Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Na początku był problem - Polacy czytają coraz mniej. Kolejne badania pokazywały apokaliptyczny obraz Polski nieczytającej. Naszą odpowiedzią na ten stan była promująca czytelnictwo akcja „Czytamy w Polsce” oraz „Książki. Magazyn do czytania”, który stał się jej emanacją. Pierwszy numer naszego kwartalnika, z Januszem Korczakiem na okładce, ukazał się 14 czerwca 2011 roku. Chcieliśmy pokazać, że o książkach można pisać i mądrze, i wciągająco. Ale przede wszystkim różnorodność światów, które mieszczą się między okładkami.
Książka Performans Diany Taylor niewątpliwie wyróżnia się na tle rodzimych i tłumaczonych prac o performansach i performatywności. Autorka jako materiał swoich rozważań wybrała stosunkowo słabo znane przykłady z Ameryki Środkowej i Południowej, co nie pozostało bez wpływu na sposób definiowania tytułowego zjawiska, zwłaszcza jego aspektów politycznych. Ponadto sto kilkadziesiąt unikatowych fotografii ze zbiorów nowojorskiego Hemispheric Institute of Performance and Politics nie tyle ilustruje przywoływane artystyczne działania i zaangażowane interwencje w rzeczywistość, ile stanowi integralny element wywodu, który niewiele ma wspólnego z typowym akademickim wykładem. Precyzyjnie rozplanowany graficznie wchodzi w dialog ze zdjęciami, dając przykład tego, co można nazwać pisaniem performatywnym czy też performansem pisania.
Diana Taylor wykłada performatykę na Uniwersytecie Nowojorskim. Założyła i kieruje pracami Hemispheric Institute of Performance and Politics. Opublikowała Theatre of Crisis: Drama and Politics in Latin America (1991), Disappearing Acts: Spectacles of Gender and Nationalism in Argentina’s ‘Dirty War’ (1997) i wielokrotnie nagradzaną, tłumaczoną na język portugalski i hiszpański monografię The Archive and the Repertoire: Performing Cultural Memory in the Americas (2003). Przygotowany przez Mateusza Borowskiego i Małgorzatę Sugierę na podstawie zmienionej i poszerzonej wersji anglojęzycznej, bogato ilustrowany Performans jest pierwszą książką Taylor w języku polskim.
Jak twierdził wybitny polski archiwista Kazimierz Konarski, „akta pozbawione inwentarza są ciałem martwym”. Stąd też opracowanie tej niezbędnej w każdym archiwum pomocy ewidencyjnej jest bardzo ważne. Zapewnia ona nie tylko integralność przechowywanych w nim zbiorów, ale umożliwia również odnalezienie informacji poszukiwanej przez osoby korzystające z jego zasobów. Prezentowana praca to pierwszy inwentarz archiwalny wydany przez Instytut Pamięci Narodowej, opisujący część zgromadzonej w jego archiwach dokumentacji, niezwykle ważnej dla każdego badacza najnowszej historii Polski. Twórcą owych akt był bowiem jeden z czternastu istniejących w latach 1946–1955 specjalnych sądów wojskowych – Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Głównym celem, dla którego te instytucje powołano do życia, była legitymizacja działań aparatu represji „władzy ludowej”, skierowanych wobec osób sprzeciwiających się wprowadzeniu w Polsce ustroju komunistycznego. Nie mamy jednak do czynienia ze zwykłym inwentarzem, ponieważ autor podjął się próby opracowania wyjątkowej pomocy ewidencyjnej, jaką jest inwentarz idealny, czyli taki, który swoim opisem obejmuje nie tylko dokumentację zachowaną i zgromadzoną w jednym archiwum, ale również taką, która na przestrzeni lat uległa zniszczeniu lub rozproszeniu uniemożliwiającemu jej fizyczne scalenie.
