Od trzydziestu pięciu lat robię w makulaturze i to jest moje love story. Hrabal uwielbiał wystawiać monumentalne spektakle literackie na skromnych scenach. Goła żarówka, stara prasa hydrauliczna, zakrwawione papiery, a obok wygniecione reprodukcje mistrzów malarstwa oraz traktaty filozoficzne przeznaczone na przemiał. I jeden stary człowiek wygłaszający monolog, który na zawsze zapisał się w historii literatury światowej. Zbyt głośna samotność to studium człowieczeństwa i studium upadku. Romantyczna opowieść o końcu świata. Hołd oddany śmierci i apoteoza życia. A jednocześnie, pomimo uniwersalności, opowieść o pojedynczym mężczyźnie, jego słabościach, inteligencji i kobietach. Teraz, na starość, sądzę, że chyba ten tekst jest bardzo dobry, i właśnie dlatego się go boję. Uważam, że Zbyt głośna samotność to najlepsza z moich książek.Bohumil Hrabal
Trzy letnie tygodnie. Kartki zrolowane od upału i maszyna do pisania zacinająca się kilka razy na minutę. W takich warunkach powstała jedna z najważniejszych książek Bohumila Hrabala, czyli Obsługiwałem angielskiego króla. Młody chłopak rozpoczyna karierę zawodową jako sprzedawca parówek na dworcu kolejowym. Jednak wbrew niskiemu wzrostowi ma ambicję, by osiągnąć dużo więcej, zdobyć majątek, uznanie i miłość. Osobiste i zawodowe perypetie popychają go wciąż ku nowym celom i kłopotom, życiowym wzlotom i upadkom, a za jego plecami przetacza się wielka historia, czasy międzywojennego dobrobytu, wojna, komunizm... Obsługiwałem angielskiego króla przynosi wszystko to, za co uwielbiamy twórczość Bohumila Hrabala: urzekający język, dziecięcą wrażliwość, przewrotny humor i niezwykłą plastyczność obrazów malowanych słowami. Obrazy te, nawlekane na nić opowieści, składają się na arcydzieło literatury czeskiej i światowej.
Closely Watched Trains tells the story of Miloš Hrma, a young railroad apprentice coming of age in wartime Czechoslovakia. Miloš is overwhelmed with worries – about his virginity, his love for the conductor, and ongoing scandals in the stationmaster’s office – besides which the idea of fighting the Germans seems a simple affair. Poignant, humorous and the inspiration behind the 1966 Academy Award-winning film, this is a small masterpiece from one of the best Czech writers of the twentieth century.
Jeden z najważniejszych kalejdoskopów w historii literatury.
Nawet huta wrze od piękna, gdy przez jej bramę przechodzi Bohumil Hrabal.
Niniejszy zbiór zawiera siedem zróżnicowanych opowiadań. Pomimo iż zostały opublikowane książkowo w tym samym roku co Pociągi pod specjalnym nadzorem, ukazują inne oblicze autora, zdecydowanie bardziej bezkompromisowe. Nieprzypadkowo ich ekranizacja trafiła na tzw. czarną listę i musiała czekać na premierę przez ponad dwie dekady. Taka była wówczas cena za nieustępliwość artystyczną.
Na Sprzedam dom, w którym już nie chcę mieszkać składają się teksty stanowiące jeden z najważniejszych kluczy do zrozumienia twórczości Bohumila Hrabala oraz źródeł jej poetyckości oraz ponadczasowości.
JEDEN Z NAJWAŻNIEJSZYCH TEKSTÓW LITERATURY CZESKIEJ W NOWYM TŁUMACZENIU!
Niewielka czeska stacja kolejowa pod koniec drugiej wojny światowej. Zawiadowca hoduje gołębie, dyżurny ruchu Całusek uwodzi kobiety, a Miłosz Łono powraca do pracy po nieudanej próbie samobójczej. Te trzy tragikomiczne postacie trafiają nagle na scenę historii, ponieważ to właśnie przez ich stację mkną niemieckie pociągi pod specjalnym nadzorem, wiozące amunicję na front. Czy któryś z tych mężczyzn postanowi je powstrzymać? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?
