Książka Jacek Malinowski. PółKobieta / HalfAWoman poświęcona jest trylogii filmowej, która znajduje się w kolekcji Zachęty — Narodowej Galerii Sztuki. Dwujęzyczna publikacja zawiera obszerną część ilustracyjną wzbogaconą o dialogi z filmów oraz dwa eseje analizujące trylogię Malinowskiego pod kątem filmoznawczym (Marta Miś) oraz filozoficznym (Andrzej Wajs). Filmy Jacka Malinowskiego są ciekawym przykładem fałszywych dokumentów (mockumentów) — formuły gatunkowej rzadko obecnej w polskim kinie.
Publikacja otwiera serię Kolekcja Zachęty
„Esej o typografii” Erica Gilla to manifest poświęcony funkcji i formie typografii jako środka wyrazu indywidualności twórcy w uprzemysłowionym świecie oraz przykład praktycznej realizacji postulatów autora. Gill rozważa zagadnienia, które mimo upływu wielu lat nie straciły aktualności, takie jak problem odpowiedzialności twórcy czy miejsca pracy rzemieślniczej w rzeczywistości zdominowanej przez produkcję maszynową.
„Esej o typografii” został opublikowany w 1931 roku, ale to druga edycja z roku 1936, uzupełniona i zmieniona, uważana jest obecnie za wersję ostateczną i była podstawą polskiego przekładu. Jest to pierwsze polskie wydanie tego dzieła.
Eric Gill (1882–1940) był wszechstronnym angielskim artystą nurtu Arts and Crafts, rzeźbiarzem, grafikiem i rytownikiem łączącym motywy religijne z erotyzmem, liternikiem i projektantem słynnych pism drukarskich Perpetua (1925), Gill Sans (1928) i Joanna (1930). Zapamiętany został jako spełniony artysta, podejrzliwy wobec społeczeństwa industrialnego, gardzący powtarzalnością i nijakością produkcji masowej, ceniący sztukę i rzemiosło.
„Trudno nie pytać, jaki obecnie jest polski patriotyzm. W czym się przejawia? Jak wygląda na tle innych podobnych uczuć, doznań, postaw czy zachowań?
Naszym celem jest podjęcie zbiorowej refleksji nad tym, czym jest patriotyzm w jego polskim wydaniu i czasami w porównaniu do innych. [...] Debata o patriotyzmie toczy się wokół nas - w mediach, w sztuce, na ulicach i stadionach. Toczy się w sposób, który nas fascynuje, intryguje, cieszy, ale też smuci i przeraża (każdego co innego). [...] Jesteśmy w czasie wielkich ambiwalencji. Bo obok tej fali patriotycznego uniesienia widzimy równie wielką falę rozczarowania, rozgoryczenia, wręcz niechęci, jeśli nie nienawiści do swoich krajów. Widzimy masy ludzi, którzy porzucają swoje ojczyzny i uciekają przed wojną, przed przemocą, biedą i korupcją. Widzimy ludzi, którzy buntują się przeciwko temu, jak są urządzone ich kraje. Czy ci uciekinierzy, uchodźcy i emigranci nie są patriotami? Czy zdradzają swoją ojczyznę? A może to ojczyzna zdradziła ich? Albo ci, którzy ojczyznę zawłaszczają? Mamy pełną świadomość, że tak stawiane pytania niewiele mają wspólnego z akademicką dyskusją, z ważeniem racji i rekapitulacją badań. Ale to, co chcemy powiedzieć na samym początku, nie ma być refleksją akademicką i naukową. Robimy to celowo, ponieważ nie chcemy uciekać od refleksji w swej istocie obywatelskiej”.