W umieszczonym w książce wstępie do inwentarza (dołączonego na płycie CD) autor zawarł informacje na temat dziejów ustrojowych twórcy zespołu archiwalnego, jego strukturze i charakterystyce technicznej. Opisano również zawartość akt WSR w Gdańsku oraz proces ich brakowania. Następnie omówiono metody opracowania zespołu oraz proces rekonstrukcji registratury sądu, których końcowym efektem jest prezentowana pomoc ewidencyjna. Na płycie CD oprócz właściwego inwentarza znalazły się także indeksy: osób i miejscowości. Szczególnie pierwszy z nich może okazać się bardzo przydatny dla badaczy najnowszej historii Pomorza Gdańskiego, zawiera bowiem nazwiska wszystkich osób, których sprawy rozpatrywał gdański WSR. Elektroniczna wersja inwentarza pozwoliła zastosować rozwiązania, które umożliwią korzystającym z niego osobom szybkie powiązanie odnalezionej w indeksie osoby z właściwym rekordem zawierającym m.in. informacje o obecnym miejscu przechowywania oraz sygnaturze archiwalnej dotyczącej jej akt, a w przypadku ich zniszczenia – o dacie oraz nazwie instytucji, która przeprowadziła brakowanie.
Po lekturze tej książki, przestaniemy wierzyć w bezpieczny świat i szczęśliwe życie naszej i przyszłej generacji.
Czy czujemy się jeszcze bezpiecznie? W pięciu regionach świata, na obrzeżach Europy, toczą się walki, każdy z konfliktów może przerodzić się w biblijną Apokalipsę. Islamski terror, chociaż nadal groźny, przestał być jedynym czynnikiem zagrożenia, znacznie groźniejsza od niego jest trwała i głęboka dekonstrukcja świata muzułmańskiego. Jeszcze nigdy od 1945 nie prowadzono tylu wojen co dziś. Dotychczasowy globalny porządek po zakończeniu Zimnej Wojny ustąpił miejsca chaosowi. Geopolityka powróciła na scenę wydarzeń i do głów władców. Doktryna „uzachodowienia” świata poniosła dotkliwą porażkę. USA utraciły przywództwo świata, Europę destabilizują kryzysy, Rosja chce odzyskać pozycję supermocarstwa, Chiny szykują się do panowania. Masowa migracja, której nie da się powstrzymać, jest ucieczką nie tylko od wojen, lecz także od biedy i bezalternatywnie niszczy spójność systemów socjalnych, gwarantujących dotychczasowy porządek i poczucie osobistego bezpieczeństwa. Systemy demokratyczne tracą walor wewnętrznej stabilizacji. Rozdźwięk między elitami a społeczeństwami pogłębia się. Zamiast faktów nasze życie opisują fake newsy. Nic nie zapowiada, że będzie lepiej. Przeciwnie – świat w szybkim tempie szykuje się do nowej wojennej konfrontacji, tym razem ostatniej. Chaos na świecie przeraża ludzi i wzmacnia ich poczucie narodowej wspólnoty, która coraz częściej przybiera postać nacjonalizmu. Tym łatwiej o konfrontację.
Dlaczego tak się dzieje? Kto ponosi winę za chaos? Marek Orzechowski, wieloletni korespondent radiowy i telewizyjny w Bonn i Brukseli, w swojej najnowszej książce opowiada najnowsze dzieje Chaosu i jego wielostronne zagrożenia, które mogą doprowadzić do ostatecznego kataklizmu – nie pozostawia żadnych złudzeń: na chaos i jego skutki jesteśmy skazani, bowiem Chaos – to Nowy Porządek Świata w XXI wieku. Bez gwarancji, że go przeżyjemy.
