Bóg nie jest poza naszym matriksem, jest w nim, jest w nas, jest dramatycznie blisko każdego. Bez względu na to, czy nam się życie wali czy nie. Bóg jest stały, niezmienny, wierny. To my bywamy niewierni. Rozumowo to założenie jesteśmy w stanie przyjąć, emocjonalnie trudniej. Ale musimy to sobie powtarzać, bo inaczej przestaniemy Mu ufać i zwariujemy.Ksiądz Jan Kaczkowski, wyjątkowy i szczery do bólu, daje wskazówki, jak przeprogramować siebie, poukładać relacje, uświadomić sobie, co jest najważniejsze. Bo życie to jednorazowy i niepowtarzalny projekt, a człowiek jest w stanie przekroczyć siebie, zadziwiać swoją szlachetnością i odnaleźć sens.
Nie ma słabości, której nie umiem przekuć w sukces i żyć na pełnej petardzie.JohnnyKsiądz Jan Kaczkowski wierzył w siebie i dobrą przyszłość. Cieszył się z prostych rzeczy i uwielbiał polędwicę. Kochał wyrażać wdzięczność i dostrzegać dobro w drugim człowieku. Nie znosił przeciętności. Odszedł, ale zostawił coś, co nieustannie porusza i zmienia wielu. Świadectwo życia i słowa, które inspirują do zmiany.Kalendarz 2025 Rok na pełnej petardzie z ks. Janem Kaczkowskim, jest właśnie dla tych, którzy chcą skosztować takiego życia.Każdy miesiąc rozpoczyna się fotografiami księdza Jana oraz tekstami, które dotyczą odwagi, emocji, bliskości, nadziei, uważności czy miłości. Przy każdym tygodniu jest miejsce na osobiste notatki oraz zapisanie zadań czy wyzwań na dany tydzień. Znajdziesz tam również myśli, zachęcające do refleksji, odwagi i otwierania się na drugiego człowieka. Sam ksiądz Jan, prawdopodobnie w najtrudniejszym momencie swojego życia, nie skupił się na swojej chorobie, a na drugim człowieku.Kupując kalendarz, wspierasz działalność Fundacji im. księdza Jana Kaczkowskiego
Każdy ma własną Drogę krzyżową.Ta jest ostatnią Drogą ks. Jana Kaczkowskiego.Dla wierzących i niewierzących. Dla wojowników i pacyfistów. Dla pracowników korporacji i zakleszczonych w układach bez wyjścia. Dla zdradzających, skrzywdzonych i nienawidzących. Dla chorujących i tych, którzy są z nimi do końca. Dla rodziców walczących i uchodźców.Dla sprawujących władzę. Dla tych, którzy z pełną świadomością i nieznośną wolnością popełniają grzechy. Dla tkwiących w nałogach i mediach społecznościowych. Dla szukających w sobie wrażliwości.#DlaNasNajprostszy, delikatny gest współczucia rozpisany na 14 stacji.Dla chcących spotkać ponownie tego konkretnego, drugiego człowieka - niepowtarzalnego i nieodżałowanego ks. Jana z jego głębią, empatią i... poczuciem humoru.Poruszający zapis Drogi krzyżowej z Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, sporządzony dwa miesiące przed śmiercią ks. Jana Kaczkowskiego.
Każdy ma własną Drogę krzyżową.Ta jest ostatnią Drogą ks. Jana Kaczkowskiego.Dla wierzących i niewierzących. Dla wojowników i pacyfistów. Dla pracowników korporacji i zakleszczonych w układach bez wyjścia. Dla zdradzających, skrzywdzonych i nienawidzących. Dla chorujących i tych, którzy są z nimi do końca. Dla rodziców walczących i uchodźców.Dla sprawujących władzę. Dla tych, którzy z pełną świadomością i nieznośną wolnością popełniają grzechy. Dla tkwiących w nałogach i mediach społecznościowych. Dla szukających w sobie wrażliwości.#DlaNasNajprostszy, delikatny gest współczucia rozpisany na 14 stacji.Dla chcących spotkać ponownie tego konkretnego, drugiego człowieka - niepowtarzalnego i nieodżałowanego ks. Jana z jego głębią, empatią i... poczuciem humoru.Poruszający zapis Drogi krzyżowej z Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, sporządzony dwa miesiące przed śmiercią ks. Jana Kaczkowskiego.
Najbardziej lubiany polski ksiądz w rozmowie życiaCeniony za swój autentyzm, odwagę i szczerość. Podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym z tego, że ma raka. Zanim się o tym dowiedział, wybudował hospicjum w Pucku.W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność co do swojego powołania - odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (- A pieniądze widzi?; -Widzi!; -To święcić!).W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradza źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O swoim życiu i polskim Kościele mówi z odwagą i dystansem osoby, który nie ma już nic do stracenia. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który wie, że nie zostało mu wiele czasu.Wydanie poszerzone o wzruszającą rozmowę Piotra Żyłki z rodzicami ks. JanaKupując tę książkę, wspierasz Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio prowadzone przez księdza Jana Kaczkowskiego.
