W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Arcydzieło rosyjskiego mistrza Imponujące dzieło Tołstoja to książka, do której ciągle się wraca. Ta wielowątkowa rosyjska epopeja narodowa opowiada losy obywateli Cesarstwa Rosyjskiego w czasach wojen napoleońskich. Wierne tło historyczne oraz wciągająca fabuła obejmująca bohaterów z różnych klas społecznych sprawiają, że czytelnicy z zapartym tchem śledzą wojenne zawieruchy, wystawne przyjęcia i polityczne decyzje. Wojna i pokój to powieść, którą trzeba znać – jest nie tylko historycznym arcydziełem, ale też inspiracją dla wielu współczesnych pisarzy. Wychwalali ją Fiodor Dostojewski i Gustave Flaubert, a Ernest Hemingway od Tołstoja uczył się pisać o wojnie. Jako nieprzemijający klasyk doczekała się też wielu, również oscarowych, ekranizacji, a najnowszą jest widowiskowy miniserial BBC z 2016 roku. „Znam w życiu tylko dwa prawdziwe nieszczęścia: wyrzuty sumienia i chorobę. Szczęście to tylko nieobecność dwóch nieszczęść”. (z tomu II)
[...] W nurt tych badań wpisuje się publikowany niżej katalog, proponując nieco inną perspektywę. Zawiera on bowiem zabytki sfragistyczne związane z dynastią Jagiellonów rozumianą jako wielka rodzina obejmująca zstępnych po Władysławie Jagielle zarówno tych, którzy nosili koronę polską, węgierską lub czeską, jak i takich, którzy nie zasiedli na żadnym tronie. Uwzględnia również pieczęcie monarszych małżonek, córek i bastardów, a także inne sigilla, które przez swą formę i funkcję postrzegane były (lub mogą być) jako elementy królewskiego systemu sfragistycznego. Zbiór uzupełniają rzekome oryginały pieczęci monarszych.
Zarysowana wyżej perspektywa rzutuje na układ treści publikacji i znajduje odzwierciedlenie w strukturze katalogu, któremu nadano układ genealogiczny. Stąd też, wbrew chronologii objęcia tronu, pieczęcie królowej Jadwigi umieszczone zostały po pieczęciach Władysława Jagiełły, protoplasty dynastii, którego Jadwiga była małżonką, mimo iż formalnie była też równorzędnym władcą Królestwa Polskiego. Stąd też po pieczęciach Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki następuje omówienie pieczęci najstarszego ich syna - Władysława Jagiellończyka, chociaż był on królem Czech i Węgier. By nie stracić jednak z pola widzenia perspektywy politycznej, jej właśnie podporządkowano układ dalszych części Wstępu, w którym osobno zostały omówione pieczęcie Jagiellonów polsko-litewskich i czesko-węgierskich oraz ich małżonek i potomstwa, w tym naturalnego. W założeniu wydawców rozwiązanie takie ma ułatwić Czytelnikom śledzenie losów sfragistyki jagiellońskiej z dwóch punktów widzenia: politycznego oraz genealogicznego.
(fragment Wstępu)
Wspólna historia? 50 lat doświadczeń Polaków, Czechów i Słowaków w warunkach niepodległości, okupacji i reżimów totalitarnych (1918-1968), red. Dariusz Dąbrowski, Kamil DworaczekKoniec I wojny światowej wyznaczył nowy etap w dziejach wielu narodów Europy Środkowo-Wschodniej. Dla Polaków oraz Czechów i Słowaków nastał czas wolności oraz nadziei na budowę niepodległych i nowoczesnych państw, które trwale zaistnieją na mapie Europy. Łączyło się to z podjęciem istotnych decyzji dotyczących przyszłego funkcjonowania. Kraje te musiały rozwiązać liczne problemy związane ze sprawami bezpieczeństwa, relacji międzynarodowych, organizacji państwa, spraw ustrojowych, kwestii społecznych i gospodarczych. Wybuch II wojny światowej zakończył krótki okres niepodległości Polski i Czechosłowacji. Oba państwa stały się ofiarami agresji III Rzeszy, a po wojnie znalazły się we wspólnym bloku komunistycznym. Choć dzieje Polaków, Czechów i Słowaków różniły się znacznie w poprzednich stuleciach, to łatwo dostrzec, że w najnowszej historii można wyróżnić podobne etapy, którym warto przyjrzeć się w rozpatrywanym kontekście.
