René Magritte is renowned for his thought-provoking and enigmatic paintings that challenge perceptions of reality. His exploration of the subconscious and the juxtaposition of ordinary objects in surreal contexts have left an indelible mark on the art world, influencing generations of artists and thinkers. Magritte provides an engaging, accessible, and in-depth survey of the artist's practice, giving insights into the evolution of his art. It features reproductions of more than one hundred artworks drawn from public and private collections alongside rarely seen archival materials, commercial work, and photography. The images are accompanied by four essays and a transcript of an interview originally recorded for Belgian television in 1965, which together offer nuanced perspectives on the aesthetic foundations of Magritte's work while also considering the social and artistic context for his practice. An essay by curator Nicholas Chambers leads us through the arc of the exhibition, revealing the artist's extraordinary capacity for innovation and reinvention. Other essays focus on the artist's milieux during the formative 1920s, the reception and promotion of his art outside of Europe, and his remarkable use of humor. An extensive, illustrated chronology charts the artist's life and career.
Ziemia, woda, powietrze. Trzy decydujące żywioły. Bez choćby jednego życie zamiera. Mimo że każdy z nich to odrębny świat, wszystkie się przenikają i razem stanowią tajemnicę, którą przybliża Simona Kossak.Zwierzęta mają swoje zwyczaje. Nawet znajome wróble, wilgi, jerzyki czy zimorodki potrafią niejednym zaskoczyć. Cóż ciekawego może wydarzyć się w życiu karpia i szczupaka? Jakie są architektoniczne zwyczaje bobra? Czym wyróżnia się wydra lub ośmiornica? Dlaczego wilk budzi lęk, majestatyczne żubry podziw, a jelenie wywołują zachwyt? Jak groźny jest niedźwiedź i czy mrówka potrafi być od niego groźniejsza?Simona Kossak opowiada jak mało kto. To efekt ogromnej wiedzy i umiejętności przekazywania informacji w sposób prosty, zrozumiały i interesujący. Ale to nie wszystko: z jej gawęd bije olbrzymie zaangażowanie. Odzwierciedlają jej stosunek do przyrody i całego świata. Nie ma w nich fałszu - jest za to pasja, która towarzyszyła jej całe życie i którą zarażała, a do tego znakomite poczucie humoru. Jest w jej gawędach również prawda naocznego świadka: Simona Kossak osiedliła się w samym sercu pierwotnego lasu i na co dzień obcowała z naturą.Całe życie szukam ludzi, którzy podważą mój świat. Z nimi okazuje się, że padłe drzewo wcale nie jest martwe, wilcza wataha jest jak rodzina - nie dyktatura, a las to nie plantacja desek. Tacy ludzie wietrzą mi głowę, a Simona Kossak jest klasykiem w tym temacie. Jej Trzy żywioły to świetny start do spotkania z przyrodą bez ideologii.Łukasz Długowski, MikrowyprawySimona Kossak (1943-2007): biolożka, leśniczka, profesorka, popularyzatorka nauki. Znana z bezkompromisowych poglądów i działań na rzecz ochrony przyrody, zwłaszcza Puszczy Białowieskiej, gdzie w starej leśniczówce Dziedzinka mieszkała ponad 30 lat. Urodziła się w artystycznej rodzinie Kossaków, była prawnuczką Juliusza Kossaka i wnuczką Wojciecha Kossaka. Skończyła studia na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2000 otrzymała tytuł profesora nauk leśnych. Pracowała w Zakładzie Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz w Instytucie Badawczym Leśnictwa w Zakładzie Lasów Naturalnych, gdzie od stycznia 2003 zajmowała stanowisko kierownika. Była pomysłodawczynią unikatowego na skalę światową urządzenia ostrzegającego dzikie zwierzęta przed przejazdem pociągów. Jej dorobek twórczy obejmuje ogółem kilkaset opracowań naukowych, niepublikowanych dokumentacji naukowych, artykułów popularnonaukowych i filmów przyrodniczych. W wydawnictwie Marginesy ukazały się: Saga Puszczy Białowieskiej (2016), O ziołach i zwierzętach (2017) i Serce i pazur (2019).