Prowadzone rozważania utrzymane są w konwencji analizy indukcyjnej, która rozpoczyna się od badań indywidualnych, aby na każdym kolejnym etapie uogólniać wnioski. W pierwszej części przeprowadzono analizę sytuacji spotkania pracowników systemu penitencjarnego z odmiennością skazanych muzułmanów przebywających w polskich zakładach karnych. Utrzymując konwencję myślenia systemowego o zjawiskach społecznych, należy uznać, że samo pojawienie się wyznawców islamu było czynnikiem zakłócającym dla systemu, ponieważ zmusiło go do jakiejś reakcji. Przyczynkiem do dyskusji nad opiniami funkcjonariuszy były czynniki destabilizujące system. Zaliczono do nich: stereotypowe postrzeganie muzułmanów, odmienność praktyk religijnych, różnorodność obrzędów czy diety oraz odrębność poglądów na relacje społeczne. Analizowane konteksty sytuacyjne wiążą się z prawdziwymi doświadczeniami praktyki więziennej – są to zdarzenia, które faktycznie zaistniały. Dodatkowo łączyło je to, że zmusiły one system więzienny do jakiejś reakcji na oczekiwania muzułmanów. Oczywiście nie można było omówić wszystkich tego typu sytuacji, ale te, które zostały opisane, stanowią ważny pretekst do wywołania informacji źródłowych, a badani funkcjonariusze w toku wywiadów pisemnych mogli się do nich odnieść.
Analizie poddano pięć opisów sytuacji, które rozegrały się w polskiej przestrzeni penitencjarnej na styku relacji personelu więziennego ze skazanymi muzułmanami. Każde z tych zdarzeń wymagało niestandardowej reakcji, dlatego badani respondenci zostali zapytani w drodze wywiadu pisemnego o sposób postępowania, który należałoby podjąć w danej sytuacji. Funkcjonariusze penitencjarni określali swoje propozycje w dwóch kategoriach: „działania” i „motywacje”, które miały uzasadnić ich wybór. Analizę wyników badań ujednolicono dla każdej z tych sytuacji, uwzględniając poszczególne grupy zmiennych zależnych. Dlatego każdy z problemów uwzględnionych w poszczególnych przypadkach podzielono na omówienie kwestii: a) działania opisywanego poprzez kategorie zmiennych zależnych, które wykoncypowano, wykorzystując dorobek ugruntowanej teorii, oraz b) motywacji – także scharakteryzowanej za pomocą grup zmiennych zależnych, wygenerowanych z pisemnych wypowiedzi funkcjonariuszy. Dodatkowo wprowadzono zmienną, która określała dążenie respondentów do uległości wobec oczekiwań wynikających z odmienności kulturowej skazanego w danej sytuacji spornej lub do konfrontacji z jego oczekiwaniami.
Zapomniane nieco przez badaczy przestrzenie piwnic i strychów odsłaniają w książce swoje "drugie dno" i semiotyczna gęstość. Świetne jest powiązanie współczesnych wyobrażeń o tych "wyłączonych: przestrzeniach ze sferą wierzeniową pochodzącą z "ludowej wizji świata". Na uwagę zasługuje szczególna staranność w prezentacji materiału źródłowego. Dzięki temu książka zyskuje na wiarygodności, a wnioski są silnie podbudowane empirycznie.
Prof.dr hab.Dariusz Czaja
Drugi tom serii wydawniczej pt. Tegumentologia Polska zawiera 17 tekstów przygotowanych na podstawie referatów, które wygłoszono podczas II Ogólnopolskiej Konferencji Oprawoznawczej w Toruniu (Instytut Informacji Naukowej i Bibliologii UMK we współpracy z Książnicą Kopernikańską w Toruniu, 17–18 listopada 2016 roku). Ich treść jest skoncentrowana głównie wokół przewodniego tematu konferencji – „Introligatorzy i ich klienci”. Oprócz studiów nad działalnością wybranych warsztatów introligatorskich w Polsce i Europie od XV do XX wieku w tomie znalazły się artykuły o kontaktach niektórych wybitnych bibliofilów z introligatorami, zbiorach opraw książkowych w placówkach bibliotecznych i muzealnych, jak również miscellanea dotyczące m.in. zagadnień konserwatorskich. Adresatami niniejszego wydawnictwa są zarówno profesjonalni badacze ksiąg, pracownicy instytucji przechowujących oprawy książkowe, jak i szerokie kręgi miłośników dawnej oraz współczesnej sztuki introligatorskiej.