Andrzej Dowmunt, dzielny przemysłowiec z kapitałem zdobytym w Afryce, powraca ożywić i uzdrowić handel zbożem w Polsce. W powieści, będącej ostrą satyrą na realia Polski w dwudziestoleciu międzywojennym, obserwujemy sensacje szpiegowskie, a także perypetie miłosne głównego bohatera. Otoczony przez bezwzględnych karierowiczów, gorzko podsumowuje ich intrygi: "Całe nasze pokolenie jest tą ostatnią brygadą niewoli, ostatnią brygadą wielkiej wojny... I póki nie wymrze to pokolenie, póki nie przyjdzie pomór na ostatnią brygadę, póty nie zacznie się nowe życie".
Pisarz Stanisław Calik i reżyser filmowy Oleg Chorny opowiadają historię najsłynniejszego duetu komediowego międzywojennej Polski Tońka i Szczepka (Henryk Vogelfnger i Kazimierz Wajda). Zapraszamy Was do Lwowa! Zaczynamy od lwowskiego radia, następnie prześledzimy, jak komicy trafili do kina i stali się bohaterami popularnych filmów. Macie niepowtarzalną okazję towarzyszyć im od pierwszego występu w 1933 roku w legendarnej audycji radiowej Wesoła Lwowska Fala do tego ostatniego w 1947 roku w Wielkiej Brytanii. Zbierane przez lata materiały pozwoliły autorom zgłębić historię powstania lirycznej komedii Będzie lepiej, pierwszego filmu dźwiękowego nakręconego we Lwowie i o Lwowie Tońko i Szczepko zagrali w nim główne role! Przeczytacie również m. in. o dwóch filmach z ich udziałem, których widzowie nigdy nie zobaczyli i odkryjecie tajemnicę lirycznej komedii Włóczęgi To właśnie w tym filmie Tońko i Szczepko po raz pierwszy wykonali słynną piosenkę Tylko we Lwowie! Poznacie ludzi, którzy otaczali artystów w studiu radiowym, salach koncertowych, na planach filmowych i na wojennych ścieżkach.
W Blokowiskach Łodzi vol. 1 spacerowaliśmy po zachodniej stronie miasta. Tym razem zabieramy Was w podróż wąskimi uliczkami między boiskami, sklepikami i szkołami w centralnej i wschodniej części Łodzi. Ponownie idziemy między blokami, placami zabaw, obok ławek i trzepaków. Niezmiennie sprawdzamy, czy na kolejnych osiedlach ktoś jeszcze gra w piaskownicy w kapsle i czy chude drzewka nadal magicznie zmieniają się w słupki bramki. Zapraszamy na drugą część sentymentalnej wyprawy. I tym razem odwiedzamy mieszkańców, wspominamy, rozmawiamy o kultowych miejscach, zaglądamy do starych planów i map. Poznajemy odpowiedzi na pytania: dlaczego bloki powstawały w tych konkretnych miejscach, jak wytyczano ulice. W tej części Łodzi również każde osiedle jest inne. Nawet gdy zostały wybudowane w podobnym systemie technologicznym, różnią się małą architekturą, a przede wszystkim wspomnieniami i historiami samych mieszkańców. Dwóch wielkich fanów Łodzi i blokowisk po raz drugi opowie Wam najlepsze historie, przypomni cudowne lata beztroskiego dzieciństwa i moment, gdy pierwszy raz przekroczyliście próg wymarzonego M!
