Niematki, nigdyrodzicielki, dzieciowolne. W naszym języku wciąż brakuje określenia na kobiety bezdzietne, które nie odnosiłoby się do braku.Tymczasem jest tyle samo sposobów na bycie rodzicem, jak i na niebycie nim. Nie decydujemy się na dziecko z wielu powodów - to kwestia świadomego wyboru, stylu życia, rezultat warunków ekonomicznych i zdrowotnych, wynik lęku przed kryzysem klimatycznym czy wojną, chęć uniknięcia wielopokoleniowej traumy. Czasem po prostu nie udało się na czas znaleźć miłości, ale bywa to też efektem perfekcjonizmu i poczucia, że nie warto być rodzicem średnim.Historie nierodziców dopiero zaczynają być opowiadane, a to zmienia utarty sposób myślenia o kobiecości i męskości. Zmusza nas też do odpowiedzi na pytania o modele partnerstwa i rodzinności we współczesnym świecie. Przede wszystkim jednak pokazuje, że życie osób bezdzietnych nie jest "uboższe" ani "mniej pełne". Jest bogate w innego rodzaju doświadczenia.Katarzyna Tubylewicz wsłuchuje się w historie swoich bohaterek, biorąc również pod uwagę perspektywę ich partnerów. Zestawia ze sobą skandynawskie i polskie podejście do macierzyństwa i ojcostwa, przygląda się też sytuacji demograficznej w wielu krajach i zastanawia nad tym, czy to rzeczywiście kryzys, czy może rewolucja, która zmieni społeczeństwa. W tej książce reportaż splata się z esejem, a opowieść o niedzietności staje się opowieścią o tym, jak zmieniamy się my wszyscy.Moje życie między krajami sprawiło, że od dawna uważnie przyglądam się ludzkiej prywatności. Nasze życie miłosne i rodzinne jest w dużej mierze kształtowane przez oczekiwania społeczne i to właśnie w prywatności najtrudniej wywalczyć sobie pole do indywidualnej wolności. Zwłaszcza jeśli jest się kobietą. Świadoma niedzietność to ważny temat naszej epoki, który zmieni społeczeństwa bardzej niż setki decyzji politycznych. Temat ten daje też szansę jeszcze raz przyjrzeć się temu, jak reagujemy na inność. Zwłaszcza jeśli inną jest kobieta. Dodam, że ja sama jako matka jedynaka w Szwecji, w której jedynaków jest bardzo mało, wiele razy usłyszałam to samo natrętne pytanie: "No to kiedy?". Tymczasem moja rodzina i moje życie były pełne z jednym dzieckiem. Tak samo jest z życiem moich niedzietnych bohaterek i ich partnerów - jest pełne. Ale fakt, że niedzietnych jest coraz więcej, zmienia rzeczywistość społeczną i trzeba o tym pisać i mówić.Autorka
Śpiew syren to podróż w sam środek wojny - bez filtrów, bez patosu, bez propagandowych mitów. Tom Forró przemierza linię frontu od Donbasu po zrujnowane miasta południa Ukrainy, wchodzi do okopów, szpitali polowych, zbombardowanych bloków.To nie jest kronika bitew ani katalog bohaterskich czynów. To zapis spotkań z ludźmi wciągniętymi w walkę - bojownikami i dezerterami, kolaborantami i patriotami, ofiarami bombardowań i szabrownikami. Forró pokazuje życie pod rosyjską okupacją, dylematy mieszkańców miast zamienionych w ruiny, ryzykowne akcje partyzantów działających głęboko za linią wroga.W jego opowieści są głód, rozpacz i wściekłość, ale też okruchy wspólnoty i nadziei, która potrafi przetrwać nawet wśród ruin. Autor dociera do miejsc i historii, o których milczą media: śledzi tajemnicze działania rosyjskich generałów w radioaktywnych lasach Czarnobyla, tropi błędy rosyjskich służb w planowaniu inwazji, pyta, jak Rosja i Ukraina znalazły się na kursie tak destrukcyjnej konfrontacji - i jak wojna przekształca ukraińskie społeczeństwo od środka.To książka, która nie pozwala patrzeć na wojnę z bezpiecznego dystansu.
