Od Fiata po Juventus, media i władzę Prawdziwa historia rodziny, która ukształtowała Włochy XX wieku! Dynastia. Władza. Upadek. Agnelli – rodzina, która nie tylko stworzyła motoryzacyjne imperium, lecz także przez stulecie trzymała w rękach ekonomiczne i polityczne losy całych Włoch. Za kulisami największych włoskich marek – Fiata, Ferrari, Juventusu – stała jedna rodzina, której ambicje wykraczały daleko poza biznes. Od wizjonerskiego Giovanniego, twórcy pierwszej włoskiej potęgi motoryzacyjnej, przez legendarnego Gianniego, symbol włoskiego stylu i la dolce vita, po współczesnego spadkobiercę Johna Elkanna – ich decyzje kształtowały losy narodu. Ale za fasadą bogactwa i władzy kryje się historia namiętności, zdrady i osobistych tragedii. Charyzmatyczne kobiety: Virginia – arystokratka, która walcząc o opiekę nad dziećmi, nie wahała się interweniować u Mussoliniego; olśniewająca Marella – muza Capotego i ikona stylu; oraz Margherita, której bunt doprowadził do rozbicia rodzinnego imperium. Przetrwali wojny światowe, faszyzm i terror Czerwonych Brygad, ale czy zdołali ocalić samych siebie? Nagłe śmierci, samobójstwa, uzależnienia i bezwzględna walka o władzę – oto prawdziwa cena za potęgę. Imperium Agnellich to porywająca opowieść o jednej z najpotężniejszych europejskich dynastii, której historia jest równie fascynująca, co mroczna.
Podaruj Tacie wyjątkowy prezent – pamiętnik, w którym będzie mógł opisać mnóstwo historii ze swojego życia.
Książka zawiera również pobudzające kreatywność teksty i ćwiczenia, które staną się inspiracją dla niezwykłych mężczyzn, jakimi są nasi ojcowie!
Rosa Bailly (1890−1976) − francuska poetka, tłumaczka, sekretarz generalna stowarzyszenia Les Amis de la Pologne, w czasie obu wojen światowych zaangażowana w działalność na rzecz Polski i Polaków. W latach 1940−1942 organizowała pomoc dla przebywających we francuskiej strefie wolnej uchodźców cywilnych i polskich żołnierzy, którym nie udało się przedostać do Wielkiej Brytanii w 1940 roku. Właśnie o tym okresie swojej działalności pisała w pamiętnikach. Są one ciekawym uzupełnieniem opowieści o losach Polaków przebywających we Francji w czasie drugiej wojny światowej, ale również zamkniętym dziełem literackim, oddającym zainteresowania i specyfikę literackich prac autorki. Styl i język pamiętnika − poetycki, obrazowy, pełen przymiotników i barwnych opisów, skupiających się m.in. na otaczającej przyrodzie, widokach Tuluzy, niemal malarskich niekiedy, wyabstrahowanych z bieżących wydarzeń, a skupionych na kolorach, fakturach, wywoływanych emocjach − to kwintesencja literackiej działalności Rosy Bailly.
Szczere i poruszające wspomnienia Molly Jong-Fast - córki słynnej pisarki Eriki Jong, autorki kultowego "Strachu przed lataniem".Córka Eriki Jong - autorki słynnego "Strachu przed lataniem" i ikony ruchu feministycznego - Molly Jong-Fast zaprasza nas za kulisy niezwykłej relacji matki i córki. "Jak stracić matkę" to bezlitosna wiwisekcja dorastania w świecie pełnym chaosu, ambicji, złamanych serc i uzależnień. Kiedy matka Molly zaczyna znikać w mroku demencji, historia zmienia się w poruszające świadectwo miłości, którą mimo wszystko udało się dostrzec i ocalić.Pełna opowieści o sławnych przyjaciołach i wrogach Eriki, ta książka stanowi przede wszystkim głęboki manifest tego, jak trudne, skomplikowane, a mimo wszystko bezcenne potrafią być nasze najbliższe więzi.Rozbraja szczerością, zachwyca ciętym dowcipem i zostawia w sercu ślad - bo każdy z nas ma kogoś, kogo kocha i kto doprowadza go do szaleństwa.
