Na książkę dedykowaną profesorowi Leszkowi Kolankiewiczowi z okazji Jego siedemdziesiątych urodzin i czterdziestopięciolecia pracy naukowej, złożyły się teksty ofiarowane Jubilatowi przez ponad pięćdziesiąt osób badaczek ibadaczy, twórców i twórczyń teatralnych oraz krytyków i krytyczek. []Autorki i autorzy artykułów zamieszczonych w księdze jubileuszowej należą do kilku generacji ipozostają w różnych relacjach naukowych/twórczych z Leszkiem Kolankiewiczem, są wśród nich zarówno pionierzy wbadaniach, którymi się zajmował, wieloletni współpracownicy ipartnerzy naukowi, jak też Jego wychowankowie oraz uczniowie. Tytuł publikacji wybrany przez jej redaktorów Coś, co jest bardziej mną niż ja w sposób symboliczny odnosi się do jej zawartości, wskazując nie tylko na osiągnięcia naukowe profesora Kolankiewicza, ale także na szeroki wpływ Jego badań na rozwój dyscyplin, które uprawiał kulturoznawstwo, antropologię widowisk, performatykę i naukę o teatrze. []Książka Coś, co jest bardziej mną niż ja jest wspaniałym darem dla obchodzącego jubileusz profesora Leszka Kolankiewicza, darem niezwykłym, w którym spotykają się bliscy mu ludzie, kierunki badań, którymi zainfekował innych, wzbogacane przez Niego dyscypliny imetodologie oraz perspektywy kulturowe.Fragment recenzji wydawniczej prof. Małgorzaty Leyko
Heiner to awangarda. Ale posiada też wielką, ontologiczną agonię. Właściwie mniej mnie interesuje awangardowy rys jego twórczości, bardziej jego otchłań. Teatr nie musi niczego interpretować ani wyjaśniać. Od tego mamy naukę, a nie sztukę. W mojej pracy potrzebuję nieporozumień. Potrzebuję otchłani: ciemnej, ukrytej, stłumionej, niebezpiecznej strony materiału. Teatr to nie tylko dramaturgia. To także poszukiwanie nicości. Beckett powiedział kiedyś: Wszystko, co robię, wyraża moje dążenie do boskiej nicości. Czasem artysta musi nie rozumieć, tęsknić za własnym dzieciństwem, boską naiwnością dziecka.
Tysiąc i jedna noc to prawie pięćsetstronicowa publikacja przedstawiająca relacje duńskiego zespołu z Polską, od lat sześćdziesiątych, kiedy to Barba był asystentem Grotowskiego w Opolu, do roku 2012, daty premiery spektaklu Chroniczne życie. W bogato ilustrowanej książce znalazły się świadectwa aktorów Odin Teatret, rozmowy, recenzje oraz szkice naukowe. Jedną z podstawowych nauk, jaką można wynieść z Odin Teatret, to niepodważalna zasada barteru nie ma nic za darmo. Przyswoiwszy ustalenia Szkicu o darze członkowie tej społeczności teatralnej podważają zarówno możliwość bezinteresownego dawania, jak i możliwość bezinteresownego przyjmowania. Istnieje jedynie obowiązek odpowiadania podarunkami na podarunki. Niech więc nikt nie pomyli tej książki z prezentem jubileuszowym! Ona stanowi tylko ogniwo w długim cyklu świadczeń wzajemnych, o którym opowiada. Zamyka jedną wymianę i otwiera kolejną. Jest odpowiedzią na to, co ją poprzedziło, ale także oczekiwaniem na to, co nastąpi.Fragment Wstępu
Nadrzędnym walorem tej rozprawy jest jej ukierunkowanie interpretacyjne - odczytanie przedstawień romantycznych Jerzego Grotowskiego w Teatrze 13 Rzędów w kontekście formacji "szyderców" (tu odwołanie do książki Marty Piwińskiej) [...]. Dariusz Kosiński starannie konfrontuje zrekonstruowaną materię teatralną ze świadectwami odbioru przedstawień, a także z nawarstwionymi konstruktami interpretacyjnymi, wytworzonymi przez krytyków i wcześniejszych badaczy.Fragment recenzji wydawniczej Zbigniewa Majchrowskiego Dariusz Kosiński podejmuje niemal archeologiczną próbę zdjęcia kolejnych warstw, tektoniki utworzonej przez nawarstwiające się opinie, aby dotrzeć do sytuacji komunikacyjnej sprzed pół wieku i zastąpić ją narracją maksymalnie oczyszczoną od uroszczeń modnych i wszystkożernych metodologii. Ten genialny w swojej prostocie zabieg można nazwać hermeneutyką wydarzenia teatralnego, metodą, która ponad doraźne opinie i niewczesne domniemywania bardziej sobie ceni twardy grunt - szczegółową dokumentację [...].Fragment recenzji wydawniczej Marka Troszyńskiego
