Gramatyka bieli jest książką porywającą, mocną, wnikliwą i z ogromnym kunsztem – specjalnie używam tego słowa – skomponowaną. Nie bez znaczenia dla zawartych w niej analiz i interpretacji jest „ucho wewnętrzne” autora – ku muzyce zawsze otwarte.
Książka zawiera ogromny ładunek spraw poważnych, trudnych, mrocznych – tak, Gramatyka bieli podszyta jest ciemnością – można ja zresztą zobaczyć i czytać jako kontrapunkt, ale też kontynuację Lekcji ciemności tegoż autora.
Pod względem swojej gęstości i nasycenia splatającymi się ze sobą wątkami "Gramatyka bieli" jest osiągnięciem tej samej miary, co "Podróże do piekieł" Bolesława Micińskiego. Jest to książka zapadająca głęboko w pamięć, na zawsze już otwarta, do której będzie się nie raz wracało, by czytać ją na nowo.
Zbigniew Benedyktowicz
Poruszanie się o własnych nogach większość z nas traktuje jako czynność tak oczywistą, że w zasadzie się nad nią nie zastanawiamy. Okolicznościowa przechadzka, spacer z psem, wyjście do sklepu czy do pracy nie wydają się niczym spektakularnym i nie stanowią takiego wyzwania jak zdobycie najwyższych szczytów Ziemi czy podróż dookoła świata. Jednak ta na pozór prozaiczna czynność okazuje się świetnym tematem do głębszych rozważań, a historia chodzenia może być fascynującą lekturą.
Zebrane w tej książce fakty oraz przemyślenia pozwalają spojrzeć na chodzenie z szerszej perspektywy niż codzienne życie czy wynikające z ruchu zdrowotne korzyści. Historia chodzenia to także historia butów oraz specyficzne spojrzenie na sztukę, religię, ewolucję czy wojskowość - we wszystkich tych dziedzinach chodzenie odegrało i odgrywa ważną rolę, choć kontekst, w jakim się pojawia, bywa różny.
Kiedy i jak staliśmy się dwunożni ze wszystkim zaletami i wadami takiego stanu rzeczy? Jaką funkcję spełnia maszerowanie w wojsku i religiach? Czym i jak od wieków chroniono i upiększano stopy? Dlaczego lenistwo nieustannie odciąga nas od chodzenia? Którego ze znanych artystów, myślicieli, pisarzy czy filozofów owładnęła mania wędrowania? I w końcu: co jest tak pociągającego w chodzeniu, że już w trakcie lektury tej książki będziesz chciał rzucić wszystko i ruszyć w drogę?
"Niniejsza książka nie jest naukową rozprawą z jednej prostej przyczyny: nie jestem uczonym. Spiritus movens całości stały się nogi, nie głowa. Jako amator przechadzek starałem się zabrać jak największą liczbę faktów i ciekawostek. Nie wyczerpuję jednak tematu, bo nie jest to możliwe. Chcę, aby czytelnik w rozwijaniu wiedzy mógł iść (i iść i iść i iść...) własną drogą."
fragment wstępu
O autorze
Szymon Augustyniak – absolwent Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Po studiach zajmował się dziennikarstwem i pisał o kulturze, recenzował filmy i książki w prasie. Jako copywriter pracował w kilku sieciowych agencjach, m.in.: Ogilvy, Young&Rubicam, grupa TBWA – zdobył kilkanaście nagród na polskich i międzynarodowych konkursach reklamy (np. Złote Orły, Crakfilm, Euroshorts). Przez ostatnie parę lat pokonał pieszo ponad 30 000 kilometrów: codziennym chodzeniem po mieście, do oddalonej o kilkanaście kilometrów pracy oraz w czasie wakacyjnych wędrówek i weekendowych wycieczek.
Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam zdanie : „ proszę pani, ona będzie ciężko upośledzona. Proszę się skupić na starszej córce, bo z niej nic nie będzie”. Pani doktor użyła dokładnie tych słów.