W przedwojennej Warszawie stacjonowało wiele oddziałów wojskowych oraz istniały liczne instytucje i zakłady wojskowe, zaś warszawski garnizon należał wówczas do największych w Polsce i był jednocześnie najbardziej prestiżowy. Wyjątkowość garnizonu wynikała przede wszystkim z jego stołecznego charakteru. Codzienne funkcjonowanie wojskowej załogi przeplatane było uczestnictwem w uroczystościach o charakterze centralnym, okręgowym i lokalnym. Żołnierze brali również udział w licznych wydarzeniach, które przeszły do historii miasta, a także dziejów Polski. Towarzyszyli mu od mementu narodzin polskiej państwowości w listopadzie 1918 roku aż do obrony miasta we wrześniu 1939 roku. Książka ma charakter swoistego kalejdoskopu prezentującego warszawski garnizon w całej złożoności. Począwszy od ukazania jego tradycji i okoliczności odrodzenia u progu II Rzeczypospolitej, poprzez zaprezentowanie bogactwa istniejących na jego obszarze podmiotów wojskowych, aż po przedstawienie wielu aspektów jego funkcjonowania. To wyjątkowe bogato ilustrowane opracowanie dla pasjonatów historii Warszawy, dziejów polskiej wojskowości oraz II Rzeczpospolitej. Wiedzę ogólnohistoryczną uzupełniają tu liczne wątki dotyczące życia wojskowego.
Podgrodzie wzorowane na radzieckim Arteku miasteczko dziecięce położone nad Zalewem Szczecińskim było największym ośrodkiem kolonijnym w PRL-u. Przez uczestników ówczesnych kolonii postrzegane jako fascynujące miejsce, w którym mogli spędzać wakacje, zdobywać nowe umiejętności, uczyć się samodzielności, gdzie codzienne obowiązki miały formę zabawy, a każdy dzień przynosił inną przygodę. Ośrodek kolonijny w Podgrodziu (obecnie dzielnica Nowego Warpna), który powstał w 1952 roku na terenie poniemieckiej osady Altstadt, przypominał samodzielne miasteczko. Bogatą infrastrukturę tworzyły domy mieszkalne, stołówki, kinoteatr, amfiteatr, poczta, pralnia, łaźnia, stadion, Dom Harcerza, a nawet trzykilometrowa kolejka wąskotorowa, dworzec kolejowy i wesołe miasteczko. W ciągu 22 lat, najpierw pod pieczą Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, a potem Zjednoczenia Hutnictwa Żelaza i Stali, w Podgrodziu odpoczywało około 60 tysięcy dzieci w wieku 1014 lat, a sezonowo pracowało około 5 tysięcy dorosłych wychowawców i personelu pomocniczego. Jak wyglądał dzień kolonisty? Jakie zajęcia go wypełniały? Czy był to swoisty raj czy jednak PRL-owski ośrodek propagandy? Poznajmy różne oblicza Podgrodzia ośrodka powołanego przez ówczesną władzę oraz miejsce letniego wypoczynku z nostalgią przywoływane we wspomnieniach kolonistów i pracowników. W urokliwe zakątki przeniosą nas zdjęcia z prywatnych zbiorów, wycinki z archiwalnej prasy i pocztówki.
Czy my właściwie lubimy tego Jagiełłę? Tak, tak, bitwa pod Grunwaldem, królowa Jadwiga… Ale jaki był, jaki miał charakter, czy kochał i jak, swoje cztery żony? Czy dla tej ostatniej, księżniczki Holsztyńskiej, która miała zaledwie 17 lat gdy on ukończył już 70 to była gehenna czy też udało jej się go pokochać. Czy go zdradziła z panem Hińczą, czy to tylko brudny spisek zazdrośników i Księcia Witolda, który do końca życia żałował, że ją ze swojego dworu w Wilnie oddał do Krakowa.
Wspaniała powieść Józefa Hena - wielkiego mistrza kreowania nastroju, smakowania epoki, od drobiazgów dnia codziennego po wielką politykę.