(Ze Wstępu)
„Książka Kulturowe analizy patriotyzmu wychodzi z założenia, że patriotyzm wymaga przede wszystkim krytycznej analizy, a nie celebracji jego duchowej wartości czy rytualnego ubolewania nad jego rzekomym kryzysem. Może nie ma czego wychwalać czy czego żałować? Należy z radością przywitać ten tom próbujący w sposób krytyczny przyjrzeć się patriotyzmowi. Teksty zebrane w książce wyraźnie pokazują, że trudno mówić o patriotyzmie w liczbie pojedynczej i przypisywać mu jednoznaczny status moralny. Patriotyzm ma bowiem różne oblicza. Bywa zjawiskiem pożądanym i dobroczynnym, ale miewa również bardziej opresyjną i niebezpieczną naturę”. (prof. Krzysztof Jaskułowski)
Pamięć smaków. O jedzeniu, życiu i podróżach
Piotr Semka, znany publicysta i dziennikarz, tym razem w nowej roli uczestnika książkowej wyprawy dookoła globu śladem aromatów, smaków i tradycji kulinarnych. Przygotujcie się na pełną wdzięku opowieść o marokańskich tażinach, amerykańskiej miłości do rumu, wspaniałej meksykańskiej fajicie i daniach przyrządzanych przez alzackie praczki. A wszystko to okraszone przepisami i bezcennymi wskazówkami Autora, jakich pułapek unikać podczas przygotowywania potraw.
To nie jest tylko książka kucharska, to poemat o radości życia. Z szeroko otwartymi oczami na różnorodność i piękno świata.
Autor wozi czytelnika po świecie i te podróże nie ograniczają się do egzotyki. Są tu i łódzkie tradycje, i wielkopolskie zapożyczenia oraz – wszechobecny – Gdańsk, rodzinna kwintesencja Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Książka Semki pełna fantazji, ale bez szpanu, to poradnik, przewodnik i zbiór przepisów. I przy tym bardzo solidne dziennikarstwo, jakie trudno znaleźć na stronach polityki.
Ludwik Lewin
Carlos Castaneda (1925-98) - amerykański antropolog, psycholog, autor bestsellerów takich jak właśnie "Nauki Don Juana", kilka milionów sprzedanych egzemplarzy. Ale też mag, używający śrdków odurzających, piszący o nich, mający swoich wyznawców, wielbicieli ale też i fanatycznych wrogów. W 1960 miał on spotkać szamana z plemienia Yaqui o imieniu don Juan Matus. Jego doświadczenia z don Juanem stały się rzekomo inspiracją do serii książek,w tym właśnie "Nauk Don Juana". Twierdził, że odziedziczył po don Juanie pozycję naguala, przywódcy grupy widzących. Terminu nagual używał również jako określenia tego co jest niepoznawalne, nieznane i niemożliwe do poznania; twierdził, że dla jego grupy widzących don Juan był w pewnym sensie połączeniem z niepoznawalnym. Zwrot nagual jest używany przez antropologów jako określenie szamana czy czarownika, który jest zdolny do zmiany kształtów lub przybrania formy zwierzęcej, a także do określenia formy w jaką szaman może się przekształcić.Także i ta książka Castanedy zawiera opisy paranormalnych lub magicznych doświadczeń, kilkunastu technik psychologicznych, tolteckich rytuałów magicznych, szamanizmu oraz doświadczeń z psychodelikami (np. z pejotlem). "Nauki Don Juana" sprzedały się na całym świecie w nakładzie kilku milionów egzemplarzy. Można zatem mówić, że to książka kontrowersyjna, ale na pewno niezwykle istotna, gdzieś między nauką, a szamanizmem.