Choć mogłam w to uwierzyć, podjęłam walkę sama ze sobą, żeby nie dojść do głosu lękowi. Kilka razy zmieniałam rehabilitantów, szukając takiego, który nie kładzie na niej przysłowiowego krzyżyka. Kilka razy Obecnie Tosia chodzi, mówi i jest najpiękniejszym darem o życia, któremu poświęciłam tę książkę
Moja książka to opowieść o sile miłości, o wątpliwościach, lęku i strachu.
O tym jak sobie radzić, żeby nie zwariować lub kiedy prosić o pomoc, gdy do wariactwa coraz bliżej.
O tym jak dbać o siebie i nie czuć z tego powodu wyrzutów sumienia. W końcu- jak uwierzyć, że wraz z narodzinami chorego dziecka, nasze życie wcale się nie skończyło, zaś największe ograniczenia to te, które sami sobie narzucamy.
Tak Cię Kocham! To książka składająca się trzech części: pamiętnika, lekkich i często niezwykle zabawnych felietonów oraz wywiadów z gośćmi- psychoterapeutką Zuzanna Celmer oraz dietetyk kliniczną Mileną Nosek.
Książka objęta Patronatem Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą oraz Fundacji Anny Dymnej Mimo Wszystko.
Sapiens showed us where we came from. Homo Deus looked to the future. 21 Lessons for the 21st Century explores the present.
How can we protect ourselves from nuclear war, ecological cataclysms and technological disruptions? What can we do about the epidemic of fake news or the threat of terrorism? What should we teach our children?
Yuval Noah Harari takes us on a thrilling journey through today’s most urgent issues. The golden thread running through his exhilarating new book is the challenge of maintaining our collective and individual focus in the face of constant and disorienting change. Are we still capable of understanding the world we have created?
Rozśmieszyć człowieka to znaczy przywrócić go do życia - uważa Alosza Awdiejew, naukowiec i artysta estradowy. "Życie po śmiechu" to wybór felietonów opublikowanych na łamach „Charakterów” w latach 2001-2006. Autor - baczny obserwator różnych sfer rzeczywistości - ukazuje w nich świat odbity w ironicznym, krzywym zwierciadle.
Jakie wyzwania stawia przed ludzkością teraźniejszość?Nowa książka autora światowych bestsellerów Sapiens i Homo deus. Krótka historia jutra.Yuval Noah Harari, słynny izraelski historyk i wizjoner, w swej najnowszej książce skupia się nie na przeszłości ani na możliwej przyszłości gatunku ludzkiego, lecz na problemach, w obliczu których stoimy obecnie.21 lekcji na XXI wiek to zaproszenie czytelnika do wzięcia udziału w debacie na temat naszych czasów. Harari z właściwą sobie lekkością, w krótkich rozdziałach, omawia i analizuje zjawiska, które dziś definiują cywilizację homo sapiens i wpływają na jej losy.Donald Trump, Brexit, fake newsy, biotechnologia, sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, dewastacja środowiska naturalnego, kryzys uchodźczy, terroryzm, schyłek liberalizmu. Co te zjawiska naszej codzienności mówią o człowieku i współczesnym świecie?Harari, jak zwykle, stawia prowokacyjne pytania, ale i udziela błyskotliwych odpowiedzi, dzięki którym nasz coraz bardziej rozpędzony XXI wiek wydaje się choć trochę pojmowalny przez ludzki rozum.Książka 21 lekcji na XXI wiek zamyka hat trick Harariego... Jak zawsze jego tekst jest niezwykle elegancki, ludzki, ujmujący, a często też ironiczny.Caroline Sanderson, The BooksellerAUDIOBOOK W INTERPRETACJI ROCHA SIEMIANOWSKIEGO
Książka jest kontynuacją dwóch poprzednich (Niewygodna prawda Sonia Draga 2007 i Masz Wybór Sonia Draga 2010), w których Al Gore prezentował fakty na temat zmian klimatycznych i uzmysławiał czytelnikowi, że tylko podejmując zdecydowane działania zdołamy zapobiec katastrofie klimatycznej. Narracja osnuta jest wokół 3 pytań: Czy musimy się zmienić? Czy potrafimy się zmienić? Czy się zmienimy?Tekst dzieli się na dwie części. W pierwszej autor przedstawia dane związane z badaniami klimatycznymi, bogato ilustrowane zdjęciami i wykresami. Informacje podawane są przystępnym językiem. Ta część ilustrowana jest również wypowiedziami mieszkańców różnych części świata borykających się ze skutkami kryzysu klimatycznego, którzy dzięki swojemu zaangażowaniu zdołali odnieść zwycięstwo. Druga część jest praktycznym poradnikiem dla tych, którzy chcieliby mieć swój wkład w walkę ze zmianami klimatycznymi. Instruuje między innymi, jak mówić o konieczności zmian i podpowiada, jak przekonać do nich sceptyków.