The second volume of the publishing series Polish Bookbinding Studies contains 17 texts prepared on the basis of presentations from IInd All-Polish Bookbinding Conference in Toruń (NCU Institute of Science Information and Book Studies in cooperation with Książnica Kopernikańska in Toruń, 17–18 November 2016). Their content is centred mainly around the leading theme of the conference – “Bookbinders and Their Customers”. In addition to the studies on the activity of some selected bookbinding workshops from XVth to XXth centuries in Poland and Europe, there can be found in this volume the articles on contacts of some outstanding bibliophiles with their bookbinders, on collections of book bindings in library and museum centres as well as miscellanea, pertaining among others to some conservation issues. The addressees of the present publication are both professional book researchers, employees of the institutions keeping book bindings as well as wide circles of lovers of antique and modern bookbinding art.
Książka wydana wspólnie z Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli w Krakowie
Do 1939 roku tę wojnę nazywano wielką. Objęła całe kontynenty. Zginęło wówczas tylu ludzi, ilu nie zginęło w żadnym innym konflikcie. Ale dzięki niej dokonał się także wielki postęp – nie tylko w technologii wojskowej, ale również w wielu dziedzinach nauki. Potem przyszła kolejna wojna, tej wielkiej trzeba było nadać numer, a w końcu świat o niej zapomniał, bo zdarzyły się rzeczy jeszcze straszniejsze.
Pozostały zdjęcia. „Teka Schulza” to zbiór fotografii zachowany w krakowskim Muzeum Etnograficznym. Liczy ponad tysiąc dwieście zdjęć powstałych w okresie I wojny światowej na obszarze zajętym przez wojska niemieckie po szybkim ruchu frontu wschodniego.
Fotografia wydaje się źródłem łatwym. W końcu wszystko jest widoczne. Ale od tego, co widać na fotografiach sprzed stu lat, dzieli nas nie tylko czas. Patrząc nieuważnie, można popełnić błąd, dać się zwieść pozorom. Tym bardziej że zdjęcia z „Teki” nie przedstawiają trupów na polach bitew, rozpadu i ruin, zostały zrobione obok wielkich wydarzeń. Wojna schowana jest gdzieś poza kadrem i żeby ją faktycznie zobaczyć, potrzeba cierpliwości i skupienia.
Wojciech Nowicki sięga po fotografie sprzed wieku i patrząc na nie, rekonstruuje. Odbudowuje fragment po fragmencie, odkrywając przy okazji, czym była „Teka Schulza” i jakim celom miała służyć. Próbuje też opowiedzieć i zrozumieć świat, który zniknął. W końcu fotografie to „źródło zachęty do dedukowania, spekulacji i fantazjowania”.
„„Krwi tu brak […], rozbryzganych ciał” pisze Wojciech Nowicki w swojej książce o specyficznej kolekcji fotografii z czasów I wojny światowej. Jest to jego „prywatna encyklopedia przemocy”. O fotografii wojennej – ale bez widocznej wojny. Fascynujące!” Chris Niedenthal
Szerokie upowszechnienie i dynamiczny rozwój komputerowych technologii informacyjnych implikują ciągłe zmiany, zarówno w polu badawczym nauki o informacji (informatologii), jak też w praktyce działalności informacyjnej prowadzonej w różnych obszarach życia społecznego: nauce, biznesie, administracji państwowej i samorządowej, mediach, kulturze, edukacji, ochronie zdrowia i wielu innych. Celem tych zmian, mówiąc najogólniej, jest innowacja usług informacyjnych.