Emil Cioran (1911–1995), francusko-rumuński myśliciel, choć dziś już klasyk XX-wiecznej filozofii, nie podpada pod żadną typową systematyzację. Najbliżej byłoby mu chyba do szeroko pojętego egzystencjalizmu, który w powstałej w czasie rozkwitu tego nurtu we Francji Pokusie istnienia (1956) znajduje specyficzny wyraz. „Cierpieć – oto jedyny sposób na poznanie poczucia istnienia. Istnienie – oto jedyny sposób podtrzymania naszej przegranej”. W jedenastu esejach tego tomu autor przeciwstawia się iluzjom, myśleniu w kategoriach „raju”: religii i wszelkim utopiom, ze społeczno-politycznymi włącznie. Daleki od naiwnego jego zdaniem heroizmu francuskich filozofów, wypowiada własny, bardzo prywatny „egzystencjalizm”. Zebrane tu eseje można uznać za przejściowe w drodze do tego uprywatnienia: kontynuują one po trosze poetycko-retoryczny styl okresu rumuńskiego, a także ciągle jeszcze podejmują tematykę geopolityczną. Cioran, który nastawia umysł na najwyższe obroty wyrafinowania i subtelności, zwraca tu uwagę na pożytki płynące z „niemyślenia”, z fideizmu, a nawet z „głupoty”, których upór i zdolność do wysiłku budują cywilizację, wznoszą katedry i stawiają mosty. To tylko jeden z paradoksów wydobywanych w tym zbiorze przez Cioranową myśl – meandryczną, aforystyczną, niesystematyczną, która jednakże jak niewiele innych inspiruje czytelnika i każe mu nie tylko myśleć od nowa i inaczej, lecz tak samo postępować i działać.
Notatki, eseje i spostrzeżenia z doświadczeń życia i pracy w Nowym Jorku i w Hollywood, mieniące się barwnymi opisami znanych gwiazd, z którymi autor miał styczność.
Jedziemy autostradą poprzecinaną błyskawicznie tworzącymi się zaspami piachu. Kto je sprząta? Grupki Meksykanów wdzierają się na wydmy i biegną w głąb Ameryki. Nad ich głowami powiewają prześcieradła w żółtym kolorze. Gdy na niebie zawisa helikopter Coast Guard. Meksykanie znikają, jakby zapadli się pod ziemię. Helikopter, niczym archaiczna ważka, rozgląda się po okolicy, wisi chwilę nad naszym dachem, wprawiając samochód w wibrację, po czym znika. Meksykanie wychylają się spod maskujących prześcieradeł i biegną dalej. Zza zakrętu wyłania się ogromny billboard. Koślawe, ręcznie napisane litery: OFICJALNE CENTRUM ŚWIATA. WSTĄP I ZOBACZ – TERAZ SKRĘĆ W PRAWO skłaniają nas do posłuszeństwa. Skręcamy. Piaszczysta droga wije się i urywa. Ponad pustkowiem góruje piramida. Z marmuru. Wysoka na dwadzieścia metrów. Obok zamknięty barak-muzeum oraz spiralne schody do nieba. Przy schodach tabliczka: SCHODY WIEŻY EIFFLA. Wszystko otoczone drucianym płotem. Ani śladu człowieka
Rozmaite zagadnienia ekonomiczne na przemian zyskują i tracą na popularności w zależności od aktualnych polityczno-intelektualnych nastrojów. Obecnie, w dyskusjach na temat gospodarki, na absolutnym topie jest problem nierówności społecznych, o których znów zrobiło się głośno po publikacji książki o kontrowersyjnym tytule Kapitał (ze skromnym dopiskiem w XXI wieku), autorstwa Francuza, Thomasa Piketty'ego.Piketty, którego rodzice byli Trockistami (choć deklarują, że zmienili poglądy polityczne zanim narodził się młody Thomas), reprezentuje typową dla współczesnych socjalistów postawę: Jako że poprzeć socjalizmu wprost nadal nie wypada, przyznaje on wyższość gospodarki rynkowej nad centralnie