W ciągu ostatniego stulecia poszukiwanie ludzkich przodków obejmowało cztery kontynenty i doprowadziło do odkrycia setek skamieniałości. Podczas gdy większość z tych znalezisk pędzi cichy żywot w muzealnych kolekcjach, kilka z nich stało się znanymi na całym świecie osobistościami – ambasadorami nauki, przemawiającymi do opinii publicznej. W książce Siedem szkieletów, historyk nauki Lydia Pyne poddaje analizie fakt, w jaki sposób siedem takich słynnych skamielin naszych przodków uzyskało społeczny status, jakim cieszą się dzisiaj.
Czerpiąc informacje z archiwów, muzeów i wywiadów, Pyne tworzy kulturową historię każdego słynnego okazu – począwszy od odkrycia życia pozagrobowego wśród eksponatów muzealnych aż po ich wpływ na kulturę masową. Do tej siódemki należy metrowy „hobbit” z wyspy Flores, neandertalczyk z La Chapelle, dziecko z Taung, mityczny człowiek z Piltdown, człowiek pekiński, Australopithecus sediba oraz Lucy.
Każde z tych znalezisk miało wpływ i fascynowało całe pokolenia, a także było jaskrawym przykładem na to, w jaki sposób odkrycia naszych przodków zostały przyjęte, zapamiętane i uwiecznione. Dowcipnie i fachowo Pyne powołuje do życia każdą z tych skamieniałości i prezentuje sposób ich opisywania, prezentowania i udostępniania społecznościom naukowym i szerszej opinii publicznej. Ta fascynująca i niezwykle ciekawa książka przedstawia wpływ paleoantropologii w nowym kontekście, przypominając nam o tym, jak przeszłość naszego gatunku w zadziwiający sposób wpływa na naszą obecną kulturę i wyobraźnię.
„Wybór [Pyne] podkreśla różne sposoby, w jakie skamielina może osiągnąć status gwiazdy. Chwytliwe pseudonimy, uwaga mediów, niezwykłe okoliczności związane z odkryciem, a nawet skandale mogą okazać się w tym pomocne... Książka zawiera wiele ciekawych historii dla każdej skamieniałości... Rzut oka na to, jak ewoluowała sama dziedzina paleoantropologii w ciągu ostatniego stulecia” — Science News
Intelektualne credo Umberta Eco!
Niedościgniona erudycja i zmysł obserwacji czynią z Umberta Eco jednego z największych myślicieli naszych czasów. W tekstach, przygotowywanych w latach 2001-2015 jako wykłady inaugurujące jeden z największych włoskich festiwali kulturalnych, La Milanesiana, powraca ze swoimi ulubionymi tematami: początkami naszej cywilizacji, ewolucją kanonów piękna, różnorodnymi formami ekspresji artystycznej, fałszowaniem Historii i obsesją spisku, umiejętnie mieszając ze sobą filozofię, literaturę, historię sztuki i kulturę popularną. Wzbogacona ilustracjami wybranymi przez autora, obrazującymi jego myśli, książka „Na ramionach olbrzymów” jest kwintesencją intelektualnego świata Umberta Eco – nasyconego celnymi spostrzeżeniami, ale niepozbawionego ironii i humoru. Jego wizjonerska myśl dzisiaj wydaje się potrzebna bardziej niż kiedykolwiek nam wszystkim, którzy, jak karzełki usadowione na ramionach olbrzymów, próbujemy zrozumieć i opisać współczesny świat.
Na książkę – prócz rozdziału objaśniającego metodę interpretacyjną – składają się studia o dziewięciu pisarzach różnych generacji. Innowacyjne projekty pisarskie Witolda Gombrowicza, Tadeusza Różewicza, Leopolda Buczkowskiego, Adama Ważyka, Edwarda Redlińskiego, Juliana Kornhausera, Jerzego Krzysztonia, Dariusza Bitnera oraz Zbigniewa Kruszyńskiego inscenizują dylematy i aporie dojrzałej oraz późnej nowoczesności. Autor wpisuje analizowane utwory w historyczne i historycznoliterackie konteksty, przede wszystkim jednak wprawia w ruch gry językowe zaczerpnięte z pism współczesnych filozofów (m.in. Michela Foucaulta, Richarda Rorty’ego, Jacques’a Derridy, Giorgio Agambena czy Petera Sloterdijka). Powiązanie literatury i filozofii w schemacie nazwanym „produkcyjnym” pozwala mu ukazać, w jaki sposób maszyna tekstowa produkuje myśl, to znaczy dochodzi do swoich własnych prawd dzięki pośrednictwu filozofii.