NIE TRAĆ CZASU, ZACZNIJ KOCHAĆ!Ks. Jan Kaczkowski uczył nas czułości, bliskości i miłości do drugiego człowieka. Jego słowa zawsze trafiały prosto w najdelikatniejsze struny naszej duszy i nierzadko poruszały najgłębiej ukryte lęki i pragnienia. Zdecydowanie za wcześnie zabrakło nam jego mądrego głosu.W nigdy wcześniej nie publikowanych tekstach wręcz każe nam wyjść ze strefy własnego komfortu. Porzucić wieczne czekanie na to, aż spotka nas coś dobrego, i wziąć życie we własne ręce. Piłka jest po naszej stronie - czy odpowiemy na jego propozycję?Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie – świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na rolę medycyny paliatywnej. To dzieło wieńczy książka Żyć aż do końca – rzetelny, ale też pełen ciepła i empatii przewodnik po chorowaniu i umieraniu. Ks. Jan przekazuje w nim solidną dawkę wiedzy cennej dla samych chorych i ich bliskich, jak również lekarzy i personelu medycznego.
Ostatnia rozmowa z księdzem Janem Kaczkowskim Był inspiracją dla milionów ludzi - wierzących i niewierzących. Każdy, kto go słuchał, czuł: on mnie rozumie. Ksiądz Jan nie oferował tanich rad ani łatwych pocieszeń. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę, wstaniesz. Do końca żył na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce). Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Teraz wszystkie pytania, mają już odpowiedź!
Wiemy już, że chłopaki płaczą, choroba to wojna a cierpienie ma sens. Więcej odpowiedzi na nurtujące każdego człowieka pytania, i jeszcze więcej wkrótce w najnowszej książce ks. Jana Kaczkowskiego Ekskluzywny żebrak, która zawiera esencję materiałów video, homilii i konferencji wygłoszonych przez księdza Kaczkowskiego.
Ksiądz Jan Kaczkowski to nie tylko Życie na pełnej petardzie, ale też setki kazań wygłoszonych w całej Polsce i poza jej granicami. Książka ta to wybór tych, które jego zdaniem najlepiej pokazują najbliższe mu tematy: wierność sumieniu, odwaga, wewnętrzna uczciwość, pokonywanie własnych słabości, budowanie bliskości i autentycznych relacji. Niezależnie od tego, czy były wygłoszone dla tłumów, które przychodziły na jego msze, czy dla pacjentów hospicjum w Pucku i ich rodzin, widzimy w nich księdza Jana, który dzieli się tym, co dla niego najważniejsze. Książka zawiera też rekolekcje z księdzem Janem "Herod, Piłat, setnik i inni" oraz przewodnik po dobrej spowiedzi.
Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych ? letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Teraz, po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracuje na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. Wspiera też swoich dawnych uczniów i wychowanków ? niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówi, że jest ?otwarty na cud?, ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby ?dobrze przeżyć swoją śmierć?.
Janek ma ze swojego okna niezwykłą perspektywę: i na śmierć, i na życie może patrzeć z dystansu. Na śmierć, bo wciąż żyje pełną piersią. Na życie ? bo świadomie i mądrze codziennie zmaga się ze śmiercią. I o życiu, i o śmierci mówi więc takie rzeczy, że oczy stają czasem w słup, a z nóg spadają ciepłe kapcie. Tu nie ma ani grama ględzenia, jest obudzona po zderzeniu ze ścianą ostra, kryształowa intensywność. Janek lubi powtarzać, że przed śmiercią bardzo chciałby jeszcze zrobić coś pożytecznego. Właśnie zrobił.
Szymon Hołownia
Nie chcieli mnie święcić. Cały czas był problem z tym moim wzrokiem. (...) Tak więc dyskutują, święcić czy nie święcić (...). No i on [ksiądz Kownacki] mówi (a mówił bardzo brzydko): „Kurrrrde, święcić kaczkę, święcić, kaczka w porządku, święcić”. Na co arcybiskup pyta drugiego profesora, księdza Jana: „A ksiądz profesor jakie ma zdanie na ten temat?”. A ten, stary kpiarz, mówi: „A pieniądze widzi?”. Wszyscy: „Hehehe, widzi”. „To święcić”. No i tym sposobem mnie wyświęcili. Fragment książki Minęło 7 lat od spotkania, w czasie którego ks. Jan podzielił się z nami swoim spojrzeniem na Kościół i drugiego człowieka, a jego słowa nic a nic nie straciły na aktualności! Jest to spojrzenie człowieka, który bez grama wątpliwości kocha Kościół i chce jego przemiany. I właśnie dlatego nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów. Gorzkie słowa krytyki pod adresem „katolipy” w Kościele łączą się z ciekawymi historiami spotkań z różnymi ludźmi, bo ks. Jan zawsze i w każdym WIDZIAŁ CZŁOWIEKA. Raz jeszcze popatrzmy na siebie i Kościół oczami „Johnny’ego” – jak wołali na ks. Jana przyjaciele – bo może się okazać, że czasami tylko patrząc oczami osób „idących na przekór”, zobaczymy prawdę. A prawda połączona z miłością wyzwala. Zawsze.