Za Peterem F. Druckerem przez innowację rozumiemy tu wszelkie działania i rozwiązania (koncepcyjne, techniczne, organizacyjne), które prowadzą do wytworzenia nowych lub ulepszonych produktów lub usług. Innowacyjność usług informacyjnych to zatem stałe ich ulepszanie i dostosowywanie z jednej strony do możliwości rozwijającej się technologii, a z drugiej ? do potrzeb, oczekiwań i możliwości odbiorców, do których usługi te są adresowane. Jak w wielu innych obszarach, również w sferze usług informacyjnych kształtuje się coś, co nazwać można byłoby „rynkiem klienta” ? wymagającego, świadomego rosnących możliwości technologii informacyjnych i oczekującego, że dzięki tym coraz silniejszym technologiom niezbędne dla niego informacje, pewne, aktualne, klarownie prezentowane, powinny stać się jeszcze bardziej łatwo dostępne.
Zgromadzone w niniejszej książce artykuły prezentują różnorodne aspekty badania, projektowania i wdrażania w praktyce współczesnych usług informacyjnych, jednoznacznie potwierdzając zarówno rosnące znaczenie tych usług w rozwoju wszystkich obszarów życia społecznego i gospodarczego, jak i potrzebę ich stałego doskonalenia oraz stale rozwijane możliwości, które w tym zakresie oferuje nowoczesna technologia informacyjna. Innowacyjność jest wpisana w istotę współczesnych usług informacyjnych, które z jednej strony są polem wykorzystywania potencjału nowych technologii, a z drugiej przyczyniają się do sukcesywnej ewolucji tego, co określamy mianem społeczeństwa informacyjnego, jego kultury i jego gospodarki opartej na wiedzy.
(ze Wstępu)
Wszelki namysł nad tym, co niezauważalne jest zwielokrotnionym wyzwaniem. Pierwszym warunkiem jego realizacji jest zatrzymanie się, aby dostrzec to, co stało się niewidzialną częścią życia. Drugim natomiast odnalezienie metody i narzędzia, które zagwarantują właściwe przeprowadzenie procesu badawczego. Tym doświadczeniem niezwykle trudnym do skupienia na nim uwagi pozostaje nasycona znakami współczesna codzienność. Dobrym narzędziem do jej uchwycenia wydaje się być semiotyka gwarantująca rozpoznawanie i opisywanie wszelkich odcieni codzienności. Na tom składają się artykuły, których podstawą były referaty wygłoszone przez uczestników konferencji, która odbyła się w maju 2017 roku w Instytucie Kulturoznawstwa UAM. Pierwszą część monografii można uznać za teoretyczny wstęp do podejmowanych w dalszej części rozważań, ale także świadectwo aktualności klasycznych już koncepcji w ramach dyscypliny. Drugą część tomu stanowią teksty, dla których punktem wyjścia jest bezpośrednie odniesienie do codzienności – na którą składają się m.in. przestrzeń, reklamy, przedmioty, sytuacje i powszechnie rozpoznawalne znaki. Ostania część tomu ma charakter dwuwymiarowy – jest nie tylko próbą namysłu nad codziennością, ale także jej utrwaleniem, zakodowaniem w reprezentacjach artystycznych. Obszar tych rozważań jest równie szeroki: od zmysłowego doświadczenia przez reprezentacje artystyczne aż po swoiste pogranicze cielesno-zmysłowe reprezentowane przez ruch.
W publikacji zaprezentowano wyniki badań dotyczących czasopiśmiennictwa XX i początków XXI wieku. Autorzy - historycy wychowania, historycy, prasoznawcy, literaturoznawcy, bibliolodzy - na podstawie kwerend wydawnictw periodycznych omawiają różne problemy związane ze szkolnictwem, opieką i oświatą, które wówczas przedstawiano opinii publicznej, oraz analizują, jaki kreowano stosunek społeczeństwa do tych zagadnień. Czytelnik znajdzie tu wybór tematów z historii szkolnictwa, opieki, wychowania, edukacji pozaszkolnej, działalności stowarzyszeń społecznych czy zdrowia i higieny.