Hala była sanitariuszką batalionu "Golski" i wielką miłością "Zośki" Tadeusza Zawadzkiego.Poznajemy jej beztroskie dzieciństwo w zamożnej rodzinie właściciela fabryki środków chemicznych w przedwojennej Warszawie, piękny okres nauki w gimnazjum Królowej Jadwigi i zawarte wtedy przyjaźnie, wspólne zabawy, wyjazdy i harcerstwo. Do grona przyjaciół Hali należeli: Danka Zdanowiczówna, Hala Krauze, Maria Rabińska, Janek Bytnar "Rudy" i jego siostra Duśka, Alek Dawidowski i oczywiście Tadeusz Zawadzki "Zośka". I nagle, ci młodzi ludzie, tuż po maturze lub tuż przed maturą, stanęli wobec grozy wojny. Nie zastanawiając się zbytnio podjęli walkę, wielu z nich zginęło. Hala wraca myślami do tragicznych przeżyć wojennych. Wspomina też lata powojenne, męża Felicjana, dwie córki i sześcioro wnucząt. Zmarła w 2015 roku. Wspomnienia Haliny Sapalskiej z domu Glińskiej zostały spisane przez autorki w ostatnich latach życia bohaterki.Dorota Majewska, a później Aleksandra Prykowska-Malec towarzyszyły Halinie Sapalskiej do końca, gromadząc pokaźny materiał, będący podstawą do zapisu wspomnień. Wciąż mają też kontakt z jej rodziną. Książkę wzbogacają niepublikowane dotąd fotografie oraz dokumenty z prywatnego zbioru.Szczególną wartością książki są opisy wydarzeń historycznych z okresu drugiej wojny światowej oraz postaci związanych z tymi wydarzeniami, obrazy przedwojennej Warszawy a także refleksyjne, nie pozbawione humoru spostrzeżenia kobiety dziewięćdziesięcioletniej.
Czym jest moreka?Który region nazywany jest ogrodem Chorwacji?Dlaczego w Zagrzebiu najłatwiej zakochać się w sierpniu? Chorwacja to od wielu lat jeden z ulubionych wakacyjnych kierunków Polaków. Malownicze krajobrazy, bliskość gór i morza, a do tego obietnica ciągłego słońca stały się symbolem idealnych wakacji. Wydaje nam się, że to kraj, o którym wiemy już wszystko. Okazuje się jednak, że najciekawsze jest w nim to, co ukryte.Patrycja Chajęcka opowiada o miastach, które w sezonie są zaludnione po brzegi, a w innych miesiącach świecą pustkami. O wyspach, z których każda ma do opowiedzenia unikatową historię. O tym, że to kraj niecierpliwych kierowców, spontanicznych spotkań i niespiesznych spacerów deptakami tętniącymi życiem. Autorka podąża nieoczywistymi ścieżkami, opisując perełki modernistycznej architektury, piękno chorwackich cmentarzy czy wielobarwny świat street artu. Dzięki tej książce dowiesz się, jaka naprawdę jest Chorwacja. Przygotuj się na niezapomnianą podróż!