Niniejsze opracowanie jest w całości poświęcone ostatniej opolskiej premierze Teatru, Studium o Hamlecie na tekstach Williama Szekspira i Stanisława Wyspiańskiego, które zostało pokazane po raz pierwszy 17 marca 1964 roku, po raz ostatni zaś 30 maja tegoż roku. Badaczy Teatru Laboratorium zawsze intrygował fakt, że spektakl był grany tak krótko, miał tak niewiele powtórzeń (zaledwie dwadzieścia) i widziało go około sześciuset trzydziestu widzów. Jest to jeden ze słabiej udokumentowanych i opisanych spektakli w historii zespołu. Zachowało się po nim ledwie kilka zdjęć, krótki amatorski film z próby, dwa scenariusze (z których jeden został odkryty niedawno), niewiele recenzji czy analiz. Autorka stawia pytanie, co mogło być przyczyną tak nikłej eksploatacji przedstawienia i próbuje na podstawie zachowanej dokumentacji przybliżyć jego koncepcję, możliwy kształt, jak również omówić kłopoty z jego recepcją.
Serge Ouaknine reżyser teatralny, artysta plastyk, autor i wykładowca uniwersytecki. Studiował w paryskiej cole nationale suprieure des Arts Dcoratifs oraz na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1966 roku został stażystą w Teatrze Laboratorium we Wrocławiu. Obrana droga artystyczno-intelektualna pozwoliła mu na łączenie działań z dziedziny reżyserii, malarstwa, badań międzykulturowych oraz poszukiwań z pogranicza sztuk plastycznych i teatru. Wyreżyserował czterdzieści spektakli oraz operę. Jest autorem licznych scenariuszy teatralnych i filmowych, zbioru wierszy, tomu opowiadań oraz około dwustu pięćdziesięciu publikacji. Prowadził warsztaty artystyczne i teatralne w Argentynie, Brazylii, Francji, Izraelu, Kanadzie, Kolumbii, Maroku, Meksyku, USA i we Włoszech. Ekspert w dziedzinie wielojęzycznych wydarzeń teatralnych opartych na koncepcji teatru nomadycznego. W 2009 roku został uhonorowany odznaczeniem Zasłużony dla Kultury Polskiej za osiągnięcia artystyczne i akademickie, które przyczyniły się do poszerzenia wiedzy o polskiej kulturze i procesie twórczym Jerzego Grotowskiego.
Beata Baczyńska hispanista i teatrolog, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego, zajmuje się historią teatru polskiego i dramaturgią hiszpańską Złotego Wieku. Jednym z głównych obszarów jej badań jest twórczość Pedra Calderóna de la Barca, któremu poświęciła monografię Dramaturg w wielkim teatrze historii (Wrocław 2005). Jest cenionym edytorem uczestniczy m.in. w projektach związanych z wydaniem krytycznym Autos sacramentales completos Calderona (GRISO, Universidad de Navarra) i Comedias Agustna Moreto (PROTEO, Universidad de Burgos). Jest autorką wielu prac w języku polskim i hiszpańskim, pośród których znaczące miejsce zajmują opracowania dotyczące obecności dawnej dramaturgii hiszpańskiej w polskiej tradycji teatralnej. Jej książka Książę Niezłomny. Hiszpański pierwowzór i polski przekład (Wrocław 2002) przewartościowała szereg kluczowych sądów na temat miejsca i roli literatury hiszpańskiej w polskim romantyzmie oraz Księcia Niezłomnego w historii polskiego teatru.