Jerzy Franczak konsekwentnie ujmuje literaturę nowoczesną jako szczególny rodzaj filozofii, ściślej – szczególny (a nawet poszczególny) sposób filozofowania. Szczególny, bo realizujący się nie poprzez sam ruch myśli, lecz za sprawą idiomatycznego gestu pisarskiego. Jeśli w literaturze szuka filozofii, to nie znaczy, że filozofia funkcjonuje u niego na prawach klucza objaśniającego sens omawianych utworów. Nie znaczy to również, że czyjś gest pisarski przekłada się na jakąś znaną skądinąd koncepcję. Znaczy to, że pisanie – wraz ze wszystkimi osobliwościami właściwymi dla danego tekstu czy autora – jest praktyką refleksyjno-krytyczną par exellence.
prof. dr hab. Krzysztof Uniłowski
Jerzy Franczak – pisarz, eseista, literaturoznawca. Autor powieści i zbiorów opowiadań, książek eseistycznych (m.in. Niepoczytalne, Libron, Kraków 2019) oraz rozpraw naukowych: Rzecz o nierzeczywistości. „Mdłości” Jean-Paul Sartre’a i „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza (Universitas, Kraków 2002), Poszukiwanie realności. Światopogląd polskiej prozy modernistycznej (Universitas, Kraków 2007), Błądzące słowa. Jacques Ranciere i filozofia literatury (Instytut Badań Literackich, Warszawa 2017). Pracownik naukowy Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Nie zna życia ten, kto nie zna łaciny.
Myślicie, że łacina to język martwy, który nikomu nie jest już dziś potrzebny, a jego znajomości nie warto nawet wpisywać do CV? Jesteście w błędzie! Wiele powiedzeń znanych nam w języku polskim ma swoje źródło w sentencjach łacińskich. Agata Kelso udowadnia, że mnóstwo z nich zupełnie nie straciło na aktualności, a mądrości głoszone przez Horacego czy Sokratesa wciąż mogą inspirować i zadziwiać uniwersalnym przesłaniem. W książce „I sypnęła łaciną” znajdziecie teksty, które w błyskotliwy, zabawny i przystępny sposób dyskutują z odwiecznymi tematami takimi jak polityka, religia, feminizm czy... zamiłowanie do wysokoprocentowych trunków. Autorka wskazuje jednocześnie, że natura ludzka (nie zawsze doskonała) pozostaje taka sama od tysiącleci. Warto zatem czerpać z doświadczeń starych myślicieli i filozofów, by ją udoskonalić!
Horacy zaleca: Aequam memento rebus in arduis servare mentem non secus in bonis (Pamiętaj zachować spokój umysłu, tak w nieszczęściu, jak i w powodzeniu) i dodaje: Ira furor brevis est (Gniew jest chwilowym szaleństwem). Seneka radzi podobnie: Adhibe rationem ifficultatibus (W trudnościach odwołuj się do rozumu). Oj, panowie, panowie… Łatwiej powiedzieć niż wykonać! A co począć z najnormalniejszymi ludzkimi emocjami? (…) W moim przypadku pierwszą naturalną reakcją na jakiekolwiek przeciwieństwo losu jest soczyste przekleństwo!
Agata Kelso. Absolwentka wydziału kulturoznawstwa, studiowała na Uniwersytetach: Wrocławskim i Śląskim. Od 1992 roku przebywa na emigracji. Spędziła 10 lat w Londynie, od 2000 roku mieszka w Holandii. Pracuje tam na stałe w ISE (Międzynarodowej Szkole Średniej). Wychowała dwoje dzieci. Mieszka z ukochanym partnerem i kotem o imieniu John Lennon. Uwielbia naturę, film, malarstwo, muzykę i podróże.