Kapłan niezłomny i wizjoner – ks. Franciszek Blachnicki, twórca Ruchu Światło-Życie, zmienił oblicze polskiego Kościoła i wychował pokolenia młodych. Prześladowany przez SB, pozostał wierny prawdzie aż do śmierci, którą – jak ujawniło śledztwo IPN – zaplanowały komunistyczne służby. Jego historia to świadectwo nawrócenia i powołania, które narodziło się w celi śmierci. Autor, Czesław Ryszka, znający ks. Blachnickiego osobiście, ukazuje nie tylko jego dzieło, ale i kulisy tej duchowej rewolucji. To opowieść o wierze, odwadze i Kościele, w którym świeccy są prawdziwymi współtwórcami wspólnoty.
O śmierci z profesjonalistamiJak to jest odprowadzać dusze w zaświaty? Być lekarzem odpowiadającym na pytania, które najlepiej, gdyby nigdy nie padły? Albo trzymać za rękę osobę, która lada dzień odejdzie ze świata żywych?Anna Matusiak przeprowadziła szczere rozmowy z ludźmi, których praca w sposób fizyczny lub duchowy jest związana z umieraniem. Na trudne, budzące lęk i szokujące pytania odpowiedzieli m.in. medium, właściciel zakładu pogrzebowego, ksiądz, negocjator policyjny, psycholożka w hospicjum, archeolog sądowy i tarocista.Śmierć dotyczy każdego z nas, dlatego dobrze o niej rozmawiać. Zebrane w tej książce wywiady pomagają złamać tabu otaczające ten temat i oswoić lęk przed odchodzeniem. Uczą także, jak pełniej i piękniej żyć.ANNA MATUSIAKDziennikarka i autorka wielu poczytnych książek. Absolwentka filologii polskiej i teatrologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Suicydolog, studentka psychologii, lektorka, specjalistka ds. PR, wykładowczyni dziennikarstwa, trenerka wystąpień publicznych. Pracuje z kobietami nad odwagą w dążeniu do nowego ja. Wraz z mężem prowadzi Studio Syta. Prywatnie mama wspaniałego Maksymiliana.Czasami widzę, jak dusze krążą od jednej osoby do drugiej, przytulają się, siadają obok. Sama miałam taką sytuację podczas pogrzebu mojego męża.MEDIUMDzieci zazwyczaj umierają spokojniej. U dorosłych często pojawia się coś, co nazwałbym targowaniem się z Bogiem.KAPELAN SZPITALNYRatowałem trzydzieści, może nawet czterdzieści istnień rocznie, a nie byłem w stanie uratować kogoś z najbliższej rodziny. Dlatego zawsze powtarzam, jak ważne jest, by siadać do wspólnego stołuNEGOCJATOR POLICYJNYKiedy widzimy kości w ubraniu, które wygląda na współczesne - z metką ze sklepu, do którego sami chadzamy - staje się to bardziej realne, bliższe.ARCHEOLOG SĄDOWY
Skąd się bierze królowa w ulu?Dlaczego pszczoły tańczą? Czy lubią imprezować?Czy to prawda, że potrafią liczyć?Jak wygląda pszczele życie uczuciowe?Jak rozpoznać rodzaj miodu i jego jakość?Życie w ulu to gra o tron. Nie brakuje intryg, spisków i krwawych rzezi. Znajdziesz tam również prawdziwą alchemię i mądrość, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Jest też miejsce na troskę, poświęcenie i ciężką pracę. I oczywiście na miód.Natalia Jakubus, znana jako Pszczelara, od kilku lat prowadzi swoją pasiekę w urokliwym zakątku Podkarpacia. Przygląda się pszczołom nie tylko jako producentka miodu, ale także jako pasjonatka i popularyzatorka wiedzy o tych owadach. A wie o nich bardzo dużo.W tej książce stworzyła niezwykłą, niemal filmową opowieść o świecie pszczół, który budzi się do krótkiego acz niezwykle intensywnego życia, kiedy tylko wiosenne promienie słońca przepędzą resztki mrozu. Ta historia wzrusza, przeraża i zachwyca jednocześnie. A przecież pszczoły to tylko małe, słodkie stworzenia
