podstawiając jedne pojęcia na miejsce drugich. Wypadki przechodzenia od Hitlera do komuny mają swe psychologiczne, podobnie zresztą jak i socjologiczne uzasadnienie. […] Rasyzm nie wypływa z głębokich przemyśleń, ani ich też nie wymaga. Odpowiada on pewnym istniejącym afektom, dopomagają mu jego techniczne ilościowe akcesoria. Hitler i komuniści swą propagandę oparli na podstawach doskonale wypracowanej reklamy handlowej. Myślenie krytyczne jest tu najzupełniej niepotrzebne, przeciwnie – nawet zawadza. Działa się na wyobraźnię, na afekt, demagogię przeobraża się w doskonale zorganizowany humbug”. (Rasyzm)
Aleksander Hertz (1895-1983), socjolog, w młodości związany z PPS, w II RP wykładowca w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej, autor tekstów ogłaszanych m.in. w „Przeglądzie Socjologicznym”, „Drodze” oraz „Wiedzy i Życiu”, po opuszczeniu Polski w 1939 r. mieszkający w Stanach Zjednoczonych, współpracownik paryskiej „Kultury”.
Człowiek żywi nadzieję, a nadzieja żywi człowiekaJeden z najwybitniejszych współczesnych polskich filozofów bada zjawisko podejrzane i małokomentowane, z pogranicza serca i rozumu, a jednocześnie bardzo ludzką, emocjonalnąpotrzebę.Czy o nadzieję trzeba walczyć? Dlaczego za nadzieję uważa się często coś, co wcale nią niejest? Autor tropi losy nadziei - od Platona po Tischnera. Uważnie przygląda się definicjomśw. Tomasza i Jacka Dukaja. I wreszcie opisuje, jak sam widzi nadzieję - zwłaszcza tęzderzoną z powszechnym poczuciem beznadziei. Jak rozwijało się myślenie o niej od czasówstarożytnych aż po współczesność?Publikacja niebywale trafia w swój czas. Jeszcze pamiętamy pandemię, dotyka nas wojna,załamują się światowe gospodarki. A książka niesie pocieszenie.Swoją mądrą książką Jacek Filek odpowiada na potężny kryzys nadziei. Nie proponujejednak zbioru zaleceń - jak żyć (z nadzieją), ale historię filozoficznej refleksji nad tympojęciem. Taki zamysł może wydawać się luksusem w czasie, gdy uzasadniony lęk przedjutrem paraliżuje naszą zdolność do oczekiwania na coś dobrego. A jednak analizy Filka sąbezcenne, bo pokazują, że właśnie krytyczne myślenie może przybliżyć nas do nadziei,która liczy się z lękiem, i nie jest matką głupich. Autor przekonuje, że możemy nie tylkorozpaczać, ale też "nadziejować". Bo nadzieja nie jest uczuciem, stanem pasywnym, w którypopadamy, lecz przyrodzoną zdolnością do akceptacji świata. Jak pisała Emily Dickinson,jest "tym upierzonym / Stworzeniem na gałązce / Duszy" (tłum. S. Barańczak).dr hab. Łukasz TischnerJacek Filek - filozof, emeryt. prof. zw. UJ, wydał m.in.: Z badań nad istotą wartościetycznych (Kraków 1996), Filozofia jako etyka (Kraków 2001 - nominowana do NagrodyJana Długosza dla najlepszej książki w dziedzinie humanistyki), Filozofia odpowiedzialnościXX wieku (Kraków 2003 - nagroda ministra), Etyka. Reinterpretacja (Kraków 2014 -nagroda im. ks. Józefa Tischnera). Jego artykuły były publikowane m.in. w "KwartalnikuFilozoficznym" czy "Tygodniku Powszechnym". Uzyskał patent dla "Szachownicy dla trzechosób" - wynalazek zdobył medale na światowych wystawach w Norymberdze i w Brukseli.