Książka Charlesa H. Kahna, światowej sławy znawcy filozofii starożytnej i historii teorii politycznych, to jedna z tych kanonicznych prac ostatnich dwóch dekad, które znacząco wpłynęły na sposób odczytywania i rozumienia greckiej filozofii. Nie tylko każdy, kto dziś podejmuje się akademickich badań nad myślą Sokratesa
i Platona, ale też każdy jakkolwiek nią zainteresowany, mierzy się z interpretacją Kahna: pierwszy bezpośrednio, drugi pośrednio, gdyż teza Kahna jest do dziś punktem odniesienia lub przedmiotem polemiki w większości prac dotykających problemu treści nauki historycznego Sokratesa oraz spójności i oryginalności myśli Platona.
Charles H. Kahn (ur. 1928) – filozof, historyk teorii politycznej i filozofii greckiej, zwłaszcza presokratyków, Platona i Arystotelesa. Profesor Uniwersytetu w Pensylwanii. Oprócz książki Plato and the Socratic Dialogue. The Philosophical Use of a Literary Form (1996) wydał między innymi Anaximander and the Origins of Greek
Cosmology (1960), The Verb "Be" in Ancient Greek (1972), Pythagoras and the Pythagoreans (2001), Essays on being (2009).
Historia czarownic ? od procesów czarownic po wypowiedzi Donalda Trumpa. Fascynujący, erudycyjny esej poświęcony figurze czarownicy będącej zazwyczaj narzędziem wykluczenia kobiet, ale niekiedy też ich orężem w walce z patriarchatem. Analiza mechanizmów wykluczania kobiet (odważnych, starszych, bezdzietnych etc.), które nie chciały wpisać się w tradycyjne modele społeczne. Przykłady z historii, literatury, filmu, pop-kultury, polityki oraz życia codziennego w Europie i Stanach Zjednoczonych. Książka, która łączy pasjonującą analizę historyczno-antropologiczną z osobistą, niepozbawioną zaangażowania, refleksją.
Monografia zawiera ciekawą i oryginalną próbę całościowego uchwycenia specyfiki myśli Alasdaira MacIntyre’a, szczególnie w perspektywie filozofii edukacji. Autor podjął się ambitnego zadania i urzeczywistnił postawiony sobie cel. Na szczególną pochwałę zasługuje dążenie do ukazania spójnej, integralnej wizji edukacji. Praca prezentuje wysoki poziom merytoryczny, a przeprowadzone badania poszerzają wiedzę w zakresie filozofii edukacji.
dr hab. Jan Rutkowski, Uniwersytet Warszawski
Książka pana dr. Pawła Kaźmierczaka zasługuje na pochwałę, ponieważ praca rekonstrukcyjna w przypadku myśliciela, jakim jest Alasdair MacIntyre, wymagała precyzji i pracowitości. Autor jest świadomy interdyscyplinarnego charakteru rozważań MacIntyre’a, dynamiki zmian poglądów szkocko-amerykańskiego intelektualisty. Prezentacja poglądów jest ciekawa i odważna, a ich rekonstrukcja i dyskusja poprawne. Jestem przekonana, że książka stanowi okazję do głębokiej refleksji nad ideami fundującymi współczesną edukację. Przy akceptacji poczynionych przez Autora założeń metodologicznych – praca jest wewnętrznie, treściowo, spójna.
dr hab. Wanda Kamińska, prof. nadzw. Akademii Pomorskiej w Słupsku
Koniec ery calvadosu to książka o polskich biurach, będąca w miarę kompletnym kompendium wiedzy na temat problemów z przestrzenią, dostępnych sposobów ich rozwiązywania oraz tego, jak są one stosowane w praktyce. Planowanie i aranżowanie wiążą się dziś z koniecznością uporania się z trzema źródłami niepewności: kłopotami z nadmiarem, tożsamością i wiedzą. Wykorzystywane dotychczas modele przestrzeni biurowej przestają się sprawdzać. Dlatego wraz z końcem ery calvadosu polscy projektanci i menedżerowie zaczynają poszukiwać innych rozwiązań i tworzyć biura w nowy sposób, który ma odpowiadać na wyzwania współczesności. Czerpią przy tym zarówno z najnowszych katalogów rozwiązań, jak i z dawnych pomysłów, o których zdążono już zapomnieć. W ten sposób z tego, co stare, i z tego, co nowe, powstaje współczesne polskie biuro. Z realizacją każdego projektu związana jest unikalna historia, ale jednocześnie dają się wyodrębnić powtarzalne etapy tego procesu.
