To nie jest podróż konesera sztuk pięknych. Niewiele tu estetycznych delektacji, a muzea omija się szerokim łukiem. Autor podróżuje po nieznanym włoskim południu i szuka sensów skrytych pod materią wrażeń. Jedzie więc na Monte Sant'Angelo, by zobaczyć grotę objawień świętego Michała Archanioła i procesję ku jego czci, próbując zrozumieć, co się stało z naszą wrażliwością angelologiczną. Odwiedza pole bitwy pod Kannami, by zapytać o jej znaczenie, które wychodzi daleko poza czysto militarny wymiar. W Galatinie, podczas notte della taranta, obserwuje współczesny tarantyzm.Ta książka to opowieść o podróży w przestrzeni geograficznej i kulturowej, a jej erudycyjna forma wywołuje niepokój i zachwyt. To uchwycone niepostrzegalne przejścia od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji, od impresyjnego obrazka do języka dyskursu. I - co może najistotniejsze - to próba namysłu nad znaczeniem i możliwościami pisarstwa podróżniczego."Książka Dariusza Czai mówi o przeżyciach, które każdy z nas pragnąłby mieć wśród swoich osobistych skarbów. To jasne, nie ma przygody bardziej wzbogacającej niż podróż po Włoszech - ale nie o wypad wakacyjny chodzi, nie o spacery po muzeach i kościołach, nawet nie o wzdychanie nad pięknem Wenecji i zawrót głowy na Wybrzeżu Amalfitańskim, tylko o spotkanie z krajem i ludźmi, takimi, jacy są dzisiaj, zanurzonymi w wielosetletniej kulturze i geografii swej ojczyzny. To nie przyjemny urlop, to prawdziwa świecka pielgrzymka" Ewa Bieńkowska"Nie czytajcie słów Czai w pośpiechu. Smakujcie je. Jego eseje łączą w sobie erudycję antropologa, przenikliwość badacza, otwartość podróżnika, wrażliwość estety, słuch muzyka, oczy reportera i język wytrawnego pisarza. Uczta!" Wojciech Tochman
Szalone, nieprzewidywalne, pełne sprzeczności, ale i wielkiej wiary w siebie. Małgorzata Czapczyńska przedstawia sylwetki kobiet, które urzekały niezwykłą osobowością i bulwersowały skandalicznymi eskapadami, wyprzedzały swoje czasy i na zawsze zapisały się w historii.Jest tu pierwsza kobieta kandydująca na prezydenta i wiktoriańska dama odkrywająca Afrykę. Uwodzicielka, która doprowadziła do abdykacji króla Bawarii i światowej sławy aktorka, która nie ruszała w tourne bez własnej trumny. Nieszczęśliwa Marilyn Monroe znad Wisły i buntownicza pisarka obnażająca hipokryzję i pseudomoralność. Łączy je jedno - wielka charyzma, niepokorny charakter i nieustępliwość w dążeniu do celu.Odkryj historie kobiet, które odważyły się zmieniać świat!
Fascynująca księga inspiracji koreańskim stylem życia, która pomoże napełnić codzienność radością i spełnieniem. Wyjątkowy prezent dla wszystkich zakochanych w koreańskiej kulturze.Barbara Zitwer, amerykańska agentka literacka, wielokrotnie odwiedzała Koreę Południową, a w niej swoich klientów i przyjaciół. Dzieli się wszystkim, czego dowiedziała się o tym tętniącym życiem kraju ukształtowanym przez filozofie han, heung i jeong - wytrwałości, radości i sztuki dawania. Zabiera nas w podróż po koreańskich miastach, bezdrożach i wyspach, opowiadając o wyjątkowych chwilach zrozumienia i więzi. Odwiedzamy tętniący życiem Seul, buddyjską świątynię i tropikalną wyspę Jeju.Zabawne anegdoty, ciekawostki nieznane turystom, wskazówki dotyczące podróży, wspomnienia magicznych momentów i wiele oryginalnych przepisów kulinarnych!Ta eklektyczna i inspirująca książka jest jednocześnie dziennikiem podróży, przewodnikiem i komentarzem kulturowym - energiczna i optymistyczna.