Praca Grzegorza Niecia przedstawia przejrzysty i przemyślany wykład o dziejach czeskiej książki od średniowiecza do schyłku XVIII w. z uwzględnieniem szerokiego kontekstu kulturowego, historycznego i politycznego. Jest zrozumiałe, że wykład nie może pogłębić poszczególnych zagadnień w takim samym stopniu, jednakże przynosi oryginalny i daleko bardziej plastyczny obraz niż starsze opracowania, przy czym czytelnik znajdzie tu solidny przegląd dawnej i współczesnej literatury przedmiotu. Dodatkowy walor pracy stanowią fragmenty poświęcone polsko-czeskim związkom w przedmiotowym zakresie. doc. PhDr. Petr Voit, CSc. Niniejsza monografia stanowi kompletne, ważne i potrzebne opracowanie tematu zasygnalizowanego w tytule. Autora cechują ogromna wiedza, erudycja oraz dojrzałość badawcza zdradzające wiele lat studiów nad tematem, jednak jego praca jest przede wszystkim świadectwem pasji do książek. Choć lista miłośników książek jest długa niczym biblioteczne półki, tylko nieliczni pozostawiają po sobie ślad tego zamiłowania. Zbieranie woluminów i ich lektura należą do czytelnych, ale nie jedynych znamion miłośnika i znawcy książek. Dlatego największą wartością tego opracowania jest radość płynąca z czytania i kontaktu z książką, którą Autor się z nami dzieli. Pragnę podkreślić, że dla odbiorcy reprezentującego polską kulturę emocje te zaledwie uzupełniają wartość informacyjną, wyobrażam sobie jednak, że dla naszych południowych sąsiadów będzie to znaczące dzieło świadczące o wysokiej wartości ich własnej kultury, studiowanej i cenionej poza granicami ich państwa. Prof. dr hab. Mirosław Lenart Grzegorz Nieć (ur. 1968), polonista, historyk, bibliolog i bibliofil, profesor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Jest autorem m.in. licznych prac z zakresu historii książki i prasy, w tym monografii Wtórny rynek książki. Instytucje, asortyment, uczestnicy (Kraków 2016).
"Legendarne potwory wodne", autorstwa Katarzyny Jasińskiej, to unikatowa publikacja poświęcona wodnym potworom znanym z legend i mitologii z różnych stron świata. Autorka opisała i zilustrowała około dwudziestu najbardziej znanych mieszkańców jezior, mórz i oceanów - warto wspomnieć choćby o potworze z Loch Ness, Ketosie czy Makarze. Co interesujące, wszystkie stwory zostały przedstawione w stylu rycin z dziewiętnastowiecznych encyklopedii. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli opowieści fantastycznych.
Podziwiam błyskotliwość Janusza Stanka, który stara się trafnie dobierać przedrostki lub przyrostki, by manipulując nimi, całkowicie zmienić sens niektórych pojęć. Z głównym morfemem wyrazu radzi sobie na tyle dowcipnie, że po oddzieleniu od niego wszystkich afiksów wzbudza u czytelnika zaskoczenie. Wybrane przez Autora słowo staje się punktem wyjścia do aforystycznie sformułowanej riposty, zastosowania ostrego cięcia, uderzenia w czyjeś niegodne zachowania lub postawy. […] Tomik może znakomicie posłużyć do tego, co uwielbia młodzież każdego pokolenia, a mianowicie do tzw. gier słownych, słowotwórczych żartów, będących pochodną semantycznych przekształceń, filipik czy – jak utrwaliło się to w ostatnich latach w równoległym świecie – do tworzenia memów, które już na stałe zadomowiły się w Internecie.prof. zw. dr hab. Bogusław Śliwerski