Jakże to się cudownie czyta!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Grisza ma 5 lat, gdy razem z mamą, babcią i rodzeństwem trafia z Białorusi do Auschwitz. Kilka miesięcy później śmierć zabiera mu tych, których kocha. Chłopiec zostaje sam w miejscu, gdzie ludzkie życie nic nie znaczy, i zapamiętuje wszystko, co dzieje się w tym piekle na ziemi. Ma zapalenie płuc, dwa razy jest „pacjentem” doktora Mengele, a mimo to udaje mu się przeżyć i doczekać wyzwolenia. Po wojnie tuła się po różnych domach dziecka, szukając swego miejsca na ziemi. Obozowe przeżycia są tak traumatyczne, że dopiero w 1963 roku decyduje się opowiedzieć swoją historię kustoszowi muzeum w Auschwitz.
Chłopiec. który przeżył Auschwitz to obraz obozu widziany oczami małego dziecka, które zapamiętało to, co niektórzy woleli by wymazać z pamięci.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Pierwszy tom monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego.
…Bo wszystko zaczęło się w puszczy. Nasi przodkowie mieszkali na wielkich, porośniętych prastarą puszczą obszarach między Wisłą a Wartą. Walkę o ich zjednoczenie prowadził wielki mąż stanu tamtego okresu - piastowski książę Mieszko I, a po nim Bolesław Chrobry – pierwszy król Polski
Mieszko i Bolesław wyszli z puszczy, i to puszcza dała im siłę. Siłę pierwotną i twórczą.
Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci, portretuje wszystkie warstwy społeczne – od pospolitego raba, po księcia Bolesława czy cesarza Ottona III. Splata losy bohaterów, tak jak splatała się polska państwowość, wytrwale, cierpliwie, w boju i politycznych rozgrywkach.
Wraz z puszczą, bojąc się jej i walcząc z nią bez ustanku, plenił się człowiek. W gorącą noc, kiedy ciężarna łania rozkraczała się do porodu i wrzące życie rozsadzało skorupę żołędzia, gdy ptaki zachłystywały się od żądzy w świergotliwym śpiewie, a rozparzona ziemia przyjmowała w siebie nasienie, ksiądz Mieszka po wypędzeniu swych popaśnic przygarnął łapczywie Dobrawę, przywalił ją własnym ciężarem, rozdygotany i żądny, namiętne zwierzę puszczy.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tomasz Turejko (…) przeanalizował w szerokiej perspektywie prawnej działania władz sowieckich w stosunku do ludności polskiej na tle zmian terytorialnych zachodzących na wschodzie Europy w wyniku wojen i rewolucji. Rozprawa ma charakter kompleksowy. Otwiera ją dyskusja nad represjami wobec ludności pochodzenia polskiego na terytoriach, które po I wojnie światowej znalazły się w Rosji Sowieckiej (…). Druga fala prześladowań nastąpiła po zajęciu kresów wschodnich przez Armię Czerwoną w 1939 r., a kolejna w ramach wyzwalania Polski w latach 1944–1945 i tuż po wojnie, kiedy okupacyjne władze sowieckie również dopuszczały się prześladowań, niejednokrotnie kwalifikowanych jako zbrodnie wojenne czy też zbrodnie przeciwko ludzkości. Zgodność tych działań z prawem międzynarodowym jest wysoce wątpliwa – nie udało się jednak wyegzekwować odpowiedzialności międzynarodowej za nie, nawet w zmienionej sytuacji politycznej i prawnej po 1989 r. Końcowe rozważania dotyczą przesiedleń ludności etnicznie polskiej do Polski po II wojnie światowej (…).