Dlaczego batony stały się nagle proteinowe, a bułki - bezglutenowe? Skąd tak wielka popularność "butikowych" siłowni, aplikacji fitnessowych i luksusowych ubrań do jogi? Czy naprawdę trzeba biegać maratony, wyeliminować węglowodany i codziennie medytować, aby poczuć się lepiej? Rina Raphael, amerykańska dziennikarka, która przez kilka lat prowadziła rubrykę wellnessową w magazynie dla biznesmenów, zna na to odpowiedź.W swojej książce odkrywa mechanizmy działania gigantycznej branży związanej ze zdrowym stylem życia, który dla milionów ludzi stał się rodzajem nowej, świeckiej religii. Wellness obiecuje nam ukojenie w świecie piętrzących się kryzysów, gdy chroniczny stres, nadmierne obciążenie pracą i lęk przed przyszłością sprawiają, że desperacko szukamy spokoju i równowagi. Troska o siebie zamienia się w kolejny obowiązek na liście, a dobrostan staje się obsesją.Raphael ukazuje ekspansję wellnessu jako symptom systemowych zaniedbań i braku zaufania do medycyny, ale stawia także bardziej uniwersalne pytania: o to, czym jest w dzisiejszej kulturze spełnienie, poczucie przynależności do wspólnoty czy szczęście."Niezwykła książka [], która w żartobliwy, a zarazem skłaniający do namysłu sposób przygląda się wartej 4,4 biliony dolarów branży wellnessu." Dua Lipa"Rina Raphael okiem wprawnej dziennikarki opisuje złożony biznes, który generuje cztery biliony dolarów zysku i opiera się na sprzedawaniu nam "zdrowia w butelce". Autorka pokazuje, dlaczego ta branża powinna podlegać większemu nadzorowi i kontroli." Nick Bilton"Zaletą tej książki jest to, że pokazuje branżę od środka: dostajemy serię depesz z drugiej strony lustra." "The Guardian""Raphael demaskuje sposób, w jaki branża wellnessu wykorzystała rozsądne pomysły dotyczące odżywiania i sportu, a następnie przekształciła je w skrajnie indywidualistyczną filozofię opartą na lęku i nacisku na produktywność." "The New York Times""Rewelacja i rewolucja. Rina Raphael z ogromnym humorem i wnikliwością bada świat wellnessu." Lyz Lenz"Raphael tłumaczy, dlaczego kobiety jeżdżą na "odosobnienia z jogą", zaczynają detoksy i żyją w przekonaniu, że mogą karmić swoje dzieci tylko organicznymi domowymi posiłkami. Mądra, podnosząca na duchu książka, którą warto mieć pod ręką na wypadek, gdyby Instagram znów próbował nam wmówić, że dany suplement albo drogi trening jest TYM JEDYNYM." Virginia Sole-Smith
"Tułacze dzieci" - tak historycy nazwali grupę ponad dwudziestu tysięcy polskich sierot, które podczas II wojny światowej przeżyły deportację z okupowanej Polski w głąb ZSRR i straciły podczas niej swoich bliskich. Po ewakuacji z armią Andersa rozmieszczono je w ośrodkach na całym świecie. Siedemset trzydzieścioro troje znalazło dom w Nowej Zelandii.Do Pahiatua dotarły przez Uzbekistan i Iran. Z sierocińców w Isfahanie, który był krótkim przystankiem w drodze, zabrały skromny dobytek i wpajaną im miłość do polskiej kultury. W Zatoce Perskiej wsiadły na statek amerykańskiej armii - na pokładzie czytały Faraona, grały w karty i bawiły się z marynarzami. W ośrodku w Pahiatua pod każdą poduszką czekał na nie cukierek. Pobyt tam stał się szansą na odzyskanie dzieciństwa: na psoty, grę w rugby czy beztroskie lato nad morzem.Z fragmentów świadectw, rozmów, listów czy urywków dziennika pisanego przez nastolatkę Martyna M. Wojtkowska stworzyła misterny wielogłos. W Nowej Zelandii wschodzi słońce to reportaż, który pokazuje wojnę z dziecięcej perspektywy, choć w podróży w przeszłość autorka towarzyszyła dzisiejszym dziewięćdziesięciolatkom.