Po ponad 25 latach dziennikarskich zmagań z polską polityką i jej bohaterami, po tysiącach godzin spędzonych w sejmowych i rządowych gabinetach, korytarzach i zaułkach, po dziesiątkach tysięcy rozmów i wywiadów z najważniejszymi postaciami rodzimej polityki Konrad Piasecki opisuje, co przeżył, co widział, czego doświadczył i co myśli o tym, co wydarzyło się przez te lata wokół nas.
To pełna zakulisowych historii i anegdot opowieść o przełomowych momentach ostatniego ćwierćwiecza z perspektywy kogoś, kto przyglądał im się naprawdę z bliska.
Brakowało takiego dojrzałego i wyważonego głosu w świecie mediów! Wyczucie, takt, przenikliwość, precyzja, szczerość – to główne cechy stylu Piaseckiego.
Niezwykle przydatne, gdy pisze o trudnej dziennikarskiej pracy, polskim piekiełku, narodzie rzekomo bez skazy, sejmie niemym, Europie kuszącej dla jednych i znienawidzonej przez innych oraz gdy zastanawia się nad przyszłością Kościoła i demokracji czy pogmatwanymi polsko-żydowskimi losami.
Wierzę w dziennikarstwo. Wierzę w dziennikarstwo w starym, konserwatywnym stylu. Wierzę, że news, informacja, reportaż, wywiad, materiał śledczy nieprzesiąknięte prostym, topornym ideologicznym czy politycznym przekazem wciąż jeszcze dają przyjemność zarówno tym, którzy je tworzą, jak i tym, którzy są ich odbiorcami.
fragment książki
Eschatologia jest częścią doktryny religijnej, która odnosi się do rzeczy ostatecznych w perspektywie indywidualnej - pojedynczego człowieka - jak i kosmicznej - całego świata. Zajmuje się więc zagadnieniem sensu śmierci oraz istotą przyszłego życia, a także kwestiami końca dziejów i obrazem nowego świata. Między innymi zawiera doktryny na temat sądu ostatecznego oraz świata pośmiertnego, w którym dusza odbiera nagrodę lub karę.
Księga ziół ukazała się po raz pierwszy w Budapeszcie w roku 1943 i jest obok Żaru (1942) najpopularniejszą na Węgrzech książką Sándora Máraiego. W ustępie otwierającym ten wielkiej urody i mądrości zbiorek przemyśleń, refleksji, wskazówek, prawd elementarnych, ale też paradoksów autor napisał: „...ta książka będzie taka, jak dawne zielniki, które prostymi przykładami pragnęły odpowiedzieć na pytanie, co trzeba robić, gdy kogoś boli serce albo gdy Bóg go opuścił”. I jak w starych herbariach, gdzie banalny listek sąsiaduje często z efektownym kwiatem, pełnym egzotycznego piękna, tak tutaj znajdujemy obok myśli prostych, czasem nawet błahych – rozważania i sądy, których nie powstydziłby się najgłębszy filozoficzny umysł, i sformułowania godne najbardziej wyrobionych piór.
Jakie wyzwania stawia przed ludzkością teraźniejszość?
Nowa książka autora światowych bestsellerów Sapiens i Homo deus. Krótka historia jutra.
Yuval Noah Harari, słynny izraelski historyk i wizjoner, w swej najnowszej książce skupia się nie na przeszłości ani na możliwej przyszłości gatunku ludzkiego, lecz na problemach, w obliczu których stoimy obecnie.