Publikacja stanowi kolejną z dwóch monografii na ten temat, dotyczy ona niezwykle ważnych okresów w historii Polski, w których zachodziły przemiany rzutujące na obecny sposób funkcjonowania społeczeństwa polskiego. W tomie pierwszym zaprezentowano tę tematykę w odniesieniu do XIX i początku XX wieku.
Za czasów Sobieskich były w Europie cztery cywilizacje, tak samo, jak obecnie: łacińska, bizantyńska, żydowska, turańska. Żydowska kwitnęła w Polsce w najlepsze, ale nie promieniowała na społeczeństwo polskie; o tym jeszcze nie było mowy! Bizantyńskiej nie było wówczas w Polsce ni śladu. Turańska udzielała się od Kozaczyzny i Moskwy, poniekąd też przez wpływy tureckie. Rodzimą w Polsce była cywilizacja łacińska.
Pod Wiedniem zwalczano cywilizację turańską, której najwybitniejszymi przedstawicielami niegdyś byli Mongołowie „niebiescy” a potem Turcy. Błądzi, kto mniema, jakoby Turcy należeli do cywilizacji arabskiej przez to samo, iż są muzułmanami. W piśmiennictwie arabskim Turek jest przedmiotem wzgardy i nienawiści. Islam jest dwojaki: arabski i turański; są to dwa odrębne kręgi cywilizacyjne.
Pod Wiedniem broniło się chrześcijaństwo, idąc na wojnę prawdziwie religijną. Zastanówmy się nad związkiem tego z kwestią cywilizacji.
Tom drugi serii pokazującej polską wersję jednego z najważniejszych mitów europejskich – mitu Sparty. Obie części Sparty w kulturze polskiej tworzą pierwsze monograficzne opracowanie tematu, które pozwala na zrekonstruowanie polskiej recepcji wątków spartańskich oraz określenie jej odrębności na tle europejskim. Badacze różnych specjalności i różnych generacji próbują opisać specyfikę polskiej wizji Sparty i odpowiedzieć na pytania: który z wątków „spartańskich” zdominował nasz obraz Lacedemonu? Czy istniała ciągłość recepcji Sparty od Rzeczypospolitej Obojga Narodów do czasów zaborów? Czy XX wiek w jakiś sposób zweryfikował dawny polski mit tego miasta-państwa? Autorzy książki w oglądzie „polskiej Sparty” uruchamiają wiele rozmaitych punktów widzenia oraz kontekstów, z których szczególnie istotne są dzieje i kultura nowożytnej Grecji – jak Polska – zniewolonej i „wybijającej się” na niepodległość, budującej przy tym swą nowoczesną tożsamość. Ważnym tematem pojawiającym się w tomie jest mająca długą tradycję opozycja Aten i Sparty jako dwóch europejskich modeli kulturowych i antropologicznych. Książka i dla specjalistów, i dla wszystkich czytelników zafascynowanych tradycją antyczną oraz dziedzictwem narodowym.
Rok 1968 to symbol rewolucji seksualnej. Upowszechnienie się pigułki antykoncepcyjnej, krytyka tradycyjnego modelu rodziny, sukcesy feminizmu i emancypacja osób homoseksualnych odmieniły zachodnie społeczeństwa. W tym samym roku papież Paweł VI ogłosił encyklikę „Humanae vitae”, w której podtrzymał katolickie nauczanie o zakazie używania sztucznej antykoncepcji. Dokument ten stał się wyrazem oporu Kościoła wobec współczesnych przemian obyczajowych. 50 lat po tych wydarzeniach chcemy na nowo przyjrzeć się, jak różne tradycje religijne podchodzą do seksu, ciała i erotyzmu.
Dlaczego religie interesują się seksem? Co islam i hinduizm mówią o związkach pozamałżeńskich, antykoncepcji i gejach? Czy Polacy przyjmują etykę seksualną głoszoną przez Kościół? Jak powinno wyglądać królestwo Erosa?