Maryjka z obrazka zawieszonego nad łóżkiem jest rozczarowana dziewczyną, która uprawia seks; koniecznie chce ją powstrzymać. Matka tłumaczy córce, że musi być uprzejma, bez względu na okoliczności. Tatusiowie pragną, by ich dziewczynki pozostały niepokalane. Wujowie tłumaczą bratanicom, że są za grube, komentują dekolty. Może powinnaś pokazać trochę ciałka, doradzają koledzy. Mężowie również mają swoje oczekiwania. Mówią żonom, by nie przesadzały, to tylko małe dziecko, którym trzeba się zająć. Z alimenciarzami z kolei nie ma kontaktu. Lekarze niespecjalnie interesują się pacjentkami, może trochę poboleć, mówią, po co robić aferę. Należy uważnie słuchać, nie można być hałaśliwą zołzą, domagać się równych zarobków. Nie wolno mówić o gwałcie, ani popierać prawa do aborcji. Nie można żądać opieki w szpitalu, przypominać o zdrowiu kobiet. Wypowiadać słowa tampon. Społeczeństwo nie chce o TAKICH rzeczach rozmawiać. Obrońcy status quo chętnie za to ustąpią miejsce siedzące w autobusie albo przepuszczą w drzwiach. I będą na to nalegać, jakby to była najważniejsza sprawa na świecie. Jakby ratowali kolejną bezwolną osóbkę. Ale mamy dla was wiadomość. Wkur*ione kobiety w leju po Polsce i tak w końcu powiedzą, co o tym wszystkim myślą.
Kłamcy Kiedy Jane, początkująca pisarka, spotyka filmowca Johna Bridgesa, wydaje się, że oboje pragną tego samego: kochać i twórczo się rozwijać. Biorąc ślub, Jane wierzy, że znalazła wszystko, o czym marzyła: oto jej mężem został przystojny artysta. W swoje szczęście próbuje jeszcze wierzyć kilka lat później, kiedy odkrywa radości i trudy macierzyństwa. Tymczasem całe swoje życie zdąży już mimowolnie podporządkować ambicjom, kaprysom oraz destrukcyjnym nawykom męża - krótko mówiąc: stanie się żoną. "Kłamcy" to przenikliwe studium złudzenia, jakim bywa tak zwane dobre małżeństwo. Opowieść nie tylko o wzajemnych kłamstwach, lecz przede wszystkim o zdradzie własnych wartości i ideałów, by za wszelką cenę przetrwać w relacji. To również protokół codziennych kosztów i strat ponoszonych w imię niepewnej obietnicy materialnego dobrobytu oraz przynależności do wyższych sfer. Wreszcie - niebanalna próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak chętnie zawierzamy narcyzom oraz ich pięknym wizjom przyszłości. Zarazem jednak jest to historia przewrotna: bo czy możemy ufać relacji Jane; kobiety, która samą siebie okłamuje tak udatnie? "Tak szczerej powieści o małżeństwie nigdy nie czytałam". Claire Dederer
Stany przejściowe "Stany przejściowe" to opowieść o tym, jak osiągnąć szczęście w świecie na sterydach, w którym gonitwa za wciąż nowymi iluzjami przynosi wieczne niezaspokojenie. Bohaterka tej prozy dostanie to, co sama sobie wybierze: lustro z welurową ramą i kabinę prysznicową z hydromasażem albo relaks na własnych zasadach. Pomocą w podjęciu decyzji służą kasjerka z Żabki, która zamienia się w Sfinksa, najlepszy przyjaciel, który okazuje się trupem, sprzedawczyni z absurdalnie dobrze ułożonymi włosami, konserwa z królika i metrowy rybik, który zajął drugą połowę łóżka. Wybór jednej z dwóch opcji nie należy do łatwych, zwłaszcza że surrealistyczne postaci podpowiadają sprzeczne rozwiązania, a czasu jest coraz mniej. O tym, że się skończył, poinformuje komunikat o błędzie. W swoim debiucie Zofia Lorek czerpie garściami z codziennych obserwacji i popkultury, ale pod pozorami trashowej powieści zadaje pytania o sprawy najważniejsze. Czym jest raj i jak się do niego dostać? Ile trzeba poświęcić, by żyć po swojemu? Czy z systemu da się uciec, a jeśli tak, to kosztem jakich wyrzeczeń?