21 lekcji na XXI wiek to zaproszenie czytelnika do wzięcia udziału w debacie na temat naszych czasów. Harari z właściwą sobie lekkością, w krótkich rozdziałach, omawia i analizuje zjawiska, które dziś definiują cywilizację homo sapiens i wpływają na jej losy.
Donald Trump, Brexit, fake newsy, biotechnologia, sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, dewastacja środowiska naturalnego, kryzys uchodźczy, terroryzm, schyłek liberalizmu. Co te zjawiska naszej codzienności mówią o człowieku i współczesnym świecie?
Harari, jak zwykle, stawia prowokacyjne pytania, ale i udziela błyskotliwych odpowiedzi, dzięki którym nasz coraz bardziej rozpędzony XXI wiek wydaje się choć trochę pojmowalny przez ludzki rozum.
Książka 21 lekcji na XXI wiek zamyka hat trick Harariego... Jak zawsze jego tekst jest niezwykle elegancki, ludzki, ujmujący, a często też ironiczny.
Caroline Sanderson, „The Bookseller”
Jeśli pół życia się zmyśliło, a resztę przegapiło, to można zawrócić do ostatniego wyraźnego obrazu w pamięci i od niego zacząć jeszcze raz. Nawet jeśli tym obrazem jest Związek Radziecki.Po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego trafiłem na przewodnik po ZSRR, który namiętnie kartkowałem w dzieciństwie. I znów: Baku. Samarkanda. Frunze. Duszanbe. Leninabad. Kaukaskie Mineralne Wody. Ałma Ata. Obóz pionierów Artek na Krymie. Nazwy, mapy i zdjęcia wciąż działały, więc zamiast trenować codzienność, wybrałem się na skrzyżowanie pamięci i fantazji.
To książka o tym, jak dobrze ponosić porażkę, jak ponosić ją znowu i znowu, by – przywołując słowa Samuela Becketta – "chybiać lepiej”.
Porażka, zapominanie i wygłupy stanowią główną oś łączącą poszczególne rozdziały książki, w których Halberstam w brawurowy sposób analizuje kreskówki, mainstreamowe i awangardowe produkcje, popkulturę i sztukę wysoką.
„Przedziwna sztuka porażki” to manifest kluczenia, improwizacji, mylenia się, kręcenia się w kółko, w których znaleźć możemy jednak zupełnie nieoczywisty nowy cel. Mając za przewodników SpongeBoba, Kanciastoportego i rybkę Nemo wyruszmy wraz z autorem w rejs, w którym „zamiast opierać się kresom i ograniczeniom, pozostańmy radośnie wierni wszystkim naszym nieuniknionym fantastycznym porażkom”.
Wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł, książka Petera Walkera charakteryzuje się całkowitym brakiem jakiejkolwiek ideologii – napisał o książce Olivier Schneider, Prezes Francuskiej Federacji Rowerzystów.
Przez większą część XX wieku wydawało się, że rower jest wynalazkiem, który prędzej czy później odejdzie do lamusa, oddając pola masowej motoryzacji, ewentualnie pozostanie tylko atrybutem ubranych w lycrę fanów sportu. Dla wielu ludzi powrót do rowerów jako codziennego środka transportu w miastach – który jest faktem – wciąż wydaje się czymś trudnym do wyobrażenia. Właśnie o tym niezwykłym fenomenie traktuje książka Petera Walkera. Autor to powszechnie znany w Wielkiej Brytanii komentator polityczny dziennika „The Guardian” i jednocześnie zapalony użytkownik roweru. Jak na dziennikarza szanowanej brytyjskiej gazety przystało autor odwołuje się do licznych badań naukowych i literatury. Zabiera czytelnika w podróż w czasie – do miast sprzed 80 i 120 lat, gdzie ruch rowerowy był czymś powszechnym i masowym, ale także do miast przyszłości, w których z pewnością rower będzie jednym z kluczowych środków transportu. Autor pokazuje, jak wygląda sytuacja transportu rowerowego w wielu miastach na świecie – Londynie, Nowym Jorku, Montrealu, duńskim Odense czy Sewilli. Nie unika trudnych tematów jak: przestrzeganie przepisów przez rowerzystów, jazda w kasku czy ryzyko związane z jazdą rowerem wśród wielu aut. Książka radykalna i do bólu merytoryczna. „Jak rowery mogą uratować świat” Petera Walkera to pozycja obowiązkowa na półce każdego obserwatora życia współczesnych miast.