Fascynująca podróż w świat medycyny sądowej, gdzie zmarli odsłaniają swoje tajemniceDoktor Philippe Boxho, lekarz medycyny sądowej z trzydziestoletnim doświadczeniem, zaprasza czytelników do odkrycia mrocznych tajników swojej codziennej pracy. Dzieli się autentycznymi historiami z sali sekcyjnej i miejsc zbrodni, udowadniając, że zmarli naprawdę mają głos. Od zaginięć zwłok, przez morderstwa upozorowane na wypadki, po niezwykłe samobójstwa - każda opowieść odsłania złożoność ludzkiej natury i nieprzewidywalność losu.Boxho z humorem i precyzją opisuje przemiany ludzkiego ciała po śmierci, wspomina mężczyznę, który miał nadzieję umrzeć od jednego strzału, a musiał oddać ich czternaście, i innego, który zamierzał się powiesić, a roztrzaskał sobie czaszkę. Opowiada o pewnym mordercy, który nie powinien był sięgać po alkohol, i o denatce, która potwornie się pociła.Ta książka to nie tylko zbiór intrygujących historii, ale także refleksja nad życiem i śmiercią, pokazująca, że rzeczywistość potrafi być bardziej zaskakująca niż fikcja.
Jak s. Feliksa, której objawienia porównywano do s. Faustyny, została pierwszą w historii imiennie ekskomunikowaną przez papieża kobietą heretyczką, która doprowadziła do rozłamu w Kościele? *** Tomasz P. Terlikowski w porywającym niczym kryminał dziennikarskim śledztwie przedstawia jedną z najbardziej kontrowersyjnych, a jednocześnie nieznanych postaci w polskim Kościele. Szuka odpowiedzi, czemu dali jej się uwieść świetnie wykształceni księża. Dlaczego widzieli w niej duchową kierowniczkę, która odmieni ich życie i zreformuje Kościół? Spojrzałem uważnie na Mateczkę i zrozumiałem, że to jest jakby nic, ale to nic jest jakby Tabernakulum, w którym Sam Bóg mieszka. By zrozumieć fenomen Mateczki, Terlikowski patrzy na jej życie z wielu stron, cierpliwie studiuje setki tekstów, świadectw bliskich, a także tych, którzy odrzucili jej nauki. Zabiera czytelnika do świata ludowych praktyk religijnych, seksualnych obsesji i lęku przed cielesnością. Co łączyło Feliksę Kozłowską z ks. Janem Kowalskim? Na czym polegały mistyczne małżeństwa? Ile prawdy było w objawieniach Mateczki?
Jedna z najważniejszych książek noblisty z przedmową Oksany Zabużko. Rodzinna Europa to z jednej strony autobiografia intelektualna, z drugiej niezwykła podróż europejskiego umysłu. Miłosz dzieli się osobistymi przeżyciami, jednocześnie analizując historię Europy Wschodniej, pełną tragicznych wojen i sprzecznych dążeń. Ta wydana po raz pierwszy w 1959 roku książka to doskonała lektura na dzisiejsze czasy! Do nowego wydania przedmowę napisała Oksana Zabużko, ukraińska intelektualistka, poetka i pisarka, autorka m.in. bestsellerowego tomu esejów Planeta Piołun oraz powieści Badania terenowe nad ukraińskim seksem. Na okładce obraz malarki młodego pokolenia Magdaleny Laskowskiej.