"Książka powinna być, jeżeli nie obowiązującą, to przynajmniej polecaną lekturą dla studentów architektury, architektury wnętrz i zarządzania. Jestem przekonany, że uważna jej lektura może zaoszczędzić projektantom wielu kłopotów, a inwestorom – wiele pieniędzy". (prof. Jarosław Szymański)
Podręcznik Filozofia 1. Zakres podstawowy jest przeznaczony dla uczniów 1 klasy liceów ogólnokształcących i techników. Treści podręcznika pozwalają zrealizować wymagania przewidziane w programie nauczania w zakresie podstawowym. Autorka przedstawia w podręczniku współczesne problemy społeczne, naukowe, a także codzienne dylematy życiowe. Dzięki temu uczniowie przekonują się, że rozważania klasycznych filozofów do dzisiaj zachowują swoją aktualność. Układ treści w podręczniku pozwala na pokazanie powiązań między zagadnieniami filozoficznymi, postaciami wielkich filozofów oraz stosowanymi przez nich sposobami uzasadniania.
Karty pracy:
- Stanowią uzupełnienie podręcznika
- Zawierają zestawy zadań z zaplanowanym miejscem na rozwiązanie
- Mają wygodną formę - każdą kartę można wyrwać z zeszytu, rozwiązać zawarte w niej zadania, a następnie oddać nauczycielowi. Ocenioną kartę uczeń wpina w skoroszyt
Karty pracy stanowią uzupełnienie podręcznika
Zawierają zestaw zadań z zaplanowanym miejscem na rozwiązanie
Nowością jest to, że każdą kartę można oderwać z zeszytu
Jerzy Prokopiuk (ur. 1931) uznawany jest za jednego z najciekawszych polskich intelektualistów, ezoteryk, gnostyk, antropozof, wybitny tłumacz, jungista (przetłumaczył na polski kilka dzieł Carla Gustava Junga), autor kilkunastu książek. Pierwszą jego samodzielną pracą jest krótkie wprowadzenie do wiedzy o gnozie czyli właśnie Gnoza i gnostycyzm. W tej krótkiej książeczce autor zestawia myśl hellenistyczną z myślą orientu gdzie leżą źródła gnozy. Zadaje też pytania (i daje odpowiedzi): Czym była - i jest - gnoza? Co łączy ją z pogaństwem, co z judaizmem i co z chrześcijaństwem? Podaje różnorakie współczesne definicje gnozy i gnostycyzmu. Analizuje także gnozę jako system epistemologiczny i zastanawia się nad użytecznością myśli gnostyckiej dla współczesnego człowieka. Analizuje także gnozę jako religię skupiając się szczególnie na gnostycyzmie chrześcijańskiej. Jak pisze sam autor: Gdybyśmy więc mieli opisać gnostycyzm przez wymienienie jego kwintesencjonalnych cech, to musielibyśmy powiedzieć, że do tych cech należą:
1. W teologii – radykalny transcendentyzm, tj. przeciwstawienie Boga i świata duchowego (pleroma) nieświadomemu lub zbuntowanemu demiurgowi (Stwórcy – Jahwe), jego archontom i światu materialnemu.
2. W kosmologii – antykosmizm (wrogość wobec świata demiurga jako więzienia).
3. W antropologii – dualizm człowieka i świata, triadyczna koncepcja człowieka (człowiek składa się z dała, duszy i ducha – soma, psyche i pneuma) i opierający się na niej ezoteryzm (istnienie poznania dostępnego ludziom szczególnie do niego uzdolnionym i w tym sensie „wybranym”).
