Rekordzistą jest chyba tekst Stefana Jaracza Czego nauczyła mnie Reduta?, który miał przynajmniej sześć wznowień. Ale przypomniano tu także teksty zapomniane, nieoczywiste czy trudno dostępne, które poza prasą międzywojnia nie miały późniejszych przedruków. () Wybrane teksty źródłowe zostały uporządkowane tematycznie, nie według dat ich powstawania czy profesji autorów. Książka dzieli się na sześć części, dla których kluczem jest chronologia zdarzeń: Założenia, Pierwsze oceny, Polemiki, Objazdy, Instytut Reduty, Syntezy. () Antologia Reduta. Źródła i komentarze stanowi rodzaj zwieńczenia procesu odchodzenia od traktowania Reduty przede wszystkim jako teatru repertuarowego, który działał też na innych polach. Tę zmianę perspektywy zapoczątkował swoimi pracami Zbigniew Osiński, uświadamiając, że Zespół Reduty to coś więcej niż tylko teatr wystawiający sztuki. Niniejszy tom pokazuje Redutę jako laboratorium wspólnoty, zalążek nowej kultury, zespół ludzi pracujących metodą prób i błędów, dlatego też teatralne produkcje i ich ocena są tu na dalszym planie.
Niniejsze opracowanie jest w całości poświęcone ostatniej opolskiej premierze Teatru, Studium o Hamlecie na tekstach Williama Szekspira i Stanisława Wyspiańskiego, które zostało pokazane po raz pierwszy 17 marca 1964 roku, po raz ostatni zaś 30 maja tegoż roku. Badaczy Teatru Laboratorium zawsze intrygował fakt, że spektakl był grany tak krótko, miał tak niewiele powtórzeń (zaledwie dwadzieścia) i widziało go około sześciuset trzydziestu widzów. Jest to jeden ze słabiej udokumentowanych i opisanych spektakli w historii zespołu. Zachowało się po nim ledwie kilka zdjęć, krótki amatorski film z próby, dwa scenariusze (z których jeden został odkryty niedawno), niewiele recenzji czy analiz. Autorka stawia pytanie, co mogło być przyczyną tak nikłej eksploatacji przedstawienia i próbuje na podstawie zachowanej dokumentacji przybliżyć jego koncepcję, możliwy kształt, jak również omówić kłopoty z jego recepcją.
Związki między Słowackim i Grotowskim są głębsze i istotniejsze niż tylko fakt, że drugi sięgał po teksty pierwszego. Z pewnością obu łączy przecież niezwykła dynamika postawy twórczej, obejmującej i życie, i sztukę. Obaj pozostawali w nieustannym poszukiwaniu, nie zadowalając się tym, co już udało im się stworzyć. Obaj nie poprzestawali na już osiągniętych formach i metodach, bezkompromisowo niszcząc je, gdy uznawali, że stały się martwe. Obaj w niezwykle głęboki i dalekosiężny sposób przekształcili dziedziny, w których tworzyli. Obaj wreszcie, przy oficjalnym uznaniu, zostali w Polsce zepchnięci na dalszy plan, a ich dokonania spotykają się z drwiną, oskarżeniami o uruchamianie ciemnych mocy i podejrzane eksploracje na pograniczu sztuki i religii.Wyrazem tego przekonania o istnieniu licznych i mocnych więzi łączących Słowackiego i Grotowskiego, a zarazem okazją do ich przemyślenia, stała się w poświęconym im obu roku dwudniowa konferencja Kości mi wewnętrzne połamał. Słowacki i Grotowski - rekontekstualizacje, zorganizowana w grudniu 2009 roku przez Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu i Katedrę Dramatu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.Dariusz Kosiński
Tom trzeci to autorska reprezentacja przygotowanej przez Roberta Rumasa wystawy pokazywanej w salach Zachęty - Narodowej Galerii Sztuki od października 2019 do stycznia 2020. Jest to swego rodzaju „książka wystawowa” lub „galeria w książce” - plastyczna opowieść o scenografii teatralnej i społecznej, opatrzona (tak jak wystawa) W(o)prowadzeniem Doroty Buchwald oraz historyczno-metodologicznym artykułem Dominiki Łarionow o wystawach scenografii jako narzędziach diagnostycznych.