planowaną. Po tym jednak dodaje, że wolny rynek ma niestety pewne wady, które wymagają interwencji państwa. Następnie przedstawia rzekome zawodności rynku, proponuje postępowe reformy iI wychodzi z tego wszystkiego system, który z wolnym rynkiem ma niewiele wspólnego, za to z socjalizmem wiele.Piketty wyjątkowo nie lubi bogatych. Generalnie uważa, że mają za dużo i chciałby im trochę pozabierać. Tym bardziej, że jego zdaniem bogactwo bogatych hamuje rozwój gospodarczy i przyczynia się do ludzkiej biedy. Neguje tym samym prawo Saya, że każda podaż ma swój popyt i tworzenie bogactwa samo w sobie wytwarza popyt ze strony tych, którzy je współtworzą. Kwestie takie jak tworzenie bogactwa czy produktywność nie mieszczą się w kręgu jego zainteresowań. Całkowicie pomija związek rozkładu bogactwa z procesem jego produkcji. Wkracza w sytuację zastaną bogactwo istnieje, a jego rozkład jest bardzo nierównomierny i oferuje swoją wizję lepszego świata. Pytania skąd to bogactwo się wzięło i dlaczego jego rozkład wygląda tak, a nie inaczej w ogóle nie zadaje.Na szczęście zadaje je Robert Gwiazdowski w swojej najnowszej, niezwykle interesującej i błyskotliwie napisanej książce, którą z dumą prezentujemy. Odpowiedź Autora, którą podpiera on szczegółowymi danymi i statystykami, zdejmuje z nierówności społecznych swoistą aurę mistyczności, która sprawia, że duża część społeczeństwa za ich przyczynę uznaje spisek bogatych.Otóż prawda jest taka, że równość i nierówność mają charakter moralnie neutralny, zaś przyczyn nierówności na świecie było i jest multum, a co najważniejsze nierówności pełnią bardzo ważną, korzystną rolę w rozwoju gospodarczym i poprawie standardu życia.Więcej (i zapewne w ciekawszy sposób) opowie Państwu o tym profesor Robert Gwiazdowski.Polecamy!Fijorr Publishing.
Rozmowy ze starymi ludźmi są fascynujące. Ponieważ starzy ludzie są szczerzy - uważa Justyna Dąbrowska. Niczego nie rozgrywają, walą prosto z mostu. A ja pytam o sprawy fundamentalne. O miłość, nadzieję, wiarę, sens życia. O to co jest warte starania, a co można sobie darować. O przemijanie. O szykowanie się do ostatniej drogi.
Rozmawiam z moimi autorytetami, m.in. z księdzem Adamem Bonieckim, Julią Hartwig, Krzysztofem Pomianem, Zulą Wielowieyską. Ci rozmówcy to mistrzowie życia. Patrzą do przodu, choć większość życia za nimi. Mimo, że ich dzieciństwo naznaczyła wojna, są pełni optymizmu. Jak to zrobili? Niech czytelnik sam się przekona.
W cieniu Kremla spotykają się ikona polskiej opozycji i krytyk Putina nr 1.
Czy metody polskiej opozycji czasów PRL-u uda się zastosować w putinowskiej Rosji? Na jakich warunkach można próbować porozumieć się z autorytarną władzą? Czy polska transformacja to również droga dla Rosjan? Jakie miejsce powinna zająć Rosja w Europie? Jak rozwiązać konflikt z Ukrainą? Czy lustracja jest niezbędna do zapewnienia społecznego pokoju?
Adam Michnik, jeden z filarów antykomunistycznej opozycji w Polsce a dziś redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” spotkał się z Moskwie z Aleksiejem Nawalnym, bezkompromisowym bojownikiem przeciwko korupcji i najważniejszą dziś postacią antyputinowskiej opozycji. Ich wspólna książka jest zapisem fascynujących rozmów o najważniejszych konfliktach, które rozrywają współczesną Rosję i świat.