Romantycy lubili się smucić. Czasami trochę udawali, co trafnie opisał Chateaubriand w Pamiętnikach zza grobu, śledząc recepcję Renégo. Czasami zaś z ogromną intuicją potrafili dostrzec i opisać obawy, które budzą się w nas wszystkich, kiedy słońce traci swój blask. Nie bez powodu zatem jedną z ich ulubionych metafor była metafora czarnego słońca. Odnajdywali ją w odległej tradycji – w Apokalipsie św. Jana, na rycinie Melencolia I Albrechta Dürera czy też w Mowie wypowiedzianej przez umarłego Chrystusa… Jeana-Paula. Jednak stawką w tej grze z trudnym do wypowiedzenia lękiem nie były erudycyjne popisy, ale próba oswojenia i nazwania czegoś, co wymyka się racjonalnemu porządkowi. Czegoś, co rodzi się w nas wówczas, gdy zaczynamy myśleć o niemożliwym do uniknięcia końcu.
Piotr Śniedziewski – profesor nadzwyczajny w Zakładzie Literatury Romantyzmu Instytutu Filologii Polskiej UAM w Poznaniu; autor książek Mallarmé – Norwid. Milczenie i poetycki modernizm we Francji oraz w Polsce (wydanie polskie: 2008; wydanie francuskie: 2009), Melancholijne spojrzenie (wydanie polskie: 2011; wydanie angielskie: 2018) oraz Elegijna świadomość romantyków (2015), a także nowego przekładu Kuszenia świętego Antoniego Gustave’a Flauberta (2010); redaktor naczelny pisma „Poznańskie Studia Polonistyczne. Seria Literacka”.
Kontynuacja wielkiego hitu Historii piękna.
Pozornie piękno i brzydota są konceptami, które wzajemnie się implikują. Zazwyczaj też rozumie się brzydotę jako przeciwieństwo piękna, więc wydaje się, że zdefiniowanie jednej wystarczy, by wytłumaczyć drugą. Objawianie się brzydoty na przestrzeni wieków jest wszakże dużo bogatsze i bardziej nieprzewidywalne, niż się powszechnie sądzi.
Zawarte w tej książce fragmenty antologii, obejmującej teksty z niemal trzech tysięcy lat, opatrzone niezwykłymi ilustracjami, wiodą nas zaskakującym szlakiem pomiędzy koszmarem, strachem i miłością; tu przejawy obrzydzenia podążają równym krokiem z poruszającymi odruchami współczucia, natomiast odrzuceniu deformacji towarzyszą dekadencka ekstaza oraz uwodzicielskie naruszanie wszelkich klasycznych kanonów. W demonach, obłąkanych, straszliwych nieprzyjaciołach i niepokojących obecnościach, w obrzydliwych otchłaniach i zwyrodnieniach, które ocierają się o wyrafinowanie, w odmieńcach i żywych trupach ujawnia się niezwykle szeroka, a często też nieoczekiwana wena ikonograficzna. Spotkawszy się na tych stronach z brzydotą natury, brzydotą duchową, asymetrią, dysharmonią, zniekształceniem, natknąwszy się tu na nikczemne, słabe, podłe, banalne, przypadkowe, arbitralne, surowe, odrażające, niewdzięczne, straszliwe, jałowe, mdłe, przestępcze, widmowe, czarnoksięskie, szatańskie, ohydne, wstrętne, godne pogardy, groteskowe, odpychające, nienawistne, nieprzyzwoite, nieczyste, brudne, obsceniczne, przerażające, naganne, potworne, gwałtowne, mętne, okropne, upiorne, obmierzłe, odrzucające, odstręczające, niesmaczne, przyprawiające o mdłości, cuchnące, występne, szkaradne, nieprzyjemne i niemoralne, pierwszy zagraniczny wydawca, który przeczytał to dzieło, wykrzyknął: „Jakże piękna jest brzydota!”