Wystawa Roberta Rumasa w Zachęcie nosiła taki sam tytuł jak niniejsza publikacja oraz projekt badawczy, którego jest efektem. I choć formalnie nie stanowiła jego części, powstawała jednak przy wsparciu realizującego go zespołu, była kreacją jednego z jego istotnych członków, jeszcze jedną propozycją wędrówki przez labirynt polskiej scenografii współczesnej. Wystawa Roberta Rumasa stanowiła ważne ogniwo łańcucha polskich wystaw scenograficznych, zapoczątkowanego w 1913 w Zachęcie międzynarodową Wystawą Nowoczesnego Malarstwa Scenicznego, a jej książkowa postać ma nie tylko walor dokumentacji wydarzenia, ale przede wszystkim stanowi cenne, atrakcyjne wizualnie, albumowe dopełnienie publikacji Zmiana ustawienia.
Tom pierwszy, napisany przez Dorotę Jarząbek-Wasyl, Wandę Świątkowską i Dariusza Kosińskiego, to próba przedstawienia dziejów scenografii teatralnej do roku 1939 ujęta w kolejne odsłony: myśl i praktyka Stanisława Wyspiańskiego, nowe rozumienie dekoracji, bogactwo i różnorodność scenografii malarskiej, dokonania Reduty i współpracujących z nią scenografów oraz prezentacja dwóch zasadniczych nurtów scenografii awangardowej - konstruktywistycznego i performatywnego.
Tom prezentuje stosunkowo najpełniejszą syntezę dziejów polskiej scenografii w omawianym okresie, układającą się we względnie linearną opowieść.
Polski Hamlet sytuuje się wobec nierozwiązywalnych problemów: wobec ojca, który zginął w Katyniu, więc nie można się przeciwko niemu buntować; wobec niemożności realizacji własnej seksualności obarczonej społecznym tabu; wobec kryzysu rodziny, w której kobiety redefiniują swoją pozycję; wobec władzy, która od 1945 roku zawsze jest podejrzana; wobec państwa, które jest, ale równie szybko może go nie być. Nasz Hamlet wciąż tkwi w czasie wyłamanym ze stawu, dlatego jest Bohaterem Polaków. Hamlet to nasza sytuacja. Hamlet.pl ukazuje procesy myślenia Hamletem i obecność dzieła Williama Szekspira w powojennej kulturze polskiej. Punktem wyjścia proponowanych analiz jest diagnoza Stanisława Wyspiańskiego ze „studium o Hamlecie” (1905): „W Polsce zagadką Hamleta jest to: co jest w Polsce – do myślenia”. Autorka pokazuje, jak za pomocą Hamleta podejmowano fundamentalne kwestie: pamięci i ojców, władzy i polityki, tożsamości i ciała, seksualności i płci, sztuki i teatru. Hamlet może posłużyć jako rodzaj katalizatora, który pozwala te kwestie ujawnić, zdiagnozować, wystawić i skomentować, a także w ogóle je poruszyć, żeby się z nimi zmierzyć. Uchwycenie dynamiki recepcji Hamleta umożliwia wykorzystanie narzędzi performatyki, gdyż najlepiej uzmysławia, że jest to dzieło „w ruchu”, powtarzalny scenariusz działań, który funkcjonuje w obiegu energii społecznych, zawsze w kontekście danego czasu i sytuacji społeczno-politycznej. Perspektywa teatrologiczna daje natomiast możliwość śledzenia procesów recepcji w szczególnie wrażliwym na społeczno polityczne zmiany medium, jakim jest teatr. Jako materiał badawczy posłużyły przede wszystkim polskie inscenizacje Hamleta, ale też dzieła literackie i filmowe, eseistyka czy prace krytyczne. Pozwalają one bowiem nie tylko pokazać uwarunkowania polskiej recepcji i specyfikę polskich interpretacji, lecz nade wszystko zastanowić się nad tym, jaką diagnozę dzieło Szekspira stawia naszej rzeczywistości.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?