Megan Fox lubi być widziana w ich koszulkach. Keith Richards mówi, że gitarzysta Malcolm Young jest lepszy od niego. A "LA Times" zadawał znamienne pytania: "Skąd tyle satanistycznych tekstów?", "Skąd się wzięły biseksualne konotacje nazwy?", "Czy ich wokalista zapił się na śmierć?", "Co to niby mają być za bohaterowie?". Odpowiedź: tacy, którzy sprzedali ponad 200 milionów płyt, zagrali ponad 10 tysięcy koncertów i wciąż mają gdzieś to, co o tym myślicie. To AC/DC, a to jest ich nigdy wcześniej nie opowiedziana historia. Od bijatyk i przedzierania się przez cieszącą się złą sławą niezwykle brutalną scenę muzyczną pubów i klubów Australii na początku lat 70. XX wieku do ich ataku na opanowaną przez punk scenę brytyjską, a potem amerykańską na przełomie lat 70. i 80., kiedy to wykruszyło się wielu członków zespołu, managerów, producentów i dyrektorów firm płytowych, którzy pomogli im w tym zadaniu - oto jest waląca między oczy, wchodząca za zamknięte drzwi dogłębna biografia, na jaką czekali od dawna fani AC/DC. Mick Wall, światowej sławy kronikarz muzyczny, ujawnia nowe, wcześniej nieznane fakty dotyczące wszystkich głównych graczy w historii zespołu AC/DC. Jest to jednak nie tylko opowieść o rockowej kapeli, a historia rodziny - klanu - który nie ma w zwyczaju wdawać się w spory z obcymi. Rzucając nowe światło na tajemniczą śmierć ich wokalisty, Bona Scotta, w 1980 roku i dając solidny pogląd na oszałamiające szczyty sławy oraz często pojawiające się na własne życzenie spadki formy w ich karierze z kolejnym wokalistą Brianem Johnsonem, książka ta opowiada o trzech bezwzględnych braciach - Malcolmie, jego przebranym w mundurek szkolny młodszym bracie Angusie i starszym George'u, który stał za ich wszystkimi wczesnymi płytami, do dzisiaj pozostający szarą eminencją w AC/DC. Youngowie, twardziele z osiedli czynszówek w Glasgow, przeżyli narkotyki, śmierć, rozwód i wieczne potępienie krytyków, by stać się jednym z największych, najbardziej znanych zespołów rockowych na świecie. "My wiemy kim jesteśmy - powiedział kiedyś Angus. - Jesteśmy rock and rollem". MICK WALL jest najbardziej znanym dziennikarzem rockowym i prezenterem w Wielkiej Brytanii, do tego autorem licznych powszechnie uznanych książek włącznie z ostatecznymi wersjami rockowych biografii, między innymi o Led Zeppelin czy Metallice. Żyje nocą. AC/DC. Diabelski młyn - wydanie II, uzupełnione o dodatkowy rozdział z historią najnowszą oraz o dyskografię, doczekało się również nowej twardej okładki.
"Freddie Mercury. Biografia" to książka chwalona przez fanów na całym świecie. Znajdziemy tu wielostronny portret niezwykle utalentowanego, charyzmatycznego wokalisty legendarnego zespołu Queen, prześledzimy jego karierę i poznamy burzliwe życie prywatne. Przeczytamy o jego słabości do narkotyków i o dwóch bliskich mu kobietach. Jedna z nich, Barbara Valentin, po raz pierwszy wypowiedziała się publicznie o Freddiem na potrzeby właśnie tej książki. Biografię wzbogaca wiele niepublikowanych wcześniej wypowiedzi równie wybitnych artystów, jak Freddie, jego przyjaciół i fanów, między innymi Cliffa Richarda, Bruce'a Dickinsona i Fisha. Laura Jackson jest autorką bestsellerowych biografii i wywiadów ze światowymi gwiazdami filmu i estrady. W toku ponaddwudziestoletniej kariery poznała wielu sławnych ludzi oraz ich współpracowników i napisała szereg cenionych i popularnych książek. Są to między innymi biografie Bono, Paula Simona, Jona Bon Joviego, Briana Maya, Kiefera Sutherlanda, Briana Jonesa, Stevena Tylera oraz zespołów Queen i The Eagles.