Ojciec, który chce być obecny w życiu swojego dziecka, musi mieć siłę, determinację i grubą skórę – niczym nosorożec. Dla wielu mężczyzn ojcostwo po rozwodzie staje się batalią, w której muszą udowadniać swoją wartość. Zamiast wspólnych chwil – walka o kontakt z dziećmi. Zamiast codzienności – ograniczone godziny spotkań. Ten reportaż demaskuje systemowe niesprawiedliwości i społeczne uprzedzenia wobec ojców walczących o relacje z dziećmi. Prawdziwe historie ojców uzupełniają rozmowy z ekspertami: psychologami, prawnikami, mediatorami i socjologami analizującymi, co w polskim systemie prawnym i społecznym nie działa. „Nosorożec” to poruszający i ważny głos w debacie o ojcostwie, systemowej nierówności oraz emocjonalnych kosztach, jakie ponoszą dzieci uwikłane w konflikty rodziców. To książka, która nie tylko otwiera oczy, ale przede wszystkim prowokuje do zmiany myślenia o roli ojca w życiu dziecka. Czy miłość ojca do dziecka można zamknąć w ramach wyznaczonych przez system? „Ta książka to głos tych, którzy zbyt długo nie byli słyszani. Wstrząsająca, potrzebna, otwierająca oczy. Zmieniająca sposób, w jaki patrzymy na ojcostwo, rodzinę i system w naszym kraju.” Aldona Słysz, psycholożka, @dajsiezwariowac „Najgorzej, gdy rozstanie zmienia się w wojnę – kończy się dbanie o dobro dziecka, a zaczyna złośliwość. Sąd? Niemal zawsze staje po stronie matki. Ojców skazuje na samotność, redukuje do roli bankomatu. Orzeka, że ich miłość jest warta mniej. Dzięki tej pasjonującej książce mamy szansę ich wysłuchać. Warto.” Paweł Reszka, dziennikarz, autor reportaży „Nosorożec uderza w rodzicielskie serce tam, gdzie jest najbardziej wrażliwe. Bo o ojcostwie po rozejściu się pary można opowiadać statystykami, paragrafami, ekspertyzami – danymi, które opisują ogólne realia, ale zza których nie widać ludzi. A w tej książce ludzie mają konkretne twarze, indywidualne historie i prawdziwe emocje. Chłodna kalkulacja narzucana przez bezduszny system zderza się z doświadczeniami mężczyzn, którzy – nie będąc już mężami czy partnerami – starają się pozostać tatusiami. I mają, niestety, pod górkę. Ostatecznie zaś w tym procesie nie ma wyraźnych wygranych, za to niemal zawsze jest ktoś przegrany – dziecko. I naprawdę nie wiadomo, co zrobić, żeby było lepiej. Trudne to wszystko…” Marcin Perfuński, @supertata.tv Marta Kawalec Dziennikarka radiowa i prasowa, nauczycielka akademicka i psycholog społeczny. Autorka biografii prezentera radiowego i lektora Ksawerego Jasieńskiego Ten głos oraz słuchowisk dla dzieci i dorosłych. Publikuje reportaże i felietony, nagrywa podcasty. Prywatnie dużo mówi. Zawodowo dużo milczy. Przede wszystkim słucha.
Światy mogą się kończyć na różne sposoby. Czasem stary świat przegrywa z modernizacją, szutrowe drogi kapitulują przed asfaltem, a dawne zwyczaje zmiata globalizacja. I nie zawsze jest to złe. Bywa, że Wschód pakuje manatki i rusza na Zachód, ale sił starcza mu tylko na połowę drogi. Albo ludzie odchodzą w poszukiwaniu lepszego losu, za nimi zostają puste miasta i martwe domy. A czasem odwrotnie - boimy się, że koniec świata nadciągnie wraz z tłumami uciekinierów przekraczających nasze granice. Albo kiedy atakuje wirus: nie ochronią nas wtedy celnicy ani opuszczone szlabany. Koniec świata może nadjechać wraz z kolumną czołgów, ogłosić się alarmem przeciwlotniczym. Albo nadejść, kiedy Słowianin zacznie się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest Niemcem. To też koniec świata, chociaż w innym sensie.Ziemowit Szczerek wędruje po obrzeżach naszego świata, od Gruzji, Armenii i Górskiego Karabachu, przez Bułgarię, Grecję, Serbię, Chorwację, Czechy i Słowację, po Ukrainę. I patrzy, jak wszystko się zmienia. A tam, gdzie koniec, zawsze jest też początek.Dużo narzekamy na