Tak jak synkretyczna jest kultura Brazylii, a w niej kulty afrobrazylijskie, będące właściwym tematem tej książki, tak też synkretyczna okazała się w końcu jej forma. Reportaż podróżniczy staje się tu integralną częścią studium etnograficznego, które ostatecznie nie przybiera jednak kształtu monografii jest raczej esejem naukowym, rozluźnionym, gdzie tylko się dało, w pewnych partiach przechodzącym w ton traktatu antropologicznego.Trochę chciałem, żeby moja relacja z Bahii była czymś nowym, jak dla mnie czymś nowym było samo doświadczenie Bahii. Nie mogłem i nie umiałem ukryć tego, który doświadcza. Kimkolwiek on był, był tańczącym ze znaczeniami. Zatańczyłem sambę z bogami. O tym tu opowiem. Ale przede wszystkimo gusłach tropików.
Teatr bez teatru omawia zupełnie nieznany w Polsce okres historii teatru angielskiego - widowiska z XIV i XV wieku. Praca ma charakter źródłowy, Mirosław Kocur przebadał niemal wszystkie zachowane teksty, na ich podstawie, posługując się narzędziami wywiedzionymi z performatyki, rekonstruuje średniowieczne przedstawienia. Opisuje nie tylko przestrzeń teatralną, ale i scenografię, kostiumy, i co najistotniejsze, sposób gry aktorskiej, a także reakcje widzów. Dokonuje klasyfikacji opisywanych przedstawień. Omówieniu każdemu z tekstów towarzyszy zarysowanie szerokiego kontekstu historycznego, społecznego czy politycznego.Publikację otwiera Wstęp, przybliżający historię i specyfikę Anglii Wschodniej, po nim następują trzy obszerne części: Konteksty, przynoszące charakterystykę środowiska, w jakim narodziły się omawiane widowiska religijne, Performanse oraz Summa polifoniczna. Część druga przynosi opis i szczegółową analizę widowisk na podstawie ośmiu zachowanych w rękopisach scenariuszy. Autor przywołuje podstawowe informacje na temat każdego z teksów, omawia genezę, wymienia obsadę, rekonstruuje przestrzeń, w której tekst był prezentowany. Zaletę książki stanowią przywoływane przez autora oryginalne średniowieczne, przetłumaczone na język polski z niezwykłą dbałością o zachowanie np. rytmu i rymu, a także bogata ikonografia, na którą składają się zarówno fotografie wykonane przez autora, przedstawiające wnętrza kościołów, jak i reprodukcje średniowiecznych drzeworytów, planów gry, schematów pochodzących m.in. ze zbiorów British Library. Publikację zamykają spis ilustracji i bibliografia prezentująca najważniejszą literaturę poświęconą tematyce średniowiecznego performansu oraz rozbudowany indeks rzeczowy.Artyści Anglii Wschodniej wystawiali swe sztuki na placach i w kościołach, w domach parafialnych i w karczmach, na łąkach i na ulicach. Sztuka performansu była formą ewangelizacji i umacniała parafian w wierze. Strategie artystyczne służyły przede wszystkim uobecnianiu wydarzeń religijnych w świecie i w czasie widza. Średniowieczni twórcy wykazywali zadziwiającą kreatywność w manipulowaniu publicznością, mistrzowsko przekraczali granice pomiędzy iluzją i realnością, fikcją i liturgią, teatrem i metateatrem. Performanse parafialne to jednorazowe wydarzenia, w ramach których każdy uczestnik traktowany był jako performer, również widz. []. Organizacja każdego performansu była inna, żadna budowla nie mogłaby pomieścić tak różnorodnych widowisk. Teatr w średniowiecznej Anglii Wschodniej mógł się rozwijać i kwitnąć właśnie dlatego, że sztuki nie były wystawiane w zamkniętym teatrze, ale w naturalnym środowisku kulturowym parafian. To teatr bez teatru.Fragment Wstępu