Dwa światy w jednej rozmowie Ona katoliczka, on niewierzący. Ona z ziemiańskiej antykomunistycznej rodziny, on z asymilowanej żydowskiej, ona córka żołnierza AK, on syn komunisty. Dwa światy, a jednak od prawie pięćdziesięciu lat łączy ich bliska przyjaźń. Zgodnie twierdzą, że mogą sobie powiedzieć znacznie więcej niż komukolwiek innemu. Małgorzata Niezabitowska, dziennikarka, pisarka, rzeczniczka pierwszego niekomunistycznego rządu, oraz Feliks Falk, słynny reżyser, a także scenarzysta, dramatopisarz i prozaik, we wspólnie napisanej książce konfrontują swoje biografie w rozmowie często intymnej, a zawsze bez cenzury. Na wzburzonych falach to zapis przyjacielskiego i zarazem wzajemnie dociekliwego dialogu. Jego dodatkowym walorem jest to, że osobiste doświadczenia autorów splatają się z historią kraju, z najważniejszymi wydarzeniami, w których uczestniczyli lub byli ich świadkami. Małgorzata i Feliks rozmawiają z czułością i swadą, nie unikają trudnych tematów, dają się poznać. A mają o czym opowiadać. Książkę opatrzyli cytatem z Oscara Wildea: W życiu chodzi o to, żeby być trochę niemożliwym. I ta myśl z pewnością będzie towarzyszyła czytelnikowi w trakcie lektury, bo właśnie takie trochę niemożliwe mają życiorysy.
Podarowana łączy elementy autobiografii, reportażu i rodzinnej kroniki. Autor podejmuje próby odtworzenia losów swojej matki ocalałej prawdopodobnie z rzezi wołyńskiej. Idzie śladami przodków, odwiedza miejsca, gdzie żyli, odsłania swoje trudne dzieciństwo, by zrozumieć własny los i poznać, kim naprawdę jest. Jego opowieść to poszukiwanie korzeni, ale też uniwersalny przekaz pamięci drugiego pokolenia.Nie wiem, gdzie są groby moich dziadków. Nie wiem, kim byli. Nic nie wiem. Co robili, jakiej byli narodowości, jakie mieli majątki lub jaką klepali biedę. Nie wiem nawet, gdzie to wszystko mogło się zdarzyć.Moja pourywana i poszarpana opowieść wypływa z nadziei. Że trącając jakieś ułamki wspomnień i prawdopodobnych zdarzeń jak z rozbitych skorup, fragmentów garnków znalezionych na ogromnym polu odtworzę kształt, który choć w niewielkim stopniu będzie przybliżał Jej historię. I moją historię. I w konsekwencji historię moich dzieci.Mariusz Maszkiewicz, fragment książki Podarowana
Lori Vallow – oddana matka, gorliwa mormonka, uosobienie amerykańskiego snu. Chad Daybell – samozwańczy prorok, autor apokaliptycznych powieści i wyznawca teorii o nadchodzącym końcu świata. Gdy ich drogi się skrzyżowały, rozpoczął się mroczny ciąg wydarzeń, który wstrząsnął Ameryką. Z pozoru idealna para – piękna blondynka i charyzmatyczny mężczyzna – ukryła się na Hawajach, uciekając przed śledztwem w sprawie zaginięcia dzieci Lori. Z czasem zaczęły wychodzić na jaw kolejne dramatyczne fakty: tajemnicze zgony bliskich, fanatyczne wierzenia i przerażające teorie o „zombifikacji”. Gdy w 2020 roku na posesji Chada odnaleziono ciała zaginionych dzieci, stało się jasne, że to historia o wiele mroczniejsza niż ktokolwiek mógł przypuszczać. „Sekta śmierci” to wstrząsający reportaż o tym, jak ślepa wiara, manipulacja i obsesja mogą zniszczyć życie – nie tylko własne, ale i najbliższych. John Glatt, mistrz true crime, z dziennikarską precyzją i empatią kreśli portret jednego z najbardziej przerażających przypadków w historii współczesnej Ameryki. „Znakomite pióro tego bestsellerowego autora sprawia, że tragiczna opowieść unika przesady i emocjonalnie wyolbrzymionego języka… Fascynująca, makabryczna i wstrząsająca”.
Wehikuł czasu Dejavu pojawia się wtedy gdy myślimy o czymś w przeszłościi gdy to się spełnia w naszej przyszłości. Odczuwamy to jako dziwne wydarzenie, które miało miejsce w naszym życiu ale nie możemy sobie przypomnieć kiedy ani gdzie to było. A to się zaczęło w naszej przeszłości i przeskoczyło jak gdyby w teraźniejszość przyszłości. Dialog Albowiem nasze ciało, to cień ducha, który jest w nas. Duch ten,to skrystalizowana wola istnienia, przybierająca materialną postać. Zdolna przeistaczać materię w formę.