Ta książka to wyzwanie rzucone spleśniałym stereotypom, zwłaszcza tym, w których totalitaryzm utożsamia się po prostu z "komunizmem" czy nazizmem , kapitalizm z "wolnym rynkiem" i demokracją liberalną, a liberalizm z wolnością i podmiotowością człowieka. Tymczasem - przypomina autor - demokracja liberalna nie jest demokratyczna dla wszystkich, nawet u siebie, a cóż dopiero dla narodów kolonizowanych czy utrzymywanych w niekolonialnej zależności. Zaś formalny pluralizm ideologiczny, medialny i partyjny bynajmniej nie wyklucza uniformizacji, wszechkontroli i tłumienia ludzkiej podmiotowości, choć służyć temu może np. nie przemoc dosłowna, ale ta nazywana symboliczną. To mocny bodziec do myślenia, gdy autor zaskakuje czytelnika dowodząc, że alienacja wypalenie zawodowe, nerwica okopowa, desperacja dezerterów, stres pourazowy żołnierzy, upokorzenie i apatia bezrobotnych, depresja i autodegradacja bezdomnych to nie zjawiska osobne, lecz komponenty pewnego syndromu. Co więcej, że mają one wspólny mianownik z klasycznym niewolnictwem i ekstremalną sytuacją więźniów obozów koncentracyjnych czy gułagów. Jaki? Jest nm mechanizm wyzysku i uprzedmiotowienia człowieka. Właśnie o tym jest ta książka. Prof. dr hab. Mirosław Karwat
„Trzeci Punt Widzenia” to nietypowa książka, która jest zapisem rozmów trzech filozofów Marka A. Cichockiego, Dariusza Gawina i Dariusza Karłowicza. Ponad pięćdziesiąt tekstów zawartych w V tomie serii Teologii Politycznej „Życie codzienne idei”, bo właśnie w niej ukazała się ostatnia książka trzech Panów, jest wyborem z ponad 400 audycji telewizyjnych, przeprowadzonych w latach 2007 – 2010 na antenie TVP Kultura. Książka, jak również program telewizyjny, to komentarz filozoficzny do bieżących wydarzeń społecznych, politycznych i kulturalnych, które jak to określili autorzy, wstrząsnęły nimi i światem. Od marca 2016 roku program „Trzeci Punkt Widzenia” powrócił na antenę telewizyjną.
O książce napisali:
"Trzeci Punkt Widzenia" pokazywał, jak fascynująca może być rozmowa. Pośrodku telewizyjnej pogoni za kolejnymi atrakcjami, trzech intelektualistów spokojnie omawia wydarzenia polityczne, społeczne i kulturalne, książki, filmy, spektakle. Zjawiska, o których mówią twórcy programu to rozmaite obrazy naszego świata. Pogłębiona analiza odsłania ich nieoczekiwane związki, a tropiąca je rozmowa staje się przedsięwzięciem wręcz sensacyjnym.
Bronisław Wildstein, pisarz, publicysta
Pośród wielu audycji, z których jako dyrektor TVP Kultura byłem dumny, szczególne miejsce zajmował „Trzeci Punkt Widzenia”. Cotygodniowe zasiadanie przed kamerą tych, jak ich nazywano w kuluarach TVP, „trzech muszkieterów”, pośród papierowej, trącącej nieco myszką scenografii, nawiązującej swoją skromną szlachetnością do klasyki telewizji, przynosiło zawsze sporą dawkę humoru, wiedzy i nieoczekiwanych rozpoznań otaczającej nas rzeczywistości. Panowie potrafili bowiem rozmawiać i o fenomenie Kubicy, i o nowych książkach strasznie trudnych i skomplikowanych w lekturze filozofów, i o wydarzeniach z pogranicza polityki i socjologii. Wiem, że „Trzeci Punkt Widzenia” miał swoich zagorzałych wielbicieli. Nie ma co ukrywać, należałem do nich. Bo w dobie pędzącego w nicość przekazu telewizyjnego audycja firmowana przez Panów Karłowicza, Cichockiego, Gawina przenosiła nas w zupełnie odmienną od telewizyjnej rzeczywistość poważnej, choć w żartobliwej formie podawanej refleksji nad światem.