Estetyczna i intelektualna przygoda z arcydziełami wszech czasów!
"A jest tu zaiste piękno jeszcze bardziej prawdziwe, kiedy mianowicie ujrzysz w kimś i uwielbisz mądrość, nie patrząc zgoła na jego twarz, bo twarz może sobie być brzydka, kiedy po prostu pominiesz całą jego postać zewnętrzną i będziesz „ścigać” tylko jego wewnętrzne piękno" - Plotyn
"Piękno świata dostrzegamy w pojedynczych elementach, na przykład w gwiazdach na niebie, ptakach w powietrzu, rybach w wodzie i ludziach na ziemi" - Wilhelm z Conches
"Bez wątpienia jedną z przyczyn, dla których wielu ludzi nie ma właściwego poglądu na piękno, jest brak subtelnej wyobraźni koniecznej dla odczuwania bardziej wyrafinowanych wzruszeń. Wszyscy roszczą sobie pretensje do tej subtelności, wszyscy o niej mówią i chętnie widzieliby w niej sprawdzian wszelkich gustów i poglądów" - David Hume
"I śmierć, i piękno zaiste to dwie istoty głębokie, co tyle mają błękitu i tyle czerni w źrenicy, jako dwie siostry straszliwe, płodne i wielkookie, o zagadce tej samej, tejże tajemnicy" - Wiktor Hugo
„Piękno jest prawdą, prawda pięknem” – tylko tyle można wiedzieć i warto wiedzieć tu, na ziemi" - John Keats
"Piękno jest zawsze dziwaczne. Rzec nie chcę, iż jest dziwaczne w sposób dobrowolny i na zimno, bo w takim przypadku byłoby potworem, wykolejonym z torów życia. Mówię, że zawiera zawsze odrobinę dziwaczności, która sprawia, że szczególnie jest piękne" - Charles Baudelaire
Książka ta – choć ilustrowana obrazami stu arcydzieł wszech czasów – nie jest kompendium wiedzy o sztuce. Obrazy, podobnie jak cytaty z dzieł literackich, od Pitagorasa po teksty współczesne, odzwierciedlają zróżnicowane pojęcia piękna, jakie pojawiały się na przestrzeni dziejów. Książka ilustruje, w jaki sposób pojmowano piękno natury, kwiatów, zwierząt, ciała ludzkiego, gwiazd, proporcji matematycznych, światła, drogocennych kamieni, Boga, szatana wreszcie.
Na podstawie tekstów filozofów, pisarzy, uczonych, mistyków i teologów oraz świadectw artystów można się także zorientować, w jaki sposób odczuwał piękno zwykły, przeciętny człowiek. Okazuje się, że nie tylko w różnych epokach, ale nawet w obrębie tej samej kultury ścierały się ze sobą różnorodne pojęcia na temat piękna. Czytelnik sam może się przekonać, czy w tak odmiennych swych przejawach koncepcja piękna zachowała pewne cechy stałe. W każdym razie przeżyje pasjonującą przygodę, estetyczna i intelektualną.
Potrzebujemy większej i głębszej zmiany: musimy uruchomić nasze marzenia, przypomnieć sobie, po co nam wspólne państwo i zacząć je razem budować. Chcę Polski, w której nikt nie jest pozostawiony w tyle. Polska jest przecież dobrem wspólnym - musimy ją zatem uzdrowić! Nie ma już czasu - trzeba zacząć pisać nowy rozdział. Zróbmy to razem. Jestem gotowy. Robert Biedroń Robert Biedroń - prezydent Słupska w latach 2014-2018. Były poseł, ekspert ONZ, członek Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych Rady Europy. Były wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Fundator Instytutu Myśli Demokratycznej - centrum badań i dialogu społecznego, wspierającego rozwój kraju i budowę Polski demokratycznej, sprawiedliwej i praworządnej, wcześniej założyciel Instytutu Podkarpackiego. We wrześniu 2018 roku ogłosił budowanie ruchu progresywnego ruchu politycznego. Miłośnik zwierząt, czytania i biegania.