Nie da się ukryć, że mieszkając w Polsce, jesteśmy dzisiaj częścią świata utożsamianego z globalną Północą, opisywanego przez Arjuna Appaduraia i Achille Mbembego, ale jednocześnie żyjemy w miejscu, gdzie trajektorie historycznych procesów i wektory energii społecznych niekoniecznie są z tym światem zbieżne. Trwa tu bowiem nieustanny proces negocjowania geopolityki naszego poznania albo aktualizowanie różnicy między Wschodem a Zachodem Europy – różnicy, którą wojna Rosji z Ukrainą odgrywa w nowej odsłonie. (…) Trzeba zatem zdać sobie sprawę z tego, że określone wyobrażenia o globalnych podziałach świata często stanowią kognitywną matrycę lokalnych stref kontaktów międzykulturowych. (…) Ale efekty spotkań w owych strefach kontaktu wydają się całkowicie emergentne i wydarzeniowe, co usprawiedliwia wybór metodologii i narzędzi ich badania. Podstawowym narzędziem diagnostycznym stref kontaktu i konfliktu są dla nas performansy naturo-kulturowe, które sytuują człowieka w przestrzeni relacji ze środowiskiem naturalnym, terytorium, społecznym otoczeniem oraz indagują wyodrębnione w ten sposób związki, nadając im nową dynamikę i wykładnię. Performans pełni tu zatem funkcję epistemiczną, na równi z innymi, uznanymi zwykle za bardziej „naukowe”, sposobami badania i konceptualizowania świata.
Ze Wstępu
Taneczny modernizm nie jest jedynie częścią historii kultury. To także, a może przede wszystkim, iskrzący się wieloma kolorami punkt odniesienia dla myślenia o przeszłości i teraźniejszości tańczącego ciała oraz dla różnych jego praktyk. Taneczny modernizm to wreszcie opowieść o tęsknotach i lękach nowoczesnego człowieka. Opowieść tę przepisujemy wciąż na nowo, coraz bardziej świadomi jej globalnego i kolektywnego charakteru. Niniejsza książka, będąca owocem spotkania historyków i praktyków tańca, jest tego przykładem. ———————————————
Dance modernism is not only a part of cultural history. It is also, perhaps above all, a multicolored reference for thinking about the dancing body’s past and presence as well as its many practices. Finally, dance modernism is a story of modern longings and anxieties. The story has been constantly re-written, with a growing awareness of its global and collective character. An outcome of a meeting between dance historians and practitioners, this book is an example of said awareness. Julia Hoczyk – teatrolożka, krytyczka i teoretyczka tańca, redaktorka. Absolwentka Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Teksty krytyczne publikowała m.in.. W „Didaskaliach”, „Teatrze”, „Opcjach”, „Dwutygodniku.com” i na portalu nowytaniec.pl , a artykuły naukowe w kilku wydawnictwach pokonferencyjnych. W latach 2005–2010 była redaktorką „Sceny” – periodyku poświęconego kulturze i edukacji teatralnej, w latach 2008–2011 – sieciowego miesięcznika „Kultura Enter”, w latach 2011–2018 – redaktorką prowadzącą portalu taniec POLSKA.pl poświęconego informacji, promocji i dokumentacji tańca, obecnie jest jedną z jego redaktorek (Narodowy Instytut Muzyki i Tańca). Zajmuje się problematyką cielesności i gender w polskim i światowym tańcu współczesnym. Daje gościnne wykłady i prowadzi spotkania na temat tańca współczesnego i buto. W Akademii Teatralnej w latach 2010–2015 prowadziła zajęcia z analizy tańca współczesnego, była też promotorką prac licencjackich o tej tematyce. W 2019 roku w Centrum Sztuki Tańca w Warszawie zrealizowała projekt kuratorski Wokół tańca, choreografii, performansu – różne ujęcia tańca współczesnego. Pracuje w Dziale Publikacji i Dokumentacji Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca. Wojciech Klimczyk – badacz tańca, zainteresowany szczególnie jego społeczną i polityczną rolą. Autor książek Erotyzm ponowoczesny (2008), Wizjonerzy ciała. Panorama współczesnego teatru tańca (2010) oraz Wirus mobilizacji. Taniec a kształtowanie się nowoczesności 1455-1795 (2015). Doktor habilitowany, profesor UJ. Pracuje w Katedrze Porównawczych Studiów Cywilizacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Przez blisko dziesięć lat współtworzył kolektyw artystyczny Harakiri Farmers pracujący na przecięciu tańca współczesnego i teatru. Jako dramaturg tańca współpracował z Andre Gingrasem, Kirstine Ilum Soerensen, Martą Wołowiec i Poernimą Gobardhan.