W Temacie Miesiąca:
Życie seksualne katolików polskich
Dominika Kozłowska
Islam i seks
Agata Skowron-Nalborczyk w rozmowie z Michałem Jędrzejkiem
Nie tylko kamasutra
Marzenia Czerniak-Drożdżowicz w rozmowie z Urszulą Pieczek
Eros nie mieszka w Polsce
Bartłomiej Dobroczyński
Ponadto w numerze:
Dlaczego sekularyzacja nie musi oznaczać końca chrześcijańskiej demokracji? Pisze Paweł Marczewski
Felieton Angeliki Kuźniak „Jude znaczy Żyd”
Intelektualiści w maju 1968 roku. Jaką rolę odgrywali w masowych protestach studentów w Niemczech i we Francji?
Martin Treml: Jakob Taubes i Berlin 1968
“Kochana Smutnica” albo krakowianka w Yale - portret Olgi Scherer
Anna Pekaniec o tym, dlaczego sztuka korespondencji cieszy się popularnością czytelniczą
Pod koniec moich studiów religioznawczych udałem się do Ameryki Środkowej na badania terenowe w celu zebrania materiałów na temat obrzędów religii afrochrześcijańskich.
Od strony naukowej wyprawa okazała się frustrującym fiaskiem. Po powrocie stwierdziłem, że poszukiwany przeze mnie rytuał był moją kreacją, powstałą na podstawie podręczników i własnych oczekiwań, która nie miała nic wspólnego z zastaną rzeczywistością. Dysonans między poszukiwanym doświadczeniem a konceptualizacjami
„prawdziwego” rytuału okazał się niemożliwy do pokonania. Ostatecznie rozpocząłem poszukiwania teorii i definicji uwzględniających procesualność rytuału oraz punkt widzenia samych jego uczestników. Moim celem było odnalezienie podejścia, które likwidowałoby konieczność dychotomicznego postrzegania fenomenów kultury na zasadzie ostrej granicy rozdzielającej „autentyczne” rytuały od swoistej sfery „nie-rytuałów” lub „jakby rytuałów”. Zamiast empirycznych badań zachowań rytualnych, rozpocząłem intensywne zmagania z kwestiami metodologicznymi, strategiami definicyjnymi i kategoryzacjami. Efektem tej teoretycznej batalii jest niniejsza praca, w założeniu mająca dostarczyć użyteczne narzędzie do komparatystycznych badań rytuałów, zarówno w obrębie jednej kultury, jak i w ujęciu międzykulturowym.
Matthew Arnold to angielski myśliciel, którego poglądy, nierzadko kontrowersyjne, trudno jest ignorować komukolwiek, kto zajmuje się zagadnieniami szeroko pojmowanej kultury, krytyki społecznej, literackiej, myśli religijnej oraz refleksji nad przekładem. Tej ostatniej są poświęcone teksty zawarte w niniejszym tomie: ""O przekładaniu Homera"" (1861) oraz ""O przekładaniu Homera. Ostatnie słowa"" (1862). Choć konkluzjom autora można czasami wiele zarzucić, to niewątpliwie poruszył w swoich wykładach wiele fundamentalnych kwestii z dziedziny sztuki przekładu, które dziś potrafią ginąć w gąszczu bardzo specjalistycznych rozważań - Arnold pyta między innymi, w jaki sposób przekład ma ""poruszyć"" czytelników, zastanawia się nad siłą oddziaływania oryginału na jego pierwszych odbiorców oraz nad tym, czy usuwać z przekładu osobliwości oryginału, czy też raczej starać się je tam zachować, a także usiłuje ustalić, które aspekty oryginału należy w przekładzie bezwzględnie zachować.