Jedna z najważniejszych spraw słynnych demonologów, ukazana w filmie OBECNOŚĆ 4: OSTATNIE NAMASZCZENIENiesamowita i mrożąca krew w żyłach historia będąca jednym z najważniejszych doświadczeń związanych z nawiedzeniami.Legendy mówią, że kiedy do zbudowanego w 1896 roku domu w West Pittson w stanie Pensylwania wprowadziła się pierwsza rodzina, od razu było wiadomo, że z budynkiem jest coś nie w porządku. Podobno każdy, kto tam mieszkał, stykał się z tajemniczymi siłami, których nie potrafił wytłumaczyć. Nawet gdy dom stał pusty, ludzie z okolicy słyszeli dziwne i niepokojące dźwiękiSprawa zyskała potężny rozgłos, gdy do posiadłości wprowadziła się rodzina Smurlów. Przeżyli prawdziwy koszmar.Odór jak z rzeźni. Ogłuszające dudnienie. Półczłowiek z kopytami zamiast stóp. Ataki fizyczne. Nieskuteczne egzorcyzmy. STRACHEd i Lorraine Warrenowie całkowicie zaangażowali się w sprawę, badając ją od podszewki. Okazało się jednak, że nawet tak doświadczeni demonolodzy nie potrafili stawić czoła złu, które opanowało domSprawa nawiedzonego domu Smurlów została potwierdzona przez wielu świadków - księży, policję, dziennikarzy i badaczy zjawisk paranormalnych - a także sfilmowana.
Życie przypomina podróż pociągiem tyłem do kierunku jazdy. W oddali zostaje wszystko: szum, bieg, ambicje. Za plecami ściana. Pośrodku tej drogi jest przestrzeń.Starość to nie schyłek, lecz etap wolności, w którym odchodzą złudzenia i schematy, a zostaje to, co najważniejsze: świadomość chwili obecnej. "Do przodu tyłem" to refleksje nad tym, jak czas, pasje i suma zebranych doświadczeń kształtują nasze pojmowanie wiary i świata. Podążając osobistą ścieżką autora, odczytujemy różnice między Kościołem a religią, co pozwala na głębsze zrozumienie duchowości, wolnej od lęku i ograniczeń instytucji. To historia o dziecięcej "Bozi" i dorosłym Bogu, który przestaje wzbudzać strach. Dlaczego tak boimy się reform, nie pozwalając na adaptację do nowych realiów? W tej opowieści nie znajdziesz dogmatów, lecz wspomnienia, obserwacje i spokój człowieka, który przeżywa życie, mając oczy szeroko otwarte.Andrzej Zielski - ur. w 1940 r. w Brodnicy emerytowany nauczyciel akademicki, biolog. Pracował na macierzystej uczelni UMK w Toruniu i AGH w Krakowie. Książka powstała z potrzeby podzielenia się swoim dojrzewaniem w wierze i dochodzeniu do prawdy o sobie. Dedykowana jest osobom w jesieni życia i wszystkim zainteresowanym duchowością.
Wspomnienia Profesora Stanisława Dubisza, wybitnego polskiego językoznawcy, przez 4 kadencje dziekana Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, redaktora Uniwersalnego słownika języka polskiego (WN PWN), wieloletniego redaktora naczelnego Poradnika Językowego. Jak pisał Andrzej Guzek:"Profesor Stanisław Dubisz prowadził Wydział Polonistyki przez trzynaście lat. W stuletniej historii zmieniającego się Wydziału (Filozoficzny, Humanistyczny, Filologiczny, Filologii Polskiej i Słowiańskiej, Polonistyki) był siódmym językoznawcą władającym dużym wydziałem Uniwersytetu, trzecim, po Szoberze i Haleckim, który po przerwie powrócił do gabinetu dziekańskiego. W językoznawczym ciągu był następcą Antoniego Adama Kryńskiego, Stanisława Józefa Leonarda Szobera, Wiktora Jana Porzezińskiego, Bronisława Wieczorkiewicza, Danuty Antoniny Buttlerowej i Jadwigi Puzyniny. Rozpoczynał swą pierwszą kadencję, kiedy to uczelnia oddychała jeszcze wolnością po upadku PRL-u. Był drugim, po 1990 roku, dziekanem wybranym w swobodnych, w pełni demokratycznych wyborach. W ciągu owych lat (1996 - 2012) obserwował narastające starcie między swobodą i wolnością uniwersytetów i ich wydziałów a biurokracją ograniczającą owe swobody".