Czesi to śmiejące się bestie. To właśnie z „Pociągów pod specjalnym nadzorem” pochodzi to kultowe stwierdzenie. I nie ma w nim krzty przesady.
Niewielka czeska stacja kolejowa pod koniec drugiej wojny światowej. Zawiadowca hoduje gołębie, dyżurny ruchu Całusek uwodzi kobiety, a Miłosz Łono powraca do pracy po nieudanej próbie samobójczej. Te trzy tragikomiczne postacie trafiają nagle na scenę historii, ponieważ to właśnie przez ich stację mkną niemieckie pociągi pod specjalnym nadzorem, wiozące amunicję na front. Czy któryś z tych mężczyzn postanowi je powstrzymać? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?
Czesi to śmiejące się bestie. To właśnie z Pociągów pod specjalnym nadzorem pochodzi to kultowe stwierdzenie. I nie ma w nim krzty przesady.
Z posłowiem Aleksandra Kaczorowskiego Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i o czym mało kto wie mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W Pięknej rupieciarni pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebranych tu esejach, wywiadach, relacjach z podróży i listach poznajemy Hrabala filozofa, człowieka zafascynowanego sztuką, autoironicznego i krytycznego intelektualistę. Praskiego pana doktora, spędzającego czas w towarzystwie Pounda, Schopenhauera, Eliota i Pollocka. To także zapis pięknego zdziwienia światem i głos epoki, która skończyła się na bruku, pod oknami szpitala na Bulovce wraz z samobójczą śmiercią pisarza. [...] w miarę czytania zostałem uwiedziony przez orgię gadulstwa. Z orgią bywa tak, że ona nam się nie podoba, gdy jesteśmy w niej pominięci. Kiedy jednak nas do niej wciągną, traci się zahamowania i miarę. Uległem. Mariusz Szczygieł, Gazeta Wyborcza
Tak więc pabitel, to człowiek, przed którym piętrzy się nieustannie ocean natarczywych myśli. jego monolog płynie bez przerwy, raz jak rzeczka podziemna w jamie myśli, kiedy indziej zaś wycieka ustami. Właśnie pabienie przez sztafetę ludzkiego języka jest podawane z ust do ust niczym płonąca pochodnia. Pabitel jest narzędziem języka, wzbogaca go o wszystkie odcienie i smaczki, którymi interesuje się językoznawstwo. Pabitel przeważnie niczego nie czytał, za to dużo widział i dużo słyszał. I niemal niczego nie zapomniał. Pogrążony w swym monologu wewnętrznym, obnosi się z min po świecie jak paw z pięknymi piórami.
Tekst ten został napisany przy współpracy i na pamiątkę trzech znawców i świadków dawnych złotych czasów, panów: Wacława Korzonka, Karola Wybornego i Otokara Rykra, którzy pisali swoje wspomnienia, tak jak się w ogóle powinno pisać: pod wrażeniem chwili i z potrzeby utrwalenia tego, o czym ludzie dawno już zapomnieli albo gubią we wspomnieniach. Kiedy czytałem te ich teksty, uderzyło mnie wyczucie szczegółu, dlatego zawarłem z nimi przyjaźń, mimo iż już nie żyją. Pozwoliłem sobie wybrać pewne dokładne informacje, które wzruszają mnie i dzisiaj, i włączyć je do opowieści z domu starców, wpisać je w tekst, który w szczegółach realistyczny – w całości jednakże jest fikcją, mam nadzieję, że uda mi się z niej wydobyć więcej prawdy. A więc: niech wzbija się do lotu urojona posiadłość hrabiego Szporka, dziś – dom starców!