4. W eschatologii – postulat wyzwolenia człowieka spod władzy demiurga i archontów (tj. spod władzy losu – heimarmené), czyli z tego świata, właśnie przez gnozę, wtajemniczenie. 5. W etyce – postawa skrajnie ascetyczna (lub – rzadko – skrajnie libertyńska, tzn. odrzucająca wszelkie prawa moralne).
6. W aspekcie społecznym – indywidualizm i pluralizm (w chrześcijaństwie ideał Kościoła policentrycznego – składającego się z wielu ośrodków charyzmatycznych).
Ta niewielka książeczka najwybitniejszego w tej dziedzinie polskiego specjalisty to najlepsze wprowadzenie czytelnika w tematykę.
Stefan Czarnowski (1879-1937) jeden z najwybitniejszych polskich socjologów i kulturoznawców, uczeń Durkheima, uznający także znaczenie marksizmu w naukach społecznych, autor kilkunastu książek, z których za bodaj najważniejszą uznaje się właśnie Kulturę.Definiował ją jako całokształt zobiektywizowanych elementów dorobku społecznego, wspólnych szeregowi grup i z racji swej obiektywności ustalonych i zdolnych rozszerzać się przestrzennie. Zajmuje się także Czarnowski w tej książce zagadnieniami związanymi z tworzeniem się tzw. kultury wysokiej (jakbyśmy dzisiaj powiedzieli), przejmowaniem innej kultury, jej odnawialnością, także jej zdolnościami przetrwania, powstawaniem i zasięgiem. Osobny rozdział poświęca kulturze religijnej polskiej wsi.Kultura uznawana jest za jedno z najważniejszych osiągnięć polskiej socjologii.
Dajcie się zainspirować. Nic tak nie poprawia humoru jak satysfakcja i radość, że zrobiło się coś dobrego. Że się komuś pomogło. Że dzięki nam wzrosła suma szczęścia. Nie trzeba wiele, żeby świat stał się bardziej przyjazny dla ludzi i zwierząt. I nie znaczy wcale, że należy rewolucjonizować swojego życie. Wystarczy odrobinę więcej współczucia.
Ta książka daje siłę i pomoże stworzyć lepszy świat dla przyszłych pokoleń. A pierwszy krok bywa banalnie prosty.
Marc Bekoff, światowej sławy etolog, mówi, że lepsze traktowanie zwierząt nie tylko dobrze wpływa na naszą planetę, ale i na nas samych. Pokazuje, że zwierzęta kochają, tęsknią i się złoszczą, że są zdolne do reakcji motywowanych współczuciem, okazują sobie życzliwość i empatię, że – zupełnie jak my – wyraźnie odróżniają dobro od zła.
Manifest zwierząt powstał dla wszystkich – zwierząt i ludzi. Przedstawia sześć zasad, na których skorzysta każdy, bo humanitarne traktowanie zwierząt może przynieść obopólne korzyści.
Siła tej książki polega na zachęcaniu do życzliwości zarówno człowieka wobec zwierząt, jak i wobec tych ludzi, którzy patrzą na świat nieco inaczej. Jedno jest pewne: im lepiej nauczymy się rozumieć zwierzęta, tym lepiej zrozumiemy samych siebie. A to sytuacja, w której nie ma przegranych.