W pędzie ku zniszczeniu świata
Historia przyspiesza, prowadząc nas do ostatecznej katastrofy. Tylko wtedy, gdy to zrozumiemy, możemy spróbować uniknąć całkowitego zniszczenia.
Taką tezę stawia René Girard, wizjoner, jeden z największych europejskich myślicieli, dyskutując z Benoîtem Chantre’em nad niedokończonym dziełem Clausewitza O wojnie. Koniec jest bliski. Dotąd jednak byliśmy ślepi na to, co faktycznie do niego prowadzi.
Głównym tematem książki, jak ujmuje to sam Girard, jest realna możliwość końca Europy, świata Zachodu i świata jako całości. Na przyjęcie tych słów znakomicie przygotowuje szkic o. Jana Andrzeja Kłoczowskiego, pokazujący rewolucyjny charakter myśli francuskiego antropologa oraz inspirujący do dyskusji. Jak pisze autor wstępu: Może jeszcze porozmawiamy, zanim czas się skończy? Na razie warto poczytać.
To najbardziej przejmująca, najbardziej bolesna z książek Girarda.
Taka, która nie pozostawia żadnych złudzeń co do natury człowieczeństwa i kształtowanego przez nas świata. Świata opartego na naśladowczej przemocy, spętanego przez zło. Słowa Girarda, pochylonego z całą możliwą interpretacyjną – więc moralną – czujnością nad dziełem Clausewitza, są kamienne, są twarde. prof. Zbigniew Mikołejko
René Girard (1923-2015) – francuski filozof, antropolog kultury, twórca teorii mimetycznej. Napisał m.in. Sacrum i przemoc, Kozioł ofiarny, Początki kultury, Achever Clausewitz.
Cyfryzacja wszystkiego jest wszechobecna. Jako „cyfrowi ludzie” żyjemy w czasach czwartej rewolucji. Pierwszą było powstanie człowieka, drugą rozwój cywilizacyjny, a trzecią globalizacja handlu. Czwarta rewolucja to cyfryzacja. Technologie cyfrowe całkowicie zmieniły jak się komunikujemy, pracujemy, kupujemy i sprzedajemy oraz spędzamy czas wolny. Największe zmiany dokonały się i nadal dokonują w gospodarce. Cyfryzacja zmusza firmy do tworzenia i błyskawicznego wdrażania innowacyjnych modeli biznesowych. Internet całkowicie zmienił relacje firm z klientami. Sztuczna inteligencja, na dobre i złe, na trwałe wdarła się do świata biznesu. A to dopiero początek czwartej rewolucji, „naszej rewolucji cyfrowych ludzi”.
Tak twierdzi autor książki, Chris Skinner, założyciel europejskiej sieci profesjonalistów w dziedzinie finansów o nazwie the Financial Services Club, komentator gospodarczy BBC News, Sky News oraz Bloomberga, autor głośnych książek o wpływie cyfryzacji na sektor bankowy i finansowy, mówca publiczny i konsultant porównywany pod względem wpływu na decyzje firm z takimi sławami jak Gary Hamel czy Michael Porter. W swojej najnowszej książce Skinner dużo miejsca poświęca m.in. eksplozji firm typu FinTech. Ponieważ Skinner wiele czasu spędza w Azji, w książce znajduje się kapitalne studium przypadku chińskiej firmy FinTech o nazwie Ant Financial należącej do Grupy Alibaba. Ta powstała w 2014 r. firma jest obecnie wyceniana na 150 mld dolarów!
Czwarta rewolucja umożliwia błyskawiczne tworzenie bogactwa, ale równie szybko potrafi zniszczyć tradycyjne firmy. Skutki tych procesów są dla nas wszystkich coraz bardziej i coraz szybciej odczuwalne. „Cyfrowi ludzie” nie mają gdzie się schować przed skutkami cyfrowej rewolucji. Jedyne co mogą zrobić, to się dostosować. Książka opisuje, jak mogą to zrobić.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?