Dziś, kiedy istnieje groźba wybuchu trzeciej wojny światowej należy wypracować nową, narodową, a więc ponadpartyjną strategię dla polskiej polityki zagranicznej, w tym unijnej i globalnej oraz odpowiedzieć na pytania, czego od członkostwa w UE i NATO oczekujemy i co powinniśmy zrobić, aby system euroatlantycki nadal stanowił gwarancje dla bezpieczeństwa Polski, Europy i świata. Należy też zadać sobie pytania, co dało Polsce członkostwo w UE? Jak wyglądałaby Polska, gdyby była poza strukturami Unii Europejskiej? Czy istniała i istnieje lepsza droga rozwoju dla Polski i jej bezpieczeństwa? Na powyższe pytania i wiele innych, związanych z polską obecnością w Unii Europejskiej oraz jej znaczenia dla Polski, próbują odpowiedzieć Autorzy na łamach niniejszej publikacji, która stanowi pokłosie wielu lat badań prowadzonych przez pracowników naukowych Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk i Uczelni Łazarskiego oraz współpracujących z nim naukowców i ekspertów z całej Polski i zagranicy. Jest też efektem ogólnopolskiej konferencji naukowej na temat 20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Próba bilansu i co dalej?, która odbyła się 23 maja 2024 roku. Jej organizatorami byli: Instytut Studiów Politycznych PAN, Instytut Międzynarodowych Stosunków Politycznych i Gospodarczych Uczelni Łazarskiego, Koło Naukowe Ekonomistów i Dyplomatów Uczelni Łazarskiego oraz Katedra Teorii Polityki i Studiów Wschodnich Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i Instytut Europy Środkowej w Lublinie. Z prezentowanych na łamach niniejszej pracy badań i analiz wynika dla wszystkich pozytywny wniosek, a mianowicie, że Unia nie jest dla nas zgubą, odwrotnie, jest wielką szansą na dziś i jutro, i nie wolno jej zaprzepaścić. Jednocześnie Unia Europejska potrzebuje Polski: suwerennej, demokratycznej, silnej, nowoczesnej i rozwijającej się dynamicznie. To zaś w dużym stopniu gwarantuje nam Unia Europejska, bez której dziś trudno wyobrazić sobie przyszłość naszego państwa.
Święta to wyjątkowy, magiczny czas - rozbrzmiewający radosnym śmiechem, rozświetlony życzliwym słowem i pachnący choinką. Księga świąt Bożego Narodzenia to skarbnica wiedzy o świątecznych zwyczajach, odpowiadająca na najbardziej dociekliwe pytania. Dokąd zmierzali Trzej Mędrcy ze Wschodu i kto im towarzyszył w podróży? Skąd pochodzi tradycja dekorowania choinki? Na jaki adres wysyłać listy do Świętego Mikołaja? Co znajdziemy na wigilijnym stole i dlaczego zawsze zostawiamy przy nim jedno wolne miejsce? Przed Wami wyjątkowa lektura, która każdego - bez względu na wiek - wprowadzi w niezwykłą, magiczną atmosferę świąt Bożego Narodzenia.
„Doskonałe antidotum na mieszankę dezinformacji, intelektualnego bełkotu i źle ulokowanego „zdrowego rozsądku” – w tych burzliwych czasach aż nazbyt często udających mądrość” – prof. James Alcock.
Poradnik dla współczesnych zagubionych. W zbiorze krytycznych i prowokujących esejów autor analizuje wiele popularnych przekonań dotyczących kultury, nauki, psychologii i psychoterapii. Ta przystępnie napisana książka stanowi antidotum na mieszankę dezinformacji, intelektualnej papki i błędnie pojmowanego „zdrowego rozsądku”, które w tych burzliwych czasach zbyt często podszywają się pod mądrość.
Jest to fascynująca lektura dla wszystkich, którzy interesują się obszarami przenikania kultury, nauki i racjonalnego myślenia – od laików i studentów po naukowców i intelektualistów. Eseje obejmują spectrum tematów: Jak działa dodawanie przez odejmowanie? Kto sprząta w świątyni nauki? Czy złe emocje mają swoją jasną stronę? Dlaczego walczymy z samotnością? Czy Darwin jednak się mylił?
W odróżnieniu od nużących analiz społecznych, autor "Zawracania statków głupców", dzieląc się swoimi przemyśleniami, zabiera nas w urzekającą odyseję pełną różnorodności i nut osobliwości. Na tych stronach, weźmiesz udział w pogrzebach uczonych, przyjrzysz się statkom głupców, odwiedzisz terapeutyczne pit-stopy i zawiniesz do wielu innych portów. Bogactwo cytatów i odniesień umożliwi ci dalszą podróż w głąb tych intrygujących zagadnień.
Książka ukazała się w języku angielskim, pod tytułem „Recipe for a 21st-Century Children's Crusade”.