Związki między Słowackim i Grotowskim są głębsze i istotniejsze niż tylko fakt, że drugi sięgał po teksty pierwszego. Z pewnością obu łączy przecież niezwykła dynamika postawy twórczej, obejmującej i życie, i sztukę. Obaj pozostawali w nieustannym poszukiwaniu, nie zadowalając się tym, co już udało im się stworzyć. Obaj nie poprzestawali na już osiągniętych formach i metodach, bezkompromisowo niszcząc je, gdy uznawali, że stały się martwe. Obaj w niezwykle głęboki i dalekosiężny sposób przekształcili dziedziny, w których tworzyli. Obaj wreszcie, przy oficjalnym uznaniu, zostali w Polsce zepchnięci na dalszy plan, a ich dokonania spotykają się z drwiną, oskarżeniami o uruchamianie ciemnych mocy i podejrzane eksploracje na pograniczu sztuki i religii.Wyrazem tego przekonania o istnieniu licznych i mocnych więzi łączących Słowackiego i Grotowskiego, a zarazem okazją do ich przemyślenia, stała się w poświęconym im obu roku dwudniowa konferencja Kości mi wewnętrzne połamał. Słowacki i Grotowski - rekontekstualizacje, zorganizowana w grudniu 2009 roku przez Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu i Katedrę Dramatu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.Dariusz Kosiński
Propozycja ta to z jednej strony swoista spłata długu człowiekowi, który ukazał przed teatrem polskim i światowym nowe drogi, inne niż dotychczas znane; z drugiej zaś odpowiedź na naglącą potrzebę stworzenia kanonicznego zbioru tekstów o jego spektaklach. Zbioru, który będzie zarówno ukazywał jego dokonania, jak też poświadczał charakter, typ i zasięg rezonansu, z jakim się spotkały; nie tylko uchwyci przekształcenia, jakim został poddany przez niego teatr, ale także ujawni to, co przyjęli widzowie tych spektakli. Dla oceny ogromnej roli Grotowskiego dla współczesnej kultury i sztuki taka propozycja jest nieoceniona.(Z recenzji wydawniczej Dobrochny Ratajczakowej)W książce najwięcej do powiedzenia ma Ludwik Flaszen, ten drugi w Teatrze Laboratorium. Blisko piętnaście komentarzy Flaszena do poszczególnych przedstawień Grotowskiego otworzy tę edycję.A potem nastąpią recenzje i omówienia, a także polemiki, pisane niejako na gorąco przez świadków zjawiska, gdzie pozycję kluczową odegrał bodaj nestor polskiej krytyki teatralnej, Tadeusz Kudliński. Dalej pójdą odpowiedzi i syntezy: od Broniewskiego do Kolankiewicza, z kluczową dla Teatru 13 Rzędów rozprawą Zbigniewa Raszewskiego. Najwięcej dowolności widać w sekwencji ostatniej tomu, która zbiera do ogniska studia i szkice badaczy najmłodszych, pisane po latach eseje i rozprawy: Majchrowskiego, Kornasia, Wójtowicz, Kanabrodzkiego.W tomie nie zabraknie również a jakże studiów Zbigniewa Osińskiego.(Z recenzji wydawniczej Jana Ciechowicza)
When he eliminated spectators from his theatre, and when he refused to allow writers to describe and evaluate his explorations, this was to prevent mere descriptions from replacing the vivid life of actions. And yet Grotowski, a great reader, an encyclopedic man of learning, knew well how essential in human life it is for understanding to be passed on, for there to be a chain of transmission. His quest was not only in a personal need to force the crust of the earth to open so as to reveal the blazing core hidden in its depths. It was also, in his own chosen field of theatre, to guide others, to help them discover in exact, detailed and repeatable ways what laws, what practices make this deep inner penetration possible. In this way, he could develop a craft that could be transmitted directly, from person to person, a craft that examined the relationship between impulse and action, and made their coming together possible. He carefully separated himself from his explorations, so that they could continue one day without him. (an extract from the book)