Życie trwa tylko chwilę. Nie zepsuj tego!Ksiądz Jan Kaczkowski potrafił rozpalić serca i ostudzić emocje. Nikt takmądrze jak on nie mówił o współczesnym Kościele, o cierpieniu, potrzebiekochania albo chociaż lubienia ludzi, którzy nas otaczają.Czy bliskości da się nauczyć? Co to znaczy być przyzwoitym? Dlaczego czasemtrudno nie być antyklerykałem? Gdzie jest Bóg, kiedy nasi bliscy cierpią? Czyeutanazja może być alternatywą dla cierpienia?Odpowiedzi na te oraz setki innych pytań, które znajdujemy w nieznanychtekstach księdza Kaczkowskiego, uczą nas żyć w zgodzie z samym sobą i z nadziejąpatrzeć w przyszłość.
Przejdźmy wspólnie te rekolekcje. Może Was zaskoczą? Adwent nazywany jest często radosnym czasem oczekiwania, ale na litość boską czy wszystko w Kościele musi być zawsze radosne? Czy nie może to być choć trochę wytężony czas poważnej refleksji, tęsknoty? I na taki właśnie czas w skupieniu, w ciszy, w słuchaniu siebie i Boga Was zapraszam
Zbiór myśli ks. Kaczkowskiego to lekcja smakowania życia. Na przekór chorobie, cierpieniu, świadomości zbliżającej się śmierci. Myśli niebanalne, zaskakujące, mądre, szczere układają się w poradnik, jak przeżyć życie intensywnie, ale przyzwoicie, jak nie popełniać błędów egoizmu, jak oswajać w sobie chorobę i strach przed śmiercią.
Dekalog, słowo po słowie z Księdzem Janem Kaczkowskim.Słuchaliśmy Go, bo na co dzień żył tym, co głosił. Docenialiśmy Go, bo poważnie traktował ludzkie problemy. Podziwialiśmy Go, bo do ostatnich chwil cierpliwie odpowiadał na nasze pytania i wątpliwości.Wśród wywiadów udzielonych przez ks. Jana Kaczkowskiego znalazł się również ten, który właśnie oddajemy do rąk czytelników. To rozmowa o sprawach fundamentalnych - Dekalogu i codziennych trudnościach życia zgodnie z przykazaniami.Ksiądz Jan Kaczkowski nie pouczał, raczej dzielił się swoim doświadczeniem. Był wiarygodnym świadkiem i dlatego jego słowa są tak cenne.Do wywiadu dołączamy płytę z kilkoma wyjątkowymi nagraniami, wśród których znajduje się także Ostatnia droga krzyżowa ks. Jana Kaczkowskiego nagrana dwa miesiące przed jego śmiercią.
Wielką się Bożemu Majestatowi wyrządza zniewagę, gdy się Go czci jakąś lichotą– Św. Ignacy. „Dość kato-lipy” to żywiołowe spotkanie z ks. Janem Kaczkowskim, które z jednej strony pobudza do refleksji na temat jakości naszego życia, z drugiej, dzięki zabawnym anegdotom i historiom, jest doskonałą rozrywką. Motywem przewodnim nagrania jest brak zgody na przysłowiową kato-lipę oraz zachęta, aby we wszystkim, co robimy – dążyć do doskonałości. Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5,48) Nie daj się przeciętności! Daj się zainspirować temu, który był inspiracją dla setek tysięcy Polaków, księdzu Janowi Kaczkowskiemu, oraz samemu Jezusowi, którego autor uważa za najskuteczniejszego celebrytę wszech czasów. Poruszane zagadnienia to między innymi: - Profesjonalizm to obowiązek czy opcja dodatkowa? - Czy można być popularnym i czy popularność jest przyzwoita? - Jakie są przykłady katolickiej „lipy”? - Jak ks. Jan wyobraża sobie niebo? - Jak żyć na 100% inspirując się osobą ks. Jana, oraz Jezusa?
Najbardziej lubiany polski ksiądz w rozmowie życia Ceniony za swój autentyzm, odwagę i szczerość. Podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że ma raka. Zanim się o tym dowiedział, wybudował hospicjum w Pucku. W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność do swojego powołania - odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (- A pieniądze widzi?; - Widzi!; -To święcić!) W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradza źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O swoim życiu i polskim Kościele mówi z odwagą i dystansem osoby, która pokonała własny strach. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który wie, że być może nie zostało mu wiele czasu.
Z nagrania dowiesz się:
- kiedy nie powinienem pomagać innym?
- czy zawsze należy mówić prawdę?
- jak nawracają się zatwardziali antyklerykałowie?
- jak rozumieć etykę pomagania?
- w jakiej sytuacji można (czy w ogóle można?) złamać swoje zasady?
- profesjonalizm w pomaganiu
- kto ma dość katolickiej lipy?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?