Kiedyś, żeby zarezerwować tu miejsce, trzeba było wysłać list - tradycyjnie, pocztą. Do skrzynek wpadały więc kartki i koperty opisane: "Schronisko w Pięciu Stawach Polskich. Tatry!"."A gdzie adres?!", zżymali się urzędnicy Poczty Polskiej, dopytując o nazwę ulicy, numer budynku i kod pocztowy. "To dom bez adresu!", tłumaczyli oczywistą oczywistość miłośnicy Tatr, rwąc włosy z głowy, że można nie wiedzieć, o jakie miejsce chodzi.Do Pięciu Stawów nie dojedziesz. I nie zawsze dojdziesz! Tu wciąż warunki dyktuje natura. To najwyżej położone schronisko PTTK w polskich Tatrach, a jednak rezerwacje robi się z rocznym wyprzedzeniem bo przecież to legendarna "Piątka".Tu szarlotka od zawsze smakuje tak samo, czyli wyśmienicie; niedźwiedź co rusz zagląda do spiżarni, a Biała Dama ponoć nadal strąca taterników z Zamarłej Turni. I obowiązkowo zima na kilka tygodni odcina niekiedy dolinę od świata.Od blisko stu lat schronisko prowadzi jedna rodzina - słynny ród Krzeptowskich. Z czym się mierzą, jak żyją, jak wychowują dzieci i jak tworzą miejsce, które stali bywalcy nazywają domem? Czy każdy znajdzie w nim miejsce? O codzienności, tej zwykłej i niezwykłej, opowiadają szefowe schroniska: Marychna i Marta (a w swoim pamiętniku ich babcia - Maria Krzeptowska) oraz ludzie przez lata z nim związani.To nie tylko historia domu gdzieś na końcu świata z własnym duchem i tożsamością. To także opowieści o tym, co wszyscy kochamy w górach: o pasji, braterstwie i pokorze. I punkcie, gdzie krzyżują się szlaki górskie i ludzkie.Beata Sabała-Zielińska - rodowita góralka, publicystka i dziennikarka radiowa, przez lata związana z Radiem ZET. Autorka i współautorka książek o Zakopanem. Zajmuje się głównie tematyką górską. Jej książki "TOPR. Żeby inni mogli przeżyć", "TOPR 2. Nie każdy wróci" opisujące misję i pracę ratowników TOPR-u, szybko stały się bestsellerami. Pracuje na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie prowadzi studencką rozgłośnię UJOT FM.