Prof. dr hab. Władysław Czapliński
(fragment Wprowadzenia)
Jednym z najbardziej interesujących, a jednocześnie relatywnie mało zbadanych zagadnień w stosunkach polsko-rosyjskich jest kwestia losów dóbr kultury przynależnych do tych narodów. Nic dziwnego, skoro to właśnie dziedzictwo kulturowe – obok wspólnej historii oraz języka – należy do najważniejszych czynników przesądzających o tożsamości narodu. […] Monografię Aleksandry Gebuzy trzeba potraktować raczej jako wprowadzenie do badań naukowych na temat restytucji dóbr kultury w stosunkach polsko-rosyjskich niż jako wyczerpujące opus magnum. Możemy tylko wyrazić nadzieję, że badania w tym zakresie będą kontynuowane w sferze zarówno historii, historii sztuki, jak i prawa.
prof. dr hab. Władysław Czapliński (fragment Wprowadzenia)
Najkrótszą drogą to książka opisująca dzieje 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej widzianej oczyma jej twórcy i dowódcy. Zawiera ona szczegółowe informacje na temat powstawania oddziału, szkolenia żołnierzy oraz planowanego udziału w bitwach. Ważną jej część stanowi opis desantu żołnierzy do Holandii i udziału w operacji Market Garden. Tytuł książki nawiązuje do hasła polskiej jednostki w Wielkiej Brytanii, której żołnierze do Polski pragnęli dostać się właśnie najkrótszą drogą.
Niniejsza publikacja stanowi pogłębioną eksplorację dialogu akademickiego pomiędzy polskimi i ukraińskimi intelektualistami na emigracji, prowadzonego w Stanach Zjednoczonych w latach 1939–1991. W tym okresie, ukształtowanym przez napięcia zimnowojenne i dominujące wpływy Związku Radzieckiego, Zachód – zwłaszcza Stany Zjednoczone – postrzegały Ukrainę wyłącznie jako część imperium rosyjskiego. Taka percepcja marginalizowała historię i tożsamość narodową Ukrainy. Autorka podkreśla wysiłek polskich i ukraińskich uczonych na emigracji, mający na celu podważenie tego uproszczonego, rusocentrycznego punktu widzenia i opowiedzenie się za uznaniem Ukrainy jako odrębnego podmiotu w badaniach nad Europą Środkowo-Wschodnią.
Centralnym wątkiem książki jest tytułowa „Rzeczpospolita uczonych” – wspólnota intelektualna, która pomimo różnic narodowościowych i politycznych jednoczyła Polaków i Ukraińców w dążeniu do dialogu i współpracy akademickiej. To nawiązanie do dawnej Rzeczypospolitej symbolizowało ideę solidarności i wspólnego dziedzictwa, które intelektualiści pragnęli wykorzystać do budowy nowej, bardziej otwartej na współpracę rzeczywistości akademickiej, przezwyciężając podziały polityczne i konflikty historyczne. Publikacja rzuca także światło na współczesne próby „dekolonizacji” myślenia o dziejach Europy Środkowo-Wschodniej, co stało się szczególnie widoczne po rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku. Książka stanowi krytyczny głos w toczącej się debacie na temat zmiany zachodniego postrzegania Ukrainy, podkreślając potrzebę oderwania się od wieloletniej marginalizacji kraju w badaniach naukowych.
*********
This publication offers an in-depth exploration of the academic dialogue between Polish and Ukrainian intellectuals in exile, conducted in the United States between 1939 and 1991. During this period, shaped by Cold War tensions and the Soviet Union’s dominant influence, the West – particularly the U.S. – viewed Ukraine solely as part of the Russian Empire. This perception marginalized Ukraine’s history and national identity. The author highlights the efforts of Polish and Ukrainian scholars in exile to challenge this simplistic, Russia-centric viewpoint and advocate for Ukraine’s recognition as a distinct subject in studies of East-Central Europe.
At the heart of the book is the concept of the “Republic of Scholars” – an intellectual community that, despite national and political differences, united Poles and Ukrainians in their pursuit of dialogue and academic collaboration. This reference to the old Polish-Lithuanian Commonwealth symbolizes the shared heritage and solidarity that these scholars sought to harness in order to overcome political divisions and historical conflicts. The publication also sheds light on early attempts to “decolonize” the historical narrative of the region – an effort that has gained increasing relevance following Russia’s war against Ukraine in 2022. It offers a critical voice in the ongoing debate over shifting the Western perception of Ukraine, emphasizing the need to break away from the country’s long-standing marginalization in scholarly research.