Opinie o książce:
Prof. Roy F. Baumeister, Uniwersytet Queensland, Australia, autor "Siły woli"
Z charakterystycznym dla siebie zestawem ekscytujących historii, powściągliwego humoru i przenikliwych spostrzeżeń Witkowski bezlitośnie rozprawia się z szerokim wachlarzem wpływowych przekonań, fantazji i postprawd. Dogmatykom ta książka może się nie podobać, ale każdy kto posiada otwarty umysł i żywą ciekawość z uśmiechem i fascynacją przeczyta te eseje Współczesna cywilizacja czerpała korzyści z nauki i myśli wielu minionych wieków — co nie przeszkadza nam gubić się wśród różnorodnej ofercie dezorientujących i wątpliwych twierdzeń. Ta książka to mile widziane wyzwanie dla wielu panoszących się nonsensów.
Prof. James Alcock, York University, Kanada, autor "Parapsychology – Science Or Magic?"
Gorąco polecam tę imponującą kolekcję esejów skoncentrowanych na krytycznej analizie rozległego zakresu współczesnych problemów – od męskości i uważności po psychoterapię i zwodnicze badania nauk społecznych. To doskonałe antidotum na mieszankę dezinformacji, intelektualnego bełkotu i źle ulokowanego „zdrowego rozsądku” – w tych burzliwych czasach aż nazbyt często udających mądrość.
Jakub Jamrozek, dziennikarz Polskiego Radia
Choć świat akademickiej dyplomacji ceni dziś „wyważone sądy” i „złożoność problemu”, Tomasz Witkowski stawia niewygodną tezę – nauka potrzebuje jednoznaczności. Bez niej, stajemy się pionkami w naukowej grze pozorów. Autor zdejmuje aureolę nieomylności z głów autorytetów–celebrytów i uświadamia nam, jak często akceptujemy nonsensy, celebrujemy pseudonaukę i konserwujemy błędy. "Zawracanie statków głupców" pozwala zobaczyć, w jakich sytuacjach naszego życia daje o sobie znać „efekt dostępności” i dowiedzieć się, czego nie da nam mindfulness. Uzmysławia również, że „ci, którzy badają błędy w funkcjonowaniu naszego umysłu i złudzenia, którym podlega, sami również im ulegają”, a bezkrytycznie nie znaczy lepiej. To książka dla tych, którzy nie boją się trudnych pytań i nie zadowalają się wygodnymi odpowiedziami.
Uważne studiowanie rodzinnych albumów i przyglądanie się znaczkom mogą niekiedy doprowadzić do wstrząsających odkryć. Dla Kaspra Bajona historia rodzinna okazała się źródłem wiedzy o polskim udziale w kolonizacji Afryki.Gdy pod koniec XIX wieku Cesarstwo Niemieckie, nieco spóźnione, zasiadło do kolonialnego stołu, przypadły mu spore obszary dzisiejszej Tanzanii, Rwandy i Burundi. Nazwano je Niemiecką Afryką Wschodnią. Na przełomie stuleci udawało się tam wielu Polaków, mieszkańców zaboru niemieckiego - przede wszystkim wojskowych, lekarzy, ale też budowniczych i przedsiębiorców. Wśród nich byli stryjeczny pradziadek autora Stanisław Bajon, który postawił kilka kamienic i kościół na poznańskich Jeżycach, oraz jego szwagier Paul Fenster. Sto lat później Kasper Bajon wyruszył ich śladami w podróż do Tanzanii, gdzie obserwował skutki europejskiej eksploatacji tych ziem.Jego książka to barwna i osobista historia utkana z rodzinnych dokumentów, skrawków pamięci, domniemań, lektur i własnych przygód, ale także opowieść o nieoczywistych związkach Poznania i tamtejszego mieszczaństwa z niemieckim "projektem kolonialnym" w Afryce.Moja rodzina od strony taty pochodzi z Poznania. Od wielu pokoleń mieszkała na Jeżycach - stąd też kolejni nasi przodkowie ruszali w świat i nie zawsze wracali. Ta książka jest osobistym rozrachunkiem z pewnym pozornie atrakcyjnym fantazmatem spod znaku przygód w buszu, polowań na hipopotamy i korkowych hełmów. Ale przede wszystkim jest opowieścią o jednej, a właściwie o kilku takich poznańskich podróżach, które niestety przedsięwzięto nie do końca bezinteresownie.Autor