Krzysztof Gierat gościł w swych kinach największych twórców filmowych Michelangelo Antonioniego, Wima Wendersa, Romana Polańskiego. Z Robertem De Niro spacerował po krakowskim Rynku, z Andrzejem Wajdą wznosił toast płonącą śliwowicą, a ze Stevenem Spielbergiem jadł pierogi na Kazimierzu. Juror-obieżyświat. Odwiedził festiwale filmowe w ponad czterdziestu krajach. Lata po świecie, by w jakimś zakątku globu odkryć interesujące go filmy. Te spotkania i podróże to niewyczerpane źródło wspomnień i anegdot. Gdyby ktoś się mnie spytał: o co chodzi z tym krakowskim środowiskiem filmowym, sugerowałbym trzy możliwości odpowiedzi: 1. Spytaj kogoś w rodzaju Smoka Wawelskiego tu odpowiedzi obarczone byłyby dość spektakularną wadą spowodowaną równie spektakularną śmiercią zapytanych; 2. Weźże pogadaj na mieście tu problemem mogłoby być stężenie substancji niedozwolonych we krwi; Zatem pozostaje mi rekomendować Państwu jednie, po krakosku: 3. Poczytajże se Gierata! I z tym Państwa zostawiam!Maciej Stuhr
Tadeusz i Wojciech Kossakowie, synowie znanego malarza Juliusza, byli bliźniakami. Ożenili się z pannami Kisielnickimi, kuzynkami. Tadeusz i Anna byli rodzicami znanej pisarki: Zofii Kossak-Szczuckiej-Szatkowskiej. Wojciech i Maria wydali na świat poetkę: Lilkę (Marię Pawlikowską-Jasnorzewską), satyryczkę: Madzię (Magdalenę Samozwaniec) i malarza: Jerzego Kossaka. Jak to się stało, że domy podobnych do siebie jak dwie krople wody braci, które prowadziły tak podobne do siebie kobiety, prawie siostry – były odległe, jak dwa różne światy? W 1908 roku Wojciech Kossak w krakowskiej pracowni zaczął malować portret Zofii z Lewentalów, żony Ferdynanda Hoesicka – literata i wydawcy. Historia jednego z najgłośniejszych i najdłuższych romansów artysty jest punktem wyjścia opowieści barwnej i pełnej namiętności, snutej na tle niespokojnego czasu przełomu wieków i XX-lecia międzywojennego, kiedy świat się kończył i jedni popełniali samobójstwa, inni szukali nowych doznań. W „Wachlarzu” pojawiają się m.in. Wojciech i Maria Kossakowie, zakochana Lilka (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska) i jej siostra Magdalena (Samozwaniec), tym razem w roli nie tylko satyryczki, ale także i matki Reksi (Teresy Starzewskiej), której wojenne i powojenne dzieje dotąd owiane były aurą tajemniczości. „Wachlarz” odpowiada również na pytanie o losy modelki i przyjaciółki Wojciecha Kossaka, Zofii z Lewentalów Hoesickowej i jej rodziny.
Czy nasze przekonania o męskich i żeńskich mózgach, pierwotnym podziale ról i „naturalnych” instynktach mają podstawy naukowe? A może to tylko przestarzałe hipotezy, które nie wytrzymują konfrontacji z najnowszymi odkryciami? „Nauka jest kobietą” to zbiór 24 błyskotliwie zilustrowanych esejów, które z humorem i rzetelnością podważają obiegowe sądy na temat płci w biologii, archeologii, zoologii, neuropsychologii i naukach o ewolucji. Lucia Sillig pokazuje, jak wiele uznanych teorii oparto na błędnych założeniach i jak współczesna nauka, wsparta nowymi technologiami i różnorodnością wśród badaczy, pozwala spojrzeć na nie z nowej perspektywy. Z lekkością i ironią autorka obnaża fałszywe pewniki oraz przekonuje, że lepiej rozumiemy człowieka, gdy przestajemy patrzeć przez pryzmat uprzedzeń. To książka dla tych, którzy cenią dowody, uczciwość intelektualną i odwagę w kwestionowaniu tego, co „zawsze było wiadomo”.
Moje Nalewki to pełna uroku opowieść o dorastaniu w warszawskiej dzielnicy żydowskiej przełomu XIX i XX wieku. Scenki z życia żydowskiej Warszawy oddają atmosferę miasta z jego gwarem, zapachami i przede wszystkim niepowtarzalnymi mieszkańcami.
Michał Anioł Buonarroti nie szukał dróg na skróty – ani w sztuce, ani w życiu. Był dumny, uparty i niezależny. Sam o sobie mówił, że jest rzeźbiarzem, choć malował freski, projektował budowle i pisał sonety. Stworzył Dawida i Sąd Ostateczny, odmienił oblicze Kaplicy Sykstyńskiej. A mimo to wciąż czuł się samotny. Zmagał się z własną duchowością, seksualnością, uciekał przed światem, a czasem przed samym sobą.