Zachód, bo ma wiele za uszami. Ale to nadal najlepszy z możliwych światów. Przynajmniej dla mnie. Pod wieloma względami. Kocham go. I mam potrzebę go bronić. Tylko zawsze fascynowało mnie pytanie: gdzie kończy się Zachód? Czy na Łabie? Czy na Odrze? Na Bugu, Zbruczu, Dnieprze, za Charkowem? A może jeszcze dalej? Co z krajami, które uparcie na ten Zachód szły? Bo może Zachód kończy się na Kaukazie? I czy Zachód chce w ogóle kończyć się na Kaukazie?A co z jego dziedzictwem? Kolonializm, tak. Ale co, gdy ludzie, którzy walczą z autokracją Chińskiej Republiki Ludowej w niegdyś brytyjskim Hongkongu, wznoszą sztandar swojej dawnej kolonialnej metropolii jako sztandar wolności i demokracji?Zachód to również moja ojczyzna. A ta książka jest o tym, jak przyglądam się jego granicom.Autor
Tysiąc lat temu, w 1025 roku Bolesław Chrobry został pierwszym królem Polski, która tym samym stała się odtąd królestwem. Koronacja czyniła z Bolesława jedną z najważniejszych postaci ówczesnej Europy, a jego państwo stawiała w rzędzie monarchii, takich jak inne królestwa łacińskiej Europy, powstałe z imperium Karola Wielkiego, od imienia którego wywodzi się słowo "król". Władza królewska, jak wierzono, pochodziła od samego Boga. Król jako pomazaniec sprawował władzę nad poddanymi z woli Boga i w Jego imieniu... Ukoronowany Bolesław stawał się suwerenny w swoich decyzjach, co zresztą potwierdzał całym swoim panowaniem, w czasie którego z uporem i nieugiętą wolą, konsekwentnie walczył o niezależność swojego państwa. Był nie tylko wielkim politykiem, ale przede wszystkim wojownikiem, i to w swojej epoce wojownikiem najznakomitszym. W ogniach ustawicznych zwycięskich walk, prowadzonych siłami wszystkich plemion polskich, zahartował on ich poczucie jedności narodowej, przyzwyczajając do obrony olbrzymiego państwa jako całości. W koronie królewskiej dał im symbol tej jedności i jej ostoję, zasługując się przyszłym pokoleniom z epoki rozbicia politycznego, dla których właśnie ten symbol stał się hasłem ponownego zjednoczenia w jedno państwo narodowe - pisał historyk Roman Grodecki.
Jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich lat w USA. Zekranizowana przez Netflix w serialu dokumentalnym "Skandal w Karolinie Południowej: Kto zabił Paula i Maggie Murdaugh" oraz HBO w miniserialu "Low Country: Dynastia Murdaugh".7 czerwca 2021 roku wpływowy prawnik Alex Murdaugh odkrył ciała swojej żony Maggie i syna Paula na terenie ich tysiącakrowego majątku myśliwskiego. Zaledwie kilka miesięcy później samego Alexa znaleziono postrzelonego w głowę na poboczu lokalnej drogi.W toku śledztwa wyszły na jaw mroczne sekrety dynastii prawniczej.Gdy ujawniono setki oszustw finansowych i powiązano z Murdaughami kilka podejrzanych zgonów, wyłonił się nowy portret Alexa Murdaugha - zdesperowanego człowieka na skraju ruiny, który zrobiłby wszystko, nawet zaplanował własną śmierć, aby uratować reputację rodziny.Nominacja do Nagrody Edgara 2024
Czy wiesz, jak to jest, gdy ludzie wiążą z tobą wielkie nadzieje? Ja wiem. I wiem, co to znaczy ich nie spełnić. Bo w dziejach futbolu nie było piłkarza, który tak spektakularnie zmarnowałby swój potencjał i talent. Podoba mi się to słowo: marnotrawstwo. Nie tylko ze względu na brzmienie, ale również dlatego, że mam obsesję na punkcie marnowania życia. Dobrze się czuję w tym szaleńczym marnotrawstwie… Piję każdego dnia, na co dzień i od święta. Dlaczego ktoś taki jak ja niemal codziennie się zachlewa? Bo niełatwo żyć ze świadomością, że zawiodłeś wszystkie nadzieje, które kiedyś budziłeś. Zwłaszcza w moim wieku. Nazywają mnie Imperatorem. Wyobraź to sobie: chłopak z faweli zostaje cesarzem futbolu, a potem stacza się na dno. Kto może wyjaśnić, jak do tego doszło? Ja nie zrozumiałem tego aż do dzisiaj.