Niezwykła książka o leczeniu w czasach, gdy nauki medyczne były jeszcze w powijakach Zanim pojawiły się tradycyjne lekarstwa wierzono, że za choroby, wszelkie dolegliwości czy urazy odpowiadają demony, a także sam diabeł. Daną przypadłość mogła też zesłać wiedźma poprzez rzucenie na kogoś uroku. W ten sposób powstały zabobony, rytuały, modlitwy czy egzorcyzmy, mające na celu odstraszyć złą siłę. Henryk Biegeleisen, przeplatając słowiańską demonologię z wiarą chrześcijańską, mitologią, a także przekazywanymi z pokolenia na pokolenie wierzeniami starodawnych ludów, ukazuje praktyki, jakimi posługiwano się w lecznictwie. Tłumaczy zaklęcia, modlitwy czy też zażegnania, podkreślając przy tym, że najbardziej wierzono w moc słowa - nawet z pozoru nic nie znaczącego, ale mającego ogromną moc, jak choćby "Abrakadabra". Dlaczego żółtaczkę leczono przedmiotami koloru żółtego, a do rany po ugryzieniu psa przykładano psią sierść? Skąd pomysł, aby choroby płuc miało uleczyć jedzenie cielęcych płuc? Czy picie najobrzydliwszych mikstur faktycznie obrzydzało chorobę, powodując, że ta uciekała z ciała chorego? Lecznictwo ludu polskiego to próba odpowiedzi na niejedno tego typu pytanie.
Kiedyś Marcel Proust powiedział: „Miłość nie istnieje w sobie, ale w nas, jest naszym osobistym dziełem”. Nie sposób nie przyznać racji wielkiemu, francuskiemu pisarzowi, bo w sumie, kto „tworzy” miłość, jak nie my sami. Każdy bowiem ma swój obraz miłości utkany z własnych doświadczeń, przeżyć, podobnych symboli, znaków dostarczonych przez kulturę, w której żyje. I chociaż obraz ten jest uniwersalny, to jednak ma konteksty indywidualne. Każdy z nas tworzy swoją osobistą, specyficzna, unikalną opowieść o miłości, która pozwala nam zrozumieć, czego tak naprawdę chcemy, pragniemy. W książce na miłość patrzyłam z różnych perspektyw i kontekstów. Zawsze przez soczewkę „nauki”, czy to psychologii, czy socjologii innym razem osadzając moje rozważania w przeszłości – w historii. Czasami jednak to nie wystarcza. Ważne jest także to jak my patrzymy na miłość, jaką rolę odgrywa w naszym życiu, czy zawsze jest szczęśliwa. Czy kochanie to przywilej okresu dorastania, czy można także kochać będąc w pełni dojrzałym, mając za sobą bogaty bagaż życiowych doświadczeń? Na te i inne pytania, jak wygląda miłość w późnej dorosłości, starałam się znaleźć odpowiedź.
Mam nadzieję, że każdy przeczyta tę książkę. Jest to rzecz, którą wszyscy powinniśmy zrozumieć.
Erin Burnett, CNN
Doskonały przewodnik w podróży po czeluściach króliczej nory, jaką jest QAnon. Na końcu widać nawet tlące się światełko w tunelu. Cullen Hoback, reżyser serialu dokumentalnego Q: Nadchodzi burza.
Jego przesłanie może się wydawać niedorzeczne, jednak dla dziesiątek tysięcy ludzi jest wyjaśnieniem wszystkiego. Czym jest QAnon, skąd się wziął?
5 października 2017 roku prezydent Trump w towarzystwie oficjeli wojskowych zebranych w sali bankietowej Białego Domu poczynił dwuznaczną uwagę. Stwierdził, że czuć w powietrzu „ciszę przed burzą”, po czym odmówił rozwinięcia myśli. Krótko potem słowa prezydenta zaczął objaśniać tajemniczy użytkownik owianego złą sławą forum dyskusyjnego 4chan. Przedstawiał się jako Q Clearance Patriot i twierdził, że jest członkiem wojskowych służb wywiadowczych.
Nie minęło dużo czasu, a niestworzona historia Q osiągnęła poziom złowieszczych intryg. Czy którekolwiek z jego przewidywań się spełniły? Nie. Czy powstrzymało to ludzi przed propagowaniem spiskowej mitologii w coraz szerszych kręgach? Ani trochę.
Dlaczego? Kim byli ci pochłonięci bez reszty słuchacze? Dlaczego QAnon przyciąga coraz więcej osób?
Mike Rothschild przedstawia pełen obraz sytuacji: od teorii spiskowych, na których gruncie wyrósł QAnon, oraz podchwycenia jego przesłania przez Donalda Trumpa i skrajnie prawicowe media, przez rodzinne tragedie, gdy bliskie osoby uzależniają się od przybierającej na brutalności retoryki Q, po szturm na amerykański Kapitol.