Niełatwo się z nim pracowało. Kłócił się z papieżami, znikał bez słowa, niszczył własne szkice, a zamiast brylować w towarzystwie, jak robił to jego największy rywal, Leonardo da Vinci – wybierał ciszę. Rzeźbił, jakby w kamieniu tkwił czyjś los, który trzeba wydobyć spod warstw marmuru.
Album zawiera nie tylko jego największe dzieła, ale też mniej znane wątki z biografii florenckiego mistrza – od pierwszych zleceń w Rzymie po wieloletnią pracę nad grobowcem Juliusza II. Autorka nie stawia Buonarrotiemu pomnika, zamiast tego pokazuje go z bliska, bez patosu i legend. Ta książka jest jak dłuto, które uwalnia Michała Anioła z twardej skorupy mitów, jakie przez wieki narosły wokół jego postaci. Wystarczy się przebić, by zobaczyć człowieka nie tyle szorstkiego, co głęboko poruszonego światem – wrażliwego, lojalnego i pełen sprzeczności.
Agnieszka Kijas – krytyczka sztuki, pisarka i dziennikarka. W podcaście Dawno temu w sztuce opowiada o malarstwie tak, jak lubi najbardziej – prosto, z sercem i bez nadęcia. Wierzy, że za każdym dziełem stoi nie tyle artysta, co człowiek – niedoskonały, nieoczywisty, ale prawdziwy. Sztukę promuje zarówno na żywo, jak i w przestrzeni online.
Uaktualnione i rozszerzone wydanie bestselleru o Bieszczadach.Ta książka to klucz do poznania Bieszczadów. I to wcale nie powierzchownie, ale do głębi. Na podstawie swoich długoletnich doświadczeń autor książki pewnie prowadzi czytelnika po drogach i bezdrożach, meandrach przeszłości i dnia dzisiejszego Bieszczadów. Niczego nie narzuca, a tylko wskazuje szlaki do skarbów, które można tu odnaleźć. Bo Bieszczady są magiczne, lecz ta magia dostępna jest jedynie tym, którzy wiedzą, gdzie i na co należy patrzeć. Nie są skąpe, ale nie obdarowują każdego tak samo. Mierzą wędrowców własną miarą, ceniąc szczególnie tych, którzy przemierzają swoją drogę z szacunkiem i pokorą.Adrian Markowski - autor na poły przewodnika, na poły reportażu - zaprasza na ścieżki bardziej i mniej znane, leżące na szlakach, poza nimi, a także we wnętrzu każdego z nas. Pokazuje, że każdy, jeśli tylko zechce, może przeżyć na tych rubieżach prawdziwą przygodę. Bo choć Bieszczady nie są już dalekie i dzikie, zawsze były i wciąż pozostają wyzwaniem. Każdy musi tu wydeptać swoją ścieżkę. Ta książka to pierwszy krok.Obecne wydanie zostało rozszerzone i uaktualnione tak, by odzwierciedlało bieszczadzką rzeczywistość w 2025 roku.Adrian Markowski pisarz i poeta, autor tomu opowiadań "Sąsiady" (zekranizowanego przez Grzegorza Królikiewicza), tomiku piosenek "Niebo nad Caryńską", "Bieszczadów dla tych, którzy chcą je poznać naprawdę" oraz książek dla dzieci "Na tabliczkę sposób nowy, sama wchodzi ci do głowy" i "Na dzielenie sposób nowy, samo wchodzi ci do głowy", a także "Bieszczadów dla małych i dużych odkrywców" oraz przewodnika "Warszawa. Przewodnik dla młodszych i starszych podróżników"; dziennikarz, redaktor i tłumacz.Z tą książką zrozumiesz i pokochasz Bieszczady.Krzysztof Potaczała, autor m.in. trzytomowego cyklu "Bieszczady w PRL-u", "To nie jest miejsce do życia. Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczad" i "Zostały tylko kamienie. Akcja Wisła, wygnanie i powroty".
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?