Autorka poszerza tradycyjnie rozumianą teatrologię i włącza w jej obręb także zjawiska estetyczne i społeczno-kulturowe wykraczające poza teatr, będące przedmiotem performance studies (choć sama tego terminu ani jego odmian nie stosuje). Książka ma układ trójdzielny. Część pierwsza Przedmiot teatrologii i podstawowe pojęcia prezentuje konstytutywne dla nauki o teatrze zagadnienia i pojęcia przynosi definicję przedstawienia jako zdarzenia estetyczno-społecznego i wyjaśnia jego specyfikę (współobecność uczestników, ulotność, budowę znaczeń i aspekty odbioru). Część druga Dziedziny badań, teorie i metody obejmuje problemy związane z analizą przedstawienia, metodami i praktykami pisarstwa historycznego o teatrze w kontekście przemian, jakie zaszły na gruncie historii w minionych dwóch stuleciach, a także prezentuje podstawowe modele teoretyczne w świetle najnowszych kierunków humanistyki oraz mechanizm powstawania, rozwoju i weryfikacji teorii. Część trzecia, zapowiedziana tytułem Rozszerzenia i powiązania wewnętrzne, podejmuje problem relacji zachodzących między teatrem a innymi sztukami oraz między teatrem a przedstawieniami kulturowymi.Książka Eriki Fischer-Lichte nie stanowi sprawozdania z istniejących i stosowanych przez innych badaczy procedur badawczych, lecz w oparciu o poddany redefinicji paradygmat przedstawienia jest autorską propozycją spójnego ujęcia świata widowisk estetycznych i kulturowo-społecznych.Fragment recenzji wydawniczej prof. Małgorzaty LeykoWydanie dofinansowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Ta książka pokazuje na przykładzie trzech dramatów n, w jaki sposób w dziele sztuki wypełniają się zasady antycznego postrzegania świata, według których przyroda, całe otoczenie człowieka i on sam stanowią niepodzielny i żywy BOSKI DWUMIAN jeden świat, w którym żywi obcują ze zmarłymi. Dzięki wynalazkowi Umiejętności (takie jest bowiem pierwotne znaczenia słowa n) człowiek przemienia ograniczenie tu i teraz na trwanie w wieczności, przy czym wieczność nie jest bezkształtna, ale barwna i pełna form.Publikacja dofinansowana przez The Japan Foundation oraz Fundację im. Takashimy.
Dziennik Teatru Źródeł Renaty Molinari to intymna opowieść o udziale w seminarium praktycznym Teatru Źródeł, uzupełniona o fragmenty poezji i sentencje autorów ważnych dla Molinari w latach osiemdziesiątych.Wydanie dofinansowane przez Włoski Instytut Kultury w Krakowie.
Książka ta zawiera garść refleksji stanowiących intelektualne tło uprawianej w PRACOWNI || ROSA pracy warsztatowej i spektaklowej, a jednocześnie swoiste jej przedłużenie. Myśli te zwarte w dziesięciu tekstach po nic wyłaniają się jakby spod podłogi, z podziemia i konkretyzują w oczekiwaniu na praktykę, w jej toku i w jej następstwie. Żywię nadzieję, że mogą okazać się użyteczne i pomóc innym wyraźniej zobaczyć drogę, którą sami przemierzają.