'One of the greatest European prose writers' Philip Roth
In the autumn of 1965, Bohumil Hrabal bought a weekend cottage in the countryside east of Prague. There, until his death, he tended to an ever-growing, unruly community of cats. This is his confessional, tender and shocking meditation on the joys and torments of his life with them; how he became increasingly overwhelmed by the demands of the things he loved, even to the brink of madness.
'Dark and strange ... It begins with warmth and fluffiness, but soon descends into Dostoevskian horror' Daily Telegraph
'The Czech master exposed the animal within us' New Yorker
Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala?
W „Pięknej rupieciarni” pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebranych tu esejach, wywiadach, relacjach z podróży i listach poznajemy Hrabala filozofa, człowieka zafascynowanego sztuką, autoironicznego i krytycznego intelektualistę. Praskiego „pana doktora”, spędzającego czas w towarzystwie Pounda, Schopenhauera, Eliota i Pollocka. To także zapis pięknego zdziwienia światem i głos epoki, która skończyła się na bruku, pod oknami szpitala na Bulovce wraz z samobójczą śmiercią pisarza.
„[...] w miarę czytania zostałem uwiedziony przez orgię gadulstwa. Z orgią bywa tak, że ona nam się nie podoba, gdy jesteśmy w niej pominięci. Kiedy jednak nas do niej wciągną, traci się zahamowania i miarę. Uległem.” Mariusz Szczygieł, „Gazeta Wyborcza”
In a comic masterpiece following the misadventures of a simple but hugely ambitious waiter in pre-World War II Prague, who rises to wealth only to lose everything with the onset of Communism, Bohumil Hrabal takes us on a tremendously funny and satirical trip through 20th-centuryCzechoslovakia.
Zbiór jedenastu opowiadań Pabitele (oryg. Pábitelé, 1964), drugi z kolei w dorobku Bohumila Hrabala, po raz pierwszy ukazuje się w języku polskim w swoim oryginalnym, nadanym mu przez autora kształcie – zawiera m.in. opowiadania nigdy dotychczas nie tłumaczone na polski oraz utwory w nowych przekładach. Tytułowi pabitele to stworzony przez pisarza neologizm, odnoszący się do nieskrępowanej językowej inwencji natchnionych gawędziarzy i opowiadaczy, barwnych bohaterów obecnych w całej jego twórczości. „Tak więc pabitel to człowiek, przed którym piętrzy się nieustannie ocean natarczywych myśli. Jego monolog płynie bez przerwy, raz jak rzeczka podziemna w jamie myśli, kiedy indziej zaś wycieka ustami. Właśnie pabienie przez sztafetę ludzkiego języka jest podawane z ust do ust niczym płonąca pochodnia. Pabitel jest narzędziem języka, wzbogaca go o wszystkie odcienie i smaczki, którymi interesuje się językoznawstwo. Pabitel przeważnie niczego nie czytał, za to dużo widział i dużo słyszał. I niemal niczego nie zapomniał. Pogrążony w swym monologu wewnętrznym, obnosi się z nim po świecie jak paw z pięknymi piórami. Kiedy nie toczy rozmowy z innymi, pabitel wiedzie ją sam ze sobą, przekazuje informacje o sprawach, których znaczenie wyolbrzymia, zmienia i przekręca, gdyż pabitel filtruje rzeczywistość przez diamentowe oczko inspiracji. Pabitela przepełnia zachwyt dla świata widzialnego, zatem ów ocean cudnych wizji nie daje mu spać. Niepohamowana żądza mówienia sprawia, że wygląda to tak, jakby język wybrał pabitela, by poprzez jego usta ujrzeć siebie i dowieść swych możliwości. Pabitel potrafi uatrakcyjnić swe komunikaty nożyczkami, ucinając w pewnym momencie rozmowę, by przejść do czegoś z całkiem innej beczki. Umie utrzymać w napięciu temperaturę i temperament tekstu, którego czuje się bohaterem”. (Bohumil Hrabal, O pabitelach)
Kolekcja ""Mistrzowie słowa"" to dzieła literackie w znakomitych interpretacjach wybitnych polskich aktorów. Każdy tom zawiera bogato ilustrowaną książkę przedstawiającą sylwetkę aktora. Na płytach CD nagrane zostały książki audio w formacie MP3 według adaptacji Polskiego Radia. 21. wybitnych nazwisk, 21. wybitnych interpretacji. Wystarczy tylko nacisnąć play na przenośnym odtwarzaczu, aby przenieść się w świat wymalowany słowami przez Twojego ulubionego aktora!