[] nieodmiennie wyrażam zachwyt nad odważnymi analizami dorobku klasyków, których Lech Witkowski rewitalizuje zupełnie od nowa, wskrzeszając ich idee i tożsamość w publicznej aktualnej obecności w naszym dzisiejszym świecie. [] eksponując myślenie o zjawiskach społecznych, łączy w sobie umiejętność pedantycznej uwagi ze stałym umiłowaniem do prowadzenia szerszych syntez teoretycznych. [] tworzy nowatorską całościową koncepcję, systematyzując analizy treści rozpraw wybitnych luminarzy nauki. [] Jest ona wręcz niewiarygodnie mocno powiązana z ogólną kulturą filozoficzną i precyzyjnie logiczną percepcją metodologiczną, zresztą nie tylko na polu edukacji.Z Przedsłowia prof. Andrzeja Radziewicza-Winnickiego, socjologa edukacji[] książka [] należy do takich opracowań, które można porównywać, jeśli chodzi o nowatorskość pomysłów, wnikliwość prowadzonych analiz, wagę propozycji zmierzających do lepszego rozumienia i doskonalenia życia społecznego, do dzieł najwybitniejszych przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych. [] również w Polsce działa Badacz o porównywalnej klasie dokonań, którym powinniśmy się szczycić, tak samo jak Niemcy szczycą się szkołą frankfurcką, a Francuzi są dumni ze swojej szkoły paryskiej.Z Posłowia prof. Stanisława Z. Kowalika, psychologa społecznegoObszerna praca [] jest kolekcją [] tekstów połączonych swoistą misją, która od wielu lat charakteryzuje publikacje Lecha Witkowskiego. Jest to misja naprawy i rozwoju humanistyki w Polsce, zatem misja krytyczna i - powiedziałbym - eschatologiczna zarazem. [] aura buntu i bardzo poważnego traktowania pracy akademickiej jako realnie i radykalnie formującej zarówno ludzkie podmiotowości, jak i realia społecznego świata [] w istotny sposób wyznacza klimat przedstawionych w książce esejów. [] Przede wszystkim jednak Autor dokonuje dziesiątek otwierających, problematyzujących reinterpretacji kanonicznych tekstów kulturowych rozsadzających ich ustabilizowaną w podręcznikach i praktyce akademickiej swojskość.Z recenzji prof. Tomasza Szkudlarka, filozofa i pedagogaEseje zbuntowane to zbiór szczególny w kontekście [] wnikliwości analiz i interpretacji, dokonanych diagnoz i prognoz, odniesień, porównań i odwołań do bogatej literatury z zakresu filozofii, pedagogiki, socjologii, literaturoznawstwa, nauk o kulturze, polityce itp. Lech Witkowski [] wskazuje na wypracowaną przez siebie koncepcję "humanistyki stosowanej", uwypuklając konteksty stanowiące wyzwania dla praktyki działań edukacyjnych i procesów rozwojowych jednostki. Zwraca uwagę, że jako "zbuntowany pesymista" nie widzi szans na poprawienie sytuacji, więc tym bardziej trzeba bić na alarm i szukać remedium na powstające patologie stające się treścią życia codziennego uczelni i innych szkół. [] analizami oraz interpretacjami dzieł światowych i krajowych Autor wskazał na potrzebę, a nawet konieczność przekraczania granic kulturowych, nabywania umiejętności wychodzenia poza te granice, co wyzwala inicjatywę, kreatywność, efektywność zrozumienia i porozumienia []. Wdrażając przekraczanie granic dyscyplin, rozszerzył ich pola badawcze, wprowadził nową terminologię i w efekcie przyczynił się do integracji dyscyplin humanistycznych i społecznych.Z recenzji prof. Jerzego Nikitorowicza, pedagoga, kulturoznawcy
„Hotel Dajti. Albania w czasie przeszłym”, książka napisana przez Marka Jeziorskiego, dyplomatę, byłego ambasadora RP w Albanii, wybitnego znawcę języka, kultury i historii tego kraju, jest literackim zapisem wspomnień autora z Albanii. Nie jest monografią historyczną, historia jest przypisem wyjaśniającym niezbędne konteksty, autor unika tak typowego dla książek naukowych oprzyrządowania w postaci szczegółowych indeksów i bibliografii. Pragnie, aby czytelnik odnalazł w książce cechy literacko-historycznego reportażu, dokumentowanego i dopełnianego w wielu miejscach jego osobistymi przeżyciami, niebędącymi jednak autobiografią.