Jego żarliwy reportaż daje jasno do zrozumienia, że najwyższa pora dociec, czym tak naprawdę jest QAnon, ponieważ QAnon ze swoją bezlitośnie ciemną teorią wszystkiego nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
To kameralne reportaże o intymnych tragediach, zmaganiach z systemem i doświadczeniach nie do zapomnienia. Także o walce o godność i przyszłości, która jest do wygrania.
Matka, która nie może zapomnieć uwag nauczycielki tańca: Pani córka ma za krótkie ręce. Odchodząca z zakonu dziewczyna, która wreszcie czuje się wolna, ale słyszy od przełożonej: Tak się siostrze tylko wydaje. Dorosła kobieta, którą prześladuje powtarzane przez matkę zdanie: Jesteś gruba. Egzorcyzmowana nastolatka, która pyta: Dlaczego ja? Moglibyście zapukać do następnych drzwi. W co drugim domu w tym mieście są opętani. Pacjentka, która z wizyty u ginekologa zapamiętała tylko jedno zdanie: Laleczka się nie boi.
Anna Goc, laureatka Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za książkę Głusza, pisze w Biegnij, mała, biegnij o kobietach. Nie są to historie z pierwszych stron gazet, raczej takie, w których wiele z nas może odnaleźć echa własnych. Reporterka wybrała swoje reportaże z lat 20132023 publikowane w Tygodniku Powszechnym i dopisała nowe.
Opowiada o współczesnej Polsce, która rzadko bywa kobietą.
„Wspaniała, oszałamiająca książka. Pozwala ujrzeć po raz pierwszy Nerona – najbardziej osławionego i najmniej zrozumianego władcę Imperium Romanum” „The Times”.
KIM NAPRAWDĘ BYŁ NERON KLAUDIUSZ DRUZUS GERMANIK? DLACZEGO STAŁ SIĘ SYMBOLEM ZŁA? CO ZRODZIŁO LEGENDĘ ŁOTRA WSZECH CZASÓW, KTÓRA PRZETRWAŁA DWA TYSIĄCLECIA?
Zbrodniarz, który spalił Rzym, by na jego zgliszczach śpiewać pieśń o upadku Troi... Tyran, który żądał dla siebie boskiej czci… Morderca, który zabił matkę i żonę... Niewdzięcznik, który posłał na śmierć swego nauczyciela Senekę… Sadysta, który rzucał chrześcijan na pożarcie lwom… Pozbawiony talentu pyszałek, który kazał podziwiać swe żałosne artystyczne popisy… Rozwiązły lubieżnik, który zaspokajał najbardziej dzikie żądze… NIEMAL WSZYSTKO W TYM WIZERUNKU JEST ZMYŚLENIEM. Neron ma na sumieniu nie więcej grzechów niż jego wychwalani poprzednicy i następcy – Juliusz Cezar, Klaudiusz, Konstantyn Wielki.
Neron nie spalił Rzymu, tylko go ratował i odbudował. Gdy wybuchł pożar, był poza Rzymem, ale na wieść o katastrofie wskoczył na konia tak jak stał i popędził ratować ukochane miasto. Nie śpiewał w todze przy dźwiękach kitary, bo nie miał ani togi, ani kitary. Chrześcijan i żydów, których bodaj od siebie nie odróżniał, traktował znacznie lepiej niż czczony za szczególną dobroć Tytus, winny śmierci miliona żydów. To wszystko jednak nie znaczy, że Neron był cnotliwym władcą, oczernionym przez plotkarską tradycję.
RICHARD HOLLAND – znakomity pisarz i wieloletni dziennikarz „The Times”, znawca historii starożytnej, autor biografii „Oktawian August – ojciec chrzestny Europy” – demaskuje mistyfikację, której ofiarą stał się Neron na przestrzeni dziejów. Nie wybiela swojego bohatera, lecz rewiduje i podważa mit odrażającego despoty, jaki narodził się tuż po śmierci cesarza, gdy jego pamięć została w Rzymie oficjalnie potępiona, a posągi usunięte z miejsc publicznych.
Ta książka odsłania portret odmienny niż utrwalony w kulturze masowej przez tradycję, literaturę i film, rozpowszechniony także przez „Quo vadis” Sienkiewicza. Odziera postać cesarza z hollywoodzkiego kiczu, ukazując innego Nerona: nie błazna, lecz ulubieńca tłumów; nie antychrysta, lecz artystę; nie wojownika, lecz pacyfistę; nie tyrana, lecz oswobodziciela; nie potwora, lecz człowieka.