Książka zawiera analizę przemocy duchowej w Kościele katolickim, zjawiska marginalizowanego, a którego istnienia nie można w żaden sposób zaprzeczyć. Autorka bazując na osobistych doświadczeniach i przeżyciach osób ze swojego otoczenia, obnaża mechanizmy manipulacji stosowane w strukturach zakonnych. Przytoczone historie ukazują zniewolenie, brak duchowej autonomii jednostki, spowodowane nadmierną kontrolą i nadużywaniem władzy ze strony przełożonych. Doris Reisingerzwraca uwagę na potrzebę poszukiwania rozwiązań chroniących ofiary oraz wypracowania metod zapobiegania nadużyciom.
Czy można powiedzieć, że coś koniecznie musimy pamiętać? Czy mają rację ci, którzy nam powtarzają: „Zapomnij o tym, łatwiej ci będzie wtedy żyć”? Kwestie te, choć kluczowe, na ogół nie są poddawane głębszej refleksji filozoficznej. Avishai Margalit w swej książce skłania czytelnika do przemyślenia na nowo problemu pamięci i jej związków z etyką. Dzięki temu książka ta staje się przewodnikiem po świecie skomplikowanych palimpsestów minionych wydarzeń. W świecie, w którym wciąż konfrontujemy się z duchami czy wręcz upiorami pamięci, rozważania Margalita pomagają nam zrozumieć przeszłość i ustosunkować się do niej.
Leszek Koczanowicz, Uniwersytet SWPS
W swojej głęboko humanistycznej książce, która oferuje przystępnie napisaną filozofię na czasy kolejnych masowych zbrodni, Avishai Margalit zadaje pytanie, czy istnieje etyka pamięci. Powierza czytelnikom mądrą, osadzoną w tradycji zachodniej filozofii i religii refleksję poszukującą dróg uzdrowienia relacji z innymi w szacunku, trosce i lojalności. Uświadamia, że każde z nas może się znaleźć w roli „moralnego świadka” ujawniającego zło, którego było przedmiotem. To książka, która nas wzbogaca, umacnia i czyni lepszymi ludźmi.
Ewa Domańska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Avishai Margalit (ur. 1939) – filozof izraelski, profesor filozofii Uniwersytetu Hebrajskiego, wykładał m.in. w Harvard University, Wolfson University, Oxford, Freie Universität Berlin oraz w Institute of Advanced Study w Princeton. Zajmuje się filozofią społeczno-polityczną, filozofią moralności i religii. Autor m.in.: Idolatry (z Moshem Halbertalem, 1992), The Decent Society (1996), The Ethics of Memory (2002), Occidentalism: The West in the Eyes of Its Enemies (z Ianem Burumą, 2004), On Compromise and Rotten Compromises (2010), On Betrayal (2017).
Popadnięcie w całkowite zapomnienie przeraża nas nie tyle jako coś, co stanie się po naszej śmierci, ile jako świadectwo naszych obecnych relacji. Obawiamy się, że moglibyśmy niewiele znaczyć dla osób, z którymi teraz jesteśmy związani. Troska o pozostawienie śladów i bycie pamiętanym jest więc racjonalną troską o nasze relacje gęste i ich trwałość. To właśnie na taką formę pozostawienia śladów wolno nam mieć nadzieję.
Avisahi Margalit
(fragment książki)
Seria Prawo i Teoria Społeczna
Seria wydawnicza zainicjowana w Centrum Edukacji Prawniczej i Teorii Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Celem serii jest konfrontowanie wiedzy prawniczej z jej politycznymi i społecznymi podstawami. Prawo jest wielowymiarową praktyką społeczną, w której ogląd prawniczy jest uprzywilejowany, lecz nie jedyny. Dlatego, nawiązując do współczesnych dyskusji filozoficznych i polityc
Tylko Prawda Moje życie u boku Benedykta XVI Od momentu, gdy kardynał Ratzinger mianował w 2003 roku młodego niemieckiego księdza Georga Gänsweina na osobistego sekretarza, łączyła ich wieloletnia, przepełniona wzajemnym szacunkiem przyjaźń. Po wyborze na urząd Piotrowy, Georg Gänswein żył u boku Benedykta XVI jako najbliższy współpracownik, powiernik i doradca, towarzysząc mu podczas pontyfikatu i w czasie po historycznej dymisji w 2013 r. Obecnie, po śmierci papieża emeryta, nadszedł czas, aby Prefekt Domu Papieskiego, ze swojego punktu widzenia, powiedział prawdę o niegodnych oszczerstwach i niejasnych manewrach, które bezskutecznie próbowały rzucić cień na magisterium i posługę niemieckiego papieża, a tym samym, aby wreszcie poznać prawdziwe oblicze jednego z największych duchownych ostatnich dziesięcioleci, zbyt często niesprawiedliwie oczernianego przez krytyków jako "pancerny kardynał" czy "rottweiler Pana Boga". W bezpośredniej i szczerej relacji, wspomagany fachowym piórem watykanisty Saverio Gaety, arcybiskup Georg Gänswein oferuje wiarygodną rekonstrukcję bardzo szczególnego okresu dla Kościoła Katolickiego, odpowiadając także na pytania dotyczące mało znanych faktów, takich jak akta Vatileaks czy relacje między papieżem emerytem a jego następcą Franciszkiem. Rezultatem jest wyjątkowe świadectwo wielkości człowieka, kardynała i papieża, który zapisał się w historii Kościoła i świata, i który jawi się tutaj jako ostoja kompetencji teologicznej, jasności doktrynalnej i proroczej mądrości.
Mity nordyckie przez wieki pozostawały nieznane. Obecnie święcą tryumfalny powrót, na nowo zamieszkując w zbiorowej wyobraźni. Czy jest to sprawka olbrzymek przędących nici Przeznaczenia? Czy to sami bogowie chcą powrócić do naszego świata? Dziś każdy rozpoznaje w dzierżącym magiczny młot wojowniku Thora, wie o skorym do psot Lokim oraz mądrym jednookim Odynie. Ile z tych prastarych, pełnych magii opowieści zostało odmienionych w komiksach, filmach, serialach czy grach?Dzięki książce Mateusza K. Sawczyna, opartej na tłumaczeniach islandzkich tekstów i opracowaniach naukowych, przenosimy się w świat mitów, o których opowiadali skaldowie. Odwiedź boską krainę Asgard. Po gałęziach Yggdrasila, Drzewa Życia, dotrzyj do zamieszkanego przez olbrzymy Jotunheimu i odkryj, jak spędzają czas karły zamieszkujące Nidawellir. Stań do boju z Losem, poznaj historie pełne miłości, podstępów oraz porażek. Mimo ogromnej mocy bogowie Skandynawii byli i wciąż pozostają bardzo ludzcy.
Nie ma żadnej kultury, która nie posiadałaby jakiejś formy religii. Religie różnią się pod względem formy, stylu czy rozmiarów, od małych, liczących kilkaset osób kultów, skupionych wokół charyzmatycznego przywódcy, aż po światowe organizacje liczące dziesiątki, a nawet setki milionów wyznawców, mających swoich przedstawicieli w każdym kraju. Również i w świeckich społeczeństwach istnieją ludzie, którzy uważają się za religijnych i praktykują przeróżne rytuały.Dlaczego? Skąd wzięła się w nas potrzeba religijności? Jak z praktyk szamańskich wyewoluowały współczesne religie? Słynny znawca ewolucji, Robin Dunbar, bada pochodzenie religii, jej funkcje w społeczeństwach oraz wpływ na nasze ciało i działanie mózgu. Oferuje wnikliwą, fascynującą analizę typowo ludzkiej potrzeby wiary i związanych z nią praktyk i rytuałów. Każdy człowiek jest religijny, podkreśla Dunbar. Bez względu na to, w co i jak wierzy..
"Etykę protestancką", bodaj najsłynniejsze ze swoich dzieł, niemiecki socjolog Max Weber (1864-1920) stworzył w pierwszych latach XX wieku. Powstało ono w najlepszym dla Europy okresie mieszczańskiego dobrobytu, gdy echa wojen religijnych dawno ucichły, a zapowiedzi nowych, światowych wojen jeszcze nie było słychać. Weber rozważał więc z dystansu relacje między religiami a tą prosperującą gospodarką. Jego traktat lokuje się na pograniczu socjologii, ekonomii i religioznawstwa, spajając te dyscypliny podstawową tezą o procesie racjonalizacji, który zdaniem autora przenika nowożytną i współczesną historię. Szczególnie "racjonalne" są wyznania protestanckie, zwłaszcza przyjmujące teorię predestynacji: Bóg z góry przeznacza ludzi do zbawienia, ale nie wszystkich, ludzie zaś o wyrokach Bożych nie wiedzą. Powodzenie w życiowych działaniach pozwala to "testować". Potrzeba takiego "sprawdzania się", a zarazem przysparzania działaniem "chwały" Bogu zrodziła specyficzną formację przeciwstawną feudalizmowi i odmienną od dzisiejszego kapitalizmu. Ten protokapitalizm, rozwijany z sakralnych pobudek i religijnie ascetyczny, Weber przenikliwie wychwytuje ze skomplikowanego splotu czynników społecznych, gospodarczych i religijnych. Jego dzieło należy dziś do kanonu każdej z nauk badających te dziedziny. Niniejszy tom zawiera obok "Etyki" teksty skupione wokół pokrewnego tematu "etyki gospodarczej", także tej inspirowanej właśnie przez religię.
[...] książka prof. UMCS dr hab. Urszuli Kusio Od monady do hybrydy. Przemiany kultury wpisuje się bardzo mocno i, od razu dodajmy, bardzo udanie w nurt naukowych badań oraz cywilizacyjnych, kulturowych, antropologicznych dyskusji o przesuwaniu granic zmiany kulturowej, definiowaniu kultury i coraz mniej uważnym ich traktowaniu; diagnozach kultury współczesnej, kierunku jej prze-kształceń, a jednocześnie o ujęciu temporalnym monokulturowości i wielokulturowości, związanym ze zmianami cech, potrzeb i możliwości poznawczych człowieka, generowanych ruchliwością społeczną i procesem globalizacji. [...] Rzeczowy styl wypowiedzi zapisany piękną polszczyzną uprzyjemnia każdą chwilę spędzoną z książką. Z recenzji wydawniczej dr hab. Małgorzaty Gruchoły, prof. KUL
Próba opisu procesu widzenia za pomocą geometrii jest narzucaniem na ów proces określonej, intelektualnie zracjonalizowanej matrycy. Pewnym śladem, który świadczyć by mógł o tym, że starożytni myśliciele byli świadomi tego faktu, jest ich pozorne wahanie odnośnie do tego, czy promienie widzenia biegną od czy do oka. Wiedzieli wszak, że widzenie jest niemożliwe bez światła, ale same promienie widzenia jako konstrukt intelektualny stanowiły też swoisty rodzaj emisji. Z kolei paradoks euklidesowego punktu, który nie składa się z części, lecz stanowi wierzchołek geometrycznego stożka widzenia, jest kwintesencją ograniczenia tak zracjonalizowanego poznania. Na zachodzie Europy wiedza ta przepadła na bez mała tysiąc lat. Gdy powraca ona za pośrednictwem średniowiecznych perspektywistów, trafia do pracowni artystów malarzy. Ci zaś, dystansując się od paradoksów kryjących się w teorii widzenia, wzięli z niej to tylko, co potrzebne im było w ich praktyce: punkt pojęty wyłącznie jako znak naniesiony na płaszczyźnie, ale gdy tak sformatowane pojęcie punktu podjął rzemieślnik o aspiracjach filozoficznych, to jest Leonardo, ontologiczną strukturę pustego znaku przeniósł on na rzeczywistość empiryczną, z nicości czyniąc jej teoretyczną zasadę.
Rafał Kuczyński (1982) – ukończył socjologię na Wydziale Historyczno-Socjologicznym Uniwersytetu w Białymstoku, był również na dwuletnim stypendium (Academic Year oraz Project Year) w Bard College Berlin, A Liberal Arts University. Doktorat obronił na Wydziale Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego. Członek redakcji kwartalnika „Kronos”. Tłumaczył m.in. Hannah Arendt, Jacoba Taubesa, D.H. Lawrence’a. Pracuje w Instytucie Studiów Kulturowych UwB.
Różnica między mądrością a inteligencją polega na tym, że inteligentny potrafi wyjść z sytuacji, w którą mądry nigdy się nie wpakuje.Autor nieznanyGdyby chodzący po ateńskich ulicach Sokrates nie wierzył w uczenie mądrości, nie zatrzymywałby ludzi, aby rozmawiać z nimi i uświadamiać im różne niemądrości. Platon nie zakładałby Akademii, a Arystoteles - Liceum. Wielu innych filozofów nie pisałoby dzieł o mądrości, którą warto krzewić. Do podobnego wniosku prowadzą koncepcje i badania psychologiczne w XXI wieku, które sugerują, że można jej nie tylko uczyć, ale nawet nauczyć.O ile łatwo znaleźć książki lub artykuły poświęcone mądrości z perspektywy teoretycznej, o tyle trudno o praktyczne wskazówki, jak rozwijać mądrość. Oto książka, która próbuje tę lukę wypełnić. Czytelnik znajdzie w niej nie tylko przegląd filozoficznych i psychologicznych koncepcji mądrości. Autor odpowiedział na pytania czy bycie mądrym jest związane z wiekiem, płcią, poziomem inteligencji, wykształceniem, bogactwem i wieloma innymi cechami, czy mądrość jest przedmiotem refleksji w edukacji, biznesie i służbie zdrowia. Zamieścił także serię praktycznych ćwiczeń pozwalających rozwinąć refleksyjność, krytyczne myślenie, emocjonalny dystans oraz inne cechy uznawane za atrybuty mądrości.Dr Sławomir Jarmuż podjął odważną próbę przedstawienia zagadnienia zarówno od strony teoretycznej, jak i aplikacyjnej. Książka jest ciekawa, skłaniająca do myślenia, wolna od górnolotnych uniesień - dość częstych w literaturze mądrościowej. Byłoby dobrze, gdyby trafiła do nauczycieli, do managerów, do lekarzy, do aktywistów społecznych. Oczywiście, powinna trafić do studentów psychologii skażonych często pedagogiką konformizmu, posłuszeństwa, uległości i obojętności na los innych ludzi.Z recenzji prof. dr hab. Wiesława Łukaszewskiego
O drodze myślowej Martina Heideggera napisano już bardzo dużo i nie tylko ktoś niezbyt przychylnie nastawiony do jego lozoi mógłby powiedzieć, że aż nazbyt dużo (). Pojawiają się jednak oryginalne próby wykorzystania ogromnego dorobku Heideggera do analizy dzisiejszej sytuacji światowej i do problemów, z jakimi obecnie zmaga się człowiek. Takich prób nie ma jeszcze wiele. Jedną z nich jest książka Magdaleny Hoły-Łuczaj Kształtowalność. Postheideggerowskie pytanie inny wymiar bycia. To książka nie tylko ważna, ale i odważna.z recenzji dra hab. Janusza