O autorze Przemiany i Procesu można pisać w nieskończoność. Książka Remigiusza Grzeli stanowi jednak szczególny przypadek jest gatunkiem samym w sobie. To wielka dygresja w biografii Franza Kafki, która każe nam zmierzyć się z pytaniem: czy Kafka, którego znamy, istniał naprawdę? Grzela zabiera nas do żydowskich teatrów w Pradze, którymi zafascynowany był Kafka i których wpływ będzie można zauważyć w jego prozie. Ta książka to także szczegółowy i cudowny opis Europy Środkowej z początku XX wieku jej pogmatwanej tożsamości, jej nadziei, pełen niepowtarzalnej swady w opowiadaniu świata.Olga Tokarczuk Jesienią 1911 roku w Caf Savoy w Pradze Franz Kafka poznaje aktorów żydowskich z Warszawy i ze Lwowa. To jak oglądanie freak show, trudno o bardziej osobliwe towarzystwo, w dodatku mówiące w jidysz i uprawiające nie tyle teatr, ile teatralny circus. Tułają się po całej Europie, niosąc rozrywkę, często tanią. Pochodzą z ortodoksyjnych rodzin, lecz pozrywali wszelkie więzy, by być wolnymi. Robią to, na co on sam nie ma odwagi. Remigiusz Grzela odsłania nie tylko relację Kafki z żydowskimi aktorami, ale także przygląda się życiu po życiu słynnego autora Procesu. Bo jakiego Kafkę znamy? Wszak to Max Brod, przyjaciel pisarza, wydawał pośmiertnie jego dzieła, dowolnie je komponując i uzupełniając. I w ogóle kim był Kafka, skoro po latach dwa państwa stoczą wojnę o tożsamość jego twórczości? Jaki był los żydowskich aktorów i bliskich Franza po jego śmierci i w czasie Zagłady? Kto z nich ocalał? Poszukiwany Franz Kafka to starannie udokumentowana reporterska opowieść rozgrywająca się w XX i XXI wieku, w której autor ożywił postaci dotychczas będące za mgłą. Książka jest zmienioną i uzupełnioną wersją Bagaży Franza K. wydanych w 2004 roku.
Najpopularniejszy w Polsce pisarz historyczny jak zwykle wydobywa na światło dzienne te elementy przeszłości, które wszyscy inni pomijają. Dowodzi, że świat przed stoma laty również był żądny sensacji, skandali i migawek z celebryckiego życia, więc opisów tego rodzaju nie brakowało. Swawole i wybryki znanych postaci filmu i piosenki, tajemnice fortun międzywojennych bogaczy, rozrzutność i niewybredne rozrywki wyższych, ale także niższych sfer, pojedynki, podziemie aborcyjne, przestępczość, w tym również na szczytach władzy. I plejada znanych postaci epoki: Dymsza, Fogg, Krzywicka, Boy-Żeleński, Dunikowski, Nałkowska, Chwistek, Wieniawa-Długoszowski i wielu, wielu innych. Celebryci, skandale i sensacje Drugiej Rzeczypospolitej są poszerzoną o niemal 200 stron wersją Blasków i cieni II Rzeczypospolitej z 2021 roku.Po przeczytaniu tej książki będzie można brylować na salonach, rzucając ciekawostkami jak z rękawa. Solidna porcja doniesień z rubryki towarzyskiej i obyczajowej, podana jak zwykle ze swadą, lekkością i poczuciem humoru.
Nazwano ich repatriantami, wrzucono do tygla i próbowano przetopić na jednolitą masę.