Czytelnik tej książki nie tylko będzie mógł się przyjrzeć skomplikowanym początkom studiów ukraińskich i polskich w Stanach Zjednoczonych, które z trudem wybijały się na niepodległość w świecie zdominowanym przez rusocentryczną sowietologię, ujrzy też szeroką panoramę życia intelektualnego polskiej i ukraińskiej emigracji. Przede wszystkim jednak czytelnik będzie miał okazję przyjrzeć się dokładniej meandrom polsko-ukraińskiego dialogu historyków przed 1991 rokiem.
Prof. dr hab. Aleksandra Hnatiuk, prof. em. Studium Europy Wschodniej, Uniwersytet Warszawski
Autor podejmuje rzadką w światowym piśmiennictwie próbę uchwycenia istoty obozów koncentracyjnych. Rzetelnie kreśli ich historię, rozpoczynając od „prehistorii”, czyli obozów kolonialnych: hiszpańskich na Kubie, brytyjskich w Afryce Południowej, amerykańskich na Filipinach oraz niemieckich w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej. Najwięcej uwagi poświęca obozom najlepiej znanym, a w każdym razie najlepiej poznanym – nazistowskim i sowieckim. Czytelnik znajdzie tu również próby filozoficznego i socjologicznego ujęcia zjawiska obozów jako piętna współczesnego świata czy wręcz klucza do zrozumienia nowoczesności.
*
Interdyscyplinarna seria KRÓTKIE WPROWADZENIE piórem uznanych ekspertów skupionych wokół Uniwersytetu Oksfordzkiego przybliża aktualną wiedzę na temat współczesnego świata i pomaga go zrozumieć. W atrakcyjny sposób prezentuje najważniejsze zagadnienia XXI w. – od kultury, religii, historii przez nauki przyrodnicze po technikę. To publikacje popularnonaukowe, które w formule przystępnej, dalekiej od akademickiego wykładu, prezentują wybrane kwestie.
Książki idealne zarówno jako wprowadzenie do nowych tematów, jak i uzupełnienie wiedzy o tym, co nas pasjonuje. Najnowsze fakty, analizy ekspertów, błyskotliwe interpretacje.
Opiekę merytoryczną nad polską edycją serii sprawują naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego: prof. Krystyna Kujawińska Courtney, prof. Ewa Gajewska, prof. Aneta Pawłowska, prof. Jerzy Gajdka, prof. Piotr Stalmaszczyk.
Granice między ofiarą a świadkiem czy świadkiem a sprawcą bywają nieostre. Kategoria „świadka” ma bardzo szeroki zakres znaczeniowy i może oznaczać zarówno gapia, obserwatora, przechodnia, jak i biernego lub czynnego – na rozmaite sposoby uwikłanego – uczestnika wydarzeń. W książce analizujemy kategorię „świadka Zagłady”, uwzględniając całą jej wieloaspektowość i złożoność, szczególnie widoczną w okupowanej Polsce. Tu rozróżnienie świadka, ofiary i sprawcy często nastręcza trudności. Trzynaścioro badaczy w studiach składających się na niniejszy tom przygląda się świadkom Zagłady z różnych perspektyw metodologicznych i teoretycznych, odwołujących się do różnych tradycji badawczych – od analiz stricte historycznych, przez podejście psychologiczne i socjologiczne, sięganie po narzędzia antropologii kultury i studiów wizualnych, do historii sztuki czy inspiracji płynących z tego nurtu nowej humanistyki, który wyraża się w zwrocie ku materialności, ku rzeczom. Tytuł tomu Oto widać i oto słychać zaczerpnęliśmy, nieco go trawestując, od Zofii Nałkowskiej, która w Niedzielę Wielkanocną 1943 r. wybrała się na cmentarz Powązkowski, usytuowany tuż przy granicy płonącego podczas powstania getta. Zapisała w dzienniku: „Droga tam zmienia się powoli z miejsca żywych na miejsce umarłych, ujęte w architektoniczną ramę, miejsce do dziś jeszcze nie całkiem wyjęte z obrębu życia. Bo oto słychać i oto widać. Ponad murem cmentarza, nad najświeższą drobniutką zielenią drzew czarne chmury, niby kłęby dymu, wstępują w górę. Czasami widać płomienie […]. I myśleć o tym. I żyć”.