Kultowa powieść w nowym przekładzie Anny Dzierzgowskiej. Kamień milowy w literaturze feministycznej i inspiracja dla wielu pokoleń czytelniczek. 20 milionów sprzedanych egzemplarzy.Główna bohaterka, Isadora Wing, jest poetką i pisarką, która zmaga się z kryzysami w życiu osobistym i zawodowym. Jej małżeństwo jest pełne napięć i frustracji. Na jednym z wyjazdów służbowych do Wiednia Isadora spotyka ekscentrycznego psychiatrę, Adriana Goodlove'a, co staje się impulsem do podjęcia ryzykownej podróży w poszukiwaniu samej siebie i swoich pragnień."Strach przed lataniem" to nie tylko powieść, to manifest kobiecego wyzwolenia, który wstrząsnął światem i zrewolucjonizował sposób, w jaki kobiety i całe społeczeństwo postrzegały seksualność oraz wolność osobistą."Nieustraszona i świeża".John Updike, "The New Yorker""Pełna żądzy... szalenie zabawna... doskonale skonstruowana"."Houston Chronicle""Ta książka przejdzie do historii literatury".Henry MillerErica Jong - amerykańska pisarka, poetka i eseistka, najbardziej znana z przełomowej powieści "Strach przed lataniem" (1973), która stała się manifestem dla wielu kobiet na całym świecie. Jej twórczość odznacza się odwagą w eksplorowaniu intymnych aspektów życia, a także głębokim zrozumieniem współczesnej kobiecości. Została nagrodzona prestiżową Bess Hokin Prize of Poetry za jeden ze swoich tomików poezji. Jong jest jedną z ikon literatury feministycznej, która inspiruje kolejne pokolenia czytelników. Jej książki przetłumaczono na 27 języków, w tym również na polski.
Ray Kurzweil, światowej sławy wynalazca, naukowiec i wizjoner, stawia pytania o przyszłość rewolucji technologicznej, która ma nadejść. Albo już nadeszła… „Niewiele osób miało taki wpływ na sposób myślenia o AI jak Ray Kurzweil”. Mustafa Suleyman, dyrektor generalny Microsoft AI „Ray Kurzweil najlepiej ze znanych mi osób przewiduje przyszłość sztucznej inteligencji”. Bill Gates „Fascynująca eksploracja naszej przyszłości, która dotyka najgłębszych pytań filozoficznych”. Yuval Noah Harari, autor Sapiens „Ta książka zmieni wszystko, co wiecie o technologii, życiu i śmierci”. Tony Robbins, autor i konsultant biznesowy „Ray Kurzweil to najlepsza wyrocznia naszej cyfrowej epoki”. Peter H. Diamandis, dyrektor generalny XPRIZE, prezes zarządu Singularity University „Nikt nie jest bardziej optymistycznie nastawiony do technologii niż Ray Kurzweil”. „The Boston Globe” Od czasu wydania poprzedniej przełomowej książki Raya Kurzweila Nadchodzi osobliwość większość przewidywań autora dotyczących postępu technologicznego się sprawdziła, a takie koncepcje jak AI, inteligentne maszyny i biotechnologia są obecnie powszechnie znane i wykorzystywane. Pora na zadanie nowych pytań: · Jak technologia będzie zmieniać ludzkość w nadchodzących dekadach? · Dlaczego AI jest przyszłością ewolucji ludzkości? · Jak zwiększymy długość życia powyżej obecnego limitu 120 lat? i na odpowiedź na kolejne wątpliwości: · Jaki wpływ wywrze AI na poziom zatrudnienia? · Czy autonomiczne maszyny można zostawić bez nadzoru? · Czy technologia wirtualnego ożywiania zmarłych odmieni nasze życie emocjonalne? Raymond „Ray” Kurzweil (ur. 1948) jest amerykańskim wynalazcą, futurologiem, przedsiębiorcą i pisarzem. Od 2012 roku pełni funkcję dyrektora technicznego firmy Google. Absolwent amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology. Od lat 80. kierował różnymi spółkami, zajmującymi się opracowywaniem i wdrażaniem nowych technologii, takich jak m.in. syntezatory mowy oraz systemy rozpoznawania znaków w plikach graficznych (OCR). Jest autorem znanych na całym świecie książek o sztucznej inteligencji, biotechnologii i transhumanizmie: „The Age of Intelligent Machines” (1990), „The Age of Spiritual Machines” (1999), „Nadchodzi osobliwość” (2005). Założyciel katedry futurologii na Singularity University w Dolinie Krzemowej – interdyscyplinarnych studiach, które mają na celu „przygotować ludzkość na przyśpieszoną zmianę technologiczną”. Od 2001 roku prowadzi instytut Kurzweil Accelerating Intelligence zajmujący się monitorowaniem zmian będących następstwem procesów rozwoju technologii opisanych w jego książkach. W 2011 roku trafił na 30. miejsce w rankingu najbardziej wpływowych ludzi świata tygodnika „Time”.