Jedni jechali tu z niemieckich obozów koncentracyjnych, bo nie mieli dokąd wracać - ich domy po wojnie nie stały już w Polsce. Innych przez Syberię wygnano z Kresów Rzeczypospolitej. Byli też i tacy, którzy sami wyruszyli w podróż w nieznane z centralnej Polski, Podhala i Wielkopolski. Łączyło ich tylko jedno - wszystkich propagandziści przekonywali, że przybywają na bogate "Ziemie Odzyskane". Ale one okazały się "dzikim zachodem", obcą planetą.
Ich trudnych przeżyć nie dało się opisać wykwintnym językiem poematów. Odtwarzali więc swoje doświadczenia, jak tylko potrafili i czuli - każdy inaczej, ale zawsze całym sobą.
Oto opowieści o naszych przodkach przybywających od 1945 roku na nową "ziemię obiecaną", nie do szklanych, lecz ceglanych, poniemieckich domów i kamienic. Do kosmopolitycznego Repatrlandu, w którym mieli zatrzymać się tylko na chwilę, a zostali na pokolenia.
Białostocki hotel Ritz jest jedną z legend snutych o dawnym, przedwojennym mieście. Legenda żyje pomimo tego, że od dziesięcioleci budynku sławnego hotelu nie ma. W 1944 roku został spalony i wkrótce, pomimo możliwości odbudowy, rozebrany. Nie powstały legendy innych związanych z historią miasta budowli, nawet tych, które ocalały ze zniszczeń wojennych, bądź zostały odbudowane. Pomimo ciekawej historii nie doczekał się aury legendarności ani pałac Commichaów przy ulicy Warszawskiej 63, ani nawet pałac Branickich. To właśnie Ritzowi białostoczanie przypisali miano symbolu. To w nim upatrywali nośnika wyidealizowanego miasta z jego towarzyskimi elitami i ich szalonymi fanaberiami. To Ritz stał się w Białymstoku synonimem luksusu, a praca w nim nobilitowała nawet wiele lat po zburzeniu gmachu. Przez te wszystkie lata budowania legendy Ritza snuto o nim wiele często niewiarygodnych opowieści, ale przecież to prawo wręcz obowiązek legendy. Książka, którą macie Państwo przed sobą też powstała z chęci dalszego pamiętania.
Podaruj Mamie wyjątkowy prezent pamiętnik, w którym będzie mogła opisać mnóstwo historii ze swojego życia. Książka zawiera również pobudzające kreatywność teksty i skłaniające do refleksji pytania, które staną się inspiracją dla niezwykłych kobiet, jakimi są nasze mamy!
Bycie kobietą w męskim świecie to nie wyzwanie to dowód na to, że siła nie ma płci Byłam agentką FBI to książka, która zabiera czytelnika w podróż przez świat pełen niebezpieczeństw, wyzwań i osobistych triumfów. Kathy Stearman, była agentka FBI, dzieli się niezwykłymi doświadczeniami ze swojej pracy w jednej z najbardziej wymagających organizacji na świecie. Najważniejszy jest charakter i odwaga, by stawiać czoło przeciwnościom" to motto, które przez lata towarzyszyło Kathy i pomogło jej przejść przez liczne trudności. Stała się liderką, bo prawdziwa siła agentki nie wynika z posiadania broni, ale z inteligencji, intuicji i umiejętności podejmowania decyzji. Książka ta nie tylko przybliża kulisy pracy w FBI, ale także inspiruje do odkrywania w sobie siły, determinacji i odwagi, by stawić czoła najtrudniejszym wyzwaniom.
Jedna z najpopularniejszych polskich poetek i jej wyznanieOd Opowieści dla przyjaciela powinni zacząć lekturę ci, którzy Poświatowskiej dotąd nie czytali albo nie zdążyli polubić jej poezji.Opowieść została napisana w formie wyznania do konkretnej osoby, ale jest właściwie listem do czytelników, w którym Poświatowska opowiada o kolejach swojego losu. Choroba, cierpienie, pobyty w sanatoriach, nadzieja i miłośćTo delikatna i intymna spowiedź, utwór autobiograficzny, absolutnie wyjątkowy w dorobku poetki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?