Publikacja (...) wpisuje się w krąg wciąż nielicznych monografii poświęconych problematyce wielowymiarowego wychowania estetycznego dzieci, młodzieży i dorosłych. Jednak w odróżnieniu od innych prac tego typu stara się połączyć teoretyczne podstawy edukacji z praktyką codzienną w rozmaitych instytucjach, np. szkołach, placówkach kulturalnych, galeriach, salach koncertowych oraz poza instytucjami, w odmiennych środowiskach o złożonej strukturze etniczno-społecznej. Cechą wyróżniającą w tego typu podejściu jest chociażby wybór badań dotyczący złożonego fenomenu kulturowego, jakim jest indywidualizm i wspólnotowość mieszczące się w koncepcjach, motywacjach i działaniach artystów, animatorów kultury i zwykłych odbiorców sztuki.
Z recenzji
dr hab., prof. CHAT Małgorzaty Kowalczyk-Marcjan
Symbolem jesiennego dnia 11 listopada 1918 roku stał się powrót Piłsudskiego do Warszawy. Na łamach ówczesnej prasy pojawiły się niezwykle znamienne tytuły, m.in. w krakowskim „Czasie” można było przeczytać: Piłsudski w Warszawie i Koniec okupacji niemieckiej.
Jak żyli nasi rodacy u progu niepodległości? W trzydziestu rozdziałach będących odrębnymi esejami Autor przybliża różne zagadnienia ważne w kilku pierwszych latach niepodległej Polski. Wyzwaniem było wtedy scalenie kraju w jeden sprawnie funkcjonujący organizm, a wymagało to przezwyciężenia trudności wynikających z dysproporcji między trzema dawnymi zaborami. Autor opowiada m.in. o różnych systemach prawnych, odmiennych problemach społecznych, ogromnych zniszczeniach wojennych, o trudnościach w podróżowaniu czy stanowisku mniejszości narodowych wobec Niepodległej.
Dowiadujemy się, co działo się w największych miastach - Lwowie, Wilnie Warszawie, Krakowie, Poznaniu - oraz na Śląsku.
Poznajemy warunki życia ludności, życie społeczne, nowe polskie uczelnie, organizacje kobiece, stowarzyszenia, salony literackie. Autor kreśli portrety pierwszych reprezentantów narodu w Sejmie Ustawodawczym oraz najważniejszych postaci niepodległej Polski. Odpowiada także m.in. na pytania: czy w Polsce w 1918 roku była realna rewolucja? Jak przebiegała w odradzającej się Polsce pandemia grypy hiszpanki, która na całym świecie pochłonęła miliony ofiar?
Mimo piętrzących się trudności, pierwszą reakcją na Niepodległą był ogromny entuzjazm rodaków. Cytując słowa Jędrzeja Moraczewskiego należy podkreślić, że „Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął.(…) Wolność! Niepodległość! Zjednoczenie! Własne państwo!”
Tekst uzupełniają liczne ilustracje.
Od weneckiego wydawcy Erazma z Rotterdamu Aldusa Manucjusza przez młodego wydawcę Kafki Kurta Wolffa aż do Roberta Silversa, legendarnego redaktora „The New York Review of Books” – Ślad wydawcy to nie tylko apologia edytorstwa jako jedynego w swoim rodzaju gatunku literackiego, którego perłą w koronie jest prowadzone przez Roberta Calassa mediolańskie wydawnictwo Adelphi, lecz także requiem dla tej „ukrytej tradycji” życia i myśli, którą dla wielu z nas pozostaje książka i przyjemność płynąca z formy jej wydania.
Kiedy Kurt Wolff sto lat temu publikował w swojej serii „Der Jüngste Tag” debiuty prozaików i poetów takich jak Franz Kafka, Robert Walser, Georg Trakl czy Gottfried Benn, ci pisarze od razu znajdowali swoich pierwszych, i to nieprzeciętnych czytelników, bo coś pociągającego było już w samym wyglądzie nowych książek, przypominających cienkie czarne zeszyty z naklejoną etykietką. Nikt nie dodawał do nich ani deklaracji programowych, ani reklamowych sloganów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?