Jan ika, czeski bohater narodowy, przywódca antyniemieckiego i antykatolickiego powstania Czechów, które przeszło do historii pod nazwą rewolucji husyckiej, zanim stał się bożym bojownikiem, przeszedł iście awanturniczą i pełną zakrętów drogę życiową. Straciwszy za młodu cały majątek i jedno oko, dołączył do raubritterów, czyli trudniących się rozbojem rycerzy, i napadał kupców na drogach. Później także za pieniądze sprzedawał swój miecz i umiejętności bojowe. Jako najemny żołnierz uczestniczył np: w wojnach Polski z Zakonem Krzyżackim. To właśnie jego na pierwszym planie obrazu Bitwa pod Grunwaldem Jan Matejko uwiecznił pod postacią groźnego, wąsatego rycerza, który zamierza się, aby wielkim mieczem zadać cios powalonemu przeciwnikowi. Pod wpływem nauk Jana Husa ika przeszedł przemianę duchową i z najemnika stał się bożym bojownikiem, walczącym w obronie czeskiej tożsamości narodowej i religijności. W okresie wojen husyckich stanął na czele wojsk, które skutecznie opierały się wyprawom krzyżowym wysyłanym przez papieża oraz króla niemieckiego i czeskiego przeciwko heretyckim Czechom. Zmarł jako niepokonany dowódca, nie doczekawszy końca husyckiej rewolucji. Obszerna dwutomowa biografia autorstwa prof. Petra orneja to pasjonująca opowieść o jednej z najważniejszych postaci w panteonie narodowym Czechów.
Książka Marka Kunickiego-Goldfingera dotyczy funkcjonowania Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego w okresie między wrześniem 1980 a wrześniem 1982 roku i składa się z dwóch części: pierwszej, która jest monograficznym ujęciem tematu, i drugiej, zawierającej wybór dokumentów związanych z Samorządem. Obie części zostały poprzedzone wstępem prof. Henryka Samsonowicza, w którym uczony ukazuje związek samorządu z tradycją cywilizacji Zachodu, a szczególnie jego znaczenie w rozwoju uniwersytetów. Tom zamykają rozmowy Marka Kunickiego-Goldfingera z niektórymi jego bohaterami i ich wspomnienia o opisywanych czasach.
W części pierwszej Marek Kunicki-Goldfinger pokazuje różnice w ujęciu tego, czym powinien być samorząd, w stosunku do tego, czym była samorządność, na której istnienie w pewnym zakresie częściowo zgadzano się w rzeczywistości realnego socjalizmu po okresie stalinowskim aż do roku 1980. Następnie przedstawiono rozwój oddolnych starań o zbudowanie różnych form samorządu studentów warszawskiej uczelni w okresie od 1973 do 1977 roku, także we współpracy ze Studenckim Komitetem Solidarności. Szczególną uwagę zwrócono na formy samorządowych działań studentów UW, tworzone już od połowy lat 70. do roku 1980, oraz intelektualne źródła postaw studentów inicjujących powstanie samorządu studentów w 1980 roku. Ważną sprawą jest też analiza historii powstania i form działania zainicjowanego 10 września 1980 roku Samorządu Studentów UW. W dalszej części przedstawiono opis funkcjonowania Samorządu w czasie strajków studenckich, które przynajmniej dwukrotnie objęły wówczas prawie całe środowisko studenckie. Osobne miejsce poświęcono opisowi tworzenia i funkcjonowania struktur ogólnouczelnianego Samorządu Studentów, w tym konstytuanty, parlamentu (UPSUW) i zarządu. Opisano również koncepcję uniwersytetu, jaka się wyłaniała z ówczesnych tekstów studenckich. Część pierwszą książki zakończono opisem losów Samorządu po wprowadzeniu stanu wojennego, gdy na podstawie prawa uchwalonego wiosną 1982 roku przez władze państwowe mógł on powstać na nowo na początku października tego roku, ale w ograniczonej formie i kompetencjach.