Dwie pierwsze książki z naszej nowej serii:seria z Kalliope czyli od Platona do Nietzschego to cykl pięknie wydanych klasycznych dzieł wybitnych filozofów od czasów greckich aż po początki wieku XX. Wszystkie książki oprawione są w płótno ze złoceniami. Kolekcjonerskie wydania. Zaczynamy od Platona i jednego z jego najważniejszych dialogów czyli od Obrony Sokratesa. Platon (427 p.n.e.-347 p.n.e.) uczeń Sokratesa, którego śmierć uważał za niewyobrażalną zbrodnię ateńskiej republiki napisał 35 dialogów. Platońska Obrona Sokratesa (w klasycznym przekładzie wraz z posłowiem, objaśnieniami i ilustracjami Władysława Witwickiego) należy do dialogów wczesnych, a jest to - w odróżnieniu od pozostałych - w zasadzie monolog Sokratesa przedstawiający treść jego trzech mów wygłoszonych w trakcie procesu. Wniesiony przez 3 osoby akt oskarżenia zarzucał, iż Zbrodnię popełnia Sokrates, bogów, których państwo uznaje, nie uznając, inne zaś nowe duchy wprowadzając; zbrodnię też popełnia, psując młodzież. Sokrates całkowicie odrzuca te zarzuty, tłumacząc najpierw przyczyny dla których spotyka się z niechęcią współobywateli ateńskich, następnie zarzuty o deprawację młodzieży i oskarżenia o bezbożność. Twierdzi, że nawet gdyby sąd go uwolnił pod warunkiem zaprzestania dalszego filozofowania, nie zrezygnuje ze swojej działalności. Mówi: Ja was obywatele, kocham całym sercem, ale posłucham boga raczej, aniżeli was i póki mi tchu starczy, póki sił, nie przestanę filozofować i was pobudzać i pokazywać drogę każdemu, kogo tylko spotkam. (...) Tak rozkazuje bóg, dobrze sobie to pamiętacie, a mnie się zdaje, że wy w ogóle nie macie w państwie nic cenniejszego, niż ta moja służba boża. Bo przecież ja nic innego nie robię, tylko chodzę i namawiam młodych spośród was i starych, żeby się o ciało, ani o pieniądze nie troszczył jeden z drugim przede wszystkim, ani tak bardzo, jak o duszę, aby była jak najlepsza; i mówię im, że nie z pieniędzy dzielność rośnie, ale z dzielności pieniądze i wszelkie inne dobra ludzkie i prywatne, i publiczne. W Obronie Sokratesa nie rozstrzyga Platon (427 p.n.e.-347 p.n.e.) - uczeń Sokratesa - żadnych fundamentalnych spraw z dziedziny ontologii czy epistemologii, pozostaje jednak ona jednym z najważniejszych jego dialogów, dialogiem stricte etycznym. Sokrates zostaje skazany na śmierć, nie kaja się jednak, nie zmienia swojego zachowania/poglądów, choć dzięki temu mógłby uniknąć śmierci. Ważniejsza bowiem pozostaje prawda i sprawiedliwość oraz konieczność zachowania godności w każdej sytuacji. Poprzedzający Obronę Eutyfron i następujący po niej dialog Kriton nie tylko dopełniają „sprawę Sokratesa”, obrazują pseudo-moralność, ukazują pseudo-pobożność Ateńczyków, oskarżają system prawny, ale zwłaszcza w Kritonie pokazują Sokratesa jako człowieka z krwi i kości.
Kolejne rozdziały książki to zaproszenia do wglądu w realia Małej Akademii Jazzu z różnych perspektyw – od najbardziej generalnej, nazwijmy ją kulturowo-antropologiczną, przez historię kreatywnego trwania MAJ i portrety jej twórców, propagatorów i niezmordowanego „personelu” (od Bogusława Dziekańskiego – co oczywiste – poczynając), aż po aspekt wspólnotowy naszego fenomenu, a więc spojrzenie na to, jak MAJ rezonuje społecznie. Oddaliśmy głos wielu ludziom, zarówno znanym, jak i anonimowym, blisko związanym z MAJ albo takim, którzy zetknęli się z akademią jedynie incydentalnie; osobom „formalnym”, fanom i kibicom, ale – z drugiej strony – nauczycielkom z różnych szkół; muzykom i działaczom społecznym, a wreszcie – słuchaczkom i słuchaczom kursów MAJ, absolwentkom i absolwentom tej dziwnej „szkoły”, która daje dyplomy, ale – jak onegdaj kino objazdowe – ciągle jest w trasie, mimo iż ma swój stały adres. Zaprosiliśmy do jej wnętrza i zachęcaliśmy, by spojrzeć na nią także z nieco odleglejszej perspektywy.