I dobrze, pomyślał tatuś, wszystko wraca do swych początków, teraz widzę, że czas naprawdę się zatrzymał i nowy czas naprawdę się rozpoczął, lecz ja mam klucz jedynie do starych czasów, a do nowych mi go odmówiono i w nowym czasie żyć już nie mogę, gdyż należę do czasu starego, który umarł. Tak rozmyślając, tatuś wszedł na most i gdy ujrzał beżowy browar tam na końcu przedmieścia, nachylił się nad rzeką i wpatrywał się w płynącą wodę. I zdjął czapkę oficera żeglugi wielkiej, sławną czapkę stryja Pepina, i ta czapka oficera żeglugi wielkiej zdawała się symbolizować stare złote czasy, i nie tylko stryja Pepina, ale także tatusia.
- To było tak - opowiadałem wprost w ucho pana zawiadowcy. - Ostatni nocny pociąg osobowy już odjechał, a od zmierzchu siedziała z nami w kancelarii dyżurnego ruchu pewna wytworna dama, pijąc wino i paląc papierosy. Przed północą dyżurny ruchu, pan Całusek, mówi do mnie : "Miłoszu, wprawdzie jesteś dopiero praktykantem, ale ja mam do ciebie zaufanie. Posiedzisz tu za mnie jakieś dwie godzinki!" (...)
A Francin przyskoczył nagle do mnie, przegiął mnie przez kolano, podniósł mi spódnicę i zaczął mnie smagać po tyłku, a ja zdrętwiałam na myśl, czy aby włożyłam czystą bieliznę i czy się umyłam, i czy jestem dostatecznie odsłonięta. (...) W końcu postawił mnie na ziemi, opuściłam spódnicę, Francin był piękny, nozdrza mu drżały zupełnie tak samo jak wówczas, kiedy poskromił spłoszone konie. Fragment
Oto smakowita niespodzianka dla miłośników prozy Bohumila Hrabala (1914-1997) z okazji jego urodzin.
Opowiadanie o obdarzonej silną osobowością pięknookiej krowie o imieniu Złocieńka i jej niezwykłym sekrecie to jedyna bajka dla dzieci w dorobku czeskiego mistrza.
Nowa edycja książki Obsługiwałem angielskiego króla ukazuje się z okazji wyjątkowego spotkania literatury i filmu: po ponad trzydziestu latach od napisania doczekał się ekranizacji jeden z najsłynniejszych utworów Bohumila Hrabala. Z prozą czeskiego mistrza po raz kolejny zmierzył się z powodzeniem Jiri Menzel, reżyser m.in. legendarnych Pociągów pod specjalnym nadzorem (Oscar dla filmu obcojęzycznego w 1967 roku) i Postrzyżyn
Mój mąż lubił mówić o sobie, że właściwie jest panną przebraną za mężczyznę, że jego charakter zmienia się kilka razy dziennie, mówił, że kilka godzin uśmiecha się, jak gdyby wygrał milion, potem znów kilka godzin czuje się, jakby wąchał gówno, że jego charakter podobny jest do kwietniowej pogody, że jest kimś na kształt chorego na depresję maniakalną, który przez kilka godzin nie tylko sobie, ale i innym ludziom kreśli śmiałe perspektywy, by potem dla odmiany przez pół dnia rozmyślać o niebycie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?