Spektakle Wachtangowa wywoływały opór i zaskoczenie. Jednak na zawsze pozostaną one ironicznym i mądrym dowodem na to, że prawdziwa sztuka nie zna szkoły, że jest ona i romantyczna, i futurystyczna, i naturalistyczna, i lewicowa, i prawicowa, że absolutnie nigdy nie bywa aktualna i że zawsze wchodzi w relację ze współczesnością, że opiera się na fundamentach warsztatu i że potrafi rozkwitać emanującą ze sceny szczerością.Pawieł Antokolski: Pamięci nauczyciela (1922)
Jest to książka o mitologii, jednakże takiej, która przybiera rożne oblicza, dotyczy wielu dziedzin i oscyluje między teorią a praktyką. Jej autor, Theodoros Terzopoulos Grek z urodzenia, niestrudzony podróżnik z wyboru, w dwunastu teoretycznych rozdziałach, dopełnionych opisem czterdziestu praktycznych ćwiczeń (wraz z ich zapisem filmowym), przedstawia w dość ogólny sposób szeroki horyzont swoich przez pół wieku prowadzonych poszukiwań. []Odnajdziemy tu osobiste świadectwo, jak przetrwać w czasach niestabilnych politycznie i ekonomicznie, a także wskazówki, jak stać się osobą bardziej stabilną spokojną wewnętrznie i silną na zewnątrz. Jest to również książka napisana przez kogoś, kto rozpoczął swoje życie jako uciekinier z własnego kraju i kto dzięki kontaktom z innymi duchowymi uchodźcami (jak Heiner Mller w dawnym Berlinie Wschodnim) czy utalentowanymi bratnimi duszami (jak Tadashi Suzuki) zdołał otworzyć teatr na nowy świat. Dlatego właśnie publikacja ta stanowi coś więcej niż podręcznik teatralnej praktyki czy historii teatru. Ukazuje głęboko filozoficzną wizję tego, jak człowiek współczesny może zostać ocalony i pozostawać w kontakcie z czasem i miejscem, ciałem i duszą, teraźniejszością i przyszłością, z tym, co świadome i nieświadome.Fragment Wstępu Freddy'ego Decreusa
Publikacja prezentuje sylwetkę mało znanego w Polsce, wybitnego aktora i reformatora opery pekińskiej. O tym, jak ważną rolę odegrał Mei Lanfang w historii światowego teatru przekonują teksty Meyerholda, Eisensteina oraz Brechta, które powstały po występach aktora w Moskwie w 1935 roku. W książce znalazły się także: artykuł Zbigniewa Osińskiego, przedstawiający polską recepcję najwybitniejszego przedstawiciela opery pekińskiej, szkic porównawczy Huanga Zuolina na temat Stanisławskiego, Brechta i Mei Lanfanga, a także dwa teksty Nicoli Savaresego, znawcy teatru eurazjatyckiego i współtwórcy ISTA. Tom otwiera wspomnienieMei Lanfanga Moje życie na scenie, stanowiące wykład na temat sztuki aktorskiej.
"Krótka historia teatru w Europie" to wyjątkowe, bogato ilustrowane, kompendium wiedzy na temat teatru europejskiego ze szczególnym uwzględnieniem teatru polskiego. Tom drugi tworzy szesnaście rozdziałów; pierwszy poświęcony jest Wielkiej Reformie Teatru, a ostatni polskiemu teatrowi lat osiemdziesiątych XX wieku. W barwny sposób Józef Kelera opisuje najważniejsze zjawiska, tendencje oraz zespoły teatralne, m.in. niemiecki naturalizm, francuski symbolizm, rosyjską awangardę czy MChAT. Z perspektywy świadka autor omawia twórczość takich reżyserów jak: Peter Brook, Giorgio Strehler, Peter Schumann czy Henryk Tomaszewski, Tadeusz Kantor, Jerzy Grotowski, Konrad Swinarski czy Jerzy Jarocki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?