prof. Krzysztof Koehler
Dzieło domaga się wyjścia ku innemu, a więc ku światu, który nadchodzi, ku rzeczom odległym,przyszłym, choćby współczesność powątpiewała w ich sens. W dziele jest to, co inne, gdyż nie pozwala myśleć zgodnie z panującymi stereotypami i wybiega ku innym, tj. ku problemom dotądniedostrzeganym lub inaczej postawionym, zawsze o najwyższym znaczeniu.Pisma rozproszone z lat 19892000 obejmują teksty i wywiady publikowane w tomach zbiorowych, czasopismach naukowych i prasie codziennej. Bodaj najpełniej ujawnia się tu wielość zainteresowań Barbary Skargi niezmienna natomiast pozostaje perspektywa precyzyjnego i pogłębionego namysłu.
Jakie błędy wytykał Jagielle Zbigniew Oleśnicki?Co przysięgał Tadeusz Kościuszko Narodowi Polskiemu?Kto obiecywał Polakom informować o wydarzeniach na świecie skrywanych przez sowiecki reżim?Odpowiedzi na m.in. te pytania czytelnik znajdzie w zbiorze ponad 30 mów, które wpłynęły na historię Polski. Każda została opatrzona komentarzem historyka i informacjami na temat mówców. Całości dopełniają ryciny i fotografie.Niezbędnik każdego miłośnika dziejów Polski, ucznia i studenta książka pokazująca, jak wielka jest wartość mądrze wypowiadanych słów i jaką mają one moc w przeobrażaniu rzeczywistości.
WIECH jednakowo zachwyca już czwarte pokolenie Polaków. Przedtem dziadków i rodziców. Teraz znów dzieci i wnuków. Pokładamy się ze śmiechu i zarazem ciarki nas przechodzą. Przedwojenne opowiadania. Przedwojenna jakość. Wiech uznany za najbardziej warszawskiego z warszawskich pisarzy. Znawca, a może wręcz współtwórca warszawskiej gwary, choć on sam twierdził, że jedynie wiernie ją odtwarza, ograniczając się jedynie do oszlifowania jej, a czasami nadania jej formy nieco elegantszej, bo w jego ksiązkach nie znajdziemy żadnego grubiaństwa (z ulubionym warszawskim kurwa jego mać na czele), a mimo to oddaje w sposób niezwykły koloryt językowy warszawskiej ulicy. A przy tym te jego opowiadania mają przecież także niezwykle ostry, krytyczny pazur wszak Wiech wytyka nam bezwzględnie nasze wady z pijaństwem i awanturnictwem na czele. O autorze niniejszego tomu pisał Michał Choromański: Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych, niewyczerpanego w pomysłach i zajmującego wyjątkową postawę moralną. O Wiechu można nawet powiedzieć, że jest wielkim filozofem. A Maria Pawlikowska-Jasnorzewska dodawała: Wiech to gentleman, szalenie dowcipny, nigdy jadowity, często wzruszający. Jego felietony są wynikiem obserwacji bardzo uważnej, pracy w swoim rodzaju całkiem twórczej i na wskroś oryginalnej. A Antoni Słonimski podsumowując twórczość Wiecha pisał: Wolę książkę, która ma niepoważne zamierzenia i poważne osiągnięcia, od dzieł, które mają poważne zamierzenia i niepoważne osiągnięcia. Tom niniejszy zawiera około 250 większych utworów drukowanych anonimowo na ostatniej stronie dziennika Ekspres poranny w latach 1930-31. W zasadzie wszystkie dotyczą problematyki żydowskiej