Narracja koncentruje się na opisie Albanii w latach osiemdziesiątych XX wieku, w okresie, kiedy doszło do kulminacji komunistycznego terroru Envera Hoxhy, śmierci dyktatora i politycznego dryfowania jego następcy, które musiało nieuchronnie doprowadzić do załamania i katastrofy reżimu na początku lat dziewięćdziesiątych. W opowieści autor wraca też do lat wcześniejszych, powojennych, także przedwojennych, a nawet do niektórych epizodów z dziejów Albanii w dawnych wiekach. Wydawało się to niezbędne, by dobrze osadzić w historii to, co zamierzał napisać o ostatnich latach hodżowskiej dyktatury (hodżowskiej, w swoim charakterze pozostała bowiem taka nawet po śmierci Hoxhy w 1985 roku). Z pozycji obserwatora kraju w latach 1983–1989 wybiega też w przyszłość, chcąc wskazać na ważne, mniej lub bardziej zaskakujące, czasem intrygujące przejawy życia współczesnej Albanii, dowody fundamentalnej transformacji społecznego i politycznego krajobrazu. W konsekwencji czas akcji opowiadanych w książce zdarzeń podlega niekiedy zmianie. Autor stara się to czynić w taki sposób, aby czytelnik odczuwał poznawczą przyjemność w przenoszeniu się pomiędzy różnymi wymiarami czasu i zdarzeń.
Marek Jeziorski jest również tłumaczem z języka albańskiego dwóch ważnych powieści jednego z największych współczesnych pisarzy albańskich, zmarłego w lipcu 2024 roku Ismaila Kadarego, „Kronika w kamieniu” (2023) i „Most o trzech przęsłach” (2024), a także zbioru opowiadań „Zwiastun nieszczęścia” (2025).
Książka dokumentuje spotkania absolwentów rocznika 1976 na kierunku historia. Obecne wydanie zostało uzupełnione o fotografie i wspomnienia ze zjazdu, który został zorganizowany 6 czerwca 2025 roku.W trakcie zarówno tego spotkania, jaki i poprzedniego zjazdu (22 stycznia 2016 roku) dzięki uprzejmości marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego absolwenci zgromadzili się w dawnej sali wykładowej 208 w obecnej, odrestaurowanej siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu, a dokładniej w jego skrzydle zachodnim, gdzie przez kilkadziesiąt lat mieścił się Wydział Nauk Historycznych.
Mentorka Einsteina to poruszający portret niemiecko-żydowskiej matematyczki i fizyczki Emmy Noether, która była jednym z najgenialniejszych umysłów w historii nauki. Jej praca, znana jako twierdzenie Noether, pozwoliła współczesnej nauce przemyśleć na nowo całe ramy fizyki teoretycznej i zbudować nowoczesny standardowy model wszechświata. Matematyczny geniusz Noether umożliwił Einsteinowi urzeczywistnienie jego ogólnej teorii względności. To ona rozwiązała zagadkę, której sam wielki człowiek nie był w stanie rozwiązać. Lee Phillips opowiada, jak osobowość Noether i optymistyczny duch pozwoliły jej wytrwać w obliczu wielkiej dyskryminacji kobiet oraz dojść do spostrzeżeń, które nadal zadziwiają tych, którzy stykają się z nimi sto lat później. Ta książka to historia jednej z najwybitniejszych naukowczyń XX wieku. To Emmy Noether uczyła Einsteina matematyki, a jednocześnie pracowała na uniwersytecie… bez zapłaty. To ona w swoim słynnym twierdzeniu rozpoznała elementarne cechy natury odpowiedzialne za prawa zachowania. Odkryty przez nią uniwersalizm matematycznych symetrii jest siłą napędową współczesnej kosmologii teoretycznej i nowej fizyki. Maciej Mikołajewski, URANIA-POSTĘPY ASTRONOMII Jej historia to nie tylko opowieść o przełomowym odkryciu, lecz także świadectwo determinacji kobiety, która nie miała prawa studiować, pracować ani publikować na równi z mężczyznami. Mimo to uczyła Einsteina, który sam przyznał, że to właśnie ona pomogła mu domknąć jego największe dzieło. Z pasją i precyzją autor tej książki prowadzi nas przez życie i odkrycia Emmy Noether, ukazując nie tylko genialny umysł, ale i wielkość jej charakteru. To opowieść o badaczce, która potrafiła dostrzec znaczenie symetrii w naturze tam, gdzie inni widzieli chaos. To również historia kobiety, która – mimo upokorzeń i wykluczenia – nigdy nie porzuciła swojej pasji. Z miłości do nauki bezinteresownie dzieliła się swoimi badaniami, by inni mogli kontynuować jej pracę – sama pozostając w cieniu. Czas, by świat usłyszał jej imię. dr inż. Natalia Schmidt-Polończyk prowadzi profil naukowo-rozwojowy @doktorka_tutorka