POLSKA PREMIERA NOWEJ KSIĄŻKI ERICHA VON DÄNIKENA, AUTORA LEGENDARNEGO ŚWIATOWEGO BESTSELLERA „WSPOMNIENIA Z PRZYSZŁOŚCI“.
PRZED TYSIĄCAMI LAT TRWAŁA W KOSMOSIE STRASZLIWA WOJNA BOGÓW! ZAKOŃCZYŁA SIĘ EKSPLOZJĄ JEDNEJ Z PLANET UKŁADU SŁONECZNEGO. POTWIERDZAJĄ TO PRASTARE PISANE ŚWIADECTWA Z INDII, SYBERII, TAHITI I INNYCH REGIONÓW ZIEMI!
• OGNISTY DESZCZ Z NIEBA • MILIONOWE MIASTA POD ZIEMIĄ • TRÓJPALCZASTE ISTOTY Z NAZCA
Najsłynniejszy kontrowersyjny badacz historii ludzkości Erich von Däniken przed 56 laty zaszokował świat książką „Wspomnienia z przyszłości”. Naukowcy ją potępili. Czytelnicy kupili 30 milionów egzemplarzy! Po raz pierwszy postawił pytanie, na które nie potrafi odpowiedzieć tradycyjna archeologia: Kto i przy użyciu jakiej zaawansowanej technologii stworzył w zamierzchłej przeszłości monumentalne budowle, rzeźby i rysunki na wszystkich kontynentach? Jego odpowiedź podważała dogmaty współczesnej nauki.
W „Wojnie bogów” Däniken prezentuje swoje najnowsze i najbardziej spektakularne odkrycia. Błyskotliwie łączy nowe dowody z tymi, które zgromadził w 41 książkach. I potwierdza swoją teorię, że tysiące lat temu na Ziemi przebywały istoty pozaziemskie, które przekazały ludziom nieznane im wcześniej umiejętności i spowodowały istną eksplozję wiedzy.
Przekazy ze wszystkich zakątków Ziemi zgodnie i ze szczegółami opowiadają o straszliwych skutkach kosmicznej wojny bogów. W bitwach stosowano broń o niewyobrażalnej sile rażenia. Na skutek eksplozji planety zniszczonej taką bronią, przez dziesiątki lat na powierzchnię Ziemi spadał ognisty deszcz – niezliczone roje meteorytów. Aby uchronić się przed lecącymi z nieba śmiercionośnymi odłamkami skał, ludzie drążyli głęboko pod ziemią wielokilometrowe korytarze. Tworzyli tam miejsca dla całych wiosek i miast, mogących pomieścić setki tysięcy uciekinierów z powierzchni.
Erich von Däniken ilustruje to robiącymi wrażenie przykładami swoich nowych odkryć z całego świata. Jest wśród nich prawdziwa sensacja: W pobliżu Nazca w Peru znaleziono osobliwe zmumifikowane istoty. Żyły one przed wieloma tysiącami lat i miały po trzy palce u rąk i nóg oraz niezwykle wydłużone czaszki. Jedna z tych mumii miała wszczepioną pod skórę metalową płytkę. NAUKOWCY SĄ ZGODNI: TE ISTOTY NIE POCHODZĄ Z ZIEMI!
ERICH VON DÄNIKEN to najwybitniejszy przedstawiciel paleoastronautyki. Jest najczęściej czytanym autorem literatury faktu na świecie. Jego książki przetłumaczono na 32 języki i wydano w 70 milionach egzemplarzy. Serial dokumentalny Ancient Alien amerykańskiego History Channel powstał na bazie pomysłów Ericha von Dänikena i jest najpopularniejszym serialem tego kanału.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?