Uciekają z brutalnego, ogarniętego wojnami świata i pukają do naszych drzwi - uchodźcy. Dla ludzi za drzwiami - obcy i nieproszeni goście, którzy budzą niepokój i strach. Zjawisko migracji i uchodźctwa jest częścią historycznej dynamiki i jako takie nie jest niczym nowym. Po raz pierwszy jednak mierzymy się z nim w nowej formie - nie tylko bowiem dokonuje się na ogromną skalę, lecz także rozgrywa się na naszych oczach - na ekranach telewizorów i kartach codziennej prasy, co doprowadziło ogólnospołecznej "moralnej paniki". Kryzys uchodźczy uderza w dobre samopoczucie Europy, która po 27 latach względnego spokoju musi zmierzyć się z nowymi wyzwaniami i rosnącą paniką.Zygmunt Bauman w charakterystyczny dla siebie i celny sposób analizuje współczesną panikę migracyjną i pokazuje, jak politycy i media nią zarządzają, kierując swoje wypowiedzi zwłaszcza do tych, których społeczna sytuacja jest już i tak niepewna. Socjolog podkreśla, że polityka separacji to rozwiązanie krótkoterminowe i Europa prędzej czy później będzie musiała znaleźć nowy sposób na wspólne istnienie wielokulturowych i wielonarodowych społeczeństw.Zygmunt Bauman - Jeden z najbardziej znanych na świecie polskich socjologów, którego prace na temat kultury i nowoczesności znajdują się w kanonie lektur każdego socjologa. W latach 1971-1990 kierownik Wydziału Socjologii na Uniwersytecie w Leeds. Autor kilkudziesięciu książek, z których prawie wszystkie zostały przełożone na język polski.
Europa stanęła w obliczu zalewu islamskich imigrantów, co skutkuje rozszerzeniem się wpływów islamu na całą Europę. Kościoły są wyburzane, zamieniane na meczety. Powstają dzielnice całkowicie niezwiązane z europejskim dziedzictwem kulturowym.
Czy proces islamizacji zaczął się także w Polsce? Stanisław Krajski udowadnia, że jest to proces już wyraźnie dostrzegalny, na który organizacje islamskie łożą ogromne pieniądze. Rozpoczął się także proces przechodzenia katolików na islam. Czy szariat stanie się dominującym prawem, wyznaczającym model życia w Europie i Polsce? Czy prawa kobiet, przy akceptacji i przyzwoleniu środowisk liberalnych zostaną złamane?
Islamizacja Polski to niezwykle ciekawe, ale równocześnie przerażające opracowanie.
Czy masoni wyznają islam?
Czy Allah i bóstwo masonerii są tym samym?
Islam i kabała
Nawet syn sułtana należał do masonerii
Islam: „Chrystus nie jest Bogiem ani nawet synem Bożym”
Islam: „Chrystus przyjdzie w dniach ostatnich by zniszczyć chrześcijaństwo”
Kto promuje w Polsce Islam?
Etniczna trąba powietrzna
Hidżra – islamizacja i podbój poprzez „wędrówkę ludów”
W jaki sposób George Soros wspomaga „uchodźców”?
Powiązane z Sorosem ośrodki polskie wspierające „uchodźców”
„Czy czujecie smród nadchodzącej świętej wojny?”
Europa popełnia samobójstwo
"Globalne oślepienie" to niezwykle trafne i przejrzyste podsumowanie kontrowersyjnych tematów ostatnich lat. Stanowi ono całkowicie nowe wyjaśnienie przyczyn obecnej destabilizacji oraz globalnej ignorancji i bierności społeczeństwa. Wszystko to jest poparte licznymi dowodami naukowymi. Autor w dzieciństwie stoczył dramatyczną walkę ze śmiertelną chorobą. Na podstawie własnych doświadczeń i poszukiwań przedstawia, krok po kroku, w naturalnym świetle obraz osłabionego młodego pokolenia, zmierzającego do samozagłady. Wyjaśnia przyczyny, dla których ludzie pozwalają się wplątywać w jarzmo niewolniczego kieratu wielkich korporacji, zatracając się w gonitwie za pieniędzmi i materialnym dobrobytem.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?