„Książka Andrzeja Białkowskiego i Wojciecha J. Burszty jest przykładem owocnego zespolenia kompetencji pedagogicznych i antropologicznych, a także uwrażliwienia na te zjawiska w kulturze, które wymykają się oglądowi opartemu na analizie tzw. kultury instytucjonalnej. Jedzie Pan Jazz będzie niewątpliwie przydatną lekturą – zarówno dla kulturoznawców, pedagogów, nauczycieli, jak i dla studentów kierunków humanistycznych i społecznych”. Z recenzji dr. hab. Mirosława Pęczaka
Oddajemy w Państwa ręce tom Kulturoznawstwo polskie. Przeszłość, przestrzeń, perspektywy, który powstał jako trzeci w ramach pracy nad grantem badawczym "Kulturoznawstwo polskie. Historia i dziedzictwo dyscypliny". […] Dylematy polskiego kulturoznawstwa posiadają dwa źródła: wewnętrzne - łączące się z samym rozwojem dyscypliny i skłaniające do wskazywania kierunków czy też czynienia projektów na przyszłość i zewnętrzne - wypływające z obawy nie tyle o potencjał naukowy, co w ogóle o istnienie i trwanie dyscypliny. Kwestie tożsamościowe, jakie stawia przed sobą kulturoznawstwo, są zatem konieczne, konieczne. Bez tej refleksji, bez spojrzenia w przeszłość - nie ma przyszłości. Monografia, którą oddajemy do rąk Czytelników, stanowi właśnie rezultat dociekań w tym zakresie. W założeniu miała ona być swoistą próbą podsumowania dotychczasowej historii kulturoznawstwa w Polsce. Los bywa jednak przewrotny. Zakpił z wewnętrznych dylematów środowiska, stawiając je w obliczu ostatecznej (czy dobrej?) zmiany. […] We wrześniu 2017 roku wicepremier Rządu Rzeczpospolitej Polskiej Jarosław Gowin przedstawił założenia nowej Ustawy o Szkolnictwie Wyższym przewidujące dopasowanie rodzimego systemu nauki do standardów wyszczególnionych poprzez Organisation for Economic Co-operation and Development (Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Projekt zakładał redukcję liczby dyscyplin naukowych, co oznaczałoby likwidację kilkudziesięciu z nich, w tym kulturoznawstwa. […] Odebranie kulturoznawstwu statusu dyscypliny może posiadać konsekwencje nie tylko w zakresie zdobywania czy nadawania poziomów naukowych, ale też prowadzenia kierunków akademickich.
Dlaczego czasem łapiemy się na tym, że konfrontując się ze sporami wokół poprawności politycznej, przemocy symbolicznej czy #metoo, przyznajemy rację obu stronom albo w ogóle nie wiemy, co myśleć? Na jakich mitach opiera się nasza wyobraźnia, jakie paradoksy kłębią się pod powierzchnią naszej codzienności?
W pasjonującej książce Agata Sikora szuka odpowiedzi na pytania, które nurtują dziś wiele osób o lewicowo-liberalnych poglądach. Odwołując się do świadectw wrażliwości różnych epok – od liryki trubadurów przez „Deklarację Praw Kobiety i Obywatelki”, musical Hair, powieść i serial Opowieść podręcznej po stand-up Nanette – pokazuje, jak rodziła się i ewoluowała liberalno-lewicowa wrażliwość, które emocje mogły być w jej ramach wyrażane, a które zostały wypchnięte poza jej nawias. Autorka rozpoznaje kulturowy klincz, w jakim tkwimy, rozdarci między dążeniem do autentyczności a oświeceniową koncepcją racjonalnego podmiotu; między polityką tożsamości a uniwersalistycznym liberalizmem. A potem, zdając sprawę z własnych wątpliwości, próbuje wskazać ścieżki, które mogą nas z tego klinczu wyprowadzić.
Oryginalność pisarstwa Agaty Sikory przejawia się nie tylko w błyskotliwych, erudycyjnych analizach zjawisk kultury, ale też w wyjątkowej umiejętności problematyzowania własnych doświadczeń – życia w Polsce i wielokulturowym Londynie, łączenia freelancerskiej pracy intelektualnej z wychowywaniem małego dziecka, zderzeń i spotkań z innymi punktami widzenia. Dzięki temu jej książka jest czymś więcej niż esejem – jest zmianą.