W jaki sposób doświadczamy nastroju grozy? I jak twórcy kreują w nas, czytelnikach i czytelniczkach, to doświadczenie?Paweł Wielopolski, analizując najważniejsze dzieła literackie, omawia doświadczenie grozy i pokazuje, w jaki sposób mistrzowie pióra wzbudzali je w czytelnikach. Posługuje się przy tym stworzoną przez siebie koncepcją rejestrów artystycznych, czyli środków mających na celu wywołanie określonego efektu emocjonalnego. Składają się na nie archetypy i wzorce, które znajdują odzwierciedlenie w figurach, motywach i tematach. W przypadku rejestru grozy są to:doświadczenie Tajemnicy na skutek ingerencji niesamowitego w naturalny porządek rzeczy, czego nie można objąć rozumem i co skutkuje poczuciem głębokiego wyobcowania,archetyp złego miejsca i jego rozmaite aspekty (m.in. więzienie, piekielne laboratorium, diabelski wymiar),archetyp potwora, który ujawnia się w różnorodnych postaciach (m.in. wampira, wilkołaka, ducha),archetypiczna relacja prześladowcy i ofiary zasadzająca się na uzależnieniu nękanego od sił wyższych,terror ciała i umysłu wyrażający się w fizycznym i psychicznym cierpieniu wywołującym poczucie lęku, wstrętu i obrzydzenia.Te konkretne zagadnienia pomagają czytelnikom lepiej rozumieć teksty grozy, takie jak horror, dreszczowiec czy dark fantasy, a autorom - konstruować i tworzyć własne opowieści.W książce Rejestr grozy. Przewodnik po technikach narracyjnych Paweł Wielopolski zachęca czytelników do własnych poszukiwań twórczych, a także podpowiada, jak rozpoznawać zjawisko grozy w tekstach kultury.To przewodnik po literaturze, podręcznik do nauki interpretacji oraz poradnik dla twórców w jednym.
Doktor Philippe Boxho, lekarz medycyny sądowej, po raz kolejny wprowadza czytelników w tajniki swej pracy. W książceRozmowa z denatemponownie dzieli się swoimi doświadczeniami - tym razem przedstawia zgony, do których przyczyniły się osoby trzecie i przybliża proces dochodzenia do prawdy o przyczynach śmierci.Boxho ukazuje szereg morderstw, z jakimi zetknął się w swej praktyce, a które były szczególnie znaczące w jego karierze. Opowiada o pozornym samobójstwie, za którym kryło się morderstwo, o kobiecie uduszonej przez męża, dziecku doprowadzonym do śmierci przez rodzicielskie zaniedbanie, o narkomanach zabitych przez drobnego złodziejaszka, a także o ciałach odnalezionych w zamrażarce.Rozmowa z denatemto fascynująca lektura, która łączy elementy kryminału, naukę i refleksję nad przemijalnością życia. Autor lekko i bez zbędnego patosu opowiada swoje historie wprost ze stołu sekcyjnego, z należytym szacunkiem traktuje każdego zmarłego i wnikliwie dąży do ustalenia prawdy, prowadząc z denatem swego rodzaju dialog.
True crime w cyfrowych czasach Przestępstwa nie muszą się zaczynać w ciemnej uliczce. Czasem wystarczy jedno kliknięcie. Niebezpieczna sieć to wstrząsający zbiór historii, które odsłaniają kulisy zbrodni i nadużyć rodzących się w internecie: od cyberstalkingu, przez grooming, aż po morderstwa skrupulatnie zaplanowane w dark webie. Podcasterka true crime Monika Prześlakowska z reporterską precyzją opowiada o sprawach, które zaczęły się od niewinnej wiadomości albo niezdrowej fascynacji. Jak zleca się morderstwo własnego ojca? Czy model AI może popchnąć kogoś do samobójstwa? Czym jest pig butchering i jak nie dać się oszukać „na amerykańskiego aktora”? Każdy rozdział to osobna historia o tym, jak łatwo wpaść w pułapkę cyfrowego zła i jak trudno się z niej wydostać. W sieci nie zawsze jesteś bezpieczny. Szaleńcy również mają Wi-Fi. Monika Prześlakowska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych podcasterek true crime w Polsce. Jej Kryminalne historie co tydzień gromadzą wciąż powiększającą się rzeszę wiernych fanów, a kolejne odcinki osiągają dziesiątki tysięcy odtworzeń. Z zawodu jest psychodietetyczką, a jej wielką pasją są portrety psychologiczne morderców i zagadkowe zbrodnie. Opowiadając kolejne sensacyjne historie, zawsze dba o pierwiastek edukacyjny – jej słuchacze dostają sporą dawkę wiedzy o tym, jak ustrzec się przed internetowymi naciągaczami albo jak uniknąć ryzykownych znajomości w sieci.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?