Mizery, prof. UJKsiążka Magdaleny Hoły-Łuczaj jest bardzo rozważną i oryginalną próbą takiego namysłu lozocznego, który, nie rezygnując z podejmowania najważniejszych, "odwiecznych" pytań, jest czuły na wyzwania i charakter współczesnego świata. Nie jest to więc lozoa uprawiana zza biurka, którego jedynym otoczeniem są regały pełne książek, a widok z okna zasłaniają mury wielowiekowych budowli, lecz jest to lozoa uprawiana w duchu perypatetyckim, przemierzająca zarówno urocze okolice przyrody, jak i głośne ulice współczesnych miast, patrząca przyjaznym, radosnym okiem na świat rzeczy, zwierząt, roślin i ludzi, w ich wzajemnym oddziaływaniu, współbyciu i współumieraniu. Choć rozważania Magdaleny Hoły-Łuczaj osadzone są na bardzo ogólnych przesłankach, zaczerpniętych z lozoi Heideggera, przez cały czas starają się trzymać blisko "rzeczy samych", być w świecie i z czułością pozwalać się jawić temu, co jednostkowe.z recenzji dra hab. Daniela R. Soboty, prof. PAN
Grzegorz Osiński (1967-2022) – fizyk kwantowy, informatyk i kognitywista, w swojej ostatniej przed śmiercią publikacji skierowanej do jak najszerszego grona odbiorców, w przystępny sposób pisze o zagrożeniach jakie płyną ze świata sztucznej inteligencji, wszechobecnych algorytmów i coraz bardziej dominującej roli korporacji BIG TECH.
Ile o nas naprawdę wiedzą BIG TECHY? Czy wiedzą o nas więcej niż nasi najbliżsi? A jeśli tak, to co z tą wiedzą robią lub zamierzają zrobić w przyszłości? Czy chodzi tylko o kwestie reklamowe, czy może również – lub przede wszystkim – o globalne zarządzanie całymi społeczeństwami, kontrolę nastrojów społecznych, oczekiwań, potrzeb, czy wreszcie wyborów politycznych? A może jeszcze o krok dalej, czyli do stworzenia naszych „cyfrowych bliźniaków” zgodnie z tym, co od lat ogłaszają transhumaniści?
Czy jesteśmy już jako całe społeczeństwa cyfrowymi niewolnikami nawet nie zdając sobie z tego sprawy? Czy jest jakieś wyjście z tej pułapki, w której znalazł się cały świat?
Książka to zbiór trzech tekstów. Pierwszy jest wnikliwą analizą szukającą przyczyn zaangażowania się Heideggera w hitlerowskie Niemcy w cechach filozofii, którą uprawiał. Drugi to ciekawe spojrzenie konfrontujące filozofię języka z nauką eksperymentalną o języku, jaką jest psycholingwistyka. Trzeci przedstawia sytuację powstałą, gdy coraz częściej podważa się autentyczność i wiarygodność treści Nowego Testamentu. Autor próbuje znaleźć miejsce dla wierzących w obliczu powstałego w ten sposób kryzysu religijnego.Ryszard Narew - ur. 1958 r., jest absolwentem socjologii UW, przez 2 lata studiował równolegle filozofię. Opublikował już "Nieprawomyślne komentarze do Listów św. Pawła" oraz "Zaczerpnąć z buddyzmu". W swoich książkach stara się łączyć myślenie dyskursywne z refleksją religijną.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?