Protagoras"" jest (prawdopodobnie) wczesnym dziełem starożytnego greckiego filozofa Platona (427""347 p.n.e.), dość niekonwencjonalnym na tle jego późniejszych dialogów. Oto Sokrates wdaje się w dyskusję o cnocie z sofistą Protagorasem i wcale nie góruje nad rozmówcą. Oryginalna dramaturgia tego starcia obejmuje tak spektakularne momenty jak ""gra na czas? Sokratesa, który najwyraźniej traci wątek, i jak ostateczne zawieszenie dysputy do następnej okazji. Wszystko to nadaje dialogowi urok żywej i barwnej literatury zamiast rozpisanego na pytania i odpowiedzi suchego przeprowadzania z góry przyjętej tezy. Rozmowa odbyła się prawdopodobnie około 432 r. p.n.e., gdy Protagoras dobiegał sześćdziesiątki. Sokrates był młodszy od niego o pokolenie. Dialog Platona powstał, jak się przypuszcza, choć opinie są rozbieżne, w okresie bliskim jego pierwszej wyprawy na Sycylię (388 p.n.e.), a więc w końcowej fazie wczesnej twórczości. Mimo że od śmierci Sokratesa (399 p.n.e.) upłynęła wtedy już cała dekada, jego obraz jako osoby dramatu u Platona dopiero powstaje. Tym bardziej fascynująca jest obserwacja kształtowania się tego procesu, kiedy ów górujący później nad słabszymi intelektualnie porte-parole Platona usiłuje całkiem po ludzku sprostać wybitnemu umysłowi Protagorasa. Kunszt literacki autora uwidacznia się tu w całej świeżości.
"Zrozumieć Rosję. Święte szaleństwo w kulturze rosyjskiej" profesor Ewy Thompson to książka, która przekracza granice dotychczasowych badań nad fenomenem jurodiwych. Badaczka konfrontuje utrwalony przez literaturę i hagiografię portret świętego szaleńca ze społecznym i politycznym kontekstem ich działalności w przedrewolucyjnej Rosji. Thompson polemizuje z poglądem, jakoby zjawisko Bożego szaleństwa, bujnie rozwijające się na Rusi, a później w Rosji aż do czasów rewolucji październikowej, wyrastało w sposób jednoznaczny z chrześcijaństwa. Dowodzi, że jurodiwi mają nawet więcej wspólnego z syberyjskim, tureckim czy fińskim szamanizmem, a ich działalność stanowi przykład specyficznego rosyjskiego zjawiska, jakim jest dwuwiara. Pamięć o tym szczególnym uwarunkowaniu rosyjskiego społeczeństwa pozwala w pełniejszy sposób zbliżyć się do zrozumienia fenomenu nie tylko historycznej, lecz także współczesnej Rosji.
Odkrywcza, jak każda książka tej Autorki. Odsłania niebezpieczne związki szaleństwa i szamaństwa w moskiewskiej tradycji kulturowej i politycznej. Foucault w Czechowowskiej „Sali numer 6”? Nie, to Ewa Thompson otwierająca oczy czytelników na rosyjską geoantropologię przemocy.
- prof. Andrzej Nowak
W oparciu o głębokie historyczne i literackie studia, prof. Thompson bada szamanistyczne koneksje rosyjskich świętych szaleńców, których pewne cechy
związane były z syberyjską, fińską i turzańską kulturą. Jej znakomita praca zadaje wielopoziomowe pytania, nigdy przedtem nie postawione i dotyczące
paradoksów rosyjskiego charakteru.
- prof. Olga M. Cooke
Ewa Thompson (ur. 1937) – profesor slawistyki na Uniwersytecie Rice (Houston), autorka książki "Trubadurzy imperium. Literatura rosyjska i kolonializm" (2000). Jej książki i artykuły są tłumaczone na język polski, ukraiński, białoruski, rosyjski, włoski, chorwacki, czeski, węgierski i chiński. Praca "Zrozumieć Rosję. Święte szaleństwo w kulturze rosyjskiej" została przetłumaczona na chiński i opublikowana w Hongkongu w 1995, w Pekinie w 1998 oraz 2015 roku. Laureatka nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie za upowszechnianie kultury i literatury polskiej w świecie (2015).
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?