Międzynarodowy bestseller przetłumaczony na 30 języków! Błyskotliwa, zabawna i, o dziwo, bardzo ludzka powieść detektywistyczna o naszych (i owczych) charakterach.Fenomenalna historia, w której kryminalne śledztwo prowadzą owce. Jak wygląda świat widziany ich oczami? Co o nim sądzą, skoro ich życie ogranicza się do pastwiska i słuchania książek (głównie romansów) czytanych na głos przez pasterza? Cóż, czego nie wiedzą, tego się domyśląSielskie lato w małym irlandzkim miasteczku. W takiej scenerii toczy się spokojne życie owiec na pastwisku. Sielanka zostaje brutalnie przerwana śmiercią ich pasterza. Zaniepokojone stado postanawia odkryć, kto go zabił. Ale jak to zrobić, skoro tak niewiele rozumieją z ludzkiego świata?W przygotowaniu film w gwiazdorskiej obsadzie, w którym wystąpią między innymi Hugh Jackman, Emma Thompson i Nicholas Brown. Reżyserii podejmie się twórca "Minionków" Kyle Balda, a za scenariusz odpowiada Craig Mazin ("The Last of Us")."Naprawdę niezwykła i wzruszająca. Najlepszy owczy kryminał, jaki przeczytasz przez cały rok"."Guardian""Cudownie odmienna. . . Połączenie błyskotliwego humoru i naiwności sprawia, że ta powieść jest zaskakującą i odświeżającą lekturą"."Boston Globe"
'Własny pokój' to esej, opierający się na serii wykładów, które Virginia Woolf wygłosiła w Newham College i Girton College. Po raz pierwszy opublikowany 24 października 1929 roku. Porusza tematy związane z prawami kobiet oraz ich niezależnością intelektualną. Autorka zachęca kobiety do poszukiwania swojego własnego miejsca, w którym mogą rozwijać swój umysł i pasje, niezależnie od społecznych oczekiwań. Książka ta jest uważana za manifest feminizmu i inspiruje do refleksji nad równością płci oraz koniecznością posiadania wolności i autonomii w życiu każdej kobiety.
Fascynująca opowieść o tym, jak Vincent van Gogh rozwijał swój śmiały, oryginalny styl, zagłębiając się w twórczość innych artystów Obrazy van Gogha są jedyne w swoim rodzaju, żywa gama barwna i odważny, wnikliwy sposób portretowania sprawiają, że są bez trudu rozpoznawalne. Niezależnie jednak od tego, jak bardzo są nowatorskie, ich styl został wypracowany na podstawie dzieł innych artystów, zarówno współczesnych van Gogha, jak wcześniejszych. Steven Naifeh, czerpiąc z przemyśleń van Gogha i jego często wnikliwych uwag na temat malarzy, których podziwiał, daje nam fascynujący wgląd w sposób podejścia van Gogha do ich twórczości. Widzimy jego stopniowe odkrywanie motywów, które uczynił później sławnymi, począwszy od pól pszenicy po słoneczniki. Obserwujemy artystę eksperymentującego ze swobodnymi pociągnięciami pędzla i jasna paletą douarda Maneta, studiującego pointylistyczne plamki koloru Georgesa Seurata i naśladującego wyraziste przedstawienia życia chłopów pędzla Jeana-Franoisa Milleta, a wszystko to jest zilustrowane blisko trzystoma barwnymi reprodukcjami dzieł van Gogha oraz innych artystów, między innymi Claudea Moneta, Paula Gauguina czy Henri de Toulouse-Lautreca. Dzięki obfitej korespondencji van Gogha z jego ukochanym bratem, Theo, Naifeh laureat Nagrody Pulitzera może odtworzyć świat sztuki van Gogha od wewnątrz. Van Gogh i artyści, których podziwiał, książka świetnie napisana i udokumentowana, pozwala nam towarzyszyć artyście w drodze do tworzenia swej śmiałej, sugestywnej i powszechnie lubianej sztuki. W książce znajdziemy bogaty wybór obrazów van Gogha oraz malarzy, którzy go inspirowali.
Co przyniesie kolejne dziesięć lat panowania polańskiego księcia Siemowita z dynastii Piastów? Los, bogowie, przeznaczenie i ludzie nie dadzą mu zaznać spokoju. Pomiędzy wrogimi sąsiadami, komplikacjami rodzinnymi, dalekosiężnymi zamiarami i własnymi słabościami kroczy nieustępliwie ścieżką wypełnioną przygodami. Kuzyn Mścibor miota się bezsilnie w Ujściu nad Notecią, niezdolny odzyskać Kołobrzeg. Kuzyn Lubowit na ziemi Lędzian uwikłał się w bratobójcze walki grodowych wodzów. Kuzyn Ścisło na Łużycach broni się uparcie przed ekspansją Czechów. Ciotka Nawojka, księżna Wkrzanów, staje w obliczu najazdu Wolinian. Na domiar złego Lutycy z Radogoszczy zaprzysięgli Siemowitowi odwieczną wrogość, książęta pobratymczych plemion za Wartą również. Jak w tej sytuacji odzyskać dziedzictwo ojca Lubusz? Jak sięgnąć po dziedzictwo żony Dobiechny Kraków? Zwłaszcza gdy na plemię Polan spadają niespodziewanie okrutne ciosy To nowy tom z cyklu Roberta F. Barkowskiego poświęconego przodkom Mieszka I.
Życie zaczynałam sto razy. A może nawet więcej. W pewnych jego okresach miałam wręcz wrażenie, że od nowa zaczynam każdego dnia. Los zaskakiwał mnie nieustannie, targając mną jak liściem, przynosząc rzeczy tak niezwykłe, że czasem trudno uwierzyć, że wydarzyły się naprawdę. Picasso powiedział kiedyś: „Wszystko, co możesz sobie wyobrazić, jest prawdziwe”. Moja wyobraźnia nie ma granic, ale gdy myślałam o własnym życiu, uwierzcie, nigdy nie sięgałam tak daleko. Jako kobieta zaczynałam od nowa z każdym zauroczeniem, flirtem, romansem, miłością. Samą siebie odkrywałam ze sto razy. Jako żona zaczynałam dwa razy, ale za Warholem zacytuję: „Zastanawiam się, czy możliwe jest posiadanie historii miłosnej, która trwa wiecznie”. Matką zostałam dwa razy. Staram się nią być bezustannie, choć walczą we mnie sprzeczności – miłość i egoizm. Cechy ludzkie, cechy artystów. Robiłam w życiu rzeczy zwykłe i niezwykłe. Zrozumiałe i niezrozumiałe. Sto razy pakowałam walizki, zmieniałam domy, ulice, miasta, kraje. Jeśli ludzie pukali się w głowę i pytali mnie: Co robisz? Po co? Dlaczego?, przypominały mi się słowa Georgii O’Keeffe, która powiedziała niegdyś: „Byłam absolutnie przerażona w każdej chwili mojego życia i nigdy nie pozwoliłam, aby powstrzymało mnie to przed zrobieniem jakiejkolwiek rzeczy, którą chciałam zrobić”. To też o mnie. „Być może kwiatom zawdzięczam zostanie malarzem”, powtórzę za Monetem. Jako malarka zaczynam od nowa z każdym szkicem i obrazem. Pewna i niepewna siebie, swojej kreski, ręki, oka, ruchu. Salvador Dalí złośliwie podpowiada mi wtedy: „Nie obawiaj się doskonałości – nigdy jej nie osiągniesz”. Ale da Vinci litościwie dodaje: „Malarz, który nie ma wątpliwości, osiągnie niewiele”. Sto razy i więcej zadawano mi pytanie: Dlaczego malujesz tylko kobiety? Albo: Czy piękno, które przedstawiasz na obrazach, ma coś wspólnego z rzeczywistością? Powtarzam wtedy za Renoirem: „Dla mnie obraz musi być czymś przyjemnym, wesołym i ładnym, tak, ładnym! Jest dość przykrych rzeczy w życiu, abyśmy mieli jeszcze tworzyć ich więcej”. Sam proces tworzenia bywa trudny i nosi znamiona szaleństwa. Daje jednak poczucie, że dotyka się czegoś wyjątkowego, nieznanego i ulotnego, co nie każdemu jest dane. Amadeo Modigliani mawiał: „Rysować to posiadać – to akt poznania pewniejszy i głębszy niż seks; jedynie marzenia lub śmierć mogą mu dorównać”. Co do śmierci… Odejść chciałam kilka razy. Niech rękę podniesie, kto nie miał takich myśli. Odważyłam się raz. Było warto, bo więcej nie spróbuję. Byłam na górze ze sto razy i sto razy byłam na dnie. Frida Kahlo w najtrudniejszych chwilach powtarzała: „Nic nie jest absolutne. Wszystko się zmienia, wszystko się rusza, wszystko się rozwiązuje, wszystko leci i znika”. Taka perspektywa przynosiła ukojenie. Uwierzcie, malarze widzą więcej. Choć, jak twierdził van Gogh, „tak naprawdę potrafimy mówić tylko przez nasze obrazy”. Spotkałam w życiu wielu ludzi, niewielu z nich mnie ocaliło, więcej zawiodło. Picasso mówił, że „także wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów”. Tylko czy artysta powiesi na ścianie kopię, by ją podziwiać? Wolałabym mieć w domu puste ściany. Kim jestem? Odpowiedź jest prosta. „Jeśli ktokolwiek chce mnie zrozumieć, powinien uważnie patrzeć na moje obrazy”, mogę powtórzyć za Gustavem Klimtem. Tylko jak wielu ludzi naprawdę potrafi patrzeć? Dla mnie, miłośniczki piękna, każdy wschód i zachód słońca ma znamiona początku. Jestem tak ciekawa, co przyniesie kolejny dzień, że z zachłannością dziecka rzucam się w jego wir. Matisse stopuje mnie wtedy: „Czy nie byłoby lepiej pozostawiać zawsze miejsce dla tajemnicy?”. Słucham go. Staram się. Jakkolwiek zawsze niosła mnie namiętność życia. I życie zawsze zwyciężało w najtrudniejszych rozgrywkach. Moja historia, choć bywała trudna, daje nadzieję. I pamiętajcie. Raz jeszcze zacytuję ukochaną Fridę: „Nigdy nie malowałam snów. Malowałam swoją rzeczywistość”.
Lubił powtarzać, że wychował się w domu pełnym kolorów. Palił dużo i gdzie popadnie. Miał w zwyczaju maczać zabrudzony pędzel w kawie, gdy malował. Uwielbiał kiczowate przedmioty, ale także - tradycyjne chińskie meble. Czuł żal do systemu i prawa, że nie mógł adoptować dzieci. Nigdy nie nazywał siebie plakacistą, zawsze malarzem. A przecież to seria Polska - sto sześćdziesiąt trzy plakaty powstałe w siedem lat - jest najbardziej znanym dziełem Ryszarda Kai. Została wymyślona jako prywatne opowiadanie artysty o kraju, który kochał, choć równocześnie się z nim zmagał.Beacie Szady udało się stworzyć portret podwójny. Łączy sylwetkę Ryszarda Kai ze zbiorem reportaży inspirowanych serią Polska. Znajdziemy tu zwierzęta biorące udział w corocznej procesji, najbardziej polskie owoce, zagubione śledzie od namiotu, przydrożne groby i pasażerów uciekających przed kontrolerami biletów. Wszystkie teksty krążą wokół bliskiemu Kai słowu: banał. Za jego pomocą autorka opowiada o Polsce: z humorem, dociekliwie, angażująco. I podobnie jak słynnemu artyście, także Beacie Szady udaje się zachwycić odbiorców zwyczajnością, która nas otacza.
Odkryj fascynujące życie jednego z najbardziej cenionych polskich aktorów dzięki wyjątkowej książce Dariusza Domańskiego, Franciszek Pieczka Portret Przyjaciela. To pierwsza część z nowatorskiego cyklu Portrety Przyjaciół, w którym autor przybliża czytelnikom wybitne postacie kultury, ukazując ich nie tylko jako artystów, ale również jako ludzi z pełnym wachlarzem emocji, doświadczeń i pasji.
W tej książce znajdziesz niepublikowane wcześniej historie i anegdoty z życia Franciszka Pieczki, które rzucają nowe światło na jego drogę zawodową oraz prywatne życie. Dowiedz się, jak wyglądała jego droga do sukcesu, z jakimi wyzwaniami się zmagał, oraz jak wpłynął na polski teatr i kino. Autor, Dariusz Domański, w mistrzowski sposób łączy szczegółowe analizy aktorskich dokonań z osobistymi wspomnieniami, tworząc portret bliski sercu każdego, kto ceni prawdziwą sztukę.
Nie tylko fani aktorstwa znajdą w tej książce coś dla siebie. Publikacja ta to również doskonała propozycja dla miłośników literatury biograficznej i osób zainteresowanych historią polskiej kultury. Książka zawiera liczne zdjęcia, które ilustrują zarówno zawodowe, jak i prywatne momenty życia aktora, czyniąc ją prawdziwą perełką w domowej biblioteczce.
Ta książka to nie tylko opowieść o aktorze, ale i o człowieku, którego talent i charakter ukształtowały polską scenę artystyczną na wiele lat. Dodaj tę wyjątkową pozycję do swojej kolekcji i poznaj historię jednego z największych mistrzów polskiego teatru i kina. Nie zwlekaj zamów już dziś i odkryj nieznane oblicze Franciszka Pieczki!
O. dr Alojzy Warot OFM urodził się w Toruniu. Należy do Prowincji Matki Bożej Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych (Franciszkanów). Doktorat w zakresie teologii dogmatycznej uzyskał na Papieskim Uniwersytecie Antonianum w Rzymie. Przez wiele lat był wykładowcą, wychowawcą zakonnym oraz odpowiedzialnym za formację i studia w ramach własnej Prowincji, a także w ramach Konferencji Zachodniosłowiańskiej Zakonu Braci Mniejszych (1998-2023) oraz w całym Zakonie (2003-2009). Od roku 2011 zajmuje się m. in. procesami kanonizacyjnymi i beatyfikacyjnymi w macierzystej prowincji franciszkańskiej. W niniejszej publikacji pragnę przypomnieć polskich męczenników II wojny światowej, przyjrzeć się ich życiu i śmierci w szerszej perspektywie świętości samego Boga oraz powszechnego wezwania do świętości i ofiary, które w sposób wyjątkowy zostaje skierowane do człowieka w chrzcie świętym, a nabiera wyjątkowego oblicza w męczeństwie.
Pierwszy okres życia - dzieciństwo. Jakie było?Jakie było dzieciństwo mojego pokolenia? Ludzie mają w naturze szufladkowanie. Starają się wszystko nazwać, zaklasyfikować. Nadają również nazwy pokoleniom. W czasach II wojny światowej było "pokolenie Kolumbów, było też "pokolenie Sierpnia '80", "pokolenie JP II". Moje pokolenie nazwałem... "pokoleniem zjebanego dzieciństwa". To fakt.Nie znam osoby, która nie jest psychicznie okaleczona doświadczeniami swojego dzieciństwa, czasami nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy. Staramy się nie powielać błędów rodziców, staramy się dać dzieciom to, czego sami nie mieliśmy. Czasami rekompensować sobie własne stracone dzieciństwo. Nasze wychowanie determinuje nasze decyzje. Myślę, że istotne jest zrozumienie, że dzieciństwo ukształtowało nasz charakter, i ważna jest akceptacja swojej historii. Jeśli to zrobimy, będziemy bardziej świadomi siebie i możemy pracować nad swoim charakterem.Ta książka opowiada o trudnym i biednym dzieciństwie, o chęci zmiany rzeczywistości. O marzeniach. O pokonywaniu przeciwności losu. O sukcesach i porażkach. O dochodzeniu przez własne doświadczenia do umiejętności życia jego pełnią.Drogi Czytelniku, wierzę, że znajdziesz w niej cząstkę siebie. Poznając drugiego człowieka, poznajemy również siebie..."Takie opowieści są potrzebne ludziom. Przywracają wiarę w człowieka i przypominają o tym, co w życiu najważniejsze".
Algorytmy odgadujące myśli, nanocząstki i nanoboty medyczne krążące w naszych żyłach, genetyczna edycja embrionów ludzkich, samodzielnie chodzące i rozmawiające z nami seksroboty, autonomiczne drony bojowe, organy wewnętrzne na wymianę hodowane w laboratorium, sztuczna inteligencja pisząca opowiadania, komponująca muzykę i mówiąca jak człowiek wszystkie te fascynujące technologie są albo już dostępne, albo tuż za rogiem. Co więc przyniesie przyszłość? Jak będzie wyglądać nasze życie za 10, 20, 50 lat?Dziennikarz naukowy, Łukasz Lamża, wprowadza nas w tematykę obecnego rozwoju zaawansowanych technologii, opierając się na najnowszych doniesieniach, raportach i prognozach publikowanych w literaturze naukowej. Przystępnie opowiada o technologiach takich jak uczenie maszynowe, druk 3D, edycja genomu, origami DNA albo robotyka modularna, wyjaśniając ich podstawy, obecny stan - na przykładach z ostatnich lat i miesięcy - oraz